Data: 2013-10-30 15:19:44 | |
Autor: J.F | |
Umowa ustna - konsekwencje | |
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
Czy mozna próbowac wyciągnąc od naciągaczy zwrot kosztów w sytuacji kiedy w Zadnej, bo w sumie nie mieliscie zadnej umowy. Nie bylo umowy ze ma ci cos zaplacic jesli towar nie bedzie odpowiadal ofercie. Musialbys powiedziec "to ja kupuje i przyjade odebrac i zaplacic", a potem domagac sie doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z oferta, lub rozwiazac zawarta umowe za porozumieniem stron ... przy czym wczesniej bys jeszcze musial dopytac szczegolowo o stan, bo inaczej - klima jest ? jest. Dziala ? Nie bylo mowy ze dziala, zreszta dziala, ale slabo, auto w koncu swoje lata ma. Bo zakladam ze zaden taki sprzedawca nie pojdzie na umowy wstepne gwarantujace ci zwrot kosztow. Pan przyjedzie, obejrzy, zdecyduje. J. |
|