Data: 2011-04-26 14:03:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Unieruchomienie pojazdu | |
NieJorgnijSie wrote:
Miałem kolizję. Auto nie nadaje się do użytku do czasu naprawy. Czy ja bym dał do naprawy do firmy która ci da samochód zastępczy, zawsze tak robiłem. Dlaczego z powodu czyjejś winy masz latać na piechotę. |
|
Data: 2011-04-26 16:59:43 | |
Autor: qwerty | |
Unieruchomienie pojazdu | |
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ip6ca5$vgu$1@news.onet.pl...
ja bym dał do naprawy do firmy która ci da samochód zastępczy, zawsze tak robiłem. Co jak auto zastępcze nie jest w takim samym standardzie? |
|
Data: 2011-04-26 22:31:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Unieruchomienie pojazdu | |
qwerty wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup znaczy? chciałbyś mercedas klasy S? szukaj serwisu który ci takiego da? |
|
Data: 2011-04-27 16:39:36 | |
Autor: qwerty | |
Unieruchomienie pojazdu | |
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ip7a38$kgn$1@news.onet.pl...
Co jak auto zastępcze nie jest w takim samym standardzie? Jak ktoś oddaje do warsztatu suva, bo nie ma utwardzonej drogi gdy jedzie do/z domu to trudno przyjąć np. focusa, który natychmiast zawiesi na nierównościach. |
|
Data: 2011-04-27 12:43:00 | |
Autor: Massai | |
Unieruchomienie pojazdu | |
qwerty wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup Mimo wszystko będzie w wyższym niż komunikacja miejska. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-04-27 15:00:18 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Unieruchomienie pojazdu | |
Massai wrote:
qwerty wrote: no cóż... ojciec jak naprawiał ze swojego AC to dostał jakiegoś szrota :) którego standard był na poziomie starego ikarusa :) |
|
Data: 2011-04-27 13:09:52 | |
Autor: Massai | |
Unieruchomienie pojazdu | |
Marek Dyjor wrote:
Massai wrote: Ja jak robiłem z OC sprawcy - po prostu wziałem z wypożyczalni, nawet mniejszy, bo kompakta, ale za to roczny bodajże. Poza tym - doskonale to przyspiesza reakcje ubezpieczalni, likwidator był na oględzinach jeszcze w dniu zgłoszenia (uprzedziłem ich pisemnie że wynajmę zastępczy). Zresztą nieważne, standard polegajacy na tym że nie trzeba iść na przystanek i stać w deszczu czekając na tramwaj - imho jest wyższy niezależnie od stanu samochodu... -- Pozdro Massai |
|