Grupy dyskusyjne

Układ Śniadek - Kaczyński.

	Data: 2010-04-27 00:51:05
Autor: zbig
Układ Śniadek - Kaczyński.
On 27 Kwi, 09:04, "karwanjestkretynem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> wrote: Prezydent Lech Kaczyński był dla "Solidarności" nie tylko przyjacielem, ale i jedynym organem władzy zdolnym blokować niechciane przez związek ustawy. Z jego śmiercią słabnąca siła politycznego oddziaływania związku jeszcze zmalała W czwartek Komisja Krajowa "S" zapewne poprze Jarosława Kaczyńskiego licząc na odzyskanie utraconych wpływów. Kalkulacja nie jest tu jednak najważniejsza. "S" i PiS od dawna mówią wspólnym językiem. W 30.. rocznicę "Solidarności" Janusz Śniadek chce wrócić do dyskusji sprzed pięciu lat wywołanej przez Jarosława Kaczyńskiego, która dzieliła Polskę na solidarną i liberalną. Jeśli Jarosław Kaczyński wygra wybory, odwdzięczy się związkowi. W wypadku przegranej, "S" ryzykuje jeszcze ściślejszą identyfikację z PiS-em, co odstręcza wielu pracowników przed wstępowaniem w jej szeregi. Janusz Śniadek ryzykuje niewiele. W obu przypadkach skonsoliduje związek, co jesienią pomoże mu ponownie zostać przewodniczącym "Solidarności". http://wyborcza.pl/1,75968,7816352,Ostatnia_nadzieja_Sniadka.html Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". Jak uczy doświadczenie każdorazowe otwarte wstępowanie związku na ścieżkę polityczna, kończyło sie dla niego fatalnie. Śniadek zachowuje sie jak ćma , która pcha sie w ogien. Wcale nie jestem pewien, ze nie zapłaci za to stanowiskiem

	Data: 2010-04-27 12:33:04
Autor: karwanjestkretynem
Układ Śniadek - Kaczyński.
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał Jak uczy doświadczenie każdorazowe otwarte wstępowanie związku na ścieżkę polityczna, kończyło sie dla niego fatalnie. Śniadek zachowuje sie jak ćma , która pcha sie w ogien. Wcale nie jestem pewien, ze nie zapłaci za to stanowiskiem Upatruje jedynej szansy na ponowną kadencję. Śniadek z Kaczyńskim już dawno stworzyli towarzystwo wzajemnej adoracji. Zbyt dużo Kaczyński obiecał "Solidarności" za poparcie, żeby Śniadek nie dążył do jego prezydentury. Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".