Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły mnie od
kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

Uważajcie, bo to  naprawdę pokurwiony imbecyl.
Straciłem ponad godzinę na komisariacie, ale może  będzie z tego jakiś
pożytek, bo stopień mojego "wkurwienia"   sięgnął maximum.

Przepraszam za słownictwo ale naprawdę niewiele brakowało, myślę, że każdy
podobnie reaguje w takich sytuacjach.


pzdr.
babinicz

Użytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisał w wiadomości news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.

A myślałem, że tak jeżdzą tylko "kierowcy" z warszawki.
R.

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 17:24:37 +0100, osobnik zwany R wystukał:

UÂżytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Ĺ widnik ul. RacÂławicka. ¯ó³ta skoda fabia kombi  I  LSW 05502. SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwĂŞ)  nieomal nie zaczepiÂł mnie,  gwaÂłtownie "skaczÂąc" z lewego na prawy pas.

A myÂślaÂłem, Âże tak jeÂżdzÂą tylko "kierowcy" z warszawki. R.

a ja myślałem, że tak myślą tylko idioci



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

masti pisze:

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 17:24:37 +0100, osobnik zwany R wystukał:

UÂżytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Ĺ widnik ul. RacÂławicka. ¯ó³ta skoda fabia kombi  I  LSW 05502. SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwĂŞ)  nieomal nie zaczepiÂł mnie,  gwaÂłtownie "skaczÂąc" z lewego na prawy pas.

A myÂślaÂłem, Âże tak jeÂżdzÂą tylko "kierowcy" z warszawki. R.

a ja myślałem, że tak myślą tylko idioci

Za dużo myślicie ;p

Użytkownik "CUT_INZ" <CUT@CUT.pl> napisał w wiadomości news:herndl$a39$1mx1.internetia.pl...

masti pisze:

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 17:24:37 +0100, osobnik zwany R wystukał:

U?ytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisa3 w wiadomo?ci
news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Šwidnik ul. Rac3awicka. ?ó3ta skoda fabia kombi  I LSW 05502. SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwe)  nieomal nie zaczepi3 mnie, gwa3townie "skacz?c" z lewego na prawy pas.

A my?la3em, ?e tak je?dz? tylko "kierowcy" z warszawki. R.

a ja myślałem, że tak myślą tylko idioci

Za dużo myślicie ;p

Myslicie to w waszym przypadku straszne nadużycie znaczenia tego słowa.

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:df50d88b357796b7c5a1d4690878c87ef650.pl.eu.org...

a ja myślałem, że tak myślą tylko idioci

A ja myślę, że jesteś z warszawki.
R.

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 20:50:12 +0100, osobnik zwany R wystukał:

UÂżytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaÂł w wiadomoÂści
news:df50d88b357796b7c5a1d4690878c87ef650.pl.eu.org...

a ja myÂślaÂłem, Âże tak myÂślÂą tylko idioci

A ja myÂślĂŞ, Âże jesteÂś z warszawki. R.

a co to za miasto, bo ja znam tylko Warszawę
ale wsioki czasem mówią warszawka, bo zazdraszczają



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

ale wsioki czasem mówią warszawka, bo zazdraszczają

Czego ?
Kto to jest wsiok ?
Od jakiego czasu Twoja rodzina/Ty nie jestes wsiokiem ?

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 23:11:26 +0100, osobnik zwany cztery
wystukał:

ale wsioki czasem mówią warszawka, bo zazdraszczają

Czego ?
Kto to jest wsiok ?

poszukaj

Od jakiego czasu Twoja rodzina/Ty nie jestes wsiokiem ?

patrz wyĹźej



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

A myślałem, że tak jeżdzą tylko "kierowcy" z warszawki.
R.

Nie ulegaj glupim stereotypom..

Użytkownik "fajnefele" <fajnefele@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:herog5$6dt$1inews.gazeta.pl...

Nie ulegaj glupim stereotypom..

Niestety jestem stale świadkiem takich zachowań kierowców z warszawki.
R.

Użytkownik "R" <r@no.spam> napisał w wiadomości news:herv3v$s66$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "fajnefele" <fajnefele@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:herog5$6dt$1inews.gazeta.pl...

Nie ulegaj glupim stereotypom..

Niestety jestem stale świadkiem takich zachowań kierowców z warszawki.

Nie, jesteś świadkiem zachowań ludzi którzy jeżdzą samochodami, które ich firma zarejestrowała w Warszawie.


--
pozdrawiam
kml

Niestety jestem stale świadkiem takich zachowań kierowców z warszawki.

Po czym wnosisz, po rejestracjach?. Nie pograzaj sie.. Powtarzasz stereotypy bezmyslnie i tyle. Wszedzie sa ludzie i taborety, i nie ma znaczenia z jakimi blachami niebezpiecznie jezdzi auto ktore powoza. Z najlepszego "golfa w w tedeji" juz sa wszedzie smiechy, moze i "wszystko co najgorsze to z warsiawki" stanie sie takim nieformalnym opisaniem durnego stereotypu, jesli chodzi o jazde warszawiakow/w warszawie nic Ci nie zarzucajac czesto powielanego przez takich co sobie w aglomeracji powyzej miasta powiatowego po prostu za kolkiem nie radza.. Ech..

Użytkownik "R" <r@no.spam> napisał w wiadomości news:herv3v$s66$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "fajnefele" <fajnefele@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:herog5$6dt$1inews.gazeta.pl...

Nie ulegaj glupim stereotypom..

Niestety jestem stale świadkiem takich zachowań kierowców z warszawki.
R.

A ja jakoś nie. Może dlatego, że w moim rejonie prym wiodą ci z rejestracją LSW (Świdnik), LZ? Zamość i okolice, no i LC? Chełm i okolice. Jak widzę samochód z takimi tablicami to natychmiat włącza się sygnał ostrzegawczy. Wątkotwórca doświadczenie już złapał. Następnym razem spokojniej podejdzie do takich zachowań.

pozdr
lublex

R pisze:

Użytkownik "fajnefele" <fajnefele@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:herog5$6dt$1inews.gazeta.pl...

Nie ulegaj glupim stereotypom..

Niestety jestem stale świadkiem takich zachowań kierowców z warszawki.

Odkąd przeprowadziłem się z Warszawy do Trójmiasta, widzę że tu jest
(pod tym względem) trochę gorzej. Konkretnie, jakość zwyczajów
drogowych jest taka, jaka w Warszawie była jakieś 6-8 lat temu.
Takich rajdów slalomowych jakie odchodzą na Grunwaldzkiej, to jakoś
w W-we, w centrum miasta nie widywałem. A i postać przy wyjeździe
z podporządkowanej można sobie nieraz do bólu. Warszawiacy jakoś
chętniej wpuszczali - nauczyli się żyć w korkach?

Aha, oczywiście wozów z rejestracją W też widzę tu sporo.
Bynajmniej nie przyjezdnych.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "R" <r@no.spam> napisał w wiadomości news:herjgh$mn3$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisał w wiadomości news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.

A myślałem, że tak jeżdzą tylko "kierowcy" z warszawki.

"Warszawka" to nie miejsce zamieszkania, tylko stan umysłu.

Damian

Użytkownik "R" <r@no.spam> napisał w wiadomości news:herjgh$mn3$1nemesis.news.neostrada.pl...

A myślałem, że tak jeżdzą tylko "kierowcy" z warszawki.

i masz racje, ale na weekendy wracaja w rodzinne pielesze

Użytkownik "R" <r@no.spam> napisał w wiadomości news:herjgh$mn3$1nemesis.news.neostrada.pl...

A myślałem, że tak jeżdzą tylko "kierowcy" z warszawki.

Nie, jesteś w błędzie.
Ty nie myślisz.


--
Paweł

Użytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisał w wiadomości news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły mnie od
kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

Uważajcie, bo to  naprawdę pokurwiony imbecyl.
Straciłem ponad godzinę na komisariacie, ale może  będzie z tego jakiś
pożytek, bo stopień mojego "wkurwienia"   sięgnął maximum.

Przepraszam za słownictwo ale naprawdę niewiele brakowało, myślę, że każdy
podobnie reaguje w takich sytuacjach.


pzdr.
babinicz

Jakby były efekty takiej "pracy" jak Twoja, takich idiotów byłoby naturalnie mniej, w Niemczech z piskiem chamuja przed przejsciem, bo jak podasz takiego jegomościa (nr tablic samochodu) policji z automatu dostaje mandat - chyba że udowodni że nie złamał przepisów i ogólnie dobrego wychowania na ulicy.

Pzdr.
Artur

Jakby by y efekty takiej "pracy" jak Twoja, takich idiot w by oby naturalnie
mniej, w Niemczech z piskiem chamuja przed przejsciem, bo jak podasz takiego
jegomo cia (nr tablic samochodu) policji z automatu dostaje mandat - chyba
e udowodni e nie z ama przepis w i og lnie dobrego wychowania na ulicy.

aha czyli daja mandaty bo ktos powiedzial że ktoś zrobil cos zlego na
drodze. Fajnie. co jeszcze maja fajnego w tych Niemczech ?
Bo dowod winy im pewnie w ogole niepotrzebny.

BearBag wrote:

Jakby by y efekty takiej "pracy" jak Twoja, takich idiot w by oby naturalnie
mniej, w Niemczech z piskiem chamuja przed przejsciem, bo jak podasz takiego
jegomo cia (nr tablic samochodu) policji z automatu dostaje mandat - chyba
e udowodni e nie z ama przepis w i og lnie dobrego wychowania na ulicy.

aha czyli daja mandaty bo ktos powiedzial że ktoś zrobil cos zlego na
drodze. Fajnie. co jeszcze maja fajnego w tych Niemczech ?

Np. wieczorami jak sprzataja, to wymiataja z bankow pieniadze na ulice.

Stad dobrobyt, kazdy jest bogaty itp.



--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

artustas pisze:

Jakby były efekty takiej "pracy" jak Twoja, takich idiotów byłoby naturalnie mniej, w Niemczech z piskiem chamuja przed przejsciem, bo jak podasz takiego

Tzn. cieniutko przeklinają?

jegomościa (nr tablic samochodu) policji z automatu dostaje mandat - chyba że udowodni że nie złamał przepisów i ogólnie dobrego wychowania na ulicy.

LOL dobre... I jak podpowiesz dzielnicowemu, że nielubiany przez ciebie sąsiad gwałci nieletnie, to jeszcze tej samej nocy sąsiad skończy na krześle elektrycznym.


Pozdrawiam
Pawel

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 18:46:30 +0100, osobnik zwany artustas
wystukał:

Jakby byÂły efekty takiej "pracy" jak Twoja, takich idiotĂłw byÂłoby
naturalnie mniej, w Niemczech z piskiem chamuja przed przejsciem, bo jak
podasz takiego jegomoÂścia (nr tablic samochodu) policji z automatu
dostaje mandat - chyba Âże udowodni Âże nie zÂłamaÂł przepisĂłw i ogĂłlnie
dobrego wychowania na ulicy.

a byłeś kiedyś w niemczech czy wujek kolegi opowiadał?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

a byłeś kiedyś w niemczech czy wujek kolegi opowiadał?

Nie bedę się wdawał w bezcelową dyskusje, prosze oto namiastka tego co mogę pośrednio udowodnić, nie chce mi się wiecej googlac w tym temacie:

"W miastach kierowca powinien zwracać szczególną uwagę na pieszych i rowerzystów, którzy na przejściach i ścieżkach rowerowych korzystają z bezwzględnego pierwszeństwa. W przypadku kolizji z rowerzystą lub pieszym kierowca samochodu musi liczyć się ze szczegółowym postępowaniem wyjaśniającym, nawet jeśli nie było poważnych następstw zdarzenia."

http://wyjazdy.studentnews.pl/serwis.php?s=1645&pok=36952&id=56504

Pzdr,
Artur

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 21:49:35 +0100, osobnik zwany artustas
wystukał:

a byÂłeÂś kiedyÂś w niemczech czy wujek kolegi opowiadaÂł?

Nie bedĂŞ siĂŞ wdawaÂł w bezcelowÂą dyskusje, prosze oto namiastka tego co
mogĂŞ poÂśrednio udowodniĂŚ, nie chce mi siĂŞ wiecej googlac w tym temacie:

"W miastach kierowca powinien zwracaĂŚ szczegĂłlnÂą uwagĂŞ na pieszych i
rowerzystĂłw, ktĂłrzy na przejÂściach i ÂścieÂżkach rowerowych korzystajÂą z
bezwzglĂŞdnego pierwszeĂąstwa. W przypadku kolizji z rowerzystÂą lub
pieszym kierowca samochodu musi liczyÌ siê ze szczegó³owym postêpowaniem
wyjaÂśniajÂącym, nawet jeÂśli nie byÂło powaÂżnych nastĂŞpstw zdarzenia."

http://wyjazdy.studentnews.pl/serwis.php?s=1645&pok=36952&id=56504

czyli wujek opowiadał. Pomieszkaj tam parę lat to zrozumiesz.
Generalnie, tak uważają i tak uczono ich tego mandatami. Natomiast to o czym mówisz każdy niemiecki sąd uwali jako niezgodne z zasadami państwa prawa. To policja ma udowodnić przestępstwo a nie ty niewinność



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

artustas pisze:

"W miastach kierowca powinien zwracać szczególną uwagę na pieszych i rowerzystów, którzy na przejściach i ścieżkach rowerowych korzystają z bezwzględnego pierwszeństwa. W przypadku kolizji z rowerzystą lub pieszym kierowca samochodu musi liczyć się ze szczegółowym postępowaniem wyjaśniającym, nawet jeśli nie było poważnych następstw zdarzenia."

I to jakas nowosc? U nas niby nie ma postępowania?
ATSD Szczegółowe postępowanie to wg. ciebie cyt. "mandat z automatu"?


Pozdrawiam
Pawel

W przypadku kolizji z rowerzystą lub pieszym kierowca samochodu musi liczyć się ze szczegółowym postępowaniem wyjaśniającym, nawet jeśli nie było poważnych następstw zdarzenia."

Rozrozniasz postpowanie wyjasniajace od dowodzenia wlasnej niewinnosci ?
Podstawa prawa rzymskiego (z ktorej wywodzi sie prawodastwo krajow europejskich) jest domniemanie niewinnosci sprawcy jakiegos czynu.
To oskarzyciel/policja musi dowiesc wine, nie odwrotnie.

Ok, przesadziłem z okresleniem *z automatu*, byłem pare miesiecy u rodziny która mieszka w Niemczech od około 20 lat.
Z tego co mi wyjasnili, procedury policji z kierowacami którzy łamią idiotycznie przepisy, a przede wszystkim z pieszymi, zgłoszone przez "poszkodowanego/ych" policji, są załatwiane szybko i skutecznie, z tego co wiem wystarczy mieć jednego swiadka aby policja ukarała kierowcę wykroczenia.

Pzdr.
Artur

Dnia pięknego Sat, 28 Nov 2009 23:24:40 +0100, osobnik zwany artustas
wystukał:

Ok, przesadziÂłem z okresleniem *z automatu*, byÂłem pare miesiecy u
rodziny ktĂłra mieszka w Niemczech od okoÂło 20 lat.

czyli nic nie zrozumiałeś





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

czyli nic nie zrozumiałeś

ROTFL

A Ty to Niemiec z krwi i kości?, a może jakiś prof. nauk o obyczajach niemieckich?.

Dnia pięknego Sun, 29 Nov 2009 00:10:09 +0100, osobnik zwany artustas
wystukał:

czyli nic nie zrozumiaÂłeÂś

ROTFL

A Ty to Niemiec z krwi i koÂści?, a moÂże jakiÂś prof. nauk o obyczajach
niemieckich?.

patrz wyĹźej




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

patrz wyżej

Odpowiedz *pełnym zdaniem* na zadane pytanie - wypowiedź.
Poza tym powtarzasz się, a do dyskusji NIC nie wnosisz.

artustas wrote:

Odpowiedz *pe³nym zdaniem* na zadane pytanie - wypowiedŒ. Poza tym
powtarzasz siĂŞ, a do dyskusji NIC nie wnosisz.

A co tu jeszcze dodawać?

--
cokolwiek

patrz wyżej

Streśc proszę swoją wypowiedź o większa ilość znaków niż wypowiedź typu:
"
a byłeś kiedyś w niemczech czy wujek kolegi opowiadał?

czyli wujek opowiadał. Pomieszkaj tam parę lat to zrozumiesz

"

On Sat, 28 Nov 2009 23:10:33 +0100,  cztery wrote:

W przypadku kolizji z rowerzystą lub pieszym kierowca samochodu musi liczyć się ze szczegółowym postępowaniem wyjaśniającym, nawet jeśli nie było poważnych następstw zdarzenia."

Rozrozniasz postpowanie wyjasniajace od dowodzenia wlasnej niewinnosci ?
Podstawa prawa rzymskiego (z ktorej wywodzi sie prawodastwo krajow europejskich) jest domniemanie niewinnosci sprawcy jakiegos czynu.
To oskarzyciel/policja musi dowiesc wine, nie odwrotnie.

Jesli sie na tej stronie nie pomylili w pierwszej czesci - ze pieszy i
rowerzysta ma bezwzgledne pierwszenstwo, to z dowodzeniem winy nie ma
duzego klopotu.

J.

policji z automatu dostaje mandat - chyba że udowodni że nie złamał przepisów i ogólnie dobrego wychowania na ulicy.

O cholera. To pewno niedlugo Auschwitz i Dachau uruchomia.

O cholera. To pewno niedlugo Auschwitz i Dachau uruchomia.

sa ludzie ktorzy twierdza ze takowe nie istnialy

MAciej

Użytkownik "babinicz" <babinicz@elektra.pl> napisał w wiadomości news:herivd$mei$1nemesis.news.neostrada.pl...

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły mnie od
kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

Uważajcie, bo to  naprawdę pokurwiony imbecyl.
Straciłem ponad godzinę na komisariacie, ale może  będzie z tego jakiś
pożytek, bo stopień mojego "wkurwienia"   sięgnął maximum.

Przepraszam za słownictwo ale naprawdę niewiele brakowało, myślę, że każdy
podobnie reaguje w takich sytuacjach.


pzdr.
babinicz

Nie przejmuj sie twoje zachowanie jest zupełnie normalne, spędzić godzine na komisariacie, żeby wyjść z wrażeniem żę kompletnie nic z tym nie zrobią, a póżniej wyżalić sie na grupie.
Dzięki tobie będę teraz wypatrywał tej skody, kto wie możę ocalisz mi życie;)

Nie przejmuj sie twoje zachowanie jest zupełnie normalne, spędzić godzine na komisariacie, żeby wyjść z wrażeniem żę kompletnie nic z tym nie zrobią, a póżniej wyżalić sie na grupie.

Nie zgodze sie. Znajomemu wjechal jegomosc przed maske. Ostre hamowanie, nerwy, potem zeznanie na policji.
Po miesiacu dostal wezwanie do sadu w charakterze swiadka.
Pirat nawet sie nie tlumaczyl, przyznal sie w pierwszym pytaniu.

AA

Użytkownik "AA" <a@a.pl> napisał w wiadomości
news:herpqv$adj$1inews.gazeta.pl...

Nie przejmuj sie twoje zachowanie jest zupełnie normalne, spędzić
godzine na  komisariacie, żeby wyjść z wrażeniem żę kompletnie nic z
tym nie zrobią, a  póżniej wyżalić sie na grupie.

Nie zgodze sie. Znajomemu wjechal jegomosc przed maske. Ostre hamowanie, nerwy, potem zeznanie na policji.
Po miesiacu dostal wezwanie do sadu w charakterze swiadka.
Pirat nawet sie nie tlumaczyl, przyznal sie w pierwszym pytaniu.
AA

Wniosek z tego taki, ze immunitetem parlamentarnym ow "pirat" nie dysponowal ;p

Nie pozdrawiam parlamentarzystow ow watek czytajacych, ale skoro juz czytacie to glownie wam  dedykuje informacje te, ze "żadna z dróg krajowych na Lubelszczyźnie nie spełnia standardów bezpieczeństwa Unii Europejskiej"

af

Nie pozdrawiam parlamentarzystow ow watek czytajacych, ale skoro juz czytacie to glownie wam  dedykuje informacje te, ze "żadna z dróg krajowych na Lubelszczyźnie nie spełnia standardów bezpieczeństwa Unii Europejskiej"

a obwodnica Piask?
może obwodnica Krasnika będzie?
no i kiedyś pewnie Lublina :)
pzdr
GL

On Sat, 28 Nov 2009 21:21:29 +0100, "glang" <glang@o2222222.pl> wrote:

a obwodnica Piask?
może obwodnica Krasnika będzie?
no i kiedyś pewnie Lublina :)

Jeszcze obwodnica Lubartowa - może poza tym nieszczęsnym przejazdem
kolejowym i zakrętem 90 st.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:vu73h5tajfp240vptmmcvqgksqp0pv0i9d4ax.com...

On Sat, 28 Nov 2009 21:21:29 +0100, "glang" <glang@o2222222.pl> wrote:

a obwodnica Piask?
może obwodnica Krasnika będzie?
no i kiedyś pewnie Lublina :)

Jeszcze obwodnica Lubartowa - może poza tym nieszczęsnym przejazdem
kolejowym i zakrętem 90 st.

E tam... Przejazd jest przecież martwy od lat ;) A co do obwodnic to jestem pod ogromnym wrażeniem tempa w jakim prowadzone są prace przy obwodnicy Kocka. Jak komuś nie wpadnie do głowy że oddanie drogi przed terminem to grzech to pewnie na wakacje albo tuż po będzie gotowa ;-)

--
: Pozdrawiam,        _                                  _ ::
:::  _     _^_      //\      [Pe.Ka] Paweł Kruk        //\::
::  //\   (o o)    //+/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -// /::
-- -//+/-oO-(_)-Oo-// / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/-- :

On Sun, 29 Nov 2009 14:33:00 +0100, "Pe.Ka" <peka1972@gazeta.pl>
wrote:

E tam... Przejazd jest przecież martwy od lat ;)

Nie byłbym taki pewien. Tam jest działająca sygnalizacja dla pociągów,
czyli coś tam czasem jeździ. Zresztą tory nie wyglądają na nieużywane.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:qfu4h5tmt2djo3f9dn55u398nr4gdm09214ax.com...

On Sun, 29 Nov 2009 14:33:00 +0100, "Pe.Ka" <peka1972@gazeta.pl>
wrote:

E tam... Przejazd jest przecież martwy od lat ;)

Nie byłbym taki pewien. Tam jest działająca sygnalizacja dla pociągów,
czyli coś tam czasem jeździ. Zresztą tory nie wyglądają na nieużywane.

Hmm... Jeśli już to ewentualnie jakieś transporty do/z Prefabetu bo ruch osobowy został dawno wyłączony na tej linii. Ale jak od dawna codziennie jeżdżę przez ten przejazd w tę i z powrotem tak nie pamiętam kiedy coś tam widziałem na torach. Fakt że tydzień czy dwa temu widziałem gości, którzy sygnalizację naprawiali więc może...

--
: Pozdrawiam,        _                                  _ ::
:::  _     _^_      //\      [Pe.Ka] Paweł Kruk        //\::
::  //\   (o o)    //+/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -// /::
-- -//+/-oO-(_)-Oo-// / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/-- :

Jeszcze obwodnica Lubartowa - może poza tym nieszczęsnym przejazdem
kolejowym i zakrętem 90 st.

witamy w Lublinie

MAciej

On Sun, 29 Nov 2009 17:07:12 +0100, "RUN" <macrogowski@poczta.onet.pl>
wrote:

witamy w Lublinie

A nie, nie :-)) Ja tu bywam gościnnie ;-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

witamy w Lublinie

A nie, nie :-)) Ja tu bywam gościnnie ;-)

tym bardziej witam

MAciej

babinicz pisze:

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły mnie od
kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

Pewnie ten debil zobaczyl zielona strzalke w prawo :) ktora pare watkow kilku debili uznalo za zielone swiatlo i po co zatrzymywac

babinicz wrote:

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Ĺ widnik ul. RacÂławicka. ¯ó³ta skoda fabia kombi  I  LSW 05502. SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwĂŞ)  nieomal nie zaczepiÂł  mnie,
 gwaÂłtownie "skaczÂąc" z lewego na prawy pas.

Ciekawe, czy to "nieomal" to nie były ze dwa metry...

W dodatku tuÂż przed przejÂściem dla pieszych i ÂświatÂłami (dla aut byÂło
czerwone). 

Ciekawe, czy to "tuż" to nie było ze sto metrów...

JadĂŞ spokojnie z rodzinÂą, dosÂłownie centymetry dzieliÂły mnie
od kolizji gdybym gwaÂłtownie nie zahamowaÂł.

Wyciągaj auto spod plandeki częściej niż co drugą niedzielę, to przestaniesz się tym tak stresować...

UwaÂżajcie, bo to  naprawdĂŞ pokurwiony imbecyl. StraciÂłem ponad godzinĂŞ
na komisariacie, ale moÂże  bĂŞdzie z tego jakiÂś poÂżytek, bo stopieĂą
mojego "wkurwienia"   siĂŞgn¹³ maximum.

Przepraszam za sÂłownictwo ale naprawdĂŞ niewiele brakowaÂło, myÂślĂŞ, Âże
kaÂżdy podobnie reaguje w takich sytuacjach.

Gdybym chciał reagować w ten sposób na każdego debila to chyba musiałbym codziennie zarezerwować sobie z godzinkę na zeznania w komisariacie... Bez obrazy, ale chyba jesteś lekko przewrażliwiony.

PS. Tak z ciekawości, czy na parkingu przed supermarketem pilnujesz swoje auto dzieckiem?

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości
news:4b130690$1news.home.net.pl...

babinicz wrote:
Ciekawe, czy to "nieomal" to nie były ze dwa metry...
Ciekawe, czy to "tuż" to nie było ze sto metrów...
Wyciągaj auto spod plandeki częściej niż co drugą niedzielę, to
przestaniesz się tym tak stresować...
Gdybym chciał reagować w ten sposób na każdego debila to chyba musiałbym
codziennie zarezerwować sobie z godzinkę na zeznania w komisariacie...
Bez obrazy, ale chyba jesteś lekko przewrażliwiony.

PS. Tak z ciekawości, czy na parkingu przed supermarketem pilnujesz swoje
auto dzieckiem?
cokolwiek

Bez obrazy ale wnioskuję z  powyższych wypocin, ze taki sam z ciebie chuj
jak ten ze skody.
Na tym zakonczę.

babinicz.

babinicz wrote:

Bez obrazy ale wnioskujĂŞ z  powyÂższych wypocin, ze taki sam z ciebie
chuj jak ten ze skody.
Na tym zakonczĂŞ.

O, chyba dobrze wyczułem z kim mam do czynienia...

--
cokolwiek

On 30 Nov, 00:00, to <t...@abc.xyz> wrote:

babinicz wrote:
> Bez obrazy ale wnioskujê z  powy¿szych wypocin, ze taki sam z ciebie
> chuj jak ten ze skody.
> Na tym zakonczĂŞ.

O, chyba dobrze wyczułem z kim mam do czynienia...

--
cokolwiek

Haha, ale zgodze sie z tym kto Cie wyzwal.

Koles opisal zdarzenie na drodze, wiadomo nie byl w stanie okreslic
dokladnych odleglosci, ale Ty juz sobie sam je ustaliles wyrysowales i
dorobiles cala teorie nt stylu jazdy "prawie" poszkodowanego.

W swietle dokonanej przez Ciebie analizy, stwierdzam: WYPIERDALAJ :)

Marcepan

O, chyba dobrze wyczułem z kim mam do czynienia...

--
cokolwiek

Haha, ale zgodze sie z tym kto Cie wyzwal.

Koles opisal zdarzenie na drodze, wiadomo nie byl w stanie okreslic
dokladnych odleglosci, ale Ty juz sobie sam je ustaliles wyrysowales i
dorobiles cala teorie nt stylu jazdy "prawie" poszkodowanego.

W swietle dokonanej przez Ciebie analizy, stwierdzam: WYPIERDALAJ :)

Marcepan


A tak bez zbędnych złośliwości i bez negowania tego co babinicz napisał - mało mamy "społeczników" i "pieniaczy"na drogach? ktoś komuś zajedzie, moze i wymusi - czasem przez zwykłą nieuwagą. Nie ma kolizji, nawet specjalnego zagrożenia... ale sapacz się może każdemu trafić - będzie trąbił, mrugał, podyskutuje nawet a i taki co wysiada się trafi... tylko po co? Szkoda zdrowia... A nie zapominajmy o tych, którzy lubią się wtrącic, mimo że zdarzenie ich nie dotyczy...
Rozumiem - rodzina w samochodzi itd. tylko ciekawe ile nerwów straciła rodzina jak tatuś na komisariacie godzinę kukał...
Są lepsze sposoby :) - pojedĹş za gościem, poczekaj aĹź wejdzie do budynku... i połam mu wycieraczki -  to go na pewno więcej nauczy.

On 30 Lis, 21:52, "Dante" <danteda...@vp.pl> wrote:

Są lepsze sposoby :) - pojedź za gościem, poczekaj aż wejdzie do budynku...
i połam mu wycieraczki -  to go na pewno więcej nauczy.

No super pomysl.
tak, jakbys chcial przylac doroslemu psu za kupe, ktora nawalil na
srodku dywanu w wieku szczeniecym ;-)
Na pewno zrozumie, co pancio mial na mysli :P

Jak nie masz odwagi wyjasnic sytuacji z kierownikiem, to zostaw w
spokoju biedne autko, co one Tobie winne ;-) Taki z Ciebie gieroj, co
leje slabszych / bezbronnych i kobity, bo ma swiadomosc, ze nie
oddadza? Czy tylko mi sie wydaje?

Jeszcze mozna dodatkowo pokroic opony i porysowac lakier, bedzie
wiecej nauczki ROTFL



Pzdr

L

No super pomysl.
tak, jakbys chcial przylac doroslemu psu za kupe, ktora nawalil na
srodku dywanu w wieku szczeniecym ;-)
Na pewno zrozumie, co pancio mial na mysli :P

Jak nie masz odwagi wyjasnic sytuacji z kierownikiem, to zostaw w
spokoju biedne autko, co one Tobie winne ;-) Taki z Ciebie gieroj, co
leje slabszych / bezbronnych i kobity, bo ma swiadomosc, ze nie
oddadza? Czy tylko mi sie wydaje?

Jeszcze mozna dodatkowo pokroic opony i porysowac lakier, bedzie
wiecej nauczki ROTFL


Widzę, że nie pojąłeś. Wlaśnie chodzi o to żeby unikac niepotrzebnej eskalacji konfliktu. Można się szarpać na ulicy itd. tylko po co robić sobie dodatkowe kłopoty. Poza tym nie ożywiajmy "autek" - to tylko narzedzie - niejednokrotnie w rękach idiotów - i do psów ma się nijak.
Opon nie ma co ruszać - bo za duży kłopot dla kierowcy. Z kolei lakier to juz ingerencja w strukturę samochodu, obnizająca jego wartość więc też nie ma co. nie chodzi o to żeby komuś wygórowane koszta zrobić tylko o samą ideę.Wycieraczka tak nie boli.
A na marginesie kobiet, dzieci, bezbronnych i słabszych nigdy nie uderzyłem.

On 1 Gru, 07:23, "Dante" <danteda...@vp.pl> wrote:

Widzę, że nie pojąłeś.

Wytlumacz wiec jasniej ;-)

Wlaśnie chodzi o to żeby unikac niepotrzebnej
eskalacji konfliktu. Można się szarpać na ulicy itd. tylko po co robić sobie
dodatkowe kłopoty.

Bo mozna po gebie dostac, albo i gorzej?

Poza tym nie ożywiajmy "autek" - to tylko narzedzie -
niejednokrotnie w rękach idiotów - i do psów ma się nijak.

Wskaz, gdzie porownalem auto do psa.
Jak widac, to Ty nie pojales o co chodzilo w pierwszym (psa) i drugim
(auta) przykladzie.

Opon nie ma co ruszać - bo za duży kłopot dla kierowcy. Z kolei lakier to
juz ingerencja w strukturę samochodu, obnizająca jego wartość więc też nie
ma co. nie chodzi o to żeby komuś wygórowane koszta zrobić tylko o samą
ideę.

Bo koszta wieksze i w razie wpadki nie da sie 'wybronic' niska
szkodliwoscia czynu, a i ryzyko dostania po gebie wzrasta
wielokrotnie?

Wycieraczka tak nie boli.

Czyli patrz wyzej, mniejsze ryzyko, a uciecha 'szczekania zza wegla'
podobna ;-)

A na marginesie kobiet, dzieci, bezbronnych i słabszych nigdy nie uderzyłem.

No to widocznie odnioslem zle wrazenie.

W takim razie moze jednak sprobuj na przyszlosc bezposredniej
konfrontacji bez eskalacji - na pewno dasz rade :P



Pzdr

L

babinicz pisze:

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka.
Żółta skoda fabia kombi  I   LSW 05502.
SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił  mnie,  gwałtownie
"skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły mnie od
kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

Uważajcie, bo to  naprawdę pokurwiony imbecyl.
Straciłem ponad godzinę na komisariacie, ale może  będzie z tego jakiś
pożytek, bo stopień mojego "wkurwienia"   sięgnął maximum.

Przepraszam za słownictwo ale naprawdę niewiele brakowało, myślę, że każdy
podobnie reaguje w takich sytuacjach.

Rozumiem Twoj nerw, ale wez herbatke w rece - zacznij ja pic i w spokoju obejrzyj:

http://www.youtube.com/watch?v=yURZTpiqShk
;))

Dnia pięknego Tue, 01 Dec 2009 20:53:54 +0100, osobnik zwany Meelosh
wystukał:

babinicz pisze:

Witam wszystkich.
28.11.2009 15:45 Świdnik ul. Racławicka. Żółta skoda fabia kombi  I  LSW 05502. SKURWYSYN (bo inaczej nie nazwę)  nieomal nie zaczepił mnie,  gwałtownie "skacząc" z lewego na prawy pas.
W dodatku tuż przed przejściem dla pieszych i światłami (dla aut było
czerwone).  Jadę spokojnie z rodziną, dosłownie centymetry dzieliły
mnie od kolizji gdybym gwałtownie nie zahamował.

UwaĹźajcie, bo to  naprawdę pokurwiony imbecyl. Straciłem ponad godzinę
na komisariacie, ale moĹźe  będzie z tego jakiś poĹźytek, bo stopień
mojego "wkurwienia"   sięgnął maximum.

Przepraszam za słownictwo ale naprawdę niewiele brakowało, myślę, że
kaĹźdy podobnie reaguje w takich sytuacjach.

Rozumiem Twoj nerw, ale wez herbatke w rece - zacznij ja pic i w spokoju
obejrzyj:

http://www.youtube.com/watch?v=yURZTpiqShk ;))

a co to ma wspólnego z Europą? Bo to głównie Rosja?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Meelosh pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=yURZTpiqShk
;))

1:41 - siedze i placze ;))))))))))))))))

["Followup-To:" header set to pl.regionalne.lublin.]
Meelosh wyskrobał:

Meelosh pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=yURZTpiqShk
;))

1:41 - siedze i placze ;))))))))))))))))

dobry jest komentarz:

"Eastern. Clearly eastern. Not in the North, because you people know how
to drive, not in the south, because it's a different kind of agression,
not in the west, because we are more civilised. Only in. the East..."

to dość zgrubnie pasuje np do takiej 17ki w piątek popołudniem/wieczorem
kiedy lublin i okolice wracają z warszawy uzupełnić zapasy kiełbasy
swojskiej ;-)
trwa wtedy tzw. "walka o udowadnianie długości pajtona"

śmiejemy się z Rosjan ale u nas lepiej nie jest ;-)