Tue, 17 Sep 2013 13:51:25 +0200, Artur Maśląg

Anacron powinien wziąć taką możliwość pod uwagę przy próbie
wyłgania się od odpowiedzialności :)

Zawsze może jeszcze zakwestionować migawkę canona.

--
Pozdor Myjk

W dniu 2013-09-17 13:51, Myjk pisze:

Tue, 17 Sep 2013 13:51:25 +0200, Artur Maśląg

Anacron powinien wziąć taką możliwość pod uwagę przy próbie
wyłgania się od odpowiedzialności :)

Zawsze może jeszcze zakwestionować migawkę canona.

To był chyba pomysł J.F :)

Dnia Tue, 17 Sep 2013 13:51:50 +0200, Myjk napisał(a):

Tue, 17 Sep 2013 13:51:25 +0200, Artur Maśląg

Anacron powinien wziąć taką możliwość pod uwagę przy próbie
wyłgania się od odpowiedzialności :)

Zawsze może jeszcze zakwestionować migawkę canona.

Gdyby producent fotoradaru zamówił specjalne oprogramowanie do aparatów,
które daje gwarancję priorytetu synchronizacji spustu, to ok.
Ale z tego co widziałem test, to nie wyglądało to tak, bo aparat działał
najzupełniej normalnie i prawdopodobnie jest niemodyfikowanym egzemplarzem
handlowym, podłączonym do zewnętrznego spustu sterowanego automatyką
fotoradaru.

Czyli gwarancja że aparat robi zdjęcie dokładnie w chwili kiedy przyjdzie
sygnał spustu, jest taka sobie...

A miałem w aparacie (co prawda Pentax), taki objaw, że mając już
roztelepany mechanizm podnoszenia lustra, lusto czasami się przycinało.
Aparat wtedy je opuszczał i podnosił jeszcze raz, no ale efekt był taki że
zdjęcie było zrobione z pewnym opóźnieniem po naciśnięciu spustu.

Pytanie czy producent fotoradaru miał świadomość możliwości wystąpienia
takich problemów w aparacie i zabezpieczył się przed tym np. dodatkowo
weryfikując faktyczny czas zrobienia zdjęcia (np. sprzężeniem zwrotnym od
błysku lampy).

Bo możliwości wystąpienia różnych opóźnień po stronie aparatu trochę jest,
no a przy odrobinie pecha sporadycznie mogłyby wychodzić różne cuda
spowodowane opóźnieniem zrobienia zdjęcia.

W dniu 2013-09-17 22:07, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Tue, 17 Sep 2013 13:51:50 +0200, Myjk napisał(a):

Tue, 17 Sep 2013 13:51:25 +0200, Artur Maśląg

Anacron powinien wziąć taką możliwość pod uwagę przy próbie
wyłgania się od odpowiedzialności :)

Zawsze może jeszcze zakwestionować migawkę canona.

Gdyby producent fotoradaru zamówił specjalne oprogramowanie do aparatów,
które daje gwarancję priorytetu synchronizacji spustu, to ok.
Ale z tego co widziałem test, to nie wyglądało to tak, bo aparat działał
najzupełniej normalnie i prawdopodobnie jest niemodyfikowanym egzemplarzem
handlowym, podłączonym do zewnętrznego spustu sterowanego automatyką
fotoradaru.

Czyli zaczyna się dorabianie ideologii do motocykli jeżdżących
po 250km/h i wyjeżdżających z kadru :>

On Tue, 17 Sep 2013, Tomasz Pyra wrote:

Gdyby producent fotoradaru zamówił specjalne oprogramowanie do aparatów,
które daje gwarancję priorytetu synchronizacji spustu, to ok.

  Nie no, nie przesadzaj.
  Może wystarczy nie używać Canona, to nie trzeba "specjalnie",
wystarczy zwyczajnie ustawić ;)
  No, może jeszcze do zdjęcia powinien być załączany oryginalny
EXIF :>

pzdr, Gotfryd

Dnia Wed, 18 Sep 2013 00:32:04 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Tue, 17 Sep 2013, Tomasz Pyra wrote:

Gdyby producent fotoradaru zamówił specjalne oprogramowanie do aparatów,
które daje gwarancję priorytetu synchronizacji spustu, to ok.

  Nie no, nie przesadzaj.
  Może wystarczy nie używać Canona, to nie trzeba "specjalnie",
wystarczy zwyczajnie ustawić ;)
  No, może jeszcze do zdjęcia powinien być załączany oryginalny
EXIF :>

EXIF tu niewiele pomoże.
Używają jako sprzętu rejestrującego aparatu handlowego, który praktycznie
jest "black boxem".
Z jednej strony dostaje impuls spustu, z drugiej wyjeżdża plik graficzny ze
zdjęciem.

Teraz pozostaje pytanie - na ile synchronizacja jednego z drugim jest
wiarygodna.
Bo oczywiście można to zrobić dobrze, pytanie tylko czy tak właśnie
zrobiono.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1p1xvbke8dv82$.130md0hfxxc09$.dlg@40tude.net...

Teraz pozostaje pytanie - na ile synchronizacja jednego z drugim jest
wiarygodna.
Bo oczywiście można to zrobić dobrze, pytanie tylko czy tak właśnie
zrobiono.

Gdy jest wyłączony AF (a pewnie w radarach jest) to opóźnienie wyzwolenia migawki jest stałe i znane. Co więcej można je zmniejszyć ustawiając aparat w tryb wstępnego podnoszenia lustra. Na matówkę i tak nikt przez wizjer nie patrzy więc nie musi być opuszczone.

Pozdrawiam
Ergie

On Wed, 18 Sep 2013, Tomasz Pyra wrote:

Dnia Wed, 18 Sep 2013 00:32:04 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Tue, 17 Sep 2013, Tomasz Pyra wrote:

Gdyby producent fotoradaru zamówił specjalne oprogramowanie do aparatów,
które daje gwarancję priorytetu synchronizacji spustu, to ok.

  Nie no, nie przesadzaj.
  Może wystarczy nie używać Canona, to nie trzeba "specjalnie",
wystarczy zwyczajnie ustawić ;)
  No, może jeszcze do zdjęcia powinien być załączany oryginalny
EXIF :>

EXIF tu niewiele pomoże.

  O ile nie ma w nim informacji, czy był włączony priorytet ostrzenia.
  Nie mogę wypowiadać się o Canonie, bo nie mam pod ręką, ale w co
normalniejszych aparatach wszelkie blokowania przez automat można
wyłączyć.
  Tak zwyczajnie - to fotografujący decyduje czy od "spust na pół"
(ostrzenie) już iść do "spust do oporu" (zdjęcie) i wciśnięcie
spustu do końca skutkuje zrobieniem zdjęcia.
  Już, teraz, zaraz, bez ostrzenia.

Używają jako sprzętu rejestrującego aparatu handlowego, który praktycznie
jest "black boxem".

  No o takim piszę.

Z jednej strony dostaje impuls spustu, z drugiej wyjeżdża plik graficzny ze
zdjęciem.

  A co by miał nie wyjechać ;)

Teraz pozostaje pytanie - na ile synchronizacja jednego z drugim jest
wiarygodna.
Bo oczywiście można to zrobić dobrze, pytanie tylko czy tak właśnie
zrobiono.

  Zgadza się, dlatego owa informacja by się przydała :>
  Ale przyznaję, że nie wiem czy i które EXIFy zawierają aż tak
szczegółowe informacje o ustawieniach aparatu w momencie
robienia zdjęcia.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2013-09-17 22:07, Tomasz Pyra pisze:

A miałem w aparacie (co prawda Pentax), taki objaw, że mając już
roztelepany mechanizm podnoszenia lustra, lusto czasami się przycinało.
Aparat wtedy je opuszczał i podnosił jeszcze raz, no ale efekt był taki że
zdjęcie było zrobione z pewnym opóźnieniem po naciśnięciu spustu.

Jeśli w "zapuszkowanym" aparacie jest włączony autofocus to też może być problem z opóźnieniami, zwłaszcza w nocy przy obiektach w ruchu. Z założenia AF powinien być wyłączony, ale kto wie czy się w paru fotoradarach ustawienia nie zresetowały, np przy okazji dłuższego braku zasilania. EXIF faktycznie mógłby pomóc.

Pozdrawiam

On Wed, 18 Sep 2013, Miroo wrote:

Jeśli w "zapuszkowanym" aparacie jest włączony autofocus to też może być problem z opóźnieniami,

  Nie, bo tylko o ile jest włączony priorytet autofocusa nad
wciśnięciem spustu!
  Owszem, nie wiem czy w rzeczonym Canonie jest to wyłączalne (jak
ktoś wie, to niech napisze), ale nie jest to cecha "aparatów",
co najwyżej niektórych aparatów (że może być niewyłączalne) :)

Z założenia AF powinien być wyłączony,

  Dla opóźnienia jest to zupełnie bez znaczenia.
  Co najwyżej zdjęcie będzie rozmazane.
  To fakt, że włączony jest priorytet ostrzenia nad spustem
ma znaczenie.

EXIF faktycznie mógłby pomóc.

  A tu się zgadzamy :) (z dokładnością do pytania, czy w danym
modelu akurat interesująca informacja jest zapisana)

pdr, Gotfryd