Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Ukrycie telefonu w powerbanku?

Ukrycie telefonu w powerbanku?

Data: 2020-11-03 17:36:48
Autor: ąćęłńóśźż
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Intryguje mnie przypadek pewnej młodej szachistki.
Co myślicie?
To nawet nie o cały telefon chodzi, wystarczy odebranie dwu-trzyliterowego skrótu ruchu.
Na sali w torbie jak twierdziła nie miała telefonu, jedynie powerbank (po co komu normalnie w mieście powerbank?)
W toalecie ponoć ktoś podejrzał jak grzebała przy pasku/klamrze.
No nie takie przypadki znała historia szachów.

Data: 2020-11-03 18:40:42
Autor: ToMasz
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 03.11.2020 o 17:36, ąćęłńóśźż pisze:
Intryguje mnie przypadek pewnej młodej szachistki.
Co myślicie?
ale o jaki przypadek chodzi?
To nawet nie o cały telefon chodzi, wystarczy odebranie dwu-trzyliterowego skrótu ruchu.
Na sali w torbie jak twierdziła nie miała telefonu, jedynie powerbank (po co komu normalnie w mieście powerbank?)
W toalecie ponoć ktoś podejrzał jak grzebała przy pasku/klamrze.
No nie takie przypadki znała historia szachów.
zgaduje o co Ci chodzi, ale jak zastanawiasz się czy ktoś kto dysponuje dużymi pieniędzmi może przekazywać informacje na niewielką odległość? Tak. można mieć wszyty odbiornik tak samo jak rozrusznik serca. słyszałem ze ktoś odbierał za pomocą plomby w zębie radio. o ile to była bujda, to sądzę że dało by się zrobić ceweczkę w plombie w zębie, która przekaże impuls do korzenia, języka... Pytanie tylko na jaką odległość zadziała. czy aż na 10 metrów, zakładając że nadajnik będzie wielkości smartfona - nie wiem.

ToMasz

Data: 2020-11-04 01:20:25
Autor: ąćęłńóśźż
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od operatora GSM.
Z kolei nie bardzo wierzę w aż tak silną aplikację szachową bezpośrednio na smarkfonie, choć może się mylę.

Zwykle takie newsy pojawiały się w okolicach matur ;-)

Może czas na wprowadzenie zagłuszania pasma i "klatek Faradaya" przez FIDE / PZSzach na turniejach?


-- -- -
zgaduje o co Ci chodzi, ale jak zastanawiasz się czy ktoś kto dysponuje dużymi pieniędzmi może przekazywać informacje na niewielką odległość?

Data: 2020-11-04 10:30:16
Autor: RadoslawF
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 2020-11-04 o 01:20, ąćęłńóśźż pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Z kolei nie bardzo wierzę w aż tak silną aplikację szachową bezpośrednio na smarkfonie, choć może się mylę.

Tu raczej się nie mylisz. Ale skoro to telefon to raczej służy do
przesyłania danych na komputer niż do uruchamiania programów szachowych.

Zwykle takie newsy pojawiały się w okolicach matur ;-)

Może czas na wprowadzenie zagłuszania pasma i "klatek Faradaya" przez FIDE / PZSzach na turniejach?

Nie dostaną zgody na zakłócanie pasma telefonii komórkowej.
Klatki Faradaje też raczej nie użyją bo te turnieje są
w wynajmowanych pomieszczeniach. Właściciel się nie zgodzi.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-04 13:01:15
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
W dniu 2020-11-04 o 01:20, ąćęłńóśźż pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.
Z kolei nie bardzo wierzę w aż tak silną aplikację szachową bezpośrednio na smarkfonie, choć może się mylę.

Tu raczej się nie mylisz. Ale skoro to telefon to raczej służy do
przesyłania danych na komputer niż do uruchamiania programów szachowych.

Zwykle takie newsy pojawiały się w okolicach matur ;-)

Może czas na wprowadzenie zagłuszania pasma i "klatek Faradaya" przez FIDE / PZSzach na turniejach?

Nie dostaną zgody na zakłócanie pasma telefonii komórkowej.
Klatki Faradaje też raczej nie użyją bo te turnieje są
w wynajmowanych pomieszczeniach. Właściciel się nie zgodzi.


Pozdrawiam


Data: 2020-11-04 23:15:28
Autor: RadoslawF
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 2020-11-04 o 14:01, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-05 06:37:29
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
W dniu 2020-11-04 o 14:01, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko. Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo. Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste. Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

Data: 2020-11-05 08:03:14
Autor: RadoslawF
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 2020-11-05 o 07:37, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko.
Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo.

Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.

Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste.

Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.

Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-05 07:31:16
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
W dniu 2020-11-05 o 07:37, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko.
Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo.

Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.

Organizator turnieju zgłasza na policję oszustwo i działają.
Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste.

Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.


Dwa telefony poruszają się po tej samej drodze. Te same współrzędne. Po co panu dwa telefony, ten zarejestrowany i ten nie zarejestrowany?
Bo lubie!
Jak się Pan nasywa? XYZ. O! To właśnie pan XYZ był tym graczem.
Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.


Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.
Pozdrawiam


Data: 2020-11-05 09:17:04
Autor: RadoslawF
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 2020-11-05 o 08:31, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko.
Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo.

Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.

Organizator turnieju zgłasza na policję oszustwo i działają.

Jak przyjmą zgłoszenie to działają, albo poczekają i umorzą.
A jak nie przyjmą? Bo dowodu na oszustwo przed złapaniem oszusta nie masz.

Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste.

Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.


Dwa telefony poruszają się po tej samej drodze. Te same współrzędne.
Po co panu dwa telefony, ten zarejestrowany i ten nie zarejestrowany?
Bo lubie!
Jak się Pan nasywa?
XYZ.
O!
To właśnie pan XYZ był tym graczem.

Po pierwsze namierzanie przez stacje bazowe to kilkaset metrów rozrzutu.
Po drugie jaki problem wyłączać ten lewy telefon przed wyjściem
z terenu turnieju?

Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.


Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.

Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.
A jak nie jest to nie namierzysz.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-05 08:45:14
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
W dniu 2020-11-05 o 08:31, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko.
Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo.

Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.

Organizator turnieju zgłasza na policję oszustwo i działają.

Jak przyjmą zgłoszenie to działają, albo poczekają i umorzą.
A jak nie przyjmą? Bo dowodu na oszustwo przed złapaniem oszusta nie masz.


Mówiłem że nie ma sensu, bo będzie wymyślanie na siłę nowych problemów.
Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste.

Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.


Dwa telefony poruszają się po tej samej drodze. Te same współrzędne.
Po co panu dwa telefony, ten zarejestrowany i ten nie zarejestrowany?
Bo lubie!
Jak się Pan nasywa?
XYZ.
O!
To właśnie pan XYZ był tym graczem.

Po pierwsze namierzanie przez stacje bazowe to kilkaset metrów rozrzutu.

Najwyżej kilkadziesiąt. Co kilkaset w mieście to są usiane stacje bazowe.
Po drugie jaki problem wyłączać ten lewy telefon przed wyjściem
z terenu turnieju?

Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.


Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.

Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.
Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy policjanci w
kilka dni. Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą samą
siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę. Na początku jedyne Ci mieli to zdjęcia/film z autobusu. I namierzyli.  Nie jeden alarm bombowy namierzyli bo ktoś chciał dla draki i dla zabawy.
I myślał że jest cwańszy. Przyszli smutni panowie i pokazali że jednak nie.


Nie ma co dalej dyskutować. Dla Ciebie sie nie da, a dla mnie da, co
pokazały służby zajmujące się takimi rzeczami. I tak to zostawmy.
A jak nie jest to nie namierzysz.


Pozdrawiam


Data: 2020-11-05 11:41:46
Autor: RadoslawF
Ukrycie telefonu w powerbanku?
W dniu 2020-11-05 o 09:45, ydziO pisze:

Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby
dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od
operatora GSM.

Skoro nie znasz numeru ani operatora to od kogo zażądasz?
I z jakiego numeru?

Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Te turnieje raczej są w miastach. Więc operatorów jest więcej niż jeden.
Operator takiej informacji udzieli policji lub prokuraturze,
organizatorowi turnieju szachowego nie, bo nie ma takiego obowiązku.
No a taki telefon do oszustw nie będzie raczej na stałą umowę
tylko będzie to prepaid na słupa lub z kraju unii gdzie właścicieli
prepaidów nie rejestrują, np, z Czech.
O tym że w mieście w zasięgu tego samego btsa będą tysiące telefonów
a setki będą prowadziły rozmowę czy transmisje.
I teraz zgadnij który to podejrzanej szachistki.


