Na przyszłość w almanachach piłkarskich pozostanie wynik 2:3 i każdy co nie widział powie 'łał, tyle bramek, na pewno był emocjonujący mecz'.
A tu niby bramek pięć, naprawdę ładnych trzeba przyznać.. ale..
No właśnie ale.. Nie czuć było emocji poza ostatnimi dwiema minutami po piątej bramce..
Dwa, a może i więcej niesłusznie gwizdanych spalonych..
A może tylko się starzeję, albo to przez ten filmik..
www.youtube.com/watch?v=L7d4I-HR6iw


--
www.marcinhernik.com

W dniu 2010-07-06 23:18, hermar pisze:

Na przyszłość w almanachach piłkarskich pozostanie wynik 2:3 i każdy co
nie widział powie 'łał, tyle bramek, na pewno był emocjonujący mecz'.
A tu niby bramek pięć, naprawdę ładnych trzeba przyznać.. ale..
No właśnie ale.. Nie czuć było emocji poza ostatnimi dwiema minutami po
piątej bramce..
Dwa, a może i więcej niesłusznie gwizdanych spalonych..
A może tylko się starzeję, albo to przez ten filmik..
www.youtube.com/watch?v=L7d4I-HR6iw

I taka Holandia ma szanse na zdobycie zlota. Porownujac ten sklad, do Holandii np. 98..., ehh co za czasy ;)

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:

I taka Holandia ma szanse na zdobycie zlota. Porownujac ten sklad, do Holandii np. 98..., ehh co za czasy ;)

Chyba 88.
Ale każde mistrzostwa mają swoje gwiazdy.
Te niekoniecznie są gorsze - inne, ale czy złe?

Mnie się chce śmiać z Realu, który w zeszłym roku za gigantyczną kasę wymienił Sneidera i Robbena na Kakę i Ronaldo.
Ten mundial pokazał czy zrobił dobrze. ;-)

W dniu 2010-07-06 23:29, Cavallino pisze:

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:

I taka Holandia ma szanse na zdobycie zlota. Porownujac ten sklad, do
Holandii np. 98..., ehh co za czasy ;)

Chyba 88.

Chodzilo mi o 98, bo 88 to nie ogladalem ;)

Mnie się chce śmiać z Realu, który w zeszłym roku za gigantyczną kasę
wymienił Sneidera i Robbena na Kakę i Ronaldo.
Ten mundial pokazał czy zrobił dobrze. ;-)

Pan Kaka i tak bedzie w top5 w Zlotej Pilce Fifa. Bo tak.

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:i107g3$2ah$1news.onet.pl...

W dniu 2010-07-06 23:29, Cavallino pisze:

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:

I taka Holandia ma szanse na zdobycie zlota. Porownujac ten sklad, do
Holandii np. 98..., ehh co za czasy ;)

Chyba 88.

Chodzilo mi o 98, bo 88 to nie ogladalem ;)

To co Ty tam wiesz o jakości Holandii, z obecną tylko ta sprzed 20 lat może się równać, a nie ogórki grające pomiędzy. ;-)

W dniu 2010-07-06 23:35, Cavallino pisze:

To co Ty tam wiesz o jakości Holandii, z obecną tylko ta sprzed 20 lat
może się równać, a nie ogórki grające pomiędzy. ;-)

Ta sprzed 12 lat tez jest imponujaca.

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:i107m1$2ue$1news.onet.pl...

W dniu 2010-07-06 23:35, Cavallino pisze:

To co Ty tam wiesz o jakości Holandii, z obecną tylko ta sprzed 20 lat
może się równać, a nie ogórki grające pomiędzy. ;-)

Ta sprzed 12 lat tez jest imponujaca.

Nie kojarzę za bardzo.
Pewnie Ci chodzi o kilka głośnych nazwisk.
Ale wierz mi, że do Gullita, Van Bastena czy Rijkarda to nie można ich porównywać.

W dniu 2010-07-06 23:40, Cavallino pisze:

Pewnie Ci chodzi o kilka głośnych nazwisk.
Ale wierz mi, że do Gullita, Van Bastena czy Rijkarda to nie można ich
porównywać.

Calkiem mozliwe. Ciezko jednak oceniac po samych kompilacjach na YT

Co nie zmienia faktu, ze ta Holandia '98 miala 2 najlepszych strzelcow w historii tego kraju - Kluiverta i Bergkampa oraz najczesciej wystepujacego bramkarza van der Sara.

Cocu, Overmars, Davids, Stam czy de Boerowie to tez nie byle kto :) Patrzac na obecny sklad a tamten, to zupelnie inna jakosc.

Co nie zmienia faktu, ze ta Holandia '98 miala 2 najlepszych strzelcow
w historii tego kraju - Kluiverta i Bergkampa oraz najczesciej
wystepujacego bramkarza van der Sara.

Na tych pozycjach faktycznie trochę lepiej niż dzisiaj, zwłaszcza w
bramce. Ale juĹź

Cocu,

Nie przesadzajmy, wyrobnik, ot ktoś jak van Bommel.

Overmars,

Dużo szumu a tak naprawdę mało osiągnięć. Robben na pewno gorzej nie
wypada.

Davids,

.... i Seedorf.

Dobra gra w klubach i zawody w reprezentacji.
Wolę Sneijdera.

Stam czy de Boerowie

Ronald de Boer nikim wybitnym nie był. Frank lepiej ale ja megagwiazdy
bym z niego nie robił.

Fedor napisał:

Co nie zmienia faktu, ze ta Holandia '98 miala 2 najlepszych strzelcow w historii tego kraju - Kluiverta i Bergkampa oraz najczesciej wystepujacego bramkarza van der Sara.

Być może statystycznie, nie wiem, ale jak chodzi o wpływ na drużynę to co najmniej o klasę lepszą parą napastników byli van Basten i Gullit, co zresztą łatwo widać po wygranych trofeach i skali dominacji jaką osiągnął ówczesny Milan.
Bramkarza Holandia wtedy równiez miała niegorszego, van Breukelen to również był jeden z najlepszych bramkarzy swiata wtedy.

"maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> writes:

Fedor napisał:

Co nie zmienia faktu, ze ta Holandia '98 miala 2 najlepszych
strzelcow w historii tego kraju - Kluiverta i Bergkampa oraz
najczesciej wystepujacego bramkarza van der Sara.

Być może statystycznie, nie wiem, ale jak chodzi o wpływ na drużynę to
co najmniej o klasę lepszą parą napastników byli van Basten i Gullit,

Gwoli ścisłości: Gullit nie był napastnikiem ;-)

Marcin Kasperski napisał:

Gwoli ścisłości: Gullit nie był napastnikiem ;-)

Bardzo często bywał, szczególnie w Milanie przy kontuzjach van Bastena.
A i w Michelowskiej Holandii też bywał, w końcu to Michels właśnie wymyślił taktykę, gdzie piłkarze nie są przywiazani do swoich pozycji (z nielicznymi wyjątkami), wiec u niego podział był dość luźny.

Chodzilo mi o 98, bo 88 to nie ogladalem ;)

To co Ty tam wiesz o jakości Holandii, z obecną tylko ta sprzed 20 lat może się równać, a nie ogórki grające pomiędzy. ;-)

Uwazam , ze gdyby gra Holandii w 98 roku nie opierala sie na straszliwie przereklamowanym drewnie Kluivercie to ten zespol byl godny mistrza. Tak samo Barcelona bez tego gracza moglaby sie pokusic o wiecej. Strzelenie gola na Praterze w 95 roku mylnie zakodowalo niektorym w glowach ze to wielki talent

Pozdrawiam

Aman

W dniu 2010-07-07 00:09, Aman pisze:

Uwazam , ze gdyby gra Holandii w 98 roku nie opierala sie na straszliwie
przereklamowanym drewnie Kluivercie to ten zespol byl godny mistrza. Tak
samo Barcelona bez tego gracza moglaby sie pokusic o wiecej. Strzelenie
gola na Praterze w 95 roku mylnie zakodowalo niektorym w glowach ze to
wielki talent

Myslalem, ze tu prawie nie ma trolli...

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisał w wiadomości news:i10ad3$9aj$1news.onet.pl...

W dniu 2010-07-07 00:09, Aman pisze:

Uwazam , ze gdyby gra Holandii w 98 roku nie opierala sie na straszliwie
przereklamowanym drewnie Kluivercie to ten zespol byl godny mistrza. Tak
samo Barcelona bez tego gracza moglaby sie pokusic o wiecej. Strzelenie
gola na Praterze w 95 roku mylnie zakodowalo niektorym w glowach ze to
wielki talent

Myslalem, ze tu prawie nie ma trolli...

Ale o co Ci chodzi?
Nie zgadzasz się z jego opinią o Kluivercie?
No to Ty jesteś w błędzie - bo to faktycznie był drewniak.

Myslalem, ze tu prawie nie ma trolli...

ja myślałem, że na tej grupie są ludzie znający się na piłce, a nie czytajacy wikipedie w nadmiarze.
wymien co osiagnal PQ poza golem w 95r. Byl na sile kreowana gwiazda ,ale tak na prawde pilkarskim sredniakiem.
z  98 bardziej utrwali mi sie gol Bergkampa z Argentyna w 1/4  niz gol Kluiverta z Brazylia w polfinale.

Pozdrawiam

Aman

W dniu 2010-07-07 00:09, Aman pisze:

Uwazam , ze gdyby gra Holandii w 98 roku nie opierala sie na straszliwie
przereklamowanym drewnie Kluivercie to ten zespol byl godny mistrza. Tak
samo Barcelona bez tego gracza moglaby sie pokusic o wiecej. Strzelenie
gola na Praterze w 95 roku mylnie zakodowalo niektorym w glowach ze to
wielki talent

Perfekcyjna gra glowa, niezle przyspieszenie, swietne ustawianie sie z przodu (gole go szukaly) i po prostu byl krolem pola karnego - bez specjalnych dryblingow, 1-3 kontakty, strzal - gol.

Nie jest to pilkarz legendarny i wielce wybitny, ale na pewno byl bardzo bardzo dobry.

"Przereklamowane drewno" i "sredniak" to jakies nieporozumienie

Użytkownik "Fedor" <nie@mam.ru>

Perfekcyjna gra glowa, niezle przyspieszenie, swietne ustawianie sie z przodu (gole go szukaly) i po prostu byl krolem pola karnego - bez specjalnych dryblingow, 1-3 kontakty, strzal - gol.

Nie jest to pilkarz legendarny i wielce wybitny, ale na pewno byl bardzo bardzo dobry.

"Przereklamowane drewno" i "sredniak" to jakies nieporozumienie

Tyle że miał tendencję do zawodzenia w decydujących momentach. Ile on sytuacji zmarnował w półfinałach z Brazylią i Włochami...

CC

Dwa, a może i więcej niesłusznie gwizdanych spalonych..

Więcej. Na początku meczu trzy kolejne akcje Urugwaju zostały
niesłusznie wyflagowane, potem prawie przestali próbować grać
prostopadłe. Holendrom co najmniej dwa niesłuszne później (ale za to
gol ze spalonego). Półfinał jego mać.