Witam, myślę za w czasu o emeryturze i zastanawiam się nad czymś stabilnym ale pewnym. Pomijając wszystkie inne obawy o spokojny sen, ze strony prawnej i/lub rządu należy się obawiać skupowania złota i wyrobów oraz trzymania ich w szufladzie/ogródku czy kto gdzie woli w Polsce?

Nie do końca rozumiem czego się obawiasz. Czy tego, że Twoje ewentulanie zakupione
złoto może zostać w przyszłości skonfinskowane przez państwo czy tego że może to jednak
nie być "bezpieczna" inwestycja. Jak kupisz i dobrze zakopiesz to nikt raczej Ci tego
nie odbierze. Ale jeśli chodzi o utrzymanie wartości czy wręcz wzrostu to przy obecnych
cenach raczej bym nie kupował.
Proszę spojrzeć na wykres ceny uncji złota w złotych.
http://stooq.com/q/?s=xaupln&c=10y&t=c&a=lg&b=11
Cena wzrosła w ciągu 10 lat o ponad 500%. Oczywiście może jeszcze wzrosnąć ale postawisz na to
swoje pieniądze?
Poza tym porównajmy złoto do innej wartości jaką jest nieruchomość. Weźmy takie dwupokojowe
mieszkanie 50m2 po 5000zł/metr daje 250 000 tys. zł. Dość sporo pieniędzy prawda? No ale
w mieszkaniu można mieszkać, albo wynająć i mieć z tego pasywny dochód. A ile złota możemy
kupić za 250 000 zł?
http://e-numizmatyka.pl/sklep/index.php/cat/c200_Z-ote-sztabki.html
1250 gram.
Mówi się, że mieszkania są drogie. W TV dzisiaj właśnie mówili że w Zgorzelcu są mieszkania po 150 000 zł
a za zachodnią granicą po 60 000 zł sprzedają. To 250 000 zł za kilo i ćwierć jakiegoś metalu wychodzi
wg mnie strasznie drogo.

Arch

Użytkownik "Archangell" <robercisko77@op.pl> napisał w wiadomości news:j9s2l6$amg$1news.onet.pl...

w mieszkaniu można ... wynająć i mieć z tego pasywny dochód....

tzn?

On Nov 14, 11:01 pm, "skippy" <skippyn...@onet.eu> wrote:

Użytkownik "Archangell" <robercisk...@op.pl> napisał w wiadomościnews:j9s2l6$amg$1news.onet.pl...

> w mieszkaniu można ... wynająć i mieć z tego pasywny dochód.....

tzn?

w mieszkaniu z dobra lokalizacja mozna zalozyc burdel i swiadczyc
uslugi dla ludnosci.
Na sex zapotrzebowanie bedzie zawsze, nawet w czasach kryzysu.

f

Użytkownik "fatso" <fatso@tesco.net> napisał w wiadomości news:ae839b68-db4b-4738-805b-055697e7cca1p2g2000vbj.googlegroups.com...
On Nov 14, 11:01 pm, "skippy" <skippyn...@onet.eu> wrote:

Użytkownik "Archangell" <robercisk...@op.pl> napisał w wiadomościnews:j9s2l6$amg$1news.onet.pl...

> w mieszkaniu można ... wynająć i mieć z tego pasywny dochód....

tzn?

w mieszkaniu z dobra lokalizacja mozna zalozyc burdel i swiadczyc
uslugi dla ludnosci.
Na sex zapotrzebowanie bedzie zawsze, nawet w czasach kryzysu.

f

no ale przyjacielu opisałeś progresywny dochód, a nie pasywny
mnie zainteresowało pojęcie "pasywny dochód"

> w mieszkaniu można ... wynająć i mieć z tego pasywny dochód....

tzn?

Pasywny w takim sensie:
Dochód pasywny - Oznacza okresowy (np. comiesięczny) dochód bez stałego angażowania własnej pracy

Arch


--

Nie do końca rozumiem czego się obawiasz. Czy tego, że Twoje ewentulanie
zakupione
złoto może zostać w przyszłości skonfinskowane przez państwo czy tego że
może to jednak
nie być "bezpieczna" inwestycja. Jak kupisz i dobrze zakopiesz to nikt
raczej Ci tego
nie odbierze. Ale jeśli chodzi o utrzymanie wartości czy wręcz wzrostu
to przy obecnych
cenach raczej bym nie kupował.

O zagarnięcie przez Państwo mi chodziło.

Mówi się, że mieszkania są drogie. W TV dzisiaj właśnie mówili że w
Zgorzelcu są mieszkania po 150 000 zł
a za zachodnią granicą po 60 000 zł sprzedają. To 250 000 zł za kilo i
ćwierć jakiegoś metalu wychodzi
wg mnie strasznie drogo.

Kupno albo kredyt i niech spłacają najemcy, może faktycznie być lepszą alternatywą. O ile nie czekają Nas oczywiście jakieś następne wojny na tym kontynencie ;-)

--
Mateusz Bogusz

Moim zdaniem najlepeij grunt w miejscu gdzie ostatnio jego ceny nie
wzrosły, więc jakieś zadupia, może wschodnia Polska?
Złoto jest ryzykowne, przynajmeniej w krótszym terminie. Zresztą
pięknie było to ostatnio widać jak dolar się umocnił a złoto spadło
20%.

http://www.facebook.com/rynekglobalny

W dniu 2011-11-20 13:23, Ka Ka pisze:

Moim zdaniem najlepeij grunt w miejscu gdzie ostatnio jego ceny nie
wzrosły, więc jakieś zadupia, może wschodnia Polska?
Złoto jest ryzykowne, przynajmeniej w krótszym terminie. Zresztą
pięknie było to ostatnio widać jak dolar się umocnił a złoto spadło
20%.

http://www.facebook.com/rynekglobalny

ostatnio okolice bialegostoku

1m2 ziemi rolnej 5 zl, tj. 1100m2 za 50tys. pln

polecam, nikt tego nie zabierze tak jak mogą zrobić z lokatami w bankach coś ala aregentyna ...
a za 20 lat z 50 tyś. powinno być ładna sumka

gregor

Dnia 20-11-2011 o 20:26:01 gregor <gregor@szu.pl> napisał(a):

polecam, nikt tego nie zabierze tak jak mogą zrobić z lokatami w bankach  coś ala aregentyna ...
a za 20 lat z 50 tyś. powinno być ładna sumka

to co będzie za 20 lat zależy od zamożności pokolenia za 20 lat. Zobaczmy  obecnych 20 latków... hmmm.
a ziemia dobra rzecz, z tym, że łatwo opodatkować. Jak miedź.

Uważam, że Donek ogłosił nowe czasy, w których biedne państwo oskubie  bogatych obywateli. Przy czym z definicji wszyscy sa bogaci, ale na razie  na celowniku są nieliczni, zresztą dość celnie wybrani.
Nurt podatkowy jest ogolnoeuropejski i chętnie posłucham, jak go uniknąć.

--
Pozdrawiam,
Z.

ostatnio okolice bialegostoku
1m2 ziemi rolnej 5 zl, tj. 1100m2 za 50tys. pln

Chyba masz na myśli około 10 000m2.
A tej ziemi rolnej nie trzeba uprawiać żeby się nie zdegradowała?
I jak to zrobić na odległość mieszkając 500km od tej ziemi?

Arch


--