Pozdrawiam


Nie wiem czy jest sens dlaej to ciagnąć. Ja Ci napiszę jak sobie
przykładowo poradzić z problemami opisanymi powyżej, Ty znajdziesz kolejne
przeszkody. I tak będzie w kółko.
Ale na szybko. Operatorzy udzielą informacji po tym jak zgłosi się
przestępstwo poprzez oszustwo.

Policji lub prokuraturze, organizatorowi turnieju nie.

Organizator turnieju zgłasza na policję oszustwo i działają.

Jak przyjmą zgłoszenie to działają, albo poczekają i umorzą.
A jak nie przyjmą? Bo dowodu na oszustwo przed złapaniem oszusta nie masz.


Mówiłem że nie ma sensu, bo będzie wymyślanie na siłę nowych problemów.

Pisałeś.
A problem nie jest nowy, no chyba że dla ciebie.

Kupioną kartę na słupa też namierzysz drogą eliminacji tych co są
zarejestrowani. W połączeniu z coraz bardziej wszech obecnym monitoringiem
staje się to proste.

Jakim cudem? W jednej kieszeni mam komórkę z kartą na umowę
a w drugiej z lewym prepaidem. Drogę eliminacji mnie nie namierzysz.


Dwa telefony poruszają się po tej samej drodze. Te same współrzędne.
Po co panu dwa telefony, ten zarejestrowany i ten nie zarejestrowany?
Bo lubie!
Jak się Pan nasywa?
XYZ.
O!
To właśnie pan XYZ był tym graczem.

Po pierwsze namierzanie przez stacje bazowe to kilkaset metrów rozrzutu.

Najwyżej kilkadziesiąt. Co kilkaset w mieście to są usiane stacje bazowe.

W dalszym ciągu to będą setki aparatów w zbliżonej lokalizacji.

Po drugie jaki problem wyłączać ten lewy telefon przed wyjściem
z terenu turnieju?

I jeśli włączam w aucie przed lokalem a po wyjściu tam wyłączam
to nic nie namierzysz.

Ja widzę spore możliwości znalezienia i wytropienia. Oczywiście, jak
piszesz, ostatecznie może się nie udać, ale możliwości są i to spore. Więc
moim zdaniem się da.

A moim jedyna szansa złapanie w momencie korzystania z telefonu.
Tyle że monitoring w toalecie jest nielegalny. :)
Więc co najwyżej obserwujesz i czekasz na błąd oszusta.
Jak nie popełni to nic mu nie zrobisz.


Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.

Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.
Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy policjanci w
kilka dni.
Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą samą
siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.
Na początku jedyne Ci mieli to zdjęcia/film z autobusu.
I namierzyli.

Ale telefon komórkowy to ja noszę w kieszeni a nie w siatce.
No i żadnej gwarancji że policja coś w tej sprawie zrobi.

  Nie jeden alarm bombowy namierzyli bo ktoś chciał dla draki i dla zabawy.
I myślał że jest cwańszy. Przyszli smutni panowie i pokazali że jednak nie.


Nie ma co dalej dyskutować. Dla Ciebie sie nie da, a dla mnie da, co
pokazały służby zajmujące się takimi rzeczami. I tak to zostawmy.

Bo jeśli oszust jest rozsądny to się nie da.
Da się tylko jeśli intelektualnie jest na poziomie dzieciaka z podstawówki.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-05 13:07:30
Autor: J.F.
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa3bb9a$0$6334$65785112@news.neostrada.pl...
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.

Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.

Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy policjanci w
kilka dni.
Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą samą
siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.
Na początku jedyne Ci mieli to zdjęcia/film z autobusu.
I namierzyli.

Mieli troche szczescia, ze w autobusach byl juz monitoring (obecnie standard, wiec tylko troche) i bardzo duzo szczescia, ze w krytycznym miejscu byla jedna prywatna kamera.

Wroclaw ma monitoring miejski ... ale przeciez nie na kazdej ulicy.
184 kamery
https://bip.um.wroc.pl/artykul/100/44487/monitoring-prewencyjny-wroclawia

Raczej za malo, zeby kogos skutecznie namierzyc. Ale oczywiscie moze pojsc bez czapki i potem go np znajomi rozpoznaja

Nie jeden alarm bombowy namierzyli bo ktoś chciał dla draki i dla zabawy.
I myślał że jest cwańszy. Przyszli smutni panowie i pokazali że jednak nie.

Co nie znaczy, ze kazdego tak moga.

Patrz np Sopot - monitoring byl, nawet dzialal, a tej zaginionej dziewczyny szukaja juz ponad 10 lat ...

Kamery tanieja, to moze bedziemy mieli co 10 metrow :-)

J.

Data: 2020-11-05 12:53:21
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa3bb9a$0$6334$65785112@news.neostrada.pl...
RadoslawF <radoslawfl@gmail.com> wrote:
Najlepiej w momencie oszustwa. Ale jak się nie uda wtedy, to trzeba
inaczej. Po fakcie też się da.

Po fakcie to mało prawdopodobne, no chyba że oszust jest idiotą.

Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy policjanci w
kilka dni.
Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą samą
siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.
Na początku jedyne Ci mieli to zdjęcia/film z autobusu.
I namierzyli.

Mieli troche szczescia, ze w autobusach byl juz monitoring (obecnie standard, wiec tylko troche) i bardzo duzo szczescia, ze w krytycznym miejscu byla jedna prywatna kamera.

Wroclaw ma monitoring miejski ... ale przeciez nie na kazdej ulicy.
184 kamery
https://bip.um.wroc.pl/artykul/100/44487/monitoring-prewencyjny-wroclawia

Raczej za malo, zeby kogos skutecznie namierzyc. Ale oczywiscie moze pojsc bez czapki i potem go np znajomi rozpoznaja

Nie jeden alarm bombowy namierzyli bo ktoś chciał dla draki i dla zabawy.
I myślał że jest cwańszy. Przyszli smutni panowie i pokazali że jednak nie.

Co nie znaczy, ze kazdego tak moga.

Patrz np Sopot - monitoring byl, nawet dzialal, a tej zaginionej dziewczyny szukaja juz ponad 10 lat ...

Kamery tanieja, to moze bedziemy mieli co 10 metrow :-)

J.




Będziemy mieli jak w Chinach. Monitoring na kazdej ulicy i nie tylko. Jak
nie systemowo, to prywatnie sami sie poddamy pełnemu monitorowaniu. Ostatnio - albo gdzieś czytałem, albo na jakimś kanale iformacyjnym podali,
nie pamiętam - dotarła do mnie informacja że sieć bankomatów euronet
(chyba) zostanie zmniejszona, bo przez COVID jest uzywane jeszcze mniej
gotowki niz przed. Jeszce wcześniej dowiedziałem się że w Szwecji (znowu nie pamietam
dokładnie, w każdym razie skandynawskim kraju), choć gotówka jeszcze
obowiązuje formalnie, to jest już nie używana. Płatności gotówką tam to
jednocyfrowa wartość % wszystkich płatności. Jak połączyć to ze wszędobylskim monitoringiem to az się prosi zrobić coś
na wzór Chin. A wtedy jak sobie będziemy chcieli wyjechać na wakacje to się
okaże ze nie będzie można, bo na czerwonym świetle się przeszło.

Data: 2020-11-05 17:53:40
Autor: J.F.
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa3f5c1$0$6339$65785112@news.neostrada.pl...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup
Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy
policjanci w  kilka dni.
Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą
samą siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.

Mieli troche szczescia, ze w autobusach byl juz monitoring (obecnie
standard, wiec tylko troche) i bardzo duzo szczescia, ze w krytycznym
miejscu byla jedna prywatna kamera.

Wroclaw ma monitoring miejski ... ale przeciez nie na kazdej ulicy.
184 kamery
https://bip.um.wroc.pl/artykul/100/44487/monitoring-prewencyjny-wroclawia

Raczej za malo, zeby kogos skutecznie namierzyc. Ale oczywiscie moze
pojsc bez czapki i potem go np znajomi rozpoznaja

Będziemy mieli jak w Chinach. Monitoring na kazdej ulicy i nie tylko. Jak
nie systemowo, to prywatnie sami sie poddamy pełnemu monitorowaniu.

Z czasem pewnie tak. Kamery tanieja, przeslanki za instalowaniem są, a jak sie zainstaluje, to juz bedzie rejestrowac.
Na szczescie tylko do czasu awarii :-)

W Londynie ponoc 10 mln kamer jest - wliczajac prywatne.
Policjanci do prywatnych niekoniecznie maja dostep.

Ostatnio - albo gdzieś czytałem, albo na jakimś kanale iformacyjnym podali,
nie pamiętam - dotarła do mnie informacja że sieć bankomatów euronet
(chyba) zostanie zmniejszona, bo przez COVID jest uzywane jeszcze mniej
gotowki niz przed.

Rzad jest za, banki sa za, euronet widac tez jest za :-)

Jeszce wcześniej dowiedziałem się że w Szwecji (znowu nie pamietam
dokładnie, w każdym razie skandynawskim kraju), choć gotówka jeszcze
obowiązuje formalnie, to jest już nie używana. Płatności gotówką tam to
jednocyfrowa wartość % wszystkich płatności.

Ja tam juz wiele lat temu slyszalem z USA - normalny czlowiek ma prace, konto, placi karta lub czekiem.
A jak ma wiecej niz 100$, to widac handluje narkotykami :-)

Jak połączyć to ze wszędobylskim monitoringiem to az się prosi zrobić coś
na wzór Chin. A wtedy jak sobie będziemy chcieli wyjechać na wakacje to się
okaże ze nie będzie można, bo na czerwonym świetle się przeszło.

Do tego to nam jeszcze sporo brakuje ... ale kto wie.

Ostatnio obserwuje pewna uliczke. Jest zakaz parkowania, ale dawniej nikomu nie przeszkadzal.
Potem widzialem i blokady i parkujacych.
A ostatnio parkujacych nie ma.
Albo sie SM uaktywnila i przyjezdza w ciagu godziny, albo wystawia mandaty na podstawie zdjec jakiegos aktywisty.

A aktywista ... moze przedstawiciel dewelopera, ktory ma miejsca parkingowe do sprzedania :-)

J.

Data: 2020-11-05 19:11:23
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa3f5c1$0$6339$65785112@news.neostrada.pl...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup
Bombiarrza ktory podlozyl bąbę w autobusie namierzyli polscy
policjanci w  kilka dni.
Było to po fakcie. I mieli nawet monitoring jak wychodzi z domu z tą
samą siatką co był w autobusie. Mieli całą drogę.

Mieli troche szczescia, ze w autobusach byl juz monitoring (obecnie
standard, wiec tylko troche) i bardzo duzo szczescia, ze w krytycznym
miejscu byla jedna prywatna kamera.

Wroclaw ma monitoring miejski ... ale przeciez nie na kazdej ulicy.
184 kamery
https://bip.um.wroc.pl/artykul/100/44487/monitoring-prewencyjny-wroclawia

Raczej za malo, zeby kogos skutecznie namierzyc. Ale oczywiscie moze
pojsc bez czapki i potem go np znajomi rozpoznaja

Będziemy mieli jak w Chinach. Monitoring na kazdej ulicy i nie tylko. Jak
nie systemowo, to prywatnie sami sie poddamy pełnemu monitorowaniu.

Z czasem pewnie tak. Kamery tanieja, przeslanki za instalowaniem są, a jak sie zainstaluje, to juz bedzie rejestrowac.
Na szczescie tylko do czasu awarii :-)

W Londynie ponoc 10 mln kamer jest - wliczajac prywatne.
Policjanci do prywatnych niekoniecznie maja dostep.

Ostatnio - albo gdzieś czytałem, albo na jakimś kanale iformacyjnym podali,
nie pamiętam - dotarła do mnie informacja że sieć bankomatów euronet
(chyba) zostanie zmniejszona, bo przez COVID jest uzywane jeszcze mniej
gotowki niz przed.

Rzad jest za, banki sa za, euronet widac tez jest za :-)

Euronet to akurat nie bardzo za, bo tracą rynek bankomatów.
Jeszce wcześniej dowiedziałem się że w Szwecji (znowu nie pamietam
dokładnie, w każdym razie skandynawskim kraju), choć gotówka jeszcze
obowiązuje formalnie, to jest już nie używana. Płatności gotówką tam to
jednocyfrowa wartość % wszystkich płatności.

Ja tam juz wiele lat temu slyszalem z USA - normalny czlowiek ma prace, konto, placi karta lub czekiem.
A jak ma wiecej niz 100$, to widac handluje narkotykami :-)

:-)

Jak połączyć to ze wszędobylskim monitoringiem to az się prosi zrobić coś
na wzór Chin. A wtedy jak sobie będziemy chcieli wyjechać na wakacje to się
okaże ze nie będzie można, bo na czerwonym świetle się przeszło.

Do tego to nam jeszcze sporo brakuje ... ale kto wie.

Właśnie. A cholera wie. Zrobią ustawę i bę punktować. A tak poważniej, to faktycznie na horyzoncie jeszcze nie widać. Na razie
sami na własne życzenie oddajemy prywatność, żeby nas profilowali.
Ostatnio obserwuje pewna uliczke. Jest zakaz parkowania, ale dawniej nikomu nie przeszkadzal.
Potem widzialem i blokady i parkujacych.
A ostatnio parkujacych nie ma.
Albo sie SM uaktywnila i przyjezdza w ciagu godziny, albo wystawia mandaty na podstawie zdjec jakiegos aktywisty.

A aktywista ... moze przedstawiciel dewelopera, ktory ma miejsca parkingowe do sprzedania :-)

A może gdzieś schowany i podłączony do prądu 24h/ dobę z jednym szklanym
okiem.
J.



Data: 2020-11-06 14:45:02
Autor: J.F.
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa44e5b$0$31099$65785112@news.neostrada.pl...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ostatnio - albo gdzieś czytałem, albo na jakimś kanale iformacyjnym
podali,
nie pamiętam - dotarła do mnie informacja że sieć bankomatów euronet
(chyba) zostanie zmniejszona, bo przez COVID jest uzywane jeszcze mniej
gotowki niz przed.

Rzad jest za, banki sa za, euronet widac tez jest za :-)

Euronet to akurat nie bardzo za, bo tracą rynek bankomatów.

Jakby nie byl za, to by nie zmniejszal :-P
Ustawiony wczesniej bankomat chyba juz tak drogo nie kosztuje, kupiony i zaplacony wczesniej, skonfigurowany, tyle co za prad, łącze, wynajem miejsca - chyba znow nie tak duzo, a dowoz gotowki - mniej wybieraja, to rzadziej dowozic mozna.

Ostatnio obserwuje pewna uliczke. Jest zakaz parkowania, ale dawniej
nikomu nie przeszkadzal.
Potem widzialem i blokady i parkujacych.
A ostatnio parkujacych nie ma.
Albo sie SM uaktywnila i przyjezdza w ciagu godziny, albo wystawia
mandaty na podstawie zdjec jakiegos aktywisty.

A aktywista ... moze przedstawiciel dewelopera, ktory ma miejsca
parkingowe do sprzedania :-)

A może gdzieś schowany i podłączony do prądu 24h/ dobę z jednym szklanym
okiem.

Tak czy inaczej - musieli ludzi przegonic mandatami.
Sporo ich musialo byc.
Wiec albo sie funkcjonariuszom chcialo ruszyc d*, albo wystarczyla fotka ...

J.

Data: 2020-11-06 14:56:59
Autor: ydziO
Ukrycie telefonu w powerbanku?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "ydziO"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa44e5b$0$31099$65785112@news.neostrada.pl...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ostatnio - albo gdzieś czytałem, albo na jakimś kanale iformacyjnym
podali,
nie pamiętam - dotarła do mnie informacja że sieć bankomatów euronet
(chyba) zostanie zmniejszona, bo przez COVID jest uzywane jeszcze mniej
gotowki niz przed.

Rzad jest za, banki sa za, euronet widac tez jest za :-)

Euronet to akurat nie bardzo za, bo tracą rynek bankomatów.

Jakby nie byl za, to by nie zmniejszal :-P
Ustawiony wczesniej bankomat chyba juz tak drogo nie kosztuje, kupiony i zaplacony wczesniej, skonfigurowany, tyle co za prad, łącze, wynajem miejsca - chyba znow nie tak duzo, a dowoz gotowki - mniej wybieraja, to rzadziej dowozic mozna.

Jeszcze czynsz. Doliczyć trzeba. Jestem raczej pewien że woleliby zostawić. Każda wypłata to jakiś zysk.
Niektóre banki mają umowy z nimi wiec dlatego masz "darmowa wyplata w
bankomatach euronet". Reszta to zysk z każdej wypłaty. Jak wypłat mało, to
staje się nierentowny. No to trzeba skasować, bo po co dokładać.
Ostatnio obserwuje pewna uliczke. Jest zakaz parkowania, ale dawniej
nikomu nie przeszkadzal.
Potem widzialem i blokady i parkujacych.
A ostatnio parkujacych nie ma.
Albo sie SM uaktywnila i przyjezdza w ciagu godziny, albo wystawia
mandaty na podstawie zdjec jakiegos aktywisty.

A aktywista ... moze przedstawiciel dewelopera, ktory ma miejsca
parkingowe do sprzedania :-)

A może gdzieś schowany i podłączony do prądu 24h/ dobę z jednym szklanym
okiem.

Tak czy inaczej - musieli ludzi przegonic mandatami.
Sporo ich musialo byc.
Wiec albo sie funkcjonariuszom chcialo ruszyc d*, albo wystarczyla fotka ...

J.



Data: 2020-11-15 09:42:44
Autor: m4rkiz
Ukrycie telefonu w powerbanku?
On 2020-11-04 14:01, ydziO wrote:
Nie trzeba znać numeru. Operator wie kto był w danym zasięgu. Jakie karty
sim. Później tylko robota do sprawdzenia kto jest właścicielem której
karty. Później można sprawdzić jaki telefon używał tej karty w tym czasie i
po nitce dojść do klębka.

Nikt palcem nie kiwnie z powodu oszustwa szachowego i to jakby zamyka temat...

Data: 2020-11-04 16:19:55
Autor: J.F.
Ukrycie telefonu w powerbanku?
Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa1f3ca$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
Gdyby do transmisji dochodziło przez sieć komórkową, to sprawa byłaby dość łatwa do rozegrania i wykrycia na gruncie karnym: zażądać logów od operatora GSM.

Byloby fajnie, gdyby te smarkofony nie zyly wlasnym zyciem.
Ty myslisz nad szachownica, smartfon w torebce sprawdza poczte, i transmisja leci.

Z kolei nie bardzo wierzę w aż tak silną aplikację szachową bezpośrednio na smarkfonie, choć może się mylę.

Java utrudnia, ale na ajfonie mozna natywne.
Procesor szybki, pamieci duzo ..

J.

Data: 2020-11-03 19:40:04
Autor: PutantatorFundaletur
Ukrycie...
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote...
Intryguje mnie przypadek





Następny piewca banialuk i zagajacz bałachu.




Zanim wyskoczysz z bajdurami 'koła gospodyń
wiejskich', zapoznaj się 'co w trawie piszczy', np:


http://bit.ly/3elI7HI






--
 PutantatorFundaletur

Data: 2020-11-04 20:19:32
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Ukrycie telefonu w powerbanku?

"ąćęłńóśźż" 5fa187d8$0$520$65785112@news.neostrada.pl

: To nawet nie o cały telefon chodzi, wystarczy
: odebranie dwu-trzyliterowego skrótu ruchu.

Od kogo odebranie? Algorytm pracujący na
smartfonie nie poradzi sobie lepiej od
człowieka?

: W toalecie ponoć ktoś podejrzał

Zboczeniec/podglądacz.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-11-05 01:33:24
Autor: watapatatabusana
BALACH SPAMERA - Re: Ukrycie telefonu w powerbanku?
ąćęłńóśźż wrote:
Intryguje mnie przypadek pewnej młodej szachistki.


*Zrodlo* !? ... bo inaczej to BALACH SPAMERA!






























































































































































































































































































































































































































































































































































poLACZKI to znani w swiecie WODOLEJE!

Ukrycie telefonu w powerbanku?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona