Data: 2010-05-03 14:19:12 | |
Autor: Wrokerad | |
Ustroń - śmiertelne potrącenie kolarza na "wiślance" :( | |
Heming pisze:
Wczoraj, jadac do Ustronia, bylem swiadkiem skutkow potracenia kolarza. Niestety wypadek byl smiertelny. Szczegolne wrazenie zrobila na mnie szosowka polamana na kilka czesci. Generalnie na tym odcinku "wislanka" jest bardzo niebezpieczna, bo ruch samochodow jest olbrzymi, a pobocza praktycznie brak. Miałem się wczoraj spotkać z Jankiem na zawodach rowerowych w Żmigrodzie.... On kochał kolarstwo. To była pasja jego życia. Chciał nią zarażać innych. Organizował wiele imprez i sam brał w nich udział. Chciał przekazać nam tą miłość do 2 kółek. Pamiętam jak wspaniale opisywał przed Pętlą Beskidzką trasę zwracając uwagę na każdą dziurę w asfalcie, każdy niebezpieczny zakręt czy przejazd kolejowy. Bardzo wielką wagę przykładał do bezpieczeństwa kolarzy. Umiał się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem. Janku, będzie nam Ciebie bardzo, bardzo brakowało. Darek Krawczyk (kolarz z Wrocławia) |
|