Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!

Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!

Data: 2009-12-08 10:14:16
Autor: konserwator
Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!



Wraca słynny problem pompowania kół w Platformie. Według "Wprost", politycy PO za jednym zamachem chcieli zapisać do partii 4,5 tys. fikcyjnych członków! Próbę ostatecznie udaremniły władze Platformy. Z ustaleń tygodnika "Wprost" wynika jednak, że część struktur i tak została solidnie podpompowana.

Pompowanie kół oznacza dopisywanie fikcyjnych członków. Do procederu dochodzi zawsze przed partyjnymi wyborami, podczas których podpompowane struktury mają większa liczbę delegatów a więc i większy wpływ na podejmowane decyzje. Z informacji "Wprost" wynika, że miesiąc temu w Platformie, która liczy niewiele ponad 30 tys. członków, doszło do wielkiej próby podpompowania partii.

Jak to możliwe? Władze PO postanowiły, że liczba delegatów m.in. na majowe wybory szefa PO ma być odzwierciedleniem stanu osobowego ugrupowania z 9 października. Reakcja lokalnych struktur była natychmiastowa - krajowe biuro partii zostało zasypane wnioskami o dopisanie łącznie 5 tys. dodatkowych członków. Z naszych ustaleń wynika, że władze partii pozytywnie zweryfikowały tylko 500 osób. Oznacza to, że próbowano podpompować partię o 4,5 tys. fikcyjnych członków!




Do najbardziej drastycznych prób doszło w Krakowie, gdzie dwie ścierające się frakcje posłów Katarzyny Matusik-Lipiec i Łukasza Gibały chciały się podpompować o blisko 700 osób. Podobnie było w Gorzowie Wielkopolskim (szefową regionu jest posłanka Bożenna Bukiewicz), gdzie doszło do próby dopisania 500 fikcyjnych członków.

- Znakomita większość wniosków została oddalona. Zjawisko pompowania kół PO zostało więc zastopowane i nie będzie miało wpływu na wybory wewnątrz PO - mówił tygodnikowi "Wprost" prawnik partii Grzegorz Wójtowicz.

Z ustaleń tygodnika wynika jednak, że wiele struktur i tak zostało podpompowanych. Władze partii nie weryfikowały bowiem członków dopisanych przed 9 października. I tak, łódzkie Koło Aktywności, które podlega posłance Hannie Zdanowskiej, liczy aż 470 osób (dla porównania inne łódzkie koła mają po 80-100 członków). - To bardzo prężna i aktywna organizacja - zapewnia Zdanowska. Jej partyjni koledzy są jednak przekonani, że koło zostało sztucznie podpompowane.

Michał Krzymowski


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Politycy-PO-chcieli-zapisac-45-tys-fikcyjnych-czlonkow,wid,11750797,wiadomosc_prasa.html

Data: 2009-12-08 10:52:54
Autor: cytryna
Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!



Wraca słynny problem pompowania kół w Platformie. Według "Wprost", politycy PO za jednym zamachem chcieli zapisać do partii 4,5 tys. fikcyjnych członków! Próbę ostatecznie udaremniły władze Platformy. Z ustaleń tygodnika "Wprost" wynika jednak, że część struktur i tak została solidnie podpompowana.

Pompowanie kół oznacza dopisywanie fikcyjnych członków. Do procederu dochodzi zawsze przed partyjnymi wyborami, podczas których podpompowane struktury mają większa liczbę delegatów a więc i większy wpływ na podejmowane decyzje. Z informacji "Wprost" wynika, że miesiąc temu w Platformie, która liczy niewiele ponad 30 tys. członków, doszło do wielkiej próby podpompowania partii.

Jak to możliwe? Władze PO postanowiły, że liczba delegatów m.in. na majowe wybory szefa PO ma być odzwierciedleniem stanu osobowego ugrupowania z 9 października. Reakcja lokalnych struktur była natychmiastowa - krajowe biuro partii zostało zasypane wnioskami o dopisanie łącznie 5 tys. dodatkowych członków. Z naszych ustaleń wynika, że władze partii pozytywnie zweryfikowały tylko 500 osób. Oznacza to, że próbowano podpompować partię o 4,5 tys. fikcyjnych członków!




Do najbardziej drastycznych prób doszło w Krakowie, gdzie dwie ścierające się frakcje posłów Katarzyny Matusik-Lipiec i Łukasza Gibały chciały się podpompować o blisko 700 osób. Podobnie było w Gorzowie Wielkopolskim (szefową regionu jest posłanka Bożenna Bukiewicz), gdzie doszło do próby dopisania 500 fikcyjnych członków.

- Znakomita większość wniosków została oddalona. Zjawisko pompowania kół PO zostało więc zastopowane i nie będzie miało wpływu na wybory wewnątrz PO - mówił tygodnikowi "Wprost" prawnik partii Grzegorz Wójtowicz.

Z ustaleń tygodnika wynika jednak, że wiele struktur i tak zostało podpompowanych. Władze partii nie weryfikowały bowiem członków dopisanych przed 9 października. I tak, łódzkie Koło Aktywności, które podlega posłance Hannie Zdanowskiej, liczy aż 470 osób (dla porównania inne łódzkie koła mają po 80-100 członków). - To bardzo prężna i aktywna organizacja - zapewnia Zdanowska. Jej partyjni koledzy są jednak przekonani, że koło zostało sztucznie podpompowane.

Michał Krzymowski


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Politycy-PO-chcieli-zapisac-45-tys-
fikcyjnych-czlonkow,wid,11750797,wiadomosc_prasa.html


*****************************************************************************

Wielu uczciwych Polaków uwazaz kontakty z PO za zdradę Ojczyzny, a członków tej
kanapy za genetycznych przestępców, aferzystów, lodziarzy, oszustów, jednym słowem margines społeczny, ot takie lumpy z podwórka. W tym stanie rzeczy należy sprawdzać aby nasze nazwiska nie zostały "dopompowane" do tej szajki.


--


Data: 2009-12-08 11:00:54
Autor: konserwator
Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:0599.00000388.4b1e21f6newsgate.onet.pl...



Wraca słynny problem pompowania kół w Platformie. Według "Wprost", politycy
PO za jednym zamachem chcieli zapisać do partii 4,5 tys. fikcyjnych
członków! Próbę ostatecznie udaremniły władze Platformy. Z ustaleń tygodnika
"Wprost" wynika jednak, że część struktur i tak została solidnie
podpompowana.

Pompowanie kół oznacza dopisywanie fikcyjnych członków. Do procederu
dochodzi zawsze przed partyjnymi wyborami, podczas których podpompowane
struktury mają większa liczbę delegatów a więc i większy wpływ na
podejmowane decyzje. Z informacji "Wprost" wynika, że miesiąc temu w
Platformie, która liczy niewiele ponad 30 tys. członków, doszło do wielkiej
próby podpompowania partii.

Jak to możliwe? Władze PO postanowiły, że liczba delegatów m.in. na majowe
wybory szefa PO ma być odzwierciedleniem stanu osobowego ugrupowania z 9
października. Reakcja lokalnych struktur była natychmiastowa - krajowe biuro
partii zostało zasypane wnioskami o dopisanie łącznie 5 tys. dodatkowych
członków. Z naszych ustaleń wynika, że władze partii pozytywnie
zweryfikowały tylko 500 osób. Oznacza to, że próbowano podpompować partię o
4,5 tys. fikcyjnych członków!




Do najbardziej drastycznych prób doszło w Krakowie, gdzie dwie ścierające
się frakcje posłów Katarzyny Matusik-Lipiec i Łukasza Gibały chciały się
podpompować o blisko 700 osób. Podobnie było w Gorzowie Wielkopolskim
(szefową regionu jest posłanka Bożenna Bukiewicz), gdzie doszło do próby
dopisania 500 fikcyjnych członków.

- Znakomita większość wniosków została oddalona. Zjawisko pompowania kół PO
zostało więc zastopowane i nie będzie miało wpływu na wybory wewnątrz PO -
mówił tygodnikowi "Wprost" prawnik partii Grzegorz Wójtowicz.

Z ustaleń tygodnika wynika jednak, że wiele struktur i tak zostało
podpompowanych. Władze partii nie weryfikowały bowiem członków dopisanych
przed 9 października. I tak, łódzkie Koło Aktywności, które podlega posłance
Hannie Zdanowskiej, liczy aż 470 osób (dla porównania inne łódzkie koła mają
po 80-100 członków). - To bardzo prężna i aktywna organizacja - zapewnia
Zdanowska. Jej partyjni koledzy są jednak przekonani, że koło zostało
sztucznie podpompowane.

Michał Krzymowski


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Politycy-PO-chcieli-zapisac-45-tys-
fikcyjnych-czlonkow,wid,11750797,wiadomosc_prasa.html


*****************************************************************************

Wielu uczciwych Polaków uwazaz kontakty z PO za zdradę Ojczyzny, a członków tej
kanapy za genetycznych przestępców, aferzystów, lodziarzy, oszustów, jednym
słowem margines społeczny, ot takie lumpy z podwórka. W tym stanie rzeczy
należy sprawdzać aby nasze nazwiska nie zostały "dopompowane" do tej szajki.

Jacek Kurski powinien sprawdzic czy go do PO czasem nie zapisali . No kaczynskich to by sie raczej nie wazyli ale kurskiego i zwyklych poslow PiS mogli dopisac...

Data: 2009-12-08 10:59:25
Autor: Tomek
Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!

Użytkownik "konserwator" <djmac§don¨Čald@algonet.se> napisał w wiadomości news:hfl61k$jvj$1nemesis.news.neostrada.pl...



Wraca słynny problem pompowania kół w Platformie.

W pompowaniu to oni są dobrzy. Deficyt podpompowali nieźle, starają się też pompować niektóym kolesiom, "by żyło się lepiej"...
Tomek

Uwazaj, bo i ty mozesz byc czlonkiekm PO nawet o tym nie wiedzac!!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona