Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uparty i uciążliwy mieszkaniec wspólnoty

Uparty i uciążliwy mieszkaniec wspólnoty

Data: 2011-06-16 15:40:48
Autor: Maciek.
Uparty i uciążliwy mieszkaniec wspólnoty
Użytkownik "maxknowledge" <maxknowledge@gmail.com> napisał
bawią się w okolicach bramy, przechodzą tamtędy. O przebijaniu kół,
niszczeniu mienia, które znalazło się na jego części podwórka nie
wspominam. Zabawa się skończyła.

Policja została wezwana do tego zniszczenia mienia?

I jest problem, bo staraliśmy sobie pomagać, a osoba której dotyczy
wątek uznała, że należy jej się ta część podwórka, z racji tego, że
mieszka blisko i włożył w nie sporo pracy.

To niech teraz założy księgę wieczystą i zacznie płacić podatki.

ADM, straż miejska nie pomaga, wszyscy tam się znamy przynajmniej z
widzenia i wszelkie próby poskromienia walecznego sąsiada polegają na
przyjściu odpowiednich władz - uściśnięciu sobie dłoni i rozmowie nt
np.: samochodów...

To znaczy kto się zna ze strażnikami? Tylko on, czy reszta wspólnoty, czy wszyscy się znają ze wszystkimi?

Myślałem o tym, aby wykorzystać sam fakt tego, że parkowanie samochodu
w bramie uniemożliwia wykorzystanie wjazdu jako drogi pożarowej do
wnętrza podwórka. Ale nie wiem ja działać i jakie wykorzystać
paragrafy, do kogo je kierować?


A jest tam wyznaczona droga pożarowa? Jest oznakowana (legalnie, znaki są zarejestrowane)?



--
M.

Uparty i uciążliwy mieszkaniec wspólnoty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona