On 15 Sie, 19:40, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Ukazanie się Maryi na polach pod Radzyminem spowodowało, że oddziały
bolszewików w nieopisanym popłochu i panice rzuciły się do ucieczki. Czy
oddziały polskie również widziały Matkę Boga?
- Matka Boża, otoczona światłością, była doskonale widoczna na tle nocnego
jeszcze nieba! Bolszewicy na ten widok uciekali w skrajnym przerażeniu,
opuszczając ziemię radzymińską, która, wydawałoby się, już na zawsze miała
pozostać w ich rękach!
Odwrót bolszewików odbywał się w popłochu. Obozy uciekały wszystkimi drogami
na przełaj, przez pola. Wozy łamały się, padały konie, którymi drogi były
wprost usłane, pomimo że za dezercję groził sąd polowy i wyrok -
rozstrzelanie!
Polscy żołnierze nie widzieli swojej Królowej i Hetmanki unoszącej się
bezpośrednio ponad nimi. Jedynie ze zdumieniem obserwowali bezzasadną,
bezprzytomną, bezładną i paniczną ucieczkę czerwonych!
Dopiero później dowiedzieli się od miejscowych, że przyczyną nieoczekiwanej
rejterady bolszewików z pola walki było: zjawienie się Bogurodzicy!
Po II wojnie światowej, kiedy komuniści z Kremla sprawowali władzę w Polsce
przez swoich agentów, określenie Cud nad Wisłą (synonim zwycięstwa nad
bolszewią) było na indeksie.
Zasadniczo pamięć o zwycięskiej bitwie 1920 roku miała być najpierw
splugawiona, potem pogrzebana. W latach 50. propaganda komunistyczna
określała wojnę 1920 roku najazdem jaśnie panów na kraj radziecki!
W tej sytuacji nie trudno się dziwić, że wszystkie wypowiedzi nawiązujące do
objawienia się Maryi były cenzurowane, rugowane i ośmieszane.
Więcejhttp://poznajmy-prawde.blog.onet.pl/Patronka-Warszawy-i-Strazniczk,2,...
--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..
jeden wierzyl w gusla, i mu d... uschla
|