Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

Na pewno.
Zwłaszcza jak zainstalujesz aplikację tam wciskaną.


Pozdrawiam

On 08/01/2021 18:25, RadoslawF wrote:

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

Na pewno.
Zwłaszcza jak zainstalujesz aplikację tam wciskaną.


Pozdrawiam

Japonczycy kaza instalowac aplikacje do tych magnezowych baterii?

W dniu 08.01.2021 o 19:25, RadoslawF pisze:

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

Na pewno.
Zwłaszcza jak zainstalujesz aplikację tam wciskaną.

Tobie nie odpuściło bo ci coś się wcisnęło. Wazelinki użyłeś? ;-)


--
Czarek

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

A w którym to miejscu samochód elektryczny jest BEZEMISYJNY?

Jeb...a propaganda

Dnia Fri, 8 Jan 2021 21:58:30 +0100, _Master_ napisał(a):

A w którym to miejscu samochód elektryczny jest BEZEMISYJNY?

W Polsce obecnie? W 30% Z tendencją wzrostową.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 08-01-2021 o 22:58, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Fri, 8 Jan 2021 21:58:30 +0100, _Master_ napisał(a):

A w którym to miejscu samochód elektryczny jest BEZEMISYJNY?

W Polsce obecnie? W 30% Z tendencją wzrostową.

Więcej niż 30%, bo ludzie sami dokładają swój czysty prąd do nich.

W dniu 2021-01-08 o 22:58, Jacek Maciejewski pisze:

W Polsce obecnie? W 30% Z tendencją wzrostową.

Nie chodzi o procenty. Chodzi o NAZEWNICTWO

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

Ale te hieny marketingowe piszą BEZ

Dnia Sat, 9 Jan 2021 10:21:14 +0100, _Master_ napisał(a):

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

To też by było wprowadzanie w błąd. Jeśli w przyszłości emisyjne źródła
energii będą stanowiły np. 3% to wtedy EV też nazwiesz "małoemisyjnym"?
A po drugie, to kwestia przyjętej konwencji. Przyjęto nazywając
samochody uwzględniać tylko emisję lokalną. Ma to swoje uzasadnienie,
ponieważ przeniesienie emisji z śródmieścia do elektrowni zawodowej
daleko poza miastem, na dodatek wyposażonej w filtrowanie spalin
powoduje istotną poprawę warunków oddychania w miastach.
I po trzecie, takie zżymanie się nad faktem że obecnie EV też są nieco
emisyjne, niechybnie zdradza spiskową odchyłkę twojego umysłu :)
--
Jacek
-I hate haters-

Bełkot marketingowy.

Nikt nie przyjął że po polsku taki samochód i dziś i za kilkadziesiąt lat będzie się nazywał BEZEMISYJNY

Przypomina mi się toyota

"Samoładujący się napęd elektryczny" ;-)

A przyjeło się przez już dziesiątki lat że to napęd HYBRYDOWY

Dnia Sat, 9 Jan 2021 10:45:19 +0100, _Master_ napisał(a):

Nikt nie przyjął

A nie mówiłem? Spiskowa odchyłka. Oto wbrew temu że "nikt nie
przyjmował" jacyś tajemniczy ONI na przekór wszystkim a tobie w
szczególności nazwali go bezemisyjnym.
--
Jacek
-I hate haters-

Znaczy że bezemisyjny w 30% to po polsku i tak uczysz swoje dzieci?

W dniu 2021-01-09 o 10:33, Jacek Maciejewski pisze:

zdradza spiskową odchyłkę twojego umysłu

Bo jestem normalny i widzę jak mi się kit wciska.
Poczytaj o składowych SMOGU

W dniu 09.01.2021 o 10:33, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sat, 9 Jan 2021 10:21:14 +0100, _Master_ napisał(a):

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

To też by było wprowadzanie w błąd. Jeśli w przyszłości

jeśli.

Dzisiaj 9 stycznia, w Polsce, ile procent energii słonecznej trafi do silnika elektrycznego Tesli? mnie niż 1%? pozostałe 99%, musi być wytworzone z węgla lub innych paliw kopalnych. niestety to wytworzenie ma sprawność na poziomie silnika diesla. Ale trzeba to przesłać i zmagazynować. a teraz policz ile z tego pójdzie, tak dzisiaj, styczeń, minius 2 stopnie ciepła, na ogrzewanie. Tak, w miastach będzie się nam troszkę lżej oddychało. ale dla planety, dla ekologii, to zamiatanie śmieci pod dywan.
I mnie nie chodzi o "naskakiwanie" na elektromobilnośc. Tylko o fakt, że dla nas jest to oczywiste że w pewnym wypadku pojazd elektryczny może być ekologiczny, w innym nie. Ale powielanie lekko przekręconych faktów, powoduje że więcej ludzi zaczyna w to wierzyć, utwierdza się w przekonaniu ze coś jest dobre, złe - nie zastanawiajac się nad tym.
Ty właśnie palnąłeś taką głupote. dzisiaj - 1% energii ze słońca. latem - może być nawet 100%, ale w ściśle określonych warunkach, które mają niewiele wspólnego ze stylem życia, z możliwościami polaków

ToMasz

W dniu 09-01-2021 o 14:23, ToMasz pisze:

W dniu 09.01.2021 o 10:33, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sat, 9 Jan 2021 10:21:14 +0100, _Master_ napisał(a):

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

To też by było wprowadzanie w błąd. Jeśli w przyszłości

jeśli.

Dzisiaj 9 stycznia, w Polsce, ile procent energii słonecznej trafi do silnika elektrycznego Tesli? mnie niż 1%?

Znowu pierdzielenie elektrohejtera.

Auta nie kupuje się na 1 dzień, a jeśli tak bardzo Cię interesuje jeden, wyrwany z kalendarza, to weź 27.12.2020 i się rozpisuj o procentach....

Hello ToMasz,

Saturday, January 9, 2021, 2:23:14 PM, you wrote:

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

To też by było wprowadzanie w błąd. Jeśli w przyszłości

jeśli.
Dzisiaj 9 stycznia, w Polsce, ile procent energii słonecznej trafi do
silnika elektrycznego Tesli? mnie niż 1%? pozostałe 99%, musi być wytworzone z węgla lub innych paliw kopalnych. niestety to wytworzenie
ma sprawność na poziomie silnika diesla.

Byłoby to prawdą, gdyby silnik diesla pracował stale w optymalnych
warunkach. W odróżnieniu od elektrowni, tak jednak nie jest i w
rzeczywistych warunkach silnikowi diesla bardzo dużo brakuje do
osiągnięcia tej sprawności.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 10.01.2021 o 09:57, RoMan Mandziejewicz pisze:

Byłoby to prawdą, gdyby silnik diesla pracował stale w optymalnych
warunkach. W odróżnieniu od elektrowni, tak jednak nie jest i w
rzeczywistych warunkach silnikowi diesla bardzo dużo brakuje do
osiągnięcia tej sprawności.

Sprawność odpowiada _mniej_wiecej_ emisji CO2 - w polsce 1kWh z gniazdka odpowiada mniej więcej kilogramowi CO2 z komina. Plus VAT, bo sprawność ładowarki, akusów i silnika też nie jest 100%. Daje to jakieś 250g CO2 na kilometr dla tesli. Ile "daje" przeciętny dizel?


--
Shrek

W dniu 10.01.2021 o 11:11, Shrek pisze:

Sprawność odpowiada _mniej_wiecej_ emisji CO2 - w polsce 1kWh z gniazdka odpowiada mniej więcej kilogramowi CO2 z komina. Plus VAT, bo sprawność ładowarki, akusów i silnika też nie jest 100%. Daje to jakieś 250g CO2 na kilometr dla tesli. Ile "daje" przeciętny dizel?

Aż sprawdziłem najbardziej typowy januszowóz - pasek 2.0 w tedeiku. 146g/km. Pomnóżmy razy 1,5, bo wiadomo, że niemiaszki kłamią w danych katalogowych... wciąż lepiej niż tesla;)


--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 11:29:00 +0100, Shrek napisał(a):

W dniu 10.01.2021 o 11:11, Shrek pisze:

Sprawność odpowiada _mniej_wiecej_ emisji CO2 - w polsce 1kWh z gniazdka odpowiada mniej więcej kilogramowi CO2 z komina. Plus VAT, bo sprawność ładowarki, akusów i silnika też nie jest 100%. Daje to jakieś 250g CO2 na kilometr dla tesli. Ile "daje" przeciętny dizel?

Aż sprawdziłem najbardziej typowy januszowóz - pasek 2.0 w tedeiku. 146g/km. Pomnóżmy razy 1,5, bo wiadomo, że niemiaszki kłamią w danych katalogowych... wciąż lepiej niż tesla;)

Wyliczę ci błędy (a może celowe zaniedbania:):
1. Zapomniałeś uwzględnić 20% udział OZE w miksie energetycznym w
Polsce.
2. Zapomniałeś uwzględnić że conajmniej połowa paliwa płynnego jest
spalana nie w januszowozach tylko w ciężarówkach a te emitują o wiele
więcej niż 150 g/km.
3. Zapomniałeś wspomnieć że z roku na rok udział nieemisyjnych źródeł
energii w miksie krajowym będzie rósł więc ten rachunek będzie coraz
bardziej korzystny dla EV.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 10.01.2021 o 12:23, Jacek Maciejewski pisze:

Aż sprawdziłem najbardziej typowy januszowóz - pasek 2.0 w tedeiku.
146g/km. Pomnóżmy razy 1,5, bo wiadomo, że niemiaszki kłamią w danych
katalogowych... wciąż lepiej niż tesla;)

Wyliczę ci błędy (a może celowe zaniedbania:):
1. Zapomniałeś uwzględnić 20% udział OZE w miksie energetycznym w
Polsce.

A to ciekawe, bo cel dla polski na 2020 był 15 i ponoć go nie osiągneliśmy. A już wiem - liczysz moc zainstalowanć (czytaj nawet teoretycznie nie osiągalną)?

2. Zapomniałeś uwzględnić że conajmniej połowa paliwa płynnego jest
spalana nie w januszowozach tylko w ciężarówkach a te emitują o wiele
więcej niż 150 g/km.

Oooo. Rzeczywiście musiałem przeoczyc te elektryczne ciężarówki. Ale wiesz co - akurat w cieżarówkach to chyba większa sprawność niż w paskach...

3. Zapomniałeś wspomnieć że z roku na rok udział nieemisyjnych źródeł
energii w miksie krajowym będzie rósł więc ten rachunek będzie coraz
bardziej korzystny dla EV.

To jak będzie to mnie obudź, a póki co pasek 2.0 w tedeiku będący synonimem burakowozu generuje mniej co2 niż tesla na węgiel. O nowoczesnych dislach nie wspomnę.


--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 12:33:14 +0100, Shrek napisał(a):

To jak będzie to mnie obudź

Sam  się obudzisz, zapewne z ręką w nocniku :) Przyjmijmy że masz rację
i w polskich obecnych warunkach rzeczywiście 1 km EV emituje więcej niż
1 KM spalinówki. Ale w tej zabawie nie o to chodzi. I to jest kolejne
twoje celowe przemilczenie. Otóż chodzi o to by docelowo sytuacja była
taka jak obecnie w Norwegii. EV nie emitują tam ani grama CO2 na km.
Zaraz powiesz że tu Polska a nie Norwegia i odkrywczy nie będziesz. Mamy
pod górkę i nas to będzie kosztować o wiele więcej ale przejście na
trakcję elektryczną jest nieuniknione tak jak i etapy pośrednie kiedy to
EV są bardziej emisyjne. No, chyba że znasz metodę na pominięcie etapów
pośrednich :)
I jeszcze jeden drobiazg. Emisyjność porównujesz dla 2020 roku,
zapominając że dziesiejsze EV będą jeździć jeszcze przez 15 lat a może
dłużej i przez większą część tego czasu w warunkach dużo większego
udziału źródeł bezemisyjnych w miksie. Zatem zasadne z punktu widzenia
emisyjności jest kupowanie EV już dziś.
--   Jacek
-I hate haters-

W dniu 10.01.2021 o 13:07, Jacek Maciejewski pisze:

Zatem zasadne z punktu widzenia
emisyjności jest kupowanie EV już dziś.

To jaki EV zakupiłeś?

W dniu 10.01.2021 o 13:07, Jacek Maciejewski pisze:

To jak będzie to mnie obudź

Sam  się obudzisz, zapewne z ręką w nocniku :)

Słuchaj - ja nie przeczę, że jakbyśmy zbudowali same wiatraki, solary albo chociażby atomówki, to elektryki byłyby ekstara ekologiczne. Ale nie są, bo fakt jest taki, że u nas elektryki jeżdzą na węgiel. Więc mają niższą emisję NOx i CO, za to większą CO2. Nowoczesne samochody - bo porównujmy porównywalne, mają homeopatyczną emisję CO, NOx i pył też na wystarczająco niskim poziomie. Pytanie czy ich dalsze obniżanie za pomocy elektryków rekompensuje wyższą emisję CO2 - moim zdaniem nie.

Więc jak już będziemy mieli tą zieloną energię, to będziemy mogli mówiż, że elektryki są eko (choć też będzie trzeba policzyć całość od produkcji do utylizacji - może być różnie). Póki co elektryki są na węgiel i powodują większą emisję niż dizle. Kropka.

Przyjmijmy że masz rację
i w polskich obecnych warunkach rzeczywiście 1 km EV emituje więcej niż
1 KM spalinówki. Ale w tej zabawie nie o to chodzi. I to jest kolejne
twoje celowe przemilczenie. Otóż chodzi o to by docelowo sytuacja była
taka jak obecnie w Norwegii.

Znaczy zbudujemy sobie góry i obniżymy czterokrotnie gęstość zaludnienia?

Zaraz powiesz że tu Polska a nie Norwegia i odkrywczy nie będziesz. Mamy
pod górkę i nas to będzie kosztować o wiele więcej ale przejście na
trakcję elektryczną jest nieuniknione tak jak i etapy pośrednie kiedy to
EV są bardziej emisyjne.

Dlaczego nieuniknione - budujmy sobie te wiatraki (bo bzdury o solarach ładujących elektryki po nocach z oczywistych powodów pominę). Jak już będziemy to kupujmy sobie elektryki. Na razie to bez sensu. Ale powiem ci w tajemnicy, że nigdy nie będziemy mieli nawet realnie 50% z wiatraków. Chyba że jakiś debil tak wymyśli i nie będzie patrzył, że to bez sensu bo i tak będzie trzeba utrzymywać w to miejsce energetykę zawodową opartą na gazie i też się to nie spina pod względem emisji - ani wiatraki ani elektownie nie są za darmo - ich budowa kosztuje co2.

No, chyba że znasz metodę na pominięcie etapów
pośrednich :)

Masz powyżej - najpierw zielony prąd, potem elektryczne samochody.

I jeszcze jeden drobiazg. Emisyjność porównujesz dla 2020 roku,
zapominając że dziesiejsze EV będą jeździć jeszcze przez 15 lat a może
dłużej i przez większą część tego czasu w warunkach dużo większego
udziału źródeł bezemisyjnych w miksie. Zatem zasadne z punktu widzenia
emisyjności jest kupowanie EV już dziś.

Nie - zasadne jest wtedy, kiedy będą rzeczywiście bardziej ekologiczne - na razie nie są i nic nie wskazuje, żeby za 10 lat były.


--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 14:56:38 +0100, Shrek napisał(a):

Nie - zasadne jest wtedy, kiedy będą rzeczywiście bardziej ekologiczne - na razie nie są i nic nie wskazuje, żeby za 10 lat były.

Byś trochę choć pomyślał co wypisujesz.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 10.01.2021 o 15:12, Jacek Maciejewski pisze:

Nie - zasadne jest wtedy, kiedy będą rzeczywiście bardziej ekologiczne -
na razie nie są i nic nie wskazuje, żeby za 10 lat były.

Byś trochę choć pomyślał co wypisujesz.

Siła argumentu...

--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 15:54:36 +0100, Shrek napisał(a):

Siła argumentu...

Przedstawiłem ci z 5 argumentów za sukcesywnym wprowadzaniem EV.
Usłyszałem od ciebie propozycję zbudowania gór albo pominięcia etapów
przejściowych. Oto siła Shrekowego myślenia.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 10.01.2021 o 16:40, Jacek Maciejewski pisze:

Siła argumentu...

Przedstawiłem ci z 5 argumentów za sukcesywnym wprowadzaniem EV.
Usłyszałem od ciebie propozycję zbudowania gór albo pominięcia etapów
przejściowych.

Sorry - a czego się spodziewasz po porównaniu z norwegią i pisaniu o 30% udziale oze?

Fakt jest taki, że obecnie w polsce mamy albo spalinki na ropę, gaz, beznzynę albo węgiel. Drugi fakt jest taki, ze nie jesteśmy norwegią.

Na fakty się obrażasz?

--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 17:03:37 +0100, Shrek napisał(a):

Na fakty się obrażasz?

A trzeci fakt jest taki że EV należy zacząć wprowadzać już teraz. I co,
obrażasz się na fakty?
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 10.01.2021 o 17:45, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 10 Jan 2021 17:03:37 +0100, Shrek napisał(a):

Na fakty się obrażasz?

A trzeci fakt jest taki że EV należy zacząć wprowadzać już teraz.

Gdyż, albowiem, ponieważ? Na tą chwilę jeżdzenie czymkolwiek sprawnym z normą euro pięć jest bardziej ekologiczne niż elektrykiem. Takie są fakty.

--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 18:21:45 +0100, Shrek napisał(a):

Gdyż, albowiem, ponieważ?

Patrz 5 argumentów. Dorzucę gratis szósty. Widzisz, społeczeństwem
rządzą przyjęte zwyczaje. Używanie spalinówki i paliw kopalnych jest
takim zwyczajem. Żeby społeczeństwo zmieniło jeden zwyczaj na inny
potrzeba cholernie dużo czasu i wysiłku. Zatem, skoro czasu mamy mało
(patrz: katastrofa klimatyczna) to trzeba zacząć jak najwcześniej. I
naprawdę niewiele znaczy że akurat w tej chwili w polskich warunkach EV
pod względem emisji CO2 niewiele się różni od spalinówki.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 10-01-2021 o 18:45, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 10 Jan 2021 18:21:45 +0100, Shrek napisał(a):

Gdyż, albowiem, ponieważ?

Patrz 5 argumentów. Dorzucę gratis szósty. Widzisz, społeczeństwem
rządzą przyjęte zwyczaje. Używanie spalinówki i paliw kopalnych jest
takim zwyczajem. Żeby społeczeństwo zmieniło jeden zwyczaj na inny
potrzeba cholernie dużo czasu i wysiłku. Zatem, skoro czasu mamy mało
(patrz: katastrofa klimatyczna) to trzeba zacząć jak najwcześniej.

Możemy zmieniać to na co mamy wpływ.
Czyli jak możemy nie smrodzić własnymi samochodami, to tak róbmy.

A to czy rząd nam w kraju smrodzi swoimi węglowymi elektrowniami, to już nie nasz wybór, na to wpływu nie mamy.

I
> naprawdę niewiele znaczy że akurat w tej chwili w polskich warunkach EV
> pod względem emisji CO2 niewiele się różni od spalinówki.

Różni się - choćby w ten sposób, że kupują go bardzo często ludzie świadomi i myślący.
I często idą dalej (albo samochód ich do tego motywuje) i zakładają fotowoltaikę.
Odciążając w ten sposób atmosferę od choćby cząstki smrodu z węgla (to coś co mogą zrobić sami), więc w efekcie można przyjąć że średni udział OZE w zasilaniu samochodów ev, jest dużo wyższy niż 14% za rok 2020 (tyle wyliczono dla całego miksu energetycznego w Polsce).

A to i tak nie jest niewiele....

W dniu 10.01.2021 o 19:05, Cavallino pisze:

Możemy zmieniać to na co mamy wpływ.
Czyli jak możemy nie smrodzić własnymi samochodami, to tak róbmy.

A to czy rząd nam w kraju smrodzi swoimi węglowymi elektrowniami, to już nie nasz wybór, na to wpływu nie mamy.

Problem w tym, że zmieniasz samochód opalany benzyną na opalany węglem. I dokładasz się tym samym do większej emisji CO2. Ale najciekawsze w tym jest to żee uważasz że to ekologiczne, a jak ktoś ci napisze że nie to jest hejterem:P

 > naprawdę niewiele znaczy że akurat w tej chwili w polskich warunkach EV
 > pod względem emisji CO2 niewiele się różni od spalinówki.

Różni się - choćby w ten sposób, że kupują go bardzo często ludzie świadomi i myślący.

Spoko. A co2 od tych świadomych i myślących jest jakoś mniej "cieplarniane"? Bzdura - akurat w ciemno obstawiam, że posiadacze elektryków nie dość, że więcej co wypuszczają ze zwoich aut, to egeneerują go wiecej w ogóle. Jakbyś miał co do tego wątpliwości to porównaj emisję co2 per capita w krajach rozwiniętych i rozwijających się. A potem sprawdź gdzie więcej elektryków:P

I często idą dalej (albo samochód ich do tego motywuje) i zakładają fotowoltaikę.

Tak wiemy - w nocy ładujecie z tych solarów;)

Odciążając w ten sposób atmosferę od choćby cząstki smrodu z węgla (to coś co mogą zrobić sami), więc w efekcie można przyjąć że średni udział OZE w zasilaniu samochodów ev, jest dużo wyższy niż 14% za rok 2020 (tyle wyliczono dla całego miksu energetycznego w Polsce).

Przyjmować możesz sobie co chcesz, ale twardy fakt jest taki, że elektryki w polsce są opalane węglem.

--
Shrek

W dniu 10.01.2021 o 18:45, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 10 Jan 2021 18:21:45 +0100, Shrek napisał(a):

Gdyż, albowiem, ponieważ?

Patrz 5 argumentów.

Wymień je w punktach, bo z tego co napisałeś to argument jest taki, że co prawda u nas jest na węgiel, ale jakby było jak w norwegii to byłoby fajnie;)

Dorzucę gratis szósty. Widzisz, społeczeństwem
rządzą przyjęte zwyczaje. Używanie spalinówki i paliw kopalnych jest
takim zwyczajem. Żeby społeczeństwo zmieniło jeden zwyczaj na inny
potrzeba cholernie dużo czasu i wysiłku. Zatem, skoro czasu mamy mało
(patrz: katastrofa klimatyczna) to trzeba zacząć jak najwcześniej.

W obecnych uwarunkowaniach zmieniając spalinkę na elektryka w polsce dokładasz wiekszą cegiełkę do tej katastrofy.

I
naprawdę niewiele znaczy że akurat w tej chwili w polskich warunkach EV
pod względem emisji CO2 niewiele się różni od spalinówki.

Jak niewiele - jest większa i to zauważalnie.



--
Shrek

W dniu 10-01-2021 o 15:12, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 10 Jan 2021 14:56:38 +0100, Shrek napisał(a):

Nie - zasadne jest wtedy, kiedy będą rzeczywiście bardziej ekologiczne -
na razie nie są i nic nie wskazuje, żeby za 10 lat były.

Byś trochę choć pomyślał co wypisujesz.

Niech się zamknie w garażu razem ze swoim smrodowozem, z włączonym silnikiem i po 24h będzie miał prawo do wygłaszania opinii o jego ekologiczności.
Dotyczy każdego elektrofoba który ma zamiar coś napisać przed taką próbą....

W dniu 10.01.2021 o 16:38, Cavallino pisze:

Niech się zamknie w garażu razem ze swoim smrodowozem, z włączonym silnikiem i po 24h będzie miał prawo do wygłaszania opinii o jego ekologiczności.
Dotyczy każdego elektrofoba który ma zamiar coś napisać przed taką próbą....

Argument tak samo z dupy jak propozycja zamieszkania w odległości 500-1000 metrów od farmy turbin wiatrowych.
W mojej okolicy kilka takich powstało, chętnych do zamieszkania brak.

W dniu 10-01-2021 o 17:02, nadir pisze:

W dniu 10.01.2021 o 16:38, Cavallino pisze:

Niech się zamknie w garażu razem ze swoim smrodowozem, z włączonym silnikiem i po 24h będzie miał prawo do wygłaszania opinii o jego ekologiczności.
Dotyczy każdego elektrofoba który ma zamiar coś napisać przed taką próbą....

Argument tak samo z dupy

Bo Ci do hejtu nie pasuje?

jak propozycja zamieszkania w odległości 500-1000 metrów od farmy turbin wiatrowych.
W mojej okolicy kilka takich powstało, chętnych do zamieszkania brak.

A ja znam miejsce, gdzie ludzie masowo kupują działki kilkadziesiąt metrów od wiatraków i chętnie by wśród nich wybudowali domy....
Sam bym kupił, gdyby była taka możliwość (budowy).

W dniu 10.01.2021 o 16:38, Cavallino pisze:

Niech się zamknie w garażu razem ze swoim smrodowozem, z włączonym silnikiem i po 24h będzie miał prawo do wygłaszania opinii o jego ekologiczności.
Dotyczy każdego elektrofoba który ma zamiar coś napisać przed taką próbą....

Zaraz po tym jak zatkasz łbem komin o bełchatowa.

--
Shrek

Dnia Sun, 10 Jan 2021 11:29:00 +0100, Shrek napisał(a):

Sprawność odpowiada _mniej_wiecej_ emisji CO2 - w polsce 1kWh z gniazdka odpowiada mniej więcej kilogramowi CO2 z komina. Plus VAT, bo sprawność ładowarki, akusów i silnika też nie jest 100%. Daje to jakieś 250g CO2 na kilometr dla tesli. Ile "daje" przeciętny dizel?

Nawet tu żeś nakłamał. Coś mnie tknęło i sprawdziłem. Dla Tesli model S
wychodzi 200 g/km a są obecnie oszczędniejsze/lepsze wozy, w których ten
parametr wynosi 150 g/km.
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 11.01.2021 o 09:20, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 10 Jan 2021 11:29:00 +0100, Shrek napisał(a):

Sprawność odpowiada _mniej_wiecej_ emisji CO2 - w polsce 1kWh z gniazdka
odpowiada mniej więcej kilogramowi CO2 z komina. Plus VAT, bo sprawność
ładowarki, akusów i silnika też nie jest 100%. Daje to jakieś 250g CO2
na kilometr dla tesli. Ile "daje" przeciętny dizel?

Nawet tu żeś nakłamał. Coś mnie tknęło i sprawdziłem.

A gdzie sprawdziłeś?

Dla Tesli model S
wychodzi 200 g/km a są obecnie oszczędniejsze/lepsze wozy, w których ten
parametr wynosi 150 g/km.

Generalnie liczy sie 20kWh na 100. Tyle że 20kWh z samego akku, więc jeszcze plus vat.


--
Shrek

W dniu 09.01.2021 o 10:33, Jacek Maciejewski pisze:

I po trzecie, takie zżymanie się nad faktem że obecnie EV też są nieco
emisyjne, niechybnie zdradza spiskową odchyłkę twojego umysłu :)

NIe jest niecoemisyjny, a konkretnie samochód na węgiel emituje więcej co2 niż spalinka z analogicznego rocznika.


--
Shrek

On 2021-01-09 10:33, Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Sat, 9 Jan 2021 10:21:14 +0100, _Master_ napisał(a):

Po polsku należałoby użyć słowa MAŁOEMISYJNY

To też by było wprowadzanie w błąd. Jeśli w przyszłości emisyjne źródła
energii będą stanowiły np. 3% to wtedy EV też nazwiesz "małoemisyjnym"?
A po drugie, to kwestia przyjętej konwencji. Przyjęto nazywając
samochody uwzględniać tylko emisję lokalną. Ma to swoje uzasadnienie,
ponieważ przeniesienie emisji z śródmieścia do elektrowni zawodowej
daleko poza miastem,

Ale elektrociepłownie nie są daleko poza miastem tylko co najwyżej poza śródmieściem.

na dodatek wyposażonej w filtrowanie spalin

Samochody też są wyposażone w filtrowanie spalin.

powoduje istotną poprawę warunków oddychania w miastach.

To raczej taka narracja. Nie potwierdzają tego obserwacje.

W dniu 08.01.2021 o 22:58, Jacek Maciejewski pisze:

W Polsce obecnie? W 30% Z tendencją wzrostową.

A te 30% to z czego się wzięło?

Dnia Sat, 9 Jan 2021 21:47:56 +0100, nadir napisał(a):

W dniu 08.01.2021 o 22:58, Jacek Maciejewski pisze:

W Polsce obecnie? W 30% Z tendencją wzrostową.

A te 30% to z czego się wzięło?

Jakieś 20% z OZE za 2020 a 10% z tytułu przewagi EV+ elektrownia węglowa
nad spaliniak+ropa. Ciekawe że nie pytasz o tendencję wzrostową :)
--
Jacek
-I hate haters-

W dniu 09.01.2021 o 22:32, Jacek Maciejewski pisze:

Jakieś 20% z OZE za 2020

W 2019 było to trochę ponad 10%, jakoś tak średnio wierzę, że w przeciągu roku ta ilość się podwoiła. Masz jakieś dane?

a 10% z tytułu przewagi EV+ elektrownia węglowa
nad spaliniak+ropa.

Aha, to czemu nie od razu 40-50%?

Ciekawe że nie pytasz o tendencję wzrostową :)

To że wzrasta udział OZE w produkcji energii, to dla mnie żadna nowość, ale i tak jeszcze długo będziemy mieli większość energii z węgla.

W dniu 2021-01-08 o 21:58, _Master_ pisze:

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

A w którym to miejscu samochód elektryczny jest BEZEMISYJNY?

Jeb...a propaganda

Czepiasz się - a dlaczego sam używasz nazwy "samochód"? Ani to nie chodzi, ani tym bardziej samo... :-)
T.

W dniu 2021-01-09 o 10:43, T. pisze:

Czepiasz się

Tak... Bo mnie wku... jak ktoś SPECJALNIE używa słów które gimbaza ma ZAPAMIĘTAĆ i najlepiej jeszcze wyłazić na ulice w protestach przeciwko EMISYJNYM pojazdom.

Ktoś na tym poje... świecie musi obnażać te KŁAMSTWA ;-)

Człowiek poleciał na Marsa w 30%

albo wiatropylna siksa zaszła w ciąże w 30%

W dniu 09.01.2021 o 14:59, _Master_ pisze:

Człowiek poleciał na Marsa w 30%

albo wiatropylna siksa zaszła w ciąże w 30%

Gratulcje. Nie myślałem, że komuś uda się wpleść temat aborcji w dyskusję o emisyjności elektryków;) Zgłoś się do oficera prowadzącego po order z kartofla.

--
Shrek

Takie czasy.
Wiatropylne siksy wyłażą z lodówek i domagają się swoich PRAW.

A z zamrażalnika wyłazi ekofaszysta i drze ryja BEZEMISYJNE

W dniu 2021-01-09 o 19:54, Shrek pisze:

W dniu 09.01.2021 o 14:59, _Master_ pisze:

Człowiek poleciał na Marsa w 30%

albo wiatropylna siksa zaszła w ciąże w 30%

Gratulcje. Nie myślałem, że komuś uda się wpleść temat aborcji w dyskusję o emisyjności elektryków;) Zgłoś się do oficera prowadzącego po order z kartofla.

To nie jest szczyt możliwości - kiedyś, 100 lat temu na tej grupie zadałem pytanie, jakie wycieraczki warto kupić. Ktoś odpisał, że po co całe wycieraczki - wystarczą same gumki. Następny odpisał - "no tak, z gumką bezpieczniej" i dalej już poleciała dyskusja o rozmnażaniu :-)

T.

W dniu 10.01.2021 o 19:02, T. pisze:

Gratulcje. Nie myślałem, że komuś uda się wpleść temat aborcji w dyskusję o emisyjności elektryków;) Zgłoś się do oficera prowadzącego po order z kartofla.

To nie jest szczyt możliwości - kiedyś, 100 lat temu na tej grupie zadałem pytanie, jakie wycieraczki warto kupić. Ktoś odpisał, że po co całe wycieraczki - wystarczą same gumki. Następny odpisał - "no tak, z gumką bezpieczniej" i dalej już poleciała dyskusja o rozmnażaniu :-)

Raczej o nie rozmnażaniu;) No ale było "słowo do słowa" - a tu nie wiem jak on te kropki połaczył.


--
Shrek

W dniu 2021-01-10 o 19:36, Shrek pisze:

W dniu 10.01.2021 o 19:02, T. pisze:

Gratulcje. Nie myślałem, że komuś uda się wpleść temat aborcji w dyskusję o emisyjności elektryków;) Zgłoś się do oficera prowadzącego po order z kartofla.

To nie jest szczyt możliwości - kiedyś, 100 lat temu na tej grupie zadałem pytanie, jakie wycieraczki warto kupić. Ktoś odpisał, że po co całe wycieraczki - wystarczą same gumki. Następny odpisał - "no tak, z gumką bezpieczniej" i dalej już poleciała dyskusja o rozmnażaniu :-)

Raczej o nie rozmnażaniu;) No ale było "słowo do słowa" - a tu nie wiem jak on te kropki połaczył.

Jak w tym dowcipie - z czym się panu to kojarzy... :-)
T.

W dniu 2021-01-08 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

tych "przełomowych" baterii było już miliard milionów

W dniu 08.01.2021 o 17:45, K pisze:

Tym razem juz na pewno sie uda: https://radiokierowcow.pl/artykul/2653630

Już dawno nauczyłem się, że nie warto czytać artykułów
których tytuł jest zakończony znakiem zapytania.