Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Uniokracja" znów znaczy "obciach" (uniopejczykom pod rozwagę)

"Uniokracja" znów znaczy "obciach" (uniopejczykom pod rozwagę)

Data: 2016-01-14 15:50:45
Autor: jsen
"Uniokracja" znów znaczy "obciach" (uniopejczykom pod rozwagę)

Wiceszef MSZ: Decyzja Brukseli wobec Polski była nielegalna!

Wiceszef MSZ Aleksander Stępkowski informuje, że decyzja Komisji Europejskiej nakładająca na Polskę "procedurę ochrony państwa prawa" nie ma umocowania w unijnym prawie, czyli była nielegalna.

Wiceszef MSZ Aleksander Stępkowski przypomina, że zgodnie z traktatami Komisja Europejska może nadzorować przestrzeganie zasad praworządności przez instytucje unijne, ale nie państwa członkowskie; to wyłączna kompetencja Rady Europejskiej. Resort spraw zagranicznych czeka na pisemną informację KE wobec środowej decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wdrożenia wobec Polski pierwszego etapu procedury ochrony państwa prawa.

Stępkowski ocenił, że o ile KE i Timmermans posiadają kompetencje "w zakresie nadzorowania przestrzegania zasad praworządności względem instytucji unijnych", to "jeśli chodzi o relacje z państwami tutaj jakiekolwiek kompetencje posiada tylko i wyłącznie Rada Europejska". Wiceszef MSZ powołuje się na opinię służb prawnych Rady Europejskiej, która - według niego - wskazuje, że "'legal framework' zaproponowany przez Komisję nie ma żadnego umocowania w traktatach". - Z moich osobistych konsultacji z urzędnikami w Radzie wynika, że podtrzymują oni to stanowisko - podkreślił. I dodał, że "niedobrze byłoby, gdyby Komisja całe zamieszanie medialne chciała wykorzystać po to, ażeby przypisać sobie kompetencje, których nie przyznaje jej traktat. (...)

Stępkowski zaznaczył również, że "Rzeczpospolita liczy na to, że prawo traktatowe Unii Europejskiej będzie przez Komisję przestrzegane".

http://www.fronda.pl/a/uwaga-decyzja-brukseli-wobec-polski-byla-nielegalna,64018.html

* * *

W dniu debaty PE dwie pikiety: w Strasburgu i przed placówką KE w Warszawie.

Prawica Rzeczpospolitej, partia związana z Prawem i Sprawiedliwością, skrzykuje sympatyków na demonstrację pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce. Z kolei Kluby "Gazety Polskiej" i Solidarni 2010 jadą do Strasburga. Plany utrudnia im przesuwanie przez Parlament Europejski terminu debaty o Polsce.

Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury ochrony państwa prawa. Powód? Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Na ten temat debatować ma Parlament Europejski - termin tej dyskusji się zmienia. Aktualnie mowa jest o 19 stycznia (...)

Do Strasburga, przed PE wybierają się Kluby "Gazety Polskiej" - organizator przedsięwzięcia - i stowarzyszenie Solidarni 2010 (...)

- Chcemy powiedzieć Unii Europejskiej, że w Polsce demokracja ma się dobrze; że nie są potrzebne żadne sankcje i interwencje - mówi szef Klubów "GP" Ryszard Kapuściński. Ile osób będzie pikietować? - Będzie kilkaset osób - odpowiada. Przed PE mają się zjawić także przedstawiciele ok. 60 klubów z innych niż polskie miast.

Solidarni 2010, którzy w czasie najgorętszych dni sporu wokół Trybunał pikietowali przed Sejmem i TK, też nawołują do wyjazdu do Strasburga. - Chcemy zaprotestować wobec naruszaniu suwerenności Polski przez unijnych polityków i zaprezentować stanowisko większości wyborców w Polsce na temat niezagrożonej demokracji w naszym kraju - piszą. I wzywają do zaopatrzenia się w transparenty i flagi.

Z kolei w Warszawie we wtorek demonstrację organizuje Prawica Rzeczpospolitej (PR) - ma się ona odbyć przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej (KE) w Warszawie. (...)

Demonstrację PR organizuje m.in. przez Facebooka. - Nie godzimy się na rozpętywanie nagonki na Polskę - pod pozorem obrony demokracji i wartości europejskich - pisze ostro PR. Partia wskazuje, że słowa szefa Parlamentu Europejskiego Martina Schulza o "sterowanej demokracji a'la Putin" "świadczą albo o wyjątkowo złej woli, albo o nieznajomości sytuacji politycznej" .

W rozmowie z Onetem polityk PR Marian Piłka (...) dodaje, że prezes jego partii - Marek Jurek - na pewno zabierze głos w debacie na forum PE.

PR podkreśla w swoim komunikacie z kolei, że omawianej procedury "nie wszczęto choćby wobec łamiących prawa polskiej mniejszości narodowej Niemiec czy Litwy". - Bezprecedensowe działania organów UE i napastliwe wypowiedzi jej urzędników można odebrać jako kolejne próby ograniczenia suwerenności Polski - ocenia Prawica.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/w-dniu-debaty-pe-dwie-pikiety-w-strasburgu-i-przed-placowka-ke-w-warszawie/frt8pb

jacek

"Uniokracja" znów znaczy "obciach" (uniopejczykom pod rozwagę)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona