Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Uszkodzone moto z US?

Uszkodzone moto z US?

Data: 2010-10-21 19:38:59
Autor: daveTheBandit
Uszkodzone moto z US?
Witam

Mam pewien problem ze sprowadzeniem motocykla na mienie przesiedlencze
z usa. W przyszlym roku koncze studia i w koncu wracam do Kraju pod 6
letnim pobycie tutaj. W miedzyczasie kupilem moto. Niestety jak to w
zyciu bywa pech chcial ze pani skrecajaca w lewo postanowila ze jednak
skreci w prawo w trakcie kiedy ja wykonywalem po jej prawej manewr
mijania. Zeby sie nie rozpisywac, zdjela mnie z moto. Az dziw bierze
ale moto praktycznie nic sie nie stalo poza sladem po szliwie po
prawej stronie oraz peknietym blotnikiem. Musialem tez wymienic prawy
kierunkowzkaz.

W zwiazku z tym mam pytanie czy moto po naprawde lekkim szlifie nie
bedzie brane pod uwage jako pojazd powypadkowy i jezeli tak to czy
moga byc z tego powodu jakies problemy w urzedzie celnym? Oczywiscie
bede sprowadzal jako mienie przesiedlencze i prawdopodobnie przez
polamer z Chicago.

Serdeczne dzieki za odpowiedz, pozdrawiam!

Data: 2010-10-22 10:27:25
Autor: KJ Siła Słów
Uszkodzone moto z US?
W dniu 2010-10-22 04:38, daveTheBandit pisze:


W zwiazku z tym mam pytanie czy moto po naprawde lekkim szlifie nie
bedzie brane pod uwage jako pojazd powypadkowy

IMO papiery sie liczą - jak masz clear title to nie wiem w czym miałby być problem.

Mam wrażenie że niektórzy rejestrują tez w Polsce moto z salvage title ale jak oni to robią to nie mam pojęcia. Niby powinno sie dać, ale jak macałem po urzędzie to już gorzej wyglądało.

Zresztą ponoć bywały przypadki że auto miało CoD w USA i do Polski przyjechało jako do zarejestrowania, ale to już   jakiś kosmos i ewidenty przewał.

KJ

Data: 2010-10-22 12:04:54
Autor: James
Uszkodzone moto z US?
KJ, zaden przewal... nie znasz zasad i prawa to sie nie wypowiadaj.

Nie jest istotne co jest w papierach. To, ze pojazd ma salvage w USA
oznacza, że w USA jest taki status. W innych krajach nie ma to zadnego
znaczenia. Nie ma tutaj roznicy czy jest to polska, niemcy czy tez francja.
Pojazd jest sprowadzany, a nastepnie jest przeprowadzany pierwszy przeglad
rejestracyjny. Jezeli na przegladzie jest wszystko ok to status z USA nie ma
znaczenia. Po to jest przeglad.
Z tego tez powodu salvage title czy certificate of destruction nie ma
znaczenia. Nie ma w tym zadnego lamania czy naginania przepisow. Takie jest
prawo!

Sprowadzajac pojazd z USA urzad celny nie interesuje sie jego stanem
technicznym i czy jest on po wypadku czy tez nie. Od tego jest stacja
kontroli pojazdow. Jak przeglad jest ok to pojazd jest ok.

Sprowadzajac pojazd jako mienie przesiedlencze otrzymasz mala adnotacje w
dowodzie rejestracyjnym o brzmieniu: Zakaz zbycia do xxxxxxx. Nie mozna
takiego pojazdu sprzedac przez rok od dnia pierwszej rejestracji w kraju.

Pozdrawiam
James


"KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> wrote in message news:i9rhte$slv$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-10-22 04:38, daveTheBandit pisze:


W zwiazku z tym mam pytanie czy moto po naprawde lekkim szlifie nie
bedzie brane pod uwage jako pojazd powypadkowy

IMO papiery sie liczą - jak masz clear title to nie wiem w czym miałby być problem.

Mam wrażenie że niektórzy rejestrują tez w Polsce moto z salvage title ale jak oni to robią to nie mam pojęcia. Niby powinno sie dać, ale jak macałem po urzędzie to już gorzej wyglądało.

Zresztą ponoć bywały przypadki że auto miało CoD w USA i do Polski przyjechało jako do zarejestrowania, ale to już   jakiś kosmos i ewidenty przewał.

KJ

Data: 2010-10-22 12:47:48
Autor: KJ Siła Słów
Uszkodzone moto z US?
W dniu 2010-10-22 12:04, James pisze:
KJ, zaden przewal... nie znasz zasad i prawa to sie nie wypowiadaj.

A jak GIOŚ się wypowie za mnie to też nie zna prawa ?

Tanie auta z USA mogą być odpadem

RP, Danuta Frey 29-04-2008

Importerom samochodów z adnotacją „szkoda całkowita” grożą poważne kłopoty. Pojazdów z takim wpisem nie rejestruje się w Polsce

Decyzją GIOŚ z czerwca 2007 r. dwójka importerów samochodów z USA została zobowiązana do przekazania pojazdów do upoważnionej stacji demontażu. Auta zostały wcześniej zgłoszone w urzędzie celnym wraz z wnioskiem o dopuszczenie ich do obrotu. Do zgłoszeń celnych dołączono dokumenty Salvage Certificate wydane przez właściwe władze stanu Nowy Jork z adnotacjami „total loss” (szkoda całkowita). W dokumentacji znajdowały się także fotografie uszkodzonych pojazdów oraz opinie techniczne, m.in. rzeczoznawcy z listy Ministerstwa Infrastruktury. Wyliczono w nich elementy uszkodzone, w tym wymagające wymiany. W wyniku rewizji celnej i oględzin samochodów potwierdzono liczne i poważne uszkodzenia pojazdów.

Jeden samochód spalony, drugi po wypadku

GIOŚ stwierdził, że w świetle ustawy o odpadach uszkodzone samochody (jeden był spalony wewnątrz, drugi powypadkowy) są odpadami zakwalifikowanymi do zniszczenia przez władze stanu Nowy Jork. Ubezpieczyciele wypłacili za nie amerykańskim właścicielom pełną kwotę ubezpieczenia, przejęli auta na własność, a następnie sprzedali je przez pośrednika polskim kontrahentom.

Europejskie i polskie przepisy precyzują, na jakich zasadach może się odbywać transgraniczne przemieszczanie odpadów. To, że importerzy chcieli naprawić samochody, nie wyłącza obowiązku zgłoszenia ich do GIOŚ celem uzyskania zezwolenia na przywóz do Polski odpadów z odzysku. Taki obowiązek przewidywało rozporządzenie Rady nr 259/93 EWG z 1993 r. w sprawie nadzoru i kontroli przesyłania odpadów w obrębie, do Wspólnoty Europejskiej oraz poza jej obszar, obowiązujące w 2007 r. w dacie zgłoszenia pojazdów.

W myśl obowiązującego rozporządzenia (WE) nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego z 2006 r. wysyłka odpadów dokonana bez zgody właściwych władz uważana jest za ich nielegalne przemieszczenie.

Doszło więc do wprowadzenia odpadu na terytorium RP bez wymaganego pozwolenia GIOŚ, czyli do nielegalnego przywozu odpadów na teren RP.

Rejestracja zależna od wpisów

Importerzy zaskarżyli decyzję GIOŚ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Nie zgodzili się z zakwalifikowaniem samochodów do kategorii odpadów. Ich zdaniem informacja „total loss” jest przeznaczona wyłącznie dla zakładów ubezpieczeń na terenie USA. Samochody są tam tak wysoko ubezpieczone, że nawet stosunkowo nieduża strata powoduje wypłatę wysokiego odszkodowania – stąd wpis o stracie całkowitej.

Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Transportu i Budownictwa z 2006 r. podstawowym dokumentem, na podstawie którego można dokonać rejestracji pojazdu sprowadzonego z USA, jest Certificate of Title. Dokument Certificate of Salvage uzależnia natomiast rejestrację pojazdu od zamieszczonych w nim wpisów. Generalną zasadą jest wydawanie tego typu dokumentów dla pojazdów uszkodzonych, które po przejściu odpowiednich badań technicznych mogą być zarejestrowane w Polsce – chyba że widnieją wpisy o przeznaczeniu na złom (for junk), tylko do sprzedaży na części (part only) lub że pojazd jest nienaprawialny (nonrebuilable, nonrepairable). Gdy auto przeznaczone jest do kasacji, zostaje wydany dokument Certificate of Destruction.

Dokumenty Salvage Certificate załączone do zgłoszenia celnego nie zawierały żadnych takich wpisów. Twierdzenie GIOŚ, iż „bezsprzecznie są to pojazdy uszkodzone, zakwalifikowane do zniszczenia przez władze stanu Nowy Jork”, jest sprzeczne ze stanem faktycznym i nie ma poparcia w żadnych dowodach. Poprzedni właściciele samochodów nie wyzbyli się ich, jak stwierdza decyzja GIOŚ, ale sprzedali je, a sprowadzone pojazdy nadają się do naprawy.

Używane tylko do demontażu

WSA po rozpatrzeniu sprawy oddalił skargę. W obszernym pisemnym uzasadnieniu wyroku (z 20 marca 2008 r., IV SA/ Wa 161/08) stwierdził, że decyzja GIOŚ nakładająca na skarżących obowiązek przekazania odpadu w postaci używanych pojazdów do upoważnionej stacji demontażu nie narusza prawa. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o odpadach z 2001 r. odpady oznaczają każdą substancję lub przedmiot należący do jednej z kategorii określonych w załączniku nr 1 do ustawy, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do ich pozbycia się jest obowiązany. O tym, czy dany przedmiot jest odpadem, przesądza więc nie tylko sam fakt, iż jest uszkodzony, lecz także to, że w związku z tymi uszkodzeniami jego posiadacz postanowił się go wyzbyć.

Amerykańscy właściciele uszkodzonych aut wyzbyli się ich, przekazując je firmom ubezpieczeniowym, co powoduje uznanie tych samochodów za odpad – podkreślił sąd. Uszkodzone pojazdy należą do jednej z kategorii określonych w załączniku nr 1 do ustawy o odpadach. Wprowadzenie ich na terytorium RP bez zezwolenia GIOŚ jest nielegalnym międzynarodowym przemieszczaniem odpadów.

W myśl prawa europejskiego wysyłka odpadów dokonana bez zgody właściwych władz uważana jest za ich nielegalne przemieszczenie
Ich odbiorcami byli skarżący. Zgodnie z ustawą o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów (poprzednio obowiązywała ustawa z 2004 r., obecnie z 2007 r.) GIOŚ był zobowiązany określić sposób gospodarowania odpadami sprowadzonymi nielegalnie na terytorium RP. Prawidłowo orzekł o obowiązku przekazania sprowadzonych samochodów do stacji demontażu. Zgodnie z art. 18 ustawy z 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji właściciel takiego pojazdu może przekazać go wyłącznie do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub punkt zbierana pojazdów.

Tymczasem w Internecie trwa ożywiona wymiana poglądów, czy można coś zrobić z samochodem z taką adnotacją. Wszyscy się zgadzają, że, jak pisze jeden z internautów, „jest problem, i to wielki”.

Źródło : Rzeczpospolita


KJ

Data: 2010-10-22 14:18:32
Autor: Tytus z fabryki
Uszkodzone moto z US?
Siemka

***"James"
Z tego tez powodu salvage title czy certificate of destruction nie ma znaczenia. Nie ma w tym zadnego lamania czy naginania przepisow. Takie jest prawo!

No to ciekawa teoria - sprobuj ja jeszcze wprowadzic w czyn. Tylko nie pitol tu ze kolega wujka tak zrobil a pokaz CofD a potem DR z tym samym VIN

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2010-10-22 16:07:33
Autor: James
Uszkodzone moto z US?
"Tytus z fabryki" wrote...
***"James"
Z tego tez powodu salvage title czy certificate of destruction nie ma znaczenia. Nie ma w tym zadnego lamania czy naginania przepisow. Takie jest prawo!

No to ciekawa teoria - sprobuj ja jeszcze wprowadzic w czyn. Tylko nie pitol tu ze kolega wujka tak zrobil a pokaz CofD a potem DR z tym samym VIN

Hmmm.... no ciekawe. W zeszlym roku przywiozlem dwa DeLoreany z salvage title i jeden z certificate of destruction. Bez najmniejszego problemu zostaly odprawione w urzedzie celnym w Warszawie. W tej chwili sa w trakcie renowacji.
Dodatkowo byl jeszcze Nissan z salvage title, ktory takze zostal odprawiony bez zadnych problemow. Normalny przeglad po naprawie i normalna rejestracja.
Nie robil tego kolega wujka, tylko ja sam. Bez znajomych celnikow i bez zadnych lapowek.

W 2008 sprowadzilem ZX-12 (tak, zeby bylo motocyklowo) z CoD. Odprawa w urzedzie celnym w Czestochowie, a nastepnie normalny przeglad i normalna rejestracja.

--
Pozdrawiam
James

Data: 2010-10-22 16:15:04
Autor: Tytus z fabryki
Uszkodzone moto z US?
Siemka

***Uytkownik "James"
Hmmm.... no ciekawe. W zeszlym roku przywiozlem dwa DeLoreany z salvage title i jeden z certificate of destruction. Bez najmniejszego problemu zostaly odprawione w urzedzie celnym w Warszawie. W tej chwili sa w trakcie renowacji.

Pokaz polskie DR - a jak jeszcze nie masz to zebys sie nie zdziwil...

***Dodatkowo byl jeszcze Nissan z salvage title, ktory takze zostal odprawiony  bez zadnych problemow. Normalny przeglad po naprawie i normalna rejestracja.

Celnicy nie wydaja DR.
Hint: ostatnia nowelizacja PORD - nie wiem jak bylo przed 2009 ale dostalismy wyrazne info z WK ze auta z C0fD nie podlegaja rejestracji.

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2010-11-05 21:25:46
Autor: AlF
Uszkodzone moto z US?
Tytus z fabryki wrote:
Siemka

***Uytkownik "James"
Hmmm.... no ciekawe. W zeszlym roku przywiozlem dwa DeLoreany z salvage title i jeden z certificate of destruction. Bez najmniejszego problemu zostaly odprawione w urzedzie celnym w Warszawie. W tej chwili sa w trakcie renowacji.

Pokaz polskie DR - a jak jeszcze nie masz to zebys sie nie zdziwil...

***Dodatkowo byl jeszcze Nissan z salvage title, ktory takze zostal odprawiony  bez zadnych problemow. Normalny przeglad po naprawie i normalna rejestracja.

Celnicy nie wydaja DR.
Hint: ostatnia nowelizacja PORD - nie wiem jak bylo przed 2009 ale dostalismy wyrazne info z WK ze auta z C0fD nie podlegaja rejestracji.


Prawo w USA sie roznie nieco od stanu do stanu. np w AZ mimo ze sie ma Salvage Title mozna pojad poddac inspekcji i jesli przejdzie to ponownie   zarejestrowac.

W przypadku motocykli nawet bardzo drobne uszkodzenia kwalifikuja pojazd do slvage title 1) ubezpieczalnie nie chca ryzykowac 2) nawet niewielkie   naprawy oficjalnie zrobione sa bardzo drogie.

Ja na przyklad mam GSXR 600 z salvage title w super stanie ktory z powodzieniem uzytkuje w niepubliczny sposob.

Alf

Data: 2010-11-08 14:24:02
Autor: Tytus z fabryki
Uszkodzone moto z US?
Siemka
***"AlF"
Prawo w USA sie roznie nieco od stanu do stanu. np w AZ mimo ze sie ma Salvage Title mozna pojad poddac inspekcji i jesli przejdzie to ponownie zarejestrowac.

Rozmawialismy o polskim prawie ktore jest zajebiscie nie spojne i nieprecyzyjne...

Nie mam zadnych informacji o problemach w rejestracji pojazdu z S T - natomiast dostalismy istrukcje z MI iz pojazdy z CofD nie podlegaja rejestracji w RP

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2010-11-08 21:30:42
Autor: AlF
Uszkodzone moto z US?
Tytus z fabryki wrote:
Siemka
***"AlF"
Prawo w USA sie roznie nieco od stanu do stanu. np w AZ mimo ze sie ma Salvage Title mozna pojad poddac inspekcji i jesli przejdzie to ponownie zarejestrowac.

Rozmawialismy o polskim prawie ktore jest zajebiscie nie spojne i nieprecyzyjne...

wlasnie mi o to chodzi. jest mozliwosc ze w najblizszej przyszlosci bede wysylal mojego gixera do Polski i dlatego sie zastanawiam jak to zrobic, czy przemianowac tuataj na pojazd publiczny czy w Polsce.

Tak nawiasem, nie wiesz czy pojazd torowy uzywany na terenach zamknietych musi byc zarejestrowany?


Nie mam zadnych informacji o problemach w rejestracji pojazdu z S T - natomiast dostalismy istrukcje z MI iz pojazdy z CofD nie podlegaja rejestracji w RP

bylem pod wrazeniem ze CofD to to samo co ST. dowiem sie wiecej i napisze wiecej.

Pozdr,
A.

Data: 2010-11-09 08:39:28
Autor: masti
Uszkodzone moto z US?
Dnia pięknego Mon, 08 Nov 2010 21:30:42 -0700 osobnik zwany AlF wystukał:

Tak nawiasem, nie wiesz czy pojazd torowy uzywany na terenach
zamknietych musi byc zarejestrowany?

jeżeli nie jeździsz po drogach publicznych to nie musi.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-09 15:08:12
Autor: Tytus z fabryki
Uszkodzone moto z US?
Siemka

***"AlF"
wlasnie mi o to chodzi. jest mozliwosc ze w najblizszej przyszlosci bede wysylal mojego gixera do Polski i dlatego sie zastanawiam jak to zrobic, czy przemianowac tuataj na pojazd publiczny czy w Polsce.

Co to jest pojazd publiczny???
Moze sie tak nie spiesz z ta wysylka - jest tu dwoch szukajacych wlasnie w miare swiezych GSXR do latania po torze - czyli nie musza miec mozliwosci rejestracji.
Moze wyslemy je wspolnie.

*** Tak nawiasem, nie wiesz czy pojazd torowy uzywany na terenach zamknietych musi byc zarejestrowany?

Zdecydowanie nie - choc rodzi to niemoznosc ubezpieczenia takiego motocykla - co czasem moze kogos zdenerwowac jak mu taki nieubezpieczony w kufer na torze wjedzie :)

*** bylem pod wrazeniem ze CofD to to samo co ST. dowiem sie wiecej i napisze wiecej.

Ze tak powiem :) Twoje wrazenie nie jest w tym przypadku istotne - istotne co na ten temat napisal Minister Infrastruktury w RP.
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/download.php?id=2569
nie wiem tylko czy to bedzie widoczne dla osob nie zalogowanych

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2010-11-09 14:12:29
Autor: AZ
Uszkodzone moto z US?
On 2010-11-09, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl> wrote:

Zdecydowanie nie - choc rodzi to niemoznosc ubezpieczenia takiego motocykla - co czasem moze kogos zdenerwowac jak mu taki nieubezpieczony w kufer na torze wjedzie :)

A tyle sie mowi "Patrz w lusterka, motocykle sa wszedzie"...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-11-09 19:05:39
Autor: jeDrASS
Uszkodzone moto z US?
On 2010-11-09 15:12, AZ wrote:

A tyle sie mowi "Patrz w lusterka, motocykle sa wszedzie"...

tak z ciekawości włączę się z pytaniem: jak ma się ubezpieczenie OC/AC do jazdy po torze?

--
jeDrASS

Data: 2010-11-09 20:06:52
Autor: Monster
Uszkodzone moto z US?
W dniu 2010-11-09 19:05, jeDrASS pisze:

tak z ciekawości włączę się z pytaniem: jak ma się ubezpieczenie OC/AC
do jazdy po torze?

Zazwyczaj nie działa.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Data: 2010-11-09 22:29:38
Autor: Tytus
Uszkodzone moto z US?
Siemka

*** "Monster"
 jeDrASS pisze:
 tak z ciekawości włączę się z pytaniem: jak ma się ubezpieczenie OC/AC
 do jazdy po torze?

 Zazwyczaj nie działa.

Z naciskiem na zazwyczaj zwlaszcza wsrod cywilizowanych ludzi

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek
P.S. A pomoc drogowa w ramach assistance zabiera rozbitki z toru???

Data: 2010-11-12 22:25:28
Autor: AlF
Uszkodzone moto z US?
Tytus z fabryki wrote:

Co to jest pojazd publiczny???
Moze sie tak nie spiesz z ta wysylka - jest tu dwoch szukajacych wlasnie w miare swiezych GSXR do latania po torze - czyli nie musza miec mozliwosci rejestracji.
Moze wyslemy je wspolnie.

bedziemy myslec. a w ogole da sie wraki zciagac? czy placi sie takie samo clo?


*** Tak nawiasem, nie wiesz czy pojazd torowy uzywany na terenach zamknietych musi byc zarejestrowany?

Zdecydowanie nie - choc rodzi to niemoznosc ubezpieczenia takiego motocykla - co czasem moze kogos zdenerwowac jak mu taki nieubezpieczony w kufer na torze wjedzie :)


ciekawe, bo w USA (albo przynakniej Arizonie) jest odwrotnie - ubezpiecznie pierwsze, bo bez niego nie zarejestrujesz (to znaczy zarejstrujesz, ale szybko zawiesza rejestracje jak nie ma OC)


*** bylem pod wrazeniem ze CofD to to samo co ST. dowiem sie wiecej i napisze wiecej.

Ze tak powiem :) Twoje wrazenie nie jest w tym przypadku istotne - istotne co na ten temat napisal Minister Infrastruktury w RP.
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/download.php?id=2569
nie wiem tylko czy to bedzie widoczne dla osob nie zalogowanych

mi nie czyta. wiadomo, ze wrazenie nie istotne, ale jesli ST == CofD to wczesniej czy poznie wylapia to w Polsce ...

Data: 2010-11-15 13:10:13
Autor: Tytus z fabryki
Uszkodzone moto z US?
Witam
 ***"AlF"
mi nie czyta. wiadomo, ze wrazenie nie istotne, ale jesli ST == CofD to wczesniej czy poznie wylapia to w Polsce ...

Wlasnie nie - wazne jest to co znajduje sie w ST - dopuszczalne jest rejestrowane niektorych pojazdow z ST.
Zdecydowanie nie wolno rejestrowac tylko tych z CofD

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2011-04-08 23:29:37
Autor: andy
Uszkodzone moto z US?
On 11/15/2010 05:10 AM, Tytus z fabryki wrote:
Witam
  ***"AlF"
mi nie czyta. wiadomo, ze wrazenie nie istotne, ale jesli ST == CofD to
wczesniej czy poznie wylapia to w Polsce ...

Wlasnie nie - wazne jest to co znajduje sie w ST - dopuszczalne jest
rejestrowane niektorych pojazdow z ST.
Zdecydowanie nie wolno rejestrowac tylko tych z CofD


dzieki za info. spawdzielm jeszcze lokalnie i wyglada na to ze CofD jest specyficzny dla niektorych stanow kiedy ST jest ogolnie przyjety w USA.

Data: 2010-11-09 01:48:58
Autor: marider
Uszkodzone moto z US?
W dniu 2010-11-08 14:24, Tytus z fabryki pisze:
Siemka
***"AlF"
Prawo w USA sie roznie nieco od stanu do stanu. np w AZ mimo ze sie ma
Salvage Title mozna pojad poddac inspekcji i jesli przejdzie to ponownie
zarejestrowac.

W UK jest podobnie. U Nas tylko w Polszy nawet sprzet po ostrym dzwonie dalej jezdzi i nie ma historii powypadkowej nawet nigdzie zbazowanej coby sprawdzic czy ktos nie mial kiedys porzadnego backflipa i generalnie wszystko to funkiel nowki same.

Rozmawialismy o polskim prawie ktore jest zajebiscie nie spojne i
nieprecyzyjne...

I miejscami wielokrotnie glupie ;)

Nie mam zadnych informacji o problemach w rejestracji pojazdu z S T -
natomiast dostalismy istrukcje z MI iz pojazdy z CofD nie podlegaja
rejestracji w RP


Oficjalnie moze i nie podlegaja ale w tym kraju prawie wszystko da sie/lub dalo zarejestrowac, jak nie w miescie to na wsi.

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

Data: 2010-10-22 14:21:32
Autor: Tytus z fabryki
P.S.
A z KJ to sie nie dyskutuje na ten temat - kto jak kto ale On sie zna najlepiej na sprzetach przeznaczonych do kasacji :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Data: 2010-10-22 12:23:39
Autor: AZ
P.S.
On 2010-10-22, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl> wrote:
A z KJ to sie nie dyskutuje na ten temat - kto jak kto ale On sie zna najlepiej na sprzetach przeznaczonych do kasacji :)

No i jest zywym dowodem tego ze na sprzecie do kasacji da sie jezdzic.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-10-22 14:35:38
Autor: KJ Sia Sw
P.S.
W dniu 2010-10-22 14:23, AZ pisze:
On 2010-10-22, Tytus z fabryki<tytus1@gazeta.pl>  wrote:
A z KJ to sie nie dyskutuje na ten temat - kto jak kto ale On sie zna
najlepiej na sprzetach przeznaczonych do kasacji :)

No i jest zywym dowodem tego ze na sprzecie do kasacji da sie jezdzic.

No prosze jakie zgodne chlopaki - Honda i Kawasaki.

Zyjcie dalej w przeszlosci - blask nowosci bijacy od mojej ramy moglby zdemolowac Wam zarowno wzrok jak i ogolne postrzeganie swiata*

KJ Brand New Frame
*) Znaczy do reszty by ich pojebalo :-)

Data: 2010-10-22 12:42:09
Autor: AZ
P.S.
On 2010-10-22, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:

No prosze jakie zgodne chlopaki - Honda i Kawasaki.

Zyjcie dalej w przeszlosci - blask nowosci bijacy od mojej ramy moglby zdemolowac Wam zarowno wzrok jak i ogolne postrzeganie swiata*

Zartujesz? Umyles go calego wkoncu czy nadal przecierasz tylko sama rame
a reszta jak byla ujebana tak jest?

Co do Tytusa nie odbieraj tego osobiscie, chlopak jest jeszcze w letkim
szoku. No i ta zazdrosc, bo jego zolte jest coraz mniej Brand New.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-10-22 14:37:07
Autor: Roman Niewiarowski
P.S.
W dniu 2010-10-22 14:35, KJ Sia Sw pisze:

*) Znaczy do reszty by ich pojebalo :-)

Ciebie to juz spotkalo jak dostales fakture i uswiadomiles sobie jaki bys za to mial fajny motor! ;)

pozdr
newrom

Data: 2010-10-22 14:43:10
Autor: Tytus z fabryki
P.S.
Siemka

*** "KJ Sia Sw"
No prosze jakie zgodne chlopaki - Honda i Kawasaki.
 Zyjcie dalej w przeszlosci - blask nowosci bijacy od mojej ramy moglby zdemolowac Wam zarowno wzrok jak i ogolne postrzeganie swiata*

Powiem jak brus lee - blask nie skreca :)
AZ-ta rama tez sie blyszczy i tez nie skreca
Moja rama lekko w ziemi utytlana i dawala rade :)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

P.S. Jeszcze nie w samolocie???
czy w BC juz maja internet

Data: 2010-10-22 15:22:04
Autor: KJ Sia Sw
P.S.
W dniu 2010-10-22 14:43, Tytus z fabryki pisze:

Moja rama lekko w ziemi utytlana i dawala rade :)

lekko ? Slyszalem ze dzieki Tobie w googlempas od paru dni mozna znalezc: Rw Mariaski oddzia w Lublinie.

W dniu 2010-10-22 14:37, Roman Niewiarowski pisze:

> Ciebie to juz spotkalo jak dostales fakture i uswiadomiles sobie jaki
> bys za to mial fajny motor! ;)

Motur tak, ale tego krawaciarskiego lansu to juz nie bardzo.

W dniu 2010-10-22 14:42, AZ pisze:

>  Umyles go calego wkoncu?

Zartujesz ?

A teraz EOT i trzymajcie kciuki bo jest za co i szykujcie ciete riposty.

KJ i ... i cicho sza! bo sie zapeszy!

Data: 2010-10-22 13:27:28
Autor: AZ
P.S.
On 2010-10-22, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:

lekko ? Slyszalem ze dzieki Tobie w googlempas od paru dni mozna znalezc: Rów Mariański oddział w Lublinie.

To tylko spoznione wykopki.

Zartujesz ?

A taki ujebany motur to ile dodaje punktow do lansu? Bo sie zastanawiam
czy w weekend nie umyc swojego.
A teraz EOT i trzymajcie kciuki bo jest za co i szykujcie ciete riposty.

KJ i ... i cicho sza! bo sie zapeszy!
Zebys tylko na cos tam nie zachorowal. To znaczy na legende jakas.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-10-22 15:54:49
Autor: KJ Siła Słów
P.S.
W dniu 2010-10-22 15:27, AZ pisze:

A taki ujebany motur to ile dodaje punktow do lansu?

Nie mam czasu sie rozpisywac, ale....
Mam taka teorie "Marco Polo na stacji benzynowej"  i sadzac po dyskusji z onemantrip.com jest ona w calej rozciaglosci sluszna.

Dowiesz sie w swoim czasie i przy okazji oszczedzisz na myjni :-)

KJ

Data: 2010-10-23 12:30:34
Autor: PawelK vel Pablo
P.S.
Dnia 295 roku bieżącego, KJ Siła Słów zeznał(a) jak następuje:

Mam taka teorie "Marco Polo na stacji benzynowej"  i sadzac po
dyskusji z onemantrip.com jest ona w calej rozciaglosci sluszna.

Dowiesz sie w swoim czasie i przy okazji oszczedzisz na myjni :-)

ke?
--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 52kkm
Warszawa Gocław

Data: 2010-10-25 12:38:05
Autor: daveTheBandit
P.S.
Dzieki za wszystkie odpowiezi!
Moje moto ma normalny - zielony - title z Michigan,
otarcie jest naprawde lekkie ale po przygodach ze
sprowadzeniem samochodu z Niemiec w 2001 roku
 wolalem sie upewnic ze wszystko bedzie ok.
 Rozumiem ze nie powinno byc zadnych problemow
w UC i nie musze jakiejs koszmarnie drogiej lakierni
 tutaj szukac :)

Jeszcze raz dziekuje!

Uszkodzone moto z US?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona