Data: 2009-08-16 23:12:19 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :(
Ewa |
|
Data: 2009-08-16 21:57:07 | |
Autor: Budzik | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Osobnik posiadający mail e.fiszer@poczta.fm napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( rozumiem ze te wyjazdy poza miasto to dla ciebie nowowsc? Stad takie niemądre wnioski? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki nie przekonam się, co mówię?" E.M. Forster |
|
Data: 2009-08-17 00:25:55 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Sun, 16 Aug 2009 21:57:07 +0000, Budzik napisaĹ(a):
rozumiem ze te wyjazdy poza miasto to dla ciebie nowowsc? Stad takieTo nie jest taka niemadra obserwacja. Kilka ostatnich dni faktycznie wysyp zwierzat skonwertowanych na ketchup, takze na lokalnych drogach wiec nie da sie tego wytlumaczyc dlugolykendowym natezeniem ruchu. Zwlaszcza panuje sezon na lisy. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2009-08-17 09:03:45 | |
Autor: Tadeusz | |
Uwaga na zwierzÄta! | |
UĹźytkownik "Jaroslaw Berezowski" <> napisaĹ w wiadomoĹci ... Dnia Sun, 16 Aug 2009 21:57:07 +0000, Budzik napisaĹ(a): Jest niemÄ dra... CieĹźarĂłwka jadÄ ca 50 km/h zrobi miazgÄ np. z lisa ktĂłry wpadnie pod koĹa... NatÄĹźenie ruchu to jedno, a drugie to przegÄszczÄnie zwierzyny (np. saren) o czym nikt nie wspomina, a tymczasem prawda jest taka, Ĺźe w niektĂłrych rejonach jej liczebnoĹÄ przekracza wszystkie naukowo przyjÄte kryteria pojemnoĹci Ĺowisk, stad zwierzyna pasie siÄ w np. przydroĹźnych rowach... -- Tadeusz |
|
Data: 2009-08-17 15:06:06 | |
Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ g | |
Uwaga na zwierzÄta! | |
Tadeusz pisze:
(...) Jest niemÄ dra... CoĹ jest w tym co mĂłwisz. MoĹźe teĹź byÄ zwiÄ zane z jakimiĹ chorobami itd. - o szczegĂłĹy proszÄ mnie nie pytaÄ, informacja uzyskana od lekarza weterynarii na moje pytanie, czemu takie iloĹci pozabijanych lisĂłw widziaĹem przy drodze. |
|
Data: 2009-08-17 15:05:11 | |
Autor: -- STOP.PL -- Marcin | |
Uwaga na zwierzÄta! | |
Jaroslaw Berezowski pisze:
Dnia Sun, 16 Aug 2009 21:57:07 +0000, Budzik napisaĹ(a): moze to jakis zwierzecy protest... ;) -- STOP.PL - serwis tylko dla kierowcĂłw. Pierwszy system zliczania punktĂłw drogowych online. http://stop.pl |
|
Data: 2009-08-17 14:08:55 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Budzik pisze:
rozumiem ze te wyjazdy poza miasto to dla ciebie nowowsc? Na co dzień jeżdżę po mieście. Poza miasto wyjeżdżam sporadycznie, kilka razy w roku, częściej natomiast w terenie jestem pasażerem. Nigdy nie widziałam takiego zatrzęsienia rozjechanych zwierzaków jak w tym roku - zarówno w Polsce, jak i za granicą, a zrobiliśmy ładnych kilka tysięcy km. Może powodem faktycznie jest to, że zwierząt więcej. To nawet byłoby pocieszające. Stad takie niemądre wnioski? Co jest niemądre? Że prędkość za duża? Ja rozumiem, że można zwierzaka potrącić - nawet śmiertelnie - przy niewielkiej prędkości, ale zrobienie ze zwierzaka miazgi wymaga znacznie szybszej jazdy. Ewa |
|
Data: 2009-08-17 14:17:11 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:08:55 +0200, medea napisał(a):
Co jest niemądre? Że prędkość za duża? Ja rozumiem, że można zwierzaka potrącić - nawet śmiertelnie - przy niewielkiej prędkości, ale zrobienie ze zwierzaka miazgi wymaga znacznie szybszej jazdy. Jaki ma związek prędkość samochodu z wyglądem padliny na drodze? Ja ustrzeliłem młodego dzika, przy prędkości początkowej 80km/h i prędkości uderzenia pewnie z połowę mniejszej. Prawdopodobnie tylko go ogłuszyłem. Tyle, że w chwilę potem przejechało po nim kilka osobówek i ciężarówka. Z wyglądu padliny można było wyciągnąć wniosek, że spokojnie miałem czysta na liczniku, a w rzeczywistości nie miałem nawet max. dopuszczalnej na tej drodze. Co ciekawe, wezwany przez Policję weterynarz, czy inny myśliwy, który miał uprzątnąć z pobocza (odciągnąłem padlinę na pobocze), to co zostało z dzika nic nie znalazł: okoliczna ludność w godzinkę zabezpieczyła zapas mięsa. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-08-17 15:47:05 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Przemysław Bernat pisze:
Co ciekawe, wezwany przez Policję weterynarz, czy inny myśliwy, który miał Odciągnąłeś na pobocze padlinę rozjechaną wielokrotnie, a w dodatku okoliczna ludność z takiej miazgi zrobiła zapasy mięsa? Nie przesadzasz aby? No chyba że po wielokrotnym rozjechaniu padlina nie wygląda jednak jak miazga... Zazwyczaj, kiedy takie zwierzę leży od dawna, to już jest mocno "przyspawane" do podłoża. Da się w każdym razie odróżnić od świeżej ofiary. Poza tym nie wiem, może jednak nie prędkość jest winna, ale po coś są te znaki pt. "uwaga, dzikie zwierzęta!" - żeby wzmóc czujność, zmniejszyć prędkość itp. Ewa |
|
Data: 2009-08-17 15:11:25 | |
Autor: kamil | |
Uwaga na zwierzęta! | |
"medea" <e.fiszer@poczta.fm> wrote in message news:h6bnjb$aa8$1nemesis.news.neostrada.pl... Przemysław Bernat pisze: Poza tym nie wiem, może jednak nie prędkość jest winna, ale po coś są te znaki pt. "uwaga, dzikie zwierzęta!" - żeby wzmóc czujność, zmniejszyć prędkość itp. Podobnie, jak w gorach sa znaki "uwaga lawiny!", jednak zadna czujnosc nie pomoze uniknac glazu obrywajacego sie z nienacka nad glowa. Trzeba by toczyc sie 20km/h przez kazdy zalesiony teren, zeby uniknac trafienia lisa wyskakujacego nagle pod kola. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-08-17 16:33:41 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 15:47:05 +0200, medea napisał(a):
Odciągnąłeś na pobocze padlinę rozjechaną wielokrotnie, a w dodatku okoliczna ludność z takiej miazgi zrobiła zapasy mięsa? Nie przesadzasz aby? No chyba że po wielokrotnym rozjechaniu padlina nie wygląda jednak jak miazga... Dzik, to nie jeż, że po pierwszym przejechaniu został z niego kleks. Weterynarz go nie znalazł, bo policjant się później żalił, że zjebki od niego dostał, że dowcipy robi i ludzi po nocy z łóżka po próżnicy wyciąga. Poza tym nie wiem, może jednak nie prędkość jest winna, ale po coś są te znaki pt. "uwaga, dzikie zwierzęta!" - żeby wzmóc czujność, zmniejszyć prędkość itp. I co? Z Kozienic do Góry Kalwarii będziesz 40km/h jechała, bo z lasu może wybiec sarna, zając, albo jeż? Z uczęszczanych przeze mnie dróg tylko A1, S6 na gdyńskim odcinku i ulica Słowackiego w Gdańsku na odcinku leśnym mają siatki zabezpieczające przed wtargnięciem zwierząt. Wszelkie pozostałe, to ryzyko spotkania ze zwierzakiem. Dzika "upolowałem" na drodze z Żukowa do Chwaszczyna - daleko od lasu: łasował na polach. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2009-08-18 00:22:16 | |
Autor: monowalker | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Poza tym nie wiem, może jednak nie prędkość jest winna, ale po coś są te znaki pt. "uwaga, dzikie zwierzęta!" - żeby wzmóc czujność, zmniejszyć prędkość itp. Te znaki to głównie dupochron dla zarządcy w sprawach o ewentualne odszkodowania po spotkaniu z mięsem. -- monowalker |
|
Data: 2009-08-18 09:17:29 | |
Autor: BaX | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Poza tym nie wiem, może jednak nie prędkość jest winna, ale po coś są te One są tylko po to że jak przywalisz w jakieś zwierze albo ono w Ciebie zarząd dróg nie musiał płacić odszkodowania. |
|
Data: 2009-08-17 21:26:47 | |
Autor: Budzik | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Osobnik posiadający mail e.fiszer@poczta.fm napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Stad takie niemądre wnioski? bo zawsze jak słysze ze przyczyna czegos była *przede wszystkim* nadmierna predkosc to mi sie jakos z brakiem madrosci to kojarzy... -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jest Leżajsk, jest dobrze. Był Leżajsk, jest mi niedobrze. |
|
Data: 2009-08-16 23:39:36 | |
Autor: monowalker | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Kierowcom nic się nie stało? :P -- monowalker |
|
Data: 2009-08-16 23:42:38 | |
Autor: Darek | |
Uwaga na zwierzęta! | |
łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Gadzina lubi sobie wypić, niestety :P Darek |
|
Data: 2009-08-17 08:51:42 | |
Autor: Przemek | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea wrote:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażonaA ja uwazam ze to przez to ze zwierzeta nie uzywaja swiatel przez co sa mniej widoczne - gdyby kazdy jez czy lis mial na szczycie pomaranczowe ostrzegawcze swiatlo kierowca mialby szanse uniknac zdezenia ;albo chociaz swiatelka odblaskowe po obu bokach. |
|
Data: 2009-08-17 09:14:50 | |
Autor: Tadeusz | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Użytkownik "medea" <> napisał w wiadomości ... Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( w kwestii formalnej: przyczyną jest wyłażenie zwierzaków na drogę czyli nie stosowanie się do ustawy PoRD :) wszystko inne to skutki :) |
|
Data: 2009-08-17 09:46:54 | |
Autor: bartekk | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Serio? Ostatnio przejechałem sarnę w środku miasta. Wybiegła z małego lasku. I co? Jechałem 50km/h. To za dużo? Jak wypadnie prosto pod koła to i przy 10km/h nic nie zrobisz, chyba że ty potrafisz. |
|
Data: 2009-08-17 14:10:15 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
bartekk pisze:
Serio? Ostatnio przejechałem sarnę w środku miasta. Wybiegła z małego lasku. I co? Jechałem 50km/h. To za dużo? Zrobiłeś z niej miazgę? Jak wypadnie prosto pod koła to i przy 10km/h nic nie zrobisz, chyba że ty potrafisz. Nie wiem, nigdy nie rozjechałam żadnego zwierzęcia, a jeżdżę od około 10 lat. Ewa |
|
Data: 2009-08-17 15:34:37 | |
Autor: Tadeusz | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Użytkownik "medea" <> napisał w wiadomości ...
skąd wiesz ile samochodów przejachało po tych zwierzakach które widziałaś ??? po 10 czy 20 nawet wolno jadących z każdego będzie miazga... Nie wiem, nigdy nie rozjechałam żadnego zwierzęcia, a jeżdżę od około 10 lat. wiesz można jeździć i można jeździć :) mój ojciec jeździ już prawie 40 i też nie rozjechał żadnego ale on robi niecały tysiąc km rocznie... |
|
Data: 2009-08-17 15:50:38 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Tadeusz pisze:
skąd wiesz ile samochodów przejachało po tych zwierzakach które widziałaś ??? Leżąca od dawna padlina wygląda trochę inaczej. wiesz można jeździć i można jeździć :) Ja też wprawdzie nie jeżdżę jakoś bardzo dużo, robię około 12 tys. rocznie. Zdarzało mi się jednak przyhamować przed psem, czy kotem zamiast robić z nich kaszankę. Ewa |
|
Data: 2009-08-17 16:10:39 | |
Autor: Tadeusz | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Użytkownik "medea" <> napisał w wiadomości ... Tadeusz pisze: co ma do tego wygląd??? poza tym jeżeli od dawna leży to znaczy tylko że zarządca drogi źle pracuje.... wiesz można jeździć i można jeździć :) a myślisz, że wszyscy inni na widok zwierzaka dodają gazu? :) problem polega na tym, że droga hamowania nawet z 50 km/h to min. kilkanaście metrów a zwierzak potrafi wyskoczyć pod same koła... nie liczę "drobnicy" typu jeż której można nie widzieć w nocy wśród dziur i kolein... |
|
Data: 2009-08-17 22:41:01 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea wrote:
Ja też wprawdzie nie jeżdżę jakoś bardzo dużo, robię około 12 tys. rocznie. Zdarzało mi się jednak przyhamować przed psem, czy kotem zamiast robić z nich kaszankę. "poza miastem", to jakkolwiek by to brutalnie nie brzmialo, czasem lepiej nie hamowac zbyt gorliwie i nie omijac gwaltownie i potracic naszego 'brata mniejszego', niz zablokowanym kolem wpasc np. w dziure, zmienic kierunek jazdy i samemu sie polaczyc z drzewostanem. Trupowi nic po nagrodzie z koła TOZ. A koty.. coz, jesli mozna mowic o ich obecnosci poza miastem czyli raczej na wsi, gdzie przejezdza sie dosc czujnie, to te stworzenia maja do siebie taka ceche ze potrafia poswiecic jeden z siedmiu zywotow na wystrzelenie komus prosto pod kola. Praktycznie z premedytacja. Akurat jak sie jedzie, a poza tym droga jest calkiem pusta. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2009-08-17 23:09:20 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 14:10:15 +0200, medea napisał(a):
Nie wiem, nigdy nie rozjechałam żadnego zwierzęcia, a jeżdżę od około 10 lat. Doświadczenie się mierzy dystansem, nei czasem. Ile tysięcy kilomegtrów zrobiłaś w trasie i czemu to było jakieś 10? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-17 23:17:27 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:13r9e9zq3nnaj.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Doświadczenie się mierzy dystansemBzdury. Jak zwykle. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-18 15:27:18 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 23:17:27 +0200, Jotte napisał(a):
Doświadczenie się mierzy dystansemBzdury. A coś na temat? Z upływem lat doświadczenie kierowcy samo rośnie? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-08-18 17:33:24 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:1492kdps29xmq.l7nq5gdo7wxc$.dlg40tude.net Borys
Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> pisze: Skoro nalegasz...A coś na temat?Doświadczenie się mierzy dystansemBzdury. Z upływem lat doświadczenie kierowcy samo rośnie?Raczej odwrotnie. Oczywiście, że do pewnego momentu przebyte kilometry mogą zwiększać doświadczenie i często tak jest. Naturalnie o ile nie są to kilometry nabijane co niedziela po lokalnej drodze do kościeła. Potem jednak wkrada się rutyna, nawyki, zbytnia pewność siebie, a to są czynniki zwiększonego ryzyka. Bywa, że "doświadczony" teoretycznie kierowca z setkami tysięcy na liczniku popełnia szkolny błąd niczym zupełny szczypior. Dlatego twierdzę, że uogólnienie typu "doświadczenie się mierzy dystansem" uważam za bzdurne. Nie widzę także powodu aby uważać, iż kierowca po przejechaniu 500k km w rozmaitych warynkach miał być bardziej doświadczony, niż taki co przejechał 400k. I tak trochę półżartem: czy taki co chodzi od 50 lat robi to lepiej od takiego, co zasuwa perpedes dopiero 25? -- Jotte |
|
Data: 2009-08-18 20:49:55 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Tue, 18 Aug 2009 17:33:24 +0200, Jotte napisał(a):
Oczywiście, że do pewnego momentu przebyte kilometry mogą zwiększać doświadczenie i często tak jest. Naturalnie o ile nie są to kilometry nabijane co niedziela po lokalnej drodze do kościeła. Przysłowiowy niedzielny dziadek do kościoła nie ma szans nabić sobie sensownego przebiegu. Chyba, że do tego kościoła jeździ z Poznania do Warszawy :) Potem jednak wkrada się rutyna, nawyki, zbytnia pewność siebie, a to są czynniki zwiększonego ryzyka. Akurat nawyki to trudno zaliczyć do czynników zwiększonego ryzyka - no chyba, że masz na myśli nawyk wyprzedzania na trzeciego czy podobne. Ale to już raczej głupota konkretnego osobnika, a nie wyuczone dystansesm zachowanie. Bywa, że "doświadczony" teoretycznie kierowca z setkami tysięcy na liczniku popełnia szkolny błąd niczym zupełny szczypior. Każdy może popełnić błąd. Nie wiązałbym tego w żaden sposób z przebiegiem. Saperowi też zdarza się pomylić. Samoloty też spadają. Dlatego twierdzę, że uogólnienie typu "doświadczenie się mierzy dystansem" uważam za bzdurne. Bo taka różnica to już żadna różnica. Jeśli jednak ktoś robi rocznie 5kkm z jedną wycieczką życia 50km do rodziny w roku, a inny 40-50kkm rocznie, to już zaczyna mieć to znaczenie, czyż nie? I tak trochę półżartem: czy taki co chodzi od 50 lat robi to lepiej od takiego, co zasuwa perpedes dopiero 25? Wie, gdzie nie należy iść, żeby nie dostać po nosie. :) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-08-18 21:11:25 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:1a08tjky6900x.f6aucvzqagpq.dlg40tude.net Borys Pogoreło
<borys@pl.edu.leszno> pisze: Albo sam rano na 7, potem z babcią na sumę i wreszcie wieczorem zawozi ją na nieszpór, sam śmiga na szosę załapać się na jakąś tirówkę i wraca po babcię. I tak 25 lat. No i co najmniej raz w tygodniu na spotkanie kółka różańcowego, spotkanie koła przyjaciół Radia Maryja, że o licznych wizytach w gminnym ośrodku zdrowia nie wspomnę... :-)Oczywiście, że do pewnego momentu przebyte kilometry mogą zwiększaćPrzysłowiowy niedzielny dziadek do kościoła nie ma szans nabić sobie Nawyki (przynajmniej niektóre) można i trzeba zaliczyć do czynników ryzyka. Polegają one bowiem na działaniu odruchowym, często pozbawionym zastanowienia i dokładnej obserwacji istniejących warunków. Dość trywialnym przykładem takich działań jest tzw. "jazda na pamięć" po doskonale znanej trasie.Potem jednak wkrada się rutyna, nawyki, zbytnia pewność siebie, a to sąAkurat nawyki to trudno zaliczyć do czynników zwiększonego ryzyka - no Trzeba odróżniać błędy wynikające z braku doświadczenia od błędów będących skutkiem braku uwagi osłabionej rutyną.Bywa, że "doświadczony" teoretycznie kierowca z setkami tysięcy naKażdy może popełnić błąd. Ale osobnik, do którego sie przyczepiłem takiego rozróznienia nie uczynił.Dlatego twierdzę, że uogólnienie typu "doświadczenie się mierzyBo taka różnica to już żadna różnica. Jeśli jednak ktoś robi rocznie 5kkm Napisałe kategorycznie, że doświadczenie mierzy się dystansem. Takie ujęcie jest bzdurą i do tego konkretnie się odniosłem. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-19 11:41:42 | |
Autor: kamil | |
Uwaga na zwierzęta! | |
"Borys Pogoreło" <borys@pl.edu.leszno> wrote in message news:1a08tjky6900x.f6aucvzqagpq.dlg40tude.net...
Prawda jest taka, ze niektorzy urodzili sie z kierownica w reku, innym 50kkm rocznie nie pomoze. Tak samo, jak jeden uczen w szkole bedzie godzinami dumal nad zadaniami banalnymi dla innego i zadne lata praktyki w zakuwaniu wzorow nie pomoga mu w karierze naukowej. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-08-17 23:29:40 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Ile tysięcy kilomegtrów zrobiłaś w trasie i czemu to było jakieś 10? Czemu to było jakieś 10 czego? Myślisz, że obliczam osobno kilometry zrobione "w trasie" i kilometry zrobione w mieście? Ewa |
|
Data: 2009-08-18 01:54:07 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 23:29:40 +0200, medea napisał(a):
Ile tysięcy kilomegtrów zrobiłaś w trasie i czemu to było jakieś 10? Tysięcy. Myślisz, że obliczam osobno kilometry zrobione "w trasie" i kilometry zrobione w mieście? Myslę, że nie. I jednocześnie sądze, że Twoje zdziwienie wynika z tego, że po tym, jak jeździłaś sobie po mieście (dom, praca, dzieci do szkoły), to w wakacje w końcu pojechałaś poza miasto. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 09:12:54 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Myslę, że nie. I jednocześnie sądze, że Twoje zdziwienie wynika z tego, że Poza miasto jeżdżę odkąd w ogóle jeżdżę samodzielnie, czyli od ponad 10 lat, tyle że rzadziej niż w mieście. Pominę już fakt, że od dziecka sporo jeżdżę jako pasażer. ;) Nigdy nie widziałam takiej ilości rozjechanych zwierząt, co w tym roku. Oczywiście nie zamierzam Cię do niczego przekonywać, bo jest mi to kompletnie obojętne, niemniej jednak śmieszą mnie tacy "doświadczeni i zawsze wiedzący lepiej" kierowcy jakim Ty zapewne jesteś. Ewa |
|
Data: 2009-08-18 23:01:53 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Tue, 18 Aug 2009 09:12:54 +0200, medea napisał(a):
sporo jeżdżę jako pasażer. ;) Nigdy nie widziałam takiej ilości rozjechanych zwierząt, co w tym roku. Oczywiście nie zamierzam Cię do Najwyraźniej zaczęłaś je zauważać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 23:51:02 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Tue, 18 Aug 2009 09:12:54 +0200, medea napisał(a): Jjjasne. Nawet to wiesz oczywiście lepiej, ekspercie. :) Ewa |
|
Data: 2009-08-19 01:39:26 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:51:02 +0200, medea napisał(a):
sporo jeżdżę jako pasażer. ;) Nigdy nie widziałam takiej ilości rozjechanych zwierząt, co w tym roku. Oczywiście nie zamierzam Cię do Jasne, bo odkąd jeżdżę po drogach za kierownicą, czyli od 1991 roku nie zauważyłem jakoś drastycznego zwiększenia sie ilości zabitych zwierzaków. Owszem, trochę więcej ich jest bo i ruch większy, jednak nie jest to jakiś nagły skok. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-19 12:16:02 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Jasne, bo odkąd jeżdżę po drogach za kierownicą, czyli od 1991 roku nie Może za szybko jeździsz, kowboju. :) Ewa |
|
Data: 2009-08-19 21:50:35 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Wed, 19 Aug 2009 12:16:02 +0200, medea napisał(a):
Jasne, bo odkąd jeżdżę po drogach za kierownicą, czyli od 1991 roku nie Może Ty za wolno, kapelusznico? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-19 23:29:52 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Może Ty za wolno, kapelusznico? Ha ha, nie do twarzy mi w kapeluszu. :) Ewa |
|
Data: 2009-08-21 21:11:00 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Wed, 19 Aug 2009 23:29:52 +0200, medea napisał(a):
Ok, niech będzie kryptokapelusznico. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-17 10:12:18 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea wrote:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Jeże to akurat chyba są z nich najwolniejsze. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2009-08-17 10:16:53 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Użytkownik "medea" <e.fiszer@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h69ta6$21v$1nemesis.news.neostrada.pl... Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Problemem nie jest szybka jazda a niezabezpieczenie terenu w miejscu gdzie zwierzeta lesne wystepuja w duzych ilosciach. Nie da sie odgrodzic wszystkich drog, ale przy glownych (krajowkach) tereny lesne powinny byc jakos zabezpieczone. Jadac nawet 20km/h mozna zwierzakowi krzywde zrobic. Ja jakos mam niefart ale masowo ptaki na mnie wpadaja :/ PZDr Adam |
|
Data: 2009-08-17 12:20:59 | |
Autor: DoQ | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Łonie i słasice krandom mjut! Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2009-08-17 16:16:16 | |
Autor: The_EaGle | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( Jeżeli zdarzyło ci się kiedyś przejechać albo widzieć jak wygląda takie wpadające pod koła zwierze to na pewno nie jest wina kierowcy a samego zainteresowanego zwierzątka. Kilka lat temu wpadł mi pod koła lis, tak że nie wiedziałem w co uderzyłem widziałem tylko jak mi coś wbiegło pod koła. Dopiero po zatrzymaniu zobaczyłem że to był lis - dosłownie 1m od maski - nie zareagowałbym jak bym jechał 40 czy 100km/h Innym razem wpakowałem się w dwa psy który za zakrętem wybiegły z drogi powiatowej i stanęły jak wryte na środku. Zero szans na wyhamowanie a jechałem może z 70km/h. Trafiłem w jednego niestety. Wina niestety człowieka który nie pilnuje własnych zwierząt i pozwala im na bieganie po okolicy w nocy. Jeszcze innym razem na lewym pasie gierkówki siedział sobie w nocy zając. Zdążyłem go zobaczyć w światłach i mignąłem długimi to pomogło na tyle że pokicał na prawy i tam wpadł pod inny pojazd... O innych co mi i im się udało nawet nie wspomnę. Generalnie na znak uwaga zwierzęta nie wiele można zrobić sarna potrafi przez boczna szybę wpaść do samochodu... Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2009-08-17 17:11:23 | |
Autor: JanKo | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Agent medea nadaje:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona Jeże gubią się na dużych płaskich przestrzeniach bo oczy mają nisko więc i horyzont kilkumetrowy, koty i lisy giną nocami oślepione światłami poprzez substancję w ich oczach. Dziki giną przez ambicję i duch zespołowy "cała wataha przebiegła przez jezdnię to może i mi się uda". Ciekawie zachowują się sarny i jelenie. Po latach unikania tego czegoś czarnego i hałasującego i śmierdzącego doszły do wniosku że w rowach leżą ciekawe butelki po napojach do obejrzenia i papierki pachnące jedzeniem i często zimą podchodzą bardzo blisko dróg. Nawet półtonowe byki. |
|
Data: 2009-08-17 17:14:05 | |
Autor: kamil | |
Uwaga na zwierzęta! | |
"JanKo" <bez@maila.tu> wrote in message news:h6brue$5l4$1inews.gazeta.pl... Agent medea nadaje: I wracamy do punktu wyjscia - winni kierowcy wyrzucajacy smiecie do rowow. Za to akurat sam chetnie obcinal bym rece publicznie. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-08-20 17:32:04 | |
Autor: The_EaGle | |
Uwaga na zwierzęta! | |
kamil pisze:
"JanKo" <bez@maila.tu> wrote in message news:h6brue$5l4$1inews.gazeta.pl... Tak samo jak wychodzenie z psem na spacer bez łopatki do sprzątania po nim. Powinien być taki obowiązek i mandat za brak wyposażenia w granicach miasta. Ale to już OT Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2009-08-17 20:36:30 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:h69ta6$21v$1nemesis.news.neostrada.pl medea
<e.fiszer@poczta.fm> pisze: Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażonaPo polskich drogach jeździ głównie łąjno. Człekokształtne wprawdzie, ale łajno. Widziałem nie raz gnoja nawet nie poróbującego zwolnić czy ominąć usiłującego zdobyć na jezdni pożywienie gołębia, czy śmiecia walącego 120 km/h drogą oznakowaną ostrzeżeniem przed zwierzętami. Nie ma na to usprawiedliwienia. To wdarliśmy sie z drogami na ich teren, to my stwarzamy zagrożenie i my uważamy się (jakże często mylnie) za królów stworzenia. Uniknąć się takich tragedii zapewne nie da, ale można by je znacznie ograniczyć gdyby rozum mieć i używać. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-18 01:54:50 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 20:36:30 +0200, Jotte napisał(a):
Widziałem nie raz gnoja nawet nie poróbującego zwolnić czy ominąć Szkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę. Uniknąć się takich tragedii zapewne nie da, ale można by je znacznie ograniczyć gdyby rozum mieć i używać. Właśnie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 02:04:16 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:1tvu3gh7bvacu.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Czemu szkoda?Widziałem nie raz gnoja nawet nie poróbującego zwolnić czy ominąćSzkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę. Właśnie piszę, że właśnie.Uniknąć się takich tragedii zapewne nie da, ale można by je znacznieWłaśnie. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-18 23:03:11 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Tue, 18 Aug 2009 02:04:16 +0200, Jotte napisał(a):
Czemu szkoda?Widziałem nie raz gnoja nawet nie poróbującego zwolnić czy ominąćSzkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę. Bo jednego osobnika, który stwarza zagrożenie na drodze by było mniej. Właśnie piszę, że właśnie.Uniknąć się takich tragedii zapewne nie da, ale można by je znacznieWłaśnie. No gdybyś rozum miał i używał... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 23:09:52 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:nxfxzuhnbus3$.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Więc to byłeś ty???Bo jednego osobnika, który stwarza zagrożenie na drodze by było mniej.Czemu szkoda?Widziałem nie raz gnoja nawet nie poróbującego zwolnić czy ominąćSzkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę. Ciągle zapominam, że odpisując baranowi trzeba pisać prosto...No gdybyś rozum miał i używał...Właśnie piszę, że właśnie.Uniknąć się takich tragedii zapewne nie da, ale można by je znacznieWłaśnie. Ale też i nieczęsto taki bałwan jak ty się trafia, co mnie po części usprawiedliwia. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-19 01:40:30 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:09:52 +0200, Jotte napisał(a):
Więc to byłeś ty???Bo jednego osobnika, który stwarza zagrożenie na drodze by było mniej.Szkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę.Czemu szkoda? Nie, Ciebie by nie było. Ciągle zapominam, że odpisując baranowi trzeba pisać prosto...Właśnie piszę, że właśnie.No gdybyś rozum miał i używał... Oj, jednak dotarło do Ciebie, że to Ty nim jesteś? Ale też i nieczęsto taki bałwan jak ty się trafia, co mnie po części usprawiedliwia. Oj tak, nieczęsto się tyak ładnie podkładasz byle baranowi. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-19 02:54:54 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:wrtm1fl1yuko$.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Marzyciel.Nie, Ciebie by nie było.Więc to byłeś ty???Bo jednego osobnika, który stwarza zagrożenie na drodze by było mniej.Szkoda, że nie omijał go tak, że pacną Cię na czołókę.Czemu szkoda? Jestem. I będę. Jeszcze jednak za trudno napisałem...Ciągle zapominam, że odpisując baranowi trzeba pisać prosto...Oj, jednak dotarło do Ciebie, że to Ty nim jesteś? Co robić? No wiesz, ty nie jesteś byle baranem.Ale też i nieczęsto taki bałwan jak ty się trafia, co mnie po częściOj tak, nieczęsto się tyak ładnie podkładasz byle baranowi. Ty jesteś baranem wyjątkowym. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-19 21:51:48 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Wed, 19 Aug 2009 02:54:54 +0200, Jotte napisał(a):
Marzyciel.Nie, Ciebie by nie było.Bo jednego osobnika, który stwarza zagrożenie na drodze by było mniej.Więc to byłeś ty??? Niestety, jest wiele zagrożeń na drogach. Są i będą. Jeszcze jednak za trudno napisałem...Ciągle zapominam, że odpisując baranowi trzeba pisać prosto...Oj, jednak dotarło do Ciebie, że to Ty nim jesteś? Zacznij beczeć i szukać owiec - może to i wyjdzie? No wiesz, ty nie jesteś byle baranem.Ale też i nieczęsto taki bałwan jak ty się trafia, co mnie po częściOj tak, nieczęsto się tyak ładnie podkładasz byle baranowi. No ba, w końcu dla takiego barana jak Ty ja musze być nadbaranem :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-19 22:02:40 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:oibk8eu4ghtj$.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Zostań w domu.Niestety, jest wiele zagrożeń na drogach. Są i będą.Marzyciel.Więc to byłeś ty???Nie, Ciebie by nie było. Będzie jedno mniej. A jak już znajdę i ci je przyprowadzę to nie będziesz znowu robił z nimi świństw?Zacznij beczeć i szukać owiec - może to i wyjdzie?Jeszcze jednak za trudno napisałem...Ciągle zapominam, że odpisując baranowi trzeba pisać prosto...Oj, jednak dotarło do Ciebie, że to Ty nim jesteś? To na pewno. Zwykle lepiej być mniejszym baranem niż większym.No ba, w końcu dla takiego barana jak Ty ja musze być nadbaranem :DNo wiesz, ty nie jesteś byle baranem.Ale też i nieczęsto taki bałwan jak ty się trafia, co mnie po częściOj tak, nieczęsto się tyak ładnie podkładasz byle baranowi. -- Jotte |
|
Data: 2009-08-21 21:14:15 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Wed, 19 Aug 2009 22:02:40 +0200, Jotte napisał(a):
Zostań w domu.Marzyciel.Niestety, jest wiele zagrożeń na drogach. Są i będą. Istotnie, będzie, gdyż nie istnieje cos takiego, jak 'bezpieczeństwo ruchu drogowego'. Każdy pojazd w ruchu zwiększa zagrożenie i dobrze mieć tego świadomość. Przymiotnik 'bezpieczny' w odniesieniu do ruchu na drogach należy rozumieć jako 'nie stawarzający zagrożenia większego, niż przyjęte normy'. A jak już znajdę i ci je przyprowadzę to nie będziesz znowu robił z nimi świństw?Jeszcze jednak za trudno napisałem...Zacznij beczeć i szukać owiec - może to i wyjdzie? A może będziesz beczeć w sądzie za pomówienie? To na pewno. Zwykle lepiej być mniejszym baranem niż większym.No wiesz, ty nie jesteś byle baranem.No ba, w końcu dla takiego barana jak Ty ja musze być nadbaranem :D Dlatego ciesze się, że jako nadbaran mam lepszy stosunek człowieka do barana, niż Ty. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-21 21:39:55 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:1bkdnla6tydiv.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Przymiotnik 'bezpieczny' w odniesieniu do ruchu na drogach należy rozumiećA kto powiedział, że tak należy rozumieć? Sam żeś wymóżdżył? Sprawdźmy.A może będziesz beczeć w sądzie za pomówienie?A jak już znajdę i ci je przyprowadzę to nie będziesz znowu robił z nimiCo robić?Zacznij beczeć i szukać owiec - może to i wyjdzie? Dawaj śmiało, miłośniku parzystokopytnych. Jako nadbaran masz na pewno lepszy stosunek do owcy.Zwykle lepiej być mniejszym baranem niż większym.Dlatego ciesze się, że jako nadbaran mam lepszy stosunek człowieka do Jak z trykaniem? -- Jotte |
|
Data: 2009-08-22 00:41:09 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Fri, 21 Aug 2009 21:39:55 +0200, Jotte napisał(a):
Przymiotnik 'bezpieczny' w odniesieniu do ruchu na drogach należy rozumiećA kto powiedział, że tak należy rozumieć? Ja. Sam żeś wymóżdżył? Popatrz, niektórzy to potrafią, może tez spróbujesz? Jako nadbaran masz na pewno lepszy stosunek do owcy.Zwykle lepiej być mniejszym baranem niż większym.Dlatego ciesze się, że jako nadbaran mam lepszy stosunek człowieka do Nie wiem, owce jedynie jadam, lub zakładam w postaci ciepłych skarpet. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-22 01:11:51 | |
Autor: Jotte | |
Uwaga na zwierzęta! | |
W wiadomości news:14w41e1ymcbsi$.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze: Tak myślałem, bo głupie to i nic nie znaczy.Ja.Przymiotnik 'bezpieczny' w odniesieniu do ruchu na drogach należyA kto powiedział, że tak należy rozumieć? Ale nie ty.Sam żeś wymóżdżył?Popatrz, niektórzy to potrafią Dobra, dobra, bez zbędnego krygowania. Gustujesz w rogaciźnie - twoja rzecz.Nie wiem, owce jedynie jadam, lub zakładam w postaci ciepłych skarpet.Jako nadbaran masz na pewno lepszy stosunek do owcy.Zwykle lepiej być mniejszym baranem niż większym.Dlatego ciesze się, że jako nadbaran mam lepszy stosunek człowieka do Co z tym sądem i pomówieniem? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-01 00:45:55 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Thu, 27 Aug 2009 23:20:38 +0200, Jotte napisał(a):
Nie wysilaj się tak, bo ci hemoroidy puszczą.Tak myślałem, bo głupie to i nic nie znaczy.^^^^^^^^ Nie wysilam się. Nie ma na co. Jajco tam potrafiłeś.Popatrz, a jednak potrafiłem.Ale nie ty.Sam żeś wymóżdżył?Popatrz, niektórzy to potrafią Ojoj, naprawdę? Być może.Dobra, dobra, bez zbędnego krygowania. Gustujesz w rogaciźnie - twojaNo ba, lubie jeść mięso Nie, widelcem i nożem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-17 23:06:53 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Sun, 16 Aug 2009 23:12:19 +0200, medea napisał(a):
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( A ja myślę, że próby unikania rozjechania zwierząt kosztują zycie ludzkie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-17 23:32:02 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
A ja myślę, że próby unikania rozjechania zwierząt kosztują zycie ludzkie. Oczywiście - jeśli się po naszych polskich krajówkach jeździ 120km/h. Ewa |
|
Data: 2009-08-18 00:48:48 | |
Autor: monowalker | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Adam Płaszczyca pisze: Pińcet. Odpowiedz mi, proszę, na pytanie: czy kiedykolwiek jakieś *dzikie* zwierzę wyskoczyło Ci przed maskę czy tylko teoretyzujesz? Kilka linków: http://www.autocentrum.pl/go/338__Wypadek_z_jeleniem__80252910.html?pagenr=3 http://orneta.wm.pl/Zderzyli-sie-przez-sarne,60055 http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090422/SZCZECIN/621578345 http://radio.com.pl/radiokierowcow/wydarzenia/artykul101417.html |
|
Data: 2009-08-18 09:23:22 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
monowalker pisze:
Pińcet. Odpowiedz mi, proszę, na pytanie: czy kiedykolwiek jakieś Głównie teoretyzuję, chociaż zdarzyło mi się przyhamować przed jakimś liskiem albo kiedy widziałam na skraju lasu sarny. ;) Ewa |
|
Data: 2009-08-18 09:33:20 | |
Autor: Tadeusz | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Użytkownik "medea" <> napisał w wiadomości ... monowalker pisze: z tego co i jak piszesz wynika aż nazbyt wyraźnie że WYŁĄCZNIE teoretyzujesz... |
|
Data: 2009-08-18 09:36:31 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Tadeusz pisze:
z tego co i jak piszesz wynika aż nazbyt wyraźnie że WYŁĄCZNIE teoretyzujesz... Z tego wynika w takim razie, że mam dużo szczęścia. I tego życzę też innym kierowcom. :) Ewa |
|
Data: 2009-08-18 01:55:07 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 23:32:02 +0200, medea napisał(a):
A ja myślę, że próby unikania rozjechania zwierząt kosztują zycie ludzkie. Wystarczy 40km/h -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 15:33:21 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Mon, 17 Aug 2009 23:32:02 +0200, medea napisał(a):
A ja myślę, że próby unikania rozjechania zwierząt kosztują zycie ludzkie. Pani teoretyk, policz sobie ile masz czasu do zderzenia, jeśli zwierzę wybiegnie 20-30 metrów przed auto przy Twojej przepisowej predkości 90km/h. Podpowiem, że sam czas reakcji to jest minimum pół sekundy. Małego zwierzaka jeszcze zdążysz świadomie wziąć na środek maski, zamiast zwiedzać pobocze lub sąsiedni pas, z potencjalnie śmiertelnym skutkiem. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-08-18 22:33:58 | |
Autor: Dumak | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 16 Aug 2009 23:12:19 +0200, medea napisał(a):Zależy. Jak już kilkanaście razy miałem okazję unikać rozjechania zwierzęcia w nocy czy też w dzień, ja żyje, zwierzaki też, ABS gruntownie przetestowany :) Z tym że zawsze miałem całą drogę wolną, i nic blisko za mną nie jechało. W przeciwnym wypadku podejrzewam że moja reakcja by była zależna od rozmiarów zwierzęcia. PS. Sarny mają ciekawy zwyczaj: kryją się po rowach i wyskakują jak coś nadjeżdża. -- Pozdrawiam Dumak |
|
Data: 2009-08-18 14:25:52 | |
Autor: Luca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
On 18 Sie, 22:33, Dumak <dumakpl@_usun_gmail.com> wrote:
Moze nauczyly sie od policji ;-) Pzdr L |
|
Data: 2009-08-23 09:48:32 | |
Autor: PcmOL | |
Uwaga na zwierzęta! | |
"Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote in message news:1hahcj4ehmyxt.dlgoldfield.org.pl... Dnia Sun, 16 Aug 2009 23:12:19 +0200, medea napisał(a): Życie tego, co próby nie podejmuje, mniej jest warte od życia zwierzęcia. Próby podejmuje się w granicach możliwości własnych, pojazdu i sytuacji ruchowej. Jednak jeśli dojdzie do potrącenia, zwykła przyzwoitość nakazuje zabezpieczenie żywego zwierzęcia przed najechaniem i udzielenie pomocy lub usunięcie z jezdni martwego. Brak powyższych zachowań jest świadectwem, jaki element użytkuje drogi publiczne. |
|
Data: 2009-09-01 00:46:42 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Thu, 27 Aug 2009 23:23:13 +0200, Jotte napisał(a):
Módl się abym nigdy nie musiał wybierać między tobą a gołębiem.Ratowanie zwierzęcia nie jest warte zagrożenia życia ludzkiego.A ja myślę, że próby unikania rozjechania zwierząt kosztują zycieŻycie tego, co próby nie podejmuje, mniej jest warte od życia zwierzęcia. Będę się modlił, gdyż wiem, że dla Ciebie wybór takowy nie jest oczywisty, jak dla większości lewackich degeneratów. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-09-01 00:47:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dnia Fri, 28 Aug 2009 15:03:44 +0200, PcmOL napisał(a):
Ratowanie zwierzęcia nie jest warte zagrożenia życia ludzkiego. Czyli jeśli zabioje Ciebie (człowieka) to mam zapłacić Twopjemu właścicielowi odszkodowanie i tyle, tak? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-18 22:16:08 | |
Autor: Dumak | |
Uwaga na zwierzęta! | |
medea pisze:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty, łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :( W jakich okolicach coś takiego zauważyłaś? Melduje że w Małopolsce jest wszystko w normie. -- Pozdrawiam Dumak |
|
Data: 2009-08-18 22:54:31 | |
Autor: medea | |
Uwaga na zwierzęta! | |
Dumak pisze:
W jakich okolicach coś takiego zauważyłaś? Na trasie kujawsko-pomorskie <-> dolnośląskie. Poza tym masa zwierząt na drogach w południowo-zachodnich Niemczech, ale tam prawie same lasy, więc może dlatego. Pierwszy raz widziałam na wolności borsuka, niestety rozjechanego. Ewa |
|