Użytkownik "Przemeq" <przemeq@onet.eu> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:518b4a23$0$26683$65785112@news.neostrada.pl...
Witam,
Mam pytanie. Miałem kolizje, nie mam problemu ze sprawcą.
Typowa stłuczka parkingowa do wymiany tylny zderzak uszkodzone zaczepy.
Autko ma 6 miesięcy więc trochę boli.
Znalazłem informacje w sieci iż należy mi się od ubezpieczyciela sprawcy odszkodowanie wynikającego z faktu, iż pojazd został naprawiony ale jego wartość rynkowa przed szkodą była wyższa niż po jego naprawie.
Czy faktycznie istnieją jakieś przepisy umożliwiające uzyskanie takiego odszkodowania?
Jak określić wysokość ewentualnego odszkodowania?
Ktoś to przerabiał?
Tak.
Gra nie warta świeczki, różnica wyszła gdzieś między 1 a 2 tys, a koszt rzeczoznawcy wynosił gdzieś z 500 zł.
A przy samym zderzaku, pewnie nie będzie jej prawie wcale.
Bez rzeczoznawcy i sądu nic nie wskórasz.