Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ukradziony opis aukcji

Ukradziony opis aukcji

Data: 2013-04-10 22:44:38
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Duża część została przekopiowana słowo w słow, łącznie z formatowaniem i np. literówką.

Co mogę zrobić?
Sprzedawca odmówił usunięcia.
Zgłosiłem allegro.

Ale czy mogę złodzieja jakoś finansowo ukłuć?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2013-04-11 08:30:28
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 00:44, Budzik pisze:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Duża część została przekopiowana słowo w słow, łącznie z formatowaniem i
np. literówką.

A jesteś pewien, że opis aukcji spełnia warunki na bycie unikalnym dziełem?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-11 08:57:48
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Duża część została przekopiowana słowo w słow, łącznie z
formatowaniem i np. literówką.

A jesteś pewien, że opis aukcji spełnia warunki na bycie unikalnym
dziełem?
Zapewne nie.
Czyli w takim przypadku mozna kopiować?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Demokracja prowadzi do dyktatury"
Platon

Data: 2013-04-11 11:44:46
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 10:57, Budzik pisze:

A jesteś pewien, że opis aukcji spełnia warunki na bycie unikalnym
dziełem?

Zapewne nie.
Czyli w takim przypadku mozna kopiować?

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym dziełem.

Dodatkowo Art. 4 wyraźnie wyłącza spod ustawy o prawie autorskim:

1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty;
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole;
3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne;
4) proste informacje prasowe.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-11 11:46:45
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-11 11:44, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 11.04.2013 10:57, Budzik pisze:

A jesteś pewien, że opis aukcji spełnia warunki na bycie unikalnym
dziełem?

Zapewne nie.
Czyli w takim przypadku mozna kopiować?

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym
dziełem.

Skąd założenie, że opis aukcji nie może być unikalnym dziełem?


Dodatkowo Art. 4 wyraźnie wyłącza spod ustawy o prawie autorskim:

1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty;
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole;
3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne;
4) proste informacje prasowe.

Czyli opisy aukcji nie łapią się na powyższe.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-11 12:26:07
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 11:46, Liwiusz pisze:

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym
dziełem.

Skąd założenie, że opis aukcji nie może być unikalnym dziełem?

Czytaj uważniej. Pisałem, że najpierw należy się nad tym zastanowić - autor wątku się zastanowił i sam uznał, że może jednak nie jest.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-11 12:57:46
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym
dziełem.

Skąd założenie, że opis aukcji nie może być unikalnym dziełem?

Czytaj uważniej. Pisałem, że najpierw należy się nad tym zastanowić - autor wątku się zastanowił i sam uznał, że może jednak nie jest.

Zwykły opis co sprzedaje, jak wyglada wysyłka, jakie warunki musi spełnić kupujący, dlaczego wybór akurat mnie jest dobrym wyborem, jak sie skontaktować itp.
Raptem z 10 punktów.

Nie wiem jaka jest prawna definicja unikalnego dzieła, natomiast potocznie napewno bym tego za takowe nie uznał :)




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2013-04-11 15:23:38
Autor: Maurycy Poszepszyński
Ukradziony opis aukcji
Użytkownik - Budzik  napisał::
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym
dziełem.

Skąd założenie, że opis aukcji nie może być unikalnym dziełem?

Czytaj uważniej. Pisałem, że najpierw należy się nad tym zastanowić -
autor wątku się zastanowił i sam uznał, że może jednak nie jest.

Zwykły opis co sprzedaje, jak wyglada wysyłka, jakie warunki musi spełnić
kupujący, dlaczego wybór akurat mnie jest dobrym wyborem, jak sie
skontaktować itp.
Raptem z 10 punktów.

Nie wiem jaka jest prawna definicja unikalnego dzieła, natomiast potocznie
napewno bym tego za takowe nie uznał :)

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Data: 2013-04-11 15:39:29
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-11 15:23, Maurycy Poszepszyński pisze:
Użytkownik - Budzik  napisał::
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com
napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ochrona z prawa autorskiego nie obejmuje rzeczy niebędące unikalnym
dziełem.

Skąd założenie, że opis aukcji nie może być unikalnym dziełem?

Czytaj uważniej. Pisałem, że najpierw należy się nad tym zastanowić -
autor wątku się zastanowił i sam uznał, że może jednak nie jest.

Zwykły opis co sprzedaje, jak wyglada wysyłka, jakie warunki musi spełnić
kupujący, dlaczego wybór akurat mnie jest dobrym wyborem, jak sie
skontaktować itp.
Raptem z 10 punktów.

Nie wiem jaka jest prawna definicja unikalnego dzieła, natomiast
potocznie
napewno bym tego za takowe nie uznał :)

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona prawem autorskim.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-11 16:34:19
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 15:39, Liwiusz pisze:

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten
przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona
prawem autorskim.

Mhm. Czyli jak w ogłoszeniu napiszę, że "Sprzedaję skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony" to już nikt nie ma prawa napisać bez mojej zgody że sprzedaje skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-11 17:39:07
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Thu, 11 Apr 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 11.04.2013 15:39, Liwiusz pisze:

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten
przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona
prawem autorskim.

Mhm. Czyli jak w ogłoszeniu napiszę, że "Sprzedaję skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony" to już nikt nie ma prawa napisać bez mojej zgody że sprzedaje skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony?

  Celne.
  Tym co powodowałoby ochronę przy "trzynastozgłoskowcu" byłaby
wartość dodana, powszechnie znana pod kryptonimem "woda" ;)

  Nie zmienia to faktu, iż najistotniejszym elementem potencjalnego
naruszenia PA jest wspomniana literówka.
  Niewątpliwie NIE jest to element "oczywiscie" wynikły
z dobrego opisu :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-11 19:18:57
Autor: poszukiwacz
Ukradziony opis aukcji
Gotfryd Smolik news wrote:
 Nie zmienia to faktu, iż najistotniejszym elementem potencjalnego
naruszenia PA jest wspomniana literówka.
 Niewątpliwie NIE jest to element "oczywiscie" wynikły
z dobrego opisu :)

Osoba przywłaszczająca może przedstawić zaświadczenie o dysortografii :)

Data: 2013-04-11 17:57:57
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail od.bioroso.bisty@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

 Nie zmienia to faktu, iż najistotniejszym elementem potencjalnego
naruszenia PA jest wspomniana literówka.
 Niewątpliwie NIE jest to element "oczywiscie" wynikły
z dobrego opisu :)

Osoba przywłaszczająca może przedstawić zaświadczenie o dysortografii :)

Ale oczym teraz dyskutujemy?
Czy opis jest bezspornie mój, czy zbieżnośc jest przypadkowa?
Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej aukcji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

Data: 2013-04-11 19:59:34
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 19:57, Budzik pisze:

Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej aukcji.

Musimy?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-12 10:57:55
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej aukcji.

Musimy?

W sensie: przyjmijmy to za pewnik i skupmy sie na prawnym aspekcie opisanej sytuacji w której opis jest skradziony i kwestai sporna nie jest "czy to na pewno mój opis" tylko "co mogę zrobić złodziejowi".
Wybacz niefortunne sformułowanie które mogło zabrzmieć wręcz niegrzecznie.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

Data: 2013-04-12 14:13:47
Autor: Nostradamus
Ukradziony opis aukcji
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:12042013.78808BB3@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej aukcji.

Musimy?

W sensie: przyjmijmy to za pewnik

Wystarczyło głąbowi odpisać, że MUSI w stopniu wprost proporcjonalnym do "muszenia" wypowiadania się w tym temacie.

Data: 2013-04-12 17:57:46
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail lesiosan@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej
aukcji.

Musimy?

W sensie: przyjmijmy to za pewnik

Wystarczyło głąbowi odpisać, że MUSI w stopniu wprost proporcjonalnym
do "muszenia" wypowiadania się w tym temacie.
Nie jestem złośliwy. Jak ktoś pyta, to być może nie wie, więc grzecznie odpowiadam.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

Data: 2013-04-12 21:06:03
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 12.04.2013 19:57, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail lesiosan@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Musicie uwierzyc na słowo, ze jest bezspornie skopiowany z mojej
aukcji.

Musimy?

W sensie: przyjmijmy to za pewnik

Wystarczyło głąbowi odpisać, że MUSI w stopniu wprost proporcjonalnym
do "muszenia" wypowiadania się w tym temacie.

Nie jestem złośliwy. Jak ktoś pyta, to być może nie wie, więc grzecznie
odpowiadam.


Primo: nie karm trolla luftbranzlunga.

Secundo: moje lakoniczne pytanie możesz rozwinąć do: "skąd to przekonanie i jak je udowodnisz przed sądem"? ;)

Tertio: nawet jeśli faktycznie skopiował, to opis towaru, o ile nie jest jakoś szczególnie pomysłowy i rozbudowany, ciężko będzie uznać za posiadający dość indywidualnych cech czyniących go dziełem chronionym przez prawo autorskie (patrz mój przykład ze skuterem)

Data: 2013-04-14 21:57:49
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Primo: nie karm trolla luftbranzlunga.

Będę karmił kogo mi się podoba :)

Secundo: moje lakoniczne pytanie możesz rozwinąć do: "skąd to przekonanie i jak je udowodnisz przed sądem"? ;)

Ale na to już odpowiadałem.
Nawet jeżeli byłaby taka konieczność, to załóżmy, ze tego nie dotyczy ten wątek.
Będzie trzeba, to udowodnię.

Tertio: nawet jeśli faktycznie skopiował, to opis towaru, o ile nie jest jakoś szczególnie pomysłowy i rozbudowany, ciężko będzie uznać za posiadający dość indywidualnych cech czyniących go dziełem chronionym przez prawo autorskie (patrz mój przykład ze skuterem)

Ale przykład z opisem skureta był bardzo lakoniczny.

Mój opis jest na tyle dokładny, że absolutnie nie ma żadnej szansy, aby zbieżność była przypadkowa.

A czy posiada indywidualne cechy czyniące go dziełem chronionym przez prawo? A jak to określić? Jakie wyznaczniki?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

Data: 2013-04-15 20:06:55
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 14.04.2013 23:57, Budzik pisze:

Ale przykład z opisem skureta był bardzo lakoniczny.

Tak.

Mój opis jest na tyle dokładny, że absolutnie nie ma żadnej szansy, aby
zbieżność była przypadkowa.

To ty tak twierdzisz.

A czy posiada indywidualne cechy czyniące go dziełem chronionym przez
prawo? A jak to określić? Jakie wyznaczniki?

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu możesz sobie dalej gadać do ściany.

Data: 2013-04-16 08:10:28
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A czy posiada indywidualne cechy czyniące go dziełem chronionym przez
prawo? A jak to określić? Jakie wyznaczniki?

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu możesz sobie dalej gadać do ściany.

Ale rozumiem, że są jakieś wyznaczniki opisane?
Czy nie? Czy jedynym wyznacznikiem jest "posiadanie unikalnych cech" a reszta należy do oceny sędziego?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Data: 2013-04-16 11:17:28
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 16.04.2013 10:10, Budzik pisze:

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu możesz
sobie dalej gadać do ściany.

Ale rozumiem, że są jakieś wyznaczniki opisane?
Czy nie? Czy jedynym wyznacznikiem jest "posiadanie unikalnych cech" a
reszta należy do oceny sędziego?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-16 11:01:00
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu możesz
sobie dalej gadać do ściany.

Ale rozumiem, że są jakieś wyznaczniki opisane?
Czy nie? Czy jedynym wyznacznikiem jest "posiadanie unikalnych cech" a
reszta należy do oceny sędziego?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz?

Pytasz mnie o zdrowy rozsądek w kontekście przepisów prawa?



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert

Data: 2013-04-16 14:10:46
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 16.04.2013 13:01, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu możesz
sobie dalej gadać do ściany.

Ale rozumiem, że są jakieś wyznaczniki opisane?
Czy nie? Czy jedynym wyznacznikiem jest "posiadanie unikalnych cech" a
reszta należy do oceny sędziego?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz?

Pytasz mnie o zdrowy rozsądek w kontekście przepisów prawa?

Ciekaw jestem, jak ty byś sobie wyobraził formalny zapis ściśle określający, co jest przejawem indywidualnej twórczości, a co nie (dla ustalenia uwagi - w zakresie reklamy produktów).

Jakie ustalisz ścisłe kryteria?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-16 20:38:06
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W pewnym zakresie jest to dość uznaniowe. Zatem bez konkretu
możesz sobie dalej gadać do ściany.

Ale rozumiem, że są jakieś wyznaczniki opisane?
Czy nie? Czy jedynym wyznacznikiem jest "posiadanie unikalnych
cech" a reszta należy do oceny sędziego?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz?

Pytasz mnie o zdrowy rozsądek w kontekście przepisów prawa?

Ciekaw jestem, jak ty byś sobie wyobraził formalny zapis ściśle określający, co jest przejawem indywidualnej twórczości, a co nie (dla
ustalenia uwagi - w zakresie reklamy produktów).

Jakie ustalisz ścisłe kryteria?

Andrzeju, ja nic nie bede ustalał.
Pytałem, jak to jest wyrazone w naszym prawie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire

Data: 2013-04-17 00:33:34
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jakie ustalisz ścisłe kryteria?

Andrzeju, ja nic nie bede ustalał.
Pytałem, jak to jest wyrazone w naszym prawie.

  Tak:
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29
"każdy przejaw działalnoœci twórczej o indywidualnym charakterze,
  ustalony w jakiejkolwiek postaci"

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-11 17:44:30
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-11 16:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 11.04.2013 15:39, Liwiusz pisze:

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten
przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona
prawem autorskim.

Mhm. Czyli jak w ogłoszeniu napiszę, że "Sprzedaję skuter Honda
Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony" to już nikt nie ma prawa
napisać bez mojej zgody że sprzedaje skuter Honda Foresight, rocznik
1999, kolor czerwony?

Takie opisy aukcji robią tylko popierdułki i faktycznie nie będzie to unikalne dzieło, tylko lakoniczne wymienienie przedmiotu sprzedaży. Można sobie jednak wyobrazić nawet kilkuzdaniowy opis będący podlegający ochronie.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-12 21:18:38
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 17:44, Liwiusz pisze:

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten
przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona
prawem autorskim.

Mhm. Czyli jak w ogłoszeniu napiszę, że "Sprzedaję skuter Honda
Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony" to już nikt nie ma prawa
napisać bez mojej zgody że sprzedaje skuter Honda Foresight, rocznik
1999, kolor czerwony?

Takie opisy aukcji robią tylko popierdułki i faktycznie nie będzie to

Wg liwiuszowego słownika: "popierdułka - osoba, która chce sprzedać jakiś towar bez zbędnej poetyki posranego marketoida" ;->

Powiem więcej - popierdułkami są też osoby, które chętniej kupią poetycko opisane gówno ("unikalne wygrzewane kable, dające pogłębienie krągłości najgłębszych basów") niż porządny towar z rzetelnym wykresem istotnej charakterystyki.

unikalne dzieło, tylko lakoniczne wymienienie przedmiotu sprzedaży.

Niemniej jednak będzie to opis produktu.

Można sobie jednak wyobrazić nawet kilkuzdaniowy opis będący podlegający
ochronie.

Można sobie też wyobrazić także lakoniczny.

Bez konkretnego przykładu nie można ocenić nawet wg własnego widzimisię, a co dopiero wg widzimisię konkretnego sędziego ;)

Data: 2013-04-11 17:57:58
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No chyba, ze napisane trzynastozgłoskowcem. ;-)

Co za różnica? Proza jest mniej chroniona? Wręcz przeciwnie - ten
przykład trzynastozgłoskowca sugeruje, że opis produktu JEST chroniona
prawem autorskim.

Mhm. Czyli jak w ogłoszeniu napiszę, że "Sprzedaję skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony" to już nikt nie ma prawa napisać bez mojej zgody że sprzedaje skuter Honda Foresight, rocznik 1999, kolor czerwony?

Opis jest trochę bardziej skomplikowany. Więc nie ma tutaj przypadku przypadkowej zgodnosci, która wydaje się, sugerowałes.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Data: 2013-04-11 12:47:22
Autor: poszukiwacz
Ukradziony opis aukcji
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego opisu na towar powszechnie dostępny.

Data: 2013-04-11 12:51:49
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego "powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować np. tekstami recenzji filmów?

--
Liwiusz

Data: 2013-04-11 15:05:56
Autor: Bydlę
Ukradziony opis aukcji
On 2013-04-11 12:51:49 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> said:

W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego "powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować np. tekstami recenzji filmów?

Czytałeś temat?

--
Bydlę

Data: 2013-04-11 15:39:53
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-11 15:05, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 12:51:49 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:

W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego
"powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować
np. tekstami recenzji filmów?

Czytałeś temat?

Ja tak.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-13 11:22:47
Autor: Bydlę
Ukradziony opis aukcji
On 2013-04-11 15:39:53 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> said:

W dniu 2013-04-11 15:05, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 12:51:49 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:

W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego
"powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować
np. tekstami recenzji filmów?

Czytałeś temat?

Ja tak.

I w nim są recenzje filmów?
;>


--
Bydlę

Data: 2013-04-13 13:29:57
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-13 11:22, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 15:39:53 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:

W dniu 2013-04-11 15:05, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 12:51:49 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:

W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Budzik wrote:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.
Obrazki też?
Styl strony też?

Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego
"powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować
np. tekstami recenzji filmów?

Czytałeś temat?

Ja tak.

I w nim są recenzje filmów?

Nie. Ale zastosowano ogólny argument, że opisy powszechnie dostępnych produktów nie podlegają prawu autorskiemu. Pogląd ten wymagał jego obalenia, z uwagi na powagę tej grupy.

--
Liwiusz

Data: 2013-04-13 16:51:41
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 13.04.2013 13:29, Liwiusz pisze:

I w nim są recenzje filmów?

Nie. Ale zastosowano ogólny argument, że opisy powszechnie dostępnych
produktów nie podlegają prawu autorskiemu. Pogląd ten wymagał jego
obalenia, z uwagi na powagę tej grupy.

Musiałem coś przegapić... Kto i kiedy rzekomo rzucił taki argument?

Data: 2013-04-13 16:54:39
Autor: Liwiusz
Ukradziony opis aukcji
W dniu 2013-04-13 16:51, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 13.04.2013 13:29, Liwiusz pisze:

I w nim są recenzje filmów?

Nie. Ale zastosowano ogólny argument, że opisy powszechnie dostępnych
produktów nie podlegają prawu autorskiemu. Pogląd ten wymagał jego
obalenia, z uwagi na powagę tej grupy.

Musiałem coś przegapić... Kto i kiedy rzekomo rzucił taki argument?

user poszukiwacz 2013-04-11 12:47
"Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego opisu na towar powszechnie dostępny. "

--
Liwiusz

Data: 2013-04-13 17:13:50
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 13.04.2013 16:54, Liwiusz pisze:

Nie. Ale zastosowano ogólny argument, że opisy powszechnie dostępnych
produktów nie podlegają prawu autorskiemu. Pogląd ten wymagał jego
obalenia, z uwagi na powagę tej grupy.

Musiałem coś przegapić... Kto i kiedy rzekomo rzucił taki argument?

user poszukiwacz 2013-04-11 12:47
"Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny. "


  "Ciężko" <> "nie da się". Przynajmniej takie mam wrażenie ;)

Data: 2013-04-16 19:33:20
Autor: Bydlę
Ukradziony opis aukcji
On 2013-04-13 13:29:57 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> said:

W dniu 2013-04-13 11:22, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 15:39:53 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:
W dniu 2013-04-11 15:05, Bydlę pisze:
On 2013-04-11 12:51:49 +0200, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
said:
Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego
"powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować
np. tekstami recenzji filmów?
Czytałeś temat?
Ja tak.
I w nim są recenzje filmów?
Nie. Ale zastosowano ogólny argument, że opisy powszechnie dostępnych produktów nie podlegają prawu autorskiemu.

Wrażenia z seansu nie mogą być produktem.


--
Bydlę

Data: 2013-04-11 16:31:39
Autor: poszukiwacz
Ukradziony opis aukcji
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-04-11 12:47, poszukiwacz pisze:
Jeśli sam tekst opisu przywłaszczył a nie masz wyłączności na
sprzedawany towar to ciężko udowodnić że nie wolno użyć takiego samego
opisu na towar powszechnie dostępny.


Zupełnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Co ma do tego "powszechna dostępność towaru"? Uważasz, że mogę dowolnie dysponować np. tekstami recenzji filmów?

Według ciebie opis towaru to recenzja?
Miałem na myśli to co ZAWSZE jest opisem towaru a nie czymś więcej.

Data: 2013-04-11 16:40:11
Autor: Krzysztof Jodłowski
Ukradziony opis aukcji
Miałem na myśli to co ZAWSZE jest opisem towaru a nie czymś więcej.

A dalej idąc jak ktoś sprzedaje wysoki, biały wazonik z niebieskimi kwiatkami, to wersji sposobów jego opisu jest skończona i dość mała ilość. Ale przy bardziej skomplikowanych towarach wersji oczywiście może być zdecydowanie więcej. Nie zmienia to faktu, że każdy może opisać towar dowolnie i bardzo ciężko będzie dowieść że "ktoś skopiował mój opis" a  nawet jeśli brzmienie jest identyczne, to jeszcze trzeba dowieść że to dzieło autorskie.

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2013-04-11 17:57:59
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail bluelaser@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Miałem na myśli to co ZAWSZE jest opisem towaru a nie czymś więcej.

A dalej idąc jak ktoś sprzedaje wysoki, biały wazonik z niebieskimi kwiatkami, to wersji sposobów jego opisu jest skończona i dość mała ilość. Ale przy bardziej skomplikowanych towarach wersji oczywiście może być zdecydowanie więcej. Nie zmienia to faktu, że każdy może opisać towar dowolnie i bardzo ciężko będzie dowieść że "ktoś skopiował mój opis" a  nawet jeśli brzmienie jest identyczne, to jeszcze trzeba dowieść że to dzieło autorskie.

Kwestia udowodnienia jest bezsporna (literówka, przecinki, podkreślenia, czy pogrubienia dokładnie w tym samym miejscu.)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2013-04-12 21:11:59
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 19:57, Budzik pisze:

Kwestia udowodnienia jest bezsporna

A ja się jednak będę spierał ;->

(literówka, przecinki, podkreślenia,
czy pogrubienia dokładnie w tym samym miejscu.)

Niektóre elementy opisów są dość uniwersalnie stosowane, np.
"Sprzedam skuter, czerwony *bezwypadkowy*" - ważna, wyróżniająca cecha dość często jest w tekście ogłoszenia... wyróżniania ;)

Nie jest to coś na tyle unikalnego, by mało być chronione przez PA.

Żeby nie kołować dookoła sedna: bez konkretnego przykładu twojego wysoce rozbudowanego i indywidualnego dzieła opisującego towar, twój wątek wygląda jako "kwestia akademicka" w najlepszym przypadku, a w najgorszym - próba bezsensownego "bicia piany" na poziomie pozywania za znieważenie bo ktoś ci język pokazał ;)

Jak już zwracano ci tu uwagę zakwalifikowanie czegoś pod ochronę PA wymaga indywidualnej oceny i bez konkretnego przykładu nic się nie da konkretnie powiedzieć.

Data: 2013-04-12 22:48:02
Autor: m
Ukradziony opis aukcji
On 04/12/2013 09:11 PM, Andrzej Lawa wrote:

(literówka, przecinki, podkreślenia,
czy pogrubienia dokładnie w tym samym miejscu.)

Niektóre elementy opisów są dość uniwersalnie stosowane, np.
"Sprzedam skuter, czerwony *bezwypadkowy*" - ważna, wyróżniająca cecha
dość często jest w tekście ogłoszenia... wyróżniania ;)

Nie jest to coś na tyle unikalnego, by mało być chronione przez PA.

Co najmniej co trzeci opis aukcji jest swoistym "dziełem sztuki". Tj - widać że autor aukcji wiele trudu włożył w to żeby ostatni szmelc i badziew opisać jako superprzydatną i atrakcyjną rzecz. IMHO wiele aukcji jak najbardziej kwalifikuje się jako dzieło w rozumieniu P.A.

p. m.

Data: 2013-04-14 21:57:49
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby nie kołować dookoła sedna: bez konkretnego przykładu twojego wysoce rozbudowanego i indywidualnego dzieła opisującego towar, twój wątek wygląda jako "kwestia akademicka" w najlepszym przypadku, a w najgorszym - próba bezsensownego "bicia piany" na poziomie pozywania za znieważenie bo ktoś ci język pokazał ;)

Jak już zwracano ci tu uwagę zakwalifikowanie czegoś pod ochronę PA wymaga indywidualnej oceny i bez konkretnego przykładu nic się nie da konkretnie powiedzieć.

 Żeby nie kołować dookoła sedna: bez konkretnego przykładu twojego wysoce  rozbudowanego i indywidualnego dzieła opisującego towar, twój wątek  wygląda jako "kwestia akademicka" w najlepszym przypadku, a w najgorszym  - próba bezsensownego "bicia piany" na poziomie pozywania za znieważenie  bo ktoś ci język pokazał ;)
  Jak już zwracano ci tu uwagę zakwalifikowanie czegoś pod ochronę PA  wymaga indywidualnej oceny i bez konkretnego przykładu nic się nie da  konkretnie powiedzieć.

Andrzeju, czy uznasz, że moja wypowiedz powyżej została skopiowana z Twojej, czy też że użyłem uniwersalnych, stosowanych zwrotów i stąd podobieństwo?




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

Data: 2013-04-15 20:05:28
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 14.04.2013 23:57, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby nie kołować dookoła sedna: bez konkretnego przykładu twojego wysoce
rozbudowanego i indywidualnego dzieła opisującego towar, twój wątek
wygląda jako "kwestia akademicka" w najlepszym przypadku, a w najgorszym
- próba bezsensownego "bicia piany" na poziomie pozywania za znieważenie
bo ktoś ci język pokazał ;)

Jak już zwracano ci tu uwagę zakwalifikowanie czegoś pod ochronę PA
wymaga indywidualnej oceny i bez konkretnego przykładu nic się nie da
konkretnie powiedzieć.

  Żeby nie kołować dookoła sedna: bez konkretnego przykładu twojego wysoce
  rozbudowanego i indywidualnego dzieła opisującego towar, twój wątek
  wygląda jako "kwestia akademicka" w najlepszym przypadku, a w najgorszym
  - próba bezsensownego "bicia piany" na poziomie pozywania za znieważenie
  bo ktoś ci język pokazał ;)

  Jak już zwracano ci tu uwagę zakwalifikowanie czegoś pod ochronę PA
  wymaga indywidualnej oceny i bez konkretnego przykładu nic się nie da
  konkretnie powiedzieć.

Andrzeju, czy uznasz, że moja wypowiedz powyżej została skopiowana z
Twojej, czy też że użyłem uniwersalnych, stosowanych zwrotów i stąd
podobieństwo?

Uznam, że głupio trollujesz jak ostatni dureń.

Data: 2013-04-16 08:10:27
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Uznam, że głupio trollujesz jak ostatni dureń.

Ten poziom Twojego argumentowania jak zwykle mnie zasmucił ale nie zdziwił.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2013-04-16 11:18:13
Autor: Andrzej Lawa
Ukradziony opis aukcji
W dniu 16.04.2013 10:10, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Uznam, że głupio trollujesz jak ostatni dureń.

Ten poziom Twojego argumentowania jak zwykle mnie zasmucił ale nie zdziwił.


To nie był argument tylko stwierdzenie faktu.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-04-16 11:01:00
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Uznam, że głupio trollujesz jak ostatni dureń.

Ten poziom Twojego argumentowania jak zwykle mnie zasmucił ale nie
zdziwił.
To nie był argument tylko stwierdzenie faktu.

Nie ma sprawy, Andrzeju. Taki styl...

Data: 2013-04-13 11:24:44
Autor: Bydlę
Ukradziony opis aukcji
On 2013-04-11 16:40:11 +0200, Krzysztof Jodłowski <bluelaser@poczta.onet.pl> said:

Miałem na myśli to co ZAWSZE jest opisem towaru a nie czymś więcej.

A dalej idąc jak ktoś sprzedaje wysoki, biały wazonik z niebieskimi kwiatkami, to wersji sposobów jego opisu jest skończona i dość mała ilość.

Nie ilość, a liczba i to nieskończona.
;>

Nie zmienia to faktu, że każdy może opisać towar dowolnie

No właśnie...


 i bardzo ciężko będzie dowieść że "ktoś skopiował mój opis" a  nawet jeśli brzmienie jest identyczne, to jeszcze trzeba dowieść że to dzieło autorskie.

Ale zacząć od przedstawienia dowodów na bycie autorem danego tekstu.

--
Bydlę

Data: 2013-04-13 12:57:42
Autor: Krzysztof Jodłowski
OT liczba - ilość
Nie ilość, a liczba i to nieskończona.
;>

:)
__________________
Liczba oznacza "stan liczebny" albo pojęcie, którego treścią jest wynik liczenia wyrażony zwykle cyframi. Liczba odnosi się więc do rzeczy "policzalnych", przedmiotów (żywych i martwych), które można kolejno policzyć.
Ilość jest miarą tego, co może być mierzone lub ważone, to jest odnosi się do rzeczy "niepoliczalnych", np. gazów, cieczy, ciał sypkich, pojęć abstrakcyjnych itp.
_________________

Więc jeśli "nieskończona" to faktycznie liczba, ale jeśli "dość mała" (czyli raczej policzalna), to ilość.
To były wersje, a te są konkretnie policzalne przy ograniczonej ilości słów (permutacje itp.). Więc chyba było dobrze...

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2013-04-13 13:05:13
Autor: Andrzej Kubiak
OT liczba - ilość
Dnia Sat, 13 Apr 2013 12:57:42 +0200, Krzysztof Jodłowski napisał(a):

Więc jeśli "nieskończona" to faktycznie liczba, ale jeśli "dość mała" (czyli raczej policzalna), to ilość.
To były wersje, a te są konkretnie policzalne przy ograniczonej ilości słów (permutacje itp.). Więc chyba było dobrze...

Słowa też są policzalne.
"Przy ograniczonej liczbie słów" :>

AK

Data: 2013-04-13 13:11:13
Autor: Krzysztof Jodłowski
OT liczba - ilość
Słowa też są policzalne.
"Przy ograniczonej liczbie słów" :>

Ale też dobrze brzmi :)
No i z punktu widzenia informatyka, to wszystkich słów się nie policzy, bo zawsze można stworzyć nową kombinację liter tworzących słowo. Wiem z punktu widzenia polonisty, to słowa można policzyć, bo tu i teraz w danym języku jest ilość/liczba :) ograniczona. Szaleństwo...

Data: 2013-04-13 16:35:39
Autor: Andrzej Kubiak
OT liczba - ilość
Dnia Sat, 13 Apr 2013 13:11:13 +0200, Krzysztof Jodłowski napisał(a):

No i z punktu widzenia informatyka, to wszystkich słów się nie policzy,

Bardzo kiepskiego informatyka.

bo zawsze można stworzyć nową kombinację liter tworzących słowo

I po utworzeniu tej nowej kombinacji informatyk nie będzie potrafił
dotychczasowej liczby zwiększyć o jeden?

AK

Data: 2013-04-13 13:17:49
Autor: Gotfryd Smolik news
OT liczba - ilość
On Sat, 13 Apr 2013, Krzysztof Jodłowski wrote:

Liczba oznacza "stan liczebny" [...]
Liczba odnosi się więc do rzeczy "policzalnych"[1]
[...]
Ilość jest miarą tego, co może być mierzone lub ważone, to jest odnosi się do rzeczy "niepoliczalnych" [...]
_________________

Więc jeśli "nieskończona" to faktycznie liczba, ale jeśli "dość mała"
(czyli raczej policzalna[2]), to ilość.

[1],[2]
  Stwierdzono niespójność zeznań.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-15 21:23:41
Autor: Bydlę
OT liczba - ilość
On 2013-04-13 12:57:42 +0200, Krzysztof Jodłowski <bluelaser@poczta.onet.pl> said:

Nie ilość, a liczba i to nieskończona.
;>

__________________
Liczba oznacza "stan liczebny"

Liczby używamy do rzeczy policzalnych.

Ilość jest miarą tego, co może być mierzone lub ważone

Np. trochę wody lub szczyptę soli.


Natomiast opisy aukcji są policzalne, więc nie ilość...
;>>>

--
Bydlę

Data: 2013-04-15 16:59:18
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 11.04.2013 00:44, Budzik pisze:
Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.

Włamali się na twoje konto?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-15 17:17:57
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail niechce@spamu.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.

Włamali się na twoje konto?

Zeby skopiować opis - nie trzeba mieć dostepu do konta...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Data: 2013-04-15 19:42:30
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 15.04.2013 19:17, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail niechce@spamu.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.

Włamali się na twoje konto?

Zeby skopiować opis - nie trzeba mieć dostepu do konta...


No ale mówisz, że ukradli. Czyli pozbawili cię tego opisu. Ty go nie masz, a oni mają.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-16 08:10:27
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail niechce@spamu.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Konkurencja ukradła opis mojej aukcji.

Włamali się na twoje konto?

Zeby skopiować opis - nie trzeba mieć dostepu do konta...


No ale mówisz, że ukradli. Czyli pozbawili cię tego opisu. Ty go nie masz, a oni mają.

A to nie wiedziałem.
Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują) i o złodziejach sygnału telewizyjnego (to ci co oglądają bez uprawnień a nie ci co zabierają sygnał inny) więc już sam nie wiem jaka nomenklatura jest poprawna.

Podpowiesz?
 --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Data: 2013-04-16 10:42:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

  Powszechność błędu wiele nie zmienia.
  A inna sprawa, to brak zwięzłych i prawidłowych określeń na
takie przypadki - potocznie stosuje się 'piractwo', co jest
oczywiście również błędne (jako że piractwo to przywłaszczanie
jednostek pływających).
  Kradzież polega na tym, że ten co legalnie coś miał, tego co miał
już nie ma. Ukradli i nie ma.
  IMO można więc mówić np. o kradzieży energii.
  O kradzieży sygnału też, ale tylko wtedy, jeśli ten co miał
dostawać ów sygnał już go nie dostaje, bo po drodze zabrali.

więc już sam nie wiem jaka nomenklatura jest poprawna.

Podpowiesz?

  Niech będzie, specjalnie dla greka ;) (z małej, celowo)
"naruszanie praw majątkowych" i "nieuprawnione korzystanie".
  Może być?

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-16 11:01:01
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

  Powszechność błędu wiele nie zmienia.
  A inna sprawa, to brak zwięzłych i prawidłowych określeń na
takie przypadki - potocznie stosuje się 'piractwo', co jest
oczywiście również błędne (jako że piractwo to przywłaszczanie
jednostek pływających).
  Kradzież polega na tym, że ten co legalnie coś miał, tego co miał
już nie ma. Ukradli i nie ma.
  IMO można więc mówić np. o kradzieży energii.
  O kradzieży sygnału też, ale tylko wtedy, jeśli ten co miał
dostawać ów sygnał już go nie dostaje, bo po drodze zabrali.

To nie powszechnośc błedu a właśnie potocznośc jest tutaj najwazniejsza.
Pytanie, czy jeżeli stosujemy potoczne określenia a nasi rozmówcy wiedzą o czym mówimy to warto się czepiać?
co innego, jeżeli potocznośc powoduje bład komunikacyjny...

więc już sam nie wiem jaka nomenklatura jest poprawna.

Podpowiesz?

  Niech będzie, specjalnie dla greka ;) (z małej, celowo)
"naruszanie praw majątkowych" i "nieuprawnione korzystanie".
  Może być?

Pieknie :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!"  Richard Fish

Data: 2013-04-17 00:37:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

To nie powszechnośc błedu a właśnie potocznośc jest tutaj najwazniejsza.
Pytanie, czy jeżeli stosujemy potoczne określenia a nasi rozmówcy wiedzą
o czym mówimy to warto się czepiać?

  Tak, o ile wiemy iż owa potoczność jest błędna.
  Jeśli chcesz, przekonuj np. że "polskie obozy koncentracyjne"
to nie problem, w końcu jest oczywiste o co chodzi.

co innego, jeżeli potocznośc powoduje bład komunikacyjny...

  No więc powoduje - powoduje błędne przekonanie osób które
nie mają pojęcia, że komuś coś ukradziono i on tego już nie ma.
  A naruszenia praw majątkowych bliższe są szalbierstwu.

"naruszanie praw majątkowych" i "nieuprawnione korzystanie".
  Może być?

Pieknie :)

  No niestety, nie jest "jednosłownie" i zgrabnie :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-17 10:06:12
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To nie powszechnośc błedu a właśnie potocznośc jest tutaj najwazniejsza.
Pytanie, czy jeżeli stosujemy potoczne określenia a nasi rozmówcy wiedzą
o czym mówimy to warto się czepiać?

  Tak, o ile wiemy iż owa potoczność jest błędna.
  Jeśli chcesz, przekonuj np. że "polskie obozy koncentracyjne"
to nie problem, w końcu jest oczywiste o co chodzi.

VETO!
Otóż w tym blędzie chodzi *dokładnie* o to, ze nie wiadomo o co chodzi.
Gdyby dla wszystkich było jasne, że obozy były niemieckie, ale wiadomo jaka jest wiedza Amerykanów o wszystkim co dalej od Alaski...



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2013-04-17 16:38:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Wed, 17 Apr 2013, Budzik wrote:

VETO!
Otóż w tym blędzie chodzi *dokładnie* o to, ze nie wiadomo o co chodzi.

  No, spory kawałek racji w tym jest.
  Co faktu iż pozostałe składowe również powodowałyby oburzenie
nie zmienia.

  A co do tematu, to dochodzi jeszcze uniejednoznacznienie przestępstwa,
jako że przedmiot reprezentujący treść utworu można bardzo dosłownie
ukraść, wraz z ową treścią (i w szczególnym przypadku autor NAPRAWDĘ
zostanie w ten sposób OKRADZIONY, jeśli egzemplarz jest jeden, czy
to z "z natury" czy z powodu iż tak się zdarzyło)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-16 13:17:14
Autor: m
Ukradziony opis aukcji
On 04/16/2013 10:42 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

  Powszechność błędu wiele nie zmienia.

Wiele zmienia. Powszechność błędu powoduje uzus, skutkiem czego błąd po jakimś czasie przestaje być błędem - słowo zyskuje dodatkowe znaczenie.

p. m.

Data: 2013-04-16 14:31:57
Autor: Budzik
Ukradziony opis aukcji
Osobnik posiadający mail mvoicem@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

  Powszechność błędu wiele nie zmienia.

Wiele zmienia. Powszechność błędu powoduje uzus, skutkiem czego błąd po jakimś czasie przestaje być błędem - słowo zyskuje dodatkowe znaczenie.

No i?
To chyba nic nowego, że język ewoluuje.
Nie zrozumcie mnie źle - chodzi mi tylko o to, że czasami warto uznać, że funkcja komunikacyjna języka jest jednak najwazniejsza :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

Data: 2013-04-16 16:39:20
Autor: m
Ukradziony opis aukcji
On 04/16/2013 04:31 PM, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail mvoicem@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

   Powszechność błędu wiele nie zmienia.

Wiele zmienia. Powszechność błędu powoduje uzus, skutkiem czego błąd po
jakimś czasie przestaje być błędem - słowo zyskuje dodatkowe znaczenie.

No i?

No i nieprawdą jest jakoby powszechność błędu wiele nie zmieniała.

To chyba nic nowego, że język ewoluuje.

Poprzedni post własnie o tym napisałem :).

Nie zrozumcie mnie źle

Mamy wrażenie że to Wy (Budzik) nas (Mvoicem) źle rozumiecie, nie odwrotnie :).

p. m.

Data: 2013-04-17 00:40:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

Nie zrozumcie mnie źle - chodzi mi tylko o to, że czasami warto uznać, że
funkcja komunikacyjna języka jest jednak najwazniejsza :)

  Ale skoro już w ramach owej funkcji powyróżniano szalbierzy,
wyłudzaczy i złodziei, to miałoby sens zaliczyć naruszających
prawa majątkowe do pierwszych lub drugich.
  Do trzecich nijak, nie ma w tym logiki.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-16 18:54:35
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 16.04.2013 13:17, m pisze:
On 04/16/2013 10:42 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
On Tue, 16 Apr 2013, Budzik wrote:

Cały czas słyszę o złodziejach oprogramowania (to ci co kopiują)

  Powszechność błędu wiele nie zmienia.

Wiele zmienia. Powszechność błędu powoduje uzus, skutkiem czego błąd po
jakimś czasie przestaje być błędem - słowo zyskuje dodatkowe znaczenie.

Czasami tak, a czasami tylko w pewnych kręgach/regionach i się potem robi zamieszanie poza tymi kręgami. Czasami zaś taki błąd powoduje dość dziwne sytuacje. Np. forma ,,lód'' zamiast ,,lody'' została już przez SJP niestety dopuszczona (co prawda na razie z atrybutem potoczności) i przez to różne prymitywy mogą w świetle prawa prosić panienkę z okienka na plaży żeby im zrobiła loda.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-16 14:19:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 16.04.2013 10:42, Gotfryd Smolik news pisze:
  Kradzież polega na tym, że ten co legalnie coś miał, tego co miał
już nie ma. Ukradli i nie ma.

Inna sprawa, że to jest takie formalne czepianie się (sam się czepiłem, bo nie lubię tego słowa, ale sam wiem, że to nieco głupie czepianie), bo przecież mówi się, że ,,skradł jej całusa'' :D W powszechnym i chyba od dawien dawna użytku jest ,,ukradł mój pomysł na ...'' (zupę rosołową z Knorra :D).

Problemem jest to, że słowo Ukradł od wieków oznaczało zapis na Minus u kogoś kto miał i zapis na plus u kogoś, kto nie miał. Sęk w tym, że brak jest dobrego słowa na zapis na plus u kogoś, kto nie miał bez bezpośredniego (bo pośrednie występuje często) minusowania tego, co miał.

  Niech będzie, specjalnie dla greka ;) (z małej, celowo)
"naruszanie praw majątkowych" i "nieuprawnione korzystanie".
  Może być?

Pewnie i może, tylko brzmi dość infantylnie zamiast ,,ten gnój ukradł mi pomysł na biznes i sprzedaje pączki z musztardą takie jak ja'' mówić ,,ten gnój naruszył moje prawa majątkowe i w sposób nieuprawniony korzysta z mojego przepisu na pączki z musztardą''.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 00:45:20
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Tue, 16 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Problemem jest to, że słowo Ukradł od wieków oznaczało zapis na Minus u kogoś
kto miał i zapis na plus u kogoś, kto nie miał. Sęk w tym, że brak jest
dobrego słowa na zapis na plus u kogoś, kto nie miał bez bezpośredniego (bo
pośrednie występuje często) minusowania tego, co miał.

  A szalbierza ktoś zeżarł?
  Nie powiesz mi, że w 100% nie spełnia wymienionych wyżej wymogów.
(to że nie spełnia innych wymogów, bo w równie dużym stopniu co
kradzież "nie pasuje" do dotychczasowych określeń to inna sprawa
- ale w tym zakresie "złodziej" nie jest lepszy, tylko równie
zły, a w kwesti plusów i minusów zdecydowanie do kitu).

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-17 09:36:49
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 17.04.2013 00:45, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 16 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Problemem jest to, że słowo Ukradł od wieków oznaczało zapis na Minus
u kogoś
kto miał i zapis na plus u kogoś, kto nie miał. Sęk w tym, że brak jest
dobrego słowa na zapis na plus u kogoś, kto nie miał bez
bezpośredniego (bo
pośrednie występuje często) minusowania tego, co miał.

  A szalbierza ktoś zeĹźarł?


szalbierz «oszust, szachraj» • szalbierski

Jednak ,,podprowadzenie'' wartości niematerialnej z oszustwem mniej mi się kojarzy niż kradzież.

oszustwo «świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści»

a wykorzystując cudzą własność niematerialną niezgodnie z prawem nie wprowadzam w błąd tamtego ani w zasadzie nie wykorzystuję jego błędu, bo przecież np. wystawienie rzeczonego opisu na aukcję nie było błędem Budzika.


  Nie powiesz mi, Ĺźe w 100% nie spełnia wymienionych wyĹźej wymogĂłw.

No na mój gust to nie spełnia ani w 0,00000001%



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 10:11:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
On Wed, 17 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Jednak ,,podprowadzenie'' wartości niematerialnej z oszustwem

  A skąd wziąłeś oszustwo?
  Szalbierstwo od oszustwa/wyłudzenia różni się właśnie brakiem
akceptacji zachowania przez poszkodowanego, czyli tym, co ma miejsce
przy naruszeniu PA.

mniej mi się kojarzy niż kradzież.

  Mi się naruszanie "praw" nijak nie kojarzy "z podprowadzeniem", właśnie
przez to, że legalnemu posiadaczowi nic nie ubyło.
  NIE MA kradzieży.

oszustwo świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu
dla własnej korzyści

  SZALBIERSTWO, nie oszustwo!
  Tym razem nie wysuwałem wersji o oszustwie, akurat uważałem
komu piszę :P

a wykorzystując cudzą własność niematerialną niezgodnie z prawem nie wprowadzam w błąd tamtego ani w zasadzie nie wykorzystuję jego błędu

  No tak właśnie postępuje SZALBIERZ.

  Wykorzystuje fakt iż poszkodowany *nie wie*, że mu nie płacą
(choć powinni), a nie to że poszkodowany popełnia błędy.

  Nie powiesz mi, że w 100% nie spełnia wymienionych wyżej wymogów.

No na mój gust to nie spełnia ani w 0,00000001%

  No to kradzież nie spełnia go WCALE.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-17 11:32:37
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 17.04.2013 10:11, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 17 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Jednak ,,podprowadzenie'' wartości niematerialnej z oszustwem

  A skąd wziąłeś oszustwo?

No przecież dałem cytat:

http://sjp.pwn.pl/slownik/2576960/szalbierz

* szalbierz «oszust, szachraj» • szalbierski

http://sjp.pwn.pl/slownik/2496853/oszustwo

* oszustwo «świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści»

Pomijam już, że słowo szalbierz słyszałem pierwszy raz w życiu z Twoich rąk, więc chyba niespecjalnie będzie szerzej zrozumiałe.

mniej mi się kojarzy niż kradzież.
  Mi się naruszanie "praw" nijak nie kojarzy "z podprowadzeniem", właśnie
przez to, że legalnemu posiadaczowi nic nie ubyło.

Ale przybyły biorącemu.

  NIE MA kradzieĹźy.


No niestety w 100% nie pasuje, Jak mówiłem

kradzieĹź (rzecz) {
poszkodowany = poszkodowany - rzecz  - pewne_uboczne_straty;
winny = winny + rzecz + pewne_uboczne_profity_z_posiadania_rzeczy;
}

A tu mamy:

prawie_kradzieĹź (rzecz) {
poszkodowany = poszkodowany - pewne_uboczne_straty;
winny = winny + rzecz + pewne_uboczne_profity_z_posiadania_rzeczy;
}


kradzież nie pasuje w 100%, ale ta funkcja nie jest tak całkiem inna. Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''. Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

oszustwo świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś
błędu
dla własnej korzyści

  SZALBIERSTWO, nie oszustwo!

Kiedy to synonimy.

http://sjp.pwn.pl/slownik/2576959/szalbierstwo

* szalbierstwo «oszustwo, zwłaszcza wyłudzenie czegoś»


a wykorzystując cudzą własność niematerialną niezgodnie z prawem nie
wprowadzam w błąd tamtego ani w zasadzie nie wykorzystuję jego błędu
  No tak właśnie postępuje SZALBIERZ.

Może tak postępuje, ale definicje nam się nie zgadzają i stąd kolejny zgrzyt językowy, analogicznie jak z kradzieżą.

  Nie powiesz mi, Ĺźe w 100% nie spełnia wymienionych wyĹźej wymogĂłw.
No na mój gust to nie spełnia ani w 0,00000001%
  No to kradzieĹź nie spełnia go WCALE.

w 99% spełnia. W funkcji Prawie_kradzież brakuje względem funkcji kradzież tylko jednej części wzoru -rzecz


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 09:46:05
Autor: Dominik & Co
Ukradziony opis aukcji
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:

Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''. Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

Zwróć jednak szanowną uwagę, że mowa o terminach _prawnych_,
jakiś potoczny termin w sensie prawnym często jest w sposób oczywisty
bezsensowny. Najprostszy przykład to "osoba prywatna" (rozumiana jako "osoba fizyczna nabywająca towar w celu nie związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej")-przecież nie ma upaństwiawiania ludzi. Ale wróć, nie dotyczy choćby, w sposób oczywisty państwowych, dzieci...

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

Data: 2013-04-17 12:19:51
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 17.04.2013 11:46, Dominik & Co pisze:
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:

Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''.
Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

Zwróć jednak szanowną uwagę, że mowa o terminach _prawnych_,

Nie. Mowa o języku powszechnym i rozmawianiu na poziomie obywatela.

Poza tym, jeśli termin prawny jest sprzeczny z definicją słownikową z języka[1], to już w ogóle jest gupie.

[1] o ile jest, bo Gotfryd nie przedstawił źródła, a googlanie na szalbierz wykazuje mi właśnie synonim oszustwa.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 10:38:16
Autor: Dominik & Co
Ukradziony opis aukcji
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:

Zwróć jednak szanowną uwagę, że mowa o terminach _prawnych_,

Nie. Mowa o języku powszechnym i rozmawianiu na poziomie obywatela.

Obywatel może nawet mówić o gwałcie, bo taki np. procucet softu ma pełne prawo czuć się wychędożony.
Poza tym, jeśli termin prawny jest sprzeczny z definicją słownikową z języka[1], to już w ogóle jest gupie.

Język polski w ogóle jest gupi i nielogiczny.

[1] o ile jest, bo Gotfryd nie przedstawił źródła, a googlanie na szalbierz wykazuje mi właśnie synonim oszustwa.

Ja mam widać jakieś inne google, bo od razu trafiłem na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szalbierstwo

I pamiętam, że już w przedwojennych felietonach Wiecha słowo to
było używane dokładnie w tym znaczeniu.

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

Data: 2013-04-17 12:57:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 17.04.2013 12:38, Dominik & Co pisze:
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:
Zwróć jednak szanowną uwagę, że mowa o terminach _prawnych_,
Nie. Mowa o języku powszechnym i rozmawianiu na poziomie obywatela.
Obywatel może nawet mówić o gwałcie, bo taki np. procucet softu
ma pełne prawo czuć się wychędożony.

Zadawanie gwałtu w języku wcale nie oznacza seksualnych onych. O pogwałceniu moich praw też mogę mówić.

Poza tym, jeśli termin prawny jest sprzeczny z definicją słownikową z
języka[1], to już w ogóle jest gupie.
Język polski w ogóle jest gupi i nielogiczny.

Taaa.. Tylko siakoś się Esperanto czy inny Klingoński nie przyjęły.
Język jest dla ludziów.

[1] o ile jest, bo Gotfryd nie przedstawił źródła, a googlanie na
szalbierz wykazuje mi właśnie synonim oszustwa.

Ja mam widać jakieś inne google, bo od razu trafiłem na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szalbierstwo

U mnie wychodzi tak:

https://www.google.com/search?ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourceid=navclient&q=szalbierz


I pamiętam, że już w przedwojennych felietonach Wiecha słowo to
było używane dokładnie w tym znaczeniu.

Niewykluczone. Wiecha nie trawię, choć z drobnym wyjątkiem, bo te jego dwie nieszczęsne powieści to za dziecka nawet jakoś lubiłem. Teraz po latach już niespecjalnie zachwycają, ale ujdą w tłoku. Natomiast felietony były nudne. Choć może kwestia techniki czytania. Co innego w książce, jeden za drugim, a co innego jako przerywnik do śniadania/kolacji w jakieś prasie porannej czy wieczornej.

Poza tym, dzielą nas z Wiechem kulturowe, regionalne i narodowościowe bariery. Tobie pewnie łatwiej.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 11:13:07
Autor: Dominik & Co
Ukradziony opis aukcji
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:

Obywatel może nawet mówić o gwałcie, bo taki np. procucet softu
ma pełne prawo czuć się wychędożony.

Zadawanie gwałtu w języku wcale nie oznacza seksualnych onych. O pogwałceniu moich praw też mogę mówić.

Toż właśnie piszę, że możesz :-)

Taaa.. Tylko siakoś się Esperanto czy inny Klingoński nie przyjęły.
Język jest dla ludziów.

Uprzejmie prosimy nie mylić stwierdzenia faktu z jego oceną,
a już broń Wotanie propozycjami wdrożenia jakichś "środków naprawczych" :-)

felietony były nudne. Choć może kwestia techniki czytania. Co innego w

Mnie też nie wszystkie bawią. A chciałem podkreślić nie moje rzekome
lubienie autora, a używanie przez niego tego terminu, jako że często
zahaczał w swych felietonach (zwłaszcza przedwojennych) o tematykę sądowniczą właśnie (co nie dziwi zważywszy jego doświaczenia
zawodowe).

Poza tym, dzielą nas z Wiechem kulturowe, regionalne i narodowościowe bariery. Tobie pewnie łatwiej.

Narodowościowe?

BTW: bariery, które Cię dzielą np. z takim Przerwą-Tetmajerem Ci nie
przeszkadzają? ;-)

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

Data: 2013-04-17 13:25:40
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Ukradziony opis aukcji
W dniu 17.04.2013 13:13, Dominik & Co pisze:
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:
Poza tym, dzielą nas z Wiechem kulturowe, regionalne i narodowościowe
bariery. Tobie pewnie łatwiej.
Narodowościowe?

No. Ja jestem narodowości śląskiej (choć spolonizowany w znacznym stopniu), a on był, o ile mi wiadomo, richtich prawdziwy Warszawiok, nawet nie żeby słoik abo warszawka jakich teraz moc.

BTW: bariery, które Cię dzielą np. z takim Przerwą-Tetmajerem Ci nie
przeszkadzają? ;-)

Nie znam chłopa. Znaczy słyszałem o nim w szkole, ale nie kojarzę żadnej jego twórczości.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-17 12:27:07
Autor: m
Ukradziony opis aukcji
On 04/17/2013 12:19 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 17.04.2013 11:46, Dominik & Co pisze:
Dnia 17.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał/a:

Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''.
Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

Zwróć jednak szanowną uwagę, że mowa o terminach _prawnych_,

Nie. Mowa o języku powszechnym i rozmawianiu na poziomie obywatela.

Poza tym, jeśli termin prawny jest sprzeczny z definicją słownikową z
języka[1], to już w ogóle jest gupie.

[1] o ile jest, bo Gotfryd nie przedstawił źródła, a googlanie na
szalbierz wykazuje mi właśnie synonim oszustwa.


No weĹş .... http://pl.wikipedia.org/wiki/Szalbierstwo : pierwszy wynik w googlach na "szalbierstwo".

p. m.

Data: 2013-04-17 12:12:06
Autor: m
[OT]Re: Ukradziony opis aukcji
On 04/17/2013 11:32 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:



kradzież nie pasuje w 100%, ale ta funkcja nie jest tak całkiem inna.
Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''.
Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

Bo tutaj akurat powinno być "wyłudził jej całusa".

p. m.

Data: 2013-04-17 16:29:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Ukradziony opis aukcji
  Jako iż zgadzam się z resztą Twoich oponentów ;) to tylko
szczegół:

On Wed, 17 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

kradzież nie pasuje w 100%, ale ta funkcja nie jest tak całkiem inna. Stąd pewnie i takie językowe formy, jak ,,skradł jej całusa''. Zszalbierzył jej całusa na mój gust pasuje mniej.

  No oczywiście.
  Chcesz powiedzieć, że "poszkodowana" NIE WIE o tym całusie?

  Bo w tym leży właśnie jedna z różnic (ta istotna) między
szalbierstwem a kradzieżą: poszkodowany może być zupełnie
nieświadomy szkody.
  Nie ma jak sprawdzić "u siebie", bo nic mu nie ubyło (ponoszenia
kosztów stałych nie licząc, bo one nie zależą lub tylko znikomo
zależą od szkodnika).
  Całkiem jak przy naruszeniu PA.

pzdr, Gotfryd

Ukradziony opis aukcji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona