Data: 2013-06-26 19:39:50 | |
Autor: A5tu5 | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Witajcie,
w myśl ustawy śmieciowej i tych nieszczęsnych deklaracji może mi ktoś powiedzieć jak wypełnić to dziadostwo w sytuacji gdy jestem współwłaścicielem nieruchomości, w której JA nie mieszkam (a zatem JA nie produkuję śmieci), natomiast w tej nieruchomości mieszkają i produkują śmieci INNI współwłaściciele? Wiem, że deklaracje składam sam za siebie, no ale jak ją wypełnić abym nie był obciążony kosztami wywozu śmieci - i czy w ogóle to możliwe? Trochę googlałem ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi... no chyba że jednoznaczną odpowiedzią jest "jesteś współwłaścicielem - to masz obowiązek płacić". Dzięki -- A5tu5 |
|
Data: 2013-06-26 12:51:20 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
A5tu5 wrote:
Witajcie, jesli to jest wspolwlasnosc calej nieruchmosci to jedna deklaracje skladaja wszyscy wspolwlasciciele i podaja ile osob faktycznie mieszka. jak sobie podzielicie koszty smieci miedzy siebie to juz wasza wlasna sprawa. |
|
Data: 2013-06-26 21:47:48 | |
Autor: A5tu5 | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
I tak i nie.
Tylko pytanie co jeżeli jeden ze współwłaścicieli nie chce podpisać wspólnej deklaracji lub po prostu nie ma takiej możliwości. Z resztą z tego co wyczytałem współwłaściciele odpowiadają solidarnie - jeden nie płaci, ściągną z drugiego. -- A5tu5 |
|
Data: 2013-06-26 15:36:00 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
A5tu5 wrote:
I tak i nie.I znowu odpowiem po stalinowskiemu. A kogo to obchodzi. Ustawa nie uwzglednia takiej sytuacji. Nie wiem czy deklaracje musza podpisac wszyscy czy jeden. Nie pamietam aby byl jakis zapis w ustawie na ten temat Niech podpisza ci co moge i czekaja na reakcje. Z resztą z tego co wyczytałem współwłaściciele odpowiadają solidarnie - inaczej. opłata ma wplynac za: stawka razy zadeklarowana ilosc osob mieszkajacych . Jak sobie wspolwlasciciele podziela kwote do wplacenia miedzy siebie to ich sprawa. Jak nic nie wplynie lub wplynie niepelna kwota, to tak jak zawsze wszyscy za jednego jeden za wszystkich. Mozna wyegzekwowac od dowolnego wspowlasciciela. |
|
Data: 2013-06-26 22:48:46 | |
Autor: A5tu5 | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
No właśnie jestem świadomy stwierdzenia, że nikogo (Państwo) to nie obchodzi.
To są efekty pisania ustawy "na szybko" pod wymogi UE i najlepiej w taki sposób, aby skutecznie ściągnąć kase z podatnika. Ale to już lekki OT. Jutro zadzwonię na infolinię, ciekawe czego się dowiem... -- A5tu5 |
|
Data: 2013-06-26 15:54:07 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
A5tu5 wrote:
No właśnie jestem świadomy stwierdzenia, że nikogo (Państwo) to nie Nie zapomnij napisac. |
|
Data: 2013-06-26 22:50:14 | |
Autor: Budzik | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Osobnik posiadający mail news@news.dialog.net.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
To są efekty pisania ustawy "na szybko" pod wymogi UE i najlepiej w taki sposób, aby skutecznie ściągnąć kase z podatnika.Lepiej sie dowiedz bezpośrednio bo tu na grupie to tylk otacy co mówią, że będzie ok, oraz tacy co juz się "cieszą" że w całej Europie bezie o nas głośno jak o Neapolu... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia" |
|
Data: 2013-06-27 20:55:41 | |
Autor: A5tu5 | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Jaaa...
dodzwonić się nie szło więc osobiście pojechałem. Docieram na miejsce, a tam kolejka dłuższa niż na poczcie. Staję cierpliwie. Po prawie 30 minutach ruszyło się o 3 osoby. Jakieś 10 minut na osobę mi wyszło. Wyszedłem z założenia, że złożyć należy jakąkolwiek deklarację, a w pierwszych dniach lipca zrobić korektę. Wtedy może kolejki będą mniejsze... Heh... -- A5tu5 |
|
Data: 2013-06-27 11:12:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Wed, 26 Jun 2013, witek wrote:
inaczej. Nadinterpretacja IMVHO. Napisz skąd wziąłeś informację, że w gminie o której mowa tak jest. Przecież równie dobrze może być "od metra kwadratowego" albo od ilości zużytej wody. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-27 08:27:04 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 26 Jun 2013, witek wrote: no moze, ale co to zmienia? okreslona kwota wyliczona w dowolny ze znanych sposobow ma wplynac i tyle. jak ja podziela wspowlasciciele miedzy sibie nikogo to nie obchodzi. |
|
Data: 2013-06-27 17:34:34 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Thu, 27 Jun 2013, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: IMO - rozliczenia między współwłaścicielami :) okreslona kwota wyliczona w dowolny ze znanych sposobow ma wplynac i tyle. Zgadza się. jak ja podziela wspowlasciciele miedzy sibie nikogo to nie obchodzi. Obchodzi, obchodzi. Skarbówkę obchodzi. Jak podzielą "niesprawiedliwie", znaczy inaczej niż wynika z "zasady", to ktoś uzyska "nieodpłatne świadczenie" :> Ale przyznaję, o ile ustawa nie stanowi inaczej, należność z tytułu podatku gmina sobie ściągnię od "kogoś" (ze współwłaścicieli) i niech się ze sobą użerają. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-27 10:42:41 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Obchodzi, obchodzi. no wlasnie czterch wspolwlascicieli, trzech mieszka. czy oplate powinni dzielic na czterch i ten co nie mieszka ma palcic z racji faktu, ze jest wspolwlascielem czy powinni dzielic na trzech, a ten czwarty dostaje po d... od skarbowki za to ze inni placa jego dzialke? w kazdym razie ten niemieszkajacy zawsze dostaje. podoba mi sie to, prawie jak przymus pracy |
|
Data: 2013-06-27 19:54:19 | |
Autor: z | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
W dniu 2013-06-27 17:42, witek pisze:
czy powinni dzielic na trzech, a ten czwarty dostaje po d... od Weź mnie nie strasz. Do tej pory myślałem że liczy się lokal i ilość "głów" w lokalu. Ja złożyłem deklaracje w mieszkaniu w którym faktycznie mieszkam i jest moją własnością. Jestem też współwłaścicielem nieruchomości w której mieszkają moi rodzice. Oni żeby było ciekawiej nie są właścicielami. Złożyli deklarację za siebie jako mieszkających. Czy mam się do jasnej cho... czegoś obawiać. Mam to jakoś inaczej rozwiązać? Koniec świata!!! :-) z |
|
Data: 2013-06-27 15:00:49 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
z wrote:
W dniu 2013-06-27 17:42, witek pisze: Jak nie sa wlascicielami to nie mogli skladac deklaracji. Deklaracje mial zlozyc wlasciciel. Czy mam się do jasnej cho... czegoś obawiać. to znacz wiesz, jak trzech wspolwlascicieli ponosi koszty czwartego to pewnie tak. Mam to jakoś inaczej rozwiązać? dopiero poczatek konca. |
|
Data: 2013-06-28 00:05:19 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Thu, 27 Jun 2013, witek wrote:
z wrote: Dla ścisłości, jeszcze ta sprawa musi "wyjść" przed oczy lub uszy właściwego urzędu. Pewnie będą to rzadkie przypadki, więc ci na których trafi się zdziwią. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 00:01:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Thu, 27 Jun 2013, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: IMHO - podział powinien następować wg. tego same kryterium, co naliczanie podatku. Jeśli naliczanie ma miejsce "od metra", podział powinien być wg udziału we współwłasności. Jeśli naliczanie jest "od osoby", to od osób które uzyskały "tytuł" od danego współwłaściciela (czy to z ustawy, czy z umowy). Nie mam pojęcia co zrobić, jeśli jest "od zużycia wody" (hm... tą opłatą jakoś też się chyba dzielą) ani dla widzianego gdzieś konceptu, że zero mieszkających (lokal niezamieszkały, właściciel ma inny który zamieszkuje) liczy się jak jeden. Nie, nie widziałem żadnej interpretacji, ale to wiadomo - pojawią się tak za pięć lat, wraz z pierwszymi wyrokami NSA :> w kazdym razie ten niemieszkajacy zawsze dostaje. Jest taka szansa :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 00:46:24 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Nie mam pojęcia co zrobić, jeśli jest "od zużycia wody" (hm... no wlasnie widzial gdzies ktos ten koncept. bo mi wlasnie dla niezamieszkalego lokalu zarzadca policzyl oplate smieciowa jak za jedna osobe. podejrzewam, ze ma racje, ale zanim go zapytam wole sam wiedziec. |
|
Data: 2013-06-27 23:52:10 | |
Autor: nkab | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
W dniu piątek, 28 czerwca 2013 07:46:24 UTC+2 użytkownik witek napisał:
Gotfryd Smolik news wrote: Tak jak mnie uświadamiano to wg. ustawy płaci się od ilości osób zamieszkujących. Osoba może być nawet zameldowana na stałe ale jak nie zamieszkuje to nie musi być ujęta w deklaracji więc za taką się nie płaci, ta osoba płaci tam gdzie zamieszkuje. Jaka kurwa jest głupawa ta ustawa widać po tym, że mam studenta, który 2 tygodnie zamieszkuje w Łodzi a 2 tygodnie w Warszawie. I co z takim delikwentem zrobić. Ja wiem jedno. Takimi globalnymi problemami jakimi są śmieci musi zajmować się państwo, dla którego problemem nie są pieniądze ale wyłącznie zadanie do wykonania! Andrzej. |
|
Data: 2013-06-28 02:13:22 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
nkab@toya.net.pl wrote:
W dniu piątek, 28 czerwca 2013 07:46:24 UTC+2 użytkownik witek napisał: ale to na poziomie zarzadcy zarzadca, powiedzmy dla calego budynku, sklada deklaracje ile osob mieszka i czy sortuja czy nie i od tego placi. mi chodzi o rozliczenia wewnetrzne, czyli jak zbierana jest ta kwote od poszczegolnych osob. np. mamy sytuacje, ze zarzadca zadeklarowal, ze w danym budynku smieci sa segregowane, ale czesci osob, ktore zadeklarowaly (wewnetrznie) ze smieci segregowac nie beda naliczyl wyzsze oplaty. Czyli co? , roznica zostaje gdzie ? Jaka kurwa jest głupawa ta ustawa widać po tym, że mam studenta, ta ustawa swoja durnotą bije na glowe wszystkie poprzednie i nastepne, ktore jeszcze beda. |
|
Data: 2013-06-28 00:38:50 | |
Autor: nkab | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
W dniu piątek, 28 czerwca 2013 09:13:22 UTC+2 użytkownik witek napisał:
nkab@toya.net.pl wrote: Zarządca jest tylko wykonawcą woli właściciela, jeśli właściciel powie nie odprowadzać opłat do Urzędu to tak ma być i tu odpowiada właściciel. Zarządca odpowiada gdy właściciel powie płacić a on nie zapłaci bo zapomniał. Wiem, że obowiązuje hierarchia w przepisach i że zdanie właściciela jest najniżej, ale czy tak do końca? Jedynym aktem protestu może być właśnie zbiorowa odmowa płacenia takich podatków, no ale tu trzeba by narodu mądrego i dobrze zorganizowanego a nie pozbawionych rozumu katolickich zastraszonych naiwniaków. Andrzej. |
|
Data: 2013-06-28 10:55:57 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
nkab@toya.net.pl wrote:
w tym przypadku zarzadca jest wlascicielem. |
|
Data: 2013-06-28 09:58:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote:
ta ustawa swoja durnotą bije na glowe wszystkie poprzednie i nastepne, ktore Nie doceniasz naszych ustawodawców :> Przypomnę, że ładnych parę lat temu zniesiono kilkanaście (chyba nie więcej zniesiono, co nie znaczy że jeszcze takich nie ma) opłat, co do których ustalono że koszt ściągania znacznie przekracza wpływy do budżetu. Ponad 3x wyższy koszt uznano już za przesadę :> (bodaj "opłata przewozowa" od kurierów miała całkiem wysoki współczynnik marnowania pieniędzy). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 09:46:34 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: To "manie racji" może ale mieć parę poziomów ważności :> Rzuciłem sobie okiem w gugla, zapodając "opłata śmieciowa od zero osób" i mam przed nosem informacje z różnych urzędów miast i gmin, które dzielą się na dwie kategorie: - objaśniające, że należy wpisać zero osób; przejrzałem niewiele, ale nie widziałem nakazu przedstawienia w DEKLARACJI wartości "1" skoro jest "0" - objaśniające przy okazji, że zero osób spowoduje zero podatku co przekłada się na *nieodbieranie śmieci* z tego budynku Streszczając: - primo nie wiem, czy ustawa dopuszcza taką możliwość, nie przebijałem się, bo na razie "moja" wspólnota (mała) jednomyślnie przyjęła wersję "deklarujemy niesort i patrzymy co będzie dalej" - secundo gmina mogła podjąć uchwałę, że "zero osób liczy się jak jedna osoba", i przekonany jestem iż widziałem taki myk, ale namiaru nie mam - a tertio może to być wymysł zarządcy, i prawdopodobnie tak właśnie jest. Spytaj go, ile osób ma zamiar wykazać w deklaracji, skoro deklaracja ZAWSZE nakazuje podać "właściwą" liczbę osób, nawet, jeśli zero osób powoduje obliczenie kwoty *JAK* dla jednej osoby! Krótko mówiąc, mi wychodzi, że mogłeś załapać się na "trudny przypadek", kiedy to podatek od zero jest niezerowy, ale poza tym "od osoby" :D Nie zmienia to pytania o konstytucyjność uchwały o podatku "jak dla jednej osoby" po przyjęciu zasady "od osoby" (przecież gmina nie może DOWOLNIE uchwalać opłaty, właśnie z tego powodu była spóźniona nowelizacja, pozwalająca na mix z dopuszczalnych wyznaczników - ale na miks, a nie branie ich z kapelusza!) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 10:53:51 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote: to sie zgadza, ale to dotyczy budynku. A w budynku, w ktorym jest 50 mieszkan, mieszka zgodnie z 50 deklaracjami wewnetrznymi 30 osob. Zarzadca wypelnil (mam nadzieje) deklaracje, ze mieszka 30 osob i beda segregowac smieci, ale oplate pobiera od tych 30 osob, mieszkajacych w 20 mieszkaniach plus 30 pustych mieszkan x 1 osoba. Streszczając: na wlasnie w przyszlym tygodniu poczytam sobie deklaracje zarzadcy. nie ma sprawy moge placic, ale w takim razie zarzadca bedzie placil mniej niz dostawal, bo budynek sam w sobie pusty nie jest. Nie zmienia to pytania o konstytucyjność uchwały o podatku wlasnie ale dodzwonienie sie do urzednikow, teraz graniczy z cudem. |
|
Data: 2013-06-29 01:09:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote:[...]
....tak podejrzewam. Niewykluczone że robi to "z przezorności", nie wiedząc czy gmina czasem jakiegoś okólnika nie wyśle, w stylu "doliczyć od pustych lokali" (fakt bezprawności okólnika jest oczywiscie bez znaczenia). Ale jak piszesz, dopiero po zajrzeniu do "papierów" da się wydedukować co za kombinacja wyszła zarządcy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 18:47:56 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote: a nie moze, bo to wszak podatek. Niewykluczone że robi to "z przezorności", nie wiedząc czywroclaw wlasnie dzisiaj wypuscil zalacznik, ze to nie zarzadcy, a mieszkancy moga sami skladac deklaracje. bedzie awantura jak sie patrzy. Ale jak piszesz, dopiero po zajrzeniu do "papierów" da się ta kombinacja nie ma rozwiazania. |
|
Data: 2013-06-29 08:32:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
W dniu 2013-06-29 01:47, witek pisze:
wroclaw wlasnie dzisiaj wypuscil zalacznik, ze to nie zarzadcy, a Tak z ciekawości - jaki powód awantury i kogo z kim? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-06-29 08:47:26 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-06-29 01:47, witek pisze: wszystkich ze wszystkimi, bo zarzadcy zlozyli deklaracja i maja obowiazek zaplacic co w niej wskazali, po zatym podopisywali to juz do czynszow, mieszkancy zloza sobie teraz indywidualnie i beda placic indywidualnie, a spoldzielnia bedzie naliczac dlug, zanim cos odkreci nie bedzie wiadomo kto skladal indywidualnie a kto nie, a po za tym niewiadomo jak to rozliczac w spoldzielni po zat tym jeden zlozyl, ze segreguje, drugi ze nie, a smietnik jest tylko jeden. Wiec kto dostanie kare w razie czego. burdel na kolkach. |
|
Data: 2013-06-29 16:07:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Fri, 28 Jun 2013, witek wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: "nie powinien" ;) (jak widać, móc może) bo to wszak podatek. Zgoda w 100% wroclaw wlasnie dzisiaj wypuscil zalacznik, ze to nie zarzadcy, a mieszkancy moga sami skladac deklaracje. Jeśli "mogą", to problemem urzędu jest synchronizacja deklaracji (bo danych adresowych), ale czepiać się ew. mógłby tylko jakiś organ państwowy (mieszkańcy nie mają o co, bo wszak tylko "mogą", czyli nie nałożono na nich obowiązku). Ale jak piszesz, dopiero po zajrzeniu do "papierów" da się wydedukować co za kombinacja wyszła zarządcy. Zastosujemy logikę rozmytą :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-28 09:54:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
....tak przy okazji, czytając te wytwory radnych, trafiłem na tekst:
http://starszy.blox.pl/2013/05/Ustawa-smieciowa.html +++ CYTAT +++ Nawet pszok nie odbierze jednak odpadów remontowo - budowlanych. Te wymagajš płatnej umowy. Dzikie wysypiska to włanie w większoci odpady remontowe. Ergo - dzikie wysypiska będš, jak były. -- - KONIEC -- - Jak ktoś nie wie, co to jest "pszok", to polecam przeczytanie :D Po polsku pytam, czy czytelnicy mają światomość, że OPRÓCZ odbierania śmieci segregowanych i niesegregowanych rozszerzył się zakres "śmieci specjalnych" które należy dostarczyć do wskazanych punktów odbioru, tak że teraz wsadzić za kraty ;) <dobra, mandat lub grzywna, niech będzie> można nie tylko za wywalenie akumulatorków czy ogniw. I ten hint z góry jest dobijający - choć przyznam, że W LESIE przy mieście to "zwykłe" śmieci stanowiły problem, ale faktycznie w wielu miejscach leżą sobie wysypiska "pobudowlane". Na deser oczywista oczywistość (z linka wyżej): +++ Wiecie ile tych "pszoków" w woj. lubelskim jest? Nietrudno zgadnšć. Zero, przecinek zero. A to do pszoka, zamiast do lasu, mamy zawieć osobicie co trzysta różnych rodzajów mieci, których w normalnym trybie miasto nie odbierze. -- - pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-26 21:49:08 | |
Autor: A5tu5 | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
....lub odpowiadają zbiorowo.
-- A5tu5 |
|
Data: 2013-06-26 15:36:41 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
A5tu5 wrote:
...lub odpowiadają zbiorowo.jak za stalina i korei obecnie. Ciekawe jaki tam obowiazuje system zbierania smieci. |
|
Data: 2013-06-26 22:49:30 | |
Autor: Tom N | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
witek w <news:kqf9cq$q4f$5dont-email.me>:
jesli to jest wspolwlasnosc calej nieruchmosci to jedna deklaracje skladaja wszyscy wspolwlasciciele i podaja ile osob faktycznie mieszka. Ale wymyśliłeś... U mnie na wsi deklarację składa albo jeden ze współwłaścicieli i wtedy niezależnie od liczby osób zgłoszonych gmina dostarczy jeden pojemnik, albo każdy ze współwłaścicieli złoży deklarację i donos, że są inne współwłaściciele... jak sobie podzielicie koszty smieci miedzy siebie to juz wasza wlasna sprawa. Dużo witek piszesz w temacie, ale mało wiesz o nim... -- 'Tom N' |
|
Data: 2013-06-26 15:53:42 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
(Tom N) wrote:
witek w ale opłate zbierze od ilosci osob zgłoszonych. , albo każdy ze współwłaścicieli złoży deklarację i donos, że są inne zeby ustalic ilu jest włascicieli danej nieruchomosci nie trzeba byc wrozka. Wszystko jest zapisane w tajemnych ksiegach zwanych wieczystymi. Nie mylic z pieklem i niebem.
Nie wiam jaka wolnoamerykanke u was na wsi wymyslaja. |
|
Data: 2013-06-29 10:27:48 | |
Autor: Tom N | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
witek w <news:kqfk2n$ona$4dont-email.me>:
(Tom N) wrote: ale opłate zbierze od ilosci osob zgłoszonych. , albo i dlatego jest "albo" każdy ze współwłaścicieli złoży deklarację i donos, że są inne zeby ustalic ilu jest włascicieli danej nieruchomosci nie trzeba byc wrozka. Ależ problemem nie jest ustalenie ilości właścicieli, dzielenie kosztów, tylko otrzymanie odpowiedniej ilości pojemników, których nie trzeba dzierżawić, czy kupować -- 'Tom N' |
|
Data: 2013-06-28 23:09:39 | |
Autor: Chlorek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:kqf9cq$q4f$5dont-email.me... A5tu5 wrote:>> Trochę googlałem ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi... no chyba A co zrobić kiedy jestem właścicielem mieszkań w których mieszkają studenci czasowo i ciągle ktoś się wprowadza lub wynosi, ale nikt nie jest tu zameldowany na stałe? Chlorek |
|
Data: 2013-06-28 18:44:34 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Chlorek wrote:
Ale mieszka.latasz z deklaracjami jak motorek za kazdym razem jak ci sie sztuki zmienia. ale poczekaj, bo wroclaw wlasnie sie wylamal i pozwolil takim mieszkancom samemu skladac deklaracje. Po weekendzie bedzie straszna awantura na cala Polske. |
|
Data: 2013-06-29 22:21:34 | |
Autor: Chlorek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:kql6r0$p3a$16dont-email.me... Chlorek wrote: Im się wciąż wydaje, że ludzie nie mają nic lepszego do roboty jak zapierzać z drukami po jakichś urzędach, a właściwie MPO to nie urząd tylko firma, więc co jest grane? Niech sobie SAMI przyjdą po papierek. Ja mam im skurwielom sortować, myś płukać i pomagać, a oni za to wezmą kasę z miasta???! Co to jest za przewalanka? Chlorek |
|
Data: 2013-07-04 22:40:10 | |
Autor: Daniel Pyra | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
W dniu 29.06.2013 01:44, witek pisze:
Ja obstawiam, że awantura będzie niejedna. Po ewentualnym potrzymaniu przez sąd decyzji RIO o nieważności wzoru deklaracji, po tym, jak miasto zacznie dochodzić, kto ile ma zapłacić, no i przy okazji co najmniej kilku pierwszych płatności. Pozdr.! (D) |
|
Data: 2013-06-27 11:16:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Wed, 26 Jun 2013, A5tu5 wrote:
Witajcie, IMVHO nie ma takiej, a ewentualne ustalenie da dopiero "wykładnia sądowa" jak współwłaściciele zaczną się sądzić. Pierwsze czego nie napisałeś, to OD CZEGO jest opłata za śmieci w Twojej gminie? Bo tam jest trochę do wyboru, a to od liczby mieszkańców, a to od powierzchni, a to od zużycia wody. Tak "na rozum", niezależnie od ustalenia czy podatek ten jest solidarny (przyznam że nie sprawdzałem), wydaje się, iż to samo kryterium powinno później dotyczyć ustalenia jaka część należności przypada na konkretną współwłasność. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-07-04 00:07:48 | |
Autor: nkab | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
Po lekturze ustawy śmieciowej mogę stwierdzić jedno:
problem śmieci spadł na gminy. A więc właściciele mogą osobiście lub za pośrednictwem swojego zarządcy przekazać deklaracje gminie, które są wypełniane zgodnie z ze stanem faktycznym. Gmina kontroluje sobie ten stan faktyczny (takie uprawnienia ma policja). A więc problem śmieci to nie problem zarządców i właścicieli a tylko i wyłącznie problem gmin i niech sobie robią z tym co chcą. Nie interesują nas pojemniki bo to już dot. gmin. Moja uwaga do ustawy. Te wszystkie zapisy w ustawie dot. podmiotów zajmujących się odpadami skróciłbym do jednego krótkiego zapisu: wybór przedsiębiorców należy do gminy (czyli blablabla o przetargach można sobie w dupę wsadzić) Wybrane przedsiębiorstwa muszą być zobowiązane do publikacji na stronie internetowej na bieżąco całej księgowości (kontrola obywatelska rzeczywistych nakładów firmy, bo jest to działalność ze środków publicznych). -- -- -- -- - Zastanawia mnie jedno - skąd oni wzięli te stawki, które są podobne w niemal we wszystkich gminach, nie 12zł tylko 12,03zł No i dlaczego nie ma pozycji zwrotu za odpady zdatne do przetworzenia, które właściciel może oddawać za opłatą do punktów skupu. Nie zdziwiłbym się gdyby po jakimś czasie powstała niemiecko-polska spółka, która od początku stoi za tą ustawą i taki właściciel niemiec nie dosyć, że teraz musi płacić polakom za makulaturę lub złom po ustawie będzie miał za darmo a i jeszcze może wołać opłaty za to że bierze od nas ten złom. Andrzej. |
|
Data: 2013-07-04 09:58:13 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
nkab@toya.net.pl wrote:
Po lekturze ustawy śmieciowej mogę stwierdzić jedno: to juz wiemy. tylko rozwiazania nie ma.
no moge, ale od samych papierkow nic sie nie urodzi. które są wypełniane zgodnie z ze stanem faktycznym. no zalozmy, albo napiszmy powinny byc. 90% nie bedzie. Gmina kontroluje sobie ten stan faktyczny (takie uprawnienia ciekawe jak sobie kontroluje i na podstawie jakiego przepisu prawa. A więc problem śmieci to nie problem zarządców i właścicieli a tos napisał mądrość.
ee, nawet nie ma co komentowac, tak odstajesz od rzeczywistosci. |
|
Data: 2013-07-05 00:12:51 | |
Autor: nkab | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
ee, nawet nie ma co komentowac, tak odstajesz od rzeczywistosci. Toteż napisałem, że się nie zdziwię, ale coś w tym jest, poczekajmy. Lubię pisać różne scenariusze. Jak chcą załatwić sprawę śmieci to niestety ale państwo ma duże możliwości realizacji każdego dobrego pomysłu. Moje rozwiązanie: Wszystkie sprawy związane ze śmieciami finansuje skarb państwa nie z podatków ale z normalnych inwestycji w państwo. I wtedy jak jakiś wiejski ciul wywiezie śmieci do lasu to wszyscy będziemy go gonić bez litości a i segregowanie dla nas będzie przyjemniejsze. To jedyne sensowne i praktyczne w naszej rzeczywistości rozwiązanie. W Niemczech dla segregujących w wielu miejscowościach wywóz śmieci jest darmowy. Andrzej. |
|
Data: 2013-07-05 03:45:41 | |
Autor: witek | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
nkab@toya.net.pl wrote:
ee, nawet nie ma co komentowac, tak odstajesz od rzeczywistosci. gadasz o politycznych ogolach a nie o szczegolach. |
|
Data: 2013-07-04 10:49:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ustawa śmieciowa, współwłasność, ale nie mieszka | |
On Thu, 4 Jul 2013, nkab@toya.net.pl wrote:
Po lekturze ustawy śmieciowej mogę stwierdzić jedno: Na pewno czytałeś tę samą ustawę co ja? +++ Art. 5. 1. Właciciele nieruchomoci zapewniajš utrzymanie czystoci i porzšdku przez: 1) wyposażenie nieruchomoci w pojemniki służšce do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym, porzšdkowym i technicznym, chyba że na mocy uchwały rady gminy, o której mowa w art. 6r ust. 3, obowišzki te przejmie gmina -- - Ale przyznać trzeba, że przeszłe dywagacje (nim ustawę przeczytałem) co do ew. uznania nieodpłatności świadczenia były bezzasadne: skoro ustawa pozwala na dostarczenie pojemnika przez gminę, to nie ma "wykonania moich obowiązków", więc nie odkładam zapasu na przysły podatek ;> Zastanawia mnie jedno - skąd oni wzięli te stawki, Może, acz "u mnie" jest 12,85zł Pytanie intrygujące, jak ktoś zna powód, to również poproszę :) (pewnie wchodzi w rachubę jakiś narzut, tyle że nie pasuje do stawek VAT). No i dlaczego nie ma pozycji zwrotu za odpady zdatne do przetworzenia, Chyba zakazu nie ma? No to może (oddawać może, jak mu się chce iść do punktu skupu). Akurat to ostatnie było już powodem niejednego flejma na niniejszej grupie, właśnie z powodu niezrozumienia konstrukcji "opakowaniowej", obowiązującej od lat: - przedsiębiorca sprzedający towar w opakowaniu zwrotnym (napoje na przykład, piwo też może być) ma *bezwzględny* obowiązek odbierania takich opakowań, w jakich towar sprzedaje - przedsiębiorca jak wyżej na ogół ustalał "rozsądną" kaucję, bo jemu tych opakowań za darmo nie dawali - klientom (niektórym) wydawało się, że mają prawo do żądania zwrotu kaucji od dowolnego sprzedawcy, znaczy kiedy zaniosą te butelki do sklepiku za rogiem "bo najbliżej", a to grube nieporozumienie. Zwrot kaucji przysługuje po spełnieniu konkretnych wymagań sprzedawcy. Jeśli dobrze rozumiem, tu (ze śmieciami) też tak jest. Masz złom, możesz go wystawić do kubła i za darmo Ci go odbiorą. Ale możesz go pomieszany dostarczyć do p. skupu, zapłacą Ci "za żelazo". A jak go jeszcze rozsortujesz wydłubując osobno aluminium, osobno miedź i jej stopy itede, to w onymże punkcie dostaniesz jeszcze wiecej. pzdr, Gotfryd |