Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Data: 2009-03-02 12:35:30
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Na tej grupie generalnie jedzie sie sam program, pt: "uwaga pirat".
Ja chcialbym zjechac bydleta ktore zapieprzaja 120 w zabudowanym a potem
skomla u pana policjanta, ze bezrobotny, ze do matki chorej jechal, ze to, ze

Wiesz, gdybym miał dziennie jechać przepisowo do pracy to jade 17km z max. 50km/h. 'na trójce'. Śmiech na sali bo to droga przez takie teren, że może w miejscach gdzie ruch nie wymusza innej prędkości śmiało można jechać ~70km/h. Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w jeździe jak by inna.

Data: 2009-03-02 11:42:51
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Wiesz, gdybym miał dziennie jechać przepisowo do pracy to jade 17km z max. 50km/h. 'na trójce'. Śmiech na sali bo to droga przez takie teren, że może w miejscach gdzie ruch nie wymusza innej prędkości śmiało można jechać ~70km/h. Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w jeździe jak by inna.
Oby nikogo z twojej rodziny nikt nie trafil tirem dla kogo 50km/h w tym
miejscu to smiech na sali. To raz.

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

Z reszta nei o tym jest mowa tylko o bydletach skomlacych jak zostana zlapani
na goracym uczynku.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2009-03-02 12:17:41
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:goggnr$d5g$1inews.gazeta.pl...
Wiesz, gdybym miał dziennie jechać przepisowo do pracy to jade 17km z max.
50km/h. 'na trójce'. Śmiech na sali bo to droga przez takie teren, że może w
miejscach gdzie ruch nie wymusza innej prędkości śmiało można jechać
~70km/h. Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica
w jeździe jak by inna.
Oby nikogo z twojej rodziny nikt nie trafil tirem dla kogo 50km/h w tym
miejscu to smiech na sali. To raz.

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

Z reszta nei o tym jest mowa tylko o bydletach skomlacych jak zostana zlapani
na goracym uczynku.


topek, ja Cie coraz bardziej lubie, a pamietam cie jeszcze z 6 lat temu. :-)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-02 13:04:53
Autor: Michas
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

O, to, to! Dokładnie tak, powiedziałbym że życie zyskuje na jakości - zdumiewająco jak łatwo!

M.

Data: 2009-03-02 14:07:19
Autor: Arek (G)
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Michas pisze:
Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

O, to, to! Dokładnie tak, powiedziałbym że życie zyskuje na jakości - zdumiewająco jak łatwo!

Najdziwniejsze jest to, że czas taki sam, a jakoś tak ogólnie człowiek lepiej się czuje. Nawet inni kretyni wówczas tak nie podnoszą ciśnienia:)

A.

Data: 2009-03-02 13:34:24
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Wiesz, gdybym miał dziennie jechać przepisowo do pracy to jade 17km z max.
50km/h. 'na trójce'. Śmiech na sali bo to droga przez takie teren, że może w
miejscach gdzie ruch nie wymusza innej prędkości śmiało można jechać
~70km/h. Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica
w jeździe jak by inna.
Oby nikogo z twojej rodziny nikt nie trafil tirem dla kogo 50km/h w tym
miejscu to smiech na sali. To raz.

Może Cie trafić gość na rowerze co pojedzie 30km/h i też skończysz w worku.


Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

Ale kogo mam wpuścić jak "głównych skrzyżowań" po całej drodze mam DWA, dwa dodatkowe to ronda. Reszta to droga przez "łąki i pola" gdzie owszem są boczne wjazdy ale z dojazdów do posesji oddalonych o 20-30m od drogi. Oczywiście jest luźna zabudowa ale to nie miasto gdzie ruch pieszy jest większy niż samochodowy i 50km/h to autobusy nie jeżdzą nawet. . Żeby być w zgodzie z przepisami to przykładowy odcinek Cieszyn-Jastrzębie /nr 937/ to ok 30km musiał byś jechać 50km/h. Konia z rzędem temu kto to wytrzyma.

Data: 2009-03-02 12:48:32
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Może Cie trafić gość na rowerze co pojedzie 30km/h i też skończysz w worku.
Na takiej zasadzie mozesz wszystko zrealtywizowac i sprowadzic do absurdu.
Sa znaki, sa ograniczenia, sa reguly gry.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2009-03-02 13:50:07
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gogkiv$5eb$1inews.gazeta.pl...
Może Cie trafić gość na rowerze co pojedzie 30km/h i też skończysz w worku.
Na takiej zasadzie mozesz wszystko zrealtywizowac i sprowadzic do absurdu.
Sa znaki, sa ograniczenia, sa reguly gry.

Zaczynają się od tego że trzeba je stawiać z sensem.
I na tym się kończą, dalej już właśnie ten absurd jest.

Data: 2009-03-02 15:27:15
Autor: Heraklit
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Był 2 marzec (poniedziałek), gdy o godzinie 13:50 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gogkiv$5eb$1inews.gazeta.pl...
Może Cie trafić gość na rowerze co pojedzie 30km/h i też skończysz w worku.
Na takiej zasadzie mozesz wszystko zrealtywizowac i sprowadzic do absurdu.
Sa znaki, sa ograniczenia, sa reguly gry.

Zaczynają się od tego że trzeba je stawiać z sensem.
I na tym się kończą, dalej już właśnie ten absurd jest.
że się tak zapytam: czyj "sens" ma być brany pod uwagę - Twój,
większości kierowców, pieszych, rowerzystów? Według Ciebie ile jest % znaków "stawianych" jest bezsensu?



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-03-02 15:24:11

Data: 2009-03-02 15:47:40
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Heraklit" <wet_12@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Według Ciebie ile jest % znaków "stawianych" jest bezsensu?

Z ograniczeniami prędkości - tak z 99,99%.

Data: 2009-03-02 16:19:17
Autor: Heraklit
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Był 2 marzec (poniedziałek), gdy o godzinie 15:47 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Użytkownik "Heraklit" <wet_12@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Według Ciebie ile jest % znaków "stawianych" jest bezsensu?

Z ograniczeniami prędkości - tak z 99,99%.

to ja się cieszę, z wyników Twoich badań. --
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-03-02 16:13:35

Data: 2009-03-02 13:58:53
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Może Cie trafić gość na rowerze co pojedzie 30km/h i też skończysz w worku.
Na takiej zasadzie mozesz wszystko zrealtywizowac i sprowadzic do absurdu.
Sa znaki, sa ograniczenia, sa reguly gry.

Ale w bardzo dużem mierze są one po za zdrowym rozsądkiem bo ruch co raz większy, samochodów przybywa i zamiast upłynnić poruszanie zwiększając prędkość dopuszczalną zmniejsza się ją. Przecież jak jest ciasno to i tak prędkośc poruszania reguluje się sama bo nikt nikomu po dachu nie przejedzie, a jak ktoś ma w nosie przepis to czy będzie 50 czy 70 i tak to nie robi różnicy. 50km/h na wylocie z warszawy? /o tym chyba był program przytoczony w wątku/ KPINA, szkoda, że nie zrobili slalomu z donic betonowych.
A taka "wiślanka" to już kuriozum, niby dwa pasy w jedna strone, barierka po środku, a ograniczenia od 70 do 50 to porozstawiali jak by ktoś to zrzucał z samolotu i tam gdzie spadlo to stoi.

Data: 2009-03-02 14:18:41
Autor: Rafal
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
> Wiesz, gdybym miał dziennie jechać przepisowo do pracy to jade 17km z max. > 50km/h. 'na trójce'. Śmiech na sali bo to droga przez takie teren, że może
w
> miejscach gdzie ruch nie wymusza innej prędkości śmiało można jechać > ~70km/h. Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica > w jeździe jak by inna. Oby nikogo z twojej rodziny nikt nie trafil tirem dla kogo 50km/h w tym
miejscu to smiech na sali. To raz.

Jak trafi to pójdzie za to siedzieć - tak samo jak bandzior napadający z nożem czy spluwą, lub gwałciciel.. to i to jest złamaniem prawa i z to się ponosi odpowiedzialność jeśli posiadanego narzędzia ( TIR, samochód, nóź, "sprzęt do gwałtu" :P )użyjesz w niecnym celu łamiąc obowiazujące przepisy.
Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc kogos.
Tak tez sie da jezdzic.

Jak się ma 2-3 km do przejachania (a nawet 20-30) to się i da... Ale jaksię ma jechac np z W-wy do Wrocławia to musiałbym noclego po drodze zamawiac (przejazd w zgodzie z przepisami zajmuje ok 6 godzin, a jadąc "mniej zgodnie" ale bez wariowania - 4 - 4.5 godziny. 2 godziny dodatkowe podróży to sporo Ponadto - próbowałem kiedys- w W-wie na trasie łazienkowskiej =- jeszcze jak tam było 50km/h (był taki okres) - zrezygnowałem gdy za mną hamował z piskiem.. autobus miejski (o osobówkach nawet nie wspomnę) - Da się? no da, tylko że .. zagrozenie też tak można stwarzać

Żeby nie bylo - nie jeżdzę 120 (ani nawet 100, max to 70-80) po miastach, często też i sporo wolniej (jak warunki tego wymagają), ale jakiś kompromis między stopniem ogrsanizneń na drodze a czasem podrózy też powinien być - szczególnie dotyczy to dróg tranytowych...
40-tka pod szkołą zapewne jest uzasadniona ale.. w godzinach nauki i w dzien robczy. W środku nocy? wybacz, ale nawet wieczorówka szybciej się konczy. Nie można przypiąc tabliczki pod znakiem w jakich godzinach obowiązuje? Ano w PL jakoś nie. .w innych krajach - bez problemu. nadal uważasz ze znaki sa sensowne?

Z reszta nei o tym jest mowa tylko o bydletach skomlacych jak zostana zlapani
na goracym uczynku.


A to jest odrębny temat i nigdy w ten sposób nie skomlałem (inan sprawa że złapćmnie udaje się jakiemuś raz na 2-3 lata, mimo że rocznie jeżdzę ok 40 tyś km, i nigdy nie było to przekroczenie za więcej niż 6 pkt

--


Data: 2009-03-02 15:46:13
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Rafal" <rafal_1970WYTNIJTO@op.pl> wrote in message news:43b9.000000d3.49abdcb1newsgate.onet.pl...

Oby nikogo z twojej rodziny nikt nie trafil tirem dla kogo 50km/h w tym
miejscu to smiech na sali. To raz.

Jak trafi to pójdzie za to siedzieć - tak samo jak bandzior napadający z nożem
czy spluwą, lub gwałciciel.. to i to jest złamaniem prawa i z to się ponosi
odpowiedzialność jeśli posiadanego narzędzia ( TIR, samochód, nóź, "sprzęt do
gwałtu" :P )użyjesz w niecnym celu łamiąc obowiazujące przepisy.

Jesli kogos zadzgaja, wtedy zaczniesz krzyczec "Bandzior! Morderca! Niech gnije sukinsyn w wiezieniu".

Kiedy TIR kogos zabije, zaczniesz pieprzyc cos o stanie drog i bezensownych ograniczeniach ktore on byl zmuszony lamac z uwagi na ich absurdalnosc.

Jak się ma 2-3 km do przejachania (a nawet 20-30) to się i da... Ale jaksię ma
jechac np z W-wy do Wrocławia to musiałbym noclego po drodze zamawiac (przejazd
w zgodzie z przepisami zajmuje ok 6 godzin, a jadąc "mniej zgodnie" ale bez
wariowania - 4 - 4.5 godziny. 2 godziny dodatkowe podróży to sporo

I z tych 2 godzin juz ci sie wycieczka na dwa dni robi? Fiu fiu...




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-03 09:35:21
Autor: Rafal
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
 
Jesli kogos zadzgaja, wtedy zaczniesz krzyczec "Bandzior! Morderca! Niech gnije sukinsyn w wiezieniu".

A co? mam go po głowce pogłaskać i poużalać się jakie to on miał trudne dzieciństwo? nie potrafi żyć w społeczeństwie to sam bym mu z rozkoszą łeb urwał
 
Kiedy TIR kogos zabije, zaczniesz pieprzyc cos o stanie drog i bezensownych ograniczeniach ktore on byl zmuszony lamac z uwagi na ich absurdalnosc.

Jak wyżej - nie widzę róznicy. jeździ 80-90 w mieście w miejscach które nie sa niebezpieczne? OK (nie brakuje takich miejsc w naszych "maistach"). Spowodował wypadek? - "do odstrzału" (to przenośnia oczywiście). Wolę gościa który jedzie te 70-80 ale myśli i nie zaskakuje innych na drodze (może niekoniecnie TIR-em, ale oni z racji tacho sporadycznie w ten sposób jeżdzą po miastach), niż kogoś kto jedzie nawet 50, ale .. to samochód bardziej panuje nad kierowcą niż on nad autem, jego manewry są nieprzewidywalne i zaskakujace dla innych, a przysłowiowy kot który mu drogę przebiegnie powoduje że traci panowanie nad autem...



 
> Jak się ma 2-3 km do przejachania (a nawet 20-30) to się i da... Ale > jaksię ma
> jechac np z W-wy do Wrocławia to musiałbym noclego po drodze zamawiac > (przejazd
> w zgodzie z przepisami zajmuje ok 6 godzin, a jadąc "mniej zgodnie" ale > bez
> wariowania - 4 - 4.5 godziny. 2 godziny dodatkowe podróży to sporo

I z tych 2 godzin juz ci sie wycieczka na dwa dni robi? Fiu fiu...

Jak mam jechac tam i wrócić? przy autostradzie zgodnie z przepisamitaka wycieczka zajęłaby mi niecałe 5 godzin, więc spoko, naginając nasze przepisy - 8-9 godzin - tez do zrobienia choć już trudniej, ale w zgodzie z przepisami - 12 godzin. Dla mnie jeszcze do zrobienia (jeździłem już ponad 1000 km w ciagu dnia - ale nie naszymi "drogami")  ale dla wielu moich znajomych to już zdecydowanie za wiele - a że każdy woli spać we własnym łózku niż hotelu, to mimo wsystko jedzie - i teraz zastanów sieczy gostek po 12 godzinach za kólkiem jest na tyle sprawnym kierowcą aby uznać że jedzie bezpeicznie? Czas też odgrywa rolę (i to czasem cholerną rolę)

--


Data: 2009-03-03 06:53:29
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc
kogos. Tak tez sie da jezdzic.

no ale 60 w zabudowanym to sie mandat nalezy...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2009-03-03 08:47:46
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi, wpusc
kogos. Tak tez sie da jezdzic.

no ale 60 w zabudowanym to sie mandat nalezy...
Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-03-03 09:23:28
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dwa. Sprobuj przez tydzien pojezdzic z grubsza przepisowo (np 60 w
zabudowanym), wez fajna muzyke do auta, usmiechnij sie do ludzi,
wpusc kogos. Tak tez sie da jezdzic.

no ale 60 w zabudowanym to sie mandat nalezy...

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy

po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze inny ze 80 - badz konsekwentny.

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40 wiec byłbym bardzo ostrozny z takimi twierdzeniami. Co do foto radaru to oczywiscie masz racje - tak sa ustawiane.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2009-03-03 09:50:09
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
> Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
> po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
W pewnym sensie masz racje.
Zasady to zasady.
Jednak nie zgodze sie na takie zrelatywizowanie problemu.
Jak napijesz sie 2 lykow piwa i wsiadziesz za kierownice nie ma problemu.
Jak wywalisz 2 flaszki wyborowej juz jest problem.
Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles alkohol
przed jazda.

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze inny ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h. Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl ktos o
5km/h predkosc.
To nie rzutuje.
Mowie o skurwysynach jezdzacych 100 i wiecej po zabudowanym.

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40
W PL?
Czy w Szwajcarii.

wiec byłbym bardzo ostrozny z takimi  twierdzeniami.
I jaki dostal mandat?
Mozesz sie podeprzec jakims skanem?
Bo nie chce mi sie wierzyc.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2009-03-03 10:58:10
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze inny
ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h.

Czyli dalej więcej niż pozwalają przepisy.
Jakbyś nie był takim egoistą i nie przekładał własnego widzimisie NAD logiczne rozumowanie, to nie miałbyś wątpliwości, że już zasada została złamana.
Kwestia do dyskusji pozostaje więc zupełnie inna niż "Jeżdżę zgodnie z limitami".

Reasumując - moralność Kalego w czystej postaci.
A teraz wyzwij siebie od ch... i innych takich, zasłużyłeś. ;-)


Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl ktos o
5km/h predkosc.

A mojej nie ma jak przekroczył 100.


To nie rzutuje.
Mowie o skurwysynach jezdzacych 100 i wiecej po zabudowanym.

A czemu akurat 100?
Jakaś magiczna granica Twojej fobii, czy jak?

Data: 2009-03-03 11:09:45
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:goiugh$93d$1inews.gazeta.pl...
> Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
>
po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
W pewnym sensie masz racje.
Zasady to zasady.
Jednak nie zgodze sie na takie zrelatywizowanie problemu.
Jak napijesz sie 2 lykow piwa i wsiadziesz za kierownice nie ma problemu.
Jak wywalisz 2 flaszki wyborowej juz jest problem.
Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles alkohol
przed jazda.

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze inny
ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h.
Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl ktos o
5km/h predkosc.

A ja uważam, że   ~70km/h średnio bo to taka prędkość przy której w miare płynnie i ekonomicznie się poruszam, w dodatku nie musze redukować przy podjazdach bo tam mam ~80km/h średnio. Z racji, że dziennie robie te samą trase, a w tygodniu jakieś 5-6x to średnia w/g komputera wychodzi ~45km/h

Data: 2009-03-03 20:23:30
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie
> wlaczy >

po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
W pewnym sensie masz racje.
Zasady to zasady.
Jednak nie zgodze sie na takie zrelatywizowanie problemu.
Jak napijesz sie 2 lykow piwa i wsiadziesz za kierownice nie ma
problemu. Jak wywalisz 2 flaszki wyborowej juz jest problem.
Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles
alkohol przed jazda.

cos mnie omineło, czy rzeczywiscie jest tak, ze przed jazda mozna wypic dwa łyki a nie mozna flaszki?
Dotychczas myslałem ze jest tak, ze nie mozna miec we krwii odpowiedniej zawartosci i tu juz nie ma relatywizmu - nie mozna miec 051 i nie mozna miec 3 promili - w obu przypadkach nie mozna miec tak samo...

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h.

to pisz, ze mowisz o liczniku pokazujacym 60 a nie o jezdzie 60...

Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl
ktos o 5km/h predkosc.
To nie rzutuje.
Mowie o skurwysynach jezdzacych 100 i wiecej po zabudowanym.

To teraz cie zaskocze - potrafie wskazac kilka miejsc gdzie jazda z predkoscia 55 jest niebezpieczna i kilka innych gdzie 100 jest absolutnie bezpieczna. Ty piszesz o przepisach - ja o zdrowym rozsadku.

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40
W PL?
Czy w Szwajcarii.

w PL.
Nie saadzisz, ze gdybym mowił o szajcarii, to nie dawałbym tego jako argumentu, albo jakos bym to zaznaczył?

wiec byłbym bardzo ostrozny z takimi  twierdzeniami.

I jaki dostal mandat?
Mozesz sie podeprzec jakims skanem?
Bo nie chce mi sie wierzyc.

mysle ze 100 zł. O skan moge zapytac, ale zdziwiłbym sie.
Ojciec dostał za przekroczenie 30/53 na jakims moscie. Ja dostałem 71/50. To wszystko bardzo podobne przypadki.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2009-03-03 21:27:51
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:

To teraz cie zaskocze - potrafie wskazac kilka miejsc gdzie jazda z
predkoscia 55 jest niebezpieczna i kilka innych gdzie 100 jest absolutnie
bezpieczna.

Dokładnie tak.
Limity zamiast mózgu nigdy się nie przydają.

Data: 2009-03-04 10:06:39
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
W pewnym sensie masz racje.
Zasady to zasady.
Jednak nie zgodze sie na takie zrelatywizowanie problemu.
Jak napijesz sie 2 lykow piwa i wsiadziesz za kierownice nie ma
problemu. Jak wywalisz 2 flaszki wyborowej juz jest problem.
Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles
alkohol przed jazda.
cos mnie omineło, czy rzeczywiscie jest tak, ze przed jazda mozna wypic dwa łyki a nie mozna flaszki?
Dokladnie tak.
I 2 lyki piwa a nie wodki. Czytaj ze zrozumieniem.

Dotychczas myslałem ze jest tak, ze nie mozna miec we krwii odpowiedniej zawartosci i tu juz nie ma relatywizmu
Po 2 lykach piwa nie wiem czy cokolwiek wskaze alkomat.


- nie mozna miec 051 i nie mozna miec 3 promili - w obu przypadkach nie mozna miec tak samo...
Po 2 lykach piwa nie bedziesz mial 0,51 promila
To raz.
Uczepiles sie rzeczy niestotnej. Zacytuje Ci ponownie bo widac ze nie ograniasz:
"Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles alkohol przed jazda"

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h.
to pisz, ze mowisz o liczniku pokazujacym 60 a nie o jezdzie 60...
Pisalem o licznikowym.
Znow wybiorczo czytasz.

Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl
ktos o 5km/h predkosc.
To nie rzutuje.
Mowie o skurwysynach jezdzacych 100 i wiecej po zabudowanym.

To teraz cie zaskocze
Czuje sie wziety z zaskoczenia.
:>


- potrafie wskazac kilka miejsc gdzie jazda z predkoscia 55 jest niebezpieczna i kilka innych gdzie 100 jest absolutnie bezpieczna. Ty piszesz o przepisach - ja o zdrowym rozsadku.
A ja o regulach gry.
Nie przecze, ze sa takie miejsca, ale nie jestes zawieszonym w prozni bytem tylko sa inni ludzie na drodze, przy drodze. Ci ludzie ksztaltuja swoje zachowanie i podejmuja decyzje na podstawie regul/przyzwyczajenia.

Pieszy przechodzacy przez ulice nie spodziewa sie debila ktory leci 120 przez miasto.
Tak jak ty sie nie spodziewasz, ze otwierajac lodowke bedzie w srodku odbezpieczony granat.
Kumasz o co chodzi?

Problemem sa wlasnie chuje, ktorzy sobie sami przepisy ustalaja:
"a tutaj panie to mozna 100 spokojnie leciec, przeciez sa 2 pasy"
A potem sa tragedie, bo inny uzytkownik drogi nie wezmie pod uwage tego, ze mozna byc skurwywysynem i w miejscu gdzie jest do 50km/h jakis miszcz leci 100 lub wiecej.

Jesli dajesz przyzwolenie na "zdrowy rozsadek" w twoim rozumieniu to ktos, wedlug jego miary 200km/h bedzie rozsadna predkoscia.
I co wtedy?

Anarachia sie klasyczna zrobi jak kazdy miszcz bedzie jezdzil jak uzna za stosowne. Moze tak jezdzic ale na prywatnym torze. U siebie pod domem.
To o czym pisze to alfabet wspolzycia.
Zyj i daj zyc innym.

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40
W PL?
Czy w Szwajcarii.
w PL.
Nie saadzisz, ze gdybym mowił o szajcarii, to nie dawałbym tego jako argumentu, albo jakos bym to zaznaczył?
Nie sadze


I jaki dostal mandat?
Mozesz sie podeprzec jakims skanem?
Bo nie chce mi sie wierzyc.
mysle ze 100 zł. O skan moge zapytac, ale zdziwiłbym sie.
A ja mysle ze to urban legend.
Tez mam prawo sobie "myslec".

Ojciec dostał za przekroczenie 30/53 na jakims moscie. Ja dostałem 71/50. To wszystko bardzo podobne przypadki.
Tak, bardzo podobne.
46/40 to prawie to samo co 71/50
Jaja sobie robisz?


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-03-04 22:12:00
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
W pewnym sensie masz racje.
Zasady to zasady.
Jednak nie zgodze sie na takie zrelatywizowanie problemu.
Jak napijesz sie 2 lykow piwa i wsiadziesz za kierownice nie ma
problemu. Jak wywalisz 2 flaszki wyborowej juz jest problem.
Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles
alkohol przed jazda.
cos mnie omineło, czy rzeczywiscie jest tak, ze przed jazda mozna
wypic dwa łyki a nie mozna flaszki?
Dokladnie tak.
I 2 lyki piwa a nie wodki. Czytaj ze zrozumieniem.

a gdzie ja pisałem o dwóch łykach wódki?
Odnosiłem sie do twojej wypowiedzi o dwóch łykach piwa i o takich dwóch łykach pisałem.

Dotychczas myslałem ze jest tak, ze nie mozna miec we krwii
odpowiedniej zawartosci i tu juz nie ma relatywizmu
Po 2 lykach piwa nie wiem czy cokolwiek wskaze alkomat.

skoro nie wiesz, to po co zakładasz ze mozna wypic?

- nie mozna miec 051 i nie mozna miec 3 promili - w obu przypadkach nie mozna miec tak samo...
Po 2 lykach piwa nie bedziesz mial 0,51 promila
To raz.
Uczepiles sie rzeczy niestotnej. Zacytuje Ci ponownie bo widac ze nie ograniasz:
"Wiec nawet prawodawca widzi roznice, choc w obydwu przypadkach piles alkohol przed jazda"

aha. Z predkoscia tez widział róznice. PRzeciez nie napisał zeby zawsze jeschac z maks dostepna predkoscia - wlasnie po to (przynajmniej teoretycznie) zebys wlasnie przez przypadek nie jechał 51 i nie tłumaczył sie ze to przez nieuwage. Zawsze mozesz jechac 45 albo 40 albo nawet 35...

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a
jeszcze inny ze 80 - badz konsekwentny.
Nie bede, bo probujesz zrelatywizowac problem.
licznikowe 60 km/h to jest jakies 55km/h.
to pisz, ze mowisz o liczniku pokazujacym 60 a nie o jezdzie 60...
Pisalem o licznikowym.
Znow wybiorczo czytasz.

nie, nie czytam wybiorczo. Staram sie ciebie zrozumiec. Z jednej strony zasady to zasady, z drugiej sam oceniasz ze w danym miejscu przekroczenie o 10 jest ok (moj licznik nie ma np. az takich róznic o jakich piszesz). W innych przypadkach przekroczenie o 20 to skurwysynstwo - szukam logiki.

Po prostu nie ma mojej zgody na uwalanie calej zasady bo przekroczyl
ktos o 5km/h predkosc.
To nie rzutuje.
Mowie o skurwysynach jezdzacych 100 i wiecej po zabudowanym.

To teraz cie zaskocze
Czuje sie wziety z zaskoczenia.
:>

mało merytryczne wtracenie ale ok - czuj sie! :)

- potrafie wskazac kilka miejsc gdzie jazda z predkoscia 55 jest niebezpieczna i kilka innych gdzie 100 jest
absolutnie bezpieczna. Ty piszesz o przepisach - ja o zdrowym
rozsadku.
A ja o regulach gry.
Nie przecze, ze sa takie miejsca, ale nie jestes zawieszonym w prozni bytem tylko sa inni ludzie na drodze, przy drodze. Ci ludzie
ksztaltuja swoje zachowanie i podejmuja decyzje na podstawie
regul/przyzwyczajenia.
Tym bardziej lepiej jechac 70 niz 35. Kazdy bedzie oczekiwał ze na idiotycznej 50 bedziesz jechał 70, mało kto ze 40...

Pieszy przechodzacy przez ulice nie spodziewa sie debila ktory leci
120 przez miasto.
Tak jak ty sie nie spodziewasz, ze otwierajac lodowke bedzie w srodku odbezpieczony granat.
Kumasz o co chodzi?

Problemem sa wlasnie chuje, ktorzy sobie sami przepisy ustalaja:
"a tutaj panie to mozna 100 spokojnie leciec, przeciez sa 2 pasy"
A potem sa tragedie, bo inny uzytkownik drogi nie wezmie pod uwage
tego, ze mozna byc skurwywysynem i w miejscu gdzie jest do 50km/h
jakis miszcz leci 100 lub wiecej.

Jesli dajesz przyzwolenie na "zdrowy rozsadek" w twoim rozumieniu to ktos, wedlug jego miary 200km/h bedzie rozsadna predkoscia.
I co wtedy?

to wtedy nie jest zdrowy rozsadek...

Anarachia sie klasyczna zrobi jak kazdy miszcz bedzie jezdzil jak uzna
za stosowne. Moze tak jezdzic ale na prywatnym torze. U siebie pod
domem. To o czym pisze to alfabet wspolzycia.
Zyj i daj zyc innym.

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40
W PL?
Czy w Szwajcarii.
w PL.
Nie saadzisz, ze gdybym mowił o szajcarii, to nie dawałbym tego jako argumentu, albo jakos bym to zaznaczył?
Nie sadze

nic dziwnego ze potem sam piszesz cos innego niz myslisz a w polowie jasnych stwierdzen musisz dopytac...

I jaki dostal mandat?
Mozesz sie podeprzec jakims skanem?
Bo nie chce mi sie wierzyc.
mysle ze 100 zł. O skan moge zapytac, ale zdziwiłbym sie.
A ja mysle ze to urban legend.
Tez mam prawo sobie "myslec".

Ojciec dostał za przekroczenie 30/53 na jakims moscie. Ja dostałem
71/50. To wszystko bardzo podobne przypadki.
Tak, bardzo podobne.
46/40 to prawie to samo co 71/50
Jaja sobie robisz?

Nie, to nie to samo. 46/40 jest gorsze. Bo 50 jest prawie wszedzie i jest milion miejsc gdzie 70 jest az nadto rozsadna predkoscia chociaz obowiazuje 50. Z drugiej strony 40 sa stawiane czesto np. przy szkołach, czy przy innych tego typu miejscach i zakładajac ze nie jest godzina 4 rano, akurat w takich miejscach powinno sie IMO nie przekraczac predkosci.

Ale oczywiscie znow musi byc ale - znam takie postawione 40 ze tego, kto tam postawił 40 przesadziłbym na hulajnoge... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2009-03-18 11:48:16
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Znajomy otrzymał mandat za 46 na 40
W PL?
Czy w Szwajcarii.

tak zeby pokazac ze jest fajnie powiem tylko ze dzis otrzymałem list z fotka - przekroczenie 61/50...
100zł - 2 punkty.
coraz wieksze kurestwo sie z SM robi...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

Data: 2009-03-18 12:59:56
Autor: Maciej
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Zamontuj sobie CB i nawigacje mającą w bazie fotoradary np iGO. Pozdrawiam

Data: 2009-03-18 13:01:32
Autor: Maciej
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to żadne przekroczenie. Chyba że dla Straży Miejskiej. Slyszałem że tam są najbardziej wybitne jednostki.

Data: 2009-03-18 12:06:12
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Maciej" <blacksentinel@ANTISPAMo2.pl> wrote in message news:gpqnqr$ocq$2news.onet.pl...
A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to żadne przekroczenie. Chyba że dla Straży Miejskiej. Slyszałem że tam są najbardziej wybitne jednostki.

A o 12 juz jest, czy moze o 13? 14? 15? Gdzie lezy granica?




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-18 13:19:42
Autor: Maciej
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Witam. Ja mam znajomego policjant z drogówki to mowił mi że on łapie powyżej 25 km/h przekroczenia i tak też nastawia fotoradary, powyżej 25km/h przekroczenia. Ale tak jest w woj. lubuskim.

W Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym jest napisane że jesteś zobowiązany do prędkości 50 km/h w terenie zabudowanym, w taryfikatorze punkty karne są przy przekroczeniu powyżej 5 km/h.

Jeśli chcesz się w temat zgłębić proponuje zakupić któryś z komentarzy do ustawy PoRD. Znajdziesz na pewno jakis na www.allegro.pl lub www.naukowa.pl.

Pozdrawiam

Data: 2009-03-18 12:46:19
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Maciej" <blacksentinel@ANTISPAMo2.pl> wrote in message news:gpqot0$sbd$1news.onet.pl...
Witam. Ja mam znajomego policjant z drogówki to mowil mi ze on lapie powyzej 25 km/h przekroczenia i tak tez nastawia fotoradary, powyzej 25km/h przekroczenia. Ale tak jest w woj. lubuskim.

W Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym jest napisane ze jestes zobowiazany do predkosci 50 km/h w terenie zabudowanym, w taryfikatorze punkty karne sa przy przekroczeniu powyzej 5 km/h.

Wiec jak to sie ma do "A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to zadne przekroczenie."?





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-18 13:18:16
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Witam. Ja mam znajomego policjant z drogówki to mowil mi ze on lapie powyzej 25 km/h przekroczenia i tak tez nastawia fotoradary, powyzej 25km/h przekroczenia. Ale tak jest w woj. lubuskim.

W Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym jest napisane ze jestes zobowiazany
do predkosci 50 km/h w terenie zabudowanym, w taryfikatorze punkty
karne sa przy przekroczeniu powyzej 5 km/h.

Wiec jak to sie ma do "A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to
zadne przekroczenie."?

domyslam sie ze ma sie tak, iz kolega Maciej jest zorientowany, ze SM nie powstała w celu sprawdzania predkosci tylko w celu dbania o bezpieczenstwo.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Data: 2009-03-18 14:40:23
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:

domyslam sie ze ma sie tak, iz kolega Maciej jest zorientowany, ze SM nie
powstała w celu sprawdzania predkosci tylko w celu dbania o bezpieczenstwo.

Nie.
O porządek w mieście.

Data: 2009-03-18 15:33:18
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

domyslam sie ze ma sie tak, iz kolega Maciej jest zorientowany, ze SM
nie powstała w celu sprawdzania predkosci tylko w celu dbania o bezpieczenstwo.

Nie.
O porządek w mieście.

:)
bezpieczenstwo to tez porzadek.
W kazdym razie na pewno nie po to zeby przynosic jak najwieksze zyski...

P.S. Słyszałem ze w Poznaniu w zeszłym roku foto radary zarabiły srednio po milion złotych na sztuke - gdzie mozna zarejestrowac tego typu działalnosc? Chetnie sie tym zajme! W imie bezpieczenstwa, prawa porzadku i wszystkich innych "gówno prawda" pierdół o ktorych bede musiał opowiadac, zeby kasowac takie pieniadze... Milion złotych...
 --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

Data: 2009-03-18 13:18:15
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail blacksentinel@ANTISPAMo2.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to żadne przekroczenie. Chyba że dla Straży Miejskiej. Slyszałem że tam są najbardziej wybitne jednostki.

przeciez juz nawet najwieksi zwolennicy fotek na tej grupie otwarcie przyznwali ze nie chodzi o przekroczenie, bezpieczenstwo i inne bzdety ale o kase wiec...
Dziwie sie tylko, ze za 100 zł chce im sie tony papierków wypisywac.
Chyba w ramach odwetu poprosze o jakichs kilka interpretacji, dodatkowe ksera homologacji itp - skoro lubia pisac, kserowac itd...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2009-03-18 13:26:50
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:18032009.0E6535B2budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail blacksentinel@ANTISPAMo2.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to żadne przekroczenie.
Chyba że dla Straży Miejskiej. Slyszałem że tam są najbardziej wybitne
jednostki.

przeciez juz nawet najwieksi zwolennicy fotek na tej grupie otwarcie
przyznwali ze nie chodzi o przekroczenie, bezpieczenstwo i inne bzdety ale
o kase wiec...
Dziwie sie tylko, ze za 100 zł chce im sie tony papierków wypisywac.
Chyba w ramach odwetu poprosze o jakichs kilka interpretacji, dodatkowe
ksera homologacji itp - skoro lubia pisac, kserowac itd...


A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90. I psioczyl na glupia SM.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-18 15:33:14
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A tak nawiasem mówiac przekroczenie o 11 km to żadne przekroczenie.
Chyba że dla Straży Miejskiej. Slyszałem że tam są najbardziej
wybitne jednostki.

przeciez juz nawet najwieksi zwolennicy fotek na tej grupie otwarcie
przyznwali ze nie chodzi o przekroczenie, bezpieczenstwo i inne
bzdety ale o kase wiec...
Dziwie sie tylko, ze za 100 zł chce im sie tony papierków wypisywac.
Chyba w ramach odwetu poprosze o jakichs kilka interpretacji,
dodatkowe ksera homologacji itp - skoro lubia pisac, kserowac itd...

A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles
sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

zdaje ci sie.
Po pierwsze nie jechałem 70.
Po drugie boje sie jezdzic 50 na godzine - mam wrazenie ze wtedy sprawiam najwieksze zagrozenie na drodze, bo jade z inna predkoscia niz wszyscy inni.
No chyba ze uwazasz, ze 60 to duzo?

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90.
I psioczyl na glupia SM.

zacznijmy od tego, ze skoro dostałem mandat 61/50 to w takim miejscu jechałbym 81...
Nie zmienia to faktu ze rzeczywiscie jezdze okolo 20 powyzej normy - powód - bedac pol roku temu złapanym przez policmajstrów usłyszałem od nich ze fotoradary ustawiane sa + 20. Wydawało mi sie to zdrowo rozsadkowe...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

Data: 2009-03-18 15:44:02
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:18032009.5424CC32budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zdaje ci sie.
Po pierwsze nie jechałem 70.
Po drugie boje sie jezdzic 50 na godzine - mam wrazenie ze wtedy sprawiam
najwieksze zagrozenie na drodze, bo jade z inna predkoscia niz wszyscy
inni.
No chyba ze uwazasz, ze 60 to duzo?

Wszystko zalezy od miejsca i warunkow na drodze, nieraz 50 to wystarczajaca predkosc.

zacznijmy od tego, ze skoro dostałem mandat 61/50 to w takim miejscu
jechałbym 81...
Nie zmienia to faktu ze rzeczywiscie jezdze okolo 20 powyzej normy - powód
- bedac pol roku temu złapanym przez policmajstrów usłyszałem od nich ze
fotoradary ustawiane sa + 20. Wydawało mi sie to zdrowo rozsadkowe...

Nie chce rozpoczynac wojny, bo i tak kazdy ma swoje racje i ich sie trzyma, chce tylko zauwazyc, ze taka "zdroworozsadkowa" granice mozna sobie stawiac wedle wlasnego uznania, co prowadzi do anarchii. Dla ciebie 60 jest bezpieczne i byc moze tak jest, dla kolegi M5 bezpieczne bedzie tam 200, bo "ma dobre hamulce". I jak inaczej ustalic, kto ma racje, niz postawic ograniczenie i zmuszac ludzi do jego przestrzegania?

Rozmawialem wczoraj z ojcem, ciekawy widok mial z okna kilka dni temu:

http://www.gniezno.com.pl/17_03_2009_wypadek.html


Mozg dziewczyny zbierano do plastikowego woreczka. Dlatego tak - wkurwia mnie cwaniactwo uwazjace ze 10 wiecej mozna, bo jest bezpiecznie, a moze nawet 13, albo 17 wiecej, a wlasciwie to dlaczego by nie 30 wiecej?




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-18 17:03:14
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zdaje ci sie.
Po pierwsze nie jechałem 70.
Po drugie boje sie jezdzic 50 na godzine - mam wrazenie ze wtedy
sprawiam najwieksze zagrozenie na drodze, bo jade z inna predkoscia
niz wszyscy inni.
No chyba ze uwazasz, ze 60 to duzo?

Wszystko zalezy od miejsca i warunkow na drodze, nieraz 50 to
wystarczajaca predkosc.

30 to tez jest wystarczajaca predkosc.
Mnie wystarczy swiadomosc ze to 50 ustawiono zarówno dla mnie jak i dla 10 tonowej ciezarówki - wiec 10 wecej to zaden problem.
25-30 to juz duzo - nadal w wielu miejscach mozna tyle jechac ale po pierwsze staram sie tego nie robic, a poza tym to juz jest w ogole szersza dyskusja pod tytułem - ja kw polsce stawia sie znaki...

zacznijmy od tego, ze skoro dostałem mandat 61/50 to w takim miejscu
jechałbym 81...
Nie zmienia to faktu ze rzeczywiscie jezdze okolo 20 powyzej normy -
powód - bedac pol roku temu złapanym przez policmajstrów usłyszałem
od nich ze fotoradary ustawiane sa + 20. Wydawało mi sie to zdrowo
rozsadkowe...

Nie chce rozpoczynac wojny, bo i tak kazdy ma swoje racje i ich sie
trzyma, chce tylko zauwazyc, ze taka "zdroworozsadkowa" granice mozna
sobie stawiac wedle wlasnego uznania, co prowadzi do anarchii. Dla
ciebie 60 jest bezpieczne i byc moze tak jest, dla kolegi M5
bezpieczne bedzie tam 200, bo "ma dobre hamulce". I jak inaczej
ustalic, kto ma racje, niz postawic ograniczenie i zmuszac ludzi do
jego przestrzegania?
popytaj wsród znajomych - ja mam akurat spora grupe zawodowych kierowców.
Wiekszosc z nich jezdzi + 20, w wielu miejscach +30, nigdy + 50. 200 to nawet przy super hamulcach idiotyzm - kazdy ci to powie. To jest wlasnie zdroworozsadkowosc - przejezdzaja rocznie po 100-150 tysiecy km i wypadki miewaja wtedy kiedy ktos w nich wjedzie.
I co najwazniejsze - wlepianie mandatu za przekroczenie ponizej 20 to dla kazdego z nich skurwysynstwo!

Rozmawialem wczoraj z ojcem, ciekawy widok mial z okna kilka dni temu:

http://www.gniezno.com.pl/17_03_2009_wypadek.html


Mozg dziewczyny zbierano do plastikowego woreczka. Dlatego tak -
wkurwia mnie cwaniactwo uwazjace ze 10 wiecej mozna, bo jest
bezpiecznie, a moze nawet 13, albo 17 wiecej, a wlasciwie to dlaczego
by nie 30 wiecej?
filmik obejrze dopiero za chwile, niemniej w ten sposób mozna w ogole byc za zatrzymaniem wszelkiego ruchu szybszego niz 20km/h. Ba, na rowerze tez mozna sobie glowe roztrzaskac.

No i juz doczytałem. Zupelnie nie wiem co chciałes pokazac tym artykułem. Moze chodziło o to ze na Wrzesińskiej jest pełno znaków i nie wiadomo gdzie skupic wzrok?


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg ukrył piekło w samym sercu raju,
abyśmy nieustannie pozostali czujni." - Paulo Coelho

Data: 2009-03-19 08:16:49
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:18032009.6C089CEFbudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


30 to tez jest wystarczajaca predkosc.

Wedlug CIEBIE.

Mnie wystarczy swiadomosc ze to 50 ustawiono zarówno dla mnie jak i dla 10
tonowej ciezarówki - wiec 10 wecej to zaden problem.

Takich osob jak TY kilka tysiecy rocznie ginie. Tez wydaje im sie, ze znak ustawiono dla 10-tonowej ciezarowki, a oni swietnie panuja nad samochodem. Byli tak samo pewni siebie, jak Ty.

No i juz doczytałem. Zupelnie nie wiem co chciałes pokazac tym artykułem.
Moze chodziło o to ze na Wrzesińskiej jest pełno znaków i nie wiadomo gdzie
skupic wzrok?

Na ulicy Wrzesinskiej obowiazuje ograniczenie do 50km/h. Jakis kretyn uznal, ze on doskonale panuje nad pojazdem, a to ograniczenie dotyczy 10-tonowych ciezarowek i emerytow w Matizach, a nie takiego miszcza kierofnicy w oplu. Pojmujesz juz bezsens Twojej argumentacji?





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-19 17:18:43
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik kamil kamil@spamwon.com ...

30 to tez jest wystarczajaca predkosc.

Wedlug CIEBIE.

nie, według mnie.
według kazdego, kto pisze ze 50 jest wystarczajace.
Przypomina to co juz tu powiedziano nie raz - nie ma bezpiecznej predkosci.

Mnie wystarczy swiadomosc ze to 50 ustawiono zarówno dla mnie jak i
dla 10 tonowej ciezarówki - wiec 10 wecej to zaden problem.

Takich osob jak TY kilka tysiecy rocznie ginie. Tez wydaje im sie, ze
znak ustawiono dla 10-tonowej ciezarowki, a oni swietnie panuja nad
samochodem. Byli tak samo pewni siebie, jak Ty.

Nie rozumiesz ze to nie o pewnosc siebie chodzi?
Ja nie jazdze 10-20 wiecej niz norma albo czasmi 10-20 mniej bo jestem super hiper kierowca, tylko dlatego, ze widze co sie dzieje na drodze.
Widze jaka jest widocznosc, jakie warunki, oceniam jakim jade autem (inaczej osobowym (nowym, nie posladanym z przystanku, jak w innym poscie raczyłes napisac, inaczej ciezarówka)

Nie badz głupi i nie daj sobie wmawiac, ze te kika tysiecy ginie dlategom ze nie zastosowało sie w 100% do stojacego przy drodze znaku ograniczenia predkosci - to demagogia tych, ktorzy:
a) ciagna kase z mandatów
b) sa odpowiedzialni za bezpieczenstwo (zdajesz sobie sprawe ze latwiej powiedziec ze ktos jest winny niz ja)
c) wiedza co trzeba zrobic ale byłoby to o wiele mniej ciekawe dla TV, o wiele trudniejsze i w dodatku mogloby nie przyniesc poklasku. Reasumujac - znacznie fajniej powiedziec ze zarobiło sie milion zlotych na radarze, niz przekazac, ze dzieki swojej dzialanosci zalatano 100 niebezpiecznych dziur i przebudowano 10 niebezpiecznych zakretów.

No i juz doczytałem. Zupelnie nie wiem co chciałes pokazac tym
artykułem. Moze chodziło o to ze na Wrzesińskiej jest pełno znaków i
nie wiadomo gdzie
skupic wzrok?

Na ulicy Wrzesinskiej obowiazuje ograniczenie do 50km/h. Jakis kretyn
uznal, ze on doskonale panuje nad pojazdem, a to ograniczenie dotyczy
10-tonowych ciezarowek i emerytow w Matizach, a nie takiego miszcza
kierofnicy w oplu. Pojmujesz juz bezsens Twojej argumentacji?

I z tego artykułu wiesz juz wszystko? Gratuluje!
A ja ostatnio przejechałbym goscia jadac 20km/h. Mozesz opisac jak to sie stało?

Data: 2009-03-20 09:41:52
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:Xns9BD378FD5651Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik kamil kamil@spamwon.com ...

Takich osob jak TY kilka tysiecy rocznie ginie. Tez wydaje im sie, ze
znak ustawiono dla 10-tonowej ciezarowki, a oni swietnie panuja nad
samochodem. Byli tak samo pewni siebie, jak Ty.

Nie rozumiesz ze to nie o pewnosc siebie chodzi?
Ja nie jazdze 10-20 wiecej niz norma albo czasmi 10-20 mniej bo jestem
super hiper kierowca, tylko dlatego, ze widze co sie dzieje na drodze.
Widze jaka jest widocznosc, jakie warunki, oceniam jakim jade autem
(inaczej osobowym (nowym, nie posladanym z przystanku, jak w innym poscie
raczyłes napisac, inaczej ciezarówka)


Rozumiem i nie neguje Twojego zdrowego rozsadku, chce jedynie pokazac ze naprawde trudno jest ocenic, kto rzeczywiscie widzi co sie dzieje na drodze i prawidlowo ocenia warunki, a kto nie.. Stad wziely sie ograniczenia, ktore powinny dotyczyc wszystkich, inaczej mamy anarchie.

Zebym nie wyszedl na kapelusznikowatego swietoszka, tez nieraz przekraczam predkosc, wszyscy to robia, ale mimo to uwazam ze pewne zasady istnieja po to, zeby je przestrzegac. Inna sprawa, ze trudno porownywac te 10-tonowa ciezarowke do sportowego samochodu AWD z hamulcami wielkosci kola zamachowego, a jednak ograniczenia sa takie same dla wszystkich.

I z tego artykułu wiesz juz wszystko? Gratuluje!
A ja ostatnio przejechałbym goscia jadac 20km/h. Mozesz opisac jak to sie
stało?

Nie z artykulu, z relacji ojca ktory widzial zajscie z okna.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-20 10:18:39
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie z artykulu, z relacji ojca ktory widzial zajscie z okna.

no i?
Gosc jechał 60 zamiast 50 na godzine? Stad ten wypadek?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"

Data: 2009-03-20 11:10:54
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:20032009.2495A145budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie z artykulu, z relacji ojca ktory widzial zajscie z okna.

no i?
Gosc jechał 60 zamiast 50 na godzine? Stad ten wypadek?

Jechal z predkoscia, ktora uznal za bezpieczna bedac pewnym, ze widzi dobrze droge i przewiduje ewentualne zagrozenia. Jak wiekszosc kretynow powodujacych wypadki.

EOT z mojej strony.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-20 21:48:36
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie z artykulu, z relacji ojca ktory widzial zajscie z okna.

no i?
Gosc jechał 60 zamiast 50 na godzine? Stad ten wypadek?

Jechal z predkoscia, ktora uznal za bezpieczna bedac pewnym, ze widzi
dobrze droge i przewiduje ewentualne zagrozenia. Jak wiekszosc
kretynow powodujacych wypadki.

no, no - czyli ja o slimakach a ty o rzodkiewkach.
Przeciez ja nie mowie o zapierdalaniu 100 po terenie zabudowanym, ale o czepianiu sie minimalnego przekroczenia.
Ale cóz - zdaje sobie sprawe ze to moglo byc twoje dziecko...

EOT z mojej strony.

ok.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

Data: 2009-03-21 11:40:03
Autor: J.F.
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
On Fri, 20 Mar 2009 11:10:54 -0000,  kamil wrote:
"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
Nie z artykulu, z relacji ojca ktory widzial zajscie z okna.
no i?
Gosc jechał 60 zamiast 50 na godzine? Stad ten wypadek?

Jechal z predkoscia, ktora uznal za bezpieczna bedac pewnym, ze widzi dobrze droge i przewiduje ewentualne zagrozenia. Jak wiekszosc kretynow powodujacych wypadki.

A on spowodowal wypadek ? Moze dobrze przewidzial zagrozenia - on caly, pasazer caly,
pieszy-samobojca zabity.

A jakby chciec wszystko przewidywac to bym z bunkra nie wychodzil, bo
przeciez zawsze moze spasc fortepian na samochod..

J.

Data: 2009-03-18 17:38:38
Autor: masti
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Dnia Wed, 18 Mar 2009 15:44:02 +0000, kamil napisał(a):


Mozg dziewczyny zbierano do plastikowego woreczka. Dlatego tak - wkurwia
mnie cwaniactwo uwazjace ze 10 wiecej mozna, bo jest bezpiecznie, a moze
nawet 13, albo 17 wiecej, a wlasciwie to dlaczego by nie 30 wiecej?

a wiesz, że jedyną bezpieczną prędkością jest 0 (zero) km/h?




--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-18 22:29:02
Autor: jerzu
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
On Wed, 18 Mar 2009 17:38:38 +0000 (UTC), masti <gone@to.hell> wrote:

a wiesz, że jedyną bezpieczną prędkością jest 0 (zero) km/h?

Zawsze może spaść fortepian.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu

Data: 2009-03-18 22:31:13
Autor: Artur Maśląg
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
jerzu pisze:
masti <gone@to.hell> wrote:

a wiesz, że jedyną bezpieczną prędkością jest 0 (zero) km/h?

Zawsze może spaść fortepian.

To już trzeci raz w tym tygodniu :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-19 08:17:41
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:ba56a7650d187ab1edb7ef9216c5edf8f650.pl.eu.org...
Dnia Wed, 18 Mar 2009 15:44:02 +0000, kamil napisal(a):


Mozg dziewczyny zbierano do plastikowego woreczka. Dlatego tak - wkurwia
mnie cwaniactwo uwazjace ze 10 wiecej mozna, bo jest bezpiecznie, a moze
nawet 13, albo 17 wiecej, a wlasciwie to dlaczego by nie 30 wiecej?

a wiesz, ze jedyna bezpieczna predkoscia jest 0 (zero) km/h?

Nie sprowadzaj wszystkiego do absurdu. Jesli ktos uznal, ze bezpieczne tam jest 50, to zapewne szanse na zabicie dwoch osob na przejsciu dla pieszych sa znikome, w przeciwienstwie do sytuacji gdyby obowiazywalo tam ograniczenie do 80.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-19 09:40:13
Autor: Mirek Ptak
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Dnia 2009-03-18 16:33,  *Budzik* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
....
Po drugie boje sie jezdzic 50 na godzine - mam wrazenie ze wtedy sprawiam najwieksze zagrozenie na drodze, bo jade z inna predkoscia niz wszyscy inni.

Tu jest pies pogrzebany - ja mam to samo uczucie :)
Jakoś w Niemczech na ten przykład nie mam najmniejszego problemu jechać 50 po mieście, ba czuję się przy tym OK, bo wiem, że wszyscy (no 90%) jadą podobnie - w Polsce jakbym tak jechał to by minie wielokrotnie otrąbiona i omigano - nie wspomnę o wyprzedzających gdzie popadnie - na pasach i skrzyżowaniach włącznie. Po prostu u nas się nie da jeździć przepisowo.
Gdyby prawo było egzekwowane to ja osobiście nie miałbym nic przeciwko temu - na razie wolę jeździć tak jak inni - dla własnego i pieszych bezpieczeństwa.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-03-18 16:43:14
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy


A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90. I psioczyl na glupia SM.

A widzisz, NIE! Gdyby tam gdzie dziennie musze jechać było 80-90 zamiast obecnych 50 jechał bym na pewno przepisowo. A tak zwalniam tam gdzie wiem, że stoją, a po za tym to "rura" bo wqrwia mnie niemiłosiernie jak musze na prostej szerokiej drodze hamować tylko po to żeby przylokać czy nie stoją pajace z radarem.

Data: 2009-03-18 15:47:07
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message news:gpr4sl$l03$1atlantis.news.neostrada.pl...


A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90. I psioczyl na glupia SM.

A widzisz, NIE! Gdyby tam gdzie dziennie musze jechać było 80-90 zamiast obecnych 50 jechał bym na pewno przepisowo. A tak zwalniam tam gdzie wiem, że stoją, a po za tym to "rura" bo wqrwia mnie niemiłosiernie jak musze na prostej szerokiej drodze hamować tylko po to żeby przylokać czy nie stoją pajace z radarem.

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na drogach ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej jest wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze do pracy uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada 60.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-18 17:03:14
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na
drogach ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej jest
wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze do pracy
uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada 60.

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak duzo, skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie ginie prawie nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2009-03-18 23:25:04
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:18032009.7E43A97Ebudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak duzo,
skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?


Jaki widzisz sens rozmowy z tym przygłupim kapeluszem?
Że mi go koniecznie z kf musisz wyciągać?

Data: 2009-03-19 08:19:43
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message news:gprsds$725$1news.onet.pl...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:18032009.7E43A97Ebudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak duzo,
skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?


Jaki widzisz sens rozmowy z tym przygłupim kapeluszem?
Że mi go koniecznie z kf musisz wyciągać?

Widzisz chlopie - ja nie mam problemu z dlugoscia pindola. Mam szybkie auto, ktorym potrafie jezdzic przepisowo, nie poskladanego z przystanku trupa, ktorym musze za wszelka cene wyprzedzac kazdego na drodze.

PLONK



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-19 17:18:44
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik kamil kamil@spamwon.com ...

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak
duzo, skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie
ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?

Jaki widzisz sens rozmowy z tym przygłupim kapeluszem?
Że mi go koniecznie z kf musisz wyciągać?

Widzisz chlopie - ja nie mam problemu z dlugoscia pindola. Mam szybkie
auto, ktorym potrafie jezdzic przepisowo, nie poskladanego z
przystanku trupa, ktorym musze za wszelka cene wyprzedzac kazdego na
drodze.

chciałbym zwrocic uwage ze pisanie do osoby i odpowiadanie jej na posty, wiedzac ze ma cie w KF jest... hmmm... głupie...

Data: 2009-03-19 08:18:29
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:18032009.7E43A97Ebudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na
drogach ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej jest
wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze do pracy
uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada 60.

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak duzo,
skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?

W Szwecji ginie tyle samo.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-19 17:18:45
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik kamil kamil@spamwon.com ...

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na
drogach ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej
jest wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze
do pracy uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada
60.

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak
duzo, skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie
ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?

W Szwecji ginie tyle samo.

tyle samo co u nas?

Data: 2009-03-20 09:42:16
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:Xns9BD3791CDEE5budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik kamil kamil@spamwon.com ...

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na
drogach ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej
jest wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze
do pracy uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada
60.

chcesz powiedziec, ze u ciebie ginie az tyle ludzi??? Dlaczego tak
duzo, skoro wszyscy jezdza przepisowo? Przeciez w takiej szwecji nie
ginie prawie
nikt. To dlaczego u ciebie gina, skoro jezdza przepisowo?

W Szwecji ginie tyle samo.

tyle samo co u nas?

Tyle samo, co u mnie, wiec kiepski przyklad podales.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-20 10:18:37
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

tyle samo co u nas?

Tyle samo, co u mnie, wiec kiepski przyklad podales.

mieszkasz w Szwecji?
Myslałem ze w UK.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

Data: 2009-03-20 11:11:54
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:20032009.1071F1D8budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

tyle samo co u nas?

Tyle samo, co u mnie, wiec kiepski przyklad podales.

mieszkasz w Szwecji?
Myslałem ze w UK.

Mieszkam w UK, smiertelnosc na drogach praktycznie taka sama, jak w Szwecji. Nie pojmuje, czegos sie tej Szwecji uczepil.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-20 11:13:52
Autor: kamil
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:20032009.1071F1D8budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

tyle samo co u nas?

Tyle samo, co u mnie, wiec kiepski przyklad podales.

mieszkasz w Szwecji?
Myslałem ze w UK.

http://www.fco.gov.uk/en/travelling-and-living-overseas/travel-advice-by-country/europe/sweden

"In 2007 there were 471 road deaths in Sweden (source: DfT).  This equates to 5.2 road deaths per 100,000 of population and compares to the UK average of 5.0 road deaths per 100,000 of population in 2007."



Czyli nawet gorzej w tej Twojej Szwecji, niz w UK. Wyjasnisz wiec, dlaczego podales ja jako przyklad?



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-20 21:48:35
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail kamil@spamwon.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czyli nawet gorzej w tej Twojej Szwecji, niz w UK. Wyjasnisz wiec,
dlaczego podales ja jako przyklad?

podałem ja za przykład, poniewaz kojarzyła mi sie z programem majacym na celu zupełne wyeliminowanie ofiar smiertelnych z komunikacji drogowej.
Poza tym kojarzy mi sie, ze tam wszyscy jezdza bardzo przepisowo.

Miemniej nadal zastanawia mnie,, skad przy o wiele lepszej infrastrukturze i o wiele lepszym przestrzeganiu przepisów az tyle ofiar smiertelnych na drogach?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

Data: 2009-03-18 17:04:51
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Tu gdzie mieszkam, pomimo ze obywateli jest 20 milionow wiecej, na drogach
ginie polowa tego, co w Polsce. Pewnie dlatego, ze mniej jest wqrwionych frustratow, ktorzy zaoszczedzenie 5 minut w drodze do pracy uwazaja za punkt honoru i tam, gdzie stoi 60 - ludzie jada 60.

Prawdopodobieństwo trafienia kogoś na pustej drodze przez pola jest pewnie dużo mniejsze niż w centrum "wsi" /miasta/. A tak się składa, że drogą którą się poruszam to w 50% przynajmniej ma mało wspołnego z "zabudowanym" mimo tego jest zabudowanym. I nie ma to nic wspólnego z "oszczędnością" 5 min, jak bym chciał się przejechać i pooglądać widoczki za oknem to pojade autobusem ale po to jade samochodem aby wsiąść i jechać, a nie snuć się za traktorem z gnojem, "L", autobusem, czechem z przyczepką załadowaną styropianem, "złotówą" i innym tałatajstwem które czasami odnosze wrażenie że zgubiło się na drodze i nie wie czego szuka.

Rzecz w tym, że jak mi się ostatnio zdarza jeździć do Wrocławia to bez zbednego wysiłku i przekraczania prędkości robie 23x km w 150 min, spróbuj zrobić z wrocławia w tym czasie 230km na północ nie łamiąc większości przepisów. Spróbuj przejechać z Bielska 230km na północ PRZEPISOWO w czasie 150min, nie da się bo albo stoją, albo radar, albo światła, albo dziury.

Dlatego mam w nosie ograniczenia prędkości i jeżeli uważam, że mam taką ochote przekraczam, nie mam nie przekraczam ale reszte przepisów szczególnie odnoszących się do wyprzedzania w miejscach niedozwolonych przestrzegam.

Data: 2009-03-18 17:43:48
Autor: Bartas_M5
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90. I psioczyl na glupia SM.



bo taka jest prawda. Ja na przykład, nie po to kupiłem BMW, żeby przestrzegac ograniczeń, stać w korkach czy na czerwonym świetle. Wystarczy stosowac podstawowe zasady bezpieczeństwa, skupić się odpowiednio na drodze, patrzeć co wyprawiają lewusy za kierownicą, mieć dobre hamulce a można całkiem zwinnie i bezpiecznie się przesznieszać naginając przepisy.
A SM i Policja zamiast się czepiać i wyciągać kase, wzieli by sie lepiej za prawdziwych bandytów.

Data: 2009-03-18 21:23:24
Autor: jarek d.
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Użytkownik "Bartas_M5" <bartas_m5@interia.pl> napisał w wiadomości news:gpr8ef$2kj1$1opal.icpnet.pl...
A wszystko dlatego, ze w imie swietej zasady "kij im w oko" uparles sie, ze bedziesz tam jezdzic 70km/h i koniec.

Gdyby w tym samym miejscu stalo ograniczenie do 70km/h, jechal bys 90. I psioczyl na glupia SM.



bo taka jest prawda. Ja na przykład, nie po to kupiłem BMW, żeby przestrzegac ograniczeń, stać w korkach czy na czerwonym świetle. Wystarczy stosowac podstawowe zasady bezpieczeństwa, skupić się odpowiednio na drodze, patrzeć co wyprawiają lewusy za kierownicą, mieć dobre hamulce a można całkiem zwinnie i bezpiecznie się przesznieszać naginając przepisy.
A SM i Policja zamiast się czepiać i wyciągać kase, wzieli by sie lepiej za prawdziwych bandytów.

Tak się zastanawiam, czy doktoryzujesz się z zachowań usenetowych i te trollowanie służy do zbierania materiałów do pracy, czy tak po prostu bez sensu trollujesz?

Co nie zmienia faktu, że dość zabawne są te Twoje posty. Tak trzymaj.

jarek d.

Data: 2009-03-18 22:54:05
Autor: Bartas_M5
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
ciiii....

;-)

Data: 2009-03-03 10:26:25
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:03032009.55AEB4ABbudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy

po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze inny
ze 80 - badz konsekwentny.

Ja np. czasem nawet 150 uważam za ok. ;-)

Data: 2009-03-03 09:53:29
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie
wlaczy
po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.

Ja np. czasem nawet 150 uważam za ok. ;-)

no juz nie przesadzaj. W zabudowanym? Gdzie?


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2009-03-03 10:59:37
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.

Ja np. czasem nawet 150 uważam za ok. ;-)

no juz nie przesadzaj. W zabudowanym? Gdzie?

Droga bezkolizyjna z trzema lub więcej pasami ruchu w każdą stronę.
Wypisz wymaluj poznańska Trasa Katowicka, czy Niestachowska (przy małym ruchu).

Data: 2009-03-03 20:38:31
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.

Ja np. czasem nawet 150 uważam za ok. ;-)

no juz nie przesadzaj. W zabudowanym? Gdzie?

Droga bezkolizyjna z trzema lub więcej pasami ruchu w każdą stronę.
Wypisz wymaluj poznańska Trasa Katowicka, czy Niestachowska (przy małym ruchu).

Katowicka - 100-120 ok. 150 - troche zbyt wyboisto.
Niestachowska - duzo zjazdów, łuk, podjazd do ronda z kiepską widocznościa swiateł - 100 - bardzo ok. 120 - przy małym ruchu. 150 - IMO przesada. Wyobraz sobie jakby wszyscy jechali tam 150...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2009-03-03 21:42:02
Autor: Bartas_M5
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Ja Niestachowską jak jade to mam przelotową w moim M5 ok 180.
Ale znam swoje możłiwości, możliowści swojego auta więc robie to bezpiecznie.
Trasą Katowicką można spokojnie tez tyle jechać.
Najważniejsze to  skupienie na drodze i innych kierowcach, dobry refleks i mocne hamulce.

Data: 2009-03-03 21:45:14
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:

Droga bezkolizyjna z trzema lub więcej pasami ruchu w każdą stronę.
Wypisz wymaluj poznańska Trasa Katowicka, czy Niestachowska (przy małym
ruchu).

Katowicka - 100-120 ok. 150 - troche zbyt wyboisto.

Jasne, tam gdzie braki w asfalcie, czyli na wiadukcie się nie da 150, warto zwolnić (ze względu na auto, a nie na brak bezpieczeństwa).
Ale dziury są tylko w jedną stronę. ;-)


Niestachowska - duzo zjazdów, łuk, podjazd do ronda

A czy ja mówię, że 150 masz grzać na całej długości, nawet wjeżdżając na rondo?
Trochę wyobraźni.

Wyobraz sobie jakby wszyscy jechali tam 150...

No wyobrażam sobie i co?
Zazwyczaj na lewym pasie jeździ się tam niewiele wolniej.

Data: 2009-03-04 07:08:28
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Droga bezkolizyjna z trzema lub więcej pasami ruchu w każdą stronę.
Wypisz wymaluj poznańska Trasa Katowicka, czy Niestachowska (przy
małym ruchu).

Katowicka - 100-120 ok. 150 - troche zbyt wyboisto.

Jasne, tam gdzie braki w asfalcie, czyli na wiadukcie się nie da 150,
warto zwolnić (ze względu na auto, a nie na brak bezpieczeństwa).
Ale dziury są tylko w jedną stronę. ;-)

sa na obu, choc rzeczywiscie wyjazd z Poznania w wielu miejscach jest juz wyremontowany.

Niestachowska - duzo zjazdów, łuk, podjazd do ronda

A czy ja mówię, że 150 masz grzać na całej długości, nawet wjeżdżając
na rondo?
Trochę wyobraźni.

no tak, ale mowimy o limitach. Ty znasz te droge, ale wielu nie.

Wyobraz sobie jakby wszyscy jechali tam 150...

No wyobrażam sobie i co?
Zazwyczaj na lewym pasie jeździ się tam niewiele wolniej.
ja niestachoska przelatuje ok 100km/h i wyprzedzaja mnie pojedyncze samochody wiec nie przesadzałbym z tymi czestymi 150... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert

Data: 2009-03-03 11:20:57
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie
wlaczy
po pierwsze sam twierdzisz ze szasady to zasady.
Skoro ty uwazasz ze 60 jest ok, to ja uwazam ze 70 jest ok, a jeszcze
inny ze 80 - badz konsekwentny.
Ja np. czasem nawet 150 uważam za ok. ;-)

no juz nie przesadzaj. W zabudowanym? Gdzie?

W DC to się zdarza, ale nie należy tego uznawać za OK. Nawet
jak prędkość jest podniesiona do 70km/h.

Data: 2009-03-03 12:03:54
Autor: JG
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
W DC to się zdarza, ale nie należy tego uznawać za OK. Nawet
jak prędkość jest podniesiona do 70km/h.
Pusta Siekierkowska, czy Wisłostrada na Bielanach?

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-03 20:38:34
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W DC to się zdarza, ale nie należy tego uznawać za OK. Nawet
jak prędkość jest podniesiona do 70km/h.
Pusta Siekierkowska, czy Wisłostrada na Bielanach?

pytałem Cavallino, bo w sumie zastanawiałęm sie nad tym w kontekscie Poznania.
Warszawy na tyle nie znam, wiec sie nie wypowiadam.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Data: 2009-03-03 17:44:00
Autor: jerzu
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
On Tue, 03 Mar 2009 08:47:46 +0100, topek
<topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> wrote:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy

Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu

Data: 2009-03-03 20:38:33
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy

Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".

zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

Data: 2009-03-04 10:09:08
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".

zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...
Mam wrazenie ze po prostu probujesz swoj miszczowski styl jazdy usprawiedliwac.
A takie wtyki sobie chlopaku daruj.



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-03-04 11:11:18
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49ae4537$1news.home.net.pl...
Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".

zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...
Mam wrazenie ze po prostu probujesz swoj miszczowski styl jazdy usprawiedliwac.

Tu nie ma co usprawiedliwiać.
Raczej cieszyć się, że nie jest się bezjajowym kapelusznikiem.

Data: 2009-03-04 10:58:17
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
>>>> Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
>>> Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".
>>>
>> zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...
> Mam wrazenie ze po prostu probujesz swoj miszczowski styl jazdy > usprawiedliwac.

Tu nie ma co usprawiedliwiać.
Raczej cieszyć się, że nie jest się bezjajowym kapelusznikiem.

Ignoruje cie jak moge wiec nei pisz do mnie.
Apelowanie o przestrzeganie regul gry w spolecznosci czy pietnowanie
skretynialych chujow za kierownica nazywasz bezjajecznym kapelusznictwem i
nieuzywaniem mozgu.
Tupet z tych, ze nawet szkoda to komentowac.

Ja tez potrafie jechac w zabudowanym 150km/h, tez moge ci zajechac droge, tez
moge Cie wypchnac z kolejki, tez moge cie przejechac na pasach, tez moglbym,
po prostu, byc chujem. Ale nie jestem. Inaczej mnie wychowano.

Ja po prostu nie uwazam, ze jestem miszczem i wolno mi wszystko co uznam za
stosowne/sensowne.

EOT I bez odbioru.


topek -> jak zawsze... --


Data: 2009-03-04 12:08:39
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:golms9$enl$1inews.gazeta.pl...
>>>> Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie >>>> wlaczy
>>> Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".
>>>
>> zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...
> Mam wrazenie ze po prostu probujesz swoj miszczowski styl jazdy
> usprawiedliwac.

Tu nie ma co usprawiedliwiać.
Raczej cieszyć się, że nie jest się bezjajowym kapelusznikiem.

Ignoruje cie jak moge wiec nei pisz do mnie.

To nie zaczynaj z kapeluszniczymi wynurzeniami i będzie git.
Przenieś się na jakieś forum dla takich jak Ty i tam sobie truj.


Apelowanie o przestrzeganie regul gry w spolecznosci czy pietnowanie
skretynialych chujow za kierownica nazywasz bezjajecznym kapelusznictwem i
nieuzywaniem mozgu.

Dokładnie tak.
Zwłaszcza reguł które ktoś sobie wymyślił i które nie mają z rozumem nic wspólnego.

Data: 2009-03-04 22:12:01
Autor: Budzik
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Osobnik posiadający mail amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy
Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".

zaraz cie topek o skan mandatu poprosi...
Mam wrazenie ze po prostu probujesz swoj miszczowski styl jazdy usprawiedliwac.
A takie wtyki sobie chlopaku daruj.

ja miszczowski????
Chyba zartujesz - bardzo staram sie nie przekraczac predkosci o wiecej niz 20 km w miescie i 30 poza.
I wlasnie to mnie boli ze z takim podejsciem zaplaciłem juz kilka mandatów w sytuacjach gdzie najwiekszym zagrozeniem było skaleczenie sie papierem przy wypisywaniu mandatu. --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Data: 2009-03-04 23:20:21
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:

ja miszczowski????
Chyba zartujesz - bardzo staram sie nie przekraczac predkosci o wiecej niz
20 km w miescie i 30 poza.
I wlasnie to mnie boli ze z takim podejsciem zaplaciłem juz kilka mandatów
w sytuacjach gdzie najwiekszym zagrozeniem było skaleczenie sie papierem
przy wypisywaniu mandatu.

Zmień podejście, będzie Cię bolało mniej.

To samo topek, który przekłada niemieckie zasady, na polskie warunki, a tak się nie da.
W Niemczech to ja sam chętnie przestrzegam prędkości, choćby dlatego że tam się czuje, że drogowcy i kierowcy grają w jednej drużynie, a nie przeciwko sobie.

Jak jest ograniczenie, to jest powód i lepiej w to uwierzyć zanim się coś wywinie.

Data: 2009-03-05 00:38:23
Autor: J.F.
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
On Wed, 4 Mar 2009 23:20:21 +0100,  Cavallino wrote:
Zmień podejście, będzie Cię bolało mniej.
To samo topek, który przekłada niemieckie zasady, na polskie warunki, a tak się nie da.
W Niemczech to ja sam chętnie przestrzegam prędkości, choćby dlatego że tam się czuje, że drogowcy i kierowcy grają w jednej drużynie, a nie przeciwko sobie.
Jak jest ograniczenie, to jest powód i lepiej w to uwierzyć zanim się coś wywinie.

Hm, zdarzalo mi sie lamac niemieckie ograniczenia i to nawet bardzo
sporo. Ba - jadac za Niemcem, a przynajmniej za niemiecka rejestracja.

J.

Data: 2009-03-05 00:55:42
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

W Niemczech to ja sam chętnie przestrzegam prędkości, choćby dlatego że tam
się czuje, że drogowcy i kierowcy grają w jednej drużynie, a nie przeciwko
sobie.
Jak jest ograniczenie, to jest powód i lepiej w to uwierzyć zanim się coś
wywinie.

Hm, zdarzalo mi sie lamac niemieckie ograniczenia i to nawet bardzo
sporo.

Mówisz o tych na autostradzie, czy na zwykłej drodze?
Na autostradzie to faktycznie - często przeginają.

Ale na krajówce bezsensownego ograniczenia do 30 czy 40 nie widziałem.
Za to gdzie się da obwodnice, ekspresówki itd.

Data: 2009-03-04 10:08:15
Autor: topek
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
jerzu pisze:
On Tue, 03 Mar 2009 08:47:46 +0100, topek
<topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> wrote:

Nikt cie za 60 licznikowe nie zatrzyma. Nawet fotoradar sie nie wlaczy

Ja kiedyś zapłaciłem mandat za 69/60. Więc nigdy nie mów "nigdy".
Mozlwie. Ala taki mandat i takie przekroczenie predkosci miesci sie w tzw "zdrowym rozsadku" i odrobinie empatii w kierunku otoczenia po ktorym sie prouszasz

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-03-02 19:09:26
Autor: Tomasz Pyra
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
BaX pisze:

Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w jeździe jak by inna.

No właśnie powie i pewnie będzie miał racje...
Zysk czasowy zazwyczaj bardzo mały.
Jazda 70 jest równie nieemocjonująca co jazda 50.
Jedyny mierzalny parametr który się zmienia ponad wszelką wątpliwość to wzrasta zużycie paliwa.

Po co więc jechać szybciej niż wolno?

Data: 2009-03-03 10:19:14
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w jeździe jak by inna.

No właśnie powie i pewnie będzie miał racje...
Zysk czasowy zazwyczaj bardzo mały.
Jazda 70 jest równie nieemocjonująca co jazda 50.
Jedyny mierzalny parametr który się zmienia ponad wszelką wątpliwość to wzrasta zużycie paliwa.

Pewnie że wzrasta, jak piłuje na '3' przez 5km bo wrzucając '4' auto się "dusi".


Po co więc jechać szybciej niż wolno?

Po to żeby nie wajchować biegami co chwila jak mam z górki/pod górke, po to żeby nie wlec się po kilka km na '3'

Data: 2009-03-03 20:22:11
Autor: Tomasz Pyra
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
BaX pisze:
Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w jeździe jak by inna.
No właśnie powie i pewnie będzie miał racje...
Zysk czasowy zazwyczaj bardzo mały.
Jazda 70 jest równie nieemocjonująca co jazda 50.
Jedyny mierzalny parametr który się zmienia ponad wszelką wątpliwość to wzrasta zużycie paliwa.

Pewnie że wzrasta, jak piłuje na '3' przez 5km bo wrzucając '4' auto się "dusi".

Masz samochód który przy 70 zużywa mniej paliwa niż przy 50, i dusi się przy 50km/h na IV biegu?
Witamy pierwszego na p.m.s. posiadacza Veyrona

Po co więc jechać szybciej niż wolno?

Po to żeby nie wajchować biegami co chwila jak mam z górki/pod górke, po to żeby nie wlec się po kilka km na '3'

Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

Data: 2009-03-03 21:26:48
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Masz samochód który przy 70 zużywa mniej paliwa niż przy 50, i dusi się przy 50km/h na IV biegu?

No co Ty?
Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

A ja codziennie.

Data: 2009-03-03 21:58:25
Autor: Tomasz Pyra
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Masz samochód który przy 70 zużywa mniej paliwa niż przy 50, i dusi się przy 50km/h na IV biegu?

No co Ty?
Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Faktycznie co do duszenia to Vectra którą czasami jeżdżę na III biegu przy 50km/h ma coś około 1800rpm (a to jest silnik benzynowy), więc oczywiście IV to już będzie za wysoko.
Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

Ale przy 70km/h zużywa więcej paliwa niż przy 50km/h, w dieslu różnica będzie jeszcze większa bo diesle z natury są sprawniejsze przy niskim obciążeniu.

Akurat 50km/h to dość popularna prędkość poruszania się samochodu i zapewne już tak to jest zrobione żeby z taką prędkością dało się jeździć :) W dodatku oszczędnie.


Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

A ja codziennie.

To może lepiej kupić ASB zamiast się męczyć?

Data: 2009-03-03 22:03:49
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Faktycznie co do duszenia to Vectra którą czasami jeżdżę na III biegu przy 50km/h ma coś około 1800rpm (a to jest silnik benzynowy), więc oczywiście IV to już będzie za wysoko.
Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

Ano właśnie.
Katorga.


Ale przy 70km/h zużywa więcej paliwa niż przy 50km/h

Nie zakładałbym się że przy 70 km/h na IV zużywa się więcej niż przy 50 km/h na III.
Jeśli już to założyłbym się odwrotnie.

Akurat 50km/h to dość popularna prędkość poruszania się samochodu

Wleczenia się samochodu.

Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

A ja codziennie.

To może lepiej kupić ASB zamiast się męczyć?

A co to takiego?
Jeśli już to lepiej jeździć taksówką.

Data: 2009-03-03 22:39:59
Autor: Tomasz Pyra
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Faktycznie co do duszenia to Vectra którą czasami jeżdżę na III biegu przy 50km/h ma coś około 1800rpm (a to jest silnik benzynowy), więc oczywiście IV to już będzie za wysoko.
Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

Ano właśnie.
Katorga.

Taka sama katorga jak jazda 70, 90 czy 120 - powoli, ale co zrobić?
Jeździć po mieście 160+km/h żeby nie było aż tak nudno?

To ile czasu zajmie przejazd w mieście zależy w zasadzie w całości od warunków ruchu, a to czy jedziemy 50km/h czy ile fabryka dała to już ma wpływ minimalny.


Ale przy 70km/h zużywa więcej paliwa niż przy 50km/h

Nie zakładałbym się że przy 70 km/h na IV zużywa się więcej niż przy 50 km/h na III.

No ale tak właśnie jest...
Zwłaszcza że tam gdzie obowiązuje 50km/h to jednak jest zazwyczaj ruch miejski i poza porą nocną rzadko udaje się utrzymywać tą prędkość niezmienną przez przynajmniej kilka kilometrów.
A jak trzeba co chwilę hamować na światłach to w ogóle rozpędzanie się do 70km/h sporo podbija zużycie paliwa.

Niestety co by się nie nakombinować to żeby w mieście zużywać mało paliwa to trzeba jechać woooolno. Nawet mocnym samochodem.

Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

A ja codziennie.

To może lepiej kupić ASB zamiast się męczyć?

A co to takiego?

Automagiczna Skrzynia Biegów

Data: 2009-03-03 22:50:24
Autor: Bartas_M5
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Dlatego trzeba mieć jaja żeby po mieście jechac 160, i dodatkowo przelatywac na czerwonym. Wtedy można zaoszczędzić naprawdę dużo czasu.
Trzeba to tylko robić z głową a jest to bezpieczne.

Data: 2009-03-04 09:37:34
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Dlatego trzeba mieć jaja żeby po mieście jechac 160, i dodatkowo przelatywac na czerwonym. Wtedy można zaoszczędzić naprawdę dużo czasu.
Trzeba to tylko robić z głową a jest to bezpieczne.

Mam nadzieje, że żartujesz albo że nie jeździsz BMW.

Data: 2009-03-03 22:53:59
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

Ano właśnie.
Katorga.

Taka sama katorga jak jazda 70, 90 czy 120

Nie.
Odwrotnie proporcjonalnie większa.

Jeździć po mieście 160+km/h żeby nie było aż tak nudno?

To już przesada, dokładnie taka sama jak 50- (gdy da się więcej).

Nie zakładałbym się że przy 70 km/h na IV zużywa się więcej niż przy 50 km/h na III.

No ale tak właśnie jest...

Jak to policzyłeś?
Masz jakieś równanie?

A jak trzeba co chwilę hamować na światłach to w ogóle rozpędzanie się do 70km/h sporo podbija zużycie paliwa.

Eeee ta, przy 50 zatrzymujesz się dokładnie tak samo często, albo i częściej.
W Poznaniu nie ma zielonej fali, a jeśli jest (bo stara sygnalizacja) to na 90 a nie 50. ;-)

To może lepiej kupić ASB zamiast się męczyć?

A co to takiego?

Automagiczna Skrzynia Biegów

Automat?
Może i lepiej, ale mnie zmiana biegów aż tak nie męczy, bardziej wleczenie się.

Data: 2009-03-04 00:05:59
Autor: Tomasz Pyra
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Cavallino pisze:

Taka sama katorga jak jazda 70, 90 czy 120

Nie.
Odwrotnie proporcjonalnie większa.

Niestety, ale jazda po ulicy 120 która zazwyczaj bywa dość szeroka i prosta nie wzbudza we mnie żadnych większych emocji niż jazda po tej samej ulicy 50km/h.
Taka sama nuda.


Jeździć po mieście 160+km/h żeby nie było aż tak nudno?

To już przesada, dokładnie taka sama jak 50- (gdy da się więcej).

Dać to się zazwyczaj da, pytanie czy to ma jakikolwiek sens.
Bo problem jest taki że jazda 70 jest bardziej niebezpieczna, mniej ekonomiczna, a przejechanie z punktu A do B w mieście zajmuje mimo wyższej prędkości przelotowej w zasadzie tyle samo czasu.

Owszem, są miejsca gdzie ograniczenie do 50 to przesada, zazwyczaj tam gdzie nie ma ruchu pieszych, a ruch pojazdów jest z minimalną ilością przecięć, czyli np. jakieś wloty i wyloty z miast gdzie tablica "teren zabudowany" stoi w granicach administracyjnych miasta, a do pierwszych zabudowań są całe kilometry.
Ale tam gdzie jest prawdziwe miasto, gdzie chodzą piesi i co chwile jest skrzyżowanie tam 50 wystarczy w zupełności.




Nie zakładałbym się że przy 70 km/h na IV zużywa się więcej niż przy 50 km/h na III.

No ale tak właśnie jest...

Jak to policzyłeś?

Długość otwarcia wtryskiwaczy/ilość impulsów prędkościomierza

Z tym że oczywiście przy stałej prędkości różnica między 50 a 70km/h nie jest duża. Duża się robi jak co kawałek trzeba przyspieszać do tej prędkości.


A jak trzeba co chwilę hamować na światłach to w ogóle rozpędzanie się do 70km/h sporo podbija zużycie paliwa.

Eeee ta, przy 50 zatrzymujesz się dokładnie tak samo często, albo i częściej.

Pewnie mniej więcej tak samo często trzeba przyspieszać, ale rozpędzenie do 50km/h to 2x mniejsza energia kinetyczna niż rozpędzenie do 70km/h, a więc i paliwa zużyje się znacznie mniej.
Przy wielu hamowaniach i przyspieszaniach to są spore oszczędności paliwa.

Data: 2009-03-04 00:18:14
Autor: Cavallino
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Owszem, są miejsca gdzie ograniczenie do 50 to przesada, zazwyczaj tam gdzie nie ma ruchu pieszych, a ruch pojazdów jest z minimalną ilością przecięć, czyli np. jakieś wloty i wyloty z miast gdzie tablica "teren zabudowany" stoi w granicach administracyjnych miasta, a do pierwszych zabudowań są całe kilometry.

Czyli większość mojego ruchu po mieście.


Ale tam gdzie jest prawdziwe miasto, gdzie chodzą piesi i co chwile jest skrzyżowanie tam 50 wystarczy w zupełności.

Może Tobie.

Długość otwarcia wtryskiwaczy/ilość impulsów prędkościomierza

Chyba obrotomierza.

Eeee ta, przy 50 zatrzymujesz się dokładnie tak samo często, albo i częściej.

Pewnie mniej więcej tak samo często trzeba przyspieszać, ale rozpędzenie do 50km/h to 2x mniejsza energia kinetyczna niż rozpędzenie do 70km/h, a więc i paliwa zużyje się znacznie mniej.
Przy wielu hamowaniach i przyspieszaniach to są spore oszczędności paliwa.

Najlepiej pchać auto.

Data: 2009-03-04 09:30:53
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy


Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Faktycznie co do duszenia to Vectra którą czasami jeżdżę na III biegu przy 50km/h ma coś około 1800rpm (a to jest silnik benzynowy), więc oczywiście IV to już będzie za wysoko.
Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

Ano właśnie.
Katorga.

Taka sama katorga jak jazda 70, 90 czy 120 - powoli, ale co zrobić?
Jeździć po mieście 160+km/h żeby nie było aż tak nudno?

To ile czasu zajmie przejazd w mieście zależy w zasadzie w całości od warunków ruchu, a to czy jedziemy 50km/h czy ile fabryka dała to już ma wpływ minimalny.


Ale przy 70km/h zużywa więcej paliwa niż przy 50km/h

Nie zakładałbym się że przy 70 km/h na IV zużywa się więcej niż przy 50 km/h na III.

No ale tak właśnie jest...
Zwłaszcza że tam gdzie obowiązuje 50km/h to jednak jest zazwyczaj ruch miejski i poza porą nocną rzadko udaje się utrzymywać tą prędkość niezmienną przez przynajmniej kilka kilometrów.

Ale ja nie jeżdże w mieście, racz przeczytać co napisałem na początku jak sie starasz polemizować. Ja mam 17km drogi do firmy gdzie są dwa skrzyżowania na których musze się zatrzymać i dwa ronda. Przez 3/4 moge śmiało śmigać 80km/h, ba są dni, że nawet nie mam potrzeby wcisnąć hamulca przez te 3/4 trasy i nie jade wolniej niż 70km/h.

Data: 2009-03-04 09:56:01
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Masz samochód który przy 70 zużywa mniej paliwa niż przy 50, i dusi
się przy 50km/h na IV biegu?

No co Ty?
Diesel 1.6 też się krztusi przy 50 km/h na czwartym biegu.
60 km/h to taka prędkość graniczna dla czwórki.

Faktycznie co do duszenia to Vectra którą czasami jeżdżę na III biegu przy 50km/h ma coś około 1800rpm (a to jest silnik benzynowy), więc oczywiście IV to już będzie za wysoko.
Tyle że się po prostu wtedy jeździ 50km/h na III biegu.

LOL, 17 km /x2/ które robie dziennie mam jechać na III bo ciągle to zabudowany, a ja oprócz dwóch miejsc gdzie się zatrzymuje i może kolejnych 2-3 przypadków często nawet redukuje do III.

Data: 2009-03-04 10:21:56
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy
LOL, 17 km /x2/ które robie dziennie mam jechać na III bo ciągle to zabudowany, a ja oprócz dwóch miejsc gdzie się zatrzymuje i może kolejnych 2-3 przypadków często nawet redukuje do III.

*nawet nie redukuje do III

Data: 2009-03-04 09:25:50
Autor: BaX
Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Oczywiście ktoś powie, że zysk czasowy znikomy i zgoda ale różnica w
jeździe jak by inna.
No właśnie powie i pewnie będzie miał racje...
Zysk czasowy zazwyczaj bardzo mały.
Jazda 70 jest równie nieemocjonująca co jazda 50.
Jedyny mierzalny parametr który się zmienia ponad wszelką wątpliwość to wzrasta zużycie paliwa.

Pewnie że wzrasta, jak piłuje na '3' przez 5km bo wrzucając '4' auto się "dusi".

Masz samochód który przy 70 zużywa mniej paliwa niż przy 50, i dusi się przy 50km/h na IV biegu?
Witamy pierwszego na p.m.s. posiadacza Veyrona

Po co od razu Veyron, wystarczy 3litrowa benzyna, przy 50km/h na '4' biegu to mam poniżej 2000 obr. a to dobre dla diesla nie benzyny.

Po co więc jechać szybciej niż wolno?

Po to żeby nie wajchować biegami co chwila jak mam z górki/pod górke, po to żeby nie wlec się po kilka km na '3'

Wybacz, ale jak długo jeżdżę tak długo jeszcze się z takimi problemami na drodze nie spotkałem :)

Znaczy co, piłujesz na 4 biegu 50km/h pod gore?

Uwaga pirat - zenujacy kierowcy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona