Data: 2010-04-28 08:39:26 | |
Autor: 666 | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
Jak ma postąpić uslugodawca (umowa o dzielo) w sytuacji, gdy usługa została wykonana, a usługobiorca wkrótce zmarł po wpłaceniu co prawda zaliczki, ale przed końcowym uregulowaniem rachunku?
Sama umowa o dzieło nie była potwierdzona pismem, lecz ustna i została wykonana (dowody jakby co są utrwalone). Rachunek został wystawiony, ale nie zdążył być podpisany przez zleceniodawcę. Jest natomiast parafka zleceniodawcy na zaliczce. Prostą sprawą byłby zapewne pozew o zapłatę (w postępowaniu uproszczonym?), pytanie jedynie przeciw komu (czyje nazwisko) i na który adres kierować pozew o zapłatę? Zmarłego zleceniodawcy? Sprawa spadkowa to może kiedyś w przyszłości będzie. Prawdopodobnie ktoś z paru spadkobierców zgodziłby się uregulować należność, ale chce mieć mocny "papier" np. z sądu. THX -- |
|
Data: 2010-04-28 13:51:50 | |
Autor: witek | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
666 wrote:
Sprawa spadkowa to może kiedyś w przyszłości będzie. sam ją zrób. |
|
Data: 2010-04-28 14:30:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
666 pisze:
Jak ma postąpić uslugodawca (umowa o dzielo) w sytuacji, gdy usługa została To usługa czy dzieło? [ciach] Zmarłego zleceniodawcy? Czy zlecenie? Może opisz, kim były strony umowy (osoby fizyczne?) i jak wyglądała ta umowa... |
|
Data: 2010-04-28 15:45:25 | |
Autor: Massai | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
Andrzej Lawa wrote:
666 pisze: Hm, kto to jest ten kolega szatan? To jakaś internetowa kancelaria prawna obsługująca klientów za pomoca grupy usenetowej? ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-04-29 21:46:09 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
On Wed, 28 Apr 2010, Andrzej Lawa wrote:
666 pisze: Hm... przecież umowa o dzieło *jest* umową o usługę. Fakt, że wynikiem tej usługi jest rzecz ("lub coś podobnego do czego stosuje się przepisy", dajmy na to prawo majątkowe), nie umniejsza faktu iż podstawą umowy o dzieło jest *WYKONANIE* (czyli usługa właśnie). "Usługa produkcji na zamówienie", jak kto woli ;) Zawierane od czasu do czasu "umowy (z tytułem) o dzieło", faktycznie stanowiące umowę sprzedaży *już gotowego* wyrobu (chyba najczęściej prawa majątkowego, w rodzaju programu lub zdjęcia) to inna sprawa (zwyczajnie niezgodne są z definicją z KC). Jak miałeś na myśli różnicę między skutkami prawnymi między dziełem a zleceniem (lub w ogólności "innych usług do których stosuje się przepisy o zleceniu") to oczywiście z góry się zgadzam, tylko IMHO wprowadziłeś sobie nieistniejącą tożsamość zlecenie==usługa, a przecież usługi obejmują szerszy zakres umów - i IMO umowa o dzieło jest oczywistą usługą! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-28 20:33:37 | |
Autor: CUT | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
W dniu 2010-04-28 10:39, 666 pisze:
Jak ma postąpić uslugodawca (umowa o dzielo) w sytuacji, gdy usługa została A po ludzku z rodziną zmarłego próbowałeś?? |
|
Data: 2010-04-29 07:50:27 | |
Autor: 666 | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
Pozew do sądu powinien być "po ludzku".
Raz, że chodzi o naprawdę sporą kwotę, dwa że spadobiercy czy sąd dzielący ewentualny przyszły spadek też potrzebują "papieru" w postaci np. nakazu zapłaty. Rzecz w tym, że nie wiadomo, kogo teraz pozwać. A czekanie w nieskończoność przez zleceniobiorcę może doprowadzić do przedawnienia roszczenia. -- -- - A po ludzku z rodziną zmarłego próbowałeś?? -- |
|
Data: 2010-04-29 21:37:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
On Thu, 29 Apr 2010, 666 wrote:
Pozew do sądu powinien być "po ludzku". Możesz wyjaśnić z czego to wynika? Bo nie wykluczam (nie wiem), ale *bardzo* dziwnie mi brzmi. Po prostu Twoja należność - jako dług zmarłego - wchodzi do spadku z mocy ustawy. "Problem" z dowodem jest taki sam, ani mniejszy ani większy, niż w przypadku kiedy to sam zmarły miałby zapłacić *lub* odmówić zapłaty. Inaczej mówiąc: mi wychodzi, że szarpać się metodą pozwu o zapłatę jest sens wtedy (i tylko wtedy) jeśli spadkobiercy odmówią uznania roszczenia. Rzecz w tym, że nie wiadomo, kogo teraz pozwać. "witek" napisał Ci już wczoraj - "sam ją zrób" (sprawę w sądzie znaczy, ale spadkową, a nie pozew o zapłatę). Nikt Cię nie zmusza do czekania aż spadkobiercy kiwną palcem w bucie :D http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html +++ Art. 1025 § 1. Sšd na wniosek osoby majšcej w tym interes stwierdza nabycie spadku przez spadkobiercę. [...] -- - I później od art.1030. IMVHO: 1. ustalić (samemu) znanych spadkobierców 2. Jak w 1025. 3a. ew. wnieść o zabezpieczenie na majątku (spadkowym) bądź 3b. zebrać od spadkobierców "uznanie roszczenia" (w jakiejkolwiek postaci, ale w formie pisemnej) 4. z pozwem o zapłatę dopiero jak spadkobiercy zaczną się wykręcać że nie uznają roszczenia Coś mi źle wychodzi? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-29 17:01:25 | |
Autor: witek | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
Gotfryd Smolik news wrote:
dorzucę jeszcze, że do czasu postanowienia o nabyciu spadku, spadkobiercy odpowiadają solidarnie, wiec co do zabezpieczenia tudziesz dochodzenia roszczeń wystarczy ustrzelić jednego spadkobiercę, a potem niech sie rozliczają miedzy sobą. |
|
Data: 2010-05-01 10:02:01 | |
Autor: kam | |
Usluga wykonana, uslugobiorca zmarl. | |
W dniu 2010-04-30 00:01, witek pisze:
dorzucę jeszcze, że do czasu postanowienia o nabyciu spadku, do czasu działu spadku KG |
|