Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego

Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego

Data: 2011-12-01 21:28:15
Autor: venioo@interia.pl
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
W dniu 2011-12-01 09:43, s2k pisze:
Witam

Zakupiłem używany samochód za rzeczywistą kwotę 1800 pln. Udałem się do
urzędu skarbowego, chcąc być uczciwym obywatelem(u mnie na wsi nawet nie
przerejestrowują na siebie samochodów a raz małolat kupował od Pana
Policjanta na 4 umowę zakupu po rejestrującym na siebie) wypełniłem
PCC3, w kwotę wartości wpisałem kwotę z umowy. Pan w okienku odbierając
od mnie PCC3 stwierdził że kwota jest trzy krotnie zaniżona (w stosunku
do golasa, ja mam full wersje) i zapytał czy wpisujemy z jego książeczki
6000 zł(też zaniżone ale mniej), powiedziałem że kupiłem za 1800 i
zostaje 1800 na co on aha i bez tłumaczenia kazał wpisać mój numer
telefonu na boku formularza i... będą dzwonić, w razie co rzeczoznawca
na mój koszt. Poszedłem do drugiego okienka i opłaciłem wyliczony
podatek 32 zł. Mija trzeci tydzień a oni się nie odzywają, przecież
przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?

To w ogóle jakieś chore jest. Mi za samochód kupiony za 9k kazali zaplacic 250pln, czyli od wartosci 12500 - bo w katalogu jakas wartosc z kosmosu jest wpisana 14300... Skad oni te ceny w katalogach biorą????
Fakt, że samochód z drobiazgami do porobienia typu wymiana zderzaka przedniego bo lekko pekniety jest, czy naprawa centralnego w jednych drzwiach. Ale to podniesie cene do 10k, a samochód pod wzgledem reszty zadbany wzorowo (w koncu najlepsze samochody rozchodza sie po znajomych ;))
Nawet jakbym sobie takie mondeo z niemiec sprowadzil i poplacil wszystko, to cena _MOZE_ by z trudem dobila do tych 14300. :| Tak wiec cenniki calkiem z d..y - byle tylko ociac szarego obywatela na pare PLN.
--
venioo
GG:198909

Data: 2011-12-02 08:25:30
Autor: Andrzej Lawa
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
W dniu 01.12.2011 21:28, venioo@interia.pl pisze:

lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?

To w ogóle jakieś chore jest. Mi za samochód kupiony za 9k kazali

Nie jest chore, tylko ty prezentujesz dość dziecinną mentalność: <TUP!>
JA CHCĘ!

Podatek jest od wartości rynkowej i kropka. Indywidualna cena zakupu
wartością rynkową nie jest, bo może być tak samo zawyżona jak i
zaniżona. Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego w
przeciętnych okolicznościach.

Swoją drogą ciekaw jestem czy tak samo być się awanturował o zawyżenie
wartości, gdyby ubezpieczyciel w przypadku szkody całkowitej wypłacił ci
sumę opartą o te same tabele ;->

zaplacic 250pln, czyli od wartosci 12500 - bo w katalogu jakas wartosc z
kosmosu jest wpisana 14300... Skad oni te ceny w katalogach biorą????

Ze statystyki i opinii rzeczoznawców.

Fakt, że samochód z drobiazgami do porobienia typu wymiana zderzaka
przedniego bo lekko pekniety jest, czy naprawa centralnego w jednych
drzwiach. Ale to podniesie cene do 10k, a samochód pod wzgledem reszty
zadbany wzorowo (w koncu najlepsze samochody rozchodza sie po znajomych ;))
Nawet jakbym sobie takie mondeo z niemiec sprowadzil i poplacil
wszystko, to cena _MOZE_ by z trudem dobila do tych 14300.

Ale wg. danych statystycznych i opinii specjalistów w tym okresie za
przeciętny taki pojazd cena dobija do takiej kwoty i tyle.



 :| Tak wiec
cenniki calkiem z d..y - byle tylko ociac szarego obywatela na pare PLN.

Data: 2011-12-02 11:00:23
Autor: masti
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Dnia pięknego Fri, 02 Dec 2011 08:25:30 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
wystukał:

W dniu 01.12.2011 21:28, venioo@interia.pl pisze:

lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?

To w ogóle jakieś chore jest. Mi za samochód kupiony za 9k kazali

Nie jest chore, tylko ty prezentujesz dość dziecinną mentalność: <TUP!>
JA CHCĘ!

Podatek jest od wartości rynkowej i kropka. Indywidualna cena zakupu
wartością rynkową nie jest, bo może być tak samo zawyżona jak i
zaniżona. Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego w
przeciętnych okolicznościach.

od kiedy Eurotax jest urzędową tabelą cen? I kto kontroluje spoób ich ustalania?

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-12-02 15:14:47
Autor: Andrzej Lawa
Urząd skarbowy, zakup samochodu i pod atek według książeczki skarbowego
W dniu 02.12.2011 12:00, masti pisze:

Podatek jest od wartości rynkowej i kropka. Indywidualna cena zakupu
wartością rynkową nie jest, bo może być tak samo zawyżona jak i
zaniżona. Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego w
przeciętnych okolicznościach.

od kiedy Eurotax jest urzędową tabelą cen? I kto kontroluje spoób ich ustalania?


Jest tak samo "urzędowy" jak każdy inny rzeczoznawca.

Data: 2011-12-02 14:25:46
Autor: masti
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Dnia pięknego Fri, 02 Dec 2011 15:14:47 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
wystukał:

W dniu 02.12.2011 12:00, masti pisze:

Podatek jest od wartości rynkowej i kropka. Indywidualna cena zakupu
wartością rynkową nie jest, bo może być tak samo zawyżona jak i
zaniżona. Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego w
przeciętnych okolicznościach.

od kiedy Eurotax jest urzędową tabelą cen? I kto kontroluje spoób ich
ustalania?


Jest tak samo "urzędowy" jak każdy inny rzeczoznawca.

nie tak samo. Rzeczoznawca odpowiada za to co robi. A wydawca?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-12-02 15:11:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
On Fri, 2 Dec 2011, Andrzej Lawa wrote:

Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego
w przeciętnych okolicznościach.

  Tak z ciekawości - to są naprawdę dane dotyczące ZAWARTYCH
transakcji w ujęciu przekrojowym?
  To skąd oni je mają? ;)

(bo IMVHO, ani w przypadku ofert, ani w przypadku transakcji
zawieranych w określony sposób - np. przez pośrednika - nie
mamy "pełnego obrazu" rynku).

Swoją drogą ciekaw jestem czy tak samo być się awanturował o zawyżenie
wartości, gdyby ubezpieczyciel w przypadku szkody całkowitej wypłacił ci
sumę opartą o te same tabele ;->

  A to inna sprawa :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-02 18:27:39
Autor: J.F
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości
Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego
w przeciętnych okolicznościach.

 Tak z ciekawości - to są naprawdę dane dotyczące ZAWARTYCH
transakcji w ujęciu przekrojowym?
To skąd oni je mają? ;)

Oni sa rzeczoznawcy, i maja placone za to ze wiedza, a pan jestes petent i nie masz racji :-)

Pytanie oczywiscie zasadne, podobnie jak i innych wycen - nieruchomosci mnie bardzo ciekawia :-)

A tak swoja droga, to urzad skarbowy ma informacje o wszystkich, no prawie wszystkich transakcjach sprzedazy uzywanych samochodow na swoim terenie, to powinien w swoich deklaracjach sprawdzac, a nie jakies ksiazeczki kupowac :-)

P.S. Urzad Celny swego czasu sie poslugiwal Schwacke liste, i podejrzewam ze ja w jakims przetargu wylowil.

J.

Data: 2011-12-02 22:22:21
Autor: venioo@interia.pl
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
W dniu 2011-12-02 18:27, J.F pisze:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
Dane z eurotaxu dotyczą przeciętnego pojazdu kupowanego
w przeciętnych okolicznościach.

Tak z ciekawości - to są naprawdę dane dotyczące ZAWARTYCH
transakcji w ujęciu przekrojowym?
To skąd oni je mają? ;)

Oni sa rzeczoznawcy, i maja placone za to ze wiedza, a pan jestes petent
i nie masz racji :-)

Pytanie oczywiscie zasadne, podobnie jak i innych wycen - nieruchomosci
mnie bardzo ciekawia :-)

A tak swoja droga, to urzad skarbowy ma informacje o wszystkich, no
prawie wszystkich transakcjach sprzedazy uzywanych samochodow na swoim
terenie, to powinien w swoich deklaracjach sprawdzac, a nie jakies
ksiazeczki kupowac :-)


No ale jak na podstawie deklaracji ma sprawdzac, jak tam pewnie z 80% to farmazony podane przez pracownikow US sa powpisywane a nie realne ceny pojazdow?
To by trzeba na podstawie umow kupna trzeba zrobic, bedacych w posiadaniu WK - chociaz tu z prawdomownoscia petentow znowu problem.
Ale IMHO "wartosc rynkowa" jak sama nazwa wskazuje, to wartosc, za jaka sie kupuje i sprzedaje towary na wolnym rynku. A mobile.de, ebay.de, otomoto.pl itp. to wlasnie wolny rynek! Dajacy przekrojowe dane na temat cen i wlasnosci danych przedmiotow (tu akurat pojazdow) Dlatego nie jestem w stanie zrozumiec tych cen z kapelusza bedacych w eurotaxie.
Skoro dany model na mobile.de kosztuje srednio 1500-2000EUR, na allegro.pl jest od 8000PLN-14000PLN - to skad "wyceny rzeczoznawcow" na poziomie 14300??? Na podstawie czego? Egzemplarza muzealnego bez przebiegu od dziadka emeryta???
Te dane sa po prostu jak dla mnie z kapelusza.

PS. A jesli chodzi o ubezpieczenie, to interesuje mnie uczciwa wycena. Kupilem za 9k to w przypadku szkody calkowitej chce dostac 9k, a nie 14,3k bo tak jakas ksiazeczka mowi. Ale praktyka pokazuje raczej zanizanie wartosci przez ubezpieczyciela, wiec temat jest czysto akademicki.
--
venioo
GG:198909

Data: 2011-12-03 11:24:31
Autor: J.F.
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Dnia Fri, 02 Dec 2011 22:22:21 +0100, venioo@interia.pl napisał(a):
W dniu 2011-12-02 18:27, J.F pisze:
A tak swoja droga, to urzad skarbowy ma informacje o wszystkich, no
prawie wszystkich transakcjach sprzedazy uzywanych samochodow na swoim
terenie, to powinien w swoich deklaracjach sprawdzac, a nie jakies
ksiazeczki kupowac :-)

No ale jak na podstawie deklaracji ma sprawdzac, jak tam pewnie z 80% to farmazony podane przez pracownikow US sa powpisywane a nie realne ceny pojazdow?

Mozna sie domagac podania wartosci oraz ceny osobno, bedzie poodstawa.

To by trzeba na podstawie umow kupna trzeba zrobic, bedacych w posiadaniu WK - chociaz tu z prawdomownoscia petentow znowu problem.
Ale IMHO "wartosc rynkowa" jak sama nazwa wskazuje, to wartosc, za jaka sie kupuje i sprzedaje towary na wolnym rynku. A mobile.de, ebay.de, otomoto.pl itp. to wlasnie wolny rynek! Dajacy przekrojowe dane na temat cen i wlasnosci danych przedmiotow (tu akurat pojazdow).

W Polsce w ogloszeniach masz czesto cene "wywolawcza", czy jak kto woli "do
negocjacji". No ale powiedzmy ze juz na tej podstawie mozna zapedy US
ukrocic.

Dlatego nie jestem w stanie zrozumiec tych cen z kapelusza bedacych w eurotaxie.

A na mobile.de rozpietosc cen siega 4-5x, i to jeszcze za w miare cale i
prawne pojazdy. wiec moze nie calkiem z kapelusza.

Skoro dany model na mobile.de kosztuje srednio 1500-2000EUR, na allegro.pl jest od 8000PLN-14000PLN - to skad "wyceny rzeczoznawcow" na poziomie 14300??? Na podstawie czego? Egzemplarza muzealnego bez przebiegu od dziadka emeryta???
Te dane sa po prostu jak dla mnie z kapelusza.

Drukujesz sobie pare takich ofert, najlpiej kupujesz Autogielde i
kserujesz, i juz masz podstawe do dochodzenia swego.

A nie nadziales sie na jakis nietypowy przypadek ? Zmiana roku itp ?

PS. A jesli chodzi o ubezpieczenie, to interesuje mnie uczciwa wycena. Kupilem za 9k to w przypadku szkody calkowitej chce dostac 9k, a nie 14,3k bo tak jakas ksiazeczka mowi. Ale praktyka pokazuje raczej zanizanie wartosci przez ubezpieczyciela, wiec temat jest czysto akademicki.

Zanizaja przy wyplacie, zawyzaja przy zawarciu polisy :-)
Ksiazeczki sa zdaje sie dwie - odpowiednio dla zakupu i sprzedazy przez
handlarza.

J.

Data: 2011-12-03 13:31:10
Autor: Andrzej Lawa
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
W dniu 03.12.2011 11:24, J.F. pisze:

No ale jak na podstawie deklaracji ma sprawdzac, jak tam pewnie z 80% to
farmazony podane przez pracownikow US sa powpisywane a nie realne ceny
pojazdow?

Mozna sie domagac podania wartosci oraz ceny osobno, bedzie poodstawa.

Nie, nie można - nie ma takiej opcji w formularzach.

To by trzeba na podstawie umow kupna trzeba zrobic, bedacych w
posiadaniu WK - chociaz tu z prawdomownoscia petentow znowu problem.
Ale IMHO "wartosc rynkowa" jak sama nazwa wskazuje, to wartosc, za jaka
sie kupuje i sprzedaje towary na wolnym rynku. A mobile.de, ebay.de,
otomoto.pl itp. to wlasnie wolny rynek! Dajacy przekrojowe dane na temat
cen i wlasnosci danych przedmiotow (tu akurat pojazdow).

W Polsce w ogloszeniach masz czesto cene "wywolawcza", czy jak kto woli "do
negocjacji". No ale powiedzmy ze juz na tej podstawie mozna zapedy US
ukrocic.

"Wywoławcza" bywa wyższa, żeby było z czego stargować, albo bliska zera - w przypadku aukcji.

Data: 2011-12-03 13:52:41
Autor: J.F.
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Dnia Sat, 03 Dec 2011 13:31:10 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
W dniu 03.12.2011 11:24, J.F. pisze:
No ale jak na podstawie deklaracji ma sprawdzac, jak tam pewnie z 80% to
farmazony podane przez pracownikow US sa powpisywane a nie realne ceny
pojazdow?
Mozna sie domagac podania wartosci oraz ceny osobno, bedzie poodstawa.

Nie, nie można - nie ma takiej opcji w formularzach.

To sie wprowadzi. Jeden podpis ministra i bedzie.

Ale IMHO "wartosc rynkowa" jak sama nazwa wskazuje, to wartosc, za jaka
sie kupuje i sprzedaje towary na wolnym rynku. A mobile.de, ebay.de,
otomoto.pl itp. to wlasnie wolny rynek! Dajacy przekrojowe dane na temat
cen i wlasnosci danych przedmiotow (tu akurat pojazdow).

W Polsce w ogloszeniach masz czesto cene "wywolawcza", czy jak kto woli "do
negocjacji". No ale powiedzmy ze juz na tej podstawie mozna zapedy US
ukrocic.

"Wywoławcza" bywa wyższa, żeby było z czego stargować, albo bliska zera - w przypadku aukcji.

Ale biegly rzeczoznawca bez trudu odrozni te dwa przypadki :-)

J.

Data: 2011-12-03 17:18:39
Autor: Andrzej Lawa
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
W dniu 03.12.2011 13:52, J.F. pisze:

Mozna sie domagac podania wartosci oraz ceny osobno, bedzie poodstawa.

Nie, nie można - nie ma takiej opcji w formularzach.

To sie wprowadzi. Jeden podpis ministra i bedzie.

No to leć zebrać 100 tysięcy podpisów (tyle zdaje się potrzeba do obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej ;) )

Data: 2011-12-03 22:27:36
Autor: Gotfryd Smolik news
Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
On Sat, 3 Dec 2011, J.F. wrote:

To sie wprowadzi. Jeden podpis ministra i bedzie.

  Ten sam minister usiłujący "dopiąć budżet" metodą zwiększania podatków
da podatnikom do ręki narzędzie pozwalające skuteczniej bronić się
przez zawyżaniem tychże (podatków)?
  Nie czuję się przekonany ;), chyba że widzisz perspektywy żebyś
to Ty został ministrem.

"Wywoławcza" bywa wyższa, żeby było z czego stargować, albo bliska zera
- w przypadku aukcji.

Ale biegly rzeczoznawca bez trudu odrozni te dwa przypadki :-)

  Jeszcze sprawdź, kto powołuje rzeczoznawcę który dokonuje "reklamacyjnej"
wyceny podstawy opodatkowania. Taki szczegół ;)

pzdr, Gotfryd

Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona