Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??

Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??

Data: 2015-04-29 14:00:50
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
SR wyda na posiedzeniu niejawnym postanowienie (zaskaralne) o umorzeniu sprawy o zapat, z obcieniem strony pozwanej kosztami postpowania (zastpstwa i wpisu).
Sd dorcza owo postanowienie jedynie stronie powodowej, nie dorcza stronie pozwanej.
Pono (tel. info z BOI ?) postanowienie uprawomocnio si, a strona powodowa wystpia o nadanie klauzuli wykonalnoci (na te koszty).
Czy w naszym (bo nie napisz polskim) systemie prawnym istnieje mozliwo uprawomocnienia si takiego zaskaralnego postanowienia wydanego na posiedzeniu niejawnym bez jego dorczenia wszystkim stronom?
Uzasadnienie postanowienia (o obcieniu strony pozwanej kosztami) jest od czapy i strona pozwana chciaaby wnie zaskarenie (do SO, termin 7 dni od dorczenia), a nie moe, bo nie byo dorczenia i nie ma tego postanowienia w rku (gdzie-tam przed nosem ksigowa strony powodowej machna z triumfem i tyle je widziano).

Data: 2015-04-29 16:28:46
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 29-04-15 o 14:00, nie@dla.spamerow pisze:
SR wyda na posiedzeniu niejawnym postanowienie (zaskaralne) o umorzeniu
sprawy o zapat, z obcieniem strony pozwanej kosztami postpowania
(zastpstwa i wpisu).
Sd dorcza owo postanowienie jedynie stronie powodowej, nie dorcza stronie
pozwanej.
Pono (tel. info z BOI ?) postanowienie uprawomocnio si, a strona powodowa
wystpia o nadanie klauzuli wykonalnoci (na te koszty).
Czy w naszym (bo nie napisz polskim) systemie prawnym istnieje mozliwo
uprawomocnienia si takiego zaskaralnego postanowienia wydanego na
posiedzeniu niejawnym bez jego dorczenia wszystkim stronom?
Uzasadnienie postanowienia (o obcieniu strony pozwanej kosztami) jest od
czapy i strona pozwana chciaaby wnie zaskarenie (do SO, termin 7 dni od
dorczenia), a nie moe, bo nie byo dorczenia i nie ma tego postanowienia
w rku (gdzie-tam przed nosem ksigowa strony powodowej machna z triumfem
i tyle je widziano).


Zbyt mao informacji o sprawie, by napisa jednoznacznie. Przykadowo obowizkiem strony jest informowanie sdu o zmianie adresu w trakcie procesu. Jak nie poinformowaa, to pismo pozostawione w aktach postpowania uwaa si za dorczone. Czy w tym wypadku o to mogo i?

Data: 2015-04-30 07:20:00
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Nie, zmaro dwch wsplnikw, co zreszt ustala sd (akt stanu), po czym starannie prbowa prowadzi korespondencj ze zmarym zupenie pomijajc yjcego.


-- -- -
Przykadowo obowizkiem strony jest informowanie sdu o zmianie adresu w trakcie procesu. Jak nie poinformowaa, to pismo pozostawione w aktach postpowania uwaa si za dorczone. Czy w tym wypadku o to mogo i?

Data: 2015-04-30 16:46:42
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 30-04-15 o 07:20, nie@dla.spamerow pisze:

Noto wniosek o przywrcenie terminu wniesienia rodka odwoawczego z jednoczesnym jego wniesieniem oraz wnioskiem o uchylenie klauzuli wykonalnoci.

Nie, zmaro dwch wsplnikw, co zreszt ustala sd (akt stanu), po czym
starannie prbowa prowadzi korespondencj ze zmarym zupenie pomijajc
yjcego.


-- -- -
Przykadowo obowizkiem strony jest informowanie sdu o zmianie adresu w
trakcie procesu. Jak nie poinformowaa, to pismo pozostawione w aktach
postpowania uwaa si za dorczone. Czy w tym wypadku o to mogo i?



Data: 2015-04-30 19:11:41
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-04-30 o 16:46, Robert Tomasik pisze:
W dniu 30-04-15 o 07:20, nie@dla.spamerow pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z

Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.

--
Liwiusz

Data: 2015-04-30 21:10:41
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 30-04-15 o 19:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-04-30 o 16:46, Robert Tomasik pisze:
W dniu 30-04-15 o 07:20, nie@dla.spamerow pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z

Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.

Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy opatrzono klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.

Data: 2015-05-01 00:47:20
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-04-30 o 21:10, Robert Tomasik pisze:
W dniu 30-04-15 o 19:11, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-04-30 o 16:46, Robert Tomasik pisze:
W dniu 30-04-15 o 07:20, nie@dla.spamerow pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z

Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.

Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy opatrzono
klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.

Zatem trzeba unaocznić sądowi, że termin nie minął.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 01:11:24
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 00:47, Liwiusz pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z
Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.
Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy
klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.
Zatem trzeba unaocznić sądowi, że termin nie minął.

I jak Ty będziesz mu to unaoczniał - cokolwiek się kryje pod tym określeniem, to upłynie termin wniesienia środka odwoławczego.

Data: 2015-05-01 07:41:25
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 01:11, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 00:47, Liwiusz pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z
Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.
Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy
klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.
Zatem trzeba unaocznić sądowi, że termin nie minął.

I jak Ty będziesz mu to unaoczniał - cokolwiek się kryje pod tym
określeniem, to upłynie termin wniesienia środka odwoławczego.

Nie upłynie, bo liczy się od dnia doręczenia, którego tu nie było. A i
tak rozsądnie będzie po prostu złożyć to zażalenie na postanowienie,
które się nie podoba (to zasądzające koszty), i w tym postanowieniu
napisać, dlaczego pozwany sądzi, że termin odwoławczy jeszcze nie upłynął.

Istnieje ryzyko, że sąd uzna zażalenie za przedwczesne (istnieją
orzeczenia, że termin na wniesienie zażalenia nie tylko biegnie "do"
danego dnia od doręczenia, ale też i "od" dnia doręczenia - oczywiście
rozsądniejsze orzeczenia przeciwne - że żalić się można też na jeszcze
nie doręczone postanowienie - też na szczęście istnieją).

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 11:23:42
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 07:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 01:11, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 00:47, Liwiusz pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z
Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.
Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy
klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.
Zatem trzeba unaocznić sądowi, że termin nie minął.

I jak Ty będziesz mu to unaoczniał - cokolwiek się kryje pod tym
określeniem, to upłynie termin wniesienia środka odwoławczego.

Nie upłynie, bo liczy się od dnia doręczenia, którego tu nie było.

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.

Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka zaskarżenia dowiadujesz się o czymś, wnosisz o przywrócenie terminu wraz ze środkiem odwoławczym. I nie ma co tu filozofować. Jak nie wniesiesz, to sąd środek zaskarżenia odrzuci z urzędu jako wniesiony po terminie.Jak wniesiesz sam wniosek o przywrócenie, to z jednej strony będzie Ci biegł termin na środek zaskarżenia, bo skoro wnosisz o przywrócenie terminu, to dowiedziałeś się o czynności na którą chcesz się żalić.

Byś może są gdzieś jakieś wyjątki, bo nie chce mi się teraz tego śledzić, ale to będą zawsze wyjątki.

Data: 2015-05-01 11:59:18
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 11:23, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 07:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 01:11, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 00:47, Liwiusz pisze:

Noto wniosek o przywrócenie terminu wniesienia środka odwoławczego z
Skoro termin nie upłynął (jak wynika z opisu), to wniosek taki jest
chybiony.
Z punktu widzenia sądu upłynął, skoro tytuł wykonawczy
klauzulą wykonalności. Bez klauzuli komornik by nie egzekwował.
Zatem trzeba unaocznić sądowi, że termin nie minął.

I jak Ty będziesz mu to unaoczniał - cokolwiek się kryje pod tym
określeniem, to upłynie termin wniesienia środka odwoławczego.

Nie upłynie, bo liczy się od dnia doręczenia, którego tu nie było.

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.

Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
"szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie jest
doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.



Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka
zaskarżenia dowiadujesz się o czymś,

Nie. Przywrócenie terminu ma na celu jego dochowanie w sytuacji gdy nie
miałeś obiektywnej możliwości jego dochowania, np. miałeś wypadek itp.
Nie mieszaj, proszę.


 wnosisz o przywrócenie terminu wraz
ze środkiem odwoławczym. I nie ma co tu filozofować. Jak nie wniesiesz,
to sąd środek zaskarżenia odrzuci z urzędu jako wniesiony po
terminie.

Dlatego pisałem - trzeba uzasadnić dlaczego termin jeszcze nie minął.


Jak wniesiesz sam wniosek o przywrócenie, to z jednej strony
będzie Ci biegł termin na środek zaskarżenia,

Nie będzie, przecież sam piszesz, że "już upłynął".

bo skoro wnosisz o
przywrócenie terminu, to dowiedziałeś się o czynności na którą chcesz
się żalić.

Ale termin nie liczy się od "dowiedzenia się", tylko od prawidłowego
dostarczenia postanowienia.


Byś może są gdzieś jakieś wyjątki, bo nie chce mi się teraz tego
śledzić, ale to będą zawsze wyjątki.

Może nie śledź na bieżąco, ale zapoznaj się chociaż z podstawami.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 12:31:36
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 11:59, Liwiusz pisze:

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.

Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
"szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie jest
doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.

Liwiusz! Sąd to ocenia z własnego punktu widzenia. Jeśli z jakiegoś powodu uznał, że pozostawienie w aktach sprawy jest doręczeniem, to stan faktyczny nie ma tu nic do rzeczy.

Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka
zaskarżenia dowiadujesz się o czymś,

Nie. Przywrócenie terminu ma na celu jego dochowanie w sytuacji gdy nie
miałeś obiektywnej możliwości jego dochowania, np. miałeś wypadek itp.
Nie mieszaj, proszę.

Nie miałeś obiektywnej możliwości dochowania terminu wniesienia zaskarżenia decyzji, bowiem Ci jej nie doręczono, więc o niej nie wiedziałeś. Dowiedziałeś się teraz, więc wnosisz środek odwoławczy.


  wnosisz o przywrócenie terminu wraz
ze środkiem odwoławczym. I nie ma co tu filozofować. Jak nie wniesiesz,
to sąd środek zaskarżenia odrzuci z urzędu jako wniesiony po
terminie.

Dlatego pisałem - trzeba uzasadnić dlaczego termin jeszcze nie minął.

Termin minął. On jest powiązany z postępowaniem, a nie stanem rzeczywistym.

Jak wniesiesz sam wniosek o przywrócenie, to z jednej strony
będzie Ci biegł termin na środek zaskarżenia,
Nie będzie, przecież sam piszesz, że "już upłynął".

Stąd wniosek o jego przywrócenie.

bo skoro wnosisz o
przywrócenie terminu, to dowiedziałeś się o czynności na którą chcesz
się żalić.
Ale termin nie liczy się od "dowiedzenia się", tylko od prawidłowego
dostarczenia postanowienia.

Z jakiegoś powodu sąd uznał, ze prawidłowo go dostarczono.


Byś może są gdzieś jakieś wyjątki, bo nie chce mi się teraz tego
śledzić, ale to będą zawsze wyjątki.

Może nie śledź na bieżąco, ale zapoznaj się chociaż z podstawami.

No właśnie.

Data: 2015-05-01 12:52:54
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 12:31, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 11:59, Liwiusz pisze:

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.

Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
"szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie jest
doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.

Liwiusz! Sąd to ocenia z własnego punktu widzenia. Jeśli z jakiegoś
powodu uznał, że pozostawienie w aktach sprawy jest doręczeniem, to stan
faktyczny nie ma tu nic do rzeczy.

Ale ocena ta nie jest dowolna, a w razie błędnej oceny przysługuje na
nią (czyli na odrzucenie zażalenia jako złożonego po terminie) właśnie
zażalenie.


Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka
zaskarżenia dowiadujesz się o czymś,

Nie. Przywrócenie terminu ma na celu jego dochowanie w sytuacji gdy nie
miałeś obiektywnej możliwości jego dochowania, np. miałeś wypadek itp.
Nie mieszaj, proszę.

Nie miałeś obiektywnej możliwości dochowania terminu wniesienia
zaskarżenia decyzji, bowiem Ci jej nie doręczono, więc o niej nie
wiedziałeś. Dowiedziałeś się teraz, więc wnosisz środek odwoławczy.

Mam środek odwoławczy, PONIEWAŻ termin na nie minął, a nie że "termin
minął, bo źle doręczyliśmy".


Z jakiegoś powodu sąd uznał, ze prawidłowo go dostarczono.

Ale źle uznał.

Byś może są gdzieś jakieś wyjątki, bo nie chce mi się teraz tego
śledzić, ale to będą zawsze wyjątki.

Może nie śledź na bieżąco, ale zapoznaj się chociaż z podstawami.

No właśnie.

Otóż to. Nie pierwsza to Twoja pomyłka tutaj.


--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 12:59:11
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 12:52, Liwiusz pisze:

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.
Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
"szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie jest
doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.
Liwiusz! Sąd to ocenia z własnego punktu widzenia. Jeśli z jakiegoś
powodu uznał, że pozostawienie w aktach sprawy jest doręczeniem, to stan
faktyczny nie ma tu nic do rzeczy.
Ale ocena ta nie jest dowolna, a w razie błędnej oceny przysługuje na
nią (czyli na odrzucenie zażalenia jako złożonego po terminie) właśnie
zażalenie.

Ty chcesz się zażalać, czy rozwiązać problem.

Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka
zaskarżenia dowiadujesz się o czymś,
Nie. Przywrócenie terminu ma na celu jego dochowanie w sytuacji gdy nie
miałeś obiektywnej możliwości jego dochowania, np. miałeś wypadek itp.
Nie mieszaj, proszę.
Nie miałeś obiektywnej możliwości dochowania terminu wniesienia
zaskarżenia decyzji, bowiem Ci jej nie doręczono, więc o niej nie
wiedziałeś. Dowiedziałeś się teraz, więc wnosisz środek odwoławczy.
Mam środek odwoławczy, PONIEWAŻ termin na nie minął, a nie że "termin
minął, bo źle doręczyliśmy".

Sąd uznał, ze termin minął i nie kłóć się z sądem, bo zanim wygrasz, to możesz już być bankrutem.


Z jakiegoś powodu sąd uznał, ze prawidłowo go dostarczono.
Ale źle uznał.

Pewnie masz tu racje, ale to faktu nie zmienia, że uznał.

Data: 2015-05-01 13:12:07
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 12:59, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 12:52, Liwiusz pisze:

Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.
Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
"szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie
jest
doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.
Liwiusz! Sąd to ocenia z własnego punktu widzenia. Jeśli z jakiegoś
powodu uznał, że pozostawienie w aktach sprawy jest doręczeniem, to stan
faktyczny nie ma tu nic do rzeczy.
Ale ocena ta nie jest dowolna, a w razie błędnej oceny przysługuje na
nią (czyli na odrzucenie zażalenia jako złożonego po terminie) właśnie
zażalenie.

Ty chcesz się zażalać, czy rozwiązać problem.

Składanie wniosku o przywrócenie terminu nie jest rozwiązaniem problemu.

Z jakiegoś powodu sąd uznał, ze prawidłowo go dostarczono.
Ale źle uznał.

Pewnie masz tu racje, ale to faktu nie zmienia, że uznał.

Skoro źle uznał, to należy postępować tak, jakby termin nie minął, czyli
składać środek odwoławczy. Sąd się wówczas zreflektuje i dokona
reasumpcji decyzji o prawomocności, a jeśli nie, wówczas na taką decyzję
będzie przysługiwało zażalenie.


--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 21:33:25
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 13:12, Liwiusz pisze:

Skoro źle uznał, to należy postępować tak, jakby termin nie minął, czyli
składać środek odwoławczy. Sąd się wówczas zreflektuje i dokona
reasumpcji decyzji o prawomocności, a jeśli nie, wówczas na taką decyzję
będzie przysługiwało zażalenie.

No i mnie w końcu zmusiłeś do sięgnięcia po kpc. Art. 73§2 "W wypadku jednak, gdy z istoty spornego stosunku prawnego lub z przepisu ustawy wynika, że wyrok dotyczyć ma niepodzielnie wszystkich współuczestników (współuczestnictwo jednolite), czynności procesowe współuczestników działających są skuteczne wobec niedziałających. Do zawarcia ugody, zrzeczenia się roszczenia albo uznania powództwa potrzeba zgody wszystkich współuczestników.". Czyli jak sąd nie wiedział o śmierci współuczestnika jednolitego, to jego brak odpowiedzi miał skutek dla pozostałych.

Art. 167 kpc: "Czynność procesowa podjęta przez stronę po upływie terminu jest bezskuteczna." Resztę - o której pisałem z palca - masz w kolejnych artykułach. Jeśli po upływie terminu (a ten musiał z punktu widzenia sądu upłynąć, skoro się postępowanie uprawomocniło) wniesiesz sam wniosek o uchylenie, to:

1) na mocy art. 167 kpc jest on nieskuteczny.
2) zaczyna ci biec wskazany w art. 169 kpc tygodniowy termin, bo skoro wniosłeś zażalenie, to dajesz dowód, że dowiedziałeś się o czynności, czyli ustała przyczyna uchybienia terminu.

Po tygodniu sąd:
1) Na mocy art. 167 kpc wniosek odrzuci, jako wniesiony po terminie.
2) Na mocy art. 171 kpc każdy kolejny wniosek będzie odrzucał.

Liwiusz, nie mam w zwyczaju się upierać, ale w tym konkretnym przypadku kolega pytający postępując zgodnie z Twoją poradą zrobi sobie krzywdę po prostu.

A do kolegi pytającego. Jeśli zapis art. 169§3 kpc dla Ciebie to za mało, to zanim coś zrobisz, podejdź do radcy prawnego lub adwokata - proszę.

Data: 2015-05-01 21:37:21
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 21:33, Robert Tomasik pisze:
No i mnie w końcu zmusiłeś

Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 21:44:19
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 21:37, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 21:33, Robert Tomasik pisze:
No i mnie w końcu zmusiłeś

Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.

A znasz inny powód do tego, by sąd jakiś uznał, że wystarczy doręczenie jednej ze stron?

Data: 2015-05-01 22:06:02
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 21:44, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 21:37, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 21:33, Robert Tomasik pisze:
No i mnie w końcu zmusiłeś

Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.

A znasz inny powód do tego, by sąd jakiś uznał, że wystarczy doręczenie
jednej ze stron?

Jeśli TEN powód istniał (współuczestnictwo jednolite), to i tak na
przywrócenie terminu nie ma szans.


A jeśli nie, to jak wyżej w wypowiedziach mojego wątku.

Fakt, że galimatias wynika ze śmierci jednego z pozwanych, działa na
korzyść mojego toku rozumowania (nie można skutecznie doręczyć zmarłemu).

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 23:36:42
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 22:06, Liwiusz pisze:

No i mnie w końcu zmusiłeś
Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.
A znasz inny powód do tego, by sąd jakiś uznał, że wystarczy doręczenie
jednej ze stron?
Jeśli TEN powód istniał (współuczestnictwo jednolite), to i tak na
przywrócenie terminu nie ma szans.

Skoro strona zmarła? Moim zdaniem sad się przychyli.

A jeśli nie, to jak wyżej w wypowiedziach mojego wątku.

Fakt, że galimatias wynika ze śmierci jednego z pozwanych, działa na
korzyść mojego toku rozumowania (nie można skutecznie doręczyć zmarłemu).

No właśnie.

Data: 2015-05-02 07:25:31
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 22:06, Liwiusz pisze:

No i mnie w końcu zmusiłeś
Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.
A znasz inny powód do tego, by sąd jakiś uznał, że wystarczy doręczenie
jednej ze stron?
Jeśli TEN powód istniał (współuczestnictwo jednolite), to i tak na
przywrócenie terminu nie ma szans.

Skoro strona zmarła? Moim zdaniem sad się przychyli.

Jasne że się przychyli, ale nie do przywrócenia terminu (bo nie minął).


A jeśli nie, to jak wyżej w wypowiedziach mojego wątku.

Fakt, że galimatias wynika ze śmierci jednego z pozwanych, działa na
korzyść mojego toku rozumowania (nie można skutecznie doręczyć zmarłemu).

No właśnie.

jw.

Przecież sąd nie może napisać "no tak, strona zmarła, ale mimo to termin
już upłynął".

--
Liwiusz

Data: 2015-05-02 07:26:27
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 22:06, Liwiusz pisze:

No i mnie w końcu zmusiłeś
Nie wiemy, czy to miało tu miejsce -  kilku pozwanych nie oznacza
wyłącznie współuczestnictwa jednolitego.
A znasz inny powód do tego, by sąd jakiś uznał, że wystarczy doręczenie
jednej ze stron?
Jeśli TEN powód istniał (współuczestnictwo jednolite), to i tak na
przywrócenie terminu nie ma szans.

Skoro strona zmarła? Moim zdaniem sad się przychyli.

A jeśli nie, to jak wyżej w wypowiedziach mojego wątku.

Fakt, że galimatias wynika ze śmierci jednego z pozwanych, działa na
korzyść mojego toku rozumowania (nie można skutecznie doręczyć zmarłemu).

No właśnie.

Jest jeszcze jedna sprawa - wraz z Twoim wnioskiem o przywrócenie
terminu trzeba złożyć samo spóźnione pismo. A może to być trudne, skoro
stronie nie doręczono postanowienia i nawet nie zna jego uzasadnienia.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-02 08:30:48
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Jak to rozumiesz, jaki mia skutek, "skutek dodatni" czy "skutek ujemny"?


-- -- -
Czyli jak sd nie wiedzia o mierci wspuczestnika jednolitego, to jego brak odpowiedzi mia skutek dla pozostaych.

Data: 2015-05-02 10:16:23
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Nie bardzo si opaca patna porada, bo przedmiotowe postanowienie dotyczy w sumie kilkuset zotych i to jest ta dobra wiadomo (a nie paruset tysicy, po ktrym nie miaby za co kopa si z koniem).
A z prawnikami wiadomo - pjdziesz do trzech, to kady poradzi co innego (jak nie przymierzajc z sdami ;))

Na dzi pozostaje zadane przeze mnie wczesniej pytanie:
Czy ju po zozeniu przez stron powodow wniosku o nadanei klauzuli wykonalnoci, ale jeszcze przed podjciem przez sd postanowienia w tej kwestii (czy teraz sdy podejmuj postanowienia dla nadania klauzuli?? byo co mieszane w tej materii i na upartego moga przywali piecz bez postanowienia) mona ju zoy powdztwo przeciwegzekucyjne, czy raczej bdzie ono przedwczesne?


-- -- -
Jeli zapis art. 169 3 kpc dla Ciebie to za mao, to zanim co zrobisz, podejd do radcy prawnego lub adwokata - prosz.

Data: 2015-05-02 10:17:46
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-02 o 10:16, nie@dla.spamerow pisze:
Nie bardzo się opłaca płatna porada, bo przedmiotowe postanowienie dotyczy w sumie kilkuset złotych i to jest ta dobra wiadomość (a nie paruset tysięcy, po którym nie miałbyś za co kopać się z koniem).
A z prawnikami wiadomo - pójdziesz do trzech, to każdy poradzi co innego (jak nie przymierzając z sądami ;))

Na dziś pozostaje zadane przeze mnie wczesniej pytanie:
Czy już po złozeniu przez stronę powodową wniosku o nadanei klauzuli wykonalności, ale jeszcze przed podjęciem przez sąd postanowienia w tej kwestii (czy teraz sądy podejmują postanowienia dla nadania klauzuli?? było coś mieszane w tej materii i na upartego moga przywalić pieczęć bez postanowienia) można już złożyć powództwo przeciwegzekucyjne, czy raczej będzie ono przedwczesne?

To jeszcze klauzula nie została nadana? No to normalnie składasz środek
odwoławczy od postanowienia, które się wam nie podoba.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-02 10:29:13
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Stronie pozwanej o tym nie wiadomo, tempo nadawania sdy maj rne.
Ja zoy rodek odwoawczy od postanowienia, ktre nigdy nie zostao dorczone (nie zostao nawet przez sd stronie pozwanej wysane, odpadaj te encyklopedyczne przypadki "dorcze zastepczych")?


-- -- -
To jeszcze klauzula nie zostaa nadana?
No to normalnie skadasz rodek odwoawczy od postanowienia, ktre si wam nie podoba.

Data: 2015-05-02 10:32:59
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-02 o 10:29, nie@dla.spamerow pisze:
Stronie pozwanej o tym nie wiadomo, tempo nadawania sądy mają różne.
Ja złożyć środek odwoławczy od postanowienia, które nigdy nie zostało doręczone (nie zostało nawet przez sąd stronie pozwanej wysłane, odpadają te encyklopedyczne przypadki "doręczeń zastepczych")?

Pismo składa się w biurze podawczym sądu lub pocztą.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-02 10:50:06
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Tak na pa to ryzyko, e sd wasnie wtedy si przyczepi do terminu.
Skoro zoy, to si dowiedzia, a skoro si dowiedzia to kiedy si dowiedzia i kiedy mg si dowiedzie, i niech udowodni kiedy, a my ju mu pokaemy, e mino siedem dni.
Trzeba podej systemowo, eby bya jaka data pewna, np. zamwi pisemnie akta na konkretny dzie, ze ladem, i wtedy ten tydzie by bieg.
Tak myl.


-- -- -
Pismo skada si w biurze podawczym sdu lub poczt.

Data: 2015-05-02 13:54:21
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 02-05-15 o 10:29, nie@dla.spamerow pisze:
Stronie pozwanej o tym nie wiadomo, tempo nadawania sdy maj rne.
Ja zoy rodek odwoawczy od postanowienia, ktre nigdy nie zostao
dorczone (nie zostao nawet przez sd stronie pozwanej wysane, odpadaj te
encyklopedyczne przypadki "dorcze zastepczych")?

To strona niech si uda do sadu i zapozna z aktami. Bdzie wiadomo o co chodzi i co poradzimy. Bo tak, to bdziemy pisali "na lepo".

Data: 2015-05-01 13:26:00
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Nie, sd nie prbowa wysa pisma do yjcego wsplnika, w zamian za to wysya do nieyjcego (i ta koperta zapewne jest w aktach).
O tym, jak operatorzy pocztowi chtnie dopisuj na takich zwracanych pismach "adresat nie yje" zamiast swojego ulubionego "mieszkanie zamknite", to chyba wiecie.


-- -- -
Jeli sd - wiemy e bdnie - uzna za skutecznie dorczone pismo pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od wydania danego dokumentu.

Data: 2015-05-01 14:33:08
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 13:26, nie@dla.spamerow pisze:
Nie, sąd nie próbował wysłać pisma do żyjącego wspólnika, w zamian za to wysyłał do nieżyjącego (i ta koperta zapewne jest w aktach).

Zatem żyjący wspólnik ma jeszcze czas na zażalenie na to postanowienie.


O tym, jak operatorzy pocztowi chętnie dopisują na takich zwracanych pismach "adresat nie żyje" zamiast swojego ulubionego "mieszkanie zamknięte", to chyba wiecie.

A jakie to ma znaczenie? Oczywistym jest, że nie ma żadnego dowodu nawet
próby wysyłki do żyjącego.

To tak jakby sąd nadał nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności
niewysyłając w ogóle pozwu do pozwanego, a Robert twierdził, że wówczas
termin na zarzuty już minął...

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 15:46:57
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Bd popeni albo sdzia (w zarzdzeniu o wysaniu czego-tam waln si w imieniu nota bene na t sama liter), albo sekretariat.
Tyle, e sdy zwykle lubi i w zaparte. i jak ju ten sam sd (w osobie akurat przewodniczcej wydziau) rcznie nadpisywa nad pismem zwracajcemu uwag na bardzo podobny bd w innej sprawie "sd niczego nie koryguje z urzdu".
Czyli najpierw Pana powiesimy, w pniej pomiertnie poprawimy imi na wyroku (pod warunkiem, e rodzina wniesie o kasacj za pomoca radcy lub adwokata), bo sekretarce si pomylio przy copy-paste.

Przychylibym sido Twojego pogldu, tyle e skoro BOI twierdzi telefonicznie, i postanowienie jest prawomocne (i na podstawie takiej informacji strona powodowa zoya wniosek o nadanie klauzuli), to zapewne to samo twierdzi sd.
"Mamy na Pana postanowienie, ktrego Panu nie dorczylimy, a Pan si w terminie 7 dni nie zaali i i co nam Pan zrobisz"?

Wsplnik si boi (nie BOI ;)) jednego: e sd idc w zaparte powie "no to trzeba si byo osobicie pofatygowa do czytelni" - jak si przed takim argumentem obroni (byy podobne precedensy, kiedy adwokatowi pacjenta nie dorczono wyroku i adne wnioski o przywrcenie nie pomogy, pacjent siedzi kilka latek duzej, a sd pisze, e moe si domaga od adwokata zadouczynienia na drodze cywilnej)?


-- -- -
Zatem yjcy wsplnik ma jeszcze czas na zaalenie na to postanowienie.
[...]
A jakie to ma znaczenie?
Oczywistym jest, e nie ma adnego dowodu nawet prby wysyki do yjcego.
To tak jakby sd nada nakazowi zapaty klauzul wykonalnoci niewysyajc w ogle pozwu do pozwanego, a Robert twierdzi, e wwczas termin na zarzuty ju min.

Data: 2015-05-01 21:14:39
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 15:46, nie@dla.spamerow pisze:
Bd popeni albo sdzia (w zarzdzeniu o wysaniu czego-tam waln si w
imieniu nota bene na t sama liter), albo sekretariat.

Sprawd, czy to bd. Bo wydaje mi si, e przy wielu wsplnikach wystarczy powiadomienie przez sd jednego. Jeli sad o mierci powiadamianego nie wiedzia, to z jego punktu widzenia pismo jest dorczone.

Tyle, e sdy zwykle lubi i w zaparte. i jak ju ten sam sd (w osobie
akurat przewodniczcej wydziau) rcznie nadpisywa nad pismem zwracajcemu
uwag na bardzo podobny bd w innej sprawie "sd niczego nie koryguje z
urzdu".

Std pisz o wniosku o przywrcenie terminu, a nie upieranie si, ze sd ma sobie go sam z urzdu przywrci.

Data: 2015-05-01 21:17:17
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 14:33, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 13:26, nie@dla.spamerow pisze:
Nie, sąd nie próbował wysłać pisma do żyjącego wspólnika, w zamian za to
wysyłał do nieżyjącego (i ta koperta zapewne jest w aktach).

Zatem żyjący wspólnik ma jeszcze czas na zażalenie na to postanowienie.


O tym, jak operatorzy pocztowi chętnie dopisują na takich zwracanych pismach
"adresat nie żyje" zamiast swojego ulubionego "mieszkanie zamknięte", to
chyba wiecie.

A jakie to ma znaczenie? Oczywistym jest, że nie ma żadnego dowodu nawet
próby wysyłki do żyjącego.

To tak jakby sąd nadał nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności
niewysyłając w ogóle pozwu do pozwanego, a Robert twierdził, że wówczas
termin na zarzuty już minął...

Ależ takich przypadków są niestety setki. Poszukaj po necie. Powód wskazuje błędny adres dłużnika - bo ten się przeprowadził. Nakaz wraca z dopiskiem "nie odebrano w terminie", bo choćby mieszkanie jest puste. Sąd uprawomocnia nakaz.

Broniąc się przed tym zawsze się wnosi o przywrócenie terminu i wnosi sprzeciw.

Data: 2015-05-01 21:22:39
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-01 o 21:17, Robert Tomasik pisze:
W dniu 01-05-15 o 14:33, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-05-01 o 13:26, nie@dla.spamerow pisze:
Nie, sąd nie próbował wysłać pisma do żyjącego wspólnika, w zamian za to
wysyłał do nieżyjącego (i ta koperta zapewne jest w aktach).

Zatem żyjący wspólnik ma jeszcze czas na zażalenie na to postanowienie.


O tym, jak operatorzy pocztowi chętnie dopisują na takich zwracanych
pismach
"adresat nie żyje" zamiast swojego ulubionego "mieszkanie zamknięte", to
chyba wiecie.

A jakie to ma znaczenie? Oczywistym jest, że nie ma żadnego dowodu nawet
próby wysyłki do żyjącego.

To tak jakby sąd nadał nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności
niewysyłając w ogóle pozwu do pozwanego, a Robert twierdził, że wówczas
termin na zarzuty już minął...

Ależ takich przypadków są niestety setki. Poszukaj po necie. Powód
wskazuje błędny adres dłużnika - bo ten się przeprowadził. Nakaz wraca z
dopiskiem "nie odebrano w terminie", bo choćby mieszkanie jest puste.
Sąd uprawomocnia nakaz.

I WÓWCZAS prawidłowym jest złożenie zarzutów w terminie, który jeszcze
nie upłynął, a nie skomlenie o przywrócenie nieupłyniętego terminu.


Broniąc się przed tym zawsze się wnosi o przywrócenie terminu i wnosi
sprzeciw.

Tylko i wyłącznie z _ostrożności_procesowej_, bo "polski sąd może orzec
wszystko".

--
Liwiusz

Data: 2015-05-09 22:45:19
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Tak zupenie przy okazji:
Przy przegldaniu dokumentw w tej sprawie otrzymanych przez stron pozwan od sdu okazao si, e sd przysa "odpis nakazu zapaty" bez adnego podpisu ani pieczci na odpisie, ot sam wydruk.
Tyle, e to chyba aden punkt zaczepienia po skutecznym wniesieniu sprzeciwu od tego nakazu?


-- -- -
To tak jakby sd nada nakazowi zapaty klauzul wykonalnoci niewysyajc w ogle pozwu do pozwanego, a Robert twierdzi, e wwczas termin na zarzuty ju min.

Data: 2015-05-09 23:04:11
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-09 o 22:45,  pisze:
Tak zupełnie przy okazji:
Przy przeglądaniu dokumentów w tej sprawie otrzymanych przez stronę pozwaną od sądu okazało się, że sąd przysłał "odpis nakazu zapłaty" bez żadnego podpisu ani pieczęci na odpisie, ot sam wydruk.
Tyle, że to chyba żaden punkt zaczepienia po skutecznym wniesieniu sprzeciwu od tego nakazu?

Odpis powinien mieć podpis sekretarza za zgodność odpisu z oryginałem,
ale jak nie ma, to trudno. Sam w tym roku też taki "goły" nakaz w
postępowaniu nakazowym (tytuł egzekucyjny) dostałem. Nie wnosiłem o
zabezpieczenie, więc nie wiem czy komornik miałby jakieś obiekcje (a
powinien ;)

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 21:10:20
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 01-05-15 o 13:26, nie@dla.spamerow pisze:
Nie, sd nie prbowa wysa pisma do yjcego wsplnika, w zamian za to
wysya do nieyjcego (i ta koperta zapewne jest w aktach).
O tym, jak operatorzy pocztowi chtnie dopisuj na takich zwracanych pismach
"adresat nie yje" zamiast swojego ulubionego "mieszkanie zamknite", to
chyba wiecie.

Sd mg po prostu o mierci strony nie wiedzie. Nie wiem, czy w procesie cywilnym w wypadku spki nie wystarczy wysanie pisma do jednego ze wsplnikw ze skutkiem dorczenia spce. Jeli drugi wsplnik o mierci pierwszego wiedzia, to w mojej ocenie powinien o tym powiadomi sd. Choby z tego powodu, e przecie zmieniaj si strony postpowania. Nie piszesz, jaka to spka, no ale tak, czy siak w rol strony wchodz spadkobiercy zmarego. Spadkobiercy o prowadzonym postpowaniu mogli po prostu nie wiedzie. yjcy wsplnik wiedzia.

Data: 2015-05-02 08:26:54
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Wiedzia, bo byo to podniesione w sprzeciwie przez drugiego wsplnika i sd skada zapytanie do USC.


-- -- -
Sd mg po prostu o mierci strony nie wiedzie.

Data: 2015-05-02 09:47:33
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 02-05-15 o 08:26, nie@dla.spamerow pisze:

W takim razie komu si pomerdao, i w aktach "umierci" drugiego pozwanego.Tak, czy siak moja odpowied pozostaje aktualna.
Wiedzia, bo byo to podniesione w sprzeciwie przez drugiego wsplnika i sd
skada zapytanie do USC.
Sd mg po prostu o mierci strony nie wiedzie.



Data: 2015-05-02 09:50:21
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-02 o 09:47, Robert Tomasik pisze:
W dniu 02-05-15 o 08:26, nie@dla.spamerow pisze:

W takim razie komuś się pomerdało, i w aktach "uśmiercił" drugiego
pozwanego.Tak, czy siak moja odpowiedź pozostaje aktualna.

I nadal błędna. Skoro zostało ustalone, że sąd nie wysłał postanowienia
do jednej ze stron, a powinien to zrobić, to oczywistym jest, że termin
na przysługujący jej środek odwoławczy jeszcze nie upłynął.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-02 10:07:53
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Tyle, e jak sam pisae "polski sd moe wszystko" i tego si obawia yjcy.


-- -- -
Skoro zostao ustalone, e sd nie wysa postanowienia do jednej ze stron, a powinien to zrobi, to oczywistym jest, e termin na przysugujcy jej rodek odwoawczy jeszcze nie upyn.

Data: 2015-05-02 10:15:23
Autor: Liwiusz
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 2015-05-02 o 10:07, nie@dla.spamerow pisze:
Tyle, że jak sam pisałeś "polski sąd może wszystko" i tego się obawia żyjący.

I dlatego tym bardziej nie można rezygnować z PRAWIDŁOWEJ drogi odwoławczej.

"Z ostrożności procesowej" można oczywiście równocześnie składać wniosek
o przywrócenie terminu, ale nigdy to nieprawidłowe zachowanie nie
powinno być jedynym, z powodów które właśnie podałeś.

--
Liwiusz

Data: 2015-05-01 11:00:39
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Jest taka prba, poprzez zoenie skargi o przewleko postpowania (z punktu widzenia yjcego wsplnika 'od 6 miesicy sd nie podj czynnoci w sprawie').


-- -- -
Zatem trzeba unaoczni sdowi, e termin nie min.

Data: 2015-08-28 17:57:08
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Skarga o przewleko poskutkowaa i to w dwjnasb:
* po zoeniu do SO skargi o przewleko postpowania ("sd od wielu miesicy pozostaje w bezczynnoci nie dorczajc stronie pism"), nagle podczas pisania przez prezesa SR odpowiedzi na t skarg SR przejrza na oczy i zacz czym prdzej prawidowo dorcza;
* zasdzone 2 tys. z za przewleko (uzas: "SR dopiero od daty zozenia skargi podj czynnoci";


-- -- -
Jest taka prba, poprzez zoenie skargi o przewleko postpowania (z punktu widzenia yjcego wsplnika 'od 6 miesicy sd nie podj czynnoci w sprawie').

Data: 2015-05-01 10:56:40
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
'Prawdopodobnie' strona powodowa zoya ju wniosek o nadanie klauzuli, ale 'prawdopodobnie' sd jeszcze tego wniosku nie rozpatrzy.

W zwizku z powyszym pytanie pomocnicze:
Czy po zoeniu przez stron powodow wniosku o nadanie postanowieniu o kosztach klauzuli wykonalnoci, ale jeszcze przed rozpatrzeniem tego wniosku przez sd, mozna wnie powdztwo przeciwegzekucyjne, wzgldnie inny wniosek (dowodowy, o przeprowadzenie rozprawy, inny?)?


-- -- -
Z punktu widzenia sdu upyn, skoro tytu wykonawczy opatrzono klauzul wykonalnoci.

Data: 2015-05-05 10:26:42
Autor: 󶼿
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
Pytanie podobne do innego:
Czy po wniesieniu przez stron powodow powdztwa (o zapat w postpowaniu upominawczym), ale jeszcze przed wydaniem przez sd nakazu zapaty, strona pozwana moe wnosi (skutecznie) pisma w sprawie czy w jakikolwiek inny sposb przeciwdziaa ewentualnemu wydaniu nakazu?
Przykadowo: wiecie o wniesionym powdztwie, uwaacie je za niesuszne, a planujecie duszy wyjazd i nie chcecie wtedy mie "w plecy" nakazu, albo honor wam nie pozwala mie nakazu, czy inna przyczyna.


-- -- -
Czy po zoeniu przez stron powodow wniosku o nadanie postanowieniu o kosztach klauzuli wykonalnoci, ale jeszcze przed rozpatrzeniem tego wniosku przez sd, mozna wnie powdztwo przeciwegzekucyjne, wzgldnie inny wniosek?

Data: 2015-05-05 20:34:43
Autor: Robert Tomasik
Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
W dniu 05-05-15 o 10:26,  pisze:
Pytanie podobne do innego:
Czy po wniesieniu przez stron powodow powdztwa (o zapat w postpowaniu
upominawczym), ale jeszcze przed wydaniem przez sd nakazu zapaty, strona
pozwana moe wnosi (skutecznie) pisma w sprawie czy w jakikolwiek inny
sposb przeciwdziaa ewentualnemu wydaniu nakazu?

Moim zdaniem technicznie to niewykonalne praktycznie. Sd bdzie to drugie pismo rozpatrywa niezalenie.

Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona