Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Data: 2010-03-17 23:15:36
Autor: /// Kaszpir ///
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Witam

Dzis spotkała mnie nie miała niespodzianka ...

Umówiłem sie a agentem pośrednictwa nieruchomości , bo w ich ofercie znalazłem ciekawą ofertę (dom).

Jako że na "zdjeciu" byl tylko wirtualny , komputerowy projekt , a opis mało szczegółowy , a sam pośrrednik nie potrafił udzielić mi informacji to umówiliśmy się w tej miejscowości gdzie położony jest dom i mieliśmy obejrzeć dom z developerem a developer miał mi odpowiedzieć na moje pytania.

Domu nie zobaczylem , developera nie było.

Pośrednik chcial abym podpisał mu umowę , gdzie musiałem podac mnóstwo swoich szczegółowych danch osobowych. Sama umowa była dziwna bo była to jakby umowa o "obejrzenie" obiektu a zarazem umowa wstepna z prowizją biura , karami i itd

Oczywiście nie podpisalem , bo ciężko nie widząc nic podpisywac coś i "dzielić" się z obcą osobą danymi osobowymi , z którymi nie wiadomo co ona zrobi ...

Umowa była jak dla mnie dziwna i bałem sie aby potem się nie okazało że mimo że nie kupiłem domu musiałbym zapłacić "koszty" obslugi ...

Pośrednik powiedzial że to "dla mojego bezpieczestwa" i abym nie kupil poza nimi i itd ..

Ale jak tego nie rozumię.
Chyba prowizję placi sprzedający i umowa pomiędzy sprzedajacym a biurem powinna być tak napisana , że np. klienci których przyprowadzi pośrednik byli by spisywani (imie i nazwisko) i gdyby tym osobom dom sprzedał właśiciel nieruchomości bezpośrednio - wtedy płacil by karę ...

I to uważam za normalnośc , anie jakieś dziwne umowy z osoba która na razie chce zobaczyć dom i wcale nie wiadomo czy go kupi ...

ja mam pewne wymagania co do domu (ocieplenie , lokalizacja i itd) i zupełnie nie wiem czy byłbym zainteresowany , ale też nie uśmiecha mi sie podpisywac z każdym biurem pośrednictwa umowy i dzielić się wszystiki moimi danymi aby zobaczyć jakis dom ...

Jakies to chore ....

Data: 2010-03-18 00:02:33
Autor: HANA
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "/// Kaszpir ///" <brak@adresu.pl> napisał w wiadomości news:hnrka7$3r3$1inews.gazeta.pl...
Witam

Dzis spotkała mnie nie miała niespodzianka ...

Umówiłem sie a agentem pośrednictwa nieruchomości , bo w ich ofercie znalazłem ciekawą ofertę (dom).

Jako że na "zdjeciu" byl tylko wirtualny , komputerowy projekt , a opis mało szczegółowy , a sam pośrrednik nie potrafił udzielić mi informacji to umówiliśmy się w tej miejscowości gdzie położony jest dom i mieliśmy obejrzeć dom z developerem a developer miał mi odpowiedzieć na moje pytania.

Domu nie zobaczylem , developera nie było.

Pośrednik chcial abym podpisał mu umowę , gdzie musiałem podac mnóstwo swoich szczegółowych danch osobowych. Sama umowa była dziwna bo była to jakby umowa o "obejrzenie" obiektu a zarazem umowa wstepna z prowizją biura , karami i itd

Oczywiście nie podpisalem , bo ciężko nie widząc nic podpisywac coś i "dzielić" się z obcą osobą danymi osobowymi , z którymi nie wiadomo co ona zrobi ...

Umowa była jak dla mnie dziwna i bałem sie aby potem się nie okazało że mimo że nie kupiłem domu musiałbym zapłacić "koszty" obslugi ...

Pośrednik powiedzial że to "dla mojego bezpieczestwa" i abym nie kupil poza nimi i itd ..

Ale jak tego nie rozumię.
Chyba prowizję placi sprzedający i umowa pomiędzy sprzedajacym a biurem powinna być tak napisana , że np. klienci których przyprowadzi pośrednik byli by spisywani (imie i nazwisko) i gdyby tym osobom dom sprzedał właśiciel nieruchomości bezpośrednio - wtedy płacil by karę ...

I to uważam za normalnośc , anie jakieś dziwne umowy z osoba która na razie chce zobaczyć dom i wcale nie wiadomo czy go kupi ...

ja mam pewne wymagania co do domu (ocieplenie , lokalizacja i itd) i zupełnie nie wiem czy byłbym zainteresowany , ale też nie uśmiecha mi sie podpisywac z każdym biurem pośrednictwa umowy i dzielić się wszystiki moimi danymi aby zobaczyć jakis dom ...

Jakies to chore ....

Bo to jest chore, nic nie podpisuj a tym bardziej nie dawaj danych...
potem gdzie indziej kupisz i przyleci ci posrednik ze to byl jego klient i ze macie umowe itd....
albo "extremalnie" kupisz a on powie ze prowizja mu sie nalezy bo umowe z Toba ma...


--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl

Data: 2010-03-17 23:33:46
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
albo "extremalnie" kupisz a on powie ze prowizja mu sie nalezy bo umowe z
Toba ma...

Dlatego nie podpisałem , bo nie rozumię dlaczego miałbym podpisać
jakąs umowę w której jest miejsce na wpisanie prowizji (prowizja nie
wpisana) , sa wpisane kary i "obowiązki" i itd ...
Poza tym umowa nie zawierała dokładnej lokalizacji , więc można by pod
tą umowę "wszystkie" nieruchomości przyjąć ;)

Według mnie to sprzedający powinien umówić się z pośrednikiem i z nim
zawrzeć umowę. Oczywiście pośrednik powinien się zabezpieczyć aby nie
było tak że sprzedawca sprzeda poza biurem klientowi nieruchomość
którą zaprezentował i zaoferował pośrednik ...
Ale wtedy starczy do danej nieruchomości zrobić listę osób które
"odwiedziły" daną nieruchomośc (imię,nazwisko,nr. dowodu i podpis) i
jeśli by sprzedawca sprzedał komuś z listy to płacił by karę ....

A tak nie wyobrażam sobie podpisywać z kilkunastoma
(kilkudziesięcioma) agencjami jakiś dziwnych umów bo chce zobaczyć
przed zakupem wszelkie możliwe interesujące mnie domy ...

Po podpisaniu nagle by się okazało , że jeden dom był wystawiony w 10
agencjach i pojawiło by się u mnie 10 agentów abym zapłacił im
prowizję ;)

Jeśli tak działają biura pośrednictwa , to dam sobie spokój z takimi
biurami.

Naprawdę zapłaciłbym prowizje (1-1,5%) , bo rozumię że pośrednik też
ma koszty i itd , ale na pewno nie podpisze jakiejś umowy jesli nie
widzę interesującej mnie nieruchomości ...

A "rozdawanie" na lewo i prawo tak szczegółowych danych osobowe jest
po prostu idiotyczne , bo te dane osoba niepoważna może niezbyt
uczciwie wykorzystać ...

Data: 2010-03-18 10:02:29
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Wed, 17 Mar 2010 23:33:46 -0700 (PDT), kaszpir <kaszpir@tlen.pl>
wrote:


A "rozdawanie" na lewo i prawo tak szczegółowych danych osobowe jest
po prostu idiotyczne , bo te dane osoba niepoważna może niezbyt
uczciwie wykorzystać ...

skoro sa tacy posrednicy, to znaczy ze sa tez tacy klienci - a pozniej
jest placz i zgrzytwanie zebami, bo sie nie przeczytalo co sie
podpisalo, a placic teraz trzeba..

prawdopodobnie po podpisaniu takiej umowy, niezaleznie od tego gdzie
bys kupil, to musialbys zaplacic temu posrednikowi prowizje - bo
przeciez podpisales na to umowe, prawda?
(sprzedajacy nie podpisywal, wiec pogoni posrednika "widlami").

firma lapie x klientow na taka umowe i nie musi nic pozniej robic -
"skoro szuka, to znaczy ze potrzebuje i wczesniej czy pozniej kupi
sam, a wtedy zglosimy sie po prowizje".

sam rozumiem, ze posrednik tez musi zarobic, ale niech zarabia za
swoja prace - jak mi developer posredniczy w umowie kredytowej z
bankiem, to niech sie dziela prowizja jak chca - ja dostaje info nt
calkowitej prowizji i czesc, wszyscy zarabiaja:
- ja mam wygode obslugi papierologhicznej w jednym meijscu, -developer ma kase z banku na posrednictwo,
- bank ma dodatkwoe iuro sprzedazy w postaci developera


pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-03-18 09:44:38
Autor:
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <brak@adresu.pl> napisał w wiadomości news:hnrka7$3r3$1inews.gazeta.pl...

Ale jak tego nie rozumię.
Chyba prowizję placi sprzedający i umowa pomiędzy sprzedajacym a biurem powinna być tak napisana , że np. klienci których przyprowadzi pośrednik byli by spisywani (imie i nazwisko) i gdyby tym osobom dom sprzedał właśiciel nieruchomości bezpośrednio - wtedy płacil by karę ...

Często jest tak, że pośrednik nie ma żadnej umowy ze sprzedawcą. Szpera po internecie i wystawia istniejące ogłoszenia ze swoimi danymi. Wtedy jedynym zabezpieczeniem dla niego zanim skontaktuje ze sobą kupującego ze sprzedającym jest umowa z kupującym. Powinna ona oczywiście mieć wyraźnie napisane której nieruchomości dotyczy.

Data: 2010-03-18 09:46:08
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "/// Kaszpir ///" <brak@adresu.pl> napisał w wiadomości news:hnrka7$3r3$1inews.gazeta.pl...
Witam

Dzis spotkała mnie nie miała niespodzianka ...

Umówiłem sie a agentem pośrednictwa nieruchomości , bo w ich ofercie znalazłem ciekawą ofertę (dom).
[cut]

A kiedy chciałbyś podpisać umowę? Po obejrzeniu? Skoro korzystasz z usług pośrednika to musisz sobie zdawać sprawę z kosztów prowizji. A w jaki sposób pośrednik ma się zabezpieczyć? Jak nie chcesz płacic prowizji posrednikowi to nie kupuj za jego posrednictwem, proste.

Data: 2010-03-18 02:41:58
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
A kiedy chcia�by� podpisa� umow�? Po obejrzeniu? Skoro korzystasz z us�ug
po�rednika to musisz sobie zdawa� spraw� z koszt�w prowizji. A w jaki spos�b
po�rednik ma si� zabezpieczy�? Jak nie chcesz p�acic prowizji posrednikowi
to nie kupuj za jego posrednictwem, proste.

Chyba kolega pośrednik ...

Nie rozumiem czemu miałbym coś podpisywać przed obejrzeniem czegoś ?

W imię czego ?

Umowę to powinien mieć pośrednik ze sprzedawcą , tak sformułowaną aby
nie opłacało się sprzedającemu sprzedać nieruchomości komuś kto
przyprowadzi mu pośrednik ...

To są CHORE wymysły pośredników , którzy chcą po prostu zarobić na obu
stronach NIC nie oferując w zamian ...

Ciekawy jestem czy taki pośrednik ma certyfikat GIODO na składowanie i
przetwarzanie danych osobowych ...

Data: 2010-03-18 09:57:13
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 09:46:08 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:



A kiedy chciałbyś podpisać umowę? Po obejrzeniu? Skoro korzystasz z usług pośrednika to musisz sobie zdawać sprawę z kosztów prowizji. A w jaki sposób pośrednik ma się zabezpieczyć? Jak nie chcesz płacic prowizji posrednikowi to nie kupuj za jego posrednictwem, proste.

umowe na co? na obejrzenie lokalu?
i za to zaplacic? czy to muzeum czy co?
posrednik zarabia na posrednictwie w sprzedazy, a nie za
"posrednictwo".

pozdarwiam,
cyb

Data: 2010-03-18 02:02:11
Autor: ZbyszekZ
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Mar 18, 9:57 am, Cyb
<cyb...@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> wrote:
On Thu, 18 Mar 2010 09:46:08 +0100, "Boombastic"

<boombasticnos...@poczta.onet.pl> wrote:
>A kiedy chcia by podpisa umow ? Po obejrzeniu? Skoro korzystasz z us ug
>po rednika to musisz sobie zdawa spraw z koszt w prowizji. A w jaki spos b
>po rednik ma si zabezpieczy ? Jak nie chcesz p acic prowizji posrednikowi
>to nie kupuj za jego posrednictwem, proste.

umowe na co? na obejrzenie lokalu?

A kiedy byś chciał podpisać umowę?
Obejrzenie lokalu jest częścią usługi, a umowa powinna być za nim
świadczenie usługi się rozpocznie.
Raczej sensowen.

i za to zaplacic? czy to muzeum czy co?
posrednik zarabia na posrednictwie w sprzedazy, a nie za
"posrednictwo".

A korzystać z usług zdecydowanej większość agencji nie należy.
Szczególnie jak jest się sprzedawcą, darmozjady nic nie robią,
szczególnie jak lokal nie jest hiper okazją.

--
ZZ@private

Data: 2010-03-18 10:12:24
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 02:02:11 -0700 (PDT), ZbyszekZ
<zbyszekz@gmail.com> wrote:


A kiedy byś chciał podpisać umowę?
Obejrzenie lokalu jest częścią usługi, a umowa powinna być za nim
świadczenie usługi się rozpocznie.
Raczej sensowen.

momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.

skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?

no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.


A korzystać z usług zdecydowanej większość agencji nie należy.
Szczególnie jak jest się sprzedawcą, darmozjady nic nie robią,
szczególnie jak lokal nie jest hiper okazją.

heh, szukalem sobie mieszkania na rynku pierwotnym i wtornym.
znalazlem 2 mnie interesujace, jedno na rynku pierwotnym od
developera, drugie na wtronym przez posrednika.

developer komunikatywny, obejrzenie mieszkania zaden problem,
dodatkwoe informacje zaden problem
1 telefon do posrednika, zeby umowic sie na obejrzenie mieszkania -
porazka.
drugi teelfon - "nie moge skontaktowac sie z wlascicielem, oddzwonie
jak tylko bede mogla".
cisza do dzis.

efekt jest taki, ze wlasciciel stracil mozlwiosc sprzedania, bo
posrednik chyba ma to gdzies, zarobi developer, bo w czasei gdy
posrednik nie ma czasu developer zdazyl zalatwic kupe spraw i
finiszujemy transakcje

pozadrwiam,
Cyb

Data: 2010-03-18 04:47:18
Autor: ZbyszekZ
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Mar 18, 10:12 am, Cyb
<cyb...@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> wrote:
On Thu, 18 Mar 2010 02:02:11 -0700 (PDT), ZbyszekZ

<zbysz...@gmail.com> wrote:
>A kiedy byś chciał podpisać umowę?
>Obejrzenie lokalu jest częścią usługi, a umowa powinna być za nim
>świadczenie usługi się rozpocznie.
>Raczej sensowen.

momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.

skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?


A gdzie tu mowa o płaceniu?
W takich umowach zwykle jest mowa o płaceniu po zawarciu transakcji.
Usługa polega na jakiś działaniach, choćby to że jedzie z Tobą,
pomijam sens i konieczność jej wykonania.

efekt jest taki, ze wlasciciel stracil mozlwiosc sprzedania, bo
posrednik chyba ma to gdzies, zarobi developer, bo w czasei gdy
posrednik nie ma czasu developer zdazyl zalatwic kupe spraw i
finiszujemy transakcje

Podobno są takie agencje które aktywnie wyszukują i oferują lokale do
kupna oraz pomagają właścielom sprzedać.
Podobno, ja na taka nie trafiłem, ale nie ma statystycznej próbki,
może miałem pecha?

--
ZZ@private

Data: 2010-03-18 10:07:02
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
umowe na co? na obejrzenie lokalu?
i za to zaplacic? czy to muzeum czy co?
posrednik zarabia na posrednictwie w sprzedazy, a nie za
"posrednictwo".

A miałeś kiedykolwiek do czynienia z posrednikiem czy tak sobie bajdurzysz teoretycznie? Pośrednik bierze prowizję od sprzedaży i jeśli zaprowadzi cię do lokalu i jego właściciela to jako pośrednik dostanie swoją prowizję przy sprzedaży. A jak wychodząc powiesz że nie kupujesz i wrócisz do tego lokalu i własciciela i go kupisz? To się nazywa złodziejstwo. Jeszcze raz powtarzam - jak nie chcesz płacic prowizji to kupuj bezpośrednio. Nikt cię nie zmusza do korzystania z ich usług. Ciekawe co ty byś powiedział gdyby po wykonanej usłudze klient powiedział ci byś się odpieprzył.

Data: 2010-03-18 02:50:04
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
sprzeda�y. A jak wychodz�c powiesz �e nie kupujesz i wr�cisz do tego lokalu
i w�asciciela i go kupisz? To si� nazywa z�odziejstwo. Jeszcze raz
powtarzam - jak nie chcesz p�acic prowizji to kupuj bezpo�rednio. Nikt ci�
nie zmusza do korzystania z ich us�ug. Ciekawe co ty by� powiedzia� gdyby po
wykonanej us�udze klient powiedzia� ci by� si� odpieprzy�.

To nie jest żadne złodziejstwo ...

TO ZŁA UMOWA pomiędzy sprzedającym i pośrednikiem.

Tak jak pisałem.

Starczyło by aby sprzedający zgodził się że jeśli sprzeda komuś
nieruchomość kogo sprowadzi pośrednik ten musiałbym zapłacić karę (np.
2x większą prowizję) pośrednikowi.
Proste i uczciwe.
Do umowy była by stworzona lista na której pośrednik wpisywał by imię
i nazwisko klienta , jego nr. dowodu i jego podpis.
Jeśli sprzedający sprzedałby komuś nieruchomość z tej listy bez
pośrednika musiałbym zapłacić karę ...

Proste , uczciwe i logiczne ...

A nie obie strony płacą , a potencjalny klient podpisuje umowę z
gigantyczną ilością danych która nie wiadomo do czego zostanie
wykorzystana ...

Po prostu pośrednicy to ZŁODZIEJE. Żerują na klientach ...

Ja tak to odebrałem. Bo zrobić przejrzysty sposób sprzedaży to
normalka ...

Jakoś na zachodzie klient jedzie z agentem oglądać różne lokale i nie
płaci ani grosza ani nic nie podpisuje. Podpisuje DOPIERO jak coś mu
się spodoba i chce to kupić ...

A podpisanie umowy jakiejkolwiek przed zobaczeniem i bez pewności że
dana nieruchomość nam się spodoba to debilizm i tylko IDIOTA godzi się
na takie warunki ...

Ale widać IDIOTÓW mamy mnóstwo , bo widać godzą się na takie
warunki ...

Data: 2010-03-18 12:38:46
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "kaszpir" <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:f04a9af0-bf72-49c6-b752-83d2f534021cx12g2000yqx.googlegroups.com...
sprzeda�y. A jak wychodz�c powiesz �e nie kupujesz i wr�cisz do tego lokalu
i w�asciciela i go kupisz? To si� nazywa z�odziejstwo. Jeszcze raz
powtarzam - jak nie chcesz p�acic prowizji to kupuj bezpo�rednio. Nikt ci�
nie zmusza do korzystania z ich us�ug. Ciekawe co ty by� powiedzia� gdyby po
wykonanej us�udze klient powiedzia� ci by� si� odpieprzy�.

To nie jest żadne złodziejstwo ...

TO ZŁA UMOWA pomiędzy sprzedającym i pośrednikiem.

Po pierwsze to czy miałeś płacić za oglądanie nieruchomości? Miałeś taką pozycję w umowie? Czy też miałeś napisane o prowizji w przypadku kupna nieruchomosci? Czy to pośrednik przyszedł do ciebie czy ty do pośrednika? Naprawdę nie wiedziałeś że pośrednik będzie chciał zawrzeć z tobą umowę pośrednictwa i że bedzie chciał od ciebie prowizję? Urodziłeś się wczoraj? Nie chcesz to nie korzystaj. Nie rozumiem tylko dlaczego nazywasz ich złodziejami? Skoro nie akceptujesz ich warunków to dlaczego ich wyzywasz? Skąd wiesz jaką i ile prowizji dostanie ten pośrednik od sprzedajacego?
Zachowujesz się jak dziecko.

Data: 2010-03-18 05:02:15
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
z�odziejami? Skoro nie akceptujesz ich warunk�w to dlaczego ich wyzywasz?
Sk�d wiesz jak� i ile prowizji dostanie ten po�rednik od sprzedajacego?
Zachowujesz siďż˝ jak dziecko.

Nie nie wiedziałem ...

Pośrednik mi nic nie powiedział. Gdyby powiedział że mam podpisywać
jakąś umowę to bym zrezygnował a nie marnował 30minut i paliwo na
dojazd ..

W Europie Zachodniej pośrednik bierze prowizję tylko i wyłącznie od
sprzedającego. Kupujący nie podpisuje NICZEGO aby zobaczyć
nieruchomość.
Jak jest zainteresowany zakupem to podpisuje umowę i kupuje a
pośrednik rozlicza się z sprzedawcą.

W Polsce niestety zachłanność pośredników nie zna granic , więc biorą
kasę od obu stron ...

Takie działanie jest szkodliwe dla sprzedających bo tracą w ten sposób
potencjalnych klientów ...

Wiem że na pewno pośrednikom ciężko było by zrezygnować z dodatkowych
kilku-kilkunastu-kilkudziesieciu tysięcy złotych od obu stron na nie
zrobienie NICZEGO ....

Dobrym przykładem jest tutaj "Allegro". Kupujący NIC nie płaci. Całą
prowizję płaci sprzedający. A przecież Allegro mogło by też kazać
sobie płacić za przeglądanie i za "obsługę" ...

W normalnym cywilizowanym świecie prowizję płaci zawsze sprzedawca.
Oczywiście ta prowizja jest wliczona w cenę więc płaci ją faktycznie
kupujący ...

Ale to co się dzieje to lekkie przegięcie ...

Ale z drugiej strony jak są frajerzy którzy płacą całą kasę za dziurę
w ziemii i obietnice ...

Data: 2010-03-18 10:15:13
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 10:07:02 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:

umowe na co? na obejrzenie lokalu?
i za to zaplacic? czy to muzeum czy co?
posrednik zarabia na posrednictwie w sprzedazy, a nie za
"posrednictwo".

A miałeś kiedykolwiek do czynienia z posrednikiem czy tak sobie bajdurzysz teoretycznie? Pośrednik bierze prowizję od sprzedaży i jeśli zaprowadzi cię do lokalu i jego właściciela to jako pośrednik dostanie swoją prowizję przy sprzedaży. A jak wychodząc powiesz że nie kupujesz i wrócisz do tego lokalu i własciciela i go kupisz? To się nazywa złodziejstwo. Jeszcze raz powtarzam - jak nie chcesz płacic prowizji to kupuj bezpośrednio. Nikt cię nie zmusza do korzystania z ich usług. Ciekawe co ty byś powiedział gdyby po wykonanej usłudze klient powiedział ci byś się odpieprzył.

no to powtorze swoja wypowiedz
:

momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.

skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?

no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.


pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-03-18 10:23:28
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.

A ty myślisz, ze prowizja za posrednictwo sprzedaży to jest opłata za poszukiwanie mieszkania?

skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?

Taką, że kupujesz za pośrednictwem. Gdzie znalazłeś tą ofertę? Na stronie właściciela czy pośrednika? Skoro mowa jest o pośredniku to pewnie na jego stronie. I skoro pośrednik chce prowizję to ty albo się godzisz, albo nie.

no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.

A co by było jakby wylądowało ufo? Nie interesuje mnie gdybanie.

Data: 2010-03-18 10:27:56
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 10:23:28 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:

momencik - placilbym gdybym ich wynajal do wyszukiwania dla mnie
mieszkania o okreslonych kryteriach.

A ty myślisz, ze prowizja za posrednictwo sprzedaży to jest opłata za poszukiwanie mieszkania?

jesli ja wynajme do tego posrednika, zeby z amnie odwalil robote, to
tak - za prace nalezy sie placa...
jesli sprzedajacy wynajmie sobie posrednika do sprzedania mieszkania,
to rowniez nalezy sie placa za zdjecie problemow z glowy
sprzedajacego.

skoro ja znajduje sobie w internecie oferte, to posrednik zapewne
reprezentuje sprzedajacego, wiec jaka ja mam z nim zawierac umowe?

Taką, że kupujesz za pośrednictwem. Gdzie znalazłeś tą ofertę? Na stronie właściciela czy pośrednika? Skoro mowa jest o pośredniku to pewnie na jego stronie. I skoro pośrednik chce prowizję to ty albo się godzisz, albo nie.

dokladnie.
ale skoro ma ta oferte u siebie to znaczy ze ma jakas umowe ze
sprzedajacym, a ja jego prowizje place "w cenie" mieszkania.

no chyba ze posrednik to taki wolny strzelec, ktory nie ma umowy ani
ze sprzedajacym ani z kupujacym - tylko ze wtedy bezprawnie podpisuje
sie pod oferta "nie swoja" - bo nie ma zadnego prawa wystepowac w
imeiniu sprzedajacego.

A co by było jakby wylądowało ufo? Nie interesuje mnie gdybanie.

czyli wg ciebie jesli np. ja na aucie napisze, ze je sprzedaje to
wszystkie okoliczne komisy maja prawo je wciagnac do swojej oferty bez
mojej wiedzy i zgody?
i kasowac kase za obejrzenie mojego auta?

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-03-18 03:05:32
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
dokladnie.
ale skoro ma ta oferte u siebie to znaczy ze ma jakas umowe ze
sprzedajacym, a ja jego prowizje place "w cenie" mieszkania.


DOKŁADNIE.

Tak samo jest na Allegro. Ludzie płacą więcej czesto za towar
wystawiony na Allegro bo prowizja którą pobiera Allegro jest wliczona
już w cenę produktu.

I tak samo z nieruchomością.
Znalazłem ją sam przez Allegro.
Sądzę że sprzedawca wliczył sobie w cenę sprzedaży już koszty jakie
pobierze pośrednik i to wszystko.

Ja powinienem jechać , obejrzeć i jak mi się podoba kupić.
A jak nie to szukać dalej.

A nie płacić za COŚ za co płaci sprzedający ...

Pośrednik w moim przypadku nie wykonał dla mnie ŻADNEJ roboty ani
czynności. Nic nie wyszukiwał i itd.
Więc co to za umowa ?

Data: 2010-03-18 10:18:23
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 10:07:02 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:

To się nazywa złodziejstwo. Jeszcze raz powtarzam - jak nie chcesz płacic prowizji to kupuj bezpośrednio.

watkotworca napisal dosyc wyraznie:

"Umówiłem sie a agentem po¶rednictwa nieruchomo¶ci , bo w ich ofercie znalazłem ciekaw± ofertę (dom)."

skoro to jest w ofercie posrednika, to znaczy ze reprezentuje
sprzedawce i od niego bierze prowizje, nieprawdaz?

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-03-18 10:20:01
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Cyb" <cybus_@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał w wiadomości news:krr3q55vt7fc7acjd4netd8ame940n2e6d4ax.com...
On Thu, 18 Mar 2010 10:07:02 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:

To się nazywa złodziejstwo. Jeszcze raz
powtarzam - jak nie chcesz płacic prowizji to kupuj bezpośrednio.

watkotworca napisal dosyc wyraznie:

"Umówiłem sie a agentem po¶rednictwa nieruchomo¶ci , bo w ich ofercie
znalazłem ciekaw± ofertę (dom)."

skoro to jest w ofercie posrednika, to znaczy ze reprezentuje
sprzedawce i od niego bierze prowizje, nieprawdaz?

A co ciebie obchodzi jego umowa z właścicielem? Ty zawierasz umowę z tym pośrednikiem na wykonanie pewnych czynności.

Data: 2010-03-18 10:29:54
Autor: Cyb
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
On Thu, 18 Mar 2010 10:20:01 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:


Użytkownik "Cyb" <cybus_@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał w wiadomości news:krr3q55vt7fc7acjd4netd8ame940n2e6d4ax.com...
On Thu, 18 Mar 2010 10:07:02 +0100, "Boombastic"
<boombasticnospam@poczta.onet.pl> wrote:

To siÄ? nazywa zĹ?odziejstwo. Jeszcze raz
powtarzam - jak nie chcesz pĹ?acic prowizji to kupuj bezpoĹ?rednio.

watkotworca napisal dosyc wyraznie:

"UmĂłwiĹ?em sie a agentem poÂśrednictwa nieruchomoÂści , bo w ich ofercie
znalazĹ?em ciekawÂą ofertÄ? (dom)."

skoro to jest w ofercie posrednika, to znaczy ze reprezentuje
sprzedawce i od niego bierze prowizje, nieprawdaz?

A co ciebie obchodzi jego umowa z właścicielem? Ty zawierasz umowę z tym pośrednikiem na wykonanie pewnych czynności.

mnie nic nie obchodzi - ja place okreslona kwote, a to sprzedawca i
posrednik niech sie dziela jak chca.

my tu piszemy, ze posrednik chce umowy z kupujacym i okreslonych ta
umowa profitow mimo tego ze:
- nie sprzedal mieszkania
- nie pomogl przy kupnie mieszkania
- nie umozliwil nawet obejrzenia mieszkania.

to kasa ma byc za co? za to ze wzial z interentu cudze ogloszenie i
sie pod nim podpisal?

pozdarwiam,
cyb

Data: 2010-03-19 06:18:35
Autor: Kane
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
to kasa ma byc za co? za to ze wzial z interentu cudze ogloszenie i
sie pod nim podpisal?

Dokladnie - dla posrednika to jest czasami koniec roboty. I on niekoniecnzie ma jakiekolwiek umowy z "wlascicielem" i naprawde niekoniecznie bierze prowizje z dwoch stron - nie wiem skad takie teorie widocznie znacie wielu posrednikow ;)

Ja znam dwoch. Jeden dziala tak ze przyjmuje od wlascicieli oferty i je stara sie sprzedac (prowizja od wlasciciela). Drugi dziala tak ze zbiera sobie ciekawe oferty z netu i ogloszen do wlasnej bazy i to pokazuje klientom. Umowe ma skonstruowana tak ze jesli ja podpiszesz to domy ktore Ci on zaprezentuje "na zywca" mozesz kupic sobie jak chcesz, nawet bezposrednio od wlasciciela - posrednikowi jednak i  tak skapnie zagwarantowana w umowie prowizja (oczywiscie jak nie zaplacisz to droga sądowa). W obu tych przypadkach posrednicy biora prowizje Z JEDNEJ STRONY.

Nawet gdyby brali z dwoch stron - to klientowi nic do tego. Wystarczy sie po prostu grzecznie zapytac o model wspolpracy z posrednikiem/płatnosci prowizji - zanim wogole zacznei sie myslec o jakichkolwiek domach z ich oferty.

Ergo wasze bicie piany opiera sie na zalozeniach ktore przyjmujecie jako pewniki - a zalozenia sa bledne. Pytajcie a dostaniecie odpowiedzi. Posrednika oczywiscie pytajcie ;)

Pozdrawiam

Kane

Data: 2010-03-18 10:52:08
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnsr83$n1q$1news.onet.pl...

A co ciebie obchodzi jego umowa z właścicielem? Ty zawierasz umowę z tym pośrednikiem na wykonanie pewnych czynności.

masz ty pojecie wogole o czym piszesz?
on nie zawiera z posrednikiem zadnej umowy, posrednik jest przedstawicielem sprzedawcy i to umowa ze sprzedawca sie zabezpiecza, przed ewentualnym cwanym nabywca, ktory by chcial pominac posrednika, zreszta w cywilizowanym swiecie nie ma takiej potrzeby, bo prowizje dostaje od sprzedajacego, tylko u nas posrednikom sie pozajaczkolwalo w tych pustych lbach i chca dostac prowizje od obu stron

Data: 2010-03-18 10:24:02
Autor: tomekp
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Nie przesadzaj, te umowy dotyczą tylko konkretnego obiektu który Ci pośrednik daje do obejrzenia. Jeśli nieruchomości nie kupisz to nie mają one żadnego skutku. Natomiast jeśli umówił byś się z właścicielem i tą nieruchomość kupił bez wiedzy pośrednika to wtedy pośrednik mógłby rządać tych kar o których wspominałeś.

Data: 2010-03-18 03:00:21
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
tomekp napisał(a):
Nie przesadzaj, te umowy dotycz� tylko konkretnego obiektu kt�ry Ci
po�rednik daje do obejrzenia. Je�li nieruchomo�ci nie kupisz to nie maj�
one �adnego skutku. Natomiast je�li um�wi� by� si� z w�a�cicielem i t�
nieruchomo�� kupi� bez wiedzy po�rednika to wtedy po�rednik m�g�by
rz�da� tych kar o kt�rych wspomina�e�.

Ta umowa wcale aż tak jasna nie była. Były słowa "kupujący' ,
sprzedający , prowizja , kary i itd ...
Interpretacje tej umowy moga być różne.
Prowizja nie była wpisana. Można było sobie wpisać dowolną ...

Mogli by kazać mi zapłacić bo przecież pokazali , mieli koszty i itd ,
a że nie chciałem kupić to mój problem ...

Dodatkowo takich danych osobowych nie daje się byle komu ...

Oczywiście można ufać w bezgraniczną uczciwość , ale wystarczy że
trafisz na jakiegoś cwaniaczka i będziesz z nim po sądach chodzi bo
nie zapłaciłeś mu za "obsługę pośrednictwa" ...

Data: 2010-03-18 11:25:15
Autor: tomekp
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
yle komu ...

Oczywiście można ufać w bezgraniczną uczciwość , ale wystarczy że
trafisz na jakiegoś cwaniaczka i będziesz z nim po sądach chodzi bo
nie zapłaciłeś mu za "obsługę pośrednictwa" ...

Rozumiem Twoje obawy, też miałem podobne przy podpisywaniu pierwszej. Ale poczytałem sobie ją dokładnie i stwierdziłem, że mogą w sumie mi tylko naskoczyć. Ta umowa dotyczy w gruncie rzeczy zamównienia usługi u pośrednika polegającej na znalezieniu dla Ciebie nieruchomości. To, że ty ją znalazłeś zamiast pośrednika nie ma tu znaczenia. Dla nich ta sytuacja wygląda tak, że oni w ramach umowy znależli Ci nieruchomość i przedstawiają ofertę. Do każdej oferty jest aneks do umowy tyczący się konkretnej nieruchomości i tu są już pewne restrykcje bo jeśli tą samą nieruchomość kupisz bez pośrednika lub przez innego pośrednika (tak, tak,te same nieruchomości sa wystawiane przez różnych pośredników) to wtedy musisz ponieść konsekwencje.
Oczywiście ta procedura to bezsens i kpina ale tak to se wymyślili i jednym rozsądnym rozwiązaniem jest zakup nieruchomości bezpośrednio od właściciela. Tak też uczyniłem i polecam takie rozwiązanie każdemu kto szanuje swoje plny.
Pozdrawiam

Data: 2010-03-18 11:41:33
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "tomekp" <tomek@ala.ma.kota.pl> napisał w wiadomości news:hnsvll$vlk$1node2.news.atman.pl...

Ta umowa dotyczy w gruncie rzeczy zamównienia usługi u pośrednika polegającej na znalezieniu dla Ciebie nieruchomości.

dobre ;)

na identycznej zasadzie, jak bedziesz chcial kupic samochod i pojdziesz do komisu, to wlasciciel komisu zanim wpusci cie na plac, bedzie chcial podpisac z toba taka samoa umowe, na usluge polegajaca na znalezieniu dla ciebie samochodu :)

Data: 2010-03-18 11:50:02
Autor: tomekp
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

na identycznej zasadzie, jak bedziesz chcial kupic samochod i pojdziesz do komisu, to wlasciciel komisu zanim wpusci cie na plac, bedzie chcial podpisac z toba taka samoa umowe, na usluge polegajaca na znalezieniu dla ciebie samochodu :)

No coż, nie ja to wymyśliłem ani nie staram się uzasadnić, że takie postępowanie pośredników ma sens. Twierdzę tylko, że te umowy nie niosą niebezpieczeństwa żądania opłat za nic. Ale zawsze trzeba przeczytać co się podpisuje bo pomysłowość różnych cwaniaczków nie zna granic.

Data: 2010-03-18 04:51:53
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
No co�, nie ja to wymy�li�em ani nie staram si� uzasadni�, �e takie
post�powanie po�rednik�w ma sens. Twierdz� tylko, �e te umowy nie nios�
niebezpiecze�stwa ��dania op�at za nic. Ale zawsze trzeba przeczyta� co
si� podpisuje bo pomys�owo�� r�nych cwaniaczk�w nie zna granic.

Ideą tej umowy jest to że pośrednik chce WYŁUDZIĆ na potencjalnym
kliencie ??? dane osobowe które można z zyskiem sprzedać lub
wykorzystać je do nielegalnych celów lub po prostu wyłudzić kasę za
"koszty pośrednictwa" ..

Na prawdę nie widzę żadnego sensu i powodu podpisywania takiego czegoś
co jest wymysłem pośrednika , czegoś co nie praktykuje się w żadnym
cywilizowanym kraju i co powinno być nielegalne i zakazane ...

Pośrednik działa w imieniu sprzedawcy i koszty ponosi sprzedawca.
Jeśli sprzedawca nie godzi się na warunki pośrednika sam wystawia i
szuka klienta.

Oczywiście pośrednik powinien się zabezpieczyć przez nieuczciwym
SPRZEDAJĄCYM ...
Po to jest umowa , kary i itd ...

Tyle że wyłudzacze , inaczej zwani pośrednikami chcą zarobić na obu
stronach ile się da i każą sobie płacić za coś czego nie zrobili i za
koszty których nie ponieśli ...

Nie wiem czy wogóle istnieją profesjonalne z profesjonalnym podejściem
agencje pośrednictwa , w której koszty sprzedaży ponosi tylko
sprzedający , bez dziwnych umów na "zobaczenie" nieruchomości.
Dodatkowo patrząc na zamieszczane przez pośredników zdjęcia i opisu
można bardzo często dojść do wniosku że pośrednikowi zupełnie nie
zależy na sprzedaży nieruchomości. Bardzo często nie ma żadnych zdjęć
lub są one fatalnie wykonane i fatalnie prezentują sprzedawaną
nieruchomość , bardzo często jest tylko komputerowy prrojekt domu , do
tego bardzo kiepski i nie rzetelny opis, bardzo mało informacji o
technologii wykonania i itd.

No cóż ja raczej nie skorzystam już z żadnej agencji pośrednictwa , no
chyba takiej że nie będzie potrzeby niczego podpisywania aby coś
zobaczyć ...

Data: 2010-03-18 13:01:21
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Ideą tej umowy jest to że pośrednik chce WYŁUDZIĆ na potencjalnym
kliencie ??? dane osobowe które można z zyskiem sprzedać lub
wykorzystać je do nielegalnych celów lub po prostu wyłudzić kasę za
"koszty pośrednictwa" ..

Ty naprawdę masz jakąs manię prześladowczą.
Zupełnie nie wiem czemu ma służyć twój post. Dodaj jeszcze do tego że skarb państwa też jest złodziejem bo chce za nic PCC 2%, notariusze to też złodzieje, bo nic nie robią i też chca kasę. W sądzie rejonowym także chcą kasę za zmianę księgi wieczystej. Wszyscy uwzieli się na ciebie.

Data: 2010-03-18 13:00:59
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt4mk$kok$1news.onet.pl...

notariusze to też złodzieje, bo nic nie robią i też chca kasę.

a to akurat prawda, nie widze powodu dla ktorego za ta sama prace, te same dokumenty i te same dzialania, mialbym placic notariuszowi procent od transakcji, a nie stala kwote

Data: 2010-03-18 05:16:25
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Kurcze wynika że pośrednicy robią łaskę swojemu klientowi który zlecił
im sprzedaż swojej nieruchomości za którą obsługę zapłaci naprawdę
duuużą kasę , bo prowizja wynosząca od kilku do kilkudziesieciu
tysięcy złotych ...

Po prostu pośrednicy to zwykli naciągacze którzy chcą orżnąć na kasę
obie strony i tak naprawdę nie interesują się interesem sprzedawcy a
jedynie swoim  ...

Sam będę sprzedawał niedługo swoje mieszkanie.

Wiem że na pewno nie wystawię go w żadnej agencji , a jak już to na
warunkach mi pasujących (jak znajdą sami klienta to odpalę im
prowizję), ale jak ja sam znajdę to oczywiście o prowizji mogą
pomarzyć ...

Umieścić ogłoszenie na otodom anonse  nie jest problemem i nie
kosztuje jakiś gigantycznych pieniędzy , na pewno nie jest warte
płacenia "pośrednikowi" który ma w dupie sprzedawcę kilku-nastu
tysięcy złotych ...
Pośrednikowi który sam zniechęca potencjalnych klientów ...

Mnie tak zniechęcił że odechciało mi się korzystać z agencji ....

Pośrednicy za swoją robotę i tak pobierają nieadekwatne do
poniesionych kosztów pieniądze.

Po prostu w dupach im się poprzewracało ...

Data: 2010-03-18 14:35:20
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
Kurcze wynika że pośrednicy robią łaskę swojemu klientowi który zlecił
im sprzedaż swojej nieruchomości za którą obsługę zapłaci naprawdę
duuużą kasę , bo prowizja wynosząca od kilku do kilkudziesieciu
tysięcy złotych ...

Nie, po prostu zabezpieczają się w przypadku braku wyłączności. Pośrednicy do których miałem okazję trafić jak oka bronili podania dokładnej lokalizacji adresu nieruchomości przed podpisaniem umowy jeżeli nie mieli wyłączności. Za to nieruchomości które mieli wstawione na wyłączność (ale to zdecydowana mniejszość) opisywali bardzo dokładnie, łącznie z adresem i czasami telefonem do właściciela, bez żadnych dodatkowych formalności.

Po prostu pośrednicy to zwykli naciągacze którzy chcą orżnąć na kasę
obie strony i tak naprawdę nie interesują się interesem sprzedawcy a
jedynie swoim  ...

Nie, po prostu nie rozumiesz mechanizmów które różnią pośrednictwo w sprzedaży na wyłączność od sprzedaży bez wyłączności.

Sam będę sprzedawał niedługo swoje mieszkanie.
Wiem że na pewno nie wystawię go w żadnej agencji , a jak już to na
warunkach mi pasujących (jak znajdą sami klienta to odpalę im
prowizję), ale jak ja sam znajdę to oczywiście o prowizji mogą
pomarzyć ...

No więc to jest typowe wstawienie do agencji bez wyłączności. Jak większość ofert. Więc agencje dokładnie tak samo będą traktowały potencjalnych kupujących, jak potraktowały Ciebie - najpierw umowa, potem oglądanie.

Mnie tak zniechęcił że odechciało mi się korzystać z agencji ...
Pośrednicy za swoją robotę i tak pobierają nieadekwatne do
poniesionych kosztów pieniądze.
Po prostu w dupach im się poprzewracało ...

Ale masz na to jakieś wsparcie, czy tylko wylewasz frustracje?

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 06:58:57
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Ale masz na to jakieďż˝ wsparcie, czy tylko wylewasz frustracje?

Ja nie mam żadnych frustracji ...

Po prostu wiem że muszę szukać bez pośredników ...

Data: 2010-03-18 13:35:11
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hnt4tc$32t$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt4mk$kok$1news.onet.pl...

notariusze to też złodzieje, bo nic nie robią i też chca kasę.

a to akurat prawda, nie widze powodu dla ktorego za ta sama prace, te same dokumenty i te same dzialania, mialbym placic notariuszowi procent od transakcji, a nie stala kwote

No to wszystko już dla mnie jest jasne, po prostu NTG. Od wyżaleń są inne grupy.

Data: 2010-03-18 13:35:41
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt6m2$r54$1news.onet.pl...

No to wszystko już dla mnie jest jasne,

dla mnie nie, wiec moze mi wyjasnisz dlaczego tak jest? ;)

Data: 2010-03-18 05:50:12
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen napisał(a):
U�ytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisa� w
wiadomo�ci news:hnt6m2$r54$1news.onet.pl...

> No to wszystko juďż˝ dla mnie jest jasne,

dla mnie nie, wiec moze mi wyjasnisz dlaczego tak jest? ;)

Wiesz koledze "pośrednikowi" ciężko znaleźć jakieś argumenty dlaczego
w Polsce odmiennie od całej cywilizowanej UE , osoba która chce
obejrzeć lub potem kupić nieruchomość musi zapłacić pośrednikowi ,
mimo że pośrednik wziął już za to kasę od sprzedawcy ...

Dla niego jest to "normalne" a na całym cywilizowanym świecie nie jest
to normalne ...

Jest to zwykłe wyłudzenie pieniędzy , bo za pełną obsługę płaci ...
sprzedający ...


PS. Drugi pośrednik ma na 99,9% tą samą nieruchomość (dom) która mnie
interesowała. na 99,9% bo ta sama lokalizacja , ta sama działka i w
tym samym czasie oba domki zostaną oddane (te same czasy u obu
pośredników).
Podpisując umowę u jednego pośrednika i u drugiego po zakupie tego
domu zapewne musiałbym zapłacić prowizję jednemu a karę drugiemu ....

Data: 2010-03-18 14:25:03
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Wiesz koledze "pośrednikowi" ciężko znaleźć jakieś argumenty dlaczego
w Polsce odmiennie od całej cywilizowanej UE , osoba która chce
obejrzeć lub potem kupić nieruchomość musi zapłacić pośrednikowi ,
mimo że pośrednik wziął już za to kasę od sprzedawcy ...

Nie jestem ani twoim kolegą, ani pośrednikiem. Jak coś działa nie po twojej myśli to oczywiście jest to złodizej, oszust i wyłudzacz biednych danych osobowych.

Data: 2010-03-18 14:39:49
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
Wiesz koledze "pośrednikowi" ciężko znaleźć jakieś argumenty dlaczego
w Polsce odmiennie od całej cywilizowanej UE , osoba która chce
obejrzeć lub potem kupić nieruchomość musi zapłacić pośrednikowi ,
mimo że pośrednik wziął już za to kasę od sprzedawcy ...

Przecież nie wziął i może wcale nie weźmie. Poza tym tak się umówił ze sprzedającym. Więc dlaczego nie? Nie byłoby problemu podpisanie z agencją umowy gdzie tylko sprzedający ponosi koszty prowizji, ale z oczywistych powodów musiałaby być to prowizja dwa razy wyższa. Jak poszukasz w internecie, takie oferty również są.

Jest to zwykłe wyłudzenie pieniędzy , bo za pełną obsługę płaci ...
sprzedający ...

W tym rzecz że płaci tyle i za taki zakres usługi, jak się umówi. Wiń sprzedającego, że zawarł taką a nie inną umowę pośrednictwa.

PS. Drugi pośrednik ma na 99,9% tą samą nieruchomość (dom) która mnie
interesowała. na 99,9% bo ta sama lokalizacja , ta sama działka i w
tym samym czasie oba domki zostaną oddane (te same czasy u obu
pośredników).
Podpisując umowę u jednego pośrednika i u drugiego po zakupie tego
domu zapewne musiałbym zapłacić prowizję jednemu a karę drugiemu ...

Musiałbyś, jakbyś i z jednym i drugim tą nieruchomość oglądał. No ale jak ktoś ma takie fanaberie, to widać go stać.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:23:56
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hnt6ud$c1e$1news.task.gda.pl...

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt6m2$r54$1news.onet.pl...

No to wszystko już dla mnie jest jasne,

dla mnie nie, wiec moze mi wyjasnisz dlaczego tak jest? ;)

A co to ja wróżka jestem? To tak jakbyś urodził się wczoraj i był zdziwionym życiem, że pewne mechanizmy tak funkcjonują. Brakuje jeszcze tylko utyskiwania na ZUS i podatki.

Data: 2010-03-18 14:25:05
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt9hf$4rd$1news.onet.pl...

A co to ja wróżka jestem? To tak jakbyś urodził się wczoraj i był zdziwionym życiem, że pewne mechanizmy tak funkcjonują.

ale nie urodzilem sie wczoraj, dlatego twierdzenie ze jakies tam mechanizmyh, w tym notarialne, nie sa czystym zlodziejstwem, jest powaznym naduzyciem

Data: 2010-03-18 14:02:23
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
No co�, nie ja to wymy�li�em ani nie staram si� uzasadni�, �e takie
post�powanie po�rednik�w ma sens. Twierdz� tylko, �e te umowy nie nios�
niebezpiecze�stwa ��dania op�at za nic. Ale zawsze trzeba przeczyta� co
si� podpisuje bo pomys�owo�� r�nych cwaniaczk�w nie zna granic.
Ideą tej umowy jest to że pośrednik chce WYŁUDZIĆ na potencjalnym
kliencie ??? dane osobowe które można z zyskiem sprzedać lub
wykorzystać je do nielegalnych celów lub po prostu wyłudzić kasę za
"koszty pośrednictwa" ..

Ba, a jak będziesz jechał oglądać mieszkanie, to może Cię w lesie wykorzystać... A niech to, może to zrobić nawet bez Twoich danych osobowych... Uciekajcie od wszystkich pośredników z daleka! :D

Oczywiście pośrednik powinien się zabezpieczyć przez nieuczciwym
SPRZEDAJĄCYM ...
Po to jest umowa , kary i itd ...

Fajnie, a jak widzisz możliwość takiego zabezpieczenia się, jeżeli nieruchomość nie została wstawiona na wyłączność?

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 06:20:59
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Fajnie, a jak widzisz mo�liwo�� takiego zabezpieczenia si�, je�eli
nieruchomo�� nie zosta�a wstawiona na wy��czno��?

Nie ma takiego czegoś.

Sprzedający także przecież może próbować sam sprzedać a nie tylko ufać
że uda się sprzedać pośrednikowi ...

Takie są prawa rynku.
Pośrednik ma większe możliwości dotarcia do potencjalnych klientów
więc może sprzedać szybciej nieruchomość.
I powinno mu zależeć na prowizji a tym samym zaprezentowaniu oferty w
sposób jak najlepszy ...

Może się zabezpieczyć jedynie tak aby klient którego podesłał
pośrednik nie kupił poza pośrednikiem nieruchomości , ale to musi
wynikać z umowy między sprzedającym a pośrednikiem.

Data: 2010-03-18 14:56:24
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
Fajnie, a jak widzisz mo�liwo�� takiego zabezpieczenia si�, je�eli
nieruchomo�� nie zosta�a wstawiona na wy��czno��?
Nie ma takiego czegoś.

Mylisz się, jest. I jest to standardowa usługa biur pośrednictwa nieruchomościami.

Sprzedający także przecież może próbować sam sprzedać a nie tylko ufać
że uda się sprzedać pośrednikowi ...

Oczywiście, może. Ale w przypadku umowy na wyłączność nawet jeżeli sam znajdzie klienta, musi zapłacić agencji prowizję.

Takie są prawa rynku.
Pośrednik ma większe możliwości dotarcia do potencjalnych klientów
więc może sprzedać szybciej nieruchomość.
I powinno mu zależeć na prowizji a tym samym zaprezentowaniu oferty w
sposób jak najlepszy ...

No i zależy. Bardziej jak ma wyłączność, mniej jak tej wyłączności nie ma, a zupełnie jak nie ma wyłączności i klienta, który nie chce podpisać umowy pośrednictwa.

Może się zabezpieczyć jedynie tak aby klient którego podesłał
pośrednik nie kupił poza pośrednikiem nieruchomości , ale to musi
wynikać z umowy między sprzedającym a pośrednikiem.

Mylisz się, nie musi to wynikać z umowy miedzy sprzedającym i pośrednikiem. Dowodem Twojego błędu są tysiące umów pośrednictwa pomiędzy agencjami nieruchomości a kupującymi.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 11:58:38
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "tomekp" <tomek@ala.ma.kota.pl> napisał w wiadomości news:hnt144$vuc$1node2.news.atman.pl...

No coż, nie ja to wymyśliłem ani nie staram się uzasadnić, że takie postępowanie pośredników ma sens. Twierdzę tylko, że te umowy nie niosą niebezpieczeństwa żądania opłat za nic.

sama idea takiej umowy z szukajacym, to juz oplata za nic, ale jak sie znajduja owce ktore to podpisuja, to sie nie dziwie ze sa tacy, ktorzy strzyga podwojnie

Data: 2010-03-18 12:33:50
Autor: tomekp
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

sama idea takiej umowy z szukajacym, to juz oplata za nic,
Teoretycznie nie. Miałem taką sytuację, że jeden z pośredników (chyba najbardziej profesjonalny) zebrał informacje jakie parametry ma spełniać interesująca mnie nieruchomość (łącznie z ceną). Ta która mnie do niego zaprowadziła była oczywiście beznadziejna więc szybko o tym zapomniałem.   Ale po pewnym czasie pośrednik zadzwonił do mnie z pytaniem, czy jeszcze jestem zainteresowany bo ma coś co może spełniać moje oczekiwania. Nie byłem zainteresowany bo już kupiłem co chciałem ale faktycznie gdybym nadal szukał to taka działalność pośrednika byłaby pożyteczna.

Data: 2010-03-18 12:33:18
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "tomekp" <tomek@ala.ma.kota.pl> napisał w wiadomości news:hnt3m9$n4$1node2.news.atman.pl...

Teoretycznie nie. Miałem taką sytuację, że jeden z pośredników (chyba najbardziej profesjonalny) zebrał informacje jakie parametry ma spełniać interesująca mnie nieruchomość (łącznie z ceną).

tak, ale ty teraz piszesz o sytuacji zupelnie odwrotnej, kiedy zlecasz posrednikowy wyszukanie dla ciebie lokalu spelniajacego okreslone kryteria, i on w swoje lub nie ofercie wyszukuje dla ciebie konkretny lokal

w tym temacie mamy sytuacje, kiedy klient sam sobie znalazl, i chcial tylko obejrzec, lokal, ktory na nieszczescie sprzedajacego, byl w ofercie durnego posrednika, w ten sposob przez swoja zachlannosc, ani posrednik nie dostanie prowizji, ani klient nie sprzeda domu

Data: 2010-03-18 12:45:08
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
w tym temacie mamy sytuacje, kiedy klient sam sobie znalazl, i chcial tylko obejrzec, lokal, ktory na nieszczescie sprzedajacego, byl w ofercie durnego posrednika, w ten sposob przez swoja zachlannosc, ani posrednik nie dostanie prowizji, ani klient nie sprzeda domu

Tak, sam sobie znalazł na stronie pośrednika. Wredny ten pośrednik że chce jeszcze jakąś kasę za nic. Przecież oferta sama wpadła na jego stronę.

Data: 2010-03-18 12:55:23
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt3o7$hq9$1news.onet.pl...

Tak, sam sobie znalazł na stronie pośrednika. Wredny ten pośrednik że chce jeszcze jakąś kasę za nic. Przecież oferta sama wpadła na jego stronę.

w jego zasmarkanym interesie jest "reklamowac" sprzedawane przez siebie nieruchomosci

Data: 2010-03-18 13:55:33
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt3o7$hq9$1news.onet.pl...
Tak, sam sobie znalazł na stronie pośrednika. Wredny ten pośrednik że chce jeszcze jakąś kasę za nic. Przecież oferta sama wpadła na jego stronę.
w jego zasmarkanym interesie jest "reklamowac" sprzedawane przez siebie nieruchomosci

Jak nie ma umowy na wyłączność (a u nas jest to jednak nadal nieczęsto stosowane rozwiązanie), to nie ma w tym specjalnego interesu, a w szczególności nie ma interesu w podawaniu potencjalnemu kupcowi dokładnej lokalizacji nieruchomości, dopóki nie ma z nim umowy.

W ogóle cały ten wątek to jakieś majaczenia - burza o to, że w umowie pojawiają się słowa sprzedający, sprzedawca, prowizja... pewnie że się pojawiają, skoro to umowa o pośrednictwie w kupnie/sprzedaży. Można by mieć wątpliwości co do konkretnych zapisów takiej umowy i o tym dyskutować, ale oczywiście nikt z narzekających nie przytoczył żadnych konkretów, tylko twardo bije pianę.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 13:54:49
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt7s8$vb4$1news.onet.pl...

Jak nie ma umowy na wyłączność

ale jak to zostalo tu juz napisane, to problem posrednika i kiepskiej umowy ze sprzedajacym

Można by mieć wątpliwości co do konkretnych zapisów takiej umowy i o tym dyskutować, ale oczywiście nikt z narzekających nie przytoczył żadnych konkretów, tylko twardo bije pianę.

najwiekszym konkretem i dodowem na nieuczciwosc posrednika jest fakt, ze chcial aby podpisal umowe "in blanco" czyli z pustym miejscem na prowizje

Data: 2010-03-18 06:12:47
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
najwiekszym konkretem i dodowem na nieuczciwosc posrednika jest fakt, ze
chcial aby podpisal umowe "in blanco" czyli z pustym miejscem na prowizje

Jakie konkrety ?

Napisałem do dwóch biur pośrednictwa. Każde zaproponowało mi
obejrzenie domu i nic nie wspomniało o jakiś umowach ...

Znalazłem niemalże identyczne ogłoszenia.
Ta sama lokalizacja , ten sam projekt domu (wirtualny) , niemalże ten
sam opis i dokładnie taka sama cena.

W obu przypadkach powiedziano mi że developer oddaje dom nr.1 w
kwietniu , a nr.2 w czerwcu ...

Obydwoje pośrednicy nie potrafili odpowiedzieć na moje dokładniejsze
pytanie (grubośc ocieplenia ścian/sufitu/podłogi) , jedynie co
potrafili powiedzieć że na pewno jest dobrze ocieplony ...

W dużym prawdopodobieństwem oba biura mają tą samą ofertę. Nawet nie
chce myśleć co by się stało jakbym podpisał takie umowy z kilkoma
pośrednikami , którzy pokazali mi by ten dom i wreszcie zdecydował bym
się kupić ten dom ...
Zapewne skończyło by się to że zapłaciłbym jednemu pośrednikowi
prowizję a pozostałym kary za kupno "poza nimi" ...

Umowa ta jest BARDZO niekorzystna dla klienta.
Jeśli szuka przez wiele biur pośrednictwa to może trafić na te same
oferty u wielu pośredników i jedynie władować się w niepotrzebne
koszty i problemy ...

Ja z tej przygody wyciągnąłem wnioski.
Na pewno nie skorzystam z oferty pośrednika.

Oferta przestała mnie interesować , bo stwierdziłem że jednak jest to
za daleko , a nie chce aż tyle czasu spędzać codziennie na dojazdy.

Data: 2010-03-18 14:20:06
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
najwiekszym konkretem i dodowem na nieuczciwosc posrednika jest fakt, ze
chcial aby podpisal umowe "in blanco" czyli z pustym miejscem na prowizje
Napisałem do dwóch biur pośrednictwa. Każde zaproponowało mi
obejrzenie domu i nic nie wspomniało o jakiś umowach ...
Znalazłem niemalże identyczne ogłoszenia.
Ta sama lokalizacja , ten sam projekt domu (wirtualny) , niemalże ten
sam opis i dokładnie taka sama cena.
W obu przypadkach powiedziano mi że developer oddaje dom nr.1 w
kwietniu , a nr.2 w czerwcu ...
Obydwoje pośrednicy nie potrafili odpowiedzieć na moje dokładniejsze
pytanie (grubośc ocieplenia ścian/sufitu/podłogi) , jedynie co
potrafili powiedzieć że na pewno jest dobrze ocieplony ...

Ale to nie wina biur pośrednictwa, że developer nie zdecydował się na umowę na wyłączność i że nie podał szczegółów inwestycji pośrednikowi. Możesz tu winić tylko developera.

W dużym prawdopodobieństwem oba biura mają tą samą ofertę. Nawet nie
chce myśleć co by się stało jakbym podpisał takie umowy z kilkoma
pośrednikami , którzy pokazali mi by ten dom i wreszcie zdecydował bym
się kupić ten dom ...
Zapewne skończyło by się to że zapłaciłbym jednemu pośrednikowi
prowizję a pozostałym kary za kupno "poza nimi" ...

Jakbyś przeczytał umowę to zapewne dowiedziałbyś się, że prowizja jest należna w przypadku kupna konkretnego lokalu czy mieszkania w konkretnym bloku, które zostało Ci przedstawione przez agencję, a nie każdego lokalu które jest bądź może być w ofercie tej agencji. Jakbyś miał fantazję oglądać to samo mieszkanie kilka razy z różnymi pośrednikami, to pewnie miałbyś problem, no ale raczej nikt normalnym nie ma takich potrzeb.

Umowa ta jest BARDZO niekorzystna dla klienta.
Jeśli szuka przez wiele biur pośrednictwa to może trafić na te same
oferty u wielu pośredników i jedynie władować się w niepotrzebne
koszty i problemy ...

Bzdura. Wystarczy nie oglądać tego samego mieszkania z każdą agencją po kolei.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:31:38
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
W dużym prawdopodobieństwem oba biura mają tą samą ofertę. Nawet nie
chce myśleć co by się stało jakbym podpisał takie umowy z kilkoma
pośrednikami , którzy pokazali mi by ten dom i wreszcie zdecydował bym
się kupić ten dom ...

Widzisz jaka z ciebie jest lama. Nie wiesz, że funkcjonuje wspólny system ofert nieruchomosci w Polsce? To dlatego powtarzają sie oferty u róznych posredników i to dlatego bierze się prowizję od kupującego i sprzedającego, bo pośrednikiem mogą być dwa biura - jeden bierze prowizję od sprzedającego i to jego oferta wisi w systemie, a drugi bierze od kupującego, bo to jego znalazł kupujacy. Nie oczekuj, ze ten drugi będzie za frajer biegał i pokazywał mieszkania nie zabezpieczając się odpowiednio.

Data: 2010-03-18 14:05:23
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt7s8$vb4$1news.onet.pl...
Jak nie ma umowy na wyłączność
ale jak to zostalo tu juz napisane, to problem posrednika i kiepskiej umowy ze sprzedajacym

Jak się okazuje - nie, kupującego również.

Można by mieć wątpliwości co do konkretnych zapisów takiej umowy i o tym dyskutować, ale oczywiście nikt z narzekających nie przytoczył żadnych konkretów, tylko twardo bije pianę.
najwiekszym konkretem i dodowem na nieuczciwosc posrednika jest fakt, ze chcial aby podpisal umowe "in blanco" czyli z pustym miejscem na prowizje

To trzeba było wynegocjować przed podpisaniem konkretną wartość satysfakcjonującą dla obu stron, a nie robić raban o nic.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:04:07
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8el$o7$2news.onet.pl...

Jak się okazuje - nie, kupującego również.

kupujacy po prostu pojdzie gdzie indziej

To trzeba było wynegocjować przed podpisaniem konkretną wartość satysfakcjonującą dla obu stron, a nie robić raban o nic.

to trzebabylo powiadomic o przymusie podpisywania jakiejs umowy, oraz przeslac jej tresc do konsultacji z prawnikiem

Data: 2010-03-18 14:14:12
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8el$o7$2news.onet.pl...
Jak się okazuje - nie, kupującego również.
kupujacy po prostu pojdzie gdzie indziej

No więc po co bijesz pianę, jeśli twierdzisz, że to nie sprawa kupującego?

To trzeba było wynegocjować przed podpisaniem konkretną wartość satysfakcjonującą dla obu stron, a nie robić raban o nic.
to trzebabylo powiadomic o przymusie podpisywania jakiejs umowy, oraz przeslac jej tresc do konsultacji z prawnikiem

Zawsze się spodziewasz, że usługi na Twoją rzecz zostaną wykonane bez zawarcia pisemnej umowy...? W bankach też robisz awanturę, że w reklamie nie powiedzieli nic o umowie, które trzeba podpisać, żeby skorzystać z ich usług? Jak kupujesz samochód, to robisz sprzedającemu awanturę o to, że oczekuje umowy na piśmie? Tak się składa, że na naszym rynku (abstrahując od tego, czy to źle czy dobrze) normą jest, że umowę pośrednictwa zawiera się zarówno ze sprzedającym i kupującym, więc trudno oczekiwać tutaj szczególnego informowania, bo jest to norma.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:17:50
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8v7$31a$1news.onet.pl...

Zawsze się spodziewasz, że usługi na Twoją rzecz zostaną wykonane bez zawarcia pisemnej umowy...? W bankach też robisz awanturę, że w reklamie nie powiedzieli nic o umowie, które trzeba podpisać, żeby skorzystać z ich usług? Jak kupujesz samochód, to robisz sprzedającemu awanturę o to, że oczekuje umowy na piśmie?

ty tak napowaznie czy jakies lekcje bierzesz?
nie widzisz roznicy pomiedzy jednym a drugim?

Tak się składa, że na naszym rynku (abstrahując od tego, czy to źle czy dobrze) normą jest, że umowę pośrednictwa zawiera się zarówno ze sprzedającym i kupującym, więc trudno oczekiwać tutaj szczególnego informowania, bo jest to norma.

dla kogo norma?
jak ide do posrednika i chce aby wyszukal dla mnie konkretny lokal, to jeszcze moge sie spodziewac ze bedzie chcial jakas umowe, ale jak sam sobie znajde konkretny, a on sie ze mna umawia na jaego ogladanie, to trudno jest sie spodziewac, ze zanim poda ci adres, podstawi pod nos umowe

gdyby byl rzetelny, coby nie pisac uczciwy, poinformowal by o umowie, oraz o ewentualnej prowizji, tymczasem w tym przypadku nie bylo ani jednego, ani drugiego, wiec co, mial nadzieje, ze jak juz klient poswiecil czas i pieniadze, to podpisze dla swietego spokoju?

za dlugo zyje w tym kraju i o za duzej ilosci rzeczy slyszalem, aby wierzyc, ze to przypadek, to celowe dzialanie na szkode potencjalnego klienta

Data: 2010-03-18 14:27:51
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8v7$31a$1news.onet.pl...
Zawsze się spodziewasz, że usługi na Twoją rzecz zostaną wykonane bez zawarcia pisemnej umowy...? W bankach też robisz awanturę, że w reklamie nie powiedzieli nic o umowie, które trzeba podpisać, żeby skorzystać z ich usług? Jak kupujesz samochód, to robisz sprzedającemu awanturę o to, że oczekuje umowy na piśmie?
nie widzisz roznicy pomiedzy jednym a drugim?

A Ty widzisz? W końcu w przypadku umowy sprzedaży ruchomości nie jest wymagana forma pisemna

Tak się składa, że na naszym rynku (abstrahując od tego, czy to źle czy dobrze) normą jest, że umowę pośrednictwa zawiera się zarówno ze sprzedającym i kupującym, więc trudno oczekiwać tutaj szczególnego informowania, bo jest to norma.
dla kogo norma?

Norma to takie coś, co jest powszechne. I jakbyś trochę pooglądał ogłoszeń i skontaktował się z biurami pośrednictwa to odkryłbyś, że właśnie taka jest w Polsce norma.

jak ide do posrednika i chce aby wyszukal dla mnie konkretny lokal, to jeszcze moge sie spodziewac ze bedzie chcial jakas umowe, ale jak sam sobie znajde konkretny, a on sie ze mna umawia na jaego ogladanie, to trudno jest sie spodziewac, ze zanim poda ci adres, podstawi pod nos umowe

A dlaczego trudno się spodziewać? W końcu poświęca dla Ciebie swój czas. Dlaczego oczekujesz, że zrobi to za darmo?

gdyby byl rzetelny, coby nie pisac uczciwy, poinformowal by o umowie, oraz o ewentualnej prowizji, tymczasem w tym przypadku nie bylo ani jednego, ani drugiego, wiec co, mial nadzieje, ze jak juz klient poswiecil czas i pieniadze, to podpisze dla swietego spokoju?

Pewnie tak, skoro standardowe umowy które miałem okazję widzieć nie wiążą się z poniesieniem kosztów przez potencjalnego kupującego, o ile nie zdecydują się oni na zakup tej konkretnej nieruchomości.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:30:20
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt9oq$5qm$1news.onet.pl...

A dlaczego trudno się spodziewać? W końcu poświęca dla Ciebie swój czas. Dlaczego oczekujesz, że zrobi to za darmo?

ale jakie za darmo, robi to za kase, placi mu za to sprzedajacy, ktory go wynajal wlasnie po to, aby jezdzil i pokazywal chetnym jego lokal

Pewnie tak,

pewnie napewno, tak samo jak z kupowaniem samochodu, dzwonisz i slyszysz ze "igla" robisz 300km i okazuje sie ze szrot, ale czasem znajdzie sie jelonek, ktoremu zal tych 300km i lyka zloma
to samo tutaj, mial nadzieje ze trafi glaba, ktory da mu druga prowizje i to jeszcze w dowolnej wysokosci, bo przeciez dziwnym trafem nie byla wpisana :)

Data: 2010-03-18 14:45:39
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt9oq$5qm$1news.onet.pl...
A dlaczego trudno się spodziewać? W końcu poświęca dla Ciebie swój czas. Dlaczego oczekujesz, że zrobi to za darmo?
ale jakie za darmo, robi to za kase, placi mu za to sprzedajacy, ktory go wynajal wlasnie po to, aby jezdzil i pokazywal chetnym jego lokal

Mylisz się. Po pierwsze tak jak napisał Boombastic, w Polsce funkcjonuje system wymiany ogłoszeń pomiędzy biurami i to które przedstawia Ci ofertę niekoniecznie jest tym, do którego mieszkanie zostało wstawione. Po drugie skoro umowa ze sprzedającym nie zabrania pobierania prowizji od kupującego to nie ma o co bić piany - wolny rynek. Widać sprzedający uznał, że zapłata mniejszej prowizji przez niego i przerzucenie części kosztów prowizji na kupującego będzie dla niego korzystniejsze, niż zapłata wyższej prowizji ale obowiązującej tylko po jego stronie.

Pewnie tak,
to samo tutaj, mial nadzieje ze trafi glaba, ktory da mu druga prowizje i to jeszcze w dowolnej wysokosci, bo przeciez dziwnym trafem nie byla wpisana :)

To trzeba wyło wpisać 1 zł, skoro było pusto i wymagać wykonania usługi.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 12:42:53
Autor: Boombastic
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
sama idea takiej umowy z szukajacym, to juz oplata za nic, ale jak sie znajduja owce ktore to podpisuja, to sie nie dziwie ze sa tacy, ktorzy strzyga podwojnie

Acha, za nic. A potem się dziwisz, że pośrednicy chcą zawierać umowy, bo zawsze się znajdzie paru cwaniaków co szukają usługi za darmo. Nie dość że sami przyłażą to potem jeszcze krzyczą jacy to są pokrzywdzeni przez los i spisek sprzedających z pośrednikami. Nie podoba ci się układ to nie korzystaj z ich usług. Proste.

Data: 2010-03-18 12:57:19
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt3jv$h6t$1news.onet.pl...

Acha, za nic.

za nic

abstrahujac od sprzedazy lokali, ale zasada identyczna, korzystales kiedys z uslug expandera, albo open finance?
placiles cos?

teraz rozumiesz, czy moze ci to narysowac?

Data: 2010-03-18 13:58:21
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnt3jv$h6t$1news.onet.pl...
Acha, za nic.
za nic
abstrahujac od sprzedazy lokali, ale zasada identyczna, korzystales kiedys z uslug expandera, albo open finance?
placiles cos?
teraz rozumiesz, czy moze ci to narysowac?

O, coś przespałem? Zlikwidowali wolny rynek u nas, czy jak? Chyba tak, skoro postulujesz jakoby z faktu przyjęcia pewnego modelu biznesowego przez firmę X wynikało, że firma Y, działająca na zupełnie innym polu, musi przyjąć również ten sam model biznesowy? Wolne żarty.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:00:28
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt81f$vb4$2news.onet.pl...

skoro postulujesz jakoby z faktu przyjęcia pewnego modelu biznesowego przez firmę X wynikało, że firma Y, działająca na zupełnie innym polu, musi przyjąć również ten sam model biznesowy? Wolne żarty.

niczego nie postuluje, twierdze jedynie, ze w wymienionym przypadku posrednik w najlepszym wypadku chcial wziac od zainteresowanego kase zupelnie za nic, kasujac podwojna prowizje za jedna transakcje, a w najgorszym chcial go orznac na grupsza kase, zmuszajac do podpisania metnej umowy z pustym miejscem na prowizje

a powyzszy post byl jedynie kontrprzykladem do twierdzen boombastica, obrazujacym pewne mechanizmy tego kto i za co, oraz w jakis sposob bierze kase za usluge

Data: 2010-03-18 14:09:22
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt81f$vb4$2news.onet.pl...
skoro postulujesz jakoby z faktu przyjęcia pewnego modelu biznesowego przez firmę X wynikało, że firma Y, działająca na zupełnie innym polu, musi przyjąć również ten sam model biznesowy? Wolne żarty.
niczego nie postuluje, twierdze jedynie, ze w wymienionym przypadku posrednik w najlepszym wypadku chcial wziac od zainteresowanego kase zupelnie za nic, kasujac podwojna prowizje za jedna transakcje, a w najgorszym chcial go orznac na grupsza kase, zmuszajac do podpisania metnej umowy z pustym miejscem na prowizje

Ale o co Ci dokładnie chodzi? Zmuszał Ci ktoś? Skoro sprzedający stwierdził, że opłaca mu się podpisanie umowy która przynajmniej nie zabrania pobrania prowizji od obu stron transakcji, to w czym problem? Wolny rynek. Nikt Cię pod pistoletem nie zmuszał do podpisywania takiej umowy, ale skoro nie zgadzasz się z warunkami wykonania usługi, to po prostu nie zostanie ona na Twoją rzecz wykonana. I żebyś nie pisał, że przecież nic nie zrobili na Twoją rzecz. Podanie adresu nieruchomości to już jest element umownej usługi.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:11:47
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8m5$28g$1news.onet.pl...

I żebyś nie pisał, że przecież nic nie zrobili na Twoją rzecz. Podanie adresu nieruchomości to już jest element umownej usługi.

na moja rzecz nic nie zrobili, bo nie ja jestem watkotworca :)
a adres nie zostal podany, za to piszacy nie zostal odpowiednio poinformowany o "szczegolach" watpliwej jakosci uslugi, przez co stracil czas i koszty dojazdu

Data: 2010-03-18 14:22:52
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt8m5$28g$1news.onet.pl...
I żebyś nie pisał, że przecież nic nie zrobili na Twoją rzecz. Podanie adresu nieruchomości to już jest element umownej usługi.
a adres nie zostal podany, za to piszacy nie zostal odpowiednio poinformowany o "szczegolach" watpliwej jakosci uslugi, przez co stracil czas i koszty dojazdu

Ale wiesz, autor wątku nic nie pisał o tym, żeby w ogłoszeniu które sam znalazł było napisane, że jest to oferta bezprowizyjna dla kupującego. Skoro tak, to zdroworozsądkowo powinien liczyć się z potencjalną koniecznością zapłacenia prowizji, a skoro tak, to również z koniecznością wcześniejszego podpisania umowy.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:23:27
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt9fe$487$2news.onet.pl...

Ale wiesz, autor wątku nic nie pisał o tym, żeby w ogłoszeniu które sam znalazł było napisane, że jest to oferta bezprowizyjna

patrzac na to w ten sposob, rowniez nie bylo napisane, ze prowizyjna, a ogolnie przyjeta zasada, jesli to nie ty zglaszasz sie po wyszukanie mieszkania, jest to, ze prowizje pobiera sie od sprzedajacego, wiec nie mogl spodziewac sie ani prowizji, ani umowy

Data: 2010-03-18 14:29:19
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
szerszen wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt9fe$487$2news.onet.pl...
Ale wiesz, autor wątku nic nie pisał o tym, żeby w ogłoszeniu które sam znalazł było napisane, że jest to oferta bezprowizyjna
patrzac na to w ten sposob, rowniez nie bylo napisane, ze prowizyjna, a ogolnie przyjeta zasada, jesli to nie ty zglaszasz sie po wyszukanie mieszkania, jest to, ze prowizje pobiera sie od sprzedajacego, wiec nie mogl spodziewac sie ani prowizji, ani umowy

Problem w tym, że się mylisz - u nas "ogólnie przyjęta zasada" w przypadku pośrednictwa nieruchomości jest inna.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 06:45:00
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
W ofercie nie było nic o prowizji , nic o umowie i itd ...

Dodatkowo żadna firma nie zaproponowała mi przesłania (np. na email)
umowy abym mógł się z nią zapoznać i dać ... prawnikowi ...

Dla mnie nie jest to normalne że aby móc obejrzeć coś co wcale nie
musi nam sie podobac i coś co zupełnie może nam nie przypaść do gustu
podpisywać jakąś umowę.
W krajach UE takiego czegoś NIKT nie podpisuje ...

Także nie po podpisaniu umowy nigdy nie wiesz czy nie obejrzysz tego
samego co oglądałeś z innym pośrednikiem.
A jeśli obejrzysz to samo i co gorsze kupisz to zapłacisz jednemu
pośrednikowi prowizję a drugiemu karę ...

Co do prowizji to Pan powiedział mi że prowizja wyniesie 1,5% , ale
nic takiego nie było wpisane ...

Pan wcale nie był zdziwiony ani zły że nie podpisałem , sądze że wielu
nie podpisuje ...

Traci na tym TYLKO i wyłącznie sprzedawca ...

Dom za chwilę idzie do sprzedaży a klienta nie ma ...

Ciekawy jestem czy gdyby sam dał ogłoszenie czy nie okazało by się że
dawno dom byłby sprzedany , bo może być takich klientów dużo jak ja
którzy nie podpiszą niczego w ciemno ...

Data: 2010-03-18 14:51:55
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
Dla mnie nie jest to normalne że aby móc obejrzeć coś co wcale nie
musi nam sie podobac i coś co zupełnie może nam nie przypaść do gustu
podpisywać jakąś umowę.

Ludzie mają różne oczekiwania... to że Ty masz takie, to nie znaczy że wszyscy się do nich dostosują.

W krajach UE takiego czegoś NIKT nie podpisuje ...

Mylisz się. Polska należy do UE i w Polsce jest to powszechne. Więc Twoje stwierdzenie jest fałszywe. cbdo

Także nie po podpisaniu umowy nigdy nie wiesz czy nie obejrzysz tego
samego co oglądałeś z innym pośrednikiem.

Podpisujesz oglądanie konkretnego mieszkania o konkretnym adresie. Wcześniej też masz opis mieszkania, przybliżoną lokalizację, wielkość, pokoje, piętro, rok budowy, zazwyczaj również zdjęcia. Jeśli to nie są informacje wystarczające do oceny czy już widziałeś to mieszkanie czy jeszcze nie, to jest to raczej temat dla lekarza. Problemy z pamięcią czasami daje się leczyć.

Co do prowizji to Pan powiedział mi że prowizja wyniesie 1,5% , ale
nic takiego nie było wpisane ...

No więc trzeba było wpisać, w czym problem?

Pan wcale nie był zdziwiony ani zły że nie podpisałem , sądze że wielu
nie podpisuje ...

Myślę że po prostu przyzwyczaił się do dziwaków i malkontentów. Tak to jest przy pracy z ludźmi.

Ciekawy jestem czy gdyby sam dał ogłoszenie czy nie okazało by się że
dawno dom byłby sprzedany , bo może być takich klientów dużo jak ja
którzy nie podpiszą niczego w ciemno ...

Całkiem możliwe, ale to wolny kraj i skoro wolał przez agencję, to jego prawo.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 07:17:18
Autor: kaszpir
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
Podpisujesz ogl�danie konkretnego mieszkania o konkretnym adresie..
Wcze�niej te� masz opis mieszkania, przybli�on� lokalizacj�, wielko��,
pokoje, pi�tro, rok budowy, zazwyczaj r�wnie� zdj�cia. Je�li to nie s�
informacje wystarczaj�ce do oceny czy ju� widzia�e� to mieszkanie czy
jeszcze nie, to jest to raczej temat dla lekarza. Problemy z pami�ci�
czasami daje siďż˝ leczyďż˝.

Mój dom u obu pośredników to jedynie 2 zdjęcia komputerowego projektu
domu. W umowie nie było podanego adresu , wyglądu pomieszczeń ,
zupełnie NIC.
W jednym było że dom będzie oddany w tym roku , w drugim że w
kwietniu.
Po rozmowie telefonicznej wyszło mi że oba budynki są zapewne od tego
samego developera

Na umowie nie było żadnego adresu.

Nie było wiec żadnej szansy aby przed podpisaniem umowy dowiedzieć się
czy w tym domu już byliśmy ...

Data: 2010-03-18 15:24:19
Autor: Czarek
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?
kaszpir wrote:
Podpisujesz ogl�danie konkretnego mieszkania o konkretnym adresie.
Wcze�niej te� masz opis mieszkania, przybli�on� lokalizacj�, wielko��,
pokoje, pi�tro, rok budowy, zazwyczaj r�wnie� zdj�cia. Je�li to nie s�
informacje wystarczaj�ce do oceny czy ju� widzia�e� to mieszkanie czy
jeszcze nie, to jest to raczej temat dla lekarza. Problemy z pami�ci�
czasami daje siďż˝ leczyďż˝.
Mój dom u obu pośredników to jedynie 2 zdjęcia komputerowego projektu
domu. W umowie nie było podanego adresu , wyglądu pomieszczeń ,
zupełnie NIC.
W jednym było że dom będzie oddany w tym roku , w drugim że w
kwietniu.
Po rozmowie telefonicznej wyszło mi że oba budynki są zapewne od tego
samego developera

Jeśli tak, to rzeczywiście dziwne i faktycznie mogło wprowadzać w błąd.

Na umowie nie było żadnego adresu.

W znanych mi przypadkach podpisuje się ogólną umowę o pośrednictwo, natomiast oglądanie konkretnych lokali z ich danymi "identyfikacyjnymi" podpisuje się przed oglądaniem konkretnego z nich. Tak naprawdę jest to w interesie agencji - bez tego załącznika mieliby problemy z udowodnieniem że pośredniczyli w zakupie tego konkretnego mieszkania które zdecydowałeś się nabyć.

Nie było wiec żadnej szansy aby przed podpisaniem umowy dowiedzieć się
czy w tym domu już byliśmy ...

Jeśli tak i jeżeli z umowy nie wynikało że pośrednictwo będzie dotyczyło konkretnych, wymienionych literalnie lokali, których oglądanie oddzielnie swoim podpisem potwierdzi kupujący, to uważam że rzeczywiście ta konkretna sytuacja nie powinna mieć miejsca.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-03-18 14:31:22
Autor: szerszen
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:hnt9ri$5qm$2news.onet.pl...

Problem w tym, że się mylisz - u nas "ogólnie przyjęta zasada" w przypadku pośrednictwa nieruchomości jest inna.

miejmy nadzieje ze juz niedlugo i ze ludzie w koncu naucza tak zwanych posrednikow tego, jak ten zawod powinien wygladac

Data: 2010-03-20 20:59:19
Autor: Lukasz
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hnt08d$enu$1news.task.gda.pl...

na identycznej zasadzie, jak bedziesz chcial kupic samochod i pojdziesz do komisu, to wlasciciel komisu zanim wpusci cie na plac, bedzie chcial podpisac z toba taka samoa umowe, na usluge polegajaca na znalezieniu dla ciebie samochodu :)
Niekoniecznie, idąc do komisu oglądasz samochody, nie poznajesz natomiast ich właścicieli. Idąc do prezentowanego mieszkania/domu często poznajesz człwieka który nieruchomość sprzedaje. Pośrednik nieruchomości pilnuje swojego interesu, żebyś jako kupujący nie dogadał się ze sprzedającym za jego plecami.

--
lukasz

Data: 2010-03-20 21:45:14
Autor: Lukasz
Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Użytkownik "/// Kaszpir ///" <brak@adresu.pl> napisał w wiadomości news:hnrka7$3r3$1inews.gazeta.pl...
Witam

Dzis spotkała mnie nie miała niespodzianka ...

Umówiłem sie a agentem pośrednictwa nieruchomości , bo w ich ofercie znalazłem ciekawą ofertę (dom).

Jako że na "zdjeciu" byl tylko wirtualny , komputerowy projekt , a opis mało szczegółowy , a sam pośrrednik nie potrafił udzielić mi informacji to umówiliśmy się w tej miejscowości gdzie położony jest dom i mieliśmy obejrzeć dom z developerem a developer miał mi odpowiedzieć na moje pytania.

Domu nie zobaczylem , developera nie było.

Pośrednik chcial abym podpisał mu umowę , gdzie musiałem podac mnóstwo swoich szczegółowych danch osobowych. Sama umowa była dziwna bo była to jakby umowa o "obejrzenie" obiektu a zarazem umowa wstepna z prowizją biura , karami i itd

Oczywiście nie podpisalem , bo ciężko nie widząc nic podpisywac coś i "dzielić" się z obcą osobą danymi osobowymi , z którymi nie wiadomo co ona zrobi ...

Umowa była jak dla mnie dziwna i bałem sie aby potem się nie okazało że mimo że nie kupiłem domu musiałbym zapłacić "koszty" obslugi ...

Pośrednik powiedzial że to "dla mojego bezpieczestwa" i abym nie kupil poza nimi i itd ..

Ale jak tego nie rozumię.
Chyba prowizję placi sprzedający i umowa pomiędzy sprzedajacym a biurem powinna być tak napisana , że np. klienci których przyprowadzi pośrednik byli by spisywani (imie i nazwisko) i gdyby tym osobom dom sprzedał właśiciel nieruchomości bezpośrednio - wtedy płacil by karę ...

I to uważam za normalnośc , anie jakieś dziwne umowy z osoba która na razie chce zobaczyć dom i wcale nie wiadomo czy go kupi ...

ja mam pewne wymagania co do domu (ocieplenie , lokalizacja i itd) i zupełnie nie wiem czy byłbym zainteresowany , ale też nie uśmiecha mi sie podpisywac z każdym biurem pośrednictwa umowy i dzielić się wszystiki moimi danymi aby zobaczyć jakis dom ...

Jakies to chore ....

Autorze wątku, sprecyzuj co tak na prawdę dostałeś. Czy formularz umowy do zapoznania się z treścią przed podpisaniem, czy pusty druk do podpisania.

Ja miałem coś takiego. Pośrednik do którego poszedłem, przed pokazaniem mieszkania dał mi do zapoznania się formularz z pustymi miejscami, było pole na adres, wielkość prowizji (w % od wartości transakcji) itd... Po przeczytaniu i _słownym_ potwierdzeniu, że treść umowy jest dla mnie ok pośrednik wypełnił ją i dał mi do podpisu. A potem poszliśmy oglądać nieruchomość wskazaną w umowie.

W umowie nie było nic nadzwyczajnego, po prostu że jeżeli zakupię daną nieruchomość to robię to za jego pośrednictwem, a od ceny transakcji zapłacę pośrednikowi odpwowiedni procent prowizji. To, czy równolegle pośrednik brał prowizję od sprzedającego za wykonanie dla niego czynności związanych ze znalezieniem kupującego guzik mnie obchodziło. To było w umowie między pośrednikiem a sprzedającym i mi nic do tego.

Powiem więcej, jako że  przedstawiona oferta nie odpowiadała mi, poprosiłem o dopisanie na umowie adnotacji, że w związku z brakiem transakcji umowa traci ważność (pośrednik przestaje szukać dla mnie) - i to dostałem.

Ponadto poszedłem do znajomego, który też jest pośrednikiem w nieruchomosciach. Potwierdził, że tego typu umowy nie są niczym szczególnym i do momentu gdy nie podpiszesz umowy kupna sprzedaży do niczego cię nie zobowiązują.

A co do danych osobowych - obowiązuje w RP odpowiednia ustawa, na mocy której w tego typu umowie powinien się znaleźć zapis, że ten któremu udostępniasz dane osobowe użyje ich tylko do celu wykonania tej umowy.

--
lukasz

Umowa ? Przed obejrzeniem domu ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona