Data: 2011-03-21 10:54:44 | |
Autor: Liwiusz | |
Ustawa o opłacie skarbowej - różna interpretacja urzędów | |
W dniu 2011-03-21 10:42, Leon pisze:
Witam. Chciałem zarejestrować się w urzędzie pracy, ale nie przyjęto mi kopii Na jaki konkretnie przepis powoływała się Białołęka? I jak to możliwe, że miałeś zarejestrowaną DG w dwóch urzędach? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-21 10:21:12 | |
Autor: Leon | |
Ustawa o opłacie skarbowej - różna interpretacja urzędów | |
Na jaki konkretnie przepis powoływała się Białołęka?... zgodnie z art. 7 pkt. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 o opłacie skarbowej. I jak to możliwe, że miałeś zarejestrowaną DG w dwóch urzędach?dotyczy DG z różnych okresów, prowadzonych w różnych miejscowościach -- |
|
Data: 2011-03-21 11:27:29 | |
Autor: Liwiusz | |
Ustawa o opłacie skarbowej - różna interpretacja urzędów | |
W dniu 2011-03-21 11:21, Leon pisze:
Na jaki konkretnie przepis powoływała się Białołęka?.. zgodnie z art. 7 pkt. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 o opłacie skarbowej. Art. 7. Zwalnia się od opłaty skarbowej: 2) jednostki budżetowe; Wygląda zatem, że Białołęka zrobiła Ci uprzejmość.
A samo wyrejestrowanie z ostatniego urzędu nie starczy? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-21 10:45:53 | |
Autor: Leon | |
Ustawa o opłacie skarbowej - różna interpretacja urzędów | |
Ja to tak sobie dedukuję, dostarczyłem Urzędowi Pracy informację (oświadczyłem), że działalność prowadziłem i się wyrejestrowałem. UP nie zaakceptował kopii moich dokumentów i postanowił je zweryfikować żądając oryginałów. Ja tylko spełniłem rolę posłańca między urzędami. Odciążyłem pracowników UP w pozyskaniu potrzebnych im dokumentów. Oczywiście są to moje dywagacje, nie mające nic wspólnego ze znajomością prawa :) -- |
|
Data: 2011-03-21 11:52:08 | |
Autor: Liwiusz | |
Ustawa o opłacie skarbowej - różna interpretacja urzędów | |
W dniu 2011-03-21 11:45, Leon pisze:
Trzeba było zatem nie robić za posłańca, tylko niech by sobie Urząd sam sprawdził. A jeśli by nie sprawdził (bo by nie miał takiego obowiązku), to nie robiłeś za posłańca, tylko za wielbłąda (samodzielnie udowadniałeś na swój koszt, że nim nie jesteś). -- Liwiusz |
|