Data: 2011-03-12 13:45:26 | |
Autor: WM | |
Utracona cześć Katarzyny Blum | |
Czy ktoś pamięta jeszcze tę ksiązkę?
Myślałem, że to już przeszłośc gnojenie ludzi za pomocom gadzinówek, ale niestety to nadal aktualny temat. Byłem oburzony napastliwym tonem jakim jedna gadzinówka atakowała pewnego byłego polityka. To było poniżej wszelkiej krytyki. W komentarzach też były same ataki na niego. Probowałem napisać komentarz w jego obronie, ale się wogóle nie ukazał mimo wielokrotnego wysyłania. Nic dziwnego, że potem było zero komentarzy w jego obronie. Czy rada etyki mediów nic nie robi aby ukrócić takie praktyki? To ma być demokracja, czy dyktatura tych co finansują media? WM -- |
|
Data: 2011-03-12 14:18:29 | |
Autor: obserwator | |
Utracona cześć Katarzyny Blum | |
WM <ciekaw1@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
a co to jest *rada etyki mediow*? Podobny twor nie istnieje w krajach zachodnich cywilizacji, ale tam media nie zostaly przejete przez sluzby komusze. To pewnie znowy jakis relikt z PRL-u. -- |
|