On 2011-08-28 20:11:45 +0200, "dr_indy" <tylko_forum@gazeta.pl> said:

jeżeli temat był już na forum to przepraszam serdecznie,

Przeprosiny przyjęte.

kobieta wyraźnie powiedziała, że nie życzy sobie filmowania.

Ale nie była przełożonym filmowanego przy pracy policjanta?
To niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie.

Czy nie wydaje się Wam, że naruszono jej prawo?

Nie.(*)

Zatrzymanie jest sytuacją dosyć stresującą

Dlatego unikamy takich działań, które mogą nas na takie (wykroczenie drogowe) narazić.

, podczas jego trwania należy podjąć ważką decyzję "przyjmuje/nie przyjmuję mandat/u".

To jest koszt braków w wykształceniu elementarnym.

 Sama obecnośc ekipy działa dodatkowo strsująco w takiej chwili i z pewnością nie pomaga zebrać myśli.

Bo trzeba myśleć przed, nie po.
Wtedy stres jest mniejszy...

 Wydaje mi się, że na wyraźną prośbę powinni kamerę wyłączyć.

Tak, wydaje ci się.

Osobiście gdybym był w takiej sytuacji

Inaczej się nie da.
;>>>

z doświadczenia wiem, że mam do tego Prawo

Nie Prawo, a prawo, a doświadczenie i prawo to dwie różne rzeczy.






(*-to teraz podaj jej dane osobowe i zdjęcie jej twarzy)

--
Bydlę

Dnia Sun, 28 Aug 2011 21:11:26 +0200, Bydlę napisał(a):

kobieta wyraźnie powiedziała, że nie życzy sobie filmowania.

Ale nie była przełożonym filmowanego przy pracy policjanta?
To niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie.

A tak konkretniej, na jakiej podstawie jest mozliwe dokumentowanie i
publikowanie przebiegu postępowania o wykroczenia? Coś na pewno jest w kpw,
na pewno wiesz, rzuć konkretem.

--
pozdro
poreba

On 2011-08-28 23:56:15 +0200, poreba <dmicfg@polboks.pl> said:

Dnia Sun, 28 Aug 2011 21:11:26 +0200, Bydlę napisał(a):

kobieta wyraźnie powiedziała, że nie życzy sobie filmowania.

Ale nie była przełożonym filmowanego przy pracy policjanta?
To niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie.

A tak konkretniej, na jakiej podstawie jest mozliwe dokumentowanie i
publikowanie przebiegu postępowania o wykroczenia?

A to było dokumentowanie przebiegu postępowania o wykroczenia?
BO z opisu wynikało, że filmowali plicjanta podczas pracy.

Coś na pewno jest w kpw,

Skoro tak twierdzisz, to szukaj  -  nie mam zamiaru bronić twoich tez.


--
Bydlę

Dnia Mon, 29 Aug 2011 18:25:54 +0200, Bydlę napisał(a):

Ale nie była przełożonym filmowanego przy pracy policjanta?
To niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie.

A tak konkretniej, na jakiej podstawie jest mozliwe dokumentowanie i
publikowanie przebiegu postępowania o wykroczenia?

A to było dokumentowanie przebiegu postępowania o wykroczenia?
BO z opisu wynikało, że filmowali plicjanta podczas pracy.

Dzięki za wyjaśnienie, następnym razem w sądzie powiem że po prostu
dokumentuję swoją pracę i Wysoki swoją zgodę (jej brak) na nagrywnie może
sobie w buty z bydlęcej skóry wsadzić.

Coś na pewno jest w kpw,

Skoro tak twierdzisz, to szukaj  -  nie mam zamiaru bronić twoich tez.

Aha, czyli nie masz zielonego pojęcia.

--
pozdro
poreba

On 2011-08-30 03:40:26 +0200, poreba <dmicfg@polboks.pl> said:

Coś na pewno jest w kpw,

Skoro tak twierdzisz, to szukaj  -  nie mam zamiaru bronić twoich tez.

Aha, czyli nie masz zielonego pojęcia.

Tak, nie mam zielonego pojęcia co ci się wydaje.
Sam musisz szukać potwierdzenia swoich tez.


Tzn. - bo znowu się zapowietrzysz - nie musisz.
Możesz jak do tej pory...



--
Bydlę