Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Uwaga groźny pies

Uwaga groźny pies

Data: 2010-07-11 23:22:20
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Stefan" <stefan@costam.wp.pl> napisał

Posesja, pies swobodnie biegający po podwórku, tabliczka: 'Uwaga groźny pies, proszę skorzystać z dzwonka przy furtce'. Niestety nie do wszystkich to przemawia. Obyło się jak narazie bez ofiar, ale...

Co w przypadku pogryzienia obcej osoby na mojej posesji przez mojego psa w ww. przypadku?

Jeśli ta osoba nie była szczepiona to poddać psa kwarantannie, mógł się zarazić.

Co w przypadku gdy osoba wchodząca na posesję nie umie czytać/jest ślepa/wkracza w stanie wyższej konieczności?

To ma pecha. Wtargnięcie na cudzą ogrodzoną posesję jest zabronione (193 kk) i analafabetyzm czy ślepota niczego nie usprawiedliwia.
A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega, więc intruz ma czego sam chciał.

Data: 2010-07-11 20:32:56
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:
Użytkownik "Stefan" <stefan@costam.wp.pl> napisał

Posesja, pies swobodnie biegający po podwórku, tabliczka: 'Uwaga groźny pies, proszę skorzystać z dzwonka przy furtce'. Niestety nie do wszystkich to przemawia. Obyło się jak narazie bez ofiar, ale...

Co w przypadku pogryzienia obcej osoby na mojej posesji przez mojego psa w ww. przypadku?

Jeśli ta osoba nie była szczepiona to poddać psa kwarantannie, mógł się zarazić.

Co w przypadku gdy osoba wchodząca na posesję nie umie czytać/jest ślepa/wkracza w stanie wyższej konieczności?

To ma pecha. Wtargnięcie na cudzą ogrodzoną posesję jest zabronione (193 kk) i analafabetyzm czy ślepota niczego nie usprawiedliwia.
A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega, więc intruz ma czego sam chciał.


skad sie urwales?

Data: 2010-07-11 23:34:24
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

Co w przypadku gdy osoba wchodząca na posesję nie umie czytać/jest
ślepa/wkracza w stanie wyższej konieczności?

To ma pecha. Wtargnięcie na cudzą ogrodzoną posesję jest zabronione (193
kk)

Literki niby znasz, a jakoś czytać ze zrozumieniem nie umiesz.

Wejście przez otwartą furtkę to nie jest "wdarcie się".

i analafabetyzm czy ślepota niczego nie usprawiedliwia.

Bredzisz.

A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega,
więc intruz ma czego sam chciał.

Jaaaasne. I każdy półmózg z agresywnym psem ma tego psa idealnie
wyszkolonego i oczywiście każdy obywatel ma obowiązek rozumienia psiego
języka.

Data: 2010-07-11 23:43:29
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Co w przypadku gdy osoba wchodząca na posesję nie umie czytać/jest
ślepa/wkracza w stanie wyższej konieczności?

To ma pecha. Wtargnięcie na cudzą ogrodzoną posesję jest zabronione (193
kk)

Literki niby znasz, a jakoś czytać ze zrozumieniem nie umiesz.

Wejście przez otwartą furtkę to nie jest "wdarcie się".

Otwartą furtkę to sobie sam wymyśliłeś. Autor pisał o "psie swobodnie biegającym po podwórku", gdyby furtka była otwarta to by wybiegł.

i analafabetyzm czy ślepota niczego nie usprawiedliwia.

Bredzisz.

To wszystko co masz do powiedzenia?

A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega,
więc intruz ma czego sam chciał.

Jaaaasne. I każdy półmózg z agresywnym psem ma tego psa idealnie
wyszkolonego

Znów puszczasz wodze fantazji. Nie było mowy o półmózgu ani o agresywnym psie.

i oczywiście każdy obywatel ma obowiązek rozumienia psiego języka.

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni wychodzic z domu bez opiekuna a najlepiej siedzieć pod kluczem.

Data: 2010-07-11 20:34:27
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni wychodzic z domu bez opiekuna a najlepiej siedzieć pod kluczem.


Ale nienormalny nie.
A on tez jest chroniony.

Data: 2010-07-12 08:28:38
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni wychodzic z domu bez opiekuna a najlepiej siedzieć pod kluczem.

Ale nienormalny nie.
A on tez jest chroniony.

O nienormalnych też napisałem, nawet zostało w cytacie.
Może taki np. nie znać zasad ruchu i wskoczyć pod pędzący
samochód. I co, wina szofera bo debile też są chronione?

Data: 2010-07-12 01:39:04
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni wychodzic z domu bez opiekuna a najlepiej siedzieć pod kluczem.

Ale nienormalny nie.
A on tez jest chroniony.

O nienormalnych też napisałem, nawet zostało w cytacie.
Może taki np. nie znać zasad ruchu i wskoczyć pod pędzący
samochód. I co, wina szofera bo debile też są chronione?


wtargnięcie pod jadący samochód to zupełnie inna sprawa.
Tak samo właściciel psa nie odpowie jak pies pogryzie kogoś kto nagle na niego wpadł.
Złodziej skacząc przez płot może mieć pecha spadając na budę psa. I wówczas jesteś kryty.
Za przejechanie nienormalnego w warunkach innych niż wtargnięcie jak najbardziej odpowiesz.

Data: 2010-07-12 08:44:15
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

O nienormalnych też napisałem, nawet zostało w cytacie.
Może taki np. nie znać zasad ruchu i wskoczyć pod pędzący
samochód. I co, wina szofera bo debile też są chronione?

Jeśli wyskoczy tak, że kierowca nie miał szans zareagować, to
oczywiście, że nie.

Ale jeśli będzie sobie robił "pajacyki" na środku skrzyżowania -
widoczny z daleka - to w takiej sytuacji kierowca, który spróbuje przez
niego przejechać licząc na to, że ten uskoczy, będzie winny.

Data: 2010-07-12 00:06:04
Autor: Jotte
Uwaga groźny pies
W wiadomości news:i1ddu5$hk6$1news.onet.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

i oczywiście każdy obywatel ma obowiązek rozumienia psiego języka.
Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie
Ale to jest Lawa...

--
Jotte

Data: 2010-07-12 08:01:03
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Jotte pisze:
W wiadomości news:i1ddu5$hk6$1news.onet.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

i oczywiście każdy obywatel ma obowiązek rozumienia psiego języka.
Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie
Ale to jest Lawa...

Morda w kubeł i nie ujadaj, psie.

Data: 2010-07-12 08:00:18
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

Literki niby znasz, a jakoś czytać ze zrozumieniem nie umiesz.

Wejście przez otwartą furtkę to nie jest "wdarcie się".

Otwartą furtkę to sobie sam wymyśliłeś. Autor pisał o "psie swobodnie
biegającym po podwórku", gdyby furtka była otwarta to by wybiegł.

"Otwarta" w sensie "nie zamknięta na klucz czy inną kłódkę".

i analafabetyzm czy ślepota niczego nie usprawiedliwia.

Bredzisz.

To wszystko co masz do powiedzenia?

Nie.

A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega,
więc intruz ma czego sam chciał.

Jaaaasne. I każdy półmózg z agresywnym psem ma tego psa idealnie
wyszkolonego

Znów puszczasz wodze fantazji. Nie było mowy o półmózgu ani o agresywnym
psie.

Była. Naucz się czytać.

i oczywiście każdy obywatel ma obowiązek rozumienia psiego języka.

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do
płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni

Nie każdy. Patrz: dzieci, pijani. Poza tym taki pies może się też
zaczaić. Albo zauważyć dopiero po wejściu.

Data: 2010-07-12 08:34:35
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Wejście przez otwartą furtkę to nie jest "wdarcie się".

Otwartą furtkę to sobie sam wymyśliłeś. Autor pisał o "psie swobodnie
biegającym po podwórku", gdyby furtka była otwarta to by wybiegł.

"Otwarta" w sensie "nie zamknięta na klucz czy inną kłódkę".

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz go na klucz? Nie mówimy o włamaniu tylko o naruszeniu miru, tu nie chodzi o pokonywanie zabezpieczeń tylko o samo wtargnięcie.

A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega,
więc intruz ma czego sam chciał.

Jaaaasne. I każdy półmózg z agresywnym psem ma tego psa idealnie
wyszkolonego

Znów puszczasz wodze fantazji. Nie było mowy o półmózgu ani o agresywnym
psie.

Była. Naucz się czytać.

No właśnie, naucz się. To że pies pogryzł intruza nie znaczy
że był agresywny. Po prostu wykonał swoją robotę.

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do
płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni

Nie każdy. Patrz: dzieci, pijani. Poza tym taki pies może się też
zaczaić. Albo zauważyć dopiero po wejściu.

Dziecko, póki nie rozumie tak podstawowych spraw, powinno przebywać pod opieką.

Data: 2010-07-12 01:41:49
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.
Od osądzenie jest sąd. Nie pies.

Data: 2010-07-12 08:49:00
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
witek pisze:
Alek wrote:

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz
go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego,

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Data: 2010-07-12 01:55:21
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Andrzej Lawa wrote:
witek pisze:
Alek wrote:
Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz
go na klucz?
Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego,

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Słusznie.

Data: 2010-07-12 08:56:56
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz
go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego,

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Może jednak przeczytaj stosowny przepis.

Data: 2010-07-12 02:07:25
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz
go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego,

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Może jednak przeczytaj stosowny przepis.


słusznie, przeczytaj.
Mowa jest o wdzieraniu się.
Samo wejście naruszeniem miru domowego nie jest. jest nim dopiero odmowa opuszczenia na wezwanie.

Data: 2010-07-12 09:06:38
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Może jednak przeczytaj stosowny przepis.

Ty go przeczytaj - ze zrozumieniem tekstu.

Data: 2010-07-12 11:17:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Uwaga groźny pies
On Mon, 12 Jul 2010, Alek wrote:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz
go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego,

Nie, nie stanowi. Dopiero jak lokator wyrazi życzenie, żeby sobie
poszedł, a ten nie posłucha, albo ktoś wejdzie wbrew wyraźnym protestom
lokatora, to masz naruszenie miru.

Może jednak przeczytaj stosowny przepis.

  Dołączę do polecających tę operację Tobie :) - wg Twojej koncepcji, jak
listonosz wchodzi przez nie zamknięte na zamek:
- drzwi do posesji (budynku - w końcu jest czyjąś własnością)
- furtkę lub bramkę do posesji
....to narusza mir.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-07-12 16:31:34
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

wg Twojej koncepcji, jak
listonosz wchodzi przez nie zamknięte na zamek:
- drzwi do posesji (budynku - w końcu jest czyjąś własnością)
- furtkę lub bramkę do posesji
...to narusza mir.

A czym różni się listonosz?
Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy
a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

Data: 2010-07-12 19:52:26
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

A czym różni się listonosz?
Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy

A jak nie umieszczono?

a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

Dzwonek nie działa.

Data: 2010-07-12 20:47:21
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

A czym różni się listonosz?
Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy

A jak nie umieszczono?

To nie ma doręczeń.

a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

Dzwonek nie działa.

To zostawia awizo.

Masz więcej takich scenariuszy? Wszystkie chcesz omówić?

Data: 2010-07-12 21:19:31
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

A czym różni się listonosz?
Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy

A jak nie umieszczono?

To nie ma doręczeń.

A potem będziesz pyskować, że poczta niedoręczona?

a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

Dzwonek nie działa.

To zostawia awizo.

W nieistniejącej skrzynce? A potem pretensje, że np. pozew przeszedł bez
sprzeciwu, bo nie odebrałeś w terminie pisemka.

Data: 2010-07-12 22:20:30
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Zresztą dla listonosza umieszczono na zewnątrz skrzynkę na listy

A jak nie umieszczono?

To nie ma doręczeń.

A potem będziesz pyskować, że poczta niedoręczona?

a jak potrzebuje pokwitowania to jest i dzwonek.

Dzwonek nie działa.

To zostawia awizo.

W nieistniejącej skrzynce? A potem pretensje, że np. pozew przeszedł bez
sprzeciwu, bo nie odebrałeś w terminie pisemka.

A jak nie ma budynku i nie ma na czym skrzynki powiesić?
A jak jest skrzynka, ale swawolny wyrostek zaspawał szparkę?
A jak koperta jest gruba i się nie mieści?
A jak listonosz nie dojechał bo złapał gumę?
A jak listonosz ukradł pieniądze na emerytury i przepadł z przesyłkami?

Data: 2010-07-14 10:21:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Uwaga groźny pies
On Mon, 12 Jul 2010, Alek wrote:

A czym różni się listonosz?

  Niczym, a przykład ma wykazać absurd wynikający ze specyficznego
wyboru rozumienia "zamknięcia" (rzeczywoście po polsku niejednoznacznego)
  I nie, nie dystkutujemy o naszych wewnętrznych przekonaniach, czyli
o tym co komu się podoba, tudzież o "sprawiedliwej słuszności" jakby
być miało, lecz o obowiązującym prawie.
  IMVHO jakaś sankcja za "wejście na oznakowany teren zamknięty otwartą
furtką" :P mogłaby istnieć. Ale nie znam. Mowa również o sankcji
poprzez nadgryzienie przez psa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-07-12 08:49:56
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.

Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek nadmierny, to rozwiązanie standardowe.

Od osądzenie jest sąd. Nie pies.

To samo mógłbyś powiedzieć każdemu kto chce się bronić przed atakiem. Potulnie daj się zabić a sąd ukarze sprawcę.

Data: 2010-07-12 01:57:31
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz go na klucz?

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.

Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek nadmierny, to rozwiązanie standardowe.

Nie daje.

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama obecność intruza idącego sobie po twoim podwórku.



Od osądzenie jest sąd. Nie pies.

To samo mógłbyś powiedzieć każdemu kto chce się bronić przed atakiem. Potulnie daj się zabić a sąd ukarze sprawcę.


Osoba wchodząca na twoje podwórko nawet przez płot nie jest osobą atakującą. Ona jeszcze nikogo nie atakuje.
Podstawę do gryzienia będziesz miał dopiero jak zacznie.

Data: 2010-07-12 09:01:25
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.

Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek nadmierny, to rozwiązanie standardowe.

Nie daje.

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama obecność intruza idącego sobie po twoim podwórku.

Nie mówię o ataku na osobę (do którego jeszcze nie doszło)
tylko o zamachu na moją posesje (mir domowy, który też podlega
ochronie).

Data: 2010-07-12 02:08:47
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Alek wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.

Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek nadmierny, to rozwiązanie standardowe.

Nie daje.

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama obecność intruza idącego sobie po twoim podwórku.

Nie mówię o ataku na osobę (do którego jeszcze nie doszło)
tylko o zamachu na moją posesje (mir domowy, który też podlega
ochronie).


Mir domowy podlega ochronie i od tego jest sąd aby taką osobę ukarać.
Podstawy do zastosowania jakiejkolwiek obrony w postaci ataku na taką osobę nie masz.

Data: 2010-07-12 09:10:50
Autor: Alek
Uwaga groźny pies
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał

Nie mówię o ataku na osobę (do którego jeszcze nie doszło)
tylko o zamachu na moją posesje (mir domowy, który też podlega
ochronie).

Mir domowy podlega ochronie i od tego jest sąd aby taką osobę ukarać.
Podstawy do zastosowania jakiejkolwiek obrony w postaci ataku na taką osobę nie masz.

No to analogicznie:
"Życie podlega ochronie i od tego jest sąd aby taką osobę ukarać.
Podstawy do zastosowania jakiejkolwiek obrony w postaci ataku na taką
osobę nie masz."
Tak?

Data: 2010-07-12 08:50:31
Autor: Olgierd
Uwaga groźny pies
Dnia Mon, 12 Jul 2010 09:01:25 +0200, Alek napisał(a):

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama obecność
intruza idącego sobie po twoim podwórku.

Nie mówię o ataku na osobę (do którego jeszcze nie doszło) tylko o
zamachu na moją posesje (mir domowy, który też podlega ochronie).

Abstrahując od wszystkiego -- środki zastosowane przy OK czy SWK powinny być adekwatne do zagrożenia (jego intensywności oraz rodzaju dobra zagrożonego).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/
[reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-07-12 09:12:47
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

Nie mówię o ataku na osobę (do którego jeszcze nie doszło)
tylko o zamachu na moją posesje (mir domowy, który też podlega
ochronie).


Zapoznaj się łaskawie z przepisami dotyczącymi obrony koniecznej.

Pomijając taki detal, że wejście przez otwarte drzwi to nie jest
naruszenie miru, środki użyte do jego obrony muszą być adekwatne - tj.
dobro chronione obroną konieczną musi być co najmniej tak samo "ważne"
jak dobro naruszane danym środkiem obrony.

Jeśli czyjeś życie lub zdrowie jest dla ciebie mniej ważne od twojego
"spokoju ducha", to powinieneś się leczyć.

Data: 2010-07-13 10:13:39
Autor: Massai
Uwaga groźny pies
witek wrote:

Alek wrote:
>Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
> > > > > > Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie
> > > zamkniesz  go na klucz?
> > > > Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje
> > podstaw  do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.
> > Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek
> nadmierny, to  rozwiązanie standardowe.

Nie daje.

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama
obecność intruza idącego sobie po twoim podwórku.

Słyszysz otwierajace się drzwi do mieszkania, wychodzisz do przedpokoju
i widzisz dwóch typów z kijami w łapach. Oni tylko weszli... za obrożę
trzymasz psa.

Rozumiem że liczysz na scenariusz taki jak w tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=Au_PXNkQ0WQ&feature=player_embedded



--
Pozdro
Massai

Data: 2010-07-13 05:48:21
Autor: witek
Uwaga groźny pies
Massai wrote:
witek wrote:

Alek wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie
zamkniesz  go na klucz?
Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje
podstaw  do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.
Daje podstawę do podjęcia obrony. Pies to nie jest środek
nadmierny, to  rozwiązanie standardowe.
Nie daje.

Podstawę do podjęcia obrony daje bezpośredni atak, a nie sama
obecność intruza idącego sobie po twoim podwórku.

Słyszysz otwierajace się drzwi do mieszkania, wychodzisz do przedpokoju
i widzisz dwóch typów z kijami w łapach. Oni tylko weszli... za obrożę
trzymasz psa.

Rozumiem że liczysz na scenariusz taki jak w tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=Au_PXNkQ0WQ&feature=player_embedded



jesli uwazasz, ze masz prawo spuscic wtedy psa to sie mylisz.
panowie po prostu pomylili drzwi, a tu nagle wlasciciel wypuscil psa.
Kazdy sedzia to przyklepie.

Data: 2010-07-12 09:07:41
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:
Wejśc może, stanowi to naruszenie miru domowego, ale nie daje podstaw
do strzelania tudzież gryzienia takiej osoby.

Daje podstawę do podjęcia obrony.

Nie daje.

Pies to nie jest środek nadmierny, to
rozwiązanie standardowe.

Szczekający - tak. Gryzący, zwłaszcza poważnie - nadmierny.

Data: 2010-07-12 08:47:37
Autor: Andrzej Lawa
Uwaga groźny pies
Alek pisze:

"Otwarta" w sensie "nie zamknięta na klucz czy inną kłódkę".

Czy do twojego mieszkania każdy może sobie wejść, jeśli nie zamkniesz go
na klucz?

Owszem. Do twojego też.

Nie mówimy o włamaniu tylko o naruszeniu miru, tu nie chodzi o
pokonywanie zabezpieczeń tylko o samo wtargnięcie.

Wejście przez otwarte drzwi to nie jest wtargnięcie.

A pies jest od tego żeby reagować. Zresztą zwykle najpierw ostrzega,
więc intruz ma czego sam chciał.

Jaaaasne. I każdy półmózg z agresywnym psem ma tego psa idealnie
wyszkolonego

Znów puszczasz wodze fantazji. Nie było mowy o półmózgu ani o agresywnym
psie.

Była. Naucz się czytać.

No właśnie, naucz się. To że pies pogryzł intruza nie znaczy
że był agresywny. Po prostu wykonał swoją robotę.

Aha. Zupełnie jak personel obozów w np. Oświęcimiu.

Każdy normalny człowiek bez trudu odbierze ostrzeżenie (podbiegnięcie do
płotu, szczekanie, warczenie, mowa ciała). Pozostali nie powinni

Nie każdy. Patrz: dzieci, pijani. Poza tym taki pies może się też
zaczaić. Albo zauważyć dopiero po wejściu.

Dziecko, póki nie rozumie tak podstawowych spraw, powinno przebywać pod
opieką.

Pies, póki nie nauczy się nie gryźć ludzi, musi być zamknięty tak, żeby
nikt się na niego przypadkiem/przez pomyłkę nie natknął.

Uwaga groźny pies

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona