|
Data: 2009-08-17 17:11:23 |
Autor: JanKo |
Uwaga na zwierzęta! |
Agent medea nadaje:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona
zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty,
łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że
przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :(
Jeże gubią się na dużych płaskich przestrzeniach bo oczy mają nisko więc i horyzont kilkumetrowy, koty i lisy giną nocami oślepione światłami poprzez substancję w ich oczach. Dziki giną przez ambicję i duch zespołowy "cała wataha przebiegła przez jezdnię to może i mi się uda". Ciekawie zachowują się sarny i jelenie. Po latach unikania tego czegoś czarnego i hałasującego i śmierdzącego doszły do wniosku że w rowach leżą ciekawe butelki po napojach do obejrzenia i papierki pachnące jedzeniem i często zimą podchodzą bardzo blisko dróg. Nawet półtonowe byki.
|
|
|
Data: 2009-08-17 17:14:05 |
Autor: kamil |
Uwaga na zwierzęta! |
"JanKo" <bez@maila.tu> wrote in message news:h6brue$5l4$1inews.gazeta.pl...
Agent medea nadaje:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona
zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty,
łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że
przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :(
Jeże gubią się na dużych płaskich przestrzeniach bo oczy mają nisko więc i horyzont kilkumetrowy, koty i lisy giną nocami oślepione światłami poprzez substancję w ich oczach. Dziki giną przez ambicję i duch zespołowy "cała wataha przebiegła przez jezdnię to może i mi się uda". Ciekawie zachowują się sarny i jelenie. Po latach unikania tego czegoś czarnego i hałasującego i śmierdzącego doszły do wniosku że w rowach leżą ciekawe butelki po napojach do obejrzenia i papierki pachnące jedzeniem i często zimą podchodzą bardzo blisko dróg. Nawet półtonowe byki.
I wracamy do punktu wyjscia - winni kierowcy wyrzucajacy smiecie do rowow. Za to akurat sam chetnie obcinal bym rece publicznie.
Pozdrawiam
Kamil
|
|
|
Data: 2009-08-20 17:32:04 |
Autor: The_EaGle |
Uwaga na zwierzęta! |
kamil pisze:
"JanKo" <bez@maila.tu> wrote in message news:h6brue$5l4$1inews.gazeta.pl...
Agent medea nadaje:
Ostatnio trochę więcej jeździłam poza miastem i jestem przerażona
zaobserwowaną ilością rozjechanych zwierząt przy drogach - jeże, koty,
łasice, lisy, dziki, wczoraj widziałam nawet sarnę. Myślę, że
przyczyną jest głównie szybka jazda, niestety. :(
Jeże gubią się na dużych płaskich przestrzeniach bo oczy mają nisko więc i horyzont kilkumetrowy, koty i lisy giną nocami oślepione światłami poprzez substancję w ich oczach. Dziki giną przez ambicję i duch zespołowy "cała wataha przebiegła przez jezdnię to może i mi się uda". Ciekawie zachowują się sarny i jelenie. Po latach unikania tego czegoś czarnego i hałasującego i śmierdzącego doszły do wniosku że w rowach leżą ciekawe butelki po napojach do obejrzenia i papierki pachnące jedzeniem i często zimą podchodzą bardzo blisko dróg. Nawet półtonowe byki.
I wracamy do punktu wyjscia - winni kierowcy wyrzucajacy smiecie do rowow. Za to akurat sam chetnie obcinal bym rece publicznie.
Tak samo jak wychodzenie z psem na spacer bez łopatki do sprzątania po nim. Powinien być taki obowiązek i mandat za brak wyposażenia w granicach miasta.
Ale to już OT
Pozdrawiam
Rafał
|
|