Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Data: 2015-06-01 23:57:42
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Miałem dzisiaj taką sytuację:

Jechałem ulicą miejską ok. 5-6 metrów szerokości. Po mojej prawej zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej lewej ustawił się nadjeżdżający z naprzeciwka samochod, który chciał zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może przeszkadzać w ruchu jadącym? Bo normalnie bym ominął ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie. Jest na to paragraf?

Data: 2015-06-01 16:04:03
Autor: kogutek444
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu poniedzia³ek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
Mia³em dzisiaj tak± sytuacjê:

Jecha³em ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej zaparkowany by³ równolegle samochód dwoma ko³ami na chodniku. Po mojej lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³ zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechaæ pomiêdzy nimi, uderzy³em prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, ¿e kierowca parkuj±cy nie mo¿e przeszkadzaæ w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±³ ten, w który uderzy³em, tylko w tym przypadku nie mia³em miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jecha³, to bym siê zatrzyma³, bo przeszkoda by³a na moim pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ, robi±c niebezpieczne zwê¿enie. Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶li³e¶ parkowanie w miastach i na przyk³ad wjechanie do bramy by³o by praktycznie niemo¿liwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±¿e siê z drastycznym zmniejszeniem prêdko¶ci czêsto do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia siê jazdê wszystkim co s± z ty³u. Nie s³ysza³em ¿eby kto¶ dosta³ mandat za to ¿e wje¿d¿a w bramê i jad±ce za nim samochody musz± zwolniæ albo siê zatrzymaæ.

Data: 2015-06-02 02:06:04
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 01:04, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu poniedzia³ek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
Mia³em dzisiaj tak± sytuacjê:

Jecha³em ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany by³ równolegle samochód dwoma ko³ami na chodniku. Po mojej
lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³
zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechaæ pomiêdzy nimi, uderzy³em prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, ¿e kierowca parkuj±cy nie mo¿e
przeszkadzaæ w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±³ ten, w który
uderzy³em, tylko w tym przypadku nie mia³em miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jecha³, to bym siê zatrzyma³, bo przeszkoda by³a na moim
pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ, robi±c niebezpieczne zwê¿enie.
Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶li³e¶ parkowanie w miastach i na przyk³ad wjechanie do bramy by³o by praktycznie niemo¿liwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±¿e siê z drastycznym zmniejszeniem prêdko¶ci czêsto do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia siê jazdê wszystkim co s± z ty³u. Nie s³ysza³em ¿eby kto¶ dosta³ mandat za to ¿e wje¿d¿a w bramê i jad±ce za nim samochody musz± zwolniæ albo siê zatrzymaæ.


Gdy bym ja by³ za kim¶, to co innego. Ale tutaj by³o tak, ¿e parkowaæ po prawej chcia³ kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w stosunku do mojego i uniemo¿liwi³ mi normalne przejechanie.

Data: 2015-06-01 17:23:39
Autor: kogutek444
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu wtorek, 2 czerwca 2015 02:06:06 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
W dniu 2015-06-02 o 01:04, kogutek444@gmail.com pisze:
> W dniu poniedzia³ek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
>> Mia³em dzisiaj tak± sytuacjê:
>>
>> Jecha³em ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
>> zaparkowany by³ równolegle samochód dwoma ko³ami na chodniku. Po mojej
>> lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³
>> zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.
>>
>> Próbuj±c przejechaæ pomiêdzy nimi, uderzy³em prawym lusterkiem w ten
>> zaparkowany. Chyba jest zasada, ¿e kierowca parkuj±cy nie mo¿e
>> przeszkadzaæ w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±³ ten, w który
>> uderzy³em, tylko w tym przypadku nie mia³em miejsca. Podobnie, gdyby ten
>> z naprzeciwka jecha³, to bym siê zatrzyma³, bo przeszkoda by³a na moim
>> pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ, robi±c niebezpieczne zwê¿enie.
>> Jest na to paragraf?
>
> Zgodnie z zasad± jak± wymy¶li³e¶ parkowanie w miastach i na przyk³ad wjechanie do bramy by³o by praktycznie niemo¿liwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±¿e siê z drastycznym zmniejszeniem prêdko¶ci czêsto do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia siê jazdê wszystkim co s± z ty³u. Nie s³ysza³em ¿eby kto¶ dosta³ mandat za to ¿e wje¿d¿a w bramê i jad±ce za nim samochody musz± zwolniæ albo siê zatrzymaæ.
>

Gdy bym ja by³ za kim¶, to co innego. Ale tutaj by³o tak, ¿e parkowaæ po prawej chcia³ kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w stosunku do mojego i uniemo¿liwi³ mi normalne przejechanie.

Jak je¿d¿ê masterem to mam taki problem. Za chuja nie wjadê w bramê z prawego pasa. Muszê z lewego ( ulica ma dwa pasy w ka¿d± stronê). Staram siê tak wycyrklowaæ ¿eby za mn± pusto by³o. Ale nie zawsze siê da. Za to zawsze jak siê nie da na pusto to jakie¶ g³upie chuje co jad± za mn± lewym pasem jak widz± ¿e zwalniam i zabieram siê do wjechania w bramê to zmieniaj± pas na prawy i przeje¿d¿aj±c po prawym uniemo¿liwiaj± mi wjazd. Z regu³y 50 metrów za miejscem w którym chcê wjechaæ pali siê czerwone ¶wiat³o, ale dla g³upiego chuja musi byæ jaka¶ zajebista ró¿nica czy zatrzyma siê i umo¿liwi mi wjechanie czy przemknie po prawym ¿eby za chwilê zatrzymaæ siê na czerwonym ¶wietle. Korona by ci z g³owy spad³a jak by¶ mu da³ zaparkowaæ?

Data: 2015-06-02 02:36:28
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 02:23, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 2 czerwca 2015 02:06:06 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
W dniu 2015-06-02 o 01:04, kogutek444@gmail.com pisze:
W dniu poniedzia³ek, 1 czerwca 2015 23:57:44 UTC+2 u¿ytkownik Tomasz Wójtowicz napisa³:
Mia³em dzisiaj tak± sytuacjê:

Jecha³em ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej
zaparkowany by³ równolegle samochód dwoma ko³ami na chodniku. Po mojej
lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³
zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechaæ pomiêdzy nimi, uderzy³em prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, ¿e kierowca parkuj±cy nie mo¿e
przeszkadzaæ w ruchu jad±cym? Bo normalnie bym omin±³ ten, w który
uderzy³em, tylko w tym przypadku nie mia³em miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jecha³, to bym siê zatrzyma³, bo przeszkoda by³a na moim
pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ, robi±c niebezpieczne zwê¿enie.
Jest na to paragraf?

Zgodnie z zasad± jak± wymy¶li³e¶ parkowanie w miastach i na przyk³ad wjechanie do bramy by³o by praktycznie niemo¿liwe. Bo zaparkowanie na chodniku zawsze wi±¿e siê z drastycznym zmniejszeniem prêdko¶ci czêsto do zatrzymania. W ten sposób skutecznie utrudnia siê jazdê wszystkim co s± z ty³u. Nie s³ysza³em ¿eby kto¶ dosta³ mandat za to ¿e wje¿d¿a w bramê i jad±ce za nim samochody musz± zwolniæ albo siê zatrzymaæ.


Gdy bym ja by³ za kim¶, to co innego. Ale tutaj by³o tak, ¿e parkowaæ po
prawej chcia³ kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w
stosunku do mojego i uniemo¿liwi³ mi normalne przejechanie.

Korona by ci z g³owy spad³a jak by¶ mu da³ zaparkowaæ?


A wiesz, ¿e ja chcia³em go wpu¶ciæ? Tylko ta dupa tak sta³a i sta³a nie wiem po co, a¿ siê wkurzy³em. Widzia³em go jeszcze z dobrych 100 metrów nim dojecha³em, a tam siê jedzie max 20 km/h, wiêc on mia³ do¶æ czasu ¿eby rozpocz±æ swój manewr. Ma³o tego, gdyby zacz±³ parkowaæ z prawej, to ja bym móg³ go objechaæ z lewej i by³oby mi lepiej. Ale nie, bo trzeba k.... manewr parkowania celebrowaæ przez 10 minut.

Data: 2015-06-02 13:08:59
Autor: Shrek
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
On 2015-06-02 02:23, kogutek444@gmail.com wrote:

Jak je¿d¿ê masterem to mam taki problem. Za chuja nie wjadê w bramê z prawego pasa.

Lepsi ci, co jad± za tob± jak chcesz zaparkowaæ na kopertê ty³em. Jedziesz 20 km/h, masz wrzucony prawy kierunek, niedorozwój by siê domy¶li³, ¿e chcesz zaparkowaæ. Zatrzymujesz siê za wolnym miejscem, chcesz wrzuciæ wsteczny, a tu jaka¶ pizda stoi pó³ metra za tob± i tr±bi. Kiedy¶ mnie tak "stra¿nicy miejscy" podjechali. Stoj± i w koñcu jeden wyszed³ zapytaæ siê czy mi siê pojazd zepsu³. Widaæ dowcipy o s³u¿bach mundurowych maj± w sobie ziarno prawdy. Mo¿e rzeczywi¶cie byli a¿ tak nieogarniêci, bo jak wyja¶ni³em o co chodzi, to grzecznie cofnêli.

Shrek.

Data: 2015-06-02 19:47:55
Autor: Cavallino
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

U¿ytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

tutaj by³o tak, ¿e parkowaæ po prawej chcia³ kieruj±cy stoj±cy swoim samochodem na pasie ruchu lewym w stosunku do mojego i uniemo¿liwi³ mi normalne przejechanie.

A mimo to pojecha³e¶ i spowodowa³e¶ st³uczkê.

Data: 2015-06-01 22:29:50
Autor: masti
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Tomasz Wójtowicz wrote:

Mia³em dzisiaj tak± sytuacjê:

Jecha³em ulic± miejsk± ok. 5-6 metrów szeroko¶ci. Po mojej prawej zaparkowany by³ równolegle samochód dwoma ko³ami na chodniku. Po mojej lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³ zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbuj±c przejechaæ pomiêdzy nimi, uderzy³em prawym lusterkiem w ten zaparkowany.

on sta³. ty jecha³e¶. To jak my¶lisz kto jest winny?

Chyba jest zasada, ¿e kierowca parkuj±cy nie mo¿e przeszkadzaæ w ruchu jad±cym?

jest tak samo w ruchu jak inni

Bo normalnie bym omin±³ ten, w który uderzy³em, tylko w tym przypadku nie mia³em miejsca.

To trzeba by³o poczekaæ.


Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jecha³, to bym siê zatrzyma³, bo przeszkoda by³a na moim pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ, robi±c niebezpieczne zwê¿enie. Jest na to paragraf?

tak. jeste¶ winny spowodowania kolizji

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-02 00:13:11
Autor: LEPEK
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
Miałem dzisiaj taką sytuację:

Jechałem ulicą miejską ok. 5-6 metrów szerokości. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżający z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

Bo normalnie bym ominął ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.

:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.

Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie.

Przed tobą po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobą stoi drugi. A ty, mimo braku wystarczającej ilości miejsca jedziesz uszkadzając jeden z nich - kto jest winien?

Jest na to paragraf?

No, niestety - nie wolno taranować źle zaparkowanych samochodów (oprócz stanu wyższej konieczności).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

Data: 2015-06-02 00:38:14
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 00:13, LEPEK pisze:
W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
Miałem dzisiaj taką sytuację:

Jechałem ulicą miejską ok. 5-6 metrów szerokości. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżający z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla
innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
drogowego lub jego utrudnienia.

Bo normalnie bym ominął ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.

:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.

Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie.

Przed tobą po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobą stoi
drugi. A ty, mimo braku wystarczającej ilości miejsca jedziesz
uszkadzajÄ…c jeden z nich - kto jest winien?

Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzień na pewno bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem lusterko. Zastanawiam się, czy da się obciążyć winą tego dupka co zatarasował ulicę.

Data: 2015-06-02 01:38:06
Autor: LordBluzg®
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
"Tomasz Wójtowicz" wydumał(a) w wiadomości ID news:mkimsm$ve4$1srv13.cyf-kr.edu.pl
W dniu 2015-06-02 o 00:13, LEPEK pisze:
W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
Miałem dzisiaj taką sytuację:
Jechałem ulicą miejską ok. 5-6 metrów szerokości. Po mojej prawej
zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej
lewej ustawił się nadjeżdżający z naprzeciwka samochod, który chciał
zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.
Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?
Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w
warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla
innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
drogowego lub jego utrudnienia.
Bo normalnie bym ominął ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca.
:D BPNMSP
No, to już co innego - skoro nie ma miejsca, to nie wjeżdżasz.
Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie.
Przed tobą po twojej prawej stoi samochód. Po lewej przed tobą stoi
drugi. A ty, mimo braku wystarczającej ilości miejsca jedziesz
uszkadzajÄ…c jeden z nich - kto jest winien?
Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzień na pewno bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem lusterko. Zastanawiam się, czy da się obciążyć winą tego dupka co zatarasował ulicę.

Jakby leżał pijak i byś go przejechał (było ciemno) i uszkodził tłumik to też byś dochodził odszkodowania?
--
LordBluzg®™
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.(€™)

Data: 2015-06-02 02:08:48
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 01:38, LordBluzg® pisze:
"Tomasz Wójtowicz" wydumał(a) w wiadomości ID news:mkimsm$ve4$1srv13.cyf-kr.edu.pl
Problem w tym, że to było po 21, na ulicy było ciemno. W dzień na pewno
bym tego nie zrobił. Jemu nic nie uszkodziłem, sobie uszkodziłem
lusterko. Zastanawiam się, czy da się obciążyć winą tego dupka co
zatarasował ulicę.

Jakby leżał pijak i byś go przejechał (było ciemno) i uszkodził tłumik to też byś dochodził odszkodowania?


Tak. Gdyby udało się udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Data: 2015-06-02 08:21:42
Autor: LEPEK
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 02:08, Tomasz Wójtowicz pisze:

Tak. Gdyby udało się udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeś samochodu zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właściciel zaparkowanego samochodu dostałby mandat za parkowanie utrudniające ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

Data: 2015-06-02 10:54:00
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 08:21, LEPEK pisze:
W dniu 2015-06-02 o 02:08, Tomasz Wójtowicz pisze:

Tak. Gdyby udało się udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeś samochodu
zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że
obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właściciel zaparkowanego samochodu dostałby
mandat za parkowanie utrudniajÄ…ce ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania po prawej. To on tak zwęził drogę. Ponadto musiało to być w takim razie po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Data: 2015-06-02 14:46:10
Autor: Uzytkownik
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:


Tak. Gdyby udało się udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie
ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Ale chyba nie zamierzasz udowadniać, że nie zauważyłeś samochodu
zaparkowanego częściowo na ulicy, częściowo na chodniku. Szczególnie że
obecnie koło 21:00 to jest jeszcze widno.
W najlepszym przypadku właściciel zaparkowanego samochodu dostałby
mandat za parkowanie utrudniajÄ…ce ruch, a ty za spowodowanie kolizji.

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania po prawej. To on tak zwęził drogę. Ponadto musiało to być w takim razie po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.


Wybacz, ale z tego co piszesz wynika, że wina jest tylko i wyłącznie Twoja.
Wina spowodowania kolizji.
To, że tamci kierowcy utrudnili Tobie jazdę nie ma żadnego znaczenia na wskazanie sprawcy tej kolizji. Co najwyżej mogą tylko i wyłącznie dostać mandat za utrudnianie ruchu, ale nie z powodu zaistniałej kolizji.

Data: 2015-06-02 18:32:31
Autor: LEPEK
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwęził drogę. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeś i wjechałeś w jednego z nich. Spójrz na to trzeźwym okiem - kto spowodował kolizję, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojących samochodów.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

Data: 2015-06-02 18:39:39
Autor: Tom N
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
LEPEK w <news:mkklqt$v7p$1speranza.aioe.org>:

Prawo nie zezwala na taranowanie stoj±cych samochodów.

Owszem, zezwala... ;P

--
'Tom N'

Data: 2015-06-02 22:11:13
Autor: LEPEK
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 18:39,  (Tom N) pisze:


Owszem, zezwala... ;P


Ale chyba tylko w przypadku stanu wy¿szej konieczno¶ci? Bo ja bym sobie czasem potaranowa³ zgodnie z prawem ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

Data: 2015-06-02 23:03:21
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 18:32, LEPEK pisze:
W dniu 2015-06-02 o 10:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwęził drogę. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeś i wjechałeś w jednego z nich. Spójrz
na to trzeźwym okiem - kto spowodował kolizję, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojących samochodów.

A powiedz mi, gdzie ja twierdzę, że nie spowodowałem kolizji? Rzecz w tym, że jestem jedynym poszkodowanym, więc ta strona sprawy jest nieistotna.

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwęził drogę zatrzymując samochód. I to wszystko.

eot.

Data: 2015-06-03 02:20:04
Autor: LEPEK
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwęził drogę
zatrzymując samochód. I to wszystko.

W żadnym sensie IMO nie jest winien.
Jego zatrzymanie wynikło z potrzeby zaparkowania (brak zdecydowania? potrzeba oceny sytuacji? chciał cię przepuścić najpierw?), a ty pojechałeś i się nie zmieściłeś. IMO nie ma co obarczać winą nikogo innego, poza sobą. Błąd, kawałek blachy, czy plastiku poleciał, i tyle.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  BP-4W  rdstr'03

Data: 2015-06-03 11:19:28
Autor: Uzytkownik
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jeszcze raz. Problem nie był z autem zaparkowanym (o które uderzyłem
lusterkiem), tylko z tym, który stał po lewej, z zamiarem zaparkowania
po prawej. To on tak zwęził drogę. Ponadto musiało to być w takim razie
po 21:00, bo już było zupełnie ciemno.

Jeszcze raz: oni stali, ty jechałeś i wjechałeś w jednego z nich. Spójrz
na to trzeźwym okiem - kto spowodował kolizję, kto mógł jej uniknąć?
Prawo nie zezwala na taranowanie stojących samochodów.

A powiedz mi, gdzie ja twierdzę, że nie spowodowałem kolizji? Rzecz w tym, że jestem jedynym poszkodowanym, więc ta strona sprawy jest nieistotna.


Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz abyśmy Cię pożałowali, współczuli, a może zrobili grupową zrzutkę, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejętności prowadzenia auta?

To, o co pytałem, to w jakim sensie winny jest ten, który zwęził drogę zatrzymując samochód. I to wszystko.


On nie jest winny tego, że to Ty spowodowałeś kolizję i nie próbuj teraz szukać "kozła ofiarnego" tylko z pokorą przyjmij naukę na przyszłość, że czasami lepiej jest zrezygnować z przysługującego pierwszeństwa, aby uniknąć tego typu sytuacji.
Zamiast się pchać na siłę, trzeba było się zatrzymać i pozwolić mu zaparkować, a nie byłoby teraz tego tematu i wylewanych żali.

Data: 2015-06-03 12:08:57
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-03 o 11:19, Uzytkownik pisze:
W dniu 2015-06-02 o 23:03, Tomasz Wójtowicz pisze:


Nie rozumiem więc czego od nas oczekujesz.
Chcesz abyśmy Cię pożałowali, współczuli, a może zrobili grupową
zrzutkę, aby naprawić szkody spowodowane przez Twój brak umiejętności
prowadzenia auta?

Oczekuję, żebyś się poszedł jebać. Bo bredzisz bez sensu od początku tego wątku. I nawet nie wiem, kogo masz na myśli mówiąc "nas". Macie jedno konto użytkownika na całe piętro w wariatkowie?

Data: 2015-06-03 14:00:03
Autor: P.B.
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisa³(a):

Nie rozumiem wiêc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Ciê po¿a³owali, wspó³czuli, a mo¿e zrobili grupow±
zrzutkê, aby naprawiæ szkody spowodowane przez Twój brak umiejêtno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekujê, ¿eby¶ siê poszed³ jebaæ. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie jedno konto u¿ytkownika na ca³e piêtro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uwa¿aj±, ¿e jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji. A teraz mo¿esz w podskokach. --
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2015-06-03 19:12:47
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-03 o 14:00, P.B. pisze:
Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisa³(a):

Nie rozumiem wiêc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Ciê po¿a³owali, wspó³czuli, a mo¿e zrobili grupow±
zrzutkê, aby naprawiæ szkody spowodowane przez Twój brak umiejêtno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekujê, ¿eby¶ siê poszed³ jebaæ. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku
tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie
jedno konto u¿ytkownika na ca³e piêtro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uwa¿aj±, ¿e jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych wypowiadaj± siê "my" uwa¿aj±c siê za jakich¶ rzeczników czy sekretarzy danego forum.

Data: 2015-06-03 20:25:36
Autor: masti
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Tomasz Wójtowicz wrote:

W dniu 2015-06-03 o 14:00, P.B. pisze:
Dnia Wed, 03 Jun 2015 12:08:57 +0200, Tomasz Wójtowicz napisa³(a):

Nie rozumiem wiêc czego od nas oczekujesz.
Chcesz aby¶my Ciê po¿a³owali, wspó³czuli, a mo¿e zrobili grupow±
zrzutkê, aby naprawiæ szkody spowodowane przez Twój brak umiejêtno¶ci
prowadzenia auta?

Oczekujê, ¿eby¶ siê poszed³ jebaæ. Bo bredzisz bez sensu od pocz±tku
tego w±tku. I nawet nie wiem, kogo masz na my¶li mówi±c "nas". Macie
jedno konto u¿ytkownika na ca³e piêtro w wariatkowie?

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uwa¿aj±, ¿e jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych wypowiadaj± siê "my" uwa¿aj±c siê za jakich¶ rzeczników czy sekretarzy danego forum.

jak jeden Ci mówi, ¿e jeste¶ koniem to olej
jak drugi, to te¿ olej
jak trzeci to id¼ poszukaæ chom±ta

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-04 11:50:17
Autor: re
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?


U¿ytkownik "masti"

Ma na my¶li wszystkich, poza Tob±, którzy uwa¿aj±, ¿e jeste¶ jedynym winnym
tej kolizji.

A oni wybrali go na swojego rzecznika demokratycznie, czy on poeta, co
cierpi za miliony? Bo zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach
internetowych wypowiadaj± siê "my" uwa¿aj±c siê za jakich¶ rzeczników
czy sekretarzy danego forum.

jak jeden Ci mówi, ¿e jeste¶ koniem to olej
jak drugi, to te¿ olej
jak trzeci to id¼ poszukaæ chom±ta
-- -
Oraz jedzmy gówno bo miliony much nie mog± siê myliæ

Data: 2015-06-03 22:33:26
Autor: Tom N
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Tomasz Wójtowicz w <news:mkncig$rib$1srv13.cyf-kr.edu.pl>:

zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych

To id¼ na te swoje fora, usenet nie ucierpi z tego powodu...

--
'Tom N'

Data: 2015-06-04 11:49:10
Autor: re
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?


U¿ytkownik "Tom N"

zawsze mnie zastanawiali ludzie, który na forach internetowych

To id¼ na te swoje fora, usenet nie ucierpi z tego powodu...
-- -
Wszystkie formy komunikacji internetowej upadaj± bo brakuje zainteresowanych korzystaniem z nich. Nie inaczej jest z Usenetem.

Data: 2015-06-02 08:34:44
Autor: Wiwo
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisał w wiadomości news:mkis6h$11o$2srv13.cyf-kr.edu.pl...

Tak. Gdyby udało się udowodnić, że nie mogłem go zauważyć, tym samym nie ma mojej winy w przejechaniu, to jak najbardziej.

Zaparkowanego samochodu też nie zauważyłeś?

Wiwo

Data: 2015-06-02 08:54:59
Autor: Myjk
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Mon, 01 Jun 2015 23:57:42 +0200, Tomasz Wójtowicz
Jest na to paragraf?

Jest paragraf, że jak nie możesz przejechać, to nie jedziesz. Jemu, o ile w
ogóle był źle zaparkowany, wlepią co najwyżej mandat (choć teraz to już
pewnie musztarda po obiedzie). Naprawić sobie auto (a może i jemu) będziesz
musiał sam.

--
Pozdor Myjk

Data: 2015-06-02 10:51:48
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 08:54, Myjk pisze:
Mon, 01 Jun 2015 23:57:42 +0200, Tomasz Wójtowicz

Jest na to paragraf?

Jest paragraf, że jak nie możesz przejechać, to nie jedziesz. Jemu, o ile w
ogóle był źle zaparkowany, wlepią co najwyżej mandat (choć teraz to już
pewnie musztarda po obiedzie). Naprawić sobie auto (a może i jemu) będziesz
musiał sam.


Problem nie był z tym zaparkowanym po prawej, tylko tym stojącym po lewej, który chciał przeciąć mój pas i zaparkować po prawej. To on doprowadził do takiego zwężenia drogi.

Czyli rozumiem, że następnym razem robię tak: jeśli widzę podobną sytuację, zatrzymuję samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie zatarasować ruch, wyciągam metrówkę i mierzę, ile metrów jest między tym zaparkowanym i tym próbującym zaparkować. Jeśli jest za mało, wzywam policję i domagam się ukarania tego parkującego.

Data: 2015-06-02 10:59:20
Autor: Myjk
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
Tue, 02 Jun 2015 10:51:48 +0200, Tomasz Wójtowicz
Problem nie był z tym zaparkowanym po prawej, tylko tym stojącym po lewej, który chciał przeciąć mój pas i zaparkować po prawej. To on doprowadził do takiego zwężenia drogi.

To czemu czepiasz siÄ™ tego stojÄ…cego?
Czyli rozumiem, że następnym razem robię tak: jeśli widzę podobną sytuację, zatrzymuję samochód na moim pasie tak,

Do tej pory wszystko dobrze. Jeśli masz podejrzenie że się nie zmieścisz,
to zatrzymujesz się odpowiednio wcześniej, przepuszczasz auto z przeciwka
żeby sobie zaparkowało, wtedy będziesz miał bezpieczny przejazd. Ew. możesz
pokazać na migi/powiedzieć temu z naprzeciwka, żeby się przesunął i wtedy
bezpiecznie przejechać.

żeby zupełnie zatarasować ruch, wyciągam metrówkę i mierzę, ile metrów jest między tym zaparkowanym i tym próbującym zaparkować. Jeśli jest za mało, wzywam policję i domagam się ukarania tego parkującego.

Tego nie komentujÄ™. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2015-06-02 11:06:39
Autor: Liwiusz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 10:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
wyciągam metrówkę i mierzę


Na pewno nie:

1) nie masz metrówki z homologacją
2) nie jesteÅ› przeszkolony

(to tak aby pozostać w twojej konwencji postrzegania świata, współczuję ;)

--
Liwiusz

Data: 2015-06-02 11:56:39
Autor: Adam
Uniemo¿liwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 11:06, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-06-02 o 10:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
wyci±gam metrówkê i mierzê


Na pewno nie:

1) nie masz metrówki z homologacj±
2) nie jeste¶ przeszkolony

(to tak aby pozostaæ w twojej konwencji postrzegania ¶wiata, wspó³czujê ;)

Konwencja konwencj±, ale jego przypadek wygl±da na inny:

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
> (...)
> pasie. A ten dupek musia³ siê zatrzymaæ,
> (...)

Po co te epitety?

W dniu 2015-06-01 o 23:57, Tomasz Wójtowicz pisze:
> lewej ustawi³ siê nadje¿d¿aj±cy z naprzeciwka samochod, który chcia³
> zaj±æ miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Z podanych informacji nie wynika, i¿ "chcia³ zaj±æ miejsce" - to ju¿ interpretacja faktu zatrzymania.

W dniu 2015-06-02 o 02:36, Tomasz Wójtowicz pisze:
> (...)
> A wiesz, ¿e ja chcia³em go wpu¶ciæ? Tylko ta dupa tak sta³a i sta³a nie

nastêpne niepotrzebne okre¶lenia...

> wiem po co, a¿ siê wkurzy³em. Widzia³em go jeszcze z dobrych 100 metrów

no w³a¶nie: "a¿ siê wkurzy³em"

> nim dojecha³em, a tam siê jedzie max 20 km/h, wiêc on mia³ do¶æ czasu
> ¿eby rozpocz±æ swój manewr. Ma³o tego, gdyby zacz±³ parkowaæ z prawej,

Rozmawia³e¶ z kierowc±? Sk±d wiesz, co chcia³ zrobiæ?
Mo¿e mu silnik zgas³? ;)

> to ja bym móg³ go objechaæ z lewej i by³oby mi lepiej. Ale nie, bo
> trzeba k.... manewr parkowania celebrowaæ przez 10 minut.

Nastêpne "wyrazy" :(

Id¼ mo¿e do psychologa?

A je¶li nie znasz wymiarów swojego auta ("wyci±gam metrówkê i mierzê") - to mo¿e kup bilet na jaki¶ autobus. Bêdziesz zdrowszy i bêdziesz bezpieczniejszy, zarówno Ty, jak i otoczenie ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-06-02 12:54:04
Autor: Wiwo
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisał w wiadomości news:mkjqr3$dta$1srv13.cyf-kr.edu.pl...


Czyli rozumiem, że następnym razem robię tak: jeśli widzę podobną sytuację, zatrzymuję samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie zatarasować ruch,

Jeśli nie umiesz inaczej...

wyciągam metrówkę i mierzę, ile metrów jest między tym
zaparkowanym

Ja bym pokazał, że mu ułatwię manewr, ewentualnie wyszedł i zapytał w czym problem...


i tym próbującym zaparkować. Jeśli jest za mało, wzywam
policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

Ewentualnie wyciągnij kij/klucz/tonfę/itp. i go skatuj. Co se gnój będzie parkował nieumiejętnie...

Ja na pewno nie pchałbym się, gdybym nie miał miejsca. Szukasz winnego na siłę, ale winny jesteś Ty sam. Przełknij tą porażkę jak normalny facet i wyciągnij wnioski na przyszłość.

Wiwo

Data: 2015-06-02 13:21:20
Autor: Tomasz Wójtowicz
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 12:54, Wiwo pisze:

Ewentualnie wyciągnij kij/klucz/tonfę/itp. i go skatuj. Co se gnój
będzie parkował nieumiejętnie...

No dzięki za podpowiedź. Właśnie się zastanawiałem, do czego może się przydać klucz do kół odkąd koła są przykręcane kluczami pneumatycznymi z taką siłą, że ni chuja idzie odkręcić zwykłym kluczem.

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim otworzę bagażnik, wyciągnę, to klient może odjechać.

Data: 2015-06-02 13:40:40
Autor: Wiwo
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisał w wiadomości news:mkk3jg$r3n$1srv13.cyf-kr.edu.pl...

No dzięki za podpowiedź. Właśnie się zastanawiałem, do czego może się przydać klucz do kół odkąd koła są przykręcane kluczami pneumatycznymi z taką siłą, że ni chuja idzie odkręcić zwykłym kluczem.

Jak się jeździ do partaczy, którzy dociągają śruby pneumatykiem, to się potem takie rzeczy pisze.
Coraz więcej gumiarzy używa kluczy dynamometrycznych. Wystarczy zapytać przy umawianiu wizyty czy tak robią. Jak nie, to się jedzie do następnego zakładu.
Polecam też kupić klucz z rozsuwaną rączką. Koszt kilkadziesiąt złotych, nie zajmuje więcej miejsca niż ten fabryczny, a znakomicie ułatwia odkręcanie kół słabowitym kierowcom...

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim otworzę bagażnik, wyciągnę, to klient może odjechać.

Jak zdąży odjechać to znaczy, że klucz nie był Ci potrzebny, a Ty po prostu histeryzujesz.

Wiwo

Data: 2015-06-02 14:49:50
Autor: Uzytkownik
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
W dniu 2015-06-02 o 13:21, Tomasz Wójtowicz pisze:

.... to klient może odjechać.

Z Twojego punktu widzenia to chyba o to by chodziło ...

Data: 2015-06-02 18:25:14
Autor: Shrek
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
On 2015-06-02 13:21, Tomasz Wójtowicz wrote:

To chyba lepiej trzymać koło fotela kierowcy prawda? Bo tak, zanim
otworzę bagażnik, wyciągnę, to klient może odjechać.

Najlepiej na desce rozdzielczej. Jest szansa, że przy jakiś gwałtownym manewrze sam się pierdolniesz:P

Shrek

Data: 2015-06-02 13:11:33
Autor: Shrek
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
On 2015-06-02 10:51, Tomasz Wójtowicz wrote:

Czyli rozumiem, że następnym razem robię tak: jeśli widzę podobną
sytuację, zatrzymuję samochód na moim pasie tak, żeby zupełnie
zatarasować ruch, wyciągam metrówkę i mierzę, ile metrów jest między tym
zaparkowanym i tym próbującym zaparkować. Jeśli jest za mało, wzywam
policjÄ™ i domagam siÄ™ ukarania tego parkujÄ…cego.

Następnym razem robisz tak. Jak widzisz, że się nie zmieścisz, to nie jedziesz. Jak potrzebujesz do tego miarki, to unikaj prowadzenia samochodu, ale na wszelki wypadek zakładaj, że się nie zmieścisz. Pan/i z naprzeciwka parkuje, a potem ty przejeżdzasz.

Dawno wojny nie było i ludzom się w dupach poprzewracało;)

Shrek.

Data: 2015-06-02 18:57:06
Autor: re
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?


Użytkownik "Shrek"

Dawno wojny nie było i ludzom się w dupach poprzewracało;)
-- -
http://niusy.pl/9kb

Data: 2015-06-02 13:02:55
Autor: Shrek
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazd u, jest na to paragraf?
On 2015-06-01 23:57, Tomasz Wójtowicz wrote:


Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten
zaparkowany.

Zawszę się dziwie tym co stosują zasadę "nie widzę przeszkód to jadę" (zamiast widzę, że nie ma przeszkód to jadę). Tu poszedłeś dalej i widziałeś, że się nie da, a pojechałeś i teraz jęczysz;) Bądź mężczyzną i bierz swoje błędy na klatę.

Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może
przeszkadzać w ruchu jadącym?

Chyba nie ma.

Bo normalnie bym ominął ten, w który
uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten
z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim
pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie.

A jak miał zaparkować nie zatrzymując się?

Jest na to paragraf?

Tak - wynika z niego, że jesteś winien:P

Shrek.

Data: 2015-06-02 13:14:41
Autor: yabba
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisał w wiadomości news:mkikgn$ulg$1srv13.cyf-kr.edu.pl...
Miałem dzisiaj taką sytuację:

Jechałem ulicą miejską ok. 5-6 metrów szerokości. Po mojej prawej zaparkowany był równolegle samochód dwoma kołami na chodniku. Po mojej lewej ustawił się nadjeżdżający z naprzeciwka samochod, który chciał zająć miejsce do parkowania za tym zaparkowanym.

Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może przeszkadzać w ruchu jadącym? Bo normalnie bym ominął ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie. Jest na to paragraf?

Jest paragraf na blokowanie ruchu, ale jest też paragraf na doprowadzenie do kolizji.

Nie oceniłeś czy masz miejsce i to Twoja wina, że uszkodziłeś lusterka.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-06-02 19:46:38
Autor: Cavallino
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spammers.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Próbując przejechać pomiędzy nimi, uderzyłem prawym lusterkiem w ten zaparkowany. Chyba jest zasada, że kierowca parkujący nie może przeszkadzać w ruchu jadącym? Bo normalnie bym ominął ten, w który uderzyłem, tylko w tym przypadku nie miałem miejsca. Podobnie, gdyby ten z naprzeciwka jechał, to bym się zatrzymał, bo przeszkoda była na moim pasie. A ten dupek musiał się zatrzymać, robiąc niebezpieczne zwężenie. Jest na to paragraf?

Na to że się pchałeś pomimo braku miejsca?
Na pewno.
A co, chcesz się zadenuncjować i dołożyć mandat do kosztów?

Data: 2015-07-06 10:15:06
Autor: robot
Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?
Może był zaparkowany pod "dziwnym kątem"? ;)

https://youtu.be/h5sRUB1H_c4?t=23m5s

Uniemożliwienie bezpiecznego przejazdu, jest na to paragraf?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona