Data: 2010-07-15 20:38:10 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej.
Na nim tabliczka 'Uwaga, wysokie napiecie. Dotknięcie grozi smiercią'. Nieupoważniony człowiek wchodzi na słup i ginie porażony prądem. Kto za to odpowie? |
|
Data: 2010-07-15 20:44:29 | |
Autor: spp | |
Uwaga wysokie napięcie | |
W dniu 2010-07-15 20:38, Alek pisze:
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej. Winny już odpowiedział. :( -- spp |
|
Data: 2010-07-15 23:26:54 | |
Autor: gr | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On 15 Lip, 20:44, spp <s...@op.pl> wrote:
W dniu 2010-07-15 20:38, Alek pisze: I jeszcze nagrodę Darwina powinien dostać. |
|
Data: 2010-07-15 20:46:05 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i1nkiq$61p$1news.onet.pl... Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej.Biorac pod uwage watek z psem wyglada na to, ze wlasciciel slupa, gdyz tabliczki nie maja zadnego znaczenia, a przeciez ktos mogl miec potrzebe/pomylic sie wchodzac na slup, i nie powinien ginac z tego powodu. Obowiazkiem wlasciciela jest takie zabezpieczenie swojej wlasnosci, zeby zaden samobojca nie mogl sobie zrobic krzywdy :) |
|
Data: 2010-07-15 18:53:04 | |
Autor: Olgierd | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Thu, 15 Jul 2010 20:46:05 +0200, marecki napisał(a):
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej. Biorac pod uwage watek z psem wyglada na to, ze wlasciciel slupa, gdyz Jednakowoż prawidłowe zabezpieczenie uchroni go przed odpowiedzialnością. Parę lat temu był przypadek chłopaka, który wszedł do środka transformatora. Energetycy odpowiadali tylko dlatego, że się okazało, że drzwi były po prostu otwarte. -- :) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl [reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-15 20:57:55 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał
Stację transformatorową zamyka się na klucz. Jak wyobrażasz sobie prawidłowe zabezpieczenie linii napowietrznej? |
|
Data: 2010-07-15 14:05:31 | |
Autor: witek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek wrote:
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał takie, zeby na slup nie dało się wejść "z buta". Przynajmniej drabinę trzebaby przytargac. |
|
Data: 2010-07-15 21:17:35 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
Konkrety, konkrety! Bo IMO na każdy się da. |
|
Data: 2010-07-15 22:11:57 | |
Autor: SDD | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i1nmso$d56$1news.onet.pl... Konkrety, konkrety! A IMO kazdy zamek "na klucz" tez sie da otworzyc bez klucza. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-07-15 22:21:03 | |
Autor: Fantom | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Konkrety, konkrety! A jak zabezpieczyc kazdy wiezowiec aby nikt nie mogl skoczyc z balkonu ? Fantom |
|
Data: 2010-07-15 22:29:12 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Fantom pisze:
Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-16 08:35:39 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i1nr2i$ipd$2@inews.gazeta.pl... Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów. no i okien ;) |
|
Data: 2010-07-16 10:39:42 | |
Autor: Icek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
> Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów. no i dachow Icek |
|
Data: 2010-07-16 11:10:15 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 08:35:39 +0200, szerszen napisał(a):
Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów. No przecież to nawet potwierdził sąd w wyroku :) Nie ważne że właścicielce jednego z mieszkań powieszony reklamy czy bilboardy zasłaniając zupełnie okna. Nie ważne, nie musi mieć światła dziennego :)) BTW - ciekawe czy ten sąd zna prawo budowlane :)))) |
|
Data: 2010-07-16 09:33:22 | |
Autor: Olgierd | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 11:10:15 +0200, Herald napisał(a):
Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów. IMHO w tej sprawie babka źle sformułowała roszczenie. Poszła od dobra osobistego, pewnie wychodząc z założenia, że wykaże fakt, a pozwany będzie się martwił o bezprawność -- a tymczasem sąd w ogóle się nie zgodził z koncepcją, że ma to coś z dobrami osobistymi wspólnego. Jakby poszła od innej strony to może byłoby inaczej. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-16 12:54:03 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 09:33:22 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
IMHO w tej sprawie babka źle sformułowała roszczenie. Wiem, ale lubię wqrzać dżonsona :))) |
|
Data: 2010-07-16 11:13:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Herald pisze:
No przecież to nawet potwierdził sąd w wyroku :) Czyli firanek też nie mogę sobie zawiesić, bo zasłaniają światło? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 08:21:57 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "witek"
takie, zeby na slup nie dało się wejść "z buta". Tak na marginesie, w wielu krajach np. UK, linie zasilające trakcję kolejową nie biegną nad torami tylko przy szynach. Tak więc, każdy (samobójca, nierozważny?) może tego dotknąć. Tam chyba jednak nie ma problemów z żądaniem odszkodowań, mimo, iż dostęp jest właściwie "z buta". |
|
Data: 2010-07-16 08:46:10 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_wytnij@o2.pl> napisał
takie, zeby na slup nie dało się wejść "z buta". O, kolej to w ogóle dobry przykład. Pod pociąg można wejść przez nieuwagę, bez żadnego specjalnego sprzętu czy wysiłku. Zdaniem Witka, Andrzeja i jeszcze innych kolej powinna zabezpieczyć swój niebezpieczny teren wysokim płotem i kordonem ochroniarzy (bez psów!), żeby nawet chcący nie można było dostac się na tory. W przeciwnym przypadku winnym *wszystkich* wypadków jest kolej. Zawsze. |
|
Data: 2010-07-16 09:33:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
nieuwagę, bez żadnego specjalnego sprzętu czy wysiłku. Zdaniem Witka, Bądź łaskaw nie imputować mi swoich chorych urojeń. W przypadku nadjeżdżającego pociągu mamy sytuację analogiczną jak w przypadku nadjeżdżającego pojazdu. Albo miał obiektywną możliwość bezpiecznego wyhamowania (gdyby jechał prawidłowo) - i wtedy jest winien kierujący pojazdem - albo nie, i wtedy mamy wtargnięcie pieszego ze wszystkimi konsekwencjami. I zwracam uwagę, że na przejściach/przejazdach kolejowych są zapory lub specjalnie oznaczenia - ujęte w ogólnych przepisach, czyli obowiązujące ogół. |
|
Data: 2010-07-16 09:52:39 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Bądź łaskaw czytać swoje posty. W przypadku nadjeżdżającego pociągu mamy sytuację analogiczną jak w Przejścia/przejazdy stanowią ułamek promila torowisk. Wejście pieszego na tory możliwe jest również poza takim miejscem a kolej nie zabezpiecza ich przed wtargnięciem dziecka, analfabety czy kobiety uciekającej przed gwałcicielami. |
|
Data: 2010-07-16 10:03:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
nieuwagę, bez żadnego specjalnego sprzętu czy wysiłku. Zdaniem Witka, W odróżnieniu od ciebie nie mam zmian sklerotycznych i pamiętam, co pisałem. [ciach] I zwracam uwagę, że na przejściach/przejazdach kolejowych są zapory lub Czytaj, co piszę. Zamień sobie pociąg na samochód a tory na drogę. I przejścia dla pieszych też stanowią tylko ułamek promila dróg. Może zrozumiesz. |
|
Data: 2010-07-16 16:41:17 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Skoro możemy sobie tak zamieniać to zamień torowisko na posesję z psem. Jak wleziesz nie w porę to masz duży problem. A odpowiednikiem przejścia dla pieszych niech będzie dzwonek/domofon - jedyny właściwy i bezpieczny sposób wejścia na dany teren. |
|
Data: 2010-07-17 07:50:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On Fri, 16 Jul 2010, Alek wrote:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał Pokaż ustawowy obowiązek dotyczący zasad ruchu na posesji, a będziemy mieli warunki do porównywania... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-07-17 09:10:04 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
193 kk |
|
Data: 2010-07-17 11:23:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Pokaż ustawowy obowiązek dotyczący zasad ruchu na posesji, a będziemy Nie umiesz czytać. |
|
Data: 2010-07-16 18:18:27 | |
Autor: Hades | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa"[ciach] Zamień sobie pociąg na samochód a tory na drogę. I przejścia dla Zanim zaczniesz z taka zcietoscia toczyc jakas dyskusje to moze warto bylo by zapoznac sie z wlasciwymi przepisami? Wiesz jaka jest zasadnicza roznica pomiedzy droga (szosa) a szlakiem (torem) kolejwym? Ano taka ze droge (szose) mozesz przekraczac w bardzo wielu miejscach nie tylko do tego przeznaczonych (pasy). Natomiast tory kolejowe mozna przekraczac wylacznie w miejscach do tego przeznaczonych (przejscia, przejazdy). W kazdym innym miejscu jest to po prostu zakazane. AM |
|
Data: 2010-07-16 19:53:31 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(16.07.2010 18:18), Hades wrote:
Natomiast Zaraz się dowiesz że to że ktoś łamie prawo nie oznacza że go można bezkarnie przejechać pociągiem :). Oraz że to może być ktoś nie znający prawa, upośledzony, ślepy lub głuchy. p. m. |
|
Data: 2010-07-27 01:37:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Hades pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa"[ciach] Uproszczenie dla jasności przekazu. Bez żadnego znaczenia dla prawidłowości analgoii. Ano taka ze droge (szose) mozesz przekraczac w bardzo Tak, zwłaszcza autostradę ;-> tory kolejowe mozna przekraczac wylacznie w miejscach do tego Niczego to nie zmienia. W jednym przypadku masz nieprawidłowe (przesądzające o winie) przechodzenie tam, gdzie i tak nie wolno przechodzić, a w drugim masz nieprawidłowe (przesądzające o winie) przechodzenie tam, gdzie _być_może_ można było przechodzić przy zachowaniu pewnych warunków. |
|
Data: 2010-07-17 07:49:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On Fri, 16 Jul 2010, Alek wrote:
O, kolej to w ogóle dobry przykład. Pod pociąg można wejść przez nieuwagę, bez żadnego specjalnego sprzętu czy wysiłku. Ale tylko wbrew prawu. A wchodzenie na plac nie jest zabronione prawem i nie wymaga szczególnych uprawnień (tak jak znajdowanie się na torach). Zdaniem Witka, Andrzeja i jeszcze innych kolej powinna zabezpieczyć swój A po co, skoro zabezpieczyła sobie to ustawą? Duży może więcej :P Jak przepchniesz w ustawie zakaz wstępu na plac przy budynku, z wyjątkiem osób które uzyskały stosowne uprawnienia/przeszły stosowne przeszkolenie oraz dostały polecenie służbowe, to będzie jak chcesz :| pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-07-17 09:21:17 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
Jeśli mówimy o ogrodzonym terenie to owszem, jest zabronione. A w tym wątku mówimy o słupie energetycznym. Czy jest ustawowy zakaz wchodzenia na taki słup? Zdaniem Witka, Andrzeja i jeszcze innych kolej powinna zabezpieczyć swój Przy tematach związanych z zabezpieczeniem swojej posesji (psy, pułapki, miny, samopały itp.) pojawiały się pytania typu "czy karą za wtargnięcie na cudzą posesję może być śmierć bez sądu i wyroku". To ja pytam czy karą za nielegalne wejście na torowisko może być ks? Czy mimo wszystko kolej nie powinna *faktycznie i skutecznie* zabezpieczyć swojego terenu? |
|
Data: 2010-07-19 21:00:25 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On Sat, 17 Jul 2010, Alek wrote:
A w tym wątku mówimy o słupie energetycznym. Czy jest ustawowy Chyba najprościej byłoby podejść "od tyłu" - znaleźć przepis wykonawczy (niemal na pewno z rozporządzenia) ustalający format i treść tabliczki "nie dotykać urządzenie elektryczne" (czy jakoś tak) i popatrzeć na jakiej podstawie (ustawowej) jest wydany. Nie, nie jestem w stanie dziś Ci go podać, ale na wszelki wypadek będę się stosował ;) Przy tematach związanych z zabezpieczeniem swojej posesji (psy, pułapki, miny, samopały itp.) pojawiały się pytania typu "czy karą za wtargnięcie na cudzą posesję może być śmierć bez sądu i wyroku". To ja pytam czy karą za nielegalne wejście na torowisko może być ks? Nie odpowiadam na pierwsze pytanie, więc nie odpowiem i na drugie. Hint: IMVHO to nie jest "kara" w rozumieniu prawa. Ani w jednym ani w drugim przypadku. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-07-19 21:46:40 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
Nawet jeśli, to jest to tylko nakaz umieszczenia określonej tabliczki. Co z nakazem zapoznania się z jej treścią i zastosowania się do niej? I co ze słupem z którego tabliczka odpadła albo została zagraficiona? Wolno wchodzić a pokopanie jest nielegalne? Przy tematach związanych z zabezpieczeniem swojej posesji (psy, pułapki, miny, samopały itp.) pojawiały się pytania typu "czy karą za wtargnięcie na cudzą posesję może być śmierć bez sądu i wyroku". To ja pytam czy karą za nielegalne wejście na torowisko może być ks? Pewnie że nie jest to kara tylko "kara". To tylko taka populistyczna figura retoryczna. |
|
Data: 2010-07-19 22:02:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On Mon, 19 Jul 2010, Alek wrote:
I co ze słupem z którego tabliczka odpadła albo została zagraficiona? Pewnie to samo, co z chodnikiem. Nakaz (lub niedopełnienie nakazu przez zobowiązanego) nie pociąga istotnych skutków dla korzystającego, jeśli nie był przyczyną "oczywistego błędu". "Widzisz że jest" i nie wymaga odrębnego oznakowania, a jedynie coś co "przypomina jezdnię" musi być oznakowane "droga dla pieszych" aby pieszy był prawnie nierozjeżdżalny :| Co do tego, że zakaz pakowania się na słup rzeczywiście może być w innej ustawie - pewnie masz rację. Mam tylko mocne podejrzenie, że taki istnieje :) Pewnie że nie jest to kara tylko "kara". Ale dzięki temu nie czuję się zobowiązany do odpowiadania ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-07-16 10:37:25 | |
Autor: Młotkowy | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał Przez ogrodzenie podstawy słupa drutem kolczastym? (To dość banalne, nie wiem skąd wątpliwości) -- Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy |
|
Data: 2010-07-16 12:35:17 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Młotkowy pisze:
Drutem kolczastym pod napięciem :) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-16 12:48:50 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:i1pcku$g76$1inews.gazeta.pl... Młotkowy pisze:A jak ktos wpadnie na drut kolczasty i sie pokaleczy? A jak ktos sie zaplacze w niego i sie wykrwawi na miejscu?? Rownie dobrze mozna nie zabepieczac w ogole bo jaka to roznica czy ktos sie zabije na drucie kolczastym czy na "drucie" pod napiecem? |
|
Data: 2010-07-16 16:43:44 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "marecki" <marecki@no-spam.pl> napisał
A jak ktos wpadnie na drut kolczasty i sie pokaleczy? Jak widać w zabieganiu o własne bezpieczeństwo nic nie zastąpi rozumu. Tylko żeby jeszcze sędziowie to uznawali. |
|
Data: 2010-07-16 18:21:28 | |
Autor: Hades | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "marecki" A jak ktos wpadnie na drut kolczasty i sie pokaleczy? Nalezy wiec przed ogrodzeniem z drutu kolczastego ogradzajacego slup wysokiego napiecia postawic ogrodzenie z np. siatki z tabliczkami ostrzegahjacymi: "Uwaga! Ogrodzenie z drutu kolczastego". AM |
|
Data: 2010-07-16 10:39:09 | |
Autor: Icek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
> Jednakowoż prawidłowe zabezpieczenie uchroni go przed no jak to? Zamknac na klucz Icek |
|
Data: 2010-07-15 21:09:23 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Olgierd pisze:
Parę lat temu był przypadek chłopaka, który wszedł do środka transformatora. Energetycy odpowiadali tylko dlatego, że się okazało, że drzwi były po prostu otwarte. Ale chyba z 99% przyczynienia to było ?! -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-15 19:20:08 | |
Autor: Olgierd | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Thu, 15 Jul 2010 21:09:23 +0200, Johnson napisał(a):
Parę lat temu był przypadek chłopaka, który wszedł do środkaAle chyba z 99% przyczynienia to było ?! Tego nie wiem, nie sądzę. Sprawa była bardzo głośna, przez jakiś czas się wydawało, że chłopak -- wypadek go strasznie okaleczył (OIDP on się tam chował przed deszczem) -- przegra, bo energetycy dowodzili, że do transformatora się nie wchodzi. Rzecz miała miejsce w czasach przedinternetowych, więc mało o tym w sieci będzie, ale apelacje wlokły się latami. -- :) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl [reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-15 21:47:50 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Olgierd pisze:
Ale chyba z 99% przyczynienia to było ?! Powinno być. Nikt normalny do transformatora nie wchodzi. OIDP on się tam chował przed deszczem) -- Genialne. przegra, bo energetycy dowodzili, że do transformatora się nie wchodzi. I dobrze moim zdaniem mówili. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-15 22:52:13 | |
Autor: Arek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Johnson wrote:
Olgierd pisze: Tak samo jak nikt normalny nie wchodzi na czyjeś podwórko na którym biega pies oznaczony jako zły (a nawet bez oznaczenia). -- Arek, arekmx|gazeta.pl |
|
Data: 2010-07-15 22:54:15 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Arek pisze:
Zgadzam się. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-16 00:26:49 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Arek pisze:
Johnson wrote: Tak samo nikt normalny nie trzyma psa stanowiącego zagrożenie dla ludzi. |
|
Data: 2010-07-16 08:37:24 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c3f8b29$1@news.home.net.pl... Tak samo nikt normalny nie trzyma psa stanowiącego zagrożenie dla ludzi. ale on stanowi zagrozenie tylko dla intruzow, a nie dla kazdego czlowieka, kiedy to do ciebie dotrze |
|
Data: 2010-07-16 08:44:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
Cóż, w odróżnieniu od ciebie ja nie uważam, że człowiek zasługuje na ciężkie okaleczenie lub śmierć tylko dlatego, że wszedł przez niewłaściwe _otwarte_ drzwi albo przechodził tylko koło niewłaściwego ogrodzenia, którego pies nie uznawał za ostateczną granicę swojego terytorium. Ale ja nie mam mentalności agresywnego psa. |
|
Data: 2010-07-16 10:22:51 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c3fffd0$1@news.home.net.pl... Cóż, w odróżnieniu od ciebie ja nie uważam, że człowiek zasługuje na ardzo wygodnie dodajesz sobie slowko "niewlasciwie" i "otwrte", tylko ze jak juz pisalem, nie o tym mowa, mowa o tym kiedy ktos sforsowal wlasciwie zamkniete ogrodzenie i wszedl na cudza posesje wbrew woli wlasciciela pokonujac zabezpieczenia Ale ja nie mam mentalności agresywnego psa. nie, ty po prostu boisz sie psow i tyle |
|
Data: 2010-07-16 11:31:37 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
Wątek zaczął się od wejścia przez furtkę nie zamkniętą na klucz. Dorzuciłem też przejście przez ogrodzenie na tyle słabe, że łatwiej je przeskoczyć niż objeść. Nie odpowiadam za to, co piszą inni na ten temat. Ale ja nie mam mentalności agresywnego psa. ROTFL Bulterierka jednych sąsiadów, owczarek podhalański drugich, kudłata i nieco kompaktowa pochodna owczarka niemieckiego trzecich (notabene "moja" znajdka, ale oni przygarnęli, bo u mnie nie było ogrodzenia - nie licząc słupków i sznurka), kundelek wyglądający jak skrzyżowanie jamnika z owczarkiem niemieckim i przerośnięta, wielkoucha pochodna innego owczarka niemieckiego czwartych sąsiadów byłyby zaskoczone twoimi bredniami ;) Notabene ten wielki kłapouch jest nieco wredny i ma tendencję do "dziabania" od tyłu - mi nigdy nie podskoczył, bo zdaje sobie sprawę, że jakby mnie dziabnął, to by źle z nim było ;-> I tylko on się na mnie boczy - reszta radośnie się wita i domaga głaskania :) |
|
Data: 2010-07-16 12:19:01 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
OT kundelek | |
Andrzej Lawa pisze:
kundelek wyglądający jak skrzyżowanie jamnika Nie wiem jak tamto skrzyżowanie wygląda, ale okazało się, że istnieje taka rasa http://pl.wikipedia.org/wiki/Posokowiec_bawarski -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-07-16 11:32:55 | |
Autor: Olgierd | |
OT kundelek | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 12:19:01 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
kundelek wyglądający jak skrzyżowanie jamnika z owczarkiem niemieckim Posokowiec nie ma nic wspólnego z owczarkiem. Ani posturą, ani charakterem. Nic. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-16 12:33:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
OT kundelek | |
Tomasz Kaczanowski pisze:
Andrzej Lawa pisze: Ten wygląda jak jamnik, który chciał postawą dorównać owczarkowi ;) Tamten ma odwrotnie: niewielki owczarek niemiecki na krótkich łapkach ;) Trochę przypomina rasę corgi. |
|
Data: 2010-07-16 10:53:12 | |
Autor: Icek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
>> Tak samo nikt normalny nie trzyma psa stanowiącego zagrożenie dlaludzi. > no podzielam Twoje zdanie jednak juz wlamywacz ktory nabija sie na wystajace bolce albo razi go prad bo wlamal sie do domu w ktorym byly pulapki to nie jest takie jednoznaczne. Co innego otwarte drzwi a co innego slup. Icek |
|
Data: 2010-07-16 11:59:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Icek pisze:
no podzielam Twoje zdanie jednak juz wlamywacz ktory nabija sie na wystajace Teraz wyobraź sobie, że dom się pali i w te pułapki wpadają śpieszący na ratunek sąsiedzi albo strażacy... |
|
Data: 2010-07-16 10:32:16 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(16.07.2010 00:26), Andrzej Lawa wrote:
Arek pisze: Każdy prawie pies jest zagrożeniem dla intruza, zaś trzymanie psa niejednokrotnie jest koniecznością. p. m. |
|
Data: 2010-07-16 11:39:27 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
mvoicem pisze:
Tak samo jak nikt normalny nie wchodzi na czyjeś podwórko na którym biega pies oznaczony jako zły (a nawet bez oznaczenia).Tak samo nikt normalny nie trzyma psa stanowiącego zagrożenie dla ludzi. W mojej okolicy z kilkudziesięciu psów, tylko jeden stanowi takie zagrożenie - i ma zrobiony kojec. zaś trzymanie psa niejednokrotnie jest koniecznością. ROTFL I dzięki takim, jak ty, modne obecnie są "getta" - mury, strażnicy... i nierzadko wyższy poziom kradzieży, ale za to przez "swoich" ;-> |
|
Data: 2010-07-16 12:42:19 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(16.07.2010 11:39), Andrzej Lawa wrote:
mvoicem pisze: Jak się te kilkadziesiąt psów zachowa w stosunku do kogoś kto w nocy wlezie na podwórko i będzie po nim spacerował? Jesteś pewien że żaden nie przejdzie od szczekania do gryzienia? [...]
