Data: 2010-11-30 21:49:46 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
Koniec Komisji Majątkowej to gorzka lekcja, do czego prowadzi uległość państwa wobec Kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach
Za dwa miesiące Komisja Majątkowa przyznająca od lat rekompensaty Kościołowi za mienie zagrabione w PRL przestanie istnieć. Umożliwi to nowelizacja ustawy o stosunkach państwo - Kościół, którą przyjął rząd. Obie strony są zadowolone. Nikt już nie będzie mógł zarzucać rządowi, że - skoro komisja działa przy MSWiA - bierze odpowiedzialność za jej nieprawidłowości. Cieszy się też Kościół, który w ostatnich miesiącach robi rzecz sprzeczną wewnętrznie - na jednym oddechu atakuje krytyków komisji i wzywa do zakończenia jej prac. Nic dziwnego, nikt nie chce świecić oczami za aferzystów, członków komisji z korupcyjnymi zarzutami prokuratorskimi. Ale po co mówić na białe czarne i bardziej niż nad skandalami ubolewać nad rzekomą "wrzawą medialną"? Niestety, komisja zostanie zlikwidowana prawie tak jak pracowała - po cichu. Rząd dogadał się w tej sprawie z Kościołem, ale o projekcie nowelizacji ustawy nie poinformowano samorządów, które najbardziej straciły na arbitralnych i być może bezprawnych poczynaniach komisji. Komisja odchodzi w niesławie. W "Gazecie" opisywaliśmy różne jej bulwersujące decyzje, jak np. oddanie elżbietankom w ramach rekompensaty za utracone grunty w Wielkopolsce ziemi w warszawskiej Białołęce, gdzie gmina planowała zbudować szkoły i boiska. Komisja przyjęła niską wycenę Kościoła - 30 mln zł, podczas gdy władze Białołęki twierdziły, że ziemia warta jest 240 mln zł. Do odpowiedzialności za tę i inne sprawy nie poczuwa się ani Kościół, ani państwo. Zwłaszcza teraz, gdy po Komisji Majątkowej pozostanie niebawem tylko przykre wspomnienie. Wszystkie problemy mają źródło w błędzie założycielskim - żeby zyskać przychylność biskupów, powołano organ wyjęty spoza wszelkiej kontroli, od którego decyzji nie ma odwołania. Kolejne rządy, łącznie z lewicowym, nie próbowały tego zmienić. A Kościół skwapliwie z przywilejów korzystał. Dlatego trudno nazwać zamknięcie komisji sukcesem. To raczej gorzka lekcja, do czego prowadzi uległość państwa wobec Kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8745889,Komisja_odejdzie_w_nieslawie.html#ixzz16niOEyTt Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|
Data: 2010-12-01 06:20:09 | |
Autor: abc | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
To nie Kościół zagrabił po wojnie majątek komunistom, było odwrotnie niż
myślisz. Teraz trzeba oddać zagrabione, a to boli. Stąd taki wrzask komuchów. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-12-01 08:03:09 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał To nie Kościół zagrabił po wojnie majątek komunistom, było odwrotnie niż Nie kłam, już ci wyjaśniałem co o tym myślę. Teraz trzeba oddać zagrabione, a to boli. Stąd taki wrzask komuchów. Wrzask jest o to, iż kościół myśli, że jak został ograbiony, to teraz sam może grabić. I to przy pomocy tych, którym grabież zarzuca. Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|
Data: 2010-12-01 08:28:43 | |
Autor: abc | |
Uległość państwa wobec kościoła w ich stosunkach. | |
Dnia Wed, 01 Dec 2010 06:20:09 +0100, abc napisał(a):
To nie Kościół zagrabił po wojnie majątek komunistom, było odwrotnie niż Czekaj no lefebrysto - o którym kościele piszesz? Przedsoborowym czy posoborowym? -- Ave Wojewódzki&Figurski! G. |
|
Data: 2010-12-01 12:28:28 | |
Autor: Si | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
On Wed, 1 Dec 2010 06:20:09 +0100, "abc" <abc@wp.pl> wrote:
To nie Kościół zagrabił po wojnie majątek komunistom, było odwrotnie niż W takim razie dlaczego komisja zajmuje sie tez zwrotem kosciolowi budynkow (nalezacych teraz do Uniwersytetu Warszawskiego) ktore zostaly odebrane jeszcze za cara? Moze od razu lepiej wyjsc z zalozenia ze przeciez to Bog stworzyl ziemie, wiec wszystko powinno nalezec do jego "namiestnikow", po co komisje, sady, etc? |
|
Data: 2010-12-01 08:48:59 | |
Autor: cyc | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
Kosciol na ogl nie kradl , tylko bez zenady bral to co ukradli dla niego spolegliwi i oczekujacy rewanzu politycy ale taki proceder nazywa sie paserstwem i rowniez jest przestestwem .
cyc |
|
Data: 2010-12-01 17:21:53 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Uległość państwa wobec kościoła i brak przejrzystości w ich stosunkach. | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:id4uld$cru$1news.onet.pl...
Kosciol na ogl nie kradl , tylko bez zenady bral to co ukradli dla niego spolegliwi i oczekujacy rewanzu politycy ale taki proceder nazywa sie paserstwem i rowniez jest przestestwem . Uważam, że księdza zasiadającego w komisji majątkowej, aprobującego zwrot kościołowi, ziemi, która nigdy nie została zabrana, można śmiało nazwać złodziejem. Przemysław Warzywny -- "Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat." |
|