Data: 2016-12-11 12:21:23 | |
Autor: Shrek | |
Uprzejmość a egzamin na PJ | |
W dniu 11.12.2016 o 12:15, Jacek pisze:
Jak to jest na egzaminie? Z podporządkowanej wyjeżdża auto z L na dachu Zdał, jeśli tylko wiedział jak się wytłumaczyć - skor sam się zatrzymałeś, to nijak pierwszeństwa nie wymusił (nie zmusił cię do zmiany szybkości ani kierunku). Testowanie w praktyce - przez jakiś remont utknąłem w takim miejscu, że mógłbym spokojnie przez najbliższe 2 godziny stać. Ktoś się zatrzymał wpuścił, to pojechałem - egzaminator tylko zapytał kto miał pierwszeństwo, wiec wyjaśniłem, że tamten, ale skoro mi ustąpił to miałem prawo skorzystać. Mam wrażenie, że od tego momentu to miałem już z górki, bo prakowanie to wybrał na pustym parkingu od supermarketu na dowolnym miejscu;) Shrek. |
|