Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Umyślne potrącenie

Umyślne potrącenie

Data: 2009-06-02 23:09:46
Autor: KuFeL
Umyślne potrącenie
Mikołaj "Miki" Menke pisze:
teoretyzuje wiec niech ktos madrzejszy mnie poprawi

Nie byłem jeszcze zeznawać na policji, mają do mnie zadzwonić, ale już teraz mam parę pytań:
1. Przede wszystkim czy to był wypadek czy kolizja?
moim zdaniem kolicja z puntku widzenia ruchu drogowego, ale z karnego to bylo dzialanie umyslne w celu uszkodzenia ciala
2. Czy dobrze mnie się wydaje, że to jednak było coś więcej niż zwykły wypadek/kolizja? Jeśli tak to co dalej powinienem zrobić?
policja, i szkoda ze karetka nie przyjechala, bo wtedy masz dodatkowe 'akta'
3. Co robić, żeby kolesiowi maksymalnie wszystkimi legalnymi drogami dać odczuć, że zrobił źle i żeby już więcej tego nie powtórzył?
policja, jesli masz numer auta to policja zwroci sie do wlasciciela auta celem wskazania prowadzacego o tej godzinie, na tej ulicy itp..
4. Czy jest szansa na jakiekolwiek odszkodowanie? Chodzi mi po pierwsze o sprzęt i ubrania, a te mają znikome uszkodzenia jak już pisałem, po drugie o coś więcej z tytułu jakichś strat na zdrowiu, za leczenie, strat moralnych itp.
jesli policji bedzie chcialo sie go poszukac to wystepujesz do ubezpieczyciela tego goscia ze stosownym wnioskiem. Ale tu znow brak 'akt' medycznych moze utrudnic sprawe. Tez pytanie, jak dokladnie spisala Cie policja na miejscu


Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-06-02 23:34:55
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Umyślne potrącenie
Dnia 02.06.2009 23:09 użytkownik KuFeL napisał :
Mikołaj "Miki" Menke pisze:
2. Czy dobrze mnie się wydaje, że to jednak było coś więcej niż zwykły wypadek/kolizja? Jeśli tak to co dalej powinienem zrobić?
policja, i szkoda ze karetka nie przyjechala, bo wtedy masz dodatkowe 'akta'

Karetka przyjechała.

4. Czy jest szansa na jakiekolwiek odszkodowanie? Chodzi mi po pierwsze o sprzęt i ubrania, a te mają znikome uszkodzenia jak już pisałem, po drugie o coś więcej z tytułu jakichś strat na zdrowiu, za leczenie, strat moralnych itp.
jesli policji bedzie chcialo sie go poszukac to wystepujesz do ubezpieczyciela tego goscia ze stosownym wnioskiem. Ale tu znow brak 'akt' medycznych moze utrudnic sprawe. Tez pytanie, jak dokladnie spisala Cie policja na miejscu

Pytanie tylko czy będzie za co uzyskać odszkodowanie? Wiadomo nie od dziś jaki u nas panuje system prawno-sądowniczy. Policja sporządziła typową dokumentację, czyli zeznania moje i świadka, zdjęcia, pomiary, alkomat i notatka od pogotowia.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-02 14:51:13
Autor: Saurus
Umyślne potrącenie
On 2 Cze, 23:34, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Pytanie tylko czy będzie za co uzyskać odszkodowanie? Wiadomo nie od
dziś jaki u nas panuje system prawno-sądowniczy. Policja sporządziła
typową dokumentację, czyli zeznania moje i świadka, zdjęcia, pomiary,
alkomat i notatka od pogotowia.

W sumie lepiej żeby nie było za co, a ból kolana okazał się wynikiem
zwykłego stłuczenia (przyłozyłem solidnie kolanem o ziemię kilka razy
w różnych okolicznościach i zawsze po najwyżej kilku dniach mijało).
Ale oczywiście wybierz się do lekarza.
Nie odpuszczaj chamowi, pociągnij go do odpowiedzialności do samego
końca. Wypadek (nieumyślny) to nie był, więc jak ma zapłacić grzywnę
czy iść siedzieć to niech idzie, należy mu się.

Umyślne potrącenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona