W dniu 2011-08-19 11:29, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

W dniu 2011-08-19 12:44, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

W dniu 2011-08-19 13:03, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

W dniu 2011-08-19 13:06, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Papież Benedykt XVI skrytykował ateistów, agnostyków i relatywizm moralny
panujący w Europie, a w szczególności w Hiszpanii, podczas przemówienia na
Placu Cibeles w centrum Madrytu. Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu
moralnego w Europie powiedział, że "jest wielu, którzy, uważając się za
bogów, myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

Benedykt XVI nieoczekiwanie ostro skrytykował tych, "którym wystarczy iść
za panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem i, zapominając o prawdziwej
sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzi mi się, zamiast szukać prawdy
bez przymiotników".

Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu moralnego w Europie powiedział,
że "jest wielu, którzy, uważając się za bogów, myślą, że nie potrzebują
więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich samych". - Chcieliby decydować
sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co jest dobre, a co złe,
sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest godny życia, a kto może
być poświęcony wobec innych preferencji - powiedział. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Papiez-skrytykowal-ateistow-uwazaja-sie-za-bogow,wid,13700274,wiadomosc.html?ticaid=1cded&_ticrsn=5

--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

W dniu 2011-08-19 13:56, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Papież Benedykt XVI skrytykował ateistów, agnostyków i relatywizm moralny
panujący w Europie, a w szczególności w Hiszpanii, podczas przemówienia na
Placu Cibeles w centrum Madrytu. Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu
moralnego w Europie powiedział, że "jest wielu, którzy, uważając się za
bogów, myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

Benedykt XVI nieoczekiwanie ostro skrytykował tych, "którym wystarczy iść
za panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem i, zapominając o prawdziwej
sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzi mi się, zamiast szukać prawdy
bez przymiotników".

Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu moralnego w Europie powiedział,
że "jest wielu, którzy, uważając się za bogów, myślą, że nie potrzebują
więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich samych". - Chcieliby decydować
sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co jest dobre, a co złe,
sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest godny życia, a kto może
być poświęcony wobec innych preferencji - powiedział. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Papiez-skrytykowal-ateistow-uwazaja-sie-za-bogow,wid,13700274,wiadomosc.html?ticaid=1cded&_ticrsn=5

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Papiez-skrytykowal-ateistow-uwazaja-sie-za-bogow,wid,13700274,wiadomosc.html?ticaid=1cded&_ticrsn=5
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

....a temu panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość
w Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Papież Benedykt XVI skrytykował ateistów, agnostyków i relatywizm moralny
panujący w Europie, a w szczególności w Hiszpanii, podczas przemówienia na
Placu Cibeles w centrum Madrytu. Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu
moralnego w Europie powiedział, że "jest wielu, którzy, uważając się za
bogów, myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

Benedykt XVI nieoczekiwanie ostro skrytykował tych, "którym wystarczy iść
za panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem i, zapominając o prawdziwej
sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzi mi się, zamiast szukać prawdy
bez przymiotników".

Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu moralnego w Europie powiedział,
że "jest wielu, którzy, uważając się za bogów, myślą, że nie potrzebują
więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich samych". - Chcieliby decydować
sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co jest dobre, a co złe,
sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest godny życia, a kto może
być poświęcony wobec innych preferencji - powiedział. --
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

W dniu 2011-08-19 23:32, Grzegorz Z. pisze:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Papiez-skrytykowal-ateistow-uwazaja-sie-za-bogow,wid,13700274,wiadomosc.html?ticaid=1cded&_ticrsn=5
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

...a temu panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość
w Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Papież Benedykt XVI skrytykował ateistów, agnostyków i relatywizm moralny
panujący w Europie, a w szczególności w Hiszpanii, podczas przemówienia na
Placu Cibeles w centrum Madrytu. Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu
moralnego w Europie powiedział, że "jest wielu, którzy, uważając się za
bogów, myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

Benedykt XVI nieoczekiwanie ostro skrytykował tych, "którym wystarczy iść
za panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem i, zapominając o prawdziwej
sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzi mi się, zamiast szukać prawdy
bez przymiotników".

Odnosząc się do szerzącego się relatywizmu moralnego w Europie powiedział,
że "jest wielu, którzy, uważając się za bogów, myślą, że nie potrzebują
więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich samych". - Chcieliby decydować
sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co jest dobre, a co złe,
sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest godny życia, a kto może
być poświęcony wobec innych preferencji - powiedział.

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4e4cfd$0$2460$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-08-19 13:06, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Nie zmieniaj tematów nie swoich wątków.


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4e4334$0$3506$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-08-19 13:03, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Nie zmieniaj tematów nie swoich wątków


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4e4235$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-08-19 12:44, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Nie zmieniaj tematów nie swoich wątków


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4e3d7c$0$2456$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-08-19 11:29, Grzegorz Z. pisze:

Panu papieżowi chyba trzeba częściej przypominać jego przeszłość w
Hitlerjugend. I pedofilną teraźniejszość jego sekty.

=========================

Tymczasem sam papież nie uspokoił nastrojów. Przeciwnie, dolał oliwy do
ognia. Podczas przemówienia na Placu Cibeles w centrum Madrytu Benedykt XVI
skrytykował ateistów, agnostyków i "relatywizm moralny" panujący w Europie,
a w szczególności w Hiszpanii. Mówił o "tych, którym wystarczy iść za
panującą modą, za chwilowym zainteresowaniem". Stwierdził, że "zapominając
o prawdziwej sprawiedliwości, trwają oni we własnym widzimisię, zamiast
szukać prawdy bez przymiotników". Papież piętnował też "relatywizm moralny"
w Europie. Jak stwierdził, "jest wielu, którzy, uważając się za bogów,
myślą, że nie potrzebują więcej korzeni ani fundamentów oprócz nich
samych".

- Chcieliby decydować sami za siebie o tym, co jest prawdą, a co nie, co
jest dobre, a co złe, sprawiedliwe i niesprawiedliwe; decydować, kto jest
godny życia, a kto może być poświęcony wobec innych preferencji -
powiedział papież.

Papież ostrzega przed "pokusą wolności bez Boga"

Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, aby ich "posłanie miłości odbiło się
echem u niewierzących i u tych, którzy się oddalili od Kościoła". Ostrzegał
też przed "pokusą wolności bez Boga". - Gdy budujecie wasze życie na
solidnej skale, nie tylko to życie będzie solidne i trwałe, ale przyczyni
się do projekcji światła Chrystusa na waszych rówieśników i na całą
ludzkość, ukazując opcję właściwą wobec tych, które runęły w życiu, gdyż
fundamenty ich egzystencji były nietrwałe - powiedział.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10138203,Papiez_ostro___Ateisci_uwazaja_sie_za_bogow___Zamieszki.html

Nie zmieniaj tematów nie swoich wątków.


--
http://www.youtube.com/watch?v=aM0J81HJTmE