Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Umowa o internet

Umowa o internet

Data: 2009-03-06 22:59:53
Autor: Cavallino
Umowa o internet
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:gos67o$he5$1inews.gazeta.pl...
Witam

Sprawa ma sie nastepujaco. Moi znajomi zamowili w pewnej firmie internet. Warto dodac, ze mieszkali na czarno. Przyszedl pan, zalozyl, net dzialal. Mial dostarczyc takze umowe, ale zapomnial. Nie kwitowali ani odbioru modemu, ani niczego takiego.

A zamówienie podpisali?

Niedawno do jednego znajomego zadzwonila firma windykacyja i chciala 1300 zl (800 za zerwanie umowy, 500 za net). Pytanie jest czy placic czy nie? Kto wygra sprawe w sadzie?

Różnie może być.
W końcu korzystali, więc zapłata się należy.
Trzeba by jeszcze znać regulamin wg którego korzystali z neta.

Data: 2009-03-06 23:03:33
Autor: Dysiek
Umowa o internet
A zamówienie podpisali?


Nie.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2009-03-06 23:11:21
Autor: Cavallino
Umowa o internet
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:gos6jj$jhv$1inews.gazeta.pl...
A zamówienie podpisali?


Nie.

A jak zamówili?

Data: 2009-03-06 23:12:26
Autor: Dysiek
Umowa o internet
Nie.

A jak zamówili?

Telefonicznie. Watpie czy archiwizuja to az tyle czasu szczerze mowiac. Bo zamowili ten net z dwa lata temu.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2009-03-06 23:21:38
Autor: Cavallino
Umowa o internet
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:gos749$mms$1inews.gazeta.pl...
Nie.

A jak zamówili?

Telefonicznie. Watpie czy archiwizuja to az tyle czasu szczerze mowiac.

Ale ustna umowa też jest ważna, choć niewątpliwie operator nie dopełnił swoich obowiązków.
Niemniej skoro korzystali, to chyba wiedzieli że umowa została zawarta i nie jest to za friko?

Bo zamowili ten net z dwa lata temu.

I przez dwa lata korzystali nie płacąc?
Śliska sprawa.
Lepiej dogadać się z operatorem, może będzie skłonny przenieść łącze do miejsca, w którym teraz mieszkają i wycofać zerwanie umowy.

Data: 2009-03-06 23:23:26
Autor: Dysiek
Umowa o internet
Niemniej skoro korzystali, to chyba wiedzieli że umowa została zawarta i nie jest to za friko?

Zgadza sie. Dlatego dzwonili i prosili o umowe i rachunek. Nie otrzymali je przez rok.

I przez dwa lata korzystali nie płacąc?

Rok.

Lepiej dogadać się z operatorem, może będzie skłonny przenieść łącze do miejsca, w którym teraz mieszkają i wycofać zerwanie umowy.

Watpie, nie odpowiedzial nawet na pismo ze nie chca juz korzystac a teraz sprawa jest w firmie windykacyjnej.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2009-03-06 23:40:13
Autor: Cavallino
Umowa o internet
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:gos7os$pv4$1inews.gazeta.pl...
Niemniej skoro korzystali, to chyba wiedzieli że umowa została zawarta i nie jest to za friko?

Zgadza sie. Dlatego dzwonili i prosili o umowe i rachunek. Nie otrzymali je przez rok.

Ale płacić nie płacili?


I przez dwa lata korzystali nie płacąc?

Rok.

I wyobrażali sobie, że zapłacić nie będą musieli?


Lepiej dogadać się z operatorem, może będzie skłonny przenieść łącze do miejsca, w którym teraz mieszkają i wycofać zerwanie umowy.

Watpie, nie odpowiedzial nawet na pismo ze nie chca juz korzystac a teraz sprawa jest w firmie windykacyjnej.

Co nie znaczy, że tego nie da się cofnąć.
Operator też pewnie wie, że nawalił i może być skłonny do kompromisu.

Data: 2009-03-06 19:42:04
Autor: witek
Umowa o internet
Cavallino wrote:
Operator też pewnie wie, że nawalił i może być skłonny do kompromisu.

A gdzie nawalił.
Nie ma wymogu zawierania umowy pisemnie.

Data: 2009-03-07 07:55:33
Autor: Liwiusz
Umowa o internet
witek pisze:
Cavallino wrote:
Operator też pewnie wie, że nawalił i może być skłonny do kompromisu.

A gdzie nawalił.
Nie ma wymogu zawierania umowy pisemnie.


   Po pierwsze: Olgierd podał przepis, iż umowa o internet powinna  być zawarta na piśmie.

   Zakładając jednak, że się myli, to...
   Po drugie: wzorzec umowy (np. cennik) wiąże drugą stronę, jeśli został  mu przedstawiony przed zawarciem umowy. Dodatkowo w przypadku konsumentów przedstawieniem cennika nie jest możliwość sprawdzenia go w internecie. Niewątpliwe jest, że tutaj firma nie dokonała prawidłowego zawarcia umowy.

--
Liwiusz

Data: 2009-03-06 23:47:12
Autor: Dysiek
Umowa o internet
Ale płacić nie płacili?


Nie placili bo nie przychodzily rachunki i nawet nie wiedzieli ile. Odkladali po 50 zl miesiecznie, ale jak sie wyprowadzili to kasa sie rozeszla a firma sie obudzila 2 lata po zamontowaniu neta.


Watpie, nie odpowiedzial nawet na pismo ze nie chca juz korzystac a teraz sprawa jest w firmie windykacyjnej.

Co nie znaczy, że tego nie da się cofnąć.
Operator też pewnie wie, że nawalił i może być skłonny do kompromisu.

Zobaczymy. Jakies pismo pewnie napisza. Tylko do kogo? Do windykacji czy do operatora?

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2009-03-06 23:50:32
Autor: Cavallino
Umowa o internet
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:


Watpie, nie odpowiedzial nawet na pismo ze nie chca juz korzystac a teraz sprawa jest w firmie windykacyjnej.

Co nie znaczy, że tego nie da się cofnąć.
Operator też pewnie wie, że nawalił i może być skłonny do kompromisu.

Zobaczymy. Jakies pismo pewnie napisza. Tylko do kogo? Do windykacji czy do operatora?

Do operatora.

Data: 2009-03-07 08:20:35
Autor: przypadek
Umowa o internet
On 6 Mar, 22:59, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:


Różnie może być.
W końcu korzystali, więc zapłata się należy.
Trzeba by jeszcze znać regulamin wg którego korzystali z neta.

I tu jest moim zdaniem clue sprawy. O ile bowiem da się udowodnić, że
umowa była, to ciężko udowodnić, jakie były jej warunki, cena itd..
Konsument bowiem, jak wiadomo, musi się z regulaminem  zapoznać
(=podpisać formułkę "zapoznałem się z regulaminem świadczenia
usług...", zazwyczaj znajdującą się w umowie) inaczej nie jest on dla
niego wiążący. I wten sposób broniłbym się w sądzie ("nie wiedziałem
ile, komu i kiedy mam płacić, a w ogóle myślałem że cena to 10 zł za
kwartał płatne co dwa lata"). Firma raczej na sąd się nie zdecyduje,
bo dużo zawracania głowy a efekt raczej niepewny i mizerny.

Data: 2009-03-07 08:26:08
Autor: przypadek
Umowa o internet
On 7 Mar, 17:20, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:
On 6 Mar, 22:59, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:



> Różnie może być.
> W końcu korzystali, więc zapłata się należy.
> Trzeba by jeszcze znać regulamin wg którego korzystali z neta.

I tu jest moim zdaniem clue sprawy. O ile bowiem da się udowodnić, że
umowa była, to ciężko udowodnić, jakie były jej warunki, cena itd.
Konsument bowiem, jak wiadomo, musi się z regulaminem  zapoznać
(=podpisać formułkę "zapoznałem się z regulaminem świadczenia
usług...", zazwyczaj znajdującą się w umowie) inaczej nie jest on dla
niego wiążący. I wten sposób broniłbym się w sądzie ("nie wiedziałem
ile, komu i kiedy mam płacić, a w ogóle myślałem że cena to 10 zł za
kwartał płatne co dwa lata"). Firma raczej na sąd się nie zdecyduje,
bo dużo zawracania głowy a efekt raczej niepewny i mizerny.

Powyższy post napisałem po przejrzeniu jedynie 1/3 dyskusji :)

Umowa o internet

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona