Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Urządzenie do przeglądania neta z wifi

Urządzenie do przeglądania neta z wifi

Data: 2009-08-28 22:57:56
Autor: ToMasz
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Marcin Kocur pisze:
Witam!
(...)
telefon z wifi? Nie mam doświadczenia z gadżetami, proszę o poradę.


EeeePC, za 800zł. Taki niby laptop. Zobacz na allegro, poczytaj opinie.
JEśli byś jednak chciał skorzystać z telefonu z wifi, to postaw na ekran
- jego rozdzielczość. pomiedzy 320x240 a 640x320 jest 4krotna różnica, a
to (biorąc pod uwage dzisiejsze strony) bardzo duża różnica. Co wiecej
niewiem czy nie taniej będzie kupić COŚ na kształt PDA BEZ telefonu. Sam
zdecyduj czy wolisz mieć komórke + pda czy sam PDA z duzym ekranem
wystarczy. Co do systemu - windows.. niestety. łatwiej jest porzegnać
sie z XPkiem niż z WM na telefonie.

Epc miałem 2 razy w rękach i oceniam go jako prawie laptop. mały ekran
jednak dużo odbiera, oczekiwania co do nowego sprzętu wysokie. ( wiec to
subiektywan opinia)
PDA "macałem" wiecej. JAk strona www sie przeskaluje (sam tekst), to
można ją wygodnie przeglądać. JAk nie - kaszanka. Tym bardziej jak jest
dużo wodotrysków. JAk już wspominałem 640w poziomie daje.. "+200% w
jakości odbioru informacji" wiadomo ze wiecej widać, ale miniej trzeba
przesuwac, łatwiej jest coś znaleźć. A są telefony z 800punkatami w
poziomie. DRuga sprawa to bateria. 2 godziny internetu non stop - pustka.
Ciekawy masz problem, napisz jakie masz przemyślenia, co sie wykluwa.
ToMasz

Data: 2009-08-29 00:55:07
Autor: Marcin Kocur
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Osoba ToMasz napisała na pl.comp.pecet:

Ciekawy masz problem, napisz jakie masz przemyślenia, co sie wykluwa.

Jak widzisz opcja z telefonem mnie zainteresowała. Uczyć się wolę leżąc
na łóżku (najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka), zamiast przy
biurku. A na łóżku dosyć ciężko się pisze (tak, długopisem), nie mówiąc
już o trzymaniu tam jeszcze starego laptopa, który się grzeje i buczy.
Najbardziej podobałby mi się elektroniczny papier z wifi, no ale to
chyba na razie niezbyt dostępne. W każdym razie coś małego, poręcznego,
na czym nie będę musiał stawiać geekowego Linuksa z jakimś haxiorskim
WM-em i męczyć się ze sterownikami do grafiki, żeby mi hibernacja
ruszyła. Do tego jak mi się o 2 w nocy coś przypomni, to o wiele
łatwiej i ciszej będzie sięgnąć po telefon, niż po laptopa.

--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]

Data: 2009-08-29 01:01:30
Autor: Konrad Kosmowski
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
** Marcin Kocur <marcin2006@gmail.com.wytnij> wrote:

Ciekawy masz problem, napisz jakie masz przemyślenia, co sie wykluwa.

Jak widzisz opcja z telefonem mnie zainteresowała. Uczyć się wolę leżąc na
łóżku (najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka), zamiast przy biurku. A na
łóżku dosyć ciężko się pisze (tak, długopisem),

W pozycji leżącej tak samo ciężko się pisze na klawiaturze, a rysikiem ciężko
się pisze ogólnie. Niestety do pisania najwygodniej siedzieć.

Poza tym nie wiem jak się uczysz ale generalnie to chyba są cykle czytam/piszę
- czytając chciałbyś raczej robić proste adnotacje, zaznaczać fragmenty,
 tagować itd. Nie?

nie mówiąc już o trzymaniu tam jeszcze starego laptopa, który się grzeje i
buczy.  Najbardziej podobałby mi się elektroniczny papier z wifi, no ale to
chyba na razie niezbyt dostępne. W każdym razie coś małego, poręcznego, na
czym nie będę musiał stawiać geekowego Linuksa z jakimś haxiorskim WM-em i
męczyć się ze sterownikami do grafiki, żeby mi hibernacja ruszyła. Do tego
jak mi się o 2 w nocy coś przypomni, to o wiele łatwiej i ciszej będzie
sięgnąć po telefon, niż po laptopa.

Patrzyłem na Allegro Nokie N800 używane chodzą po ~500zł. Masz na tym Linuksa
ale to akurat w tym układzie zupełnie nie oznacza hackowania sterowników
grafiki tylko dosyć prężną społeczność zgromadzoną dookoła projektu Maemo,
spory zestaw aplikacji open source przystosowanych do tej platformy oraz
*możliwość* (nie musisz tego robić) w razie czego zakasania rękawów i zrobienia
sobie coś szytego na miarę. :)

Wydaje mi się, że taki MID nadawałby się dla Ciebie - głównie ogranicza Cię
cena jednak. Ja tam nie wierzę w MID bo wolę mieć urządzenie, które jest
zarówno MID jak i telefonem (dobry smartphone) zawsze przy sobie. No ale to nie
te widełki cenowe.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2009-08-29 01:16:48
Autor: Marcin Kocur
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Osoba Konrad Kosmowski napisała na pl.comp.pecet:

W pozycji leżącej tak samo ciężko się pisze na klawiaturze, a rysikiem
ciężko się pisze ogólnie. Niestety do pisania najwygodniej siedzieć.

Praktyka czyni mistrza...


Poza tym nie wiem jak się uczysz ale generalnie to chyba są cykle
czytam/piszę - czytając chciałbyś raczej robić proste adnotacje,
zaznaczać fragmenty, tagować itd. Nie?

Tak, ale jestem wygodny, więc mam wszystko na kartkach z ksero (i
jeszcze HP Laser Jet 5P na biurku). Internet tylko do zerkania. Jasne,
gdybym mógł jeszcze z tego telefonu wydrukować, ale już bez przesady :]


Patrzyłem na Allegro Nokie N800 używane chodzą po ~500zł. Masz na tym
Linuksa ale to akurat w tym układzie zupełnie nie oznacza hackowania
sterowników grafiki tylko dosyć prężną społeczność zgromadzoną dookoła
projektu Maemo, spory zestaw aplikacji open source przystosowanych do
tej platformy oraz *możliwość* (nie musisz tego robić) w razie czego
zakasania rękawów i zrobienia sobie coś szytego na miarę. :)


Dzięki, może coś wyhaczę. I proszę o jeszcze, bo na komórkach zupełnie
się nie znam (swoją mam od maja tego roku).

--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]

Data: 2009-08-29 01:21:22
Autor: Konrad Kosmowski
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
** Marcin Kocur <marcin2006@gmail.com.wytnij> wrote:

W pozycji leżącej tak samo ciężko się pisze na klawiaturze, a rysikiem
ciężko się pisze ogólnie. Niestety do pisania najwygodniej siedzieć.

Praktyka czyni mistrza...

Nie bardzo rozumiem jakim musiałbyś być mistrzem aby pisać rysikiem szybciej
niż normalnie pisze się klawiaturą...

Poza tym nie wiem jak się uczysz ale generalnie to chyba są cykle
czytam/piszę - czytając chciałbyś raczej robić proste adnotacje, zaznaczać
fragmenty, tagować itd. Nie?

Tak, ale jestem wygodny, więc mam wszystko na kartkach z ksero (i jeszcze HP
Laser Jet 5P na biurku). Internet tylko do zerkania. Jasne, gdybym mógł
jeszcze z tego telefonu wydrukować, ale już bez przesady :]

No ale kartki na ksero są jakby analogowe - ciężko je włączyć w workflow np.
jestem w trybie czytania, zaznaczam fragment i taguję jako cytat, czytam dalej,
zasypiam... Następnego dnia siadam do pisania pracy na pececie, otwieram
programik, który już zawiera cytaty, które wczoraj zaznaczyłem uporządkowane
wg. etykiet, które nadałem oraz zawierające odniesienie do źródła. Importuje
interesujący mnie cytat do programu w którym piszę itd. :)

Stworzenie sobie takiego środowiska to oczywiście sporo dłubania ale IMHO
opłaca się. Z kartkami na ksero tego nie zrobisz.

Patrzyłem na Allegro Nokie N800 używane chodzą po ~500zł. Masz na tym
Linuksa ale to akurat w tym układzie zupełnie nie oznacza hackowania
sterowników grafiki tylko dosyć prężną społeczność zgromadzoną dookoła
projektu Maemo, spory zestaw aplikacji open source przystosowanych do tej
platformy oraz *możliwość* (nie musisz tego robić) w razie czego zakasania
rękawów i zrobienia sobie coś szytego na miarę. :)

Dzięki, może coś wyhaczę. I proszę o jeszcze, bo na komórkach zupełnie się
nie znam (swoją mam od maja tego roku).

Ale właśnie o to chodzi, że ten MID to nie komórka.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2009-08-29 01:50:06
Autor: Marcin Kocur
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Osoba Konrad Kosmowski napisała na pl.comp.pecet:


Praktyka czyni mistrza...

Nie bardzo rozumiem jakim musiałbyś być mistrzem aby pisać rysikiem
szybciej niż normalnie pisze się klawiaturą...

Nie przeczytałem dokładnie, chodziło mi o pisanie *w ogóle* na leżąco.


No ale kartki na ksero są jakby analogowe - ciężko je włączyć w
workflow np. jestem w trybie czytania, zaznaczam fragment i taguję
jako cytat, czytam dalej, zasypiam... Następnego dnia siadam do
pisania pracy na pececie, otwieram programik, który już zawiera
cytaty, które wczoraj zaznaczyłem uporządkowane wg. etykiet, które
nadałem oraz zawierające odniesienie do źródła. Importuje interesujący
mnie cytat do programu w którym piszę itd. :)

Dokumenty w komputerze też są "jakby analogowe", bo to co najwyżej
zeskanowane ksera (najczęściej). Jakby je do PDF-a zamknąć, to
rzeczywiście można jakieś adnotacje robić. Trochę za dużo kombinowania,
segregator z dobrymi etykietami wystarczy, w końcu skoro mam pamiętać
co jest na tych kartkach, to tym bardziej muszę umieć je znaleźć...

Stworzenie sobie takiego środowiska to oczywiście sporo dłubania ale
IMHO opłaca się. Z kartkami na ksero tego nie zrobisz.

A jeśli już o pamięci mowa, to lepiej sprawdza się po prostu przepisanie
tych fragmentów w całość po swojemu, co wymusza również przemyślenie
całości obrazu tego, co się próbuje opisać. Można niby pisać na tym
urządzonku zamiast na kartce, ale u mnie papier jakoś był zawsze
trwalszy od elektroniki ;), poza tym A4 ma większy format. Mam drobne
pismo, więc na takiej jednej A4 zmieszczę przeważnie całość.

-- -

Żeby nie było, że próbuję być staromodny: nasz rok ma do pomocy mailową
listę dystrybucyjną zrobioną na google groups, gdzie jest upload i
terminarz zajęć (ten ostatni jako zwykła strona typu wiki, bo okazało
się to mniej skomplikowane niż kalendarz google). Ja to założyłem,
napisałem małą pomoc i adminuję, udało mi się też przekonać zdecydowaną
większość do używania (kierunek humanistyczny, musiałem się dosyć
postarać). Mamy nawet "wizytówki" dla prowadzących. Jeśli ktoś jest
zapisany lub chociaż zagląda regularnie na stronę, na pewno nic ważnego
go nie ominie. Może to wszystko brzmi śmiesznie, ale na wielu rokach
panuje totalny chaos informacyjny (wspólny mail, forum,
nasza-klasa,...)

Nie dam publicznie linka, bo dla wygody tam prawie nie ma zabezpieczeń.

--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]

Data: 2009-08-29 09:13:44
Autor: RadoslawF
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Dnia 2009-08-29 00:55, Użytkownik Marcin Kocur napisał:

Ciekawy masz problem, napisz jakie masz przemyślenia, co sie wykluwa.

Jak widzisz opcja z telefonem mnie zainteresowała. Uczyć się wolę leżąc
na łóżku (najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka), zamiast przy
biurku. A na łóżku dosyć ciężko się pisze (tak, długopisem), nie mówiąc
już o trzymaniu tam jeszcze starego laptopa, który się grzeje i buczy.

Jeśli do łóżka to tablet. Jakiś klasyczny model bez klawiatury.
Małe (no 10-12 cali), lekkie i wygodne.
Leżąc trzymasz lewą łapką opierając o pierś i prawą nawet możesz
paluchem czy rysikiem coś napisać.
Jeśli dużo masz tego pisania to jednak klawiatura będzie konieczna.

Pozdrawiam

Data: 2009-08-29 09:45:05
Autor: ToMasz
Urządzenie do przeglądania neta z wifi
Marcin Kocur pisze:
Osoba ToMasz napisała na pl.comp.pecet:

Ciekawy masz problem, napisz jakie masz przemyślenia, co sie wykluwa.

Jak widzisz opcja z telefonem mnie zainteresowała. Uczyć się wolę leżąc
(...)
łatwiej i ciszej będzie sięgnąć po telefon, niż po laptopa.

Wiec tak: najtańszy telefon z WM i wifi - jakeis 200zł. tyle ze
obowiazkowo: zrób okno, postaw x-sy albo cokolwiek z rozdzielczością
320x240. otwóż bash.org.pl - przeskaluje sie swietnie. Potem cokolwiek
innego, naprzykład wp.pl albo pierwszą lepszą strone urzędu miasta....
Wtedy będziesz wiedział o co mi chodzi. weź pod uwagę ze tasze telefony
pda mają procek coś koło 200mhz a to raczej malutko.
Pdfy które są skanem (konwertowane z jpg anie z txt) nie nadają sie do
czytania. zeby osiagnać zadowalającą wiekość czcionek, czytelność
ograniczasz sie do mniej niż pół szerokości strony, wiec nieustanne
suwanie, wyklucza wygodny odbiór. Inna sprawa to tekst zapisany jako
txt, doc, czy rtf. to mozna czytać alreaderem, który sam "scroluje" na
wiele sposobów, i oferuje chyba wszystkei udogodnienia jakie można sobie
zażyczyć.

kategoria następna to urządzenia z 640x480. tu już jest lepiej, bo przy
przeskalowaniu 1/2 widzisz całą strone, ale to nie znaczy ze ją możesz
czytać. Oryginalnie 640x480 2.8 cala ma chyba 192 DPI a to _cholernie_
dużo punktów i trzeba mieć dobry wzrok zeby to przeczytać. ja już lekko
ślepawy jestem, wiec takie czytanie odpada. jednak wyszukanie na tak
wyśwetlonej stronie konkretnej informacji, konkretnego "klikacza" albo
miejsca na wpisanie tekstu - super wygoda.
http://www.allegro.pl/item727213831_eten_x500_gps_wi_fi_gsm_pda_wart_uwagi.html
to to pójdzie maks 400zł ma telefon (czesto ma problem z pogłosem) i
gps( akurat to jest wysokiej jakości) PRocek 416mhz tu (ten ekran!) to
minimum.
tu sie ludziska rzucają na nieco wiekszy( ta sama rozdzielczość) ekran,
pomimo ze niema telefonu:
http://www.allegro.pl/item724515423_fujitsu_siemens_loox_n560_okazja_tanio.html

Tak sobie gadamy o czytaniu, jednak gdy bedzie trzeba coś napisać,
klawiatura zasłoni 40% ekranu. chyba ( jak juz pisali inni) bedziesz
miał do dyspozycji hardwarową. Urządzenie co prawda staje sie grubsze i
cieższe, ale JA sobie nie wyobrażam robienia czegokolwiek BEZ takiej
klawiatury. (chyba ze 95% to czytanie)

Tutaj masz telefon z 640x480 i 3.6 calowym wyświetlaczem
http://www.allegro.pl/item723889516_htc_universal_spv_m5000_qtek_9000_rewelacja.html
http://www.gsmarena.com/qtek_9000-1264.php
i o ile to niejest jakiś bubel ( poszukaj informacji na necie) to chyba
byłby model który (wg parametrów) byłby optymalnym tańszym rozwiazaniem.
dobrze by było mieć drugą baterie do tego.

i znowu alternatywa bez telefonu, ale z wiekszym LCD:
http://www.allegro.pl/item725089503_bcm_palmtop_htc_x7500_advantage.html

to były urządzenia poniżej 500zł. JEst jeszcze jedno rozwiazanie:
http://www.gsmarena.com/toshiba_g900-1905.php
http://www.allegro.pl/item723286075_wyprzedaz_toshiba_portege_g900_okazja_gwar.html
(były na wyprzedaży w PLAY i mozna jescze spotkać czasami tanie modele,
które chcą sprzedać osoby, które nie zrozumiały co to PDA i marnie im
sie z tego telefonuje)
to ma 800 pukntów w poziomie(znowu za duże dpi) ,moduł gsm(telefon)
czytnik lini papilarnych który moze służyć jako myszka, hub usb (czyli
mozna do niego podłączyć myszkę, kalwiaturę, pendriva, itd - byle by
toto nie ciągnęło dużo prądu) z wad które znam - pomimo szybkiego
procesora - wielkość ekranu powoduje ze jest to raczej mulasta maszyna.
Mulasta w moim słowniku znaczy tyle ze mam w nosie benchmarki, zależy mi
na tym zeby po kliknięciu coś sie robiło natychmiast. choć przy
800punktach mozna zapomnieć o przesuwaniu treści strony na boki :)
To droższy polecany model. tak jak poprzednio wskazana druga bateria.

PRzed wyborem czytaj opinie, zawsze są tacy malkontenci którzy wymagaja
cudów, albo dają minusy bo słuvhawki są słabe, a czasami ludzie chwalą
urządzenie tyko dla tego ze je juz kupili...

nie jestem włascicielem przedmiotów do których podałem linki, nawet
niemam (Teraz) w domu zadnego z wymienionych urządzeń

Pozdrawiam
ToMasz

Urządzenie do przeglądania neta z wifi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona