dlatego myślę o jakimś rozwiązaniu zewnętrznym. Jednak jak tu zrobić to dobrze by:
1. nie przegrzewały się
2. nie wpadały w wibracje miedzy sobą = większa żywotność.
3. dwa dyski muszą być i tak w obudowie bo są raid-em.

Stabilna szyna jest najważniesza, reszte skręcasz dłuższymi śrubami na silikon z castoramy.
Teraz Panie całe samochody sie składa na silikon i jeżdza latami...
Jak nie ma miejsca to dogiąć kilka milimetrów z kazdej strony.

zależy mi na ciszy od dysków. rozwiązania niż gumka od majtek nie wchodzą w grę w obudowie nie ma miejsca.

Tylko ciężka obudowa za kilka stówek (do wyboru do koloru).
Kilka lat temu kupiłem takową od razu z silikonem
i dobrym wyciagiem. To był najlepszy zakup jesli chodzi o komputery.
Bebechy sie zmieniają, a obudowa zostaje...

Ile prawy jest a ile mitu w tym ze dysków które dugo pracowały w pozycji poziomej nie wolno stawiać w pozycji pionowej?

Mit, co by sie nie stało zawsze pozostanie mitem.
Z drugiej strony jak ma dysk paść, to padnie nawet w żelbetonowym schronie.
Z doświadczenia, to zawsze sie trafi felerny okaz albo co seria co padnie i już, koniec.
Większość jednak chodzi i ma sie dobrze:))))
Filozofia dysku normalnie:D

Dobi __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4508 (20091014) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Dobi pisze:

dlatego myślę o jakimś rozwiązaniu zewnętrznym. Jednak jak tu zrobić to dobrze by:
1. nie przegrzewały się
2. nie wpadały w wibracje miedzy sobą = większa żywotność.
3. dwa dyski muszą być i tak w obudowie bo są raid-em.

Stabilna szyna jest najważniesza, reszte skręcasz dłuższymi śrubami na silikon z castoramy.
Teraz Panie całe samochody sie składa na silikon i jeżdza latami...
Jak nie ma miejsca to dogiąć kilka milimetrów z kazdej strony.

Obecnie umyśliłem sobie tak by dyski na podkładkach z miękkiej gumy (w2 te 2 dyski RAID) przyczepić do szyny nie na śruby a na opaskę zaciskowa tyle ze bokiem (stad pytanie czy to mit czy nie).
Pozostały jeden dysk albo zamieszczę w gumowej szynie albo zamontuje tradycyjnie - jeden dysk nigdy nie buczał.

zależy mi na ciszy od dysków. rozwiązania niż gumka od majtek nie wchodzą w grę w obudowie nie ma miejsca.

Tylko ciężka obudowa za kilka stówek (do wyboru do koloru).
Kilka lat temu kupiłem takową od razu z silikonem
i dobrym wyciagiem. To był najlepszy zakup jesli chodzi o komputery.
Bebechy sie zmieniają, a obudowa zostaje...

Jak dla mnie to mit o ciężkich obudowach, kolega ma 10kg obudowę a i tak buczy mu jedne dysk.

Ile prawy jest a ile mitu w tym ze dysków które dugo pracowały w pozycji poziomej nie wolno stawiać w pozycji pionowej?

Mit, co by sie nie stało zawsze pozostanie mitem.
Z drugiej strony jak ma dysk paść, to padnie nawet w żelbetonowym schronie.
Z doświadczenia, to zawsze sie trafi felerny okaz albo co seria co padnie i już, koniec.
Większość jednak chodzi i ma sie dobrze:))))
Filozofia dysku normalnie:D

Dysk to jedyne uradzenie którego zawartość przewyższa wartość samego urządzenia.

Obecnie umyśliłem sobie tak by dyski na podkładkach z miękkiej gumy (w2
te 2 dyski RAID) przyczepić do szyny nie na śruby a na opaskę zaciskowa
tyle ze bokiem (stad pytanie czy to mit czy nie).
Pozostały jeden dysk albo zamieszczę w gumowej szynie albo zamontuje
tradycyjnie - jeden dysk nigdy nie buczał.

Opaski samozaciskowe to sie słabo nadają, ciepła nie odprowadzają.
plastik pod wpływem zmian temperatur z czasem kruszeje.
Tymczasowo to zawsze lepiej niży by na kablach wisiał.

>> zależy mi na ciszy od dysków. rozwiązania niż gumka od majtek nie
>> wchodzą w grę w obudowie nie ma miejsca.
>
> Tylko ciężka obudowa za kilka stówek (do wyboru do koloru).
> Kilka lat temu kupiłem takową od razu z silikonem
> i dobrym wyciagiem. To był najlepszy zakup jesli chodzi o komputery.
> Bebechy sie zmieniają, a obudowa zostaje...

Jak dla mnie to mit o ciężkich obudowach, kolega ma 10kg obudowę a i tak
buczy mu jedne dysk.

Naprawde, z silikonem?
Mam Antec P182 z oryginalnymi podkładkami silikonowymi,
w nim 2 dyski (miejsca na 5+2 hot swapy)
Najgłośniejszy jest zasilacz do głosników:>
Silikon do montowania dysków,
składania silnika oraz nadwozia samochodu,
a nawet kibla w łazience
jest idealny:)

Dysk to jedyne uradzenie którego zawartość przewyższa wartość samego
urządzenia.

Dysk bez backupu jest cenniejszy od maszyny do podróży w czasie:)


pozdrawiam
D.

Dobi pisze:

Obecnie umyśliłem sobie tak by dyski na podkładkach z miękkiej gumy (w2
te 2 dyski RAID) przyczepić do szyny nie na śruby a na opaskę zaciskowa
tyle ze bokiem (stad pytanie czy to mit czy nie).
Pozostały jeden dysk albo zamieszczę w gumowej szynie albo zamontuje
tradycyjnie - jeden dysk nigdy nie buczał.

Opaski samozaciskowe to sie słabo nadają, ciepła nie odprowadzają.
plastik pod wpływem zmian temperatur z czasem kruszeje.
Tymczasowo to zawsze lepiej niży by na kablach wisiał.

Nie samozaciskowe a skręcane metalowe jak opaski np na węzach gumowych. miedzy dysk a te opaskę włożę gumowe kawałki wycieraczki.

zależy mi na ciszy od dysków. rozwiązania niż gumka od majtek nie
wchodzą w grę w obudowie nie ma miejsca.

Tylko ciężka obudowa za kilka stówek (do wyboru do koloru).
Kilka lat temu kupiłem takową od razu z silikonem
i dobrym wyciagiem. To był najlepszy zakup jesli chodzi o komputery.
Bebechy sie zmieniają, a obudowa zostaje...

Jak dla mnie to mit o ciężkich obudowach, kolega ma 10kg obudowę a i tak
buczy mu jedne dysk.

Naprawde, z silikonem?

Obudowa sama buczy w sobie nie ważne na czym stoi.

Dysk bez backupu jest cenniejszy od maszyny do podróży w czasie:)


pozdrawiam
D.

Dobi pisze:

Silikon do montowania dysków,
składania silnika oraz nadwozia samochodu,
a nawet kibla w łazience
jest idealny:)

Pod warunkiem że nie ten sam. Silikon sanitarny ma dużą zawartość octu, który powoduje ostrą korozję elementów metalowych/miedzianych itp. Ogólnie -załatwia elektronikę samymi oparami. Inne faktycznie są ok.

Co do DYI - to faktycznie silikonowa warstwa świetnie tłumi, ale musi być elastyczna, a nie ściśnięta, więc orginalne prowadnice niestety nie nadają się. Może autor wątku by wziął wiertarkę, nitownicę za 19.99 i sobie poszerzył horyzonty :) w postaci rozstawienia prowadnic na dyski szerzej, np o 2cm jedną z nich odsunąć, tak by obie prowadnice pokryć warstwą ~1cm silikonu po bokach, dyski montować "przez silikon" na długie śrubki, lub wręcz na plastikowe bolce?

Inna wersja - wywalić klatkę na dyski, jej brak skompensować przynitowaniem kawałka odpowiednio wymodelowanego np kątownika z aluminium, a dyski zamontować np na pionowych paskach. Takich jak od torby, plecione z włókna, albo z materiału - obojętnie. Otworki na śrubki w nich wycięte i zanitowane "kółeczkami" jak dziurki na sznurówki... Dyski wibrują raczej tylko w płaszczyźnie poziomej (tak jak dysk się kręci i głowica pracuje) a nie pionowej, więc największą efektywność da zamocowanie elastycznie na boki, a sztywno góra-dół (czyli wiszące paski byłyby ok)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173