Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ukraina, ISIS i ropa naftowa

Ukraina, ISIS i ropa naftowa

Data: 2014-09-23 23:22:48
Autor: u2
Ukraina, ISIS i ropa naftowa
Niedawno ukazał się tu inny tekst podejmujący tematykę ISIS autorstwa elig. Tekst ten sugeruje że za ISIS mogą stać Rosjanie. Wydaje mi się jednak że podobnie jak w sprawie Ukrainy rzeczy nie są takie prosto czarno białe. Łatwo napisać że w dobie konfliktu z Rosją ta próbuje zagrać także innymi kartami. Np. Blisko Wschodnimi. Tylko czy Rosja faktycznie posiada takie karty?

Zastanówmy się i weźmy na początek ISIS. Pani elig wspomniała w tym kontekście Al-Kaidę oraz Afganistan. Interesujące jednak jest że zapomniała wspomnieć że Osama podobnie jak Al-kaida zostały stworzone przez CIA. To przecież znana sprawa. Osama miał dodatkowo ścisłe związki z Arabią Saudyjską, kluczowym sojusznikiem USA wśród państw arabskich. Związki te były na tyle silne że Osama długo po zamachach z 2001 cieszył się wolnością i jak się wydaje jakąś ochroną. Do dzisiaj nie wiemy tak naprawdę nic o jego śmierci poza tym że podobno, gdy został złapany, ukrywał się niedaleko amerykańskiej ambasady w Pakistanie.
Ale co innego jest istotniejsze. Mianowicie co takiego miał stworzyć Bin Laden, po co i jak to się skończyło. Idea CIA była generalnie zrozumiała. Wykorzystać islam, zwłaszcza radykalny odłam do walki z ... ZSRR oczywiście. W Afganistanie. Dzisiaj CIA stara się zaprzeczać. Tylko że nie bardzo ma jak ponieważ ta operacja znakomicie pasuje do kontekstu sytuacji w Afganistanie w latach 80tych. CIA słusznie sobie wymyśliła że najprostszym sposobem walki z ówczesnym ZSRR będzie stworzenie zwartej muzułmańskiej oragnizacji, wyszkolenia jej, wyposażenia w broń  i rzucenia do ataku na siły ZSRR. Strategia wypaliła ale miała skutki uboczne. Którymi stali się talibowie. Totalnie radykalny odłam muzułmański, który wymknął się z pod kontroli siejąc terror na terenie Afganistanu.
A teraz spójrzmy na ISIS. Czyż sytuacja nie wygląda identycznie? Najpierw Amerykanie narobili w Iraku wielkiego bałaganu. Długo tam siedzieli mając w ręku środki do rozwiązania problemu. Ale zamiast tego stworzyli nowy. No bo spójrzmy. Łatwo napisać sobie że ISIS jest wspierany czy kreowany przez Rosję tylko czy ma to jakikolwiek sens? Znowu ISIS podobnie jak wcześniej Al-Kaida ma ścisłe związki z Arabią Saudyjską. Kluczowym sojusznikiem USA. Ale co innego jest ciekawsze. Otóż ISIS przecież było jedną z głównych sił atakujących Syrię Asada! Czyż to nie zabawne oskarżać Rosję o wspieranie ISIS, które ma atakować dużo ważniejszego sojusznika, którym jest Syria? Jakoś łatwo umknęła ta sprawa. Drugim zabawnym aspektem jest że wrogiem ISIS jest Iran! I znowu dochodzimy do zabawnego paradoksu przyjmując wpływy rosyjskie w ISIS. ISIS jest sunnickie i walczy z sojuszem Irańsko-Syryjskim którzy sunnitami nie są! Iran jest zdecydowanym wrogiem ISIS, które nawet ośmieliło się atakować miasta na jego terytorium.

Może więc należałoby się pozbyć nie mającej sensu teorii o wspieraniu ISIS przez Rosję i spróbować czegoś innego? Podstawmy np. za głównego sponsora ISIS USA. Co wtedy nam wychodzi? ISIS atakuje Syrię. Świetnie! ISIS napiera na Iran. Świetnie! ISIS jest bojownikiem sunnickiej sprawy Arabii Saudyjskiej. Świetnie!
Zamiast więc szukać na Bliskim Wschodzie wielkich wpływów Rosji, która ich tam nie ma może lepiej poszukać kolejnych ciosów USA zadawanych Rosji w związku z konfliktem na Ukranie? ISIS jest kreacją, którą w postaci Al-Kaidy, USA wraz z Arabią Saudyjską już przerabiały. Jest to w dodatku kreacja na rękę Izraelowi, który z jednej strony zyskuje na osłabieniu swoich głównych wrogów czyli Syrii oraz Iranu a z drugiej może starać się o wzmożone poparcie wobec nasilającego się ekstremizmu islamskiego.
W takim kontekście ataki Hamasu były znów na rękę Izraelowi, który porządkuje kwestię strefy Gazy. Mimo ofiar nie mniejszych niż na Ukrainie jakoś nikt się tym zbytnio nie wzrusza. W tym kontekście warto także przyjrzeć się Hamasowi. Kolejnej organizacji stworzonej przez USA (wspólnie z Izraelem). To zabawne że dzisiaj oskarża się Hamas o podleganie wpływom rosysjkim. Tylko jak ktoś to sobie wyobraża? Hamas przecież został stworzony jako konkurencja do faktycznie proradzieckiej Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Po śmierci Arafata Hamas zdominował siły walczące o wolność Palestyny. I też od tamtego czasu nie osiągnął zupełnie nic. Okres działań Hamasu to okres ekspansji żydowskich osiedli itd.
Mimo to zdarza się przeczytać że Hamas jest antyżydowski. Pod kontrolą Rosji. Ale jakby miało do tego dojść? Przecież wystarczy się zastanowić. Mosad podobnie jak w Polsce SB miał wszystkie teczki osobowe, wszystkie haki. Skoro polska "opozycja" nigdy się nie wymknęła SB to jakim cudem miał się wymkąć Hamas? Daleko potężniejszemu Mosadowi. Przecież to byli ludzie Mosadu, dobrze przeszkoleni. A jeśliby któremuś z nich coś odbiło to nawet nie trzeba takiego zabijać. Wystarczy mały cynk, mały przeciek z teczki takiego gościa o współpracy z Izraelem... Taki człowiek w Palesttynie nie tylko byłby skończony ale już tam sami by się znaleźli ludzie, którzy poczęstowaliby go kulką w łeb oszczędzając pracy Mosadowi.
Logika i czyny to dobry fundament teorii. Skoro działania ISIS i Hamasu są na rękę USA i Izraelowi to chyba jasne kto ich wspiera?

Choć podobno najlepszym dowodem na wsparcie są pieniądze. Wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie. Kto wykłada kasę i sprawa jest jasna. To być może najciekawszy aspekt działań ISIS. Niedawno można było wyczytać skąd ISIS bierze pieniądze. Otóż dzięki kontroli nad polami naftowymi! To jest chyba najlepsze w tej historii. Z jednej strony wielki krzyk o złym ISIS a z drugiej strony dobre stosunki handlowe z tą organizacją. Ci co krzyczą mają przecież świetny interes. Mówią na całemu światu że ISIS jest złe. I co w tej sytuacji może zrobić biedne ISIS? Niewiele... Musi ropę sprzedawać tanio, naprawdę tanio, bo przecież handel ze wściekłymi terrorystami nie jest dobrze widziany...
No nie jest ale dla handlarzy ropą jest to świetna okazja na dobry zarobek. I jakoś, tak jak zwykle, żadnemu handlarzowi włos z głowy nie spadnie.
Nie tylko nie spadnie ale może nawet dostanie jakieś odznaczenie. No bo czy to nie jest godne pochwały? Utrzymywanie cen ropy na takim niskim poziomie? Czyż nie czyni to Rosji biedną?
Tak tak. Dziwny jest konflikt na Ukranie. Wydawałoby się że gaz i ropa skoczą do góry. Jak to zawsze było w przypadku konfliktów z państwami eksporterami ropy. Ale tu jest inaczej. Ropa tanieje. Rosja ubożeje a ISIS...
Być może już wykonał swoją robotę i czas na zmiany... Także na Ukrainie.

http://naszeblogi.pl/49591-ukraina-isis-i-ropa-naftowa
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Ukraina, ISIS i ropa naftowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona