Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uszkodzona przesyłka kurierska.

Uszkodzona przesyłka kurierska.

Data: 2009-03-25 18:05:07
Autor: Kamil
Uszkodzona przesyłka kurierska.
Witam.
Mam problem, który mam nadzieję pomożecie mi rozwiązać.
Moja mama kupiła sprzęt na allegro (przez moje konto, na adres, gdzie już nie
mieszkam). Przesyłka przyszła kurierem GLS Poland. Paczka była bardzo
starannie zapakowana, jednak po otwarciu (nie w obecności kuriera) okazało
się, że towar jest dość mocno uszkodzony. Na ten stan rzeczy wiedziałbym, że
nic się więcej nie da zrobić, gdyż regulamin firmy kurierskiej jasno określa,
iż reklamacje można wnieść jedynie, gdy otwiera się paczkę przy kurierze.
Jednak jest pewna sprawa. Paczkę przyniósł (jak to określiła moja mama) "jakiś
chłopak". Nie miał na sobie żadnej legitymacji, ani nic, co by wskazywało na
to, że jest kurierem. Gdy wręczył paczkę mojej mamie, ta zapytała, czy ma
gdzieś podpisać. On powiedział, że !nie!. Dodał tylko, że pomaga koledze
roznosić paczki i że wszystko jest już załatwione. Domyślam się, że oboje
roznosili paczki, by zaoszczędzić na czasie, ale tylko jeden posiadał
"zeszycik" gdzie należy się podpisać. W regulaminie GLS jest napisane, iż
odebranie przesyłki należy potwierdzić czytelnym podpisem i godziną. Jak sądzicie, co należy zrobić? Przyjąć fikcję, iż paczka w ogóle nie doszła?
Bo szans na reklamacji nie ma.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ps. przepraszam za drugi wątek, ale za szybko kliknęło mi się Enter.

Pozdrawiam

--


Data: 2009-03-25 13:28:16
Autor: witek
Uszkodzona przesyłka kurierska.
  Kamil wrote:
Witam.
Mam problem, który mam nadzieję pomożecie mi rozwiązać.
Moja mama kupiła sprzęt na allegro (przez moje konto, na adres, gdzie już nie
mieszkam). Przesyłka przyszła kurierem GLS Poland. Paczka była bardzo
starannie zapakowana, jednak po otwarciu (nie w obecności kuriera) okazało
się, że towar jest dość mocno uszkodzony. Na ten stan rzeczy wiedziałbym, że
nic się więcej nie da zrobić, gdyż regulamin firmy kurierskiej jasno określa,
iż reklamacje można wnieść jedynie, gdy otwiera się paczkę przy kurierze.
Jednak jest pewna sprawa. Paczkę przyniósł (jak to określiła moja mama) "jakiś
chłopak". Nie miał na sobie żadnej legitymacji, ani nic, co by wskazywało na
to, że jest kurierem. Gdy wręczył paczkę mojej mamie, ta zapytała, czy ma
gdzieś podpisać. On powiedział, że !nie!. Dodał tylko, że pomaga koledze
roznosić paczki i że wszystko jest już załatwione. Domyślam się, że oboje
roznosili paczki, by zaoszczędzić na czasie, ale tylko jeden posiadał
"zeszycik" gdzie należy się podpisać. W regulaminie GLS jest napisane, iż
odebranie przesyłki należy potwierdzić czytelnym podpisem i godziną. Jak sądzicie, co należy zrobić? Przyjąć fikcję, iż paczka w ogóle nie doszła?
Bo szans na reklamacji nie ma.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ps. przepraszam za drugi wątek, ale za szybko kliknęło mi się Enter.

Pozdrawiam


1. za fikcję możesz pójść siedziec
2. Zadzwonić do firmy gls i złożyć reklamację.

Data: 2009-03-25 18:36:37
Autor:
Uszkodzona przesyłka kurierska.
No cóż, zrobię tak, jak proponujecie. Ale nie podoba mi się to, że nie żądają
pokwitowania odbioru.
Dzięki za pomoc.

--


Data: 2009-03-25 19:42:07
Autor: Wodz
Uszkodzona przesyłka kurierska.
Dnia Wed, 25 Mar 2009 18:36:37 +0000 (UTC). osoba podająca się za
"unlearn@WYTNIJ.gazeta.pl" napisał:
No cóż, zrobię tak, jak proponujecie. Ale nie podoba mi się to, że nie żądają
pokwitowania odbioru.
Dzięki za pomoc.

Powinni mieć pokwitowane, ale wiem, że często tam ktoś inny się
podpisuje...


--
Pozdrawiam
Wódz

Data: 2009-03-25 18:47:10
Autor:
Uszkodzona przesyłka kurierska.
Wodz <wodz84@no-spam.tlen.pl> napisał(a):
Dnia Wed, 25 Mar 2009 18:36:37 +0000 (UTC). osoba podająca się za
"unlearn@WYTNIJ.gazeta.pl" napisał: > No cóż, zrobię tak, jak proponujecie. Ale nie podoba mi się to, że nie żądają
> pokwitowania odbioru.
> Dzięki za pomoc.

Powinni mieć pokwitowane, ale wiem, że często tam ktoś inny się
podpisuje...


W takim razie jawnie łamią prawą. Zobaczymy co mi jutro powiedzą, jak do nich
zadzwonię.

--


Data: 2009-03-25 18:52:37
Autor: januszek
Uszkodzona przesyłka kurierska.
 Kamil napisał(a):

Na ten stan rzeczy wiedziałbym, że nic się więcej nie da zrobić, gdyż regulamin firmy kurierskiej jasno określa, iż reklamacje można wnieść jedynie, gdy otwiera się paczkę przy kurierze.

Może zamiast zgadywać przeczytasz regulamin GLS? ;P

j.


--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki - płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)

Data: 2009-03-25 19:09:48
Autor:
Uszkodzona przesyłka kurierska.
januszek <januszek@polska.irc.pl> napisał(a):
 Kamil napisał(a):

> Na ten stan rzeczy wiedziałbym, że nic się więcej nie da zrobić, gdyż > regulamin firmy kurierskiej jasno określa, iż reklamacje można wnieść > jedynie, gdy otwiera się paczkę przy kurierze.

Może zamiast zgadywać przeczytasz regulamin GLS? ;P

j.


Cieszę się, że starasz mi się pomóc. Przeczytałem regulamin i wiem, że
reklamacje, z których można odnieść widoczną korzyść, nastąpią de facto
jedynie przy otwarciu paczki przy kurierze. W regulaminie jest napisane, że
można do 7 dni wnieść listownie reklamacje, jednak należy udowodnić, że
uszkodzenia paczka doznała "w czasie od przyjęcia przesyłki do
przemieszczania, aż do chwili jej wydania". A szczerze wątpię, że uwierzą mi
na słowo. Mam jednak nadzieje, że brak podpisania potwierdzenia będzie kartą
przetargową w tej batalii.
Pozdrawiam


--


Data: 2009-03-25 19:21:18
Autor: Wodz
Uszkodzona przesyłka kurierska.
Dnia Wed, 25 Mar 2009 18:05:07 +0000 (UTC). osoba podająca się za "Kamil"
napisał:
Witam.
Mam problem, który mam nadzieję pomożecie mi rozwiązać.
Moja mama kupiła sprzęt na allegro (przez moje konto, na adres, gdzie już nie
mieszkam). Przesyłka przyszła kurierem GLS Poland. Paczka była bardzo
starannie zapakowana, jednak po otwarciu (nie w obecności kuriera) okazało
się, że towar jest dość mocno uszkodzony. Na ten stan rzeczy wiedziałbym, że
nic się więcej nie da zrobić, gdyż regulamin firmy kurierskiej jasno określa,
iż reklamacje można wnieść jedynie, gdy otwiera się paczkę przy kurierze.
Jednak jest pewna sprawa. Paczkę przyniósł (jak to określiła moja mama) "jakiś
chłopak". Nie miał na sobie żadnej legitymacji, ani nic, co by wskazywało na
to, że jest kurierem. Gdy wręczył paczkę mojej mamie, ta zapytała, czy ma
gdzieś podpisać. On powiedział, że !nie!. Dodał tylko, że pomaga koledze
roznosić paczki i że wszystko jest już załatwione. Domyślam się, że oboje
roznosili paczki, by zaoszczędzić na czasie, ale tylko jeden posiadał
"zeszycik" gdzie należy się podpisać. W regulaminie GLS jest napisane, iż
odebranie przesyłki należy potwierdzić czytelnym podpisem i godziną. Jak sądzicie, co należy zrobić? Przyjąć fikcję, iż paczka w ogóle nie doszła?
Bo szans na reklamacji nie ma.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ps. przepraszam za drugi wątek, ale za szybko kliknęło mi się Enter.

Pierwsze co zrób to zadzwoń do GLSu - kiedyś tam pracowałem i wiem że
ludzie reklamowali przesyłki po rozpakowaniu w domu. Był wtedy spisywany
protokół szkody...
Niekoniecznie musieli być 2 w różnych miejscach. Mógł mieć pomocnika. A
jeśli już mieli by to robić 2 kurierzy to mogą rozdzielić listę z paczkami.


--
Pozdrawiam
Wódz

Uszkodzona przesyłka kurierska.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona