Witam,
mam pytanko, czy w umowie - zleceniu dozwolony jest zapis o treści:

"Z uwagi na umowy wiążące Zleceniodawcę z kontrahentami, a zwłaszcza zawarte w nich zasady i terminy rozliczania świadczonych usług w danym miesiącu kalendarzowym, niezachowanie przez Zleceniobiorcę terminu przewidzianego w pkt 1. może skutkować nieotrzymaniem przez niego wynagrodzenia za świadczoną usługę."

przywołany wyżej pkt 1. mówi:

"Podstawą wypłaty wynagrodzenia jest przedstawienie przez Zleceniobiorcę w Biurze Regionalnym Zleceniodawcy "karty zleceniobiorcy", w nieprzekraczalnym terminie 3 pierwszych dni roboczych po zakończeniu zlecenia lub 3 pierwszych dni roboczych następnego miesiąca kalendarzowego..."

Sytuacja jest taka, że Zleceniodawca wykonał usługę, niestety nie dotrzymał terminu z pkt 1, czy to przekreśla możliwość dochodzenia zapłaty za wykonaną pracę?

--
Pixel

W dniu 06-01-2010 13:24, Pixell pisze:

Witam,
mam pytanko, czy w umowie - zleceniu dozwolony jest zapis o treści:

"Z uwagi na umowy wiążące Zleceniodawcę z kontrahentami, a zwłaszcza
zawarte w nich zasady i terminy rozliczania świadczonych usług w danym
miesiącu kalendarzowym, niezachowanie przez Zleceniobiorcę terminu
przewidzianego w pkt 1. może skutkować nieotrzymaniem przez niego
wynagrodzenia za świadczoną usługę."

przywołany wyżej pkt 1. mówi:

"Podstawą wypłaty wynagrodzenia jest przedstawienie przez Zleceniobiorcę
w Biurze Regionalnym Zleceniodawcy "karty zleceniobiorcy", w
nieprzekraczalnym terminie 3 pierwszych dni roboczych po zakończeniu
zlecenia lub 3 pierwszych dni roboczych następnego miesiąca
kalendarzowego..."

Sytuacja jest taka, że Zleceniodawca wykonał usługę, niestety nie
dotrzymał terminu z pkt 1, czy to przekreśla możliwość dochodzenia
zapłaty za wykonaną pracę?

Nie, bo w umowie jest napisane, że "_może_ skutkować nieotrzymaniem przez niego wynagrodzenia za świadczoną usługę". Do tego otrzymanie wynagrodzenia jest zależne od wykonania usługi, a nie składania w terminie jakichś papierków. Przed sądem ciężko będzie utrzymać takie postanowienie w mocy.

--
..B:artek.

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hi1vl7$i5n$1@news.onet.pl...

Sytuacja jest taka, że Zleceniodawca wykonał usługę, niestety nie
dotrzymał terminu z pkt 1, czy to przekreśla możliwość dochodzenia
zapłaty za wykonaną pracę?

Nie, bo w umowie jest napisane, że "_może_ skutkować nieotrzymaniem przez niego wynagrodzenia za świadczoną usługę". Do tego otrzymanie wynagrodzenia jest zależne od wykonania usługi, a nie składania w terminie jakichś papierków. Przed sądem ciężko będzie utrzymać takie postanowienie w mocy.

Dzięki, a co zrobić jeśli zleceniodawca twierdzi że zapis umowy zabezpiecza go na taką okoliczność i proponuje zleceniobiorcy wycieczkę na drzewo? Pozostaje powództwo cywilne? na jakie paragrafy się powołać?

--
pozdrawiam
Pixel

W dniu 07-01-2010 14:06, Pixell pisze:

Dzięki, a co zrobić jeśli zleceniodawca twierdzi że zapis umowy
zabezpiecza go na taką okoliczność i proponuje zleceniobiorcy wycieczkę
na drzewo? Pozostaje powództwo cywilne? na jakie paragrafy się powołać?

No to sąd wtedy. Jakie paragrafy? Art. 353(1) KC w zw. z art. 735 KC na przykład - chodzi o niezgodność umowy z naturą stosunku prawnego.

--
..B:artek.

Dnia Thu, 07 Jan 2010 14:27:31 +0100, .B:artek. napisał(a):

Dzięki, a co zrobić jeśli zleceniodawca twierdzi że zapis umowy
zabezpiecza go na taką okoliczność i proponuje zleceniobiorcy wycieczkę
na drzewo? Pozostaje powództwo cywilne? na jakie paragrafy się powołać?

No to sąd wtedy. Jakie paragrafy? Art. 353(1) KC w zw. z art. 735 KC na
przykład - chodzi o niezgodność umowy z naturą stosunku prawnego.

IMHO nie trzeba iść aż tak daleko ;-)
Wystarczy przyjąć, że niezłożenie skutkuje nieotrzymaniem, zaś złożenie (choćby późniejsze) skutkuje -- otrzymaniem ;-) Coś jak warunek zawieszający: zapłacę Ci, jeśli przedstawisz rachunek/raport, cokolwiek. Skutkiem byłoby po prostu brak odpowiedzialności za zwłokę w zapłacie w przypadku zwłoki w dostarczeniu raportu i tyle. W umowie nie jest napisane, że traci prawo do wynagrodzenia ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==