Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków

Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków

Data: 2014-03-21 17:36:03
Autor: MarkWoydak
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:lgfsvk$bkv$1mx1.internetia.pl...
"Ukraińcy to nigdy nie byli nasi bracia. Ukraińcy to często byli mordercy
naszych dziadków"

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GEXJTb3SiP0


Rosjanie natomiast to nasze bóstwa opiekuńcze. Tak Stalin, Beria czy Dzierżyński to aniołowie stróże polskiego naordu. Mogli wymordować
wszystkich a wybili tylko kilka procent. Ludzkie paniska. U ciebie w rodzinie wszyscy tacy? Ile ci płaca za pisanie tych tekstów?

MW

Data: 2014-03-21 18:26:05
Autor: boukun
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków
Użytkownik "MarkWoydak" <mark.woydak@forest.gmx.de> napisał w wiadomości news:lghrem$bh$9news.albasani.net...
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:lgfsvk$bkv$1mx1.internetia.pl...
"Ukraińcy to nigdy nie byli nasi bracia. Ukraińcy to często byli mordercy
naszych dziadków"

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GEXJTb3SiP0


Rosjanie natomiast to nasze bóstwa opiekuńcze. Tak Stalin, Beria czy Dzierżyński to aniołowie stróże polskiego naordu. Mogli wymordować
wszystkich a wybili tylko kilka procent. Ludzkie paniska. U ciebie w rodzinie wszyscy tacy? Ile ci płaca za pisanie tych tekstów?

MW

HISTORIA KŁAMSTW

Cud nad Wisłą jest dowodem, że; kłamstwo powtórzone setki razy uzyskuje status
prawdy objawionej. Mali ludzie nie wierzą w małe kłamstwa, wierzą w ogromne
kłamstwa, czym większe i mniej prawdopodobne, tym łatwiej w nie uwierzą. Dzięki
temu istnieje kościół, który od dwóch tysięcy lat głosi monstrualne kłamstwa,
nieprawdopodobne brednie, wobec których mózg staje dęba.  Te brednie nieustannie
powtarza od 2 tysięcy lat milionom otumanionych ludzi, te brednie, mają nie
tylko status prawdy objawionej, są dogmatami wiary! 15 Sierpień 1920 rok - wg
zakłamanej historii, jest dniem naszego zwycięstwa nad Rosją Radziecką. Nawet
nie ma wzmianki, że to myśmy na nich napadli, a nie oni na nas. Mamy
"historyczną" informację o naszej bohaterskiej walce, która ocaliła świat.
Ocalony świat o swoim cudownym ocaleniu dowiedział się 70 lat później. To myśmy
napadli na Rosję Radziecką, to myśmy pomaszerowali aż do Kijowa, to myśmy
musieli uciekać z Kijowa gnani przez Armię Czerwoną i bardzo dobrze znających
nas Ukraińców.  To nie geniusz wojskowy Piłsudskiego zatrzymał wojska Armii
Czerwonej. Piłsudski ukończył liceum ogólnokształcące i o wojsku miał takie
pojecie jak o kosmosie. To żaden wojskowy, to marszałek nikt. Goniący polskie
wojska Tuchaczewski domagał się od Lenina konnicy Budionnego, która
bezużytecznie stała pod obleganym przez Stalina Lwowem. Mimo rozkazu Lenina,
Stalin nie dał zbędnej przy obleganiu miasta konnicy Budionnego. Tuchaczewski z
odkrytym skrzydłem nie był wstanie przełamać polskiej obrony. Skoro ta
rozpaczliwa obrona jest uznana za cud nad Wisłą, za wielkie zwycięstwo
militarne, to ojcem tego zwycięstwa jest Stalin nie Piłsudski. Koniecznie trzeba
towarzysza Stalina uczynić świętym patronem tego zwycięstwa. Z sześćdziesięciu
tysięcy jeńców armii czerwonej do domu wróciło jeden tysiąc pięćset. Reszta
została zakatowana, zagłodzona, zamordowana, niewielka ich część umarła z
chorób! Rozkaz Piłsudskiego brzmiał, nie brać do niewoli oficerów Armii
Czerwonej, wieszać ich na rynkach miast w obecności jak największej liczby
mieszkańców. Stalin, jako oficer znał ten rozkaz. Dwadzieścia lat po tej
Viktorii był; Katyń, Miednoje, Starobielsk, Ostaszkowo. Napaść na Rosję
Radziecką była aktem politycznego debilizmu Piłsudskiego. W Rosji trwała wojna
domowa, wojska "białych" wspomagały wojska interwencyjne; Francji, Anglii, USA,
Japonii. Zwycięstwo białych byłoby nieszczęściem dla Polski. Biali nie
dopuszczali nawet myśli o powstaniu Polski kosztem utraty ich ziem, a ziemie
rosyjskiego zaboru traktowali, jako część swojego terytorium. Czerwoni uznali
prawo Polski do niepodległości i unieważnili akty zaborów. Napaść na Rosję
Radziecką w sytuacji naszego zwycięstwa byłaby samobójstwem, katastrofą. W Rosji
władzę odzyskaliby biali, a ci nie widzieli wolnej Polski w granicach swojego
państwa. Dzięki klęsce dwóch zaborców Prus i Austrii, odzyskaliśmy
niepodległość. Trwająca wojna domowa w Rosji wykluczyła ich z uczestniczenia w
konferencji pokojowej, nie brali udziału w dzieleniu Europy, mimo tego, nasze
wschodnie granice państwa ustalono wg tzw. linii Curzona- (minister spraw
zagranicznych Wielkiej Brytanii). Wschodnia granica Polski, to rosyjska granica
z Austrią i Prusami z trzeciego rozbioru Polski. W punkcie 13 prezydent Wilson
bardzo ostrożnie sformułował istnienie naszego wolnego państwa, kładąc nacisk,
że mamy prawo tylko do tych ziem, które zamieszkuje rdzenna ludność polska,
takiego nacisku nie ma w stosunku do ziem rosyjskich, do ziem pokonanych
Austriaków i Prusaków. "13. Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które
winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską,
któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego
niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy
zagwarantować paktem międzynarodowym" Świętowanie rocznicy zwycięstwa cudem
ocalonego agresora, jest wyjątkowo obrzydliwe, to tak, jakby Rosja świętowała 17
września, jako rocznicę pogromu wojsk polskich, a Niemcy 1 września, jako dzień
chwały oręża niemieckiego. Polską nigdy nie rządzili patrioci, zawsze
kosmopolici, zawsze przestępcy, dla których władza była narzędziem do pomnażania
własnego majątku.  Od śmierci Kazimierza Wielkiego, nasze państwo było
przedmiotem handlu panujących dynastii. A potem były rozbiory. III RP jest
ciągiem tych fatalnych rządów, władzę nadal sprawują kosmopolici i przestępcy,
dla których władza jest narzędziem do pomnażania swojego majątku! Zapewnienia
kosmopolitów o służbie Polsce, Polakom, Ojczyźnie, wyborcom, to zapewnienia
przestępcy o swojej uczciwości składane swoim już okradzionym i okradanym
ofiarom. Stanisław Kot

http://www.tygodnik-szerszen.pl/historia_klamstw2

Data: 2014-03-22 00:22:06
Autor: LS
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków
W dniu 2014-03-21 18:26, boukun pisze:

Cud nad Wisłą jest dowodem, że; kłamstwo powtórzone setki razy uzyskuje
status
prawdy objawionej. Mali ludzie nie wierzą w małe kłamstwa, wierzą w ogromne
kłamstwa, czym większe i mniej prawdopodobne, tym łatwiej w nie uwierzą.
Dzięki
temu istnieje kościół, który od dwóch tysięcy lat głosi monstrualne
kłamstwa,


Nie wiemy ile było w tym pierwiastka boskiego, wiemy że Piłsudski przechwytywał ruskie meldunki.

Wiemy też że Stalin dzięki swojej niekompetencji i ignorowaniu ruskich rozkazów - paradoksalnie przyczynił się do wygranej polaków, no ale nadrobił to 20 dwadzieścia lat później.

Data: 2014-03-22 16:11:49
Autor: boukun
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków
Użytkownik "LS" <leming.show@gmail.com> napisał w wiadomości news:532cc9ba$0$2159$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-03-21 18:26, boukun pisze:

Cud nad Wisłą jest dowodem, że; kłamstwo powtórzone setki razy uzyskuje
status
prawdy objawionej. Mali ludzie nie wierzą w małe kłamstwa, wierzą w ogromne
kłamstwa, czym większe i mniej prawdopodobne, tym łatwiej w nie uwierzą.
Dzięki
temu istnieje kościół, który od dwóch tysięcy lat głosi monstrualne
kłamstwa,


Nie wiemy ile było w tym pierwiastka boskiego, wiemy że Piłsudski przechwytywał ruskie meldunki.

Wiemy też że Stalin dzięki swojej niekompetencji i ignorowaniu ruskich rozkazów - paradoksalnie przyczynił się do wygranej polaków, no ale nadrobił to 20 dwadzieścia lat później.

Cud nad Wisłą jest dowodem, że; kłamstwo powtórzone setki razy uzyskuje status
prawdy objawionej. Mali ludzie nie wierzą w małe kłamstwa, wierzą w ogromne
kłamstwa, czym większe i mniej prawdopodobne, tym łatwiej w nie uwierzą. Dzięki
temu istnieje kościół, który od dwóch tysięcy lat głosi monstrualne kłamstwa,
nieprawdopodobne brednie, wobec których mózg staje dęba.  Te brednie nieustannie
powtarza od 2 tysięcy lat milionom otumanionych ludzi, te brednie, mają nie
tylko status prawdy objawionej, są dogmatami wiary! 15 Sierpień 1920 rok - wg
zakłamanej historii, jest dniem naszego zwycięstwa nad Rosją Radziecką. Nawet
nie ma wzmianki, że to myśmy na nich napadli, a nie oni na nas. Mamy
"historyczną" informację o naszej bohaterskiej walce, która ocaliła świat.
Ocalony świat o swoim cudownym ocaleniu dowiedział się 70 lat później. To myśmy
napadli na Rosję Radziecką, to myśmy pomaszerowali aż do Kijowa, to myśmy
musieli uciekać z Kijowa gnani przez Armię Czerwoną i bardzo dobrze znających
nas Ukraińców.  To nie geniusz wojskowy Piłsudskiego zatrzymał wojska Armii
Czerwonej. Piłsudski ukończył liceum ogólnokształcące i o wojsku miał takie
pojecie jak o kosmosie. To żaden wojskowy, to marszałek nikt. Goniący polskie
wojska Tuchaczewski domagał się od Lenina konnicy Budionnego, która
bezużytecznie stała pod obleganym przez Stalina Lwowem. Mimo rozkazu Lenina,
Stalin nie dał zbędnej przy obleganiu miasta konnicy Budionnego. Tuchaczewski z
odkrytym skrzydłem nie był wstanie przełamać polskiej obrony. Skoro ta
rozpaczliwa obrona jest uznana za cud nad Wisłą, za wielkie zwycięstwo
militarne, to ojcem tego zwycięstwa jest Stalin nie Piłsudski. Koniecznie trzeba
towarzysza Stalina uczynić świętym patronem tego zwycięstwa. Z sześćdziesięciu
tysięcy jeńców armii czerwonej do domu wróciło jeden tysiąc pięćset. Reszta
została zakatowana, zagłodzona, zamordowana, niewielka ich część umarła z
chorób! Rozkaz Piłsudskiego brzmiał, nie brać do niewoli oficerów Armii
Czerwonej, wieszać ich na rynkach miast w obecności jak największej liczby
mieszkańców. Stalin, jako oficer znał ten rozkaz. Dwadzieścia lat po tej
Viktorii był; Katyń, Miednoje, Starobielsk, Ostaszkowo. Napaść na Rosję
Radziecką była aktem politycznego debilizmu Piłsudskiego. W Rosji trwała wojna
domowa, wojska "białych" wspomagały wojska interwencyjne; Francji, Anglii, USA,
Japonii. Zwycięstwo białych byłoby nieszczęściem dla Polski. Biali nie
dopuszczali nawet myśli o powstaniu Polski kosztem utraty ich ziem, a ziemie
rosyjskiego zaboru traktowali, jako część swojego terytorium. Czerwoni uznali
prawo Polski do niepodległości i unieważnili akty zaborów. Napaść na Rosję
Radziecką w sytuacji naszego zwycięstwa byłaby samobójstwem, katastrofą. W Rosji
władzę odzyskaliby biali, a ci nie widzieli wolnej Polski w granicach swojego
państwa. Dzięki klęsce dwóch zaborców Prus i Austrii, odzyskaliśmy
niepodległość. Trwająca wojna domowa w Rosji wykluczyła ich z uczestniczenia w
konferencji pokojowej, nie brali udziału w dzieleniu Europy, mimo tego, nasze
wschodnie granice państwa ustalono wg tzw. linii Curzona- (minister spraw
zagranicznych Wielkiej Brytanii). Wschodnia granica Polski, to rosyjska granica
z Austrią i Prusami z trzeciego rozbioru Polski. W punkcie 13 prezydent Wilson
bardzo ostrożnie sformułował istnienie naszego wolnego państwa, kładąc nacisk,
że mamy prawo tylko do tych ziem, które zamieszkuje rdzenna ludność polska,
takiego nacisku nie ma w stosunku do ziem rosyjskich, do ziem pokonanych
Austriaków i Prusaków. "13. Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które
winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską,
któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego
niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy
zagwarantować paktem międzynarodowym" Świętowanie rocznicy zwycięstwa cudem
ocalonego agresora, jest wyjątkowo obrzydliwe, to tak, jakby Rosja świętowała 17
września, jako rocznicę pogromu wojsk polskich, a Niemcy 1 września, jako dzień
chwały oręża niemieckiego. Polską nigdy nie rządzili patrioci, zawsze
kosmopolici, zawsze przestępcy, dla których władza była narzędziem do pomnażania
własnego majątku.  Od śmierci Kazimierza Wielkiego, nasze państwo było
przedmiotem handlu panujących dynastii. A potem były rozbiory. III RP jest
ciągiem tych fatalnych rządów, władzę nadal sprawują kosmopolici i przestępcy,
dla których władza jest narzędziem do pomnażania swojego majątku! Zapewnienia
kosmopolitów o służbie Polsce, Polakom, Ojczyźnie, wyborcom, to zapewnienia
przestępcy o swojej uczciwości składane swoim już okradzionym i okradanym
ofiarom. Stanisław Kot

http://www.tygodnik-szerszen.pl/historia_klamstw2

Data: 2014-03-22 07:25:51
Autor: MarkWoydak
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:lghtk6$2k4$1mx1.internetia.pl...
Użytkownik "MarkWoydak" <mark.woydak@forest.gmx.de> napisał w wiadomości news:lghrem$bh$9news.albasani.net...
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:lgfsvk$bkv$1mx1.internetia.pl...
"Ukraińcy to nigdy nie byli nasi bracia. Ukraińcy to często byli mordercy
naszych dziadków"

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GEXJTb3SiP0


Rosjanie natomiast to nasze bóstwa opiekuńcze. Tak Stalin, Beria czy Dzierżyński to aniołowie stróże polskiego naordu. Mogli wymordować
wszystkich a wybili tylko kilka procent. Ludzkie paniska. U ciebie w rodzinie wszyscy tacy? Ile ci płaca za pisanie tych tekstów?

MW

HISTORIA KŁAMSTW

Tak, tak w "szerszeniu" piszą wyłącznie prawdę objawioną jako pożywke dla takich fobów jak ty.

MW

Data: 2014-03-22 09:00:34
Autor: Trybun
Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków
W dniu 2014-03-21 17:36, MarkWoydak pisze:

Rosjanie natomiast to nasze bóstwa opiekuńcze. Tak Stalin, Beria czy Dzierżyński to aniołowie stróże polskiego naordu. Mogli wymordować
wszystkich a wybili tylko kilka procent. Ludzkie paniska. U ciebie w rodzinie wszyscy tacy? Ile ci płaca za pisanie tych tekstów?

MW


Polecam wizytę u psychiatry. Z kim ty niewolnik się identyfikujesz? "Syndrom sztokholmski"? Bo jeżeli chodzi o mnie to nawet diabłu pomogę (gdyby miał taki zamiar) pozbyć się  z kraju wiecznie nienażartych świń które ograbiają mnie i innych choćby z lasów czy jezior.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Ukraińcy to często byli mordercy naszych dziadków

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona