Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uniknięcie kary za viatoll

Uniknięcie kary za viatoll

Data: 2012-10-08 01:40:31
Autor: TeeP
Uniknięcie kary za viatoll
Witam

Z powodu mojego błędu, bo nie policzyłem dobrze DMC, przejechałem się dziś
30km samochodem z przyczepą z DMC 3530kg.
Przejazd tą drogą powyżej 3500kg jest płatny w systemie viatoll, a opłata
to około 2.50zł.

Z tego co znalazłem w internecie za moje zbrodnie zostanie nałożona kara
pieniężna w drodze decyzji administracyjnej około 60000zł, a wersji bardzo
optymistycznej 3000zł.
Interpretacja organów kontroli jest taka, że 3000zł się należy za każdy
odcinek drogi płatnej, a ja takich odcinków pokonałem 20.

Chodzi o to że zdałem sobie po fakcie sprawę z popełnionego błędu,
chciałbym się do niego przyznać, żyć uczciwie, zapłacić te 2.50zł i spać
spokojnie.
Czy jest jakaś taka możliwość, jakieś prawo z którego mógłbym skorzystać?
wnieść tą opłatę i potem uniknąć dzięki temu kary odwołując się do sądu od
ewentualnie nałożonej kary?
GDDKA samo z siebie nie będzie chciało współpracować, ale myślę o
rozwiązaniu typu że wysyłam im po prostu pieniądze na konto, do tego
wysyłam pismo z wyjaśnieniem.
Czy coś takiego pozwoliłoby mi uniknąć kary?

Data: 2012-10-08 06:59:22
Autor: qwerty
Uniknięcie kary za viatoll
Użytkownik "TeeP"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6t5rhn5eur5$.fivw086t2dzh.dlg@40tude.net...
Chodzi o to że zdałem sobie po fakcie sprawę z popełnionego błędu,
chciałbym się do niego przyznać, żyć uczciwie, zapłacić te 2.50zł i spać
spokojnie.

Gdyby kara była taka sama jak "zbrodnia" to nikt nie przestrzegałby prawa.

Data: 2012-10-10 16:24:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Uniknięcie kary za viatoll
On Mon, 8 Oct 2012, qwerty wrote:

Użytkownik "TeeP"  napisał
Chodzi o to że zdałem sobie po fakcie sprawę z popełnionego błędu,
chciałbym się do niego przyznać, żyć uczciwie, zapłacić te 2.50zł i spać
spokojnie.

Gdyby kara była taka sama jak "zbrodnia" to nikt nie przestrzegałby prawa.

  Poprostestuję sobie.

  Na razie nie ma mowy o "karze".
  Mamy przekroczenie terminu zapłacenia należności :>

  Mowa jest o "czynnym żalu", w wersji istniejącej w KKS (nie w KK!)
(znaczy pytanie Teep do tego zmierza).
  Gość zdał sobie sprawę z niedopełnienia obowiazku i ma zamiar
naprawić szkody. Jednocześnie nie jest kierownikiem grupy przestępczej,
która z tego procederu korzystała materialnie lub naruszała czyjeś
prawa osobiste (wolność, nietykalność itede).
  Pasuje?

  Jakby chodziło o podatki, to właśnie tak powinien zrobić - wziąć,
złożyć deklarację z wyjaśnieniem i zapłacić (najlepiej "niezwłocznie",
co w efekcie najczęściej powoduje że sprawca nie ma do czynienia
z kolejnymi krokami postępowania, bo nie zostaje wszczęte lub
zostaje zamknięte z urzędu).

  Jeszcze raz - to, że ktoś zgłasza się do US "bo nie nabiłem
na kasę fiskalną dwu piw razem 6 zł choć powinienem" to jest
INNY przypadek, niż kiedy US łapie go na nienabiciu tych
dwu piw!
  Pierwszy kosztuje właśnie VAT od dwu piw (plus koszt
wypełnienia dwu papierków), drugi kilkaset złotych więcej.
  Nie wiem czy przekonująco wyjaśniłem ;)

  Mało - również w przypadku "cywilnym" tak by to wyglądało: gość
przed procesem płaci należność (plus odsetki, grosz sztuk jedna)
i na takie dictum nikt nie próbuje go ścigać.
  Nie ma o co.

  Ale obawiam się, że to trudniejszy przypadek (czy w .pl coś może
być proste? - tak, ZBYT proste może, to wiem :])

  Zakładając, że osłabiłem co nieco siłę Twojego argumentu - czy
sprawca (TeeP) w omawianym przypadku ma ścieżkę dla takiego
"czynnego żalu"?

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-10 23:12:17
Autor: Robert Tomasik
Uniknięcie kary za viatoll
Użytkownik "TeeP" <teepee@maupa.nospam.pl> napisał w wiadomości news:6t5rhn5eur5$.fivw086t2dzh.dlg40tude.net...
Witam

Z powodu mojego błędu, bo nie policzyłem dobrze DMC, przejechałem się dziś
30km samochodem z przyczepą z DMC 3530kg.
Przejazd tą drogą powyżej 3500kg jest płatny w systemie viatoll, a opłata
to około 2.50zł.

Ale zostałeś złapany na tym, czy sam doszewdłeś do takiego wniosku?

Uniknięcie kary za viatoll

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona