Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny

Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny

Data: 2016-01-04 07:38:30
Autor: Mark Woydak
Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny
Oto koronny dowód na to, jak upolityczniony Trybunał Konstytucyjny wydawał
wyroki korzystne dla rządu PO-PSL!

Pod koniec 2011 roku rząd Tuska w trybie "pilnym" zaproponował ustawę o
podniesieniu składki rentowej. Rządowa większość w parlamencie w
ekspresowym tempie ją klepnęła, a prezydent Komorowski natychmiast
podpisał. Problem w tym, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem w
trybie "pilnym" nie wolno wprowadzać zmian o charakterze podatkowym. PiS
zaskarżył ustawę do TK, a ten - po 18 miesiącach (!) od momentu wniesienia
skargi - stwierdził, że podniesienie obywatelom składki rentowej w trybie
"pilnym" było zgodne z prawem.

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia 2011 roku w życie weszła ustawa
podwyższająca składkę rentową dla przedsiębiorców aż o 1/3, z poziomu 6
proc. do 8 proc. podstawy wymiaru. Szacunki projektodawców tego rozwiązania
mówiły, iż z kieszeni podatników zniknie w ten sposób około 7 miliardów zł
w skali roku. Z ustawą był jednak pewien problem - została bowiem ona
przyjęta w tzw. trybie pilnym, a zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem
ustaw o charakterze podatkowym nie wolno wprowadzać w tym trybie. PiS postanowił zaskarżyć przedmiotową ustawę do Trybunału Konstytucyjnego
wskazując, iż przeprocesowanie jej przez ekipę PO-PSL w trybie pilnym było
sprzeczne z obowiązującym w naszym kraju prawem. Co zrobił zarządzany przez
sędziego Rzeplińskiego TK? - Po 18 miesiącach od momentu wniesienia skargi
stwierdził łaskawie, że składka rentowa to nie podatek i jej podwyższenie
mogło zostać przeprowadzone przez rząd PO-PSL w trybie pilnym. Orzeczenie TK było dla rządu Tuska wybawieniem od bardzo poważnych
problemów. Jeśli bowiem sędziowie uznaliby, że składki ZUS mają charakter
podatkowy, a tym samym ich podniesienie w trybie "pilnym" byłoby
nielegalne, to ekipa PO-PSL musiałaby się liczyć z falą pozwów. Szacowane
roszczenia za okres od początku 2012 roku do lipca 2013 roku (kiedy TK
wydał orzeczenie) mogłyby wynieść nawet 12 miliardów złotych (licząc z
odsetkami). Upolityczniony, wybrany przez posłów PO-PSL skład Trybunału
postanowił jednak uratować ekipę swoich mocodawców i wydał kuriozalny wyrok
o tym, że obowiązkowa danina publiczna podatkiem nie jest. Nie mam wątpliwości, że ten sam upolityczniony, wybrany przez posłów PO-PSL
skład Trybunału będzie robił wszystko, aby zaszkodzić rządowi Beaty Szydło.
Jeśli obecnej ekipie rządowej nie uda się szybko zaorać tej instytucji (np.
poprzez zmianę Konstytucji), to musi się liczyć z tym że TK uzna za
"niekonstytucyjne" wszystkie sztandarowe ustawy PiS (np. wprowadzające
podatek bankowy czy od sklepów wielkopowierzchniowych).

Data: 2016-01-04 15:20:27
Autor: MarkWoydak
Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny
SRAM NA TAKIE GNIDY PODSZYWACZU z eternal-september.org

Mark Woydak

--


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1jh2fplz2vakr$.2k92dn20f7hf$.dlg40tude.net...
Oto koronny dowód na to, jak upolityczniony Trybunał Konstytucyjny wydawał
wyroki korzystne dla rządu PO-PSL!

Pod koniec 2011 roku rząd Tuska w trybie "pilnym" zaproponował ustawę o
podniesieniu składki rentowej. Rządowa większość w parlamencie w
ekspresowym tempie ją klepnęła, a prezydent Komorowski natychmiast
podpisał. Problem w tym, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem w
trybie "pilnym" nie wolno wprowadzać zmian o charakterze podatkowym. PiS
zaskarżył ustawę do TK, a ten - po 18 miesiącach (!) od momentu wniesienia
skargi - stwierdził, że podniesienie obywatelom składki rentowej w trybie
"pilnym" było zgodne z prawem.

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia 2011 roku w życie weszła ustawa
podwyższająca składkę rentową dla przedsiębiorców aż o 1/3, z poziomu 6
proc. do 8 proc. podstawy wymiaru. Szacunki projektodawców tego rozwiązania
mówiły, iż z kieszeni podatników zniknie w ten sposób około 7 miliardów zł
w skali roku. Z ustawą był jednak pewien problem - została bowiem ona
przyjęta w tzw. trybie pilnym, a zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem
ustaw o charakterze podatkowym nie wolno wprowadzać w tym trybie.

PiS postanowił zaskarżyć przedmiotową ustawę do Trybunału Konstytucyjnego
wskazując, iż przeprocesowanie jej przez ekipę PO-PSL w trybie pilnym było
sprzeczne z obowiązującym w naszym kraju prawem. Co zrobił zarządzany przez
sędziego Rzeplińskiego TK? - Po 18 miesiącach od momentu wniesienia skargi
stwierdził łaskawie, że składka rentowa to nie podatek i jej podwyższenie
mogło zostać przeprowadzone przez rząd PO-PSL w trybie pilnym.

Orzeczenie TK było dla rządu Tuska wybawieniem od bardzo poważnych
problemów. Jeśli bowiem sędziowie uznaliby, że składki ZUS mają charakter
podatkowy, a tym samym ich podniesienie w trybie "pilnym" byłoby
nielegalne, to ekipa PO-PSL musiałaby się liczyć z falą pozwów. Szacowane
roszczenia za okres od początku 2012 roku do lipca 2013 roku (kiedy TK
wydał orzeczenie) mogłyby wynieść nawet 12 miliardów złotych (licząc z
odsetkami). Upolityczniony, wybrany przez posłów PO-PSL skład Trybunału
postanowił jednak uratować ekipę swoich mocodawców i wydał kuriozalny wyrok
o tym, że obowiązkowa danina publiczna podatkiem nie jest.

Nie mam wątpliwości, że ten sam upolityczniony, wybrany przez posłów PO-PSL
skład Trybunału będzie robił wszystko, aby zaszkodzić rządowi Beaty Szydło.
Jeśli obecnej ekipie rządowej nie uda się szybko zaorać tej instytucji (np.
poprzez zmianę Konstytucji), to musi się liczyć z tym że TK uzna za
"niekonstytucyjne" wszystkie sztandarowe ustawy PiS (np. wprowadzające
podatek bankowy czy od sklepów wielkopowierzchniowych).

Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona