Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez

Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez

Data: 2012-05-22 10:44:15
Autor: Tomasz Kaczanowski
Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez
W dniu 2012-05-22 10:32, Q pisze:
Znajoma dostala niedawno prace w calodobowym sklepie monopolowym.
Przy podpisywaniu umowy o prace musiala podpisac
umowe o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej
(inaczej szefowa nie podpisalaby z nia umowy o prace).

A jakby warunkiem podpisania umowy o pracę było codzienny bieg nago przez dzielnicę żuli ,to tez by podpisała tę umowę?


Po rozmowie z jakims przydupasem szefowej
okazalo sie, ze te 200zl zostanie potracone z jej marnej
(ok. 1100zl netto) pensji.
Dlaczego?
- Bo nikt nie grozil jej nozem/pistoletem/itd.,
nie bylo wlamania z wybiciem szyb/rozpilowaniem krat/itd.
Ponoc nawet gdyby wybiegla za nimi
(mala, drobna dziewczyna do dwoch koksow :),
to tez by nic nie dalo...


Ano nie dlatego - tylko dlatego, że podpisała tak± durn± umowę.

Co zrobic w takiej sytuacji?
Czy wspolna odpowiedzialnosc materialna posunieta do takich granic
jest zgodna z prawem?

Je¶li się na nia zgodziło - to w zasadzie można co najwyżej próbować s±dzić się, ale to będzie kosztowało i trwało, a czy odzyska pieni±dze - nie wiadomo - lepiej na przyszło¶ć nie podpisywać takich umów.



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-05-22 10:58:41
Autor: Q
Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez
Je¶li się na nia zgodziło - to w zasadzie można co najwyżej próbować s±dzić się, ale to będzie kosztowało i trwało, a czy odzyska pieni±dze - nie wiadomo - lepiej na przyszło¶ć nie podpisywać takich umów.

Tak wiem... ale wez postaw sie w jej sytuacji:
miala 2 wyjscia:
1. dalej nie miec pracy (a jakos trzeba zyc)
2. miec prace, ale podpisac umowe o odp. materialnej

Zreszta umowa sama w sobie nie ma jakichs dziwnych punktow
(czytalem ja - jedna strona A4 napisana calkiem jasno, zwiezle).

Watpliwosci dotycza zagadnienia gdzie zaczyna a gdzie konczy sie
granica owej odpowiedzialnosc.
No wlasnie - gdzie?
Czy to jest jakos prawnie zdefiniowane,
czy ma polegac na (IMHO nieslusznym) "widzimisie" szefowej?

Data: 2012-05-22 11:09:54
Autor: maruda
Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez
W dniu 2012-05-22 10:58, Q pisze:
Jeśli się na nia zgodziło - to w zasadzie można co najwyżej próbować
sądzić się, ale to będzie kosztowało i trwało, a czy odzyska pieniądze
- nie wiadomo - lepiej na przyszłość nie podpisywać takich umów.

Tak wiem... ale wez postaw sie w jej sytuacji:
miala 2 wyjscia:
1. dalej nie miec pracy (a jakos trzeba zyc)
2. miec prace, ale podpisac umowe o odp. materialnej

Zreszta umowa sama w sobie nie ma jakichs dziwnych punktow
(czytalem ja - jedna strona A4 napisana calkiem jasno, zwiezle).

Watpliwosci dotycza zagadnienia gdzie zaczyna a gdzie konczy sie
granica owej odpowiedzialnosc.
No wlasnie - gdzie?
Czy to jest jakos prawnie zdefiniowane,
czy ma polegac na (IMHO nieslusznym) "widzimisie" szefowej?

Znajoma może doliczyć sobie te 200zł do kosztów dojazdu do pracy, tak, jak ja np. doliczam do kosztów paliwa mandaty za przekroczenie prędkości.
Może też poszukać jakiegoś ubezpieczenia, które ją będzie w takim przypadku chronić.
Na przyszłość - mimo wszystko wzywać ochronę, bo wtedy to oni byli nieskuteczni.
Może wreszcie kupić sobie na lewo giwerę i przy następnej okazji położyć trupem takiego żula. Potem zrobi karierę w mediach.



--
DziÄ™kujÄ™. Pozdrawiam.      Ten Maruda.

Data: 2012-05-22 11:19:35
Autor: Liwiusz
Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez
W dniu 2012-05-22 11:09, maruda pisze:

Może też poszukać jakiegoś ubezpieczenia, które ją będzie w takim
przypadku chronić.

LOL :)

--
Liwiusz

Umowa o wspolnej odpowiedzialnosci materialnej a zuchwala kradziez

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona