Data: 2011-06-02 07:59:37 | |
Autor: Przemysław W | |
Ułan na biegunach. | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał Jak się przy okazji wydało, szef PiS do dziś pamięta własne ukochane zabawki. "Chyba najbardziej cieszyłem się z konia na biegunach i osła - też na biegunach. Zdolna bestia z tego kurdupla, od dziecka wiedział w jakim towarzystwie czuje się najlepiej. Przemek -- "Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia." |
|