Grzebałem ostatnio w swojej własnoręcznie zrobionej lampce z aku 18650, poprawiałem styk włącznika do masy. Testując lampkę kilkukrotnie szybko włączyłem ją i wyłączyłem, tak jak przy szybkiej zmianie trybów kilka razy pod rząd. Po którymś razie nie włączyła się z powrotem, dopiero po kilkunastu sekundach. Potem po kilku ponownych włączeniach (bo musiałem stwierdzić co się dzieje) to samo tyle że nie włączyła się już w ogóle. Rozebrałem ją, sprawdziłem styk drivera do masy, kable przy diodzie, wszystko grało, sprawdziłem ją pod innym zasilaniem - zero problemów, tylko z tym akumulatorem nic. Włożyłem go na ładowarkę na 10 sekund i po tym zabiegu "ożył" chociaż z wyraźnie mniejszą wydajnością, zawsze jakby świeciła w najsłabszym trybie. Po kilkunastu sekundach zgasła. Gdy dotknąłem kablami ze styków akumulatora do styków diody z pominięciem drivera to ledwo co się jarzy. Teraz akumulator leży w ładowarce ale ładowarka go "nie widzi", cały czas świeci się zielona dioda chociaż słychać piszczenie typowe dla ładowania. Ładowałem aku 2 dni temu i wskaźnik ładowarki teoretycznie działał normalnie a jeszcze wczoraj świeciła pięknie i z pełną mocą (ale niewykluczone że na granicy odcięcia przez driver chociaż wydaje mi się że jednak za dobrze jak na taki stopień rozładowania). I teraz nie wiem - to awaria akumulatora czy ładowarki?

Saurus wyklepał(a) :

I teraz nie wiem - to awaria akumulatora czy ładowarki?

Zmierz napięcie na ogniwie a potem to samo pod obciążeniem - podaj wyniki :).
--
Dominik Mirowski
www.light-test.info

W dniu 2011-01-19 20:26, Dominik Mirowski pisze:

Zmierz napięcie na ogniwie a potem to samo pod obciążeniem - podaj
wyniki :).

Muszę najpierw wymienić baterię w mierniku... :)
A gdyby się okazało że aku - co myślisz o tym?
http://allegro.pl/akumulator-li-io-18650-3-7v-3000mah-samsung-i1413428135.html

Cena jak na ogniwo teoretycznie markowe bardzo kusząca a na dodatek w Łodzi i odpada mi koszt i czas przesyłki. Czy takie ogniwo ma zabezpieczenia?

Saurus pisze:

W dniu 2011-01-19 20:26, Dominik Mirowski pisze:

Zmierz napięcie na ogniwie a potem to samo pod obciążeniem - podaj
wyniki :).

Muszę najpierw wymienić baterię w mierniku... :)
A gdyby się okazało że aku - co myślisz o tym?
http://allegro.pl/akumulator-li-io-18650-3-7v-3000mah-samsung-i1413428135.html Cena jak na ogniwo teoretycznie markowe bardzo kusząca a na dodatek w Łodzi i odpada mi koszt i czas przesyłki. Czy takie ogniwo ma zabezpieczenia?

Kiedyś oglądałem trochę ogniw i nie widziałem 3Ah z zabezpieczeniem. Ale jak twój sprzęt ma takie to też powinno wystarczyć. Może w tym akumulatorku poszła Ci właśnie ta elektronika a nie samo ogniwo.

pozdr.
w.

W dniu 2011-01-19 21:11, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Kiedyś oglądałem trochę ogniw i nie widziałem 3Ah z zabezpieczeniem. Ale
jak twój sprzęt ma takie to też powinno wystarczyć. Może w tym
akumulatorku poszła Ci właśnie ta elektronika a nie samo ogniwo.

Moje dotychczasowe ogniwo to Ultrafire niby 3000mAh, zabezpieczone. Driver ma zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem, ładowarka niby procesorowa (tania dwukanałowa 2*1A) - można bez obaw tego Samsunga włożyć?

W dniu 2011-01-19 21:21, Saurus pisze:

Może w tym akumulatorku poszła Ci właśnie ta elektronika a nie samo ogniwo.

Po rozbrojeniu zabezpieczenia PCB świeci cudnie i jest rozpoznawany przez ładowarkę, to chyba mówi samo za siebie; pytanie czy mogę tego i takiego Samsunga bez zabezpieczeń używać i ładować bezpiecznie?

Wg mnie to zależy. Jak driver w latarce ma zabezpieczenie to tak. Jak ładowarka potrafi wykryć naładowaną baterię (delta v sensing) to też powinno być ok, niektóre ładowarki mają jednak tylko timer i wtedy chyba odpada możliwość doładowania ogniwa bo można je przeładować. Ale może ktoś wie coś więcej.

pozdr.
w.

Wojciech Waga aka wojek wyklepał(a) :

Wg mnie to zaleĹźy. Jak driver w latarce ma zabezpieczenie to tak. Jak
ładowarka potrafi wykryć naładowaną baterię (delta v sensing) to też
powinno być ok, niektóre ładowarki mają jednak tylko timer i wtedy
chyba odpada możliwość doładowania ogniwa bo można je przeładować.
Ale może ktoś wie coś więcej.

Nic więcej nie da się napisać, bo to wróżenie z fusów ;) Powinno działać - ew. tzreba wiedzieć / policzyć na ile ci starcza jedno ogniwo.
--
Dominik Mirowski
www.light-test.info

W dniu 2011-01-19 21:37, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Wg mnie to zaleĹźy. Jak driver w latarce ma zabezpieczenie to tak. Jak
ładowarka potrafi wykryć naładowaną baterię (delta v sensing) to też
powinno być ok, niektóre ładowarki mają jednak tylko timer i wtedy chyba
odpada możliwość doładowania ogniwa bo można je przeładować. Ale może
ktoś wie coś więcej.

Wg znalezionych informacji moja ładowarka (XXC-0421000A) nie ma zabezpieczeń przed przeładowaniem, tzn. sygnalizuje naładowanie ale nie przerywa i stwarza zagrożenie z ogniwami bez zabezpieczeń. Czyli akumulator jeszcze pożyje ale pod warunkiem że wymienię ładowarkę w trybie natychmiastowym.
Za to niemal bliźniacza tania XXC-4.2V1A ponoć już ma takie zabezpieczenia.

Użytkownik "Saurus" <jakub.salataUSUN_TO@o2.pl> napisał w wiadomości news:ih7joq$21g$1mx1.internetia.pl...

Wg znalezionych informacji moja ładowarka (XXC-0421000A) nie ma zabezpieczeń przed przeładowaniem, tzn. sygnalizuje naładowanie ale nie przerywa i stwarza zagrożenie z ogniwami bez zabezpieczeń. Czyli

A masz jakiegoś linka do tej ładowarki?
Bo ładowarki do Litowych to nie rozpoznają naładowania inaczej niż przez ograniczenie napięcia ;)
Ładują do napięcia 4,2V(lub około, w zależności od aberacji w typie ogniwa) z ograniczeniem prądu i to w 100% wystarcza ;)
Pozdrawiam
FJ

Użytkownik "Saurus" <jakub.salataUSUN_TO@o2.pl> napisał w wiadomości

news:ih7joq$21g$1mx1.internetia.pl...

> Wg znalezionych informacji moja ładowarka (XXC-0421000A) nie ma

> zabezpieczeń przed przeładowaniem, tzn. sygnalizuje naładowanie ale nie

> przerywa i stwarza zagrożenie z ogniwami bez zabezpieczeń. Czyli

A masz jakiegoś linka do tej ładowarki?

Bo ładowarki do Litowych to nie rozpoznają naładowania inaczej niż przez

ograniczenie napięcia ;)

Ładują do napięcia 4,2V(lub około, w zależności od aberacji w typie ogniwa)

z ograniczeniem prądu i to w 100% wystarcza ;)

Dokładniej to rozpoznają naładowanie w końcowej fazie ładowania która polega na
tym ze akumulator ładowany jest stałym napięciem 4,2 V a prąd systematycznie
spada (ten tryb umożliwia naładowanie akumulatora od ok 75% do100% choć trwa dwa
razy dłużej niż pierwsza faza ładowania do 75-80%). Zatem prąd spada coraz
mocniej i po spadku do wartości 10 % ( w niektórych ładowarkach 2%) prądu
znamionowego ładowarka się wyłącza co sygnalizuje zgaśnięciem diody.




--

Użytkownik "benek" <adres333WYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:2679.00000043.4d3c9474newsgate.onet.pl...

mocniej i po spadku do wartości 10 % ( w niektórych ładowarkach 2%) prądu
znamionowego ładowarka się wyłącza co sygnalizuje zgaśnięciem diody.

Tyle, że jak akumulator zostanie pod napięciem 4,2V to nic się nie stanie ;)
Pozdrawiam
FJ

W dniu 2011-01-23 22:14, Filip J pisze:

Tyle, że jak akumulator zostanie pod napięciem 4,2V to nic się nie stanie ;)

No nie jestem pewien, akumulatorom litowym nie służy długotrwale
pozostawanie w stanie 100% naładowania.
Ładowanie do niższego napięcia wydłuża znacząco ilość cykli ładowania.
Dla ciekawszych ogniw podawane jest np. napięcie ładowania
podtrzymującego mniejsze o ok. 5% od napięcia ładowania nominalnego.

--
Pozdrawiam,
Andrzej