Data: 2011-06-04 20:09:52 | |
Autor: BAREK | |
Ujawnienie danych co do rozmów w przypadku prz estępstwa. | |
Dzień Dobry.
Może cały incydent można bagatelizować/tak jak zrobić to chce policja, ale; chodzi o zasady i nieuchronność kary. A było to tak; Ktoś/teraz już wiemy że to Pan X/ coś ukradł w firmie w której pracował i przygotował to w krzakach do wywiezienia/sprzedaży. Późnym wieczorem dwie osoby poszły ten przedmiot zabrać. Miejsce było obserwowane i następnie od momentu jak przedmiot podjął i wsiadł do samochodu, był następnie śledzony. Jako, że grupa około 10 osób mieszkała w hotelu pracowniczym w tym samym czasie sprawdzono, kogo tam brakuje. Jakieś 30 minut później okazało się, że w hotelu brakuje rzeczy tych dwóch osób, które poszły i z krzaków zabrały przedmiot kradzieży i pojechały śledzonym busem. Ten został dopiero po jakimś czasie zatrzymany przez policję i okazało się, że sprawców w nim nie ma, ale był skradziony przedmiot. Wygląda więc na to, że ktoś z hotelu ostrzegł sprawców, że sprawa się wydała i ukrył gdzieś ich rzeczy. Jedyną metodą, aby to rozwiązać jest analiza połączeń telefonicznych lub sms. Czy jest realne uzyskanie takich informacji i jak długo może coś takiego potrwać. -- Barek barek[]plusnet pl |
|
Data: 2011-06-04 11:56:41 | |
Autor: Ircys | |
Ujawnienie danych co do rozmów w przypadku przestêpstwa. | |
On 4 Cze, 20:09, BAREK <ba...@plusnet.pl> pisze...
Mo¿e ca³y incydent mo¿na bagatelizowaæ/tak jak zrobiæ to chce policja, Jest, np. przez policjê, niestety papierkologia potrafi trwaæ w nieskoñczono¶æ... Ircys |
|