On 9 Lis, 11:46, "Marek" <brakadr...@wp.pl> wrote:

Uwaga Pirat..

juz mnie to wkurza, na cholere sie pytaja a dokad to sie pan tak spieszy?
przekroczyl predkosc to niech placi, a nie ze wchodza w dyskusje osobiste
jakby to mialo jakies znaczenie i usprawiedliwienie...

Ja sie nie spotkalem z takim pytanie. Spotkalem sie za to z innym -
"czesto Pan tedy jezdzi? Nie wie Pan ze lubimy tutaj stac?" :) A na
koniec bylo "na przyszlosc niech Pan pamieta ze mozna nas tutaj czesto
spotkac".
Wszystko bylo w kulturalnej i milej atmosferze, zamiast 200zl dostalem
100zl mandatu, panowie zyczyli mi milego wieczoru i tyle :)

badzio pisze:

On 9 Lis, 11:46, "Marek" <brakadr...@wp.pl> wrote:

Uwaga Pirat..

juz mnie to wkurza, na cholere sie pytaja a dokad to sie pan tak spieszy?
przekroczyl predkosc to niech placi, a nie ze wchodza w dyskusje osobiste
jakby to mialo jakies znaczenie i usprawiedliwienie...

Ja sie nie spotkalem z takim pytanie. Spotkalem sie za to z innym -
"czesto Pan tedy jezdzi? Nie wie Pan ze lubimy tutaj stac?" :) A na
koniec bylo "na przyszlosc niech Pan pamieta ze mozna nas tutaj czesto
spotkac".
Wszystko bylo w kulturalnej i milej atmosferze, zamiast 200zl dostalem
100zl mandatu, panowie zyczyli mi milego wieczoru i tyle :)

Bo to bardzo pomyslowe... jak zapamietasz to bedziesz zwalniac a oni nie musza tam wcale stac... czyli "cel osiagniety"

juz mnie to wkurza, na cholere sie pytaja a dokad to sie pan tak spieszy?
przekroczyl predkosc to niech placi, a nie ze wchodza w dyskusje osobiste
jakby to mialo jakies znaczenie i usprawiedliwienie...

Ja sie nie spotkalem z takim pytanie. Spotkalem sie za to z innym -
"czesto Pan tedy jezdzi? Nie wie Pan ze lubimy tutaj stac?" :) A na
koniec bylo "na przyszlosc niech Pan pamieta ze mozna nas tutaj czesto
spotkac".
Wszystko bylo w kulturalnej i milej atmosferze, zamiast 200zl dostalem
100zl mandatu, panowie zyczyli mi milego wieczoru i tyle :)

heh, ja kiedys jechalem z kolega, oczywiscie CB radio - slyszymy : 'na tym i na tym' kilometrze na 50-tce suszarka, OK, jedziemy, zagadalismy sie, owa 50tka i oczywiscie przekroczenie cos kolo 70/50 :/
policjant przychodzi i pierwsze pytanie: macie CB i nie wiecie ze stoimy? :D
tez sie skonczylo na najmniejszym mozliwym wymiarze kary - po negocjacjach i madrych rozmowach skonczylo sie chyba na 100zl ;-)
brat

"bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> wrote in message news:hdbd1p$2dv$1inews.gazeta.pl...

heh, ja kiedys jechalem z kolega, oczywiscie CB radio - slyszymy : 'na tym i na tym' kilometrze na 50-tce suszarka, OK, jedziemy, zagadalismy sie, owa 50tka i oczywiscie przekroczenie cos kolo 70/50 :/
policjant przychodzi i pierwsze pytanie: macie CB i nie wiecie ze stoimy? :D
tez sie skonczylo na najmniejszym mozliwym wymiarze kary - po negocjacjach i madrych rozmowach skonczylo sie chyba na 100zl ;-)

Trzeba bylo zaczac od "chyba was pogielo" i wyzwac, ze powinni stac za przedszkolem przy ruchliwej autostradzie! ;-)0