Data: 2012-03-11 09:16:52 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Urlop z rowerem | |
Dnia Sat, 10 Mar 2012 23:55:29 -0800 (PST), Iguan_007 napisał(a):
- 2 tygodnie (+/- tydzien) - duzo podjazdowgdzie mozna miec dostep do jedzenia/noclegu bez taszczenia namiotu czy kuchenki - w miare egzotyczne panstwo. To oczywiscie bardzo subiektywne ale wiecie o co chodzi.Fajnie gdyby trafily sie jakies przejazdy po szlakach czy szutry. - dowolna pora roku. Moge poczekac z urlopem kilka miesiecy jesli tego wymaga pogoda. Jedź do Maroka. Gór i pustyń od cholery, malowniczo i egzotycznie. Pojechać można o dowolnej porze roku, ja byłem 3 miesiące zimą. Tanie gotowe żarcie gdziekolwiek mieszkają ludzie a w każdej wsi ktoś cię przenocuje za 30-40 dirhemów. W dużych miastach masz hoteliki po 80 dir. Za 100 zł (ok. 300dir) dziennie żyjesz jak król. Z Bremen masz Wizzaira (a może Ryanaira?) prosto do Marakeszu. Dwie rady: Zawsze się targuj do upadłego i nie traf na Ramadan :) -- Jacek |
|