Moja teściowa żyje na wsi, żadne tam getto, mury, strażnicy. Przez dłuższy czas regularnie jej ktoś robił jakieś szkody na podwórku. A to sąg drzewa rozwalił, a to kwiatki połamał, to i owo urwał, szybę wybił. Kupiła psa - problemy się skończyły. p. m. |
|
Data: 2010-07-16 13:28:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
mvoicem pisze:
W mojej okolicy z kilkudziesięciu psów,Tak samo nikt normalny nie trzyma psa stanowiącego zagrożenie dla ludzi.Każdy prawie pies jest zagrożeniem dla intruza, Bo większość jest typu "wiele hałasu o nic" i generalnie boją się tupnięcia ;) [ciach] Moja teściowa żyje na wsi, żadne tam getto, mury, strażnicy. Przez Dziwna okolica. Kupiła psa - problemy się skończyły. Może to był sprzedawca psów? ;-> |
|
Data: 2010-07-19 09:58:25 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:32:16 +0200, mvoicem napisał(a):
Każdy prawie pies jest zagrożeniem dla intruza, zaś trzymanie psa To się bierze psa który jest czujny i głośno szczeka, a nie takiego który gryzie. U "mnie" na wsi agresywne psy to się kiedyś topiło w stawie i wymieniało na kundelki - bo wiadomo było że pies agresywny na obcych może też łatwo pogryźć "swoich" (że o listonoszu nie wspomnę). Kundelki też bywają gryźliwe ale łatwiej się odgonić kijem. Henry |
|
Data: 2010-07-19 10:12:12 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(19.07.2010 09:58), Henry(k) wrote:
Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:32:16 +0200, mvoicem napisał(a): Jak w środku nocy wejdziesz na psa teren, to nawet najłagodniejszy może pogryźć. p. m. |
|
Data: 2010-07-16 10:42:33 | |
Autor: Icek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
> Powinno być. Nikt normalny do transformatora nie wchodzi. probowalem oznaczyc mojego psa jako "zly" ale nigdy nie chcial nosic tej tabliczki ;P Icek |
|
Data: 2010-07-16 13:05:09 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:42:33 +0200, Icek napisał(a):
probowalem oznaczyc mojego psa jako "zly" ale nigdy nie chcial nosic tej Żaden pies nie jest zły. Tabliczki z taką treścią to klepią jakieś młotki pokroju lawy lub witusia. |
|
Data: 2010-07-16 05:20:49 | |
Autor: Olgierd | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Thu, 15 Jul 2010 21:47:50 +0200, Johnson napisał(a):
Ale chyba z 99% przyczynienia to było ?! Idziesz, jest chałupka -- nie ma słowa, że to transformator, drzwi otwarte. -- :) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl [reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-16 08:07:07 | |
Autor: Johnson | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Olgierd pisze:
Powinno być. Nikt normalny do transformatora nie wchodzi. Odróżniam chałupki od transformatora :) Ale tak czy inaczej mówię o umyślnym wchodzeniu. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-07-16 18:07:13 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał
Na każdym transformatorze są informacje, ostrzeżenia i zakazy. Poza tym to są dość charakterystyczne budowle i raczej każdy je rozpoznaje bez czytania tych tabliczek. |
|
Data: 2010-07-16 11:46:22 | |
Autor: witek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek wrote:
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał które po otwarciu drzwi do transformatora sa od strony sciany. Poza tym to są dość charakterystyczne budowle i raczej każdyoczywiscie dzieci w podstawowce tez to wiedza i potrafia czytac, a w szczegolnosci chce im sie. |
|
Data: 2010-07-16 19:34:56 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał
Ja nie twierdzę, że te drzwi nie powinny być zamknięte. Ale róznie bywa, czasem chuligan wyłamie zamek, nie ma w tym winy ZE. Dlatego w innym poście napisałem "w zabieganiu o własne bezpieczeństwo nic nie zastąpi rozumu". Bo nie zawsze można polegać na innych, nawet jeśli w tym względzie prawo ponakłada na nich rozmaite obowiązki. Poza tym to są dość charakterystyczne budowle i raczej każdy A gdzie byli ich rodzice? |
|
Data: 2010-07-16 19:55:07 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(16.07.2010 18:07), Alek wrote:
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał No nie zawsze. Widziałem transformatorownie które na wyglądały na taką zwykłą kurną chatkę, tylko bez okien. p. m. |
|
Data: 2010-07-16 21:25:13 | |
Autor: SDD | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c409cf8$0$17102$65785112news.neostrada.pl... No nie zawsze. Widziałem transformatorownie które na wyglądały na taką A moze to byly moduly wyniesione centrali telefonicznej? One sa wlasnie w takich kurnych chatkach. Czasem zintegrowanych z przystankiem autobusowym i kioskiem..., a czasem nie :) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-07-18 17:28:10 | |
Autor: Marcin Mokrzycki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
On Thu, 15 Jul 2010 19:20:08 +0000 (UTC), Olgierd wrote:
Rzecz miała miejsce w czasach przedinternetowych, więc mało o tym w sieci będzie, ale apelacje wlokły się latami. Chyba o tym mowa: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Mela http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,3675656.html -- Marcin Mokrzycki gg:659336 o2:mmokrzycki |
|
Data: 2010-07-18 20:59:24 | |
Autor: Olgierd | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Sun, 18 Jul 2010 17:28:10 +0200, Marcin Mokrzycki napisał(a):
Rzecz miała miejsce w czasach przedinternetowych, więc mało o tym w O brawo. Nawet nie kojarzyłem, że to o Melę chodzi. -- :) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl [reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-15 21:05:04 | |
Autor: Jacek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Wszystko zależy od tego, kto wyłaził, a czyj jest słup.
Jeżeli wyłaził "kaczor", a słup jest "rudego", to widzę lata kłótni. Jeżeli wyłaził "rudy", a słup jest "kaczora", to oczywiście sam sobie winien wyłażący. Jacek |
|
Data: 2010-07-15 21:34:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i1nkiq$61p$1news.onet.pl...
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej. Sprawca, czyli generalnie wyłażący. |
|
Data: 2010-07-15 22:00:02 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej. Czym różni się słup na którym wiszą kable pod napięciem od ogrodzonej posesji po której biega dziarski pies? W wątku "Uwaga groźny pies " z 11.07.2010 22:16 kilka osób twierdzi, że winę za pokąsanie intruza ponosi właściciel psa, nawet jeśli teren jest ogrodzony i opatrzony ostrzeżeniami. |
|
Data: 2010-07-15 20:12:58 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Thu, 15 Jul 2010 22:00:02 +0200, Alek napisaĹ(a):
/.../ Czym róşni siÄ sĹup na ktĂłrym wiszÄ kable pod napiÄciem od ogrodzonej A jak ktoĹ po pijaku wjedzie w drzewo to wina gajowego. |
|
Data: 2010-07-15 16:17:16 | |
Autor: witek | |
Uwaga wysokie napiÄcie | |
Smok Eustachy wrote:
Dnia Thu, 15 Jul 2010 22:00:02 +0200, Alek napisaĹ(a): cos w tym jest. zeby bylo smieszniej, jak twĂłj znajomy po pijackiej imprezie u ciebie rozwali sie samochodem, to ty sie bedziesz tĹumaczyĹ. |
|
Data: 2010-07-16 08:19:11 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Thu, 15 Jul 2010 22:00:02 +0200, Alek napisał(a):
Czym różni się słup na którym wiszą kable pod napięciem Samo wejście na słup to za mało - właściciel odpowiada za jego zabezpieczenie. Trzeba wejść na samą górę i dostać się do przewodów. W przypadku słupów średniego napięcia nie powinno się dać na nie wejść, w przypadku wysokiego nie powinno się dać dotknąć linii przesyłowych ( to te niżej, nie najwyższa; wejść się da bo są odpowiednie wypusty - wprawdzie wysoko, ale dawałem radę się do nich dostać). Także widzisz że właściciel dołożył sporo starań żeby do tragedii nie doszło *) Zaś powieszenie na płocie tabliczki "uwaga zły pies (a właściciel jeszcze gorszy)" to nie jest żadne zabezpieczenie. Co innego jak pies jest na uwięzi (na łańcuchu - co powinno być zakazane, lub w ogrodzonym kojcu) - wtedy samo wejście na podwórko niczym nie grozi, a jak ktoś podejdzie do zamkniętego psa i wyciągnie rękę to będzie sobie sam winien i tu żaden sąd nie uzna inaczej. Także sam widzisz że te dwie sytuacje które podałeś wcale się nie różnią. Tyle że uprościłeś, bo słup energetyczny odpowiada podwórku z psem na uwięzi, a nie latającemu luzem (do tego odpowiednim przykładem była niezabezpieczona stacja trafo). Henry *) na betonowe słupy NN łatwo wejść - ale żeby się zabić przez 380V to już trzeba się postarać. Zresztą wchodzenie na słupy elektrycznie nie jest czymś normalnym, a wchodzenie na czyjeś podwórko jest. |
|
Data: 2010-07-16 08:40:44 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7k3dz4xb35y4$.x0pvy7fpa2vn.dlg@40tude.net... czymś normalnym, a wchodzenie na czyjeś podwórko jest. ??? wchodzenie na cudze obce podworko to cos normalnego? |
|
Data: 2010-07-16 09:30:11 | |
Autor: bagno | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i1ourq$st0$1news.task.gda.pl...
Ja zawsze wchodze jak chce dojść do drzwi i zadzwonić dzwonkiem albo zapukać. Jest to zupełnie normalne. |
|
Data: 2010-07-16 10:24:30 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "bagno" <bagno@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i1p1qp$a14$1@inews.gazeta.pl... Ja zawsze wchodze jak chce dojść do drzwi i zadzwonić dzwonkiem albo oczywiscie sa przypadki kiedy nie ma dzwonka przy furtce, a ktos musi wejsc na obce podworko, ale to nie jest norma, tylko wyjatki |
|
Data: 2010-07-16 10:34:12 | |
Autor: mvoicem | |
Uwaga wysokie napięcie | |
(16.07.2010 10:24), szerszen wrote:
Ja bym stawiał że mniej więcej pół na pół. p. m. |
|
Data: 2010-07-16 11:09:29 | |
Autor: bagno | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i1p4ub$6j8$1news.task.gda.pl...
Mieszkałem w mniejszej miejscowości i była to norma. Teraz mieszkam w dużej i też często tak jest. |
|
Data: 2010-07-19 09:32:38 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 08:40:44 +0200, szerszen napisał(a):
wchodzenie na cudze obce podworko to cos normalnego? A jak idziesz do sąsiada na wsi to co? Staniesz przy furtce i będziesz krzyczał "hop, hop, jest tam kto?" To normalne że bierzesz kawał kija i wchodzisz na podwórko żeby dojść do domu i zastukać w drzwi, albo okna bo to pierwsze nie zawsze działa. Dzwonki na furtkach to tylko na przedmieściach. Na wsiach to ludzie nawet często przy drzwiach dzwonków nie mają. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-07-19 11:35:30 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8whqlk8ch7hb.1bn8cuy5ahfxn.dlg@40tude.net... A jak idziesz do sąsiada na wsi to co? to juz nie jest cudze, w sensie obce, nieznane |
|
Data: 2010-07-19 16:56:27 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 11:35:30 +0200, szerszen napisał(a):
to juz nie jest cudze, w sensie obce, nieznane Hmm... no można i tak to potraktować - jak klatkę schodową w bloku na którą wiele osób wchodzi mimo domofonu jeśli jest otwarte :-) Henry |
|
Data: 2010-07-16 09:14:54 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
Nie widziałem słupa ogrodzonego płotem i z wystawioną wartą. Trzeba wejść na samą górę i dostać się do przewodów. W Ale da się. Zaś powieszenie na płocie tabliczki "uwaga zły pies (a właściciel jeszcze Pies w kojcu nie ma sensu a w typowej sytuacji rolę kojca spełnia właśnie ogrodzenie. wtedy samo wejście na podwórko niczym nie grozi, A wejście do kojca? Przecież to normalne, że wchodzi się do kojca z bestią, skoro, jak piszesz niżej, normalne jest włażenie na cudzą posesję po której biega pies. a jak ktoś podejdzie do Jak wlezie na posesję strzeżoną przez psa to jest identyczna sprawa. Zresztą wchodzenie na słupy elektrycznie nie jest czymś normalnym, Zależy dla kogo. a wchodzenie na czyjeś podwórko jest. Też coś! |
|
Data: 2010-07-16 09:37:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Samo wejście na słup to za mało - właściciel odpowiada za jego Nie widziałem jeszcze słupa energetycznego niższego od minimalnego płotu uznawanego za skuteczne zabezpieczenie terenu niebezpiecznego. Trzeba wejść na samą górę i dostać się do przewodów. W Włamać też się da. Nadal do ciebie nie docierają "subtelne" różnice pomiędzy wejściem a włamaniem. Zresztą to symptomatyczne dla ciebie - nie odróżniasz też wtargnięcia przed pojazd od wjechania w pieszego z winy nieuwagi kierowcy. [ciach] Pies w kojcu nie ma sensu a w typowej sytuacji rolę kojca spełnia Tylko w przypadku kojca wyraźnie widać, gdzie jest ten pies i jak można go uniknąć. |
|
Data: 2010-07-16 16:48:10 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
To nie ma nic do rzeczy, słup to nie płot. Poza tym nie ma urzędowej definicji bezpiecznej wysokości. Trzeba wejść na samą górę i dostać się do przewodów. W Wejście na słup nie wymaga przełamywania żadnych zabezpieczeń a więc włamaniem nie jest. Pies w kojcu nie ma sensu a w typowej sytuacji rolę kojca spełnia Dokładnie tak samo w przypadku ogrodzonej posesji. Wiadomo że pies jest za płotem i w celu uniknięcia spotkania z nim należy płotu nie przekraczać. |
|
Data: 2010-07-19 09:50:20 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 09:14:54 +0200, Alek napisał(a):
Zresztą wchodzenie na słupy elektrycznie nie jest czymś normalnym, Dla nikogo. Nawet Ci którzy wchodzą bo muszą mieć odpowiednie uprawnienia. A i tak linia jest zabezpieczana i kontrolowana na obecność napięcia. Więc trudno nazwać "normalnym" coś objętego specjalnymi procedurami bezpieczeństwa.
Tam gdzie ja się wychowałem jest. Jak nie ma dzwonków przy bramkach to nie ma innej możliwości odwiedzenia kogoś. A nawet jak jest dzwonek to nigdy nie wiadomo czy działa. Henry |
|
Data: 2010-07-19 09:56:18 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Henry(k) pisze:
Tam gdzie ja się wychowałem jest. Jak nie ma dzwonków przy bramkach Ale wchodzisz do sąsiada, którego znasz i po którym wiesz, czego możesz się spodziewać. Jak ktoś ma groźnego psa, to też wszyscy we wsi o tym wiedzą, i tam nie wchodzą bez "pukania". -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-19 10:34:56 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 09:56:18 +0200, Liwiusz napisał(a):
Ale wchodzisz do sąsiada, którego znasz i po którym wiesz, czego możesz się spodziewać. Jak ktoś ma groźnego psa, to też wszyscy we wsi o tym wiedzą, i tam nie wchodzą bez "pukania". Rzecz w tym że w takich warunkach gospodarze są bardziej odpowiedzialni i nie trzymają zbyt groźnych psów. A te trochę większe trzymają na solidnych łańcuchach gdzieś z boku podwórka. Jak biorą nowego psa to pierwsze pytanie jest "czy jest czujny". A popatrz co się dzieje na przedmieściach - ludzie trzymają jakieś dziwne mieszańce i często kryterium jego wyboru jest to jak bardzo jest groźny (często na szczęście tylko z wyglądu, ale niestety nie zawsze)... Zdarzało mi się że musiałem wracając z podstawówki wybierać dłuższą drogę bo jakiś groźny pies łaził sobie luzem - ale tylko raz zostałem ugryziony przez jakiegoś małego kundelka. Z obcych psów... bo kilka razy byłem pogryziony przez nasze psy (zazwyczaj przechodziłem zbyt blisko miski). Także nie pamiętam żadnego gospodarza do którego nie można było wejść na podwórko. I bynajmniej nie było to związane z prawami gościnności (większość to była ludność napływowa z czasów powojennych), a po prostu z odpowiedzialnością. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-07-19 18:33:55 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
Nie byłeś dzieckiem? a wchodzenie na czyjeś podwórko jest. Jak kogoś odwiedzasz bez zapowiedzi i wiesz że jesteś mile widziany to znaczy że nie jest to obcy. No i wiesz czy ma psa i jakiego. |
|
Data: 2010-07-20 08:27:20 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 18:33:55 +0200, Alek napisał(a):
Nie byłeś dzieckiem? Byłem, wchodziłem na słupy. Ale wiedziałem że robię coś czego nie powinienem (i pewnie dlatego to robiłem ;-) ) Jak kogoś odwiedzasz bez zapowiedzi i wiesz że jesteś mile widziany to znaczy że nie jest to obcy. No i wiesz czy ma psa i jakiego. Nawet jak znam psa to i tak trzeba być ostrożnym... może akurat mu się nie spodoba mój zapach i będę "obcy". A może sąsiad ma już nowego psa, bo na wsi często się je zmienia (ucieczki, wypadki, choroby...) Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-07-20 08:41:49 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
Nie powinieneś bo to niebezpieczne, ale nie zakazane. I nadal bez odpowiedzi pozostaje moje pytanie: czy ZE odpowie za to, że na ich słupie prąd kogoś popieści. |
|
Data: 2010-07-20 11:52:08 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Tue, 20 Jul 2010 08:41:49 +0200, Alek napisał(a):
Nie powinieneś bo to niebezpieczne, ale nie zakazane. Nie odpowie o ile słup spełnia normy (nie wiem jaka bo stare PN'y już nie obowiązują) i został dokonany odbiór bez zastrzeżeń - normy odpowiadają za to że to zagrożenie nie jest bezpośrednie, więc nie mogą odpowiadać z artykułów w KK. Henry |
|
Data: 2010-07-20 17:17:57 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
A jeśli płot wokół posesji po której biega pies jest zgodny z PN to tak samo? |
|
Data: 2010-07-20 19:01:11 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Tue, 20 Jul 2010 17:17:57 +0200, Alek napisał(a):
A jeśli płot wokół posesji po której biega pies jest zgodny z PN to tak samo? Płot, furtka i zamek... gdyby tylko taka PN istniała ;-) Ale sednem jest różnica polegająca na tym że słupy są w jakikolwiek sposób zabezpieczane, a trudno nazwać zabezpieczeniem wiarę w to że inni są wychowani wg takich samych norm jak my (cały czas piszę o furtce nie zamkniętej na zamek). Henry |
|
Data: 2010-07-20 23:01:42 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:nmnrjcngbyz1$.1r1naauckkpz3.dlg40tude.net... Dnia Tue, 20 Jul 2010 17:17:57 +0200, Alek napisał(a):Ale jakie to zabezpieczenie normalnego slupa? Ze jest wysoki? Ze utrudnione wejscie? A dlaczego zakladamy ze ludzie sa wychowani w pewien okreslony sposob i nie beda wchodzic na slupy? (co zreszta nie jest prawda bo i tak ludzie wchodza na slupy i co jakis czas sie okazuje ze kogos popiescilo) Analogicznie plot z furtka (nawet otwarta) stanowi analogiczne zabezpieczenie, a ze relatywnie latwe do pokonania to inna sprawa (ale wejscie na slup tez nie jest strasznie trudnym wyczynem) jak rowniez przeskoczenie przez plot z zamknietym wejsciem) |
|
Data: 2010-07-16 10:57:20 | |
Autor: Icek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Zaś powieszenie na płocie tabliczki "uwaga zły pies (a właściciel jeszcze ale czym sie rozni ogrodzona posesja od ogrodzonego kojca to tylko taki duzy ogrodzony kojec Sama tabliczka tez nie zabezpiecza. Jest w koncu ten plot, ktory trzeba przeskoczyc Icek |
|
Data: 2010-07-16 11:58:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Icek pisze:
ale czym sie rozni ogrodzona posesja od ogrodzonego kojca Wiesz, cały świat to tylko taki duży, ogrodzony kojec ;-> Chodzi o to, że w kojcu łatwo zauważyć i zlokalizować psa. Na większym terenie może mieć tendencję do "znikania". Może nie taką, jak kot ;) ale też. |
|
Data: 2010-07-16 12:00:51 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
Icek pisze: No dobrze, natrolowałeś się, natrolowałeś, ale potrafisz wskazać wyrok skazujący kogoś za to, że intruz wszedł na posesję i został pogryziony przez psa? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 12:27:48 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Liwiusz pisze:
Chodzi o to, że w kojcu łatwo zauważyć i zlokalizować psa. Na większym A potrafisz wskazać taki, który uwalniał od odpowiedzialności właściciela psa w przypadku zagryzienia intruza? |
|
Data: 2010-07-19 09:52:03 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:57:20 +0200, Icek napisał(a):
ale czym sie rozni ogrodzona posesja od ogrodzonego kojca Tym że kojec jest zbudowany tak żeby pies nie wyskoczył i się nie podkopał, a płot jest zbudowany tak żeby ładnie wyglądał. Henry |
|
Data: 2010-07-19 09:55:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Henry(k) pisze:
Dnia Fri, 16 Jul 2010 10:57:20 +0200, Icek napisał(a): Czyli jak płot będzie taki, że pies ani nie wyskoczy, ani nie podkopie, to będzie kojec? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-19 10:37:23 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 09:55:21 +0200, Liwiusz napisał(a):
Czyli jak płot będzie taki, że pies ani nie wyskoczy, ani nie podkopie, to będzie kojec? Nie - ale to będzie dobry płot. Jak jeszcze furtka będzie zamknięta na zamek to dla mnie to jest dobre zabezpieczenie. Co oczywiście nie zmienia faktu że nadal uważam że pies za tym płotem powinien być "mało niebezpieczny". Choćby ze względu na ludzie gapiostwo jak właściciel zapomni domknąć furtkę. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-07-19 10:42:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Henry(k) pisze:
Dnia Mon, 19 Jul 2010 09:55:21 +0200, Liwiusz napisał(a): Jako że to grupa prawna, może warto poddać pod dyskusję następujący problem: - czy właściciel psa na podwórku odpowiada za wyrządzone przez niego szkody na zasadzie winy (nie upilnował, płaci), czy na zasadzie ryzyka (dochował staranności, ale ryzyk-fizyk - i tak musi płacić)? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-19 10:54:47 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
Uwaga wysokie napiÄcie | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
Henry(k) pisze: No to moĹźe taki konkretniejszy hipotetyczny przypadek: PĹot wysoki, furtka zamkniÄta ale zĹodziej zrobiĹ (w nocy) dziurÄ w pĹocie (oraz uĹpiĹ psa) a (rano) pies wypadĹ z zagryzĹ dziecko sÄ siadĂłw? ChoÄby teoria gĹosiĹa inaczej to pewnie praktyka "przeĹÄ cza" miÄdzy tymi zasadami w zaleĹźnoĹci od "wielkoĹci" szkody. -- Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com Co czĹowiek robi, gĹowÄ robi. -- PrzysĹowie armeĹskie (pl.wikiquote.org) |
|
Data: 2010-07-15 22:23:12 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej. Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie przesyłowe) są na szczycie słupa. A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył, "wejścia spacerkiem" - generalnie powinny zajść okoliczności podobne, jak w przypadku włamania (drabina czy jakiś sprzęt taterniczy). Samo "dotknięcie słupa" niczym nie grozi - o ile nie ma jakiejś awarii typu zerwane przewody, chociaż wtedy może zabić i chodzenie po okolicy. Jeśli złośliwie pijesz (a takie mam wrażenie) do wątku z groźnym psem, to zważ jeszcze, że linie przesyłowe są obiektywną koniecznością. Agresywny i niebezpieczny pies - nie. |
|
Data: 2010-07-15 22:47:59 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
I co z tego? Są dostępne, wystarczy sie wspiąć. A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył, Na słupy które widuję da się wejść bez specjalnego wyposażenia. Jeśli złośliwie pijesz (a takie mam wrażenie) do wątku z groźnym psem, Złośliwie? Masz z tym tematem jakiś osobisty problem? Owszem, nawiązuję do tamtego wątku i nawet wprost go przywołałem. Chcę zgłebić zagadnienie na innym przykładzie. Kwestii że coś jest konieczne czy nie jest nie przyjmuję, to nie jest żaden argument. Jedno i drugie jest legalne i to wystarczy. |
|
Data: 2010-07-15 23:14:25 | |
Autor: wspolna-flaszka.pl | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Złośliwie? Masz z tym tematem jakiś osobisty problem? ma, to typowy kociarz sprawdz jego wypowiedzi odnosnie kotów na innych grupach, to wszystko wyjasnia (gaz pieprzowy przeciw psom itp.) typowy psychopata PISdzielec. |
|
Data: 2010-07-16 00:25:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
wspolna-flaszka.pl pisze:
Tia, oraz żyd, mason i najeźdżca z kosmosu, co?Złośliwie? Masz z tym tematem jakiś osobisty problem? Lecz się, zoofilu. |
|
Data: 2010-07-16 00:54:02 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie przesyłowe) są Uhm. Czyli włożyć pewien wysiłek. Przełamać pewne zabezpieczenie. A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył, I bez wysiłku? Każde małe dziecko czy pijaczek może tego dokonać? Jeśli złośliwie pijesz (a takie mam wrażenie) do wątku z groźnym psem, Jak pisałem - takie odniosłem wrażenie. I chyba nie mylne, sądząc po twojej nerwowej reakcji. Masz z tym tematem jakiś osobisty problem? Nie, a ty? Owszem, nawiązuję do tamtego wątku i nawet wprost go przywołałem. No proszę, przynajmniej się przyznałeś ;-> Kwestii że coś jest konieczne czy nie jest nie przyjmuję, to nie Jak argument nie zgadza się z twoją opinią, to go ignorujesz, hmm? To ja nie przyjmuję twojego nieprzyjęcia ;-> i podaję przykład: młotek... Jest legalny? Jest. Walisz nim w ścianę bo coś przybijasz? Zasadniczo OK. Walisz nim w ścianę, bo lubisz walić w ściany? A na to to już sąsiedzi mogą się słuszni oburzyć. |
|
Data: 2010-07-16 08:45:20 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c3f918b$1@news.home.net.pl... Uhm. Czyli włożyć pewien wysiłek. Przełamać pewne zabezpieczenie. dokladnie, aby pokonac plot/siatke, trzeba wlozyc pewien wysilek i zrobic to celowo I bez wysiłku? Każde małe dziecko czy pijaczek może tego dokonać? a kazde male dziecko czy pijaczek pokona kazdy plot |
|
Data: 2010-07-16 11:24:19 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 00:54:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
I co z tego? Są dostępne, wystarczy sie wspiąć. A przekroczenie, wdrapanie się, przeskoczenie płotu/muru/siatki ogrodzeniowej - to bez wysiłku i z marszu robisz? Masz zryty beret lawa :DD Na słupy które widuję da się wejść bez specjalnego wyposażenia. a mało to dzieciaków zostało porażonych/zabitych na trakcjach, słupach? Powiem więcej, trzeźwe ofiary takich zdarzeń, to generalnie samobójcy lub złodzieje. Reszta to co najmniej pod wpływem lub pijacy. |
|
Data: 2010-07-16 11:54:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Herald pisze:
A przekroczenie, wdrapanie się, przeskoczenie płotu/muru/siatki Widziałem różne mury i inne ogrodzenia, szczylku. Ty może znasz np. tylko wysoki mur swojej "placówki wychowawczej", ale ja widziałem ogrodzenia mające nawet i 50cm. Gdybyś miał choć trochę rozumu i umiejętność czytania zauważyłbyś, że już parę razy wspominałem o prostym kryterium: łatwiej przeskoczyć, czy obejść? Na słupy które widuję da się wejść bez specjalnego wyposażenia.I bez wysiłku? Każde małe dziecko czy pijaczek może tego dokonać? Tak, bo każdy pijak to złodziej, droga babo ze ścierą ;-> |
|
Data: 2010-07-16 12:08:00 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c402c62$1@news.home.net.pl... Gdybyś miał choć trochę rozumu i umiejętność czytania zauważyłbyś, że to kuterium jest do bani, bo mi np latwiej pokonac 3 metrowe ogrodzenie, niz napinac z buta np 2km, a chyba nie zaprzeczysz ze tak wysoki plot, pomijajac jego legalnosc, to dosc wystarczajace zabezpieczenie |
|
Data: 2010-07-16 12:25:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
to kuterium jest do bani, bo mi np latwiej pokonac 3 metrowe ogrodzenie, Masz posiadłość z 2-kilometrowym ogrodzeniem? Wow ;-> I potrafisz z miejsca przeskoczyć 3-metrowy płot? A potrafisz biec szybciej od karabinowej kuli? ;-> I jesteś silniejszy od lokomotywy? ;-> |
|
Data: 2010-07-16 13:21:34 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c4033a9$1@news.home.net.pl... Masz posiadłość z 2-kilometrowym ogrodzeniem? Wow ;-> nie mam i nie musze I potrafisz z miejsca przeskoczyć 3-metrowy płot? pokonac i nie staraj sie sprowadzac dyskusji do absurdu, bo kiepsko ci to wychodzi |
|
Data: 2010-07-16 13:29:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
I potrafisz z miejsca przeskoczyć 3-metrowy płot? Chodzisz z zestawem taterniczym czy drabiną? |
|
Data: 2010-07-16 14:36:34 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c4042ac@news.home.net.pl... Chodzisz z zestawem taterniczym czy drabiną? wiesz, ma 4 sprawne konczyny, po 5 chwytnych palcow u kazdej reki, przeciwstawny kciuk itp, jesli to zestaw taterniczy, to owszem, nosze go przy sobie :) |
|
Data: 2010-07-16 14:43:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
Spiderman, Spiderman - does what every spider can ;-> Ja pisałem o płocie - ty piszesz o jakiejś drabince do wspinania ;-> |
|
Data: 2010-07-16 15:03:15 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c405403$1@news.home.net.pl... Ja pisałem o płocie - ty piszesz o jakiejś drabince do wspinania ;-> nie mowie ze wszystko zawsze i wszedzie, ale moze ty po prostu jakis sprawny inaczej jestes ;) |
|
Data: 2010-07-16 15:15:07 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
Ja pisałem o płocie - ty piszesz o jakiejś drabince do wspinania ;-> O właśnie - i dlatego ciągle się upieram przy _odpowiednim_ zabezpieczeniu. ale moze ty po prostu jakis Albo może w twojej okolicy jakaś mania robienia płotów z poprzecznych szczebli ;) |
|
Data: 2010-07-19 08:39:21 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c405b59$1@news.home.net.pl... Albo może w twojej okolicy jakaś mania robienia płotów z poprzecznych a moze po prostu normalnemu czlowiekowi wystarcza 1,5 m zwyklej siatki, aby wiedzial, ze nie moze znalezc sie po drugiej stronie bez zgody wlasciciela |
|
Data: 2010-07-16 13:11:21 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 11:54:44 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
A przekroczenie, wdrapanie się, przeskoczenie płotu/muru/siatki To zaiste, kurewsko zajebiste ogrodzenie o h=50cm. Ale rabatki kwiatowej, tudzież płotek wokół iglaków. Ale nie jako ogrodzenie-płot. Gdybyś miał choć trochę rozumu i umiejętność czytania zauważyłbyś, że No tak, ciebie ochroniarze mieli lepiej przeskoczyć (niecały metr pięćdziesiąt w kapeluszu) w porównaniu z obejściem ciebie - jakieś 8 metrów szerokości :))) Lawa - zmiłuj się, co objętość/obszar ogrodzenia (twoje obejście) ma do jego wysokości? Zwykłe siatki w np. castoramach to mają minium 120cm, 150cm. Jeżeli chcesz postawić ogrodzenie, płot o h=>180cm musisz mieć zgodę gminy/urzędu miasta. |
|
Data: 2010-07-16 18:10:50 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał
220 |
|
Data: 2010-07-16 08:43:53 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c3f6e30$1@news.home.net.pl... Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie przesyłowe) są a pies za ogrodzeniem A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył, gokladnie, po to jest plot, zamknieta brama, aby na teren posesji nie dalo sie wejsc spacerkiem, tylko powinny zajsc okolicznosci jak w przypadku wlamania Samo "dotknięcie słupa" niczym nie grozi - o ile nie ma jakiejś awarii samo dotkniecie siatki tez niczym nie grozi, pies najzywzej sobie poszczeka |
|
Data: 2010-07-16 09:47:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie przesyłowe) są Dziurawym. A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył, Czyli musi to być płot typu "parkan" a nie "drabinka" czy inna siatka, musi mieć dostateczną wysokość, żeby jego przeskoczenie nie wymagało więcej wysiłku niż obejście dookoła, a rzeczona brama (i furtka) muszą być zamknięte na klucz. Sugerowałbym też solidną podmurówkę, żeby pies się nie wydostał (no i nie może mieć możliwości wyskoczenia za ogrodzenie). Wtedy może ewentualnie uda się uniknąć odpowiedzialności za pogryzienie. Samo "dotknięcie słupa" niczym nie grozi - o ile nie ma jakiejś awarii Taaak... Siatka to nie pole siłowe - pies sięgnie kawałek i przez siatkę. A jak ktoś się o siatkę oprze i palce znajdą się po drugiej stronie... Na szczęście w moim przypadku nie trafiłem na ogrodzenie jakiegoś świra z agresywnym psem - pies był totalnym pieszczochem i skończyło się na obślinieniu. I podrapaniu psa za uchem ;) |
|
Data: 2010-07-16 10:27:06 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c400e7e$1@news.home.net.pl... Dziurawym. to twoje urojenia Czyli musi to być płot typu "parkan" a nie "drabinka" czy inna siatka, no i? Wtedy może ewentualnie uda się uniknąć odpowiedzialności za pogryzienie. to kpina, ale byc moze zgodnia z orzecznictwem Taaak... Siatka to nie pole siłowe - pies sięgnie kawałek i przez pies to nie terminator A jak ktoś się o siatkę oprze i palce znajdą się po drugiej o cudze samochody tez sie tak opierasz? |
|
Data: 2010-07-16 11:37:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
[ciach] Wtedy może ewentualnie uda się uniknąć odpowiedzialności za pogryzienie. Nie "kpina" tylko zdrowy rozsądek. Patrz jak swoje groźne zwierzęta zabezpieczają ogrody zoologiczne. Taaak... Siatka to nie pole siłowe - pies sięgnie kawałek i przez Wystarczy siatka o grubszych oczkach i nawet ów wspomniany przeze mnie owczarek podhalański sięgnie. Na szczęście kontakt z tą sunią grozi najwyżej wyłudzeniem porcji głaskania i drapania za uchem ;) No i obślinieniem ręki oczywiście ;) A jak ktoś się o siatkę oprze i palce znajdą się po drugiej Staram się nie, bo samochody z reguły są bardzo brudne. Ale w czym problem? Nie wiem, jak ty, ale ja nie ociekam żrącym kwasem ani nie mam mam masy średniego słonia, więc w najgorszym przypadku oczyszczę samochód ;) |
|
Data: 2010-07-16 12:13:31 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c40284d$1@news.home.net.pl... Nie "kpina" tylko zdrowy rozsądek. Patrz jak swoje groźne zwierzęta no tutaj to strzeliles sobie w kolano patrz np "miski", wybiegi sloni, czy drapieznych kotow w zoo pokonujesz "z marszu", jak sie dobrze rozpedzisz to przeskakujesz te "zabezpieczenia", wiec przemysl dobrze czy aby napewno chciales uzyc tego argumentu Ale w czym problem? Nie wiem, jak ty, ale ja nie ociekam żrącym kwasem niektorzy beda twierdzic co innego a w czym problem, ze taka argumentacja prawna smierdzi na kilometr debilizmem amerykanskim, ze to ja sie musze martwic, czy ktos kto naruszy moja prywatnosc, nie zrobi sobie na moim terenie krzywdy, lub pies pilnujacy terenu, nie robi komus krzywdy dlaczego to ja mam sie martwic o kogos kto lamie prawo, dlaczego to ja, jak mnie ktos atakuje mam sie martiwc czy przedsiewziete przezemnie srodki obronne, nie sa wieksze niz to czym mnie on atakuje itp, to nie jest normalne |
|
Data: 2010-07-16 12:23:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
patrz np "miski", wybiegi sloni, czy drapieznych kotow w zoo pokonujesz Ostatnio jak byłem, to była tam jakaś fosa. Ale dawno nie byłem. Generalnie filozofią nowoczesnych ogrodów jest to, że zabezpieczenia przed wtargnięciem mają być skuteczne, ale dyskretne. Gdyby nie to - koty same by wylazły. Ale w czym problem? Nie wiem, jak ty, ale ja nie ociekam żrącym kwasem Niektórzy nerwowo reagują na patrzenie się na ich samochód. I co z tego? [ciach] dlaczego to ja mam sie martwic o kogos kto lamie prawo, dlaczego to ja, Bo te wszystkie psy i wilcze doły mogą komuś zaszkodzić niezależnie od tego, czy złamał prawo, czy nie, ponieważ nie są w stanie tego ocenić. Jesteś w stanie to pojąć? |
|
Data: 2010-07-16 13:14:41 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4c40331f$1news.home.net.pl... szerszen pisze: Nie jestem. Samo wejscie na cudzy _ogrodzony_ teren bez zaproszenia powinno byc przestepstwem. I tyle. Rozwiazaloby to wiele problemow. A przez takich trolli jak Ty przestepcy ktorzy wchodza przez balkon do cudzego mieszkania o 1 w nocy sa w stanie tlumaczyc sie ze przyszli porozmawiac i pokazac ladny noz (bron boze nie chcieli go uzyc przeciwko domownikowi), i jeszcze odszkodowanie wysepic od czlowieka ktory sie bronil. W koncu balkon mial otwarty... A przez drzwi nie wchodzili bo to trywialne ;) Normalnie zajebista logika. Moze jeszcze jak mi sie butelka stlucze i nie sprzatne tego natychmiast to jak ktos wejdzie i sie pokaleczy to tez bede odpowiadal? W koncu stworzylem zagrozenie na zupelnie niewinnego czlowieka. |
|
Data: 2010-07-16 13:25:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
marecki pisze:
Bo te wszystkie psy i wilcze doły mogą komuś zaszkodzić niezależnie od Podaj swój adres: uprzedzę okolicznych mieszkańców i strażaków, żeby broń Boże nie próbowali ci pomagać w razie pożaru ;-> Rozwiazaloby to wiele problemow. I stworzyło wiele nowych. A przez takich trolli jak Ty przestepcy ktorzy wchodza przez balkon do Och, komu to mówisz - przecież mnie coś analogicznego spotkało. Ale nadal bym nie chciał, żeby teren prywatny był eksterytorialny. Ty byś chciał, żeby twój dzieciak, w ferworze zabawy w pogoni za zagubioną piłką, mógł zostać bezkarnie zastrzelony? |
|
Data: 2010-07-16 13:56:35 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4c4041c5news.home.net.pl... marecki pisze:O ile koniecznosc wejscia policji/strazy pozarnej/karetki jest uzasadniona. O tyle wchodzenie byle kogo nie jest. To mozna bardzo ladnie okreslic konkretne wyjatki w ustawie kto i kiedy moze naruszyc cudzy teren. No coz, nie ma rozwiazan idealnych, jedne jednak sa lepsze od innych :) Tymbardziej dziwi Twoja postawa.A przez takich trolli jak Ty przestepcy ktorzy wchodza przez balkon do Ale nadal bym nie chciał, żeby teren prywatny był eksterytorialny.Teren eksterytorialny bylby fantastyczny, ale na to nie ma co liczyc.. Mnie by wystarczyla mozliwosc obrony _WLASNEGO_ terenu dowolnymi srodkami bez troski o tego kto wtargnal i zakladania przez sady ze moze akurat przyszedl pochwalic sie nowa maczeta nieznajomemu. Nie wazne czy to pies, czy karabin maszynowy czy wyrzutnia rakiet. Ty byś chciał, żeby twój dzieciak, w ferworze zabawy w pogoni zaTak, to tak samo jak w ferworze zabawy wbiegnie wprosto pod samochod. Generalnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec ktos sie powinien opiekowac. I to tez rola rodzicow zeby ostrzegac dzieci przed mozliwymi niebezpieczenstwami. Inaczej dojdziemy do granic absurdu. W zeszlym roku utopil sie dzieciak w stawie rybnym niedaleko mnie. "Bawil sie z kolegami" znalazl dziure w plocie i sie dostal. Na szczescie wlascicielowi stawu nie postawiono zarzutow o nieszczelnosc plotu ... A rodzice oczywiscie pierwsi byli do pyskowania i szukania winnych, ale nie pomysleli o tym, zeby "skarba" przypilnowac. |
|
Data: 2010-07-16 14:09:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
marecki pisze:
Podaj swój adres: uprzedzę okolicznych mieszkańców i strażaków, żebyO ile koniecznosc wejscia policji/strazy pozarnej/karetki jest uzasadniona. Ooo... Masz psa oraz wilczy dół, które znają przepisy i potrafią odróżnić, kto ma prawo wejść na teren, a kto nie? ;-> No coz, nie ma rozwiazan idealnych, jedne jednak sa lepsze od innych :)Rozwiazaloby to wiele problemow. Twoje jest gorsze. Czyżbyś był zwolennikiem tego: http://bookstoysgames.files.wordpress.com/2008/04/cthulhu4prez-preview1.png ;-> Tymbardziej dziwi Twoja postawa.A przez takich trolli jak Ty przestepcy ktorzy wchodza przez balkon do Staram się zachować obiektywizm i zdrowy rozsądek. Ale nadal bym nie chciał, żeby teren prywatny był eksterytorialny.Teren eksterytorialny bylby fantastyczny, ale na to nie ma co liczyc.. To rozwiązanie masz proste: wyjedź do np. Kolumbii i zostań narkotykowym bossem ;-> Ty byś chciał, żeby twój dzieciak, w ferworze zabawy w pogoni zaTak, to tak samo jak w ferworze zabawy wbiegnie wprosto pod samochod. Nie, bo w takim przypadku kierujący _fizycznie_ nie ma możliwości nic zrobić. Ty _chcesz_ zabić, nawet jeśli nie musisz. Generalnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec Opieka nie oznacza dozoru 24h/dobę. Opiekun ma prawo założyć, że sąsiedzi to nie psychopaci, którzy zaczynają strzelać, jak dzieciak rękę przez siatkę przełoży na drugą stronę. I to tez rola rodzicow zeby ostrzegac dzieci przed mozliwymi A kto zrobił tę dziurę i jak dawno ona tam była? A rodzice oczywiscie pierwsi byli do pyskowania i szukania winnych, ale Jeśli stawy były ogrodzone, to IMHO mieli prawo założyć, że były ogrodzone starannie. Jeśli by nie były - powinni pilnować. |
|
Data: 2010-07-16 14:48:34 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4c404c01news.home.net.pl... marecki pisze:To bylo akurat w kontekscie dzialan wlasciciela posesji w celu jej obrony. To logiczne ze pies nie rozroznia strazaka od wlamywacza, ale co z tego? Strazak ma siekiere policjant pistolet. Nie widze wiekszego problemu. Myslalem nad Urugwajem, ale teraz bede musial przemyslec jeszcze Kolumbie;) Choc tam chyba troche za goraco ;D Coz... Na moja posesje tez nie MUSI (pomijajac kilka wyjatkow zebys sie znowu strazakow nie przyczepil) nikt wchodzic. Wchodzac powinien sie liczyc z mozliwymi konsekwencjami. No tak rodzic nie musi nadzorowac 24/dobe, ale za to wszyscy wokol powinni nadzorowac 24/dobe zeby sobie dziecko przez przypadek po wlamaniu do nich krzywdy nie zrobilo.Generalnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec Opiekun ma prawo założyć, że sąsiedzi to nie psychopaci, którzyTego nie wiem. Te albo inne "kochane dzieciaki". Ciagle mu ktos dziury w plocie robi.... A rodzice oczywiscie pierwsi byli do pyskowania i szukania winnych, ale No tak bo jak jest kawalek dziury przez ktora mozna sie przecisnac to trzeba zalozyc ze ktos wejdzie i trzeba pilnowac zeby sobie krzywdy nie zrobil piekna logika. Ty chyba nic nie posiadasz... Moze ostatecznie jakies mieszkanie wynajmujesz.... Powiedz mi gdzie mieszkasz... Wpadne do Ciebie jak bedziesz mial drzwi otwarte (tzn nie zamkniete na klucz - bo to przeciez zaproszenie)... :) Tylko oczywiscie musisz miec super bezpieczne mieszkanie... Poslizgne sie na ruchomym chodniczku, uderze glowa w lustro i sie nie wyplacisz z odszkodowaniem, w koncu pulapke zastawiles :) To samo z rozrzuconymi butami, pod nogi nie patrze, przewroce sie i tragedia gotowa... I lepiej zebym lampy nie znalazl - zarowke przeciez moge stluc niechcacy i latwo porazic sie pradem.... I gniazdka pozaklejaj dobrze.. Jeszcze klucz wloze i co? To jest po prostu chore. To ze cos posiadam, to musze to jeszcze zabezpieczyc zeby ktos nieproszony nie wlazl i przez przypadek sobie krzywdy nie zrobil. |
|
Data: 2010-07-16 15:04:36 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
marecki pisze:
Ooo... Masz psa oraz wilczy dół, które znają przepisy i potrafiąTo bylo akurat w kontekscie dzialan wlasciciela posesji w celu jej obrony. Tia, zabiją psa, a potem będziesz im awanturę robił. Zawsze tak jest. [ciach] Ty _chcesz_ zabić, nawet jeśli nie musisz.Coz... Na moja posesje tez nie MUSI (pomijajac kilka wyjatkow zebys sie Generalnie przyjęte możliwe konsekwencje samego wejścia (nie włamania!) na posesję to najwyżej wyproszenie. No tak rodzic nie musi nadzorowac 24/dobe, ale za to wszyscy wokolGeneralnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec Aaargh... Czy ty celowo przekręcasz moje słowa? Wystarczy że zabezpieczy raz a dobrze. I ewentualnie czasem rzuci okiem, czy zabezpieczenie się nie zepsuło. [ciach] A kto zrobił tę dziurę i jak dawno ona tam była?Tego nie wiem. Te albo inne "kochane dzieciaki". Ciagle mu ktos dziury w Czyli widzisz - starań dołożył, tylko ktoś inny sabotował i dało się to wykazać. [ciach] Ty chyba nic nie posiadasz... Moze ostatecznie jakies mieszkanie Ech, jaki ty głupi jesteś... Powiedz mi gdzie mieszkasz... Wpadne do Ciebie jak bedziesz mial drzwi I znowu to samo... Jakieś LSD łykasz, że masz urojenia? Gdzie ja napisałem, że to zaproszenie, hmm? |
|
Data: 2010-07-16 18:51:39 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4c4058e2$1news.home.net.pl... marecki pisze:Nie no lepiej zeby bandzior mnie zabil/okradl. [ciach]Wlasnie - przyjete... Zalozenia jak i prawo mozna zmienic to nie jest swieta krowa jakas. Sam sie odwolywales do tego co chce spoleczenstwo. Spoleczenstwo chce moc sie bronic. Sprawy gdzie bandzior napada kogos a potem napadniety idzie siedziec, bo udalo mu sie obronic cholernie bulwersuja spoleczenstwo. A jak nie bedize mogl rzucac okiem bo wyjedzie dajmy na to za chlebem do UK?No tak rodzic nie musi nadzorowac 24/dobe, ale za to wszyscy wokolGeneralnie dzieckiem dopoki nie zacznie samo w miare logicznie myslec A jak jest niewidomy? A jak go sparalizowalo? A jak totalnie zbankrutowal i nie stac go na remont ogrodzenia? Zreszta "rzucanie czasem okiem" to cholernie malo precyzyjne. Jednemu sad odpusci miesieczna dziure w plocie, a innemu nie popusci tygodniowej. [ciach]A jakby sie nie dalo? [ciach]Z Twoich ust to jak komplement ;) A nie musiales, skoro jezeli ktos zostawiajac otwarte drzwi ma sie liczyc z mozliwoscia tego ze jakis idiota mu wejdzie to w zasadzie tak jakby sam go zapraszal nie zamykajac ;)Powiedz mi gdzie mieszkasz... Wpadne do Ciebie jak bedziesz mial drzwi Szkoda ze do reszty sie nie odniosles ... Jak rozumiem albo drzwi masz zawsze szczelnie zamkniete na kilka zamkow, albo masz super bezpieczne mieszkanie w ktorym nikt sobie krzywdy nie zrobi. Albo moze piszesz z jakiegos kartonu na dworcu?? I sie przyzwyczailes ze ludzie wchodza Ci wszedzie:) |
|
Data: 2010-07-19 10:17:19 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:51:39 +0200, marecki napisał(a):
Nie no lepiej zeby bandzior mnie zabil/okradl. Tja... przyjdzie cię zabić i ucieknie z pełnymi portkami przez psem... Henry |
|
Data: 2010-07-27 01:46:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
marecki pisze:
Tia, zabiją psa, a potem będziesz im awanturę robił. Zawsze tak jest.Nie no lepiej zeby bandzior mnie zabil/okradl. Jak będzie to akcja zaplanowana, to jeśli sam nie zareagujesz, to sam pies na nic się nie zda. [ciach] Generalnie przyjęte możliwe konsekwencje samego wejścia (nie włamania!)Wlasnie - przyjete... Zalozenia jak i prawo mozna zmienic to nie jest Można zmienić. Pewnie. Można np. obniżyć wiek "świadomej zgody" do poziomu hiszpańskiego - i wtedy osoba dorosła mogłaby się bez przeszkód bzykać z chętną osobą np. 13-letnią. Ale aktualnie przepisy są takie, jakie są. Sam sie odwolywales do tego co chce spoleczenstwo. Spoleczenstwo chce To dlaczego przepisy jeszcze nie zmienione, hmm? Spisek cyklistów? ;-> Sprawy gdzie bandzior napada kogos a potem napadniety idzie siedziec, bo Sprawy, kiedy dzieciak wszedł po zgubioną piłkę i został zagryziony też. [ciach] Wystarczy że zabezpieczy raz a dobrze. I ewentualnie czasem rzuci okiem,A jak nie bedize mogl rzucac okiem bo wyjedzie dajmy na to za chlebem do To dom sprzedaje, wynajmuje albo powierza komuś w opiekę. A jak jest niewidomy? To i tak potrzebuje pomocy do bieżącej obsługi domu. A jak totalnie zbankrutowal i nie stac go na remont ogrodzenia? A na psa go stać? I dom? Zreszta "rzucanie czasem okiem" to cholernie malo precyzyjne. Weź dobrego adwokata. [ciach]A jakby sie nie dalo? To by się nie dało. [ciach]Z Twoich ust to jak komplement ;) W ogóle to, że się poświęcam i tobie odpisuję to cholerny zaszczyt dla ciebie ;-> A nie musiales, skoro jezeli ktos zostawiajac otwarte drzwi ma siePowiedz mi gdzie mieszkasz... Wpadne do Ciebie jak bedziesz mial drzwi Bredzisz. Szkoda ze do reszty sie nie odniosles ... Jak rozumiem albo drzwi masz Mam bramę i potrafię używać kłódki. Albo moze piszesz z jakiegos kartonu na dworcu?? I sie przyzwyczailes ze To prędzej twoje domostwo. |
|
Data: 2010-07-16 14:39:29 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c4041c5@news.home.net.pl... Podaj swój adres: uprzedzę okolicznych mieszkańców i strażaków, żeby no to w mysl twojej logiki, psa w mieszkaniu jak mam zabezpieczyc, przypiac go na krotkim lancuchu w pawlaczu? no bo przeciez nie w kiblu, tam ktos moglby chciec wejsc za potrzeba ;) |
|
Data: 2010-07-16 14:45:04 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
no to w mysl twojej logiki, psa w mieszkaniu jak mam zabezpieczyc, Tia, zwłaszcza do mieszkania na piętrze...Zaiste prostsze jest wejście do zamkniętego mieszkania na piętrze od odlania się pod krzaczkiem ;-> |
|
Data: 2010-07-16 14:46:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
szerszen pisze: Przecież może tak chcieć wejść strażak, albo policjant. Sam używasz takich bzdurnych argumentów. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 15:04:13 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i1pkbb$124$2@news.onet.pl... Przecież może tak chcieć wejść strażak, albo policjant. Sam używasz takich bzdurnych argumentów. a jak juz wejdzie, to blizej bedzie mial do kibla niz do krzaczka ;) |
|
Data: 2010-07-18 22:57:46 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 14:39:29 +0200, szerszen napisaĹ(a):
UĹźytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ ByĹ juĹź taki wyrok kurna <cenzura>. |
|
Data: 2010-07-19 08:28:27 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał
A jak już zapewnisz bezpieczeństwo biednych włamywaczy to pojawią się mohery z towarzystwa od zwierząt, że łańcuch za krótki, że wybieg za mały itp. |
|
Data: 2010-07-19 08:40:37 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i20raf$ik2$1@news.onet.pl... A jak już zapewnisz bezpieczeństwo biednych włamywaczy dokladnie, tak jak znajduja sie dupki placzace nad losem kuracjuszy zakladow penitencjarnych |
|
Data: 2010-07-19 08:51:12 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał
A z tym to się nie zgodzę. Nie ma sprzeczności między izolacją skazanego i zapewnieniem mu godziwych warunków. |
|
Data: 2010-07-19 11:37:46 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i20sl4$m1o$1@news.onet.pl... A z tym to się nie zgodzę. Nie ma sprzeczności między izolacją pod warunkiem ze sobie na te warunki zapracuje nie moze byc tak, ze skazany ma lepiej niz pacjent szpitala, dzieciaki z domu dziecka, czy ludzie w domach starcow, o zwyklych biedakach nie wspomne pewne minimum w postaci dachu nad glowa, koi, i kibla ok, ale jesli chce cos wiecej, do roboty |
|
Data: 2010-07-19 10:19:02 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 14:39:29 +0200, szerszen napisał(a):
no to w mysl twojej logiki, psa w mieszkaniu jak mam zabezpieczyc, przypiac go na krotkim lancuchu w pawlaczu? Psa należy mieć takiego który nie jest agresywny. Proste? Henry |
|
Data: 2010-07-19 11:38:38 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1hiy7fajhyela$.ctw00fnf80ji.dlg@40tude.net... Psa należy mieć takiego który nie jest agresywny. Proste? rozumiem ze ty nie jestes agresywny i nikomu w zyciu w morde nie dales, ani nie ma takiej sytuacji w ktorej moglbys dac? taki pacyfista altruista ;) |
|
Data: 2010-07-19 17:00:24 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 11:38:38 +0200, szerszen napisał(a):
rozumiem ze ty nie jestes agresywny i nikomu w zyciu w morde nie dales, ani nie ma takiej sytuacji w ktorej moglbys dac? Ale potem nie jojczę że "to on mnie sprowokował" - dałem po mordzie bo się należało i biorę za to odpowiedzialność. Poza tym ja pracuję nad sobą żeby do tego nie doszło. A za psa odpowiedzialny jest właściciel - żeby go wychować, wytresować i pilnować jeśli nie dał się wychować na "baranka". Henry |
|
Data: 2010-07-20 10:06:28 | |
Autor: Herald | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Mon, 19 Jul 2010 17:00:24 +0200, Henry(k) napisał(a):
A za psa odpowiedzialny jest właściciel - żeby go a co zrobisz z rodzicami mordercy, gwałciciela or innego groźnego przestępcy? Jego rodziców tez zapuszkujesz - wszak nieodpowiednio wychowali swoje dziecko bo zostało przestępcą. |
|
Data: 2010-07-20 12:07:46 | |
Autor: Henry(k) | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Dnia Tue, 20 Jul 2010 10:06:28 +0200, Herald napisał(a):
a co zrobisz z rodzicami mordercy, gwałciciela or innego groźnego Za daleki przykład - zapytaj co chciałbym zrobić z rodzicami gówniarzy którzy w autobusie trzymają nogi na siedzeniach, albo rzucają śmieci pod nogi, albo piją piwo i się wydzierają wieczorami... Albo nawet takimi którzy idą do sklepu ze spasionym dzieciakiem i kupują mu paczkę czipsów bo się "kochane maleństwo" drze... Z dorosłymi gorzej - kto go tam wie jaki był udział w tym rodziców? Może się zdeprawowali już po wyrwaniu się spod skrzydeł rodziców? Jak im udowodnić że źle go wychowali? Na ten temat nie mogę się wypowiedzieć. Henry |
|
Data: 2010-07-20 11:50:44 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1kpayt8znqjps.8tenodvst71r$.dlg@40tude.net... Ale potem nie jojczę że "to on mnie sprowokował" - dałem po mordzie bo się no wiec jestes agresywny w takim razie i nalezy cie zabezpieczyc ;) |
|
Data: 2010-07-16 13:25:51 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c40331f$1@news.home.net.pl... Ostatnio jak byłem, to była tam jakaś fosa. byla i jest, ale koty nie maja problemu aby sie do niej dostac Gdyby nie to - koty same by wylazły. zaczynasz cos kumac :) zabezpieczenia sa glownie po to, aby te zwierzeta nie wylazly, duzo mniejszy nacisk kladzie sie na to, aby jakis debil nie wlazl do srodka, jak sie chce, to sie wlezie stosunkowo latwo, tylko uciec juz nie bedzie za bardzo jak Niektórzy nerwowo reagują na patrzenie się na ich samochód. I co z tego? nic, po prostu dobrze ze zdajesz sobie z tego sprawe Bo te wszystkie psy i wilcze doły mogą komuś zaszkodzić niezależnie od nie wszystkie i nie zawsze jestes to w stanie pojac? |
|
Data: 2010-07-16 13:38:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
zaczynasz cos kumac :) Ale i tak żeby się dostać trzeba pokonać kilka przeszkód - i to stojąc "twarzą w twarz" z zagrożeniem w postaci zwierzątka. Skoro inicjator poprzedniego wątku martwi się o pogryzienie przez psa, który zaatakował kogoś, kto już wszedł na teren, to ten pies musiał gdzieś dalej odejść. Właściwy pies stróżujący powinien podnosić alarm w chwili, kiedy ktoś podejdzie do siatki lub furtki i zniechęcać do wejścia na teren samą swoją obecnością i zachowaniem. I wtedy tabliczka jest w ogóle zbędna. Za to potrzebne będzie porządne ogrodzenie. Bo te wszystkie psy i wilcze doły mogą komuś zaszkodzić niezależnie od Staram się - ale jakoś nie wyobrażam sobie psa, a w szczególności wilczego dołu, który jest w stanie odróżnić włamywacza od strażaka ;) Jeden i drugi de facto będzie się włamywać. |
|
Data: 2010-07-16 13:43:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
Staram się - ale jakoś nie wyobrażam sobie psa, a w szczególności I po - między innymi - strażacy latają z siekierami, a antyterroryści z karabinami, aby z tego typu zagrożeniami sobie radzić. Każda praca niesie pewne ryzyko. Jak nie można udzielić pomocy, to się udziela, mało to razy lekarze czekali z ratowaniem życia, aż minie zagrożenie dla nich samych? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 13:59:33 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Liwiusz pisze:
Jak nie można udzielić pomocy, to się udziela, mało to razy lekarze I uważasz to za prawidłową sytuację, że ty (albo twoje dziecko/matka/żona) umiera, bo twój "system alarmowy" uniemożliwił działanie ratownikom? |
|
Data: 2010-07-16 14:28:10 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze: Ale to nie powód, aby karać za takie zachowanie. Niektórzy mają drwi antywłamaniowe. I co? Należy za to karać, bo system alarmowy uniemożliwia działanie ratownikom? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 14:42:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Liwiusz pisze:
Ale to nie powód, aby karać za takie zachowanie. Niektórzy mają drwi Jeszcze nie słyszałem o przypadku zaatakowania kogokolwiek przez drzwi antywłamaniowe ;-> Poza tym - jak nie przez drzwi, to przez okno. |
|
Data: 2010-07-16 14:45:45 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze: Ha ha ha A teraz na poważnie, czytając ze zrozumieniem. Użyłeś argumentu, że "pies nie", bo może uniemożliwić prowadzenie akcji ratunkowej. Tak samo jak zamknięte drzwi. I co, zakazać zamykania drzwi? Poza tym - jak nie przez drzwi, to przez okno. Na XV piętrze? No tak, zakazać budowania XV-piętrowców. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 14:43:41 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c4049a2$1@news.home.net.pl... I uważasz to za prawidłową sytuację, że ty (albo twoje takie zycie, ale to moj wybor mniejszego zla |
|
Data: 2010-07-16 14:46:30 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
szerszen pisze:
A wybór społeczeństwa jest inny. Spróbuj przepchnąć inną ustawę - przy okazji może o eutanazji, żeby można było zadusić kłopotliwą sklerotyczną teściową? |
|
Data: 2010-07-16 14:47:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
szerszen pisze: A co ma wybór społeczeństwa do tego, czy chcę, albo i nie, mieć udzieloną pomoc? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-16 14:51:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Liwiusz pisze:
A wybór społeczeństwa jest inny. Spróbuj przepchnąć inną ustawę - przy Bo, chcąc czy nie chcąc, jesteś częścią tego społeczeństwa. |
|
Data: 2010-07-16 15:07:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze: Nad tym, czy społeczeństwo "chce", aby psy latały/nie latały po zamkniętym terenie, to dopiero dyskutujemy, a Ty używasz tego jako argumentu? To taka rekurencja? Nie pomieszało Ci się coś? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-07-17 11:25:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Liwiusz pisze:
Nad tym, czy społeczeństwo "chce", aby psy latały/nie latały po Latać niech sobie latają - o ile teren jest prawidłowo zabezpieczony. |
|
Data: 2010-07-16 15:05:28 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c4054a3$1@news.home.net.pl... A wybór społeczeństwa jest inny. Spróbuj przepchnąć inną ustawę - przy no coz, to ze spoleczesntwo jest glupie, tego udowadniac nie trzeba |
|
Data: 2010-07-16 14:49:43 | |
Autor: szerszen | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c40449e$1@news.home.net.pl... Ale i tak żeby się dostać trzeba pokonać kilka przeszkód - i to stojąc jakim tam zagrozeniem, kotow w warszawskim zo to prawie nie widac, a nawet jesli to daleeeeko, a te kilka zabezpieczen to co najwyzej 30 cm zywoplotu i 80 czy 100 cm barierki, a przypadku miskow zostaje tylko barierka, nie trzeba sie starac, a po pijaku to wrecz przypadkiem mozna sie tam znalezc Skoro inicjator poprzedniego wątku martwi się o pogryzienie przez psa, a jakie to ma znaczenie czy musial odejsc dalej, czy siedzial w norze, czy schowal sie za krzakiem, to ten ktos musial tam specjalnie wejsc Staram się - ale jakoś nie wyobrażam sobie psa, a w szczególności odpowiednie oznakowanie uchroni strazakow przed konsekwencjami, co najwyzej opozni akcje ratownicza, ale jak pisalem w innym poscie, to wybor instalujacego takie zabezpieczenia |
|
Data: 2010-07-17 09:26:21 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Zapłacić w kasie i przejść kontrolę biletera? |
|
Data: 2010-07-17 11:24:02 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał....co powinno ci uświadomić, że wchodzisz na teren z potencjalnie niebezpiecznymi zwierzętami ;-> |
|
Data: 2010-07-17 12:03:03 | |
Autor: Alek | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
Dokładnie tak samo jak tabliczka na płocie posesji strzeżonej przez psa. |
|
Data: 2010-07-17 14:58:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Alek pisze:
Zapłacić w kasie i przejść kontrolę biletera? Co będzie miało sens przy psie w kojcu lub na uwięzi. |
|
Data: 2010-07-16 13:05:16 | |
Autor: marecki | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i1pban$lhl$1news.task.gda.pl... a to tylko w miejscach publicznych o takie rzezcy musisz sie martwic. Teren prywatny to zupelnie co innego. W Texasie mozna sobie postrzelac do intruzow. dlaczego to ja mam sie martwic o kogos kto lamie prawo, dlaczego to ja, jak mnie ktos atakuje mam sie martiwc czy przedsiewziete przezemnie srodki obronne, nie sa wieksze niz to czym mnie on atakuje itp, to nie jest normalnePanstwo chce miec monopol na `obrone` obywatela :) |
|
Data: 2010-07-15 23:17:20 | |
Autor: Jackare | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości > Nieupoważniony człowiek wchodzi na słup i ginie porażony prądem.
Kto za to odpowie?Żydzi, cykliści...... -- Jackare |
|
Data: 2010-07-24 19:07:16 | |
Autor: staszaiwa | |
Uwaga wysokie napięcie | |
Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej.A po co wchodził? pewnie chciał kraść miedź... sam sobie winien -